Baltikon

Zajrzę :>

Na pewno wpadnę :3

Cieszę się, że Baltikon został przeniesiony, bo akurat 10 kwietnia byłam na Magnificonie i bym się nie pojawiła w Gdańsku :P Nie mogę się doczekać! o/

Oczywiście, że będę!

Jak papież nie kopnie w kalendarz i znowu go nie odwołają to będę >.>

trochę więcej optymizmu:)

Obecność obowiązkowa!! :D

Oczywiście wpadnę ^^

hell yeah!! będzie lepiej niż się spodziewacie ^^ hy hy hy...

Przybędę, jakże bym mogła nie przybyć :D

byłem na pierwszym to na tym tym bardziej będę xDD

dobrze ze przeniesli date rozpoczecia konwentu dzieki temu zalicze po MAGNIFIconie Baltikon juz rezerwuje wolne u szefa he he
przy okazji wreszcie zobacze kawalek naszego moza i stadion

Ludzie z Pomorza (i okolic) łączcie się! ... raczej przybywajcie ==` Nie no, nie mogę się doczekać, tym bardziej że to mój 1 kon będzie ^,^ (bo ja, prosze państwa, początkująca jestem ^_^) Już się cieszę na poznanie tylu fajnych osóbek p^.^q

Ty się tak nie podenicaj bo będzie źle xD

A spadaj Osaczko xP Ciekawe jaką ty miałaś podnieche przed pierwszym konwentem? (no, słuchamy...) ^,~

Nie wiem taką średnią a wg miałam inaczej bo pierwszy raz jechałam sama(w sensie bez rodziny) pociągiem( nie mówie tu o SKM), i wg na Piernicu było dużo ludzi i czułam się bardziej zagubiona niż podniecona xD

mam nadzieje ze bedzie lepiej niz w zeszlym roku

Szkoda że mnie nie będzie.

Nie doczytałem się nigdzie o cenie wejściówki. Czy to oznacza ze wjazd jest za darmo? Jeżeli tak, to warto byłoby, aby organizatorzy taką informację umieścili.

Wstęp jest darmowy.

[cytat ze strony głównej] "Przez całą noc wyświetlamy mangę (...)" ou... O_o'

cóż moze bedą skanlacje wyświetlane?! xD

Powiedzcie mi za jakie grzechy LARP mangowy jest w tych samych godzinach co cosplay? ;x

Za miłość do ojczyzny i chęć do życia. To są twoje grzechy .x.

No, tym razem jestem przygotowana! *zdeterminowana mina*
Już nie mogę się doczekaaać! xD

Mam nadzieję, że tym razem nie zgubię się jak poprzednim razem xDDD

Heh, to będzie pierwszy konwent w moim życiu. Zobaczymy czy ja i moje negatywne nastawienie do tego typu imprez mieliśmy rację :P

a bede, co mi tam ;d

Wróciłem!!!

Wróciłem ! Stwierdzam, że bardzo lubię konwenty :) NA początku ja i moja przyjaciółka byliśmy mocno zagubieni, ale wystarczyło pogadać i wszystko stało się lepsze :) Celty rządziła.

jak dla mnie to był failkon siedziałem tam do puki mi się fajki nie skończyły >.> potem nie miałem co robić z ziomkami bo nic się tam nie działo (przynajmniej dla mnie i ludzi których tam znałem ;p) a cosplay cafe wyglądało zupełnie inaczej niż się tego spodziewałem >.>

Jeżeli o mnie chodzi, powiem tak: Nie za bardzo mi się podobało. Już sam cosplay - przeznaczono na niego 2 godziny, a nie trwał nawet 30 minut. Poszłam na DDR z nadzieją, że chociaż przez chwilę będę mogła coś porobić, ale i tu się pomyliłam - nie było dodatkowych głośników, a muzyki wydobywającej się z tych monitorowych prawie wcale nie było słychać, przez co zwyczajnie nie dało się grać. Zmyłam się po 14, bo po prostu nie chciało mi się tam już siedzieć. Jedyne, z czego jestem zadowolona to Fotostudio. Nie wiem, jak było później, może i się polepszyło, ale na tej części, na której byłam zwyczajnie się nudziłam. A może po prostu nie mogłam znaleźć niczego dla siebie? W każdym razie szacunek dla organizatorów i innych osób, które starały się, abo konwent wypalił. Wbrew pozorom zdaję sobie sprawę z tego, iż nie jest to łatwym zadaniem. A opinię daję tylko po to, żeby tego typu przeoczenia mogli w przyszłości wyeliminować, bo jednak każda opinia jest potrzebna. Pozdrawiam.

Jak dla mnie było świetnie ^^
Fakt faktem, na początku było co najmniej nudno, nie licząc cosplayów ofc, ale potem się nieźle rozkręciło. ^^ Szczególnie mi się podobał panel o Junjou Romantica, dyskusja na temat homoseksualizmu i konkurs "Jaki to cosplay?", ale i inne rzeczy były świetne ^^
Jak dla mnie cosplay cafe było całkiem fajne. ^^ Chociaż płacenie za kostki cukru mnie zabiło xDD
Jedna rzecz w sumie podobno nie wypaliła, nie byłem przy tym, bo byłem na konkursach itp, a następnie zabunkrowany w szatni, ale fakt faktem były problemy ze ścieżką dźwiękową na oglądaniu anime... czy coś w ten deseń.

Ale ogółem było rewelacyjnie x3

Zabawa była świetna, udało mi się poznać sporo fajnych osób no i popatrzeć na śliczne cosplaye. I podrzeć mordę na karaoke :D
Podobno potem się na nas dyrektor denerwował, przez to ''ahhh~~'' w Hanaji. No cóż.

Moim zdaniem było rewelacyjnie . ;)
Ludzie świetni , a chyba od tego wszystko zależy więc żeby było kulturalnie dzięki ;dd

Failkon to chyba nawet za mało powiedziane. Mało miejsca, duszno, wszystko nie było zgodne z rozkładem. Byłam na konwencie od 13. Potem około 18 wpadł mi w ręce plan wydarzeń i się dowiedziałam, że miedzy (chyba jak pamiętam) 13-14 był cosplay. Dziwne. Nic nie słyszałam z maina, cosplayerzy kręcili mi się przed nosem miedzy tymi godzinami kiedy to stałam na pchlim targu przy stoisku. Normalnie cosplay, którego nie było.
Evil cosplay odbył się tak, że był, ale w końcu nikt głośno nie ogłosił zwycięzcy. Nie wiem co robiła połowa uczestników. Żadnych prezentacji, nic. Jakby konkurs był zamknięty tylko dla uczestników i jury. Szkoda, że nie powiedzieli od razu. Nie marnowałabym czasu na siedzenie w oczekiwaniu na werdykt i jakieś fajne akcje podczas prezentacji uczestników.
Potem się dowiedziałam, że o 18 było karaoke, którego w ogóle nie słyszałam.
Były też jakieś wesela z których, moim zdaniem, można było zrobić wielką zabawę i atrakcje, ale nie było nawet nagłośnienia. Wszyscy na około stali i gadali, nie usłyszałam nic stojąc 3 metry od "biorących ślub".
Następna na liście Cosplay kafejka. Och, jaka piękna nazwa! Szkoda tylko, że widziałam tylko jedną przebraną dziewczynę, która nawet nie była tam od początku imprezy, a w samej kawiarence syf, brud i ogólnie mało miło.
W życiu nie wynudziłam się tak na konwencie. Ssał po całości. Dziękuję moim znajomym, że ratowali ten konwent i tylko ze względu na nich nie poszłam w cholerę godzinę po przyjściu.

Edit:
Fajne było jeszcze stoisko z kolczykami i innymi ozdobami. Ale to tyle.

Jak mówisz, plan wpadł Ci w ręce dopiero o 18. Ja już na samym początku wiedziałem, co gdzie i kiedy jest. Jakoś znalazłem się na Cosplayu, Karaoke~~ Bez obrazy, ale wystarczyło pochodzić, a nie stać w miejscu ;] Bo tak z tego wychodzi. ;]

Chodziłam cały czas niemal chyba, że w końcu mój kręgosłup domagał się natychmiastowego odpoczynku. Ale tak to ciągle krążyłam po konwencie z nadzieją na coś ciekawego. I nie mówię, że Cosplayu czy karaoke nie było tylko, że był tak, że nic nie było słychać, nic się nie działo. Null. Chyba, że ja jestem w jakimś międzyświęcie i wszyscy mieli co innego - super konwent tylko ja chałę XD

Oj no, nie o to mi chodziło xD Co prawda, to prawda, jak aula była zamknięta, to praktycznie nic z niej nie było słychać ;P

W tym sek, ze aula była praktycznie cały czas otwarta xDDD A tam nic tylko gromada ludzi, która nie potrafiła się uciszyć i w ogóle....

Otwarta była cały czas, ale drzwi były czasem zamykane, więc wiesz ;] Do tego duchota. Jedno wiem, nie daruje tym, którzy zostawili tam taki burdel xD

Takiej duchoty by nie było gdyby nie to, że tych największych okien w salach nie można było otwierać.

Ech, ale to nie wina orgów ^^"
Co do duchoty fakt, musiałem na dwór wychodzić, bo mi się słabo robiło =='

Niby aula całą noc wcześniej była otwarta, ale to nic nie dało.
Wiem o tym, że to nie wina orgów ^^ Nawet tak nie pomyślałem, bo i tak kawał dobrej roboty odwalili ;]

Wiesz, potem mi ludzie ze szkoły marudzili, i musiałem im tłumaczyć, że to naprawdę nie były czyjeś sadystyczne upodobania xD
Jak na taką małą szkołę i tak niesamowicie było ^__^

Ludziom nigdy nie dogodzisz, więc wiesz ;D
Dokładnie ^^ Konwent według mnie jak najbardziej udany ;]

Byłem wruciłem i dopiero co wstałem zabawy było multum. jak na każdym konwencie było troszeczke stypy ale sie to zmieniło w momęcie odnalezienia planu na kanapie.Ludzie do okoła byli tak jak myślałęm przyjaźnie nastawieni do innych morzna było sobie pogadać z osobami kturych sie niezna na różne tematy nikt nie patrzył na nikogo jak na wariata zwłąszcza jak położyłem sie na śrogku chodkika przed szkołą i muwiłem do przechodzących ludzi "rozdepcz mnie". bardz mi się podobało mimo małych uchybień i problemów technicznych ale było warto pojechać.

Byłem ^.^ tak widzę podzielone zdania zatem i ja cosik napisze .
Pierwsze że przyjechałem z Wrocka by wpaść na ten konwent ;)
taaak dużo ludzi mówiło "zgłupiałeś ? , chciało Tobie się jechać na ten konwent?"
Wysiadając na peronie gdańsk Oliwia zobaczyłem masę konwentowiczów zbierających się co moje podniecenie nadchodzącego konwetu wzrosło na maxa :D
Odnośnie konwentu początek fail , za dużo ludzi , za mała szkoła , stoiska w miejscu gdzie nie powinno ich być , guitar hero bez perkusji ;__; no i ddr gdzie buty trzeba było ściągać . Wiem że łatwo się psuły maty gdyby z butami ale tam śmierdziało skarpetami ! o.o duszota + pot skarpetek = zgon Mefika na miejscu , a jeszcze osoba dla ktorej przyjechałem mnie dosłownie olała co mnie cholernie zabolało . Chciałem już po 2h się wynieść ale poznałem nowe osóbki które uratowały ten konwent ! *-* Taaakkk wtedy zaczełem się świetnie bawić ^.^ przebrany za dziewczyne brałem ślub z Kuroi i jej uke . Hah dawno się tak nie bawiłem dobrze ;P Albo pomysł Mefika gra w butelke ! :D TAk tak ! dużo osób chętnych było ale że "niby" przeginaliśmy pewne granice moralne (ze strony mangowiczów nie były one przeginane ale jakby spojrzeć tak oczyma dyrka i gdyby zobaczył w szkole Kuroi zakładającą na palec Mai prezerwatywe or Mefika tańczącego na ławce to uznałby w 100% to za mocne przegięcie)przenieśliśmy się do małej sali gdzie kontynuowaliśmy grę tylko polegała już na wymianie się ciuchami xD Niektórzy bezcennie wyglądali ;P
Po tym by się nie nudzić graliśmy w Kasztana a dla urozmaicenia podójna kanapka z ludków :D
Jak pisałem to dzięki wam ten konwent się udał :******
Świetnie się bawiłem a i dziękuję organizatorom , starali się jak mogli a w szczególności dziękuję dżas :)
Oraz dyrkowi żę z nami wytrzymał :D
Do zobaczenia za rok ! A teraz Koneconie uważaj bo Mef idzie na podbój ;P

co do niezorganizowania na początku to macie całkowitą racje spodziewaliśmy się 300-400 osób ale w ciągu pierwszej godziny naliczyliśmy ponad 490 wejść :O ogólnie wejść było ponad 600. Co do cosplayu sam brałem udział ale z tego co się dowiedziałem był taki krótki dlatego że było mało uczestników przy czym większość nie miała przygotowane scenek albo brakowało im czegoś czas który pozostał zapełniliśmy Seansem Anime i dłuższym Karaoke :p tak czy siak było świetnie ^^

Byłam ^^. W sumie jak na pierwszy konwent było naprawdę fajnie ( chociaż na początku mogłam zasnąć ). Najgorzej to chyba stoiska wypadły…coś mało tych rzeczy, i jeszcze postawione w przejściu…no cóż ;P. Najbardziej spodobała mi się wiedzówka o JR. Trzeba przyznać, że dziewczyna która wygrała rozgromiła wszystko i wszystkich, chociaż 3 miejsce nie jest złe ;). Potem na pogadance często zbaczaliśmy z drogi światła, ale i tak było ciekawie. Ludzie naprawdę mili, i się nie czepiali jak komuś się glanem nadepnęło na nogę, a to już coś ^.^

Szkoda tylko, że na noc nie mogłam zostać = =”

No to czas podsumować konwent.

PANELE/WARSZTATY/KONKURSY
Panel o Kirze - organizatorka nieco się spóźniła, ale na szczęście nie było wtedy jeszcze ludzi. Gdy panel się rozpoczął wszystkie miejsca były zajęte. Miał pojawić się Ryuuk, ale niestety wynikły komplikacje i zostałem zobligowany do przyjścia. Ogólnie panel był udany, szkoda tylko że niektóre uczestniczki tak cicho siedziały. Czyżby się mnie bały? Hmm.
Warsztat nauki gry na gitarze - od razu bez bicia się przyznam że zawaliłem. Były spore nerwy bo nie mogłem dostać się do sali ze sprzętem, gdyż gdzieś został posiany klucz. Stad pojawiła się niemała obsuwa a szkoda, bo widziałem jak było wielu chętnych uczestników. No i na dodatek miałem rozwalony kciuk w prawej ręce (mogłem nie uczestniczyć w pogo na koncercie parę dni wcześniej), więc miałem problemy z zademonstrowaniem riffów oraz technik.
COSPLAY - mała obsuwa z mojej strony gdyż miałem nagrać całość za pomocą kamery w komputerze, a po owy sprzęt nie mogłem się dostać, więc nie nagrałem. Myślałem, że będzie więcej cosplayerów, ale i tak było dobrze. Nie nawalił sprzęt, a i publika dopisała reagując żywiołowo na wychodzących uczestników. No i fajne było potem Caramelladansen, fajnie się tańczyło z kosami i przy okazji growlowało do tego utworu :D
Turniej jedzenia ryżu - sporo osób, duża konkurencja. Było fajnie zająłem nawet 3 miejsce.
Karaoke - minus ze względu na brak odpowiedniego sprzętu, duży plus ze względu na publikę i uczestników.
Koncert - na początku wystąpiła Barbara. Byłem tylko momentami, ale naprawdę świetnie grała na harfie. Brawo. Co do drugiego koncertu to nie było tak różowo. Już na nocce przedkonwentowej dowiedziałem się, że będą problemy. Po pierwsze ze sprzętem. Z tego co się dowiedziałem, odpowiedni sprzęt podobno był. Niestety potem okazało się, że go po prostu... nie ma. Trzeba było kombinować. Na szczęście Barbara udostępniła sprzęt więc problem został rozwiązany. Z tego co zauważyłem, dużo osób deklarowało się, że przyjdzie. Przed koncertem Gwardia robiła próby ,,fali" i ogólnie wszystko świetnie się zapowiadało. Kiedy Barbara zeszła, to zaczęły się przygotowania. Przeniesiono sprzęt, wszystko poustawiano i załadowano utwory. Niestety chwilę potem okazało się, że muzyka leci za głośno i trzeba było mocno ściszyć. Zastanawiałem się już wtedy nad odwołaniem, ale pojawiło się dużo osób i mimo to wszyscy chcieli koncert. No to się zaczęło. Już przy
pierwszym utworze się zaczęło pogo. Niestety po dwóch utworach trzeba było koncert przerwać z powodu skarg.

DDR 1
Nie skakałem na DDR, a na Taiko grałem tylko raz. Ogólnie miejsca było dosyć sporo i muzykę było dobrze słychać.

HORRORY I FILMY KLASY B
Nie planowałem nawet zajrzeć na seanse, ale ponieważ w międzyczasie nie odbywało się nic ciekawego, zajrzałem na projekcje. I szczerze nie żałuję. Martwica Mózgu rozwaliła mnie i przy okazji innych widzów (co chwilę było coś śmiesznego i nierzadko słychac było oklaski). Dobrze, że przerwano po kilku minutach Tureckie Gwiezdne Wojny, bo bym wyszedł. Świt Żywych Trupów widziałem, więc nie przeszkadzało mi to, że po pewnym czasie zapuszczono parodię, czyli Wysyp Żywych Trupów. Ogólnie seans filmów oceniam jako świetny. Kto nie był może żałować.

DDR 2
Dosyć późno poinformowałem organizatorów, o możliwości przyniesienia konsolki wraz z Guitar Hero. Niestety był problemy, bowiem moja gitara została uszkodzona i nie wiedziałem, czy będzie działać. Pierwszy problem był rozwiązany. Drugim był brak innych instrumentów. Niestety nie mogłem na forum zapytać się ludzi z pewnych względów czy mają sprzęt, więc ten kto miał, nie przyniósł. Dosyć szybko pojawili się chętni do chwycenia za wiosło i wymiatania, a ku mojemu zdziwieniu, tak w południe zauważyłem podłączoną drugą gitarę. Podziękowania dla właściciela drugiego wiosła. Dosyć dobrze było słychać dźwięk, a i konsolka się nie wieszała, co zdarzało się u mnie w domu. Mogło być więcej części Guitar Hero, oraz Rock Band, ale niestety gdzieś posiałem pudełko z płytami. Co do samej sali to może i była mała, ale i tak jakoś wszyscy się mieścili. Planowałem nawet zrobić turniej, ale niestety sala musiała zostać dosyć wcześnie zamknięta, podobnie jak i DDR1.

Czas podsumować konwent. Nie myślałem, że przybędzie aż tyle osób. 600 to niezły wynik. Poznałem trochę fajnych ludzi. Wiele osób chciało robić sobie ze mną zdjęcia, przepraszam, że niektórym uciekałem. Co ID Hunt nie chciałem, by od razu wszystkie zostały rozdane więc wymyślałem nie za często nowe Questy i nie chciałem by były zbyt proste. Jeden z identów można było dostać za przyniesienie jak największej ilości jabłek. Nie myślałem, ze zarobię kilka siatek... Nie zauważyłem aktów złodziejskich, było trochę chamstwa ze strony pełnych osób, nie było aktów wandalizmu. Rano trzeba było czyścić tablice, na których pisano niezmywalnymi markerami. Pewna osoba napisała długopisem prośbę o oddanie znalezionej pieszczochy. Następnym razem jak coś komuś zginie to niech chodzi i się każdego pyta, lub da ogłoszenie na kartce, myślę, ze organizatorzy pozwolą wywiesić. Plus dla wszystkich którzy zostali i pomogli sprzątać. Co jeszcze? Były dosyć spore problemy z kluczami. Przez to że właścicieli kluczy ich nie mieli, musiałem przesunąć nieco panel nauki gry o gitarze. Choć sam też parę razy je zagubiłem. Kolejna rzecz o której można napisać to gra w butelkę. Nie było wbrew pozorom aż tak ciężko wykonywać zadań, nie wiem czemu baliście się mi zadawać pytania. ;) Kolejna rzecz o której chciałbym wspomnieć to zakupy. Rozumiem, ze każdy coś chciał, ale wpisywanie alkoholu na listę było co najmniej nie na miejscu. Jeżeli chodzi o sprzęt na konwencie, to głównie był problem z nagłośnieniem. Głośniki były słabe, a ponadto później rozwalił się mikrofon. Bałem się dać swój piec, na szczęście się nie spalił, a i było z niego dobrze słychać, jak na tak duże pomieszczenie. Mam nadzieję ze mój growl i scream nikogo nie przeraził. W każdym razie liczę na to, że odbędzie się kolejna edycja i że będzie jeszcze lepsza. Jeśli miałbym ocenić konwent to dałbym mu 7 w skali od 1-10 , a gdyby nie wymienione problemy, nota była by wyższa co najmniej o 2 punkty. Ale najważniejsze, że było fajnie i cały czas można było się gdzieś zabawić. Czekam na kolejna edycję.

Na koniec chciałbym SPECJALNIE podziękować następującym osobom:
-Ophelia - za pomalowanie włosów i udostępnienie sprzętu do cosplayu,
-Arek - za pomoc na warsztacie nauki gry na gitarze,
-Wilk - za pomoc przy ustawianiu sprzętu na koncercie,
-Barbara - za udostępnienie nagłosnienia na koncert,
-nieznajoma - za pomoc przy noszeniu sprzętu do warsztatu nauki gry na gitarze,
-nieznajomy - za przyniesienie drugiej gitary,
-Paweł (gruby?) - za pomoc przy przygotowaniu kos,
-Gwardia - za pomoc przy przynoszeniu sprzetu, próbę przed koncertową (uważajcie następnym razem bo mało co nie zabrałem butami futryny jak nieśliście mnie na fali :D)
-wszystkim którzy pojawili się na warsztacie nauki gry na gitarze i w Guitar Hero roomie,
-wszystkim którzy pojawili się na koncercie, oraz tym którzy uczestniczyli w pogo,

Wrzuci ktoś jeszcze jakieś fotki na acepa? ^^

Ja już wrzuciłam swoje, czekam tylko aż je wstawią. xP