Chapter 3: Childhood

no Ba, że będę! :3

będę Cię szukać :D

Ja będę ^^ w końcu 10 min piechotą do konwentu xD

Tak strasznie chciałabym być... T^T
Porażka z tym terminem T_T

czemu porażka ?

Ponieważ jest to w czasie długiego weekendu czerwcowego... Ja też nie wiem czy się zjawię.

Bo wycieczka do Włoch, którą mam już opłaconą od stycznia, mi zawadza T.T

Kurde, czemu akurat Łódź? A nie Poznać czy Szczecin albo Toruń! D: Na 99% nie będę DDDD: A szkoda...

A czemu nie ciastko tylko pasztet?
Dziwne to pytanie...
Może się Poznań lub Szczecin doczekają kiedyś konwentu, a tymczasem doczekała się Łodź... :D

Nie narzekać! Szczecin ma już swój KoneCON!! ^^ A my też cierpimy na brak konwentów xP Gdyby nie Zgierz i Warszawa to byśmy zginęli xPP

Będę, mam tylko 2 godzinki drogi :3

Będę na 80% :3

Będzie miły odpoczynek po egzaminach semestralnych :3
I nigdy nie byłam w Łodzi D:

Zapraszam, Łodź to piękne miasto ;3

owszem, zapraszamy do parku śledzia :P

Wreszcie coś blisko!

Juhu ^W^ Łódź ^^ hehe moje kochane miasto. Będę na 10000% Mam chyba ok 20 minut tramwajem ^^ ale będę ;)

Hymmm chyba bede mam tylko 2 godz^^'
Powinam byc:P

Jakby mogło mnie zabraknąć.
I wreszcie coś większego w łódzkim! *o*

A niech stracę, pojadę :]

pojadę Cię w Red Signa! XD
i dobrze,że będziesz ^^

Marzenia :P

tak, też Cię lubię ^^

hihi to się grupka zbiera KYA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ahhhh... a ja nażekałem na brak konwentów w łodzi ;D nie no musim być~ (tylko troszki żal dojazd odemnie :P)

E no ^.^ Ja także bede :D z Wrocka do Łodzi hop i na konweciku szybko ^.^ zwłaszcza że jest pre dni po mych urodzinkach :D

zapowiada się ciekawie, więc postaram się być XD

Napewno będę ;3; już nawet dojazd mniej więcej ustaliłam (wbrew pozorom z Warszawy do Łodzi wcale nie jest daleko). Konwent na dzień dziecka- to brzmi bardzo, ale to bardzo zachęcająco . Ciekawe kiedy atrakcje będą podane *drapie się po głowie*

Z Wawy do Łdz i na odwrót jest bardzo dobry dojazd! 15 zł w jedną stronę to chyba nie wygórowana cena. Jazda trwa 1,5 h. Inna sprawa że Intercity ma od 4 maja nie jeździć przez to że PKP wpadło w długi .___.
Miejmy nadzieje że zdążą z nich wyjść.

z Warszawy jak jedziesz wystarczy ze wysiadziesz na Łódź widzew będzie blisko

Nie jade z wawy, ale um.. Na pewno przyda sie to osobom które jadą.
Woho, zmniejszają liczbę kursujących pociągów, i to w całej Polsce >.> *dramu dramu*
No ale zawsze zostaje pks ; >

wszystkie pociagi jadą albo przez łódz widzew albo kaliska
z widzew jest blisko z kaliska jest bezposredni autobus tyle ze jedzie dlugo

Nie InterCity tylko InterRegio. To PR mają długi wobec PLK.
InterCity na tej trasie jeździ i będzie jeździć.

Muszę cie rozczarowac obie spolki maja zaleglosci finansowe tylko ze intercity jeszcze sie targuja

Tylko, że PKP PLK i PKP IC, mają jednego właściciela PKP (czyli skarb państwa), natomiast Przewozy Regionalne to osobna spółka mająca osobnego właściciela (samorządy województw).
Dług PKP IC wobec PKP PLK jest wirtualny, gdyż tak naprawdę wychodzi na to, że PKP jest winne kasę PKP (czyli sami sobie). Dług PR wobec PKP PLK jest rzeczywisty, gdyż firmy te mają różnych właścicieli.

To nie do konca tak dziala;) To sa osobne spolki i maja osobne budzety wiec dlug jest jak najbarzdiej realny

Szczerze mowiac inna społka ma tory inna pociagi( a dokladnie kilka spolek ma pociagi) inna przewody

Gdzie zniknął Chapter 2?

Chapter 2 to był Magnificon :)

Myślę, że będę:D
Jeden z niewielu bliskich poza Warszawskich conów:D

Wreszcie Łódź ^
Um, wie ktoś cokolwiek nt. cosplay'u? Kiedy zapisy i takie tam? ;]

też chciała bym to wiedzieć ;]

zapisy są na stronie podanej wyżej.

Regulamin konkursu i szczegóły dotyczące zgłoszeń wkrótce...
No właśnie o to chodzi, że jest ten komunikat a formularza jak było tak nie ma.. =.=

Spokojnie jeszcze dużo czasu do konwentu, a cosplay na pewno będzie ^^ Z tego co pamiętam na magni też można było wysyłać zgłoszenia niedługo przed samym konwentem.

No jasne żę bede ^^ Chociaż nie wiem jak dojade bo jestem z warszawy ale coś wymyśle xP

pociągiem ':]

A potem autobusem :P

z Wawy do Łodzi masz pociąg intecity za 25 zł normalny w jedna stronę.
Dasz radę

Bliziutko, jakbym mogła nie być ^^?
Fajnie, że taka data :D
To jakby przedłużyli nam Dzień Dziecka~!

Łódź ? ; (( ale postaram się być! :D
a co z cosplayem ? ;>

a co ma być ? oO
będzie , jak zawsze.

Hmmm.. Wystąpic z cosplayem czy też nie.....?

wystąp. XD

Chyyyybaaa nieeeee... >>" Pierwszy cosplay, troche sie boje

Kyaaa, nie moge doczekać ^^! Wszystko jest już ustalone, potwierdzone i opłacone xD !

Mam tylko 91 km do Łodzi dlatego przyjadę ale nigdy nie byłam jeszcze na konwencie. Czy mozna założyć kostium cosplay na konwent? Cosplayuje Usagi Tsukino z sailor moon. Czekam na podpowiedzi ^^

Ach Usa~!
Oczywiście, że możesz:)
Żałuję, że nie zobacze na żywo, liczę, że ujrzę jakąś fotkę, bo kocham Sailor Moon

może jeden dzień :3

Z czystej ciekawości, jedzie ktoś z Katowic?

Ha! Wszystko opłacone i gotowe! ;D
To mój pierwszy konwent...Już nie mogę się doczekać :D

Yay~ żółwik ;D

Konwent, konwent i po konwencie...
ale fajnie bylo;3
był to moj pierwszy konwent i jestem zadowolony i z wielkim bananem na ustach xD
a jak wasze emocje po konwencie?

Mnie nie było, ale ponoć miasto duchów :D

Po pierwsze: Byczek! :D
Ogolnie bylo milo, zajebista szkola, okolica, ilosc ludzi, ALL! Zlego slowa nie mozna powidziec, no moze o jednym osobniku :P, ale to juz mielismy tego probke wczesniej XD

Bawiłem się nieźle, chociaż było puuuuuusto, a atrakcji IMO malutko.

Ale MioHi cały czas u mnie minusuje jako przedsiębiorca - to jest kurwa niepoważne, żeby do publicznej wiadomości nie podano żadnej osoby odpowiedzialnej za ten konwent, czy nawet firmy (nazwy) prowadzonej działalności gospodarczej.
Ja rozumiem anonimowość, ale bierzecie odpowiedzialność za bezpieczeństwo kilkuset osób, a jedyna informacja w informatorze, to telefon komórkowy oraz to, że Glen (imię i nazwisko nieznane) jest odpowiedzialny za helperów.

Ba, do MioHi nie da się właściwie nawet poprawnie zaadresować poczty (http://miohi.pl/Kontakt.htm), nie da się na podstawie tych informacji ustalić nazwy odbiorcy.

IMO stanowi to naruszenie KC art. 43 z nr 2 par. 1, "Przedsiębiorca działa pod firmą.".

W ogóle, MioHi (wnioskując po podawanym przez nich koncie do wpłacania opłat za rezerwacje) właściwie nie jest przedsiębiorcą, bo działa pod egidą Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości (jakie są dokładne zasady działania tej fundacji, to nie wiem, ale na pierwszy rzut oka jest to dla mnie co najmniej podejrzane - fragment ze strony AIP:
"Poprzez innowacyjne rozwiązania prawne, Fundacja AIP umożliwia młodym ludziom korzystanie ze swojej osobowości prawnej. Mogą oni założyć własną działalność funkcjonującą formalnie jako komórka organizacji, a w rzeczywistości będącą ich samodzielnym przedsięwzięciem. Pozwala to oszczędzić młodemu przedsiębiorcy zarówno czas związany z oczekiwaniem na założenie działalności gospodarczej jako podmiotu, jak również środki niezbędne do jej otwarcia. Ponadto osoba prowadząca firmę w ramach AIP nie figuruje w rejestrach jako osoba prowadząca indywidualną działalność gospodarczą, w związku z czym nie ma obowiązku opłacania składki ZUS dotyczącej przedsiębiorców oraz nie blokuje sobie możliwości korzystania z programów pomocowych, które zarezerwowane są dla osób nie prowadzących działalności przez pewien okres wstecz.

Działanie w ramach AIP wpływa również na podniesienie wiarygodności osoby prowadzącej takie przedsięwzięcie – w sprawach biznesowych występuje w jej imieniu Fundacja z siedzibą w stolicy państwa, kilkudziesięcioma oddziałami w całym kraju, obracająca kilkunastoma milionami złotych rocznie. Działanie pod osobowością prawną AIP to podstawowy element zapewniający bezpieczeństwo działania młodym przedsiębiorcom – w sytuacji spornej (których w biznesie nie brakuje) osoba taka nie jest pozostawiona „sama sobie” i może liczyć na wsparcie Fundacji w jej rozwiązaniu.").
Super, tak więc przeciętny uczestnik nie może (na podstawie danych przedstawionych przez MioHi) tak naprawdę wiedzieć, kto jest organizatorem - bo nie ma ani żadnych danych osoby z MioHi, ani nawet informacji (nie licząc konta bankowego), że w imieniu tych osób działają API.

Regulamin - co?

Na wstępie warto zaznaczyć, że regulamin wyróżnia obok siebie (a zatem uznaje za 2 różne kategorie osób uczestniczących w organizacji konwentu) organizatorów i koordynatorów, przy czym zdefiniowani są w regulaminie tylko koordynatorzy - "Koordynator - każda osoba, która w sposób znaczący przyczynia się do organizacji Konwentu, nadzoruje jego przebieg, oraz czuwa nad bezpieczeństwem Uczestników i przestrzeganiem przez nich niniejszego Regulaminu. " - aha, jasne.

"Konwent – młodzieżowa impreza kulturalna" - czym jest młodzieżowa impreza kulturalna? (google na zapytanie "młodzieżowa impreza kulturalna" znajduje 3 odpowiedzi, w tym 2 to linki do regulaminów Miohi :p)
Ba, czym jest impreza kulturalna, bo ani ustawa o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, ani ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych nie znają takiego sformułowania.

"Wejściówka - prawo wstępu na Konwent potwierdzane przez imienny identyfikator wydawany przez Koordynatora konwentu, po zatwierdzeniu przez Uczestnika niniejszego Regulaminu.

Identyfikator - indywidualny dokument wydawany każdemu uczestnikowi z osobna na podstawie danych podanych przy dokonywaniu rezerwacji Wejściówki i potwierdzający jej nabycie."

Chyba nie dostałem identyfikatora, bo ten kolorowy kartonik na sznureczku wg mnie nie spełniał cech "indywidualnego dokumentu".

Lecim dalej:
"1.1 Ze względu na charakter imprezy, Organizatorzy nie zapewniają jakiegokolwiek ubezpieczenia zdrowotnego (w tym od następstw nieszczęśliwych wypadków). Uczestnicy mogą nabyć ubezpieczenie we własnym zakresie. Równocześnie Uczestnicy zwalniają Organizatorów konwentu z wszelkiej odpowiedzialności za ewentualne zdarzenia losowe, skutkujące utratą zdrowia lub życia."
Jaki jest charakter imprezy? WG definicji regulaminowej, jest to "młodzieżowa impreza kulturowa" (o czym pisałem już wcześniej), moim zdaniem nie jest to charakter, który zwalnia organizatorów z zapewnienia uczestnikom bezpieczeństwa.

"4.1 Koordynator oraz pracownicy Ochrony są zobowiązani do kulturalnego zachowywania się wobec Uczestników, udzielania im pomocy, a także do dbania o bezpieczeństwo uczestników i pilnowania przestrzegania przez nich niniejszego Regulaminu." - czyli organizatorzy (kto?) i helperzy nie muszą zachowywać się kulturalnie?

AIP, pod którego egidą działacie, rzekomo zapewnia pomoc prawną, więc naprawdę nie rozumiem - nie mogliście skorzystać z pomocy prawnika, czy może skorzystaliście, ale był on niekompetentny?

Ponadto, kpiną jest niewpłacanie zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych ludziom, którzy na Wasze zlecenie (czy też umowę o dzieło) tworzą dla Was atrakcje - nie wiem, czy w tym momencie wkopujecie jako płatników sami siebie, czy też może AIP, ale dla mnie jest to ewidentne łamanie przepisów prawa podatkowego.

Nie powiem, wiązałem z Wami wielkie nadzieje po przeczytaniu tego newsa. Niestety, srogo się zawiodłem, bo o ile do samej organizacji konwentów aż tak wielkich zastrzeżeń nie mam, to jako dla osoby zajmującej się w pracy doradzaniem przedsiębiorcom, wasza działalność pod tym względem jest dla mnie obrzydliwa.

Kolo każdy początek jest trudny a Polskie ustawodawstwo to jakas dzióra bez dna
Akademickie inkubatory przedsiebiorczosci to dobra poduszka powietrzna , zwłaszcza gdy zakres działania jest tak ryzykowny

Trudne początki? MioHi twierdzą, że są w pełni legalną i profesjonalną firmą. Trudne początki to może mieć grupa osób, która robi pierwszy w swoim życiu konwent, a nie ekipa, która robiła już kilka konwentów, w tym 3 podobno "w pełni legalnie i profesjonalnie".

wiesz nie wspominalam o nowych w organizacji tylko nowi jesli chodzi o strone przedsiebiorczą
ps odkrylam ze szkola w ktorej była impreza ma podstawowy plan identyczny jak u mnie w szkole za oknem( tyle ze ta za oknem jest jeszcze ciut wieksza)

ouch! dobrze napisane.

a tam.. cudów organizacji chcecie rodacy, a zapomnieliscie na czym konwenty polegaja :p

Jakich cudów? Tu chodzi o stronę prawną, a nie o cuda. Uważasz za cud dopracowywanie czegoś do perfekcji? xP

PS Kolo: teraz szykuj się na masę kontrataków, bo takie informacje są bardzo niewygodne.

uwazam za cud dopracowanie czegos do perfekcji bo ludzie to nie sa perfekcyjne istoty.. dazenie do perfekcji uwazam zas za istniejaca realna zalete..

bardzo niewygodne informacje...

wiesz co jest kretynizmem? ze kiedys konwenty istnialy jak niemal jakis undeground i sie musieli ludzie jednoczyc by troche przemycic miedyz siebie wspanialej kultury japonskiej tak niedostepnej w tym kraju... teraz zostali rozpieszczczeni i zaczelo sie narzekanie, w kolko i w kolko i w kolko.. Kolo.. jestem ciekaw czy Twoje roszczenia mily czlowieku wyslales do MiOhi.. moze na to leja, a moze jak pokazesz im ich bledy przed ich nosem to sie nad tym zastanowia..

wkurza mnie postawa dzisiejszych madrali fandomowych.. teraz beda narzekania, tymczasem Childhood byl jednym z lepszych konow ostatnimi czasy (choc kryteria roznych konow dla roznych ludzi sa rozne ^^).

"takie informacje sa bardzo niewygodne".. jak to brzmi w ogóle.. jakas paranoja wewnatrz fandomowa =="... "rodzina dobrze tylko na zdjeciu wyglada"... dobrze ze orgostwo pomimo checi zarobku w przypadku MiOhi (zeby nie bylo naprawde starali sie nad konem dla Waszej przyjemnosci - nie tylko dla pieniedzy), nie przejmuje sie takim acp-owym pieprzeniem bzdur tylko chce cos robic, zebyscie mieli gdzie wiesc swoje tylki i sie bawic...

Masz racje, kiedyś konwenty były w undergroundach, ale zauważ, że czasy się zmieniły i patrząc na prestiż dzisiejszych konwentów działanie grupy Miohi, które przedstawił Kolo jest naganne. Oczywiście, Miohi nie robi tego dla kasy tylko dla wspólnej zabawy, ale znasz to powiedzenie "jak coś robisz to rób to dobrze" ? o to tutaj chodzi. Podstawowe rzeczy, takie jak kontakt z organizatorem to sprawy NAJWAŻNIEJSZE, osoby uczestniczące w konwencie chyba mają prawo wiedzieć kto się tym wszystkim zajmuje? Mi osobiście "Glen" i "Miohi" nic nie mówi konkretnego. Nie rozumiem dlaczego tak zawsze bronicie tej grupy, o ile dobrze pamiętam (bo śledzę wątki na tej stronie)już raz były osoby mające zastrzeżenia i też zostały stłamszone przez wiernych fanów. Kolo popieram Cię. Twoje argumenty są wystarczające a błędy grupy poważne.

PS Nie ma takiego słowa jak "kretynizm" - chyba że chodzi Ci o niedoczynność tarczycy, nie ma takiego jak "orgostwo". Co chwile cytujesz "bardzo niewygodne informacje" - tak Cię wkurza prawda?

PS Nie ma takiego słowa jak "kretynizm" - chyba że chodzi Ci o niedoczynność tarczycy, nie ma takiego jak "orgostwo". Co chwile cytujesz "bardzo niewygodne informacje" - tak Cię wkurza prawda?

Wkurza mnie to, że wielu ludzi pod tym sformułowaniem ukrywa, bardzo proste narzekalstwo i chęć ciskania błotem w nie swoje.
Tak jak olewa swego sąsiada, obrabia dupę przyjaciela, gnoi politykę, religię, drogi, n-k, demoty, media i wszystko co się w tym kraju znajduje, tak też ciskacie błotem w konwenty - bo to lubicie. Tylko ilu pamięta, że to Wasze konwenty i od Was zależy czym one będą.

Bronię każdej grupy, która się stara, choć mam pewne zastrzeżenia i do MiOhi, i do WWFF-u, i do Animatsuri i do BTeamu.

Pozwolę sobie Der odpowiedzieć tutaj na oba twoje posty:
"a tam.. cudów organizacji chcecie rodacy, a zapomnieliscie na czym konwenty polegaja :p"
My zapomnieliśmy? Der, to ja zakładam firmę, aby zarobić na konwentach?
Jeżeli ktoś nie robi tego w ramach "from fans for fans only", to w tym momencie kończy się wg mnie zabawa. Konwenty organizowane przez stowarzyszenia traktuję w tym wypadku inaczej, tam wychodzę z założenia, że wszyscy razem działamy w celu dobrej zabawy. Tu natomiast jestem konsumentem, bo firma nie chce ode mnie partycypacji w kosztach wspólnej zabawy, firma chce na mnie zarobić - więc niech zachowuje się profesjonalnie.

"Kolo.. jestem ciekaw czy Twoje roszczenia mily czlowieku wyslales do MiOhi.. moze na to leja, a moze jak pokazesz im ich bledy przed ich nosem to sienad tym zastanowia.."

Ja nie przedstawiam żadnych roszczeń, tylko piszę, co uważam o takim prowadzeniu działalności gospodarczej. Zresztą, do kogo mam pisać? Do "Zespołu MioHi"? Jak ktoś nie ma cywilnej odwagi podpisać się imieniem/nazwiskiem, albo chociaż nickiem, to nie będę się fatygował, dopóki nie będę miał w tym jakiegoś interesu.
To, że część organizatorów prywatnie znam i lubię, nie zmienia tego, że zachowując anonimowość jako organizatorzy imprezy na kilkaset osób i będąc przedsiębiorcami, zachowują się moim zdaniem nieprofesjonalnie.

"wkurza mnie postawa dzisiejszych madrali fandomowych.. teraz beda narzekania, tymczasem Childhood byl jednym z lepszych konow ostatnimi czasy (choc kryteria roznych konow dla roznych ludzi sa rozne ^^)."

A czy ja narzekam na konwent? Jak już pisałem, bawiłem się dobrze, i co do konwentu generalnie zastrzeżeń nie mam, weekend w Łodzi uważam za bardzo udany.
Mam zastrzeżenia co do tego, w jaki sposób MioHi działa jako "profesjonalna i w pełni legalna firma".
Pewnie większości ludzi to nie przeszkadza, i mi też by pewnie nie przeszkadzało, ale mam dużo do czynienia z przedsiębiorcami i moim zdaniem poziom tej firmy mocno odbiega od standardów prowadzenia działalności.

I jak najbardziej wierzę, że MioHi nie chce się tylko nachapać, ale także robić fajne konwenty dla ludzi (bo nikt, kto nie czerpałby z tego przyjemności, nie wchodziłby chyba w tak ryzykowną działalność), ale mimo wszystko uważam, że jest to nieprofesjonalne podejście.

Z większością Twoich argumentów w dużej mierze się zgadzam, przekonujesz mnie. Wybacz, bo faktycznie zwracałeś się w stronę organizatorów bardziej niż samego konu.

Boje się wiesz o co? Bo rozumie Twoje podejście do tematu. MiOhi przekroczyło jakąś barierę w Naszym pojęciu. Określili sie jako coś "więcej" i mamy prawo ich rozliczać z tego ("prawo" nie jest równoznaczne z "musem"). Boję się, żeby nie zostali traktowani zupełnie inaczej od reszty. Może ja jestem w błedzie - nie wiem za co to uznasz. MiOhi jawnie powiedziało, że chce na tym zarobić (choć niby wszyscy to akceptują, to to ZAWSZE będzie tworzyć pewien zgrzyt i niesmak bo "inni robią to za darmo"), co jest dość odważne. Weszli na drogę prawną, by się bronić przed państwem i zrobić legalnie to co często się robi nielegalnie. Ale ja pamiętam, że od Magnificonu III (mój pierwszy) ciągle oni poprostu chcieli zrobić kon, dać Nam zabawę. Tak jak większość orgów do dziś. W pewnym momencie muszą albo to zarzucić albo zacząć z tego czerpać pieniążki (bardzo dyskusyjna kwestia w gruncie rzeczy). Ja się cieszę, że są dalej. Teraz tak. Czy zorganizowanie 7 Magnificonów i paroletnia działalność w fandomie, to nie jest wystarczający dorobek by przekuć to w profesjonalizm? Rzecz, że próbują to zrobić? To są Nasi zwykli mainorgowie, którzy starają się coś zrobić.

I jeszcze coś, żeby nie było, że plotę jak potłuczony. Ja rozumie, że to nie zwalnia ich z pewnych obowiązków. Mają tą firmę, określają się jako profesjonalna firma. Oni się borykają jak przekuć naturalny konwntowy misz-masz organizacyjny w coś profesjonalnego. Uczą się. Może niektóre rzeczy obecnie zlali, wolę wierzyć, że się poprawią. A jak nie, to my to zweryfikujemy.

Ps. W zeszłym roku zrobiłem B-con - nasłuchałem się po Nim tyle, że przez miesiąc miałem depresje. Teraz robię B-2 i wiem, że po B-2 zablokuje to pieprzone ACP, bo jakbym miał czytać co wszystko tu wypisujecie wtedy, to bym skończył z wariatkowie z poszarpanymi w strzępy nerwami. MiOhi powinno się ujawnić, ale myślę, że w jakimś sensie robi co ma zrobić, a nie jest wydane na żer ACP-owym sępom.

"Zniszczycie sami wszystko piękne co macie, w swym egozimie, zatraceni. A kiedy nie będzie już niczego, docenicie coście mieli."

Der, ja broń boże nie oceniam negatywnie tego, że ktoś chce na konwentach zarobić, ba, wielokrotnie mówiłem, że chętnie jeździł bym na konwenty gdyby były droższe, ale lepiej zorganizowane - mi się podoba zarówno idea robienia tanich imprez od fanów dla fanów, jak i imprez komercyjnych, byle były dobrze zorganizowane.

MioHi mniej lub bardziej udolnie wprowadza pewne nowe elementy na konwenty, i jestem z tego jak najbardziej zadowolony - jestem fanem i zależy mi na tym, żeby konwenty się rozwijały. Jednocześnie wiem, że sam nie nadaję się na organizatora konwentów, więc pomagam jak umiem (czasem zorganizowaniem jakiejś atrakcji, czasem incydentalnym helpowaniem, dobrym słowem, poradą, krytyką) i nie twierdzę, że zrobił bym konwent lepiej, bo wiem, że bym nie zrobił.

Ale te elementy, co do których się przyczepiłem, to nie są jakieś cuda organizacyjne, tylko - moim zdaniem - obowiązek każdego, kto chce rzetelnie przygotować konwent i zapewnić użytkownikom bezpieczeństwo.

Przyjęło się nawet przy "amatorskich" konwentach pisać, kto jest za co odpowiedzialny itd, natomiast tutaj organizatorzy pozostają anonimowi i w ten sposób wręcz oddzielają się od konwentowiczów, więc nie wiem, czy to my ich inaczej traktujemy, czy oni nas?
Ale tak czy inaczej przy takich imprezach wypada poinformować, kto jest za co odpowiedzialny, według mnie jest to wymogiem bezpieczeństwa.

Jeżeli chodzi o regulamin, to wielokrotnie już krytykowałem regulaminy różnych konwentów, a tutaj wydaje mi się, że źle napisany regulamin jest szczególnie naganną rzeczą, skoro firma ma pomoc prawną. Zresztą nie wątpię, że w fandomie znalazłoby się sporo osób chętnych w tym pomóc (ja np. pomagam w tworzeniu regulaminu Balconu).

Kwestie podatkowe to odmienna sprawa, która w żadnym stopniu mnie tutaj nie dotyczy (przynajmniej dopóki nie będę robił na konwenty organizowane przez MioHi atrakcji), ale jako osoba, która w tym siedzi, czuję się obowiązany wspomnieć, że wg mnie omijanie opodatkowania jest tutaj ryzykowne zarówno dla organizatorów, jak i dla ludzi organizujących atrakcje (oczywiście odpowiedzialność poniósłby tutaj w razie czego organizator, ale twórca atrakcji mógłby być dręczony przez US o zeznania itd). W sytuacji, gdy za organizację atrakcji jest tylko zwrot kosztów (jak to ma miejsce na większości konwentów), to wątpię, żeby ktoś się mógł przyczepić, natomiast jeżeli się komuś już stricte za to płaci, to powinno się to opodatkowywać, takie są zasady prowadzenia działalności gospodarczej.
Ja wiem, że omijanie podatków jest modne, ale większość osób robi atrakcje w głównej mierze chyba i tak dla przyjemności, więc jakoś by chyba przełknęli fakt lekkiego (~20% + ewentualnie ZUS, ale w większości ludzie w fandomie jeszcze się uczą, więc raczej bez ZUS-u, a części osób ten podatek zostałby i tak zwrócony) uszczuplenia ich zarobku. A jak się do tego dorwie US (a US sprawdzają głównie właśnie przedsiębiorców), to mogą być duże nieprzyjemności.

I tak podsumowując - nie są to powody, dla których miał bym nie jeździć na konwenty organizowane przez MioHi (byłem na wszystkich 3ech i dalej zamierzam jeździć), ale uważam, że jeżeli chcą uchodzić za profesjonalną firmę, to powinni się profesjonalnie zachowywać. Póki nie ma problemów (nic się nikomu na konwencie nie stanie, US nie będzie wszczynać kontroli), to jest OK, ale szkoda by było, gdyby przez takie rzeczy firma narobiła sobie problemów i musiała zaprzestać działalności - bo mam świadomość, że robią dobre imprezy i wierzę, że będą robić jeszcze lepsze.

najkonkretniejsza odpowiedz jaka dostalem poki co na ACP.. musze to przemyslec.. postaram sie odpisac wieczorem.. musze to przemyslec.. :)

Widze ze brak koszulki XXL cie bardzo dotknol ;3

Ta jawna dyskryminacja to inna sprawa ;-)

było suuuper :D

Byłem i się świetnie bawiłem!!

RODEO FCUK YEAH!!!!!!!!

BYKON !! BULLCON!!
a wiec tak . z mojej strony impreza jak najbardziej na plus
był to mój 30 konwent ( fck yeah !)
dostałem nawet "lolitke" od Ramroyda XD
widzialem wiele gorszych konwentów i wiele lepszych ale spokojnie moge dac 4/6
plusy:
duża szkoła
BYK !!!!
widoczni helperzy
Pracujacy helperzy
Mili helperzy :D
w miare ciekawe atrakcje ( ja sie nie nudzilem :) )
brak jakis wiekszych zgrzytow
1-3 miejsce na cosplayu;D gratulacje dla wszystkich dziewczyn przepiekne stroje ;D
hmm to chyba tyle jak mi cos przyjdzie z plusow dam znac :O
minusy
nagłośnienie cosplayu
nie wiem czy to psiaq czy głośnki ale z tyłu nie było słychać prawie nic
nawet nie wiedziałem kto wygrał cosplay (nie dosłyszałem) a nie wiedziałem przed cosplayem kto robi cosplay z holica :(
rozplanowanie sal bolało ze wzgledu na przejscie całej szkoły z sleepa do panelówki itd
brak ludzi( nie mowie ze to czyjas wina tylko pisze jaki minus miałdla mnie konwent no aggro pls !)
Pozdrowienia dla ludzi z paneli i moich atrakcji ; )
i przepraszam za b nierówny .wręcz b słaby poziom mojego ostatniego panelu =/ Gomene ._.
BTW Pukanie Hibirda XD

Dla zainteresowanych:

Kilka zdjęć z konwentu
Filmiki z Cosplayu
Filmiki ogólno konwentowe

Troszke malutko prosze pana, ale i tak cieszy oko :)
Udalo mi sie przynajmniej na jednym pojawic i nie wygladam tak jak potwor jak mi sie to zazwyczaj zdarza ;P
Jedno slowo na koniec... MOAR! ;P

Childhood byl doskonaly, nie bawilam sie tak dobrze na konwencie od... nie pamietam kiedy. Jestem bowiem czlowiekiem, ktory jezdzi tylko na cosplay i najchetniej wraca po nim do domu, a tutaj zostalam w niedziele jak najdluzej, zeby tylko nie wyjezdzac.

Jednak byly i minusy:
- mala scena :C
- prowadzacy cosplayu - nie bylo go w ogole slychac, obawiam sie, ze to jego wina, bo na B-conie bylo to samo.
- znowu ten sam cyrk ze zgarnianiem ludzi do wspolnego sleepa w piatek - czemu, łaj? skoro mielismy zarezerwowany swoj sleep, stal otwarty, tymczasem kazali nam się cisnac w tej żydziarni, gdzie bez przerwy biegali jacyś idioci i darli ryje, a to w workach, a to bez workow. tym razem jednak nie zamknieto czesci szkoly, jak na magni i odpowiednie ugadywanie sie dalo rezultat, ale blagam - nie róbcie tak więcej.
- jak przyszlam prowadzic panel to sie okazalo, ze nie ma komputera :C musialam biec po swoj, ale gdybym go nie miala?
- szkoda, ze nie moge wrocic do lodzi i nie moze byc ciagle childhood ;-;

dziekuje.

to w koncu kto był winny _-_? nagłośnienie czy prowadzący D:

czy dobrze wnioskuje, ze sie mnie czepiasz o jakas niekonsekwencje wypowiedzi? bo naduzywane przez Ciebie emotikony na to wskazuja, a wyraziłam się dośc jasno, więc teraz nie wiem :(

nie czepiam sie Ciebie ;) dostałem info i napływało ono do mnie z różnych źródeł że to była wina nagłośnienia :

Co do tego komputera... niektóre sale (na przykład sala kulturalna) miały komputery, które nie wyglądały jak komputer, może to kwestia tego ;p

Co jak co , ale tym razem ja sobie wypraszam to jak było mnie słychać, widać to chociażby po filmikach na youtubie , a to że trudno czasem było się domyślić co kto mówi , to nie przezemnie , lecz przez echo które nadawała wielka sala i jej akustyka.

chapterek całkiem całkiem, jakichś straszliwych minusów bym nie doszukiwał bo mi się nawet nie chce, wielka szkoda że było tak mało uczestników no ale siłom ludzi zaciągać nikt chyba nie będzie, na koniec muszę pochwalić Whose Line po cosplayu który śmiem powiedzieć był normalnie perełkom tego konwentu, poprostu uśmiałem się jak cholera XD

Gdzie jest NEMO?? T_T

Wszędzie.

Hahaha, podobno jak zabunkrowałam się w tym śpiworze, toście podejrzewali, że Nemo tam leży? XDDD

Pewnie Madz go cosplayowała.

Haha ^_^
Helper-ninja 3 : The time of Nemo.

Wiesz- coś w tym jest :D

Sene została wydelegowana do szukania Madz - i jej szukaliśmy wspólnie krzycząc "szukamy macicy XD"

Bawiłam się dobrze. Organizacja cosplayu nieco mnie rozczarowała, a właściwie brak organizacji.
Jeśli chodzi o zdjęcia. Próbowałam zrobić upload, ale nie potrafię. Wysłałam maila, ale do mnie wrócił z adnotacją "nie dostarczono". Więc jeśli ktoś ma ochotę to tu jest link do moich fotek: Zdjęcia
Pozdrawiam :)

Było suuuper^^

To był mój pierwszy konwent (i zdecydowanie nieostatni)
Bawiłam się świetnie !
Wydałam masę pieniędzy i zabieram się za kolejne oszczędzanie.(w końcu niedługo wakacje...czyli doskonała pora na kolejny konwencik) ;)

To był mój drugi konwent i również wydałam masę kasy^^ Rozumiem Cię doskonale, zbieranie pieniędzy czas zacząć XD
Ja również bawiłam się świetnie ^^

szczerze mówiąc mój był to też drugi i też wydałem całą kasę jaką miałem bo aż oszałamiające 50 zł w 10min po pojawieniu się w budynku :D, szkopuł był w tym że nie wziąłem ni grama żarcia, ale dzięki hojności innych konwentowiczów nie zdechłem z głodu ^^

I tak Cię pobiłam XD Miałam przy sobie 150zł... Wydałam 130... Na szczęście jestem z Łodzi, więc nie musiałam się o nic martwić, poza złością rodziców, którym obiecałam wydać góra 50 zł... Ale było warto^^ A tak swoją drogą co Wam się najbardziej podobało? Bo mnie chyba panele, które prowadził Der^^ I szczerze przyznaje, na oba trafiłam przypadkiem XD Na pierwszym pomyliłam sale, a na drugi weszłam, bo nie miałam się gdzie podziać... XD

Ale chociaż nie byłaś głodna T_T, mnie zdecydowanie najzajebardziej podobał się Whose Line po cospeayu a panele na których byłem trzymały ten sam niezły poziom

To był mój najlepszy konwent w życiu ^^;
Dziękuje wam wsystttttkim (a szczególnie helperowi od oranżady ;3)

Imho kon przeciętny.
Bawiłem się zacnie...jak zwykle, ale ową zabawę nie zawsze gwarantował mi sam konwent, a ludzie, a chyba nie do końca o to chodzi w konwentach żeby były najtańszą noclegownią w mieście i żeby ludzie mogli się spotkać. Owszem w jakimś stopniu kon temu ma służyć, ale raczej nie powinna to być jego esencja.

Jakoś tak brakło życia, atrakcji i tego czegoś. Szkoła mocno zakręcona, dopiero po dłuższym czasie dotarłem na maina i rzadko tam już wracałem bo ciągłe pielgrzymki męczyły mocno.
Prysznice z time limitem też mnie rozbroiły.

No tak truje i truje ale z drugiej strony były pozytywy.
Przede wszystkim owe wesołe miasteczko. Byk oblegany był non stop, niektórzy jego ujeżdżanie przypłacili destrukcją spodni :P
Fajnie że był sklepik z żarciem na terenie konwentu i to czynny non stop (tak mi się wydaje ale bo się zdrzemnąłem między 3 a 9)
Bogaty wybór na stoiskach, fajnie wyglądająca konsolówka w której dominowały bijatyki oraz Mario z Duck huntem :D DDR w dość dużej sali z której raz(?) zakoszono głośniki bo były potrzebne na panel, cóż zdarza się. Fajnie że był RB room. Gorzej ze nie miał swojego opiekuna i niestety po złamaniu się pedała gra została skutecznie utrudniona, aczkolwiek niektórym to nie przeszkadzało ^^) lipa za to z brakiem pada który został pożyczony z konsolówki(tak mi się wydaje)
Znalazłem kilka ciekawych atrakcji mimo wszystko i muszę przyznać że z ich poziomu jestem zadowolony, nie było to przyjście, odklepanie swojego i pójście tylko sensowne przeprowadzone panele/prelekcje/konkursy

Konwent jak konwent odbył się i tyle. Niczym szczególnym się nie zapisał prócz byka i kolesia od piwa.
Dzięki wszystkim z którymi się bawiłem oraz nowopoznanym (^.^)v
Do zobaczenia na innych eventach :)

Jeśli o konsolówkę chodzi to imho znów stanowczo zbyt duża była dominacja bijatyk.
Za to w Super Mario Bros. znów zostałem pokonany przez 8-1, tym razem pod samym końcem.

No, ale ludzie chcą w to grać najczęściej :<
Czasem widziałem tylko jak na xpudle grali w jakiegoś shootera, strzelam że Halo no i potem widziałem tam pierwszego Crasha. Sam osobiście pograłbym w PESa któregoś nawet tego lipnego 2010, ale co z tego jak nie ma nigdy z kim :< Znajomi pisali do organizacji w sprawie turnieju CTR ale odpowiedzi nie otrzymali, a szkoda bo to imho najlepsza scigalka ever. No dobra może tylko wip3out lepszy:

IMHO na porytkonie było widać, że spore branie mają casualowe gry czy nawet singlowe nowości (inna sprawa, że większość chyba była z EA bezpośrednio, ale pewien nie jestem, to akurat wy wiecie najlepiej)

A co innego jest exclusive dla xklocka ?
Wystarczyło spojrzeć na broń i ten specyficzny licznik nabojów :3 - also, pudełko od Halo [to było dokładnie 3] leżało na stoliku.

A mnie sie udalo ;P chociaz fakt wpadlem do dziury w 8-1 kilka razy ;P

Jak dla mnie to szkola rewelacyjna :)
Dobrze by bylo, gdyby odbyl sie tam jeszce jakis konwent tylko z lepszym przejsciem meidzy sleepami, mainem, a panelowkami, bufetem... bo bieganie specjalnie na pietro itede. meczylo... ale z drugiej strony byl to chyba dobry chwyt, bo po drodze sie mijalo wystawcow ;P
Wracajac do Bufetu... pierwsza klasa :) obsluga rewelacyjna :D naprawde mila starsza para, z ktora chetnie bym porozmawial jeszcze na jakims konie :D

IMHO snickersy za trzy złote to lekkie przegięcie, choć ciepłe dania były w bardziej rozsądnych cenach.
Lepszego przejścia nie było, bo szkoła jest tak zbudowana, sala wystawców jak dla mnie była w świetnym miejscu. Największym minusem szkoły były toalety, z których większość nie posiadała zasuwek czy innych blokad, a spłuczki często się psuły. No i ten kibel męski koło głównego sleepa ;)

Co do toalet to te przy dolnych sleepach były zamykane jeżeli ktoś potrzebował szczególnej prywatności. Jeżeli chodzi o spłuczki to faktycznie ich standard pozostawiał wiele do życzenia ale starałem się chodzić i je naprawiać. A ty whiskas jeżeli jeszcze raz zataisz fakt o przewlekłych chorobach to jak słowo daje uduszę cię własnymi rękami.

O żadnych przewlekłych chorobach mi niewiadomo, miałem kilka krwotoków z nosa prawie rok temu, ale nie były one tak "obfite" jak ten w autobusie.
Zresztą niejednokrotnie zdarzało mi się być w warunkach i stanie gorszym niż na konwencie i nie miałem takich problemów jak choćby w piątek. Najwidoczniej mój organizm uznał, że świetnym dowcipem będzie odmówić współpracy akurat wtedy kiedy najbardziej jest potrzebna.
Co innego akcja z soboty, która była li tylko z mojej winy i przepraszam, że przez swoją własną głupotę nie mogłem pomóc w składaniu konu za bardzo.
No i oczywiście ogromne podziękowania dla ekipy MiOhi, która naprawdę mi pomogła i jestem bardzo wdzięczny.

Idź do lekarza z tym. Chciał bym żebyś mnie informował o swoim stanie zdrowia w miarę na bieżąco. Powiem szczerze, że się zmartwiłem. Naprawdę dobrze pracowałeś i żal mi było stracić takiego helpera na konwencie ale tak już bywa.

Relacja+galeria+filmiki by shippuuden.pl Tutaj

Sama galeria Tutaj

moje zdjęcia, zasadniczo cosplay i takie tam ZDJĘCIA

Jeżeli zginęły Wam jakieś rzeczy na konwencie to piszcie do mnie na maila. Sprawdzę czy są w moim worku z prezentami. Pozdrawiam wszystkich. Szymon "Glen" Machynia.

:)
Ja zostawiłem (po raz xxx) ręcznik, taki biało-czerwony, ale na zwrocie mi generalnie nie zależy ;p

Mikołaj sprawdził i ręcznik nie został znaleziony XD Aczkolwiek szukam właściciela scyzoryka. Intryguje mnie strasznie.

Mnie się bardzo podobało :D Nawet mimo swojego nieco chorego gardła udało mi się w miarę znośnie zaśpiewać "First Love" Utady Hikaru na karaoke :P

IMO konwent przeciętny, ale sympatyczny, ze względu na atmosferę, cosplay i karaoke, za dużo było opóźnień i to znacznych...

powiedz mi jak to się stało że ja cie tam ni diabła nie zauważyłem!! -.-

Bo Mayuki taki mały że trudno go zauważyć... XD
A konwent mi się podobał. Pomijając opóźnienia itp. to było fajno ^^

ale herbatka była dobra, prawda ? xD

bo nie pamiętasz jak wyglądam, na paconie miałem jeszcze długie włosy xD

A co na childhoodzie łysy byłeś? ;D

eee nie no ma się te pare cm na głowie :P

dzięki bogu XD, ale i tak jestem zdziwiony że cie nie widziałem :P

Zdjęcia Childhood
lub
Jako pokaz slajdów

Oh my lol.