Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Cosplay Walk w Zielonej Górze (wielu autorów)Martinael, Yami ,YooKi, Hejjihoggu, Karo
Winobraniowy Cosplay Walk w Zielonej Górze (który odbył się 4.09.2010r.) to pierwsze przedsięwzięcie zorganizowane przez grupę ZUO. Dodaj do: Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. Brak głosów.KomentarzeIlość komentarzy: 20 dodaj Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. [3] Re: Cosplay Walk w Zielonej Górze (wielu autorów)
[4] Re: Cosplay Walk w Zielonej Górze (wielu autorów)
To po cholerę jest w nazwie "cosplay"? Takie coś już było i nazywało się "spotkania mangowe". Czy wy serio obnosząc się ze swoją głupotą sądzicie, że zostaniecie zauważeni, zaakceptowani? Co wy chcecie tym osiągnąć? [5] Re: Cosplay Walk w Zielonej Górze (wielu autorów)
A kim Ty jesteś, że osądzasz ludzi po ich wyglądzie/zachowaniu, że są "głupi"? To, co widzisz nie musi świadczyć o ich niedostatku rozumu. Znasz takie powiedzenie "nie oceniaj książki po okładce"? [7] Re: Cosplay Walk w Zielonej Górze (wielu autorów)
Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. [10] Re: Cosplay Walk w Zielonej Górze (wielu autorów)
Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. [12] Re: Cosplay Walk w Zielonej Górze (wielu autorów)
Idź w spokoju człowieku, a nie marnujesz czas i nerwy, które część z nas marnuje na cosplay... Nie zamierzam się o nic kłócić, bo masz po trochu rację - przeciętny człowiek zazwyczaj nie rozumie co robimy, po co itd. Większość uważa nas za osoby - delikatnie mówiąc - dziwne. Polska jest krajem, który ma duży problem z tolerancją i przypuszczam, że spora część naszego fandomu sama się o tym nie raz przekonała. Jednak kto tutaj wciska ludziom ten cały nasz "kicz"? Kręcimy się tu i tam, robimy trochę zdjęć, po godzince już nas nie ma - nikt nie musi stać, podziwiać nas i oglądać. Nikomu się nie narzucamy i nikt nie rozrzuca ulotek "Kochajcie mangę!" (a przynajmniej ja nigdy nie zauważyłam i mam nadzieję, że coś takiego nie miało miejsca...). Żyjemy może i w kraju nietolerancyjnym, ale i wciąż wolnym, więc mamy prawo to robić. Wszystko to na naszą własną odpowiedzialność. Wyśmieją nas? Już nie raz nas wyśmiali. Każdy już chyba się przyzwyczaił. Sama przyznam, że niektórych przypadków z perspektywy "normalnego" człowieka nie sposób nie wyśmiać - i wierz mi, że takie osobniki w fandomie nawet nas czasem bolą. [14] Re: Cosplay Walk w Zielonej Górze (wielu autorów)
Ale w sumie po co to robicie? Pokrecicie sie tu i tam, porobicie zdjecia? Rozumiem, ze chodzilo o fajna zabawe. Aczkolwiek ja nie rozumiem takiej "manifestacji" swoich pogladow(?). Od lat walczymy ze stereotypem mangowca-dzieciaka i ogolnych pogladem, ze komiksy sa tylko dla dzieci. I szczerze uwazam, ze takie 'propagowanie' Japonskich komiksow czy animacji jest w cholere niszczace wczesniejsze starania. Ale Wasza wolna wola :) [15] Re: Cosplay Walk w Zielonej Górze (wielu autorów)
Ja mam dziwne wrażenie, że ten cały CosWalk to takie zżynanie z parady Cosplayowej przed WCSem w Japonii. Tyle, że tam to wygląda porządnie, jest tego wielki tłum i to jest coroczne wydarzenie. No i tam to jest na porządku dziennym, u nas raczkuje. Owszem, są ludzie, którzy zaczepią, zainteresowani. Ale... kurde, trzeba najpierw sobą coś reprezentować. Zainwestować w na prawdę porządne przebranie, zebrać sporą grupkę, a nie wychodzić jak głupki w 5 osób, co raczej zostanie odebranie komicznie, niż jako jakiś pokaz. [16] Re: Cosplay Walk w Zielonej Górze (wielu autorów)
My to robimy dla siebie, reakcja otoczenia raczej nas nie rusza. A poza tym to wydarzenie pokrywało się z zielonogórskim Winobraniem, stąd też nie spowodowaliśmy szoku wśród ludzi :) A samo spotkanie zostało zorganizowane z myślą poznania mangowców i była to próba zrzeszenia się, ale oczywiście, jesteśmy z tego powodu ble i fuj. [19] Re: Cosplay Walk w Zielonej Górze (wielu autorów)
I to jest druga strona medalu, jakby Cosplay Walk był częścią albo osobnym festiwalem to byłby to ciekawe zdarzenie. A tak są spotkania mangowe (z obowiązkowym KFC na końcu), do których niepotrzebnie paru takich próbuje podrzucić jakieś górnolotne znaczenia (promowanie, propagowanie, wciskanie - rany boskie(j)!). [17] Re: Cosplay Walk w Zielonej Górze (wielu autorów)
Sama się na takie cosplay walki raczej nie wybieram, ale podchodzę do tego raczej neutralnie. Nie widzę powodu, by aż tak się nimi bulwersować jak zademonstrował nam to pan "postronny". Stąd mój poprzedni post. Zgadzam się po części z Yunato - gdyby zebrać większą grupkę osób w porządnie zrobionych strojach mogłoby wyglądać to fajnie. I nie mówię tego mając na myśli "stroje w tej galerii są beznadziejne" - po prostu patrząc ogólnie na fotki z cosplay walków - kilka osób w strojach, część jakby robiona na szybko, część jakby na przymus wyjęta z szafy, żeby mieć strój... Można włożyć w to trochę serca i wyglądać dużo lepiej (w końcu tak jak już padło już w tej dyskusji - o hobby powinno się dbać i je pielęgnować ;) ). Oprócz dobrej zabawy i spotkania z innymi mangowcami, można by porobić sobie sesje zdjęciowe w strojach itd... Wg mnie raczej po to powinny być takie zebrania. Anyway, ode mnie +. Za sensowną, zgrabną i nieagresywną odpowiedź - coraz rzadziej ostatnio mam okazję takie widzieć. :) [18] Re: Cosplay Walk w Zielonej Górze (wielu autorów)
Sens: wychędożyć Twój koronny argument w kosmos ("ludzie nie chcą oglądać na ulicy hobbystów"). Do tego nie potrzebuje wywodów. No ale jeżeli się domagasz. Nie wiem z jakiej wsiny jesteś ale zapraszam do Krakowa. Kociokwiku dostaniesz na rynku głównym od tych przeklętych hobbystów i innych przebierańców. A jak już jesteśmy przy Krakowie - wole oglądać cosplayerów na ulicy zamiast kolejnego spitego Angola z futrem na nogach wciśniętego w kieckę "seksownej sailorki". (what has been seen cannot be unseen) [13] Re: Cosplay Walk w Zielonej Górze (wielu autorów)
I tu widać szablonowe myślenie, i brak tolerancji... nie mam ochoty mówić więcej na ten temat to nie na moje nerwy. | Użytkownik Szukacz Radio Gorące galerie | ||||||||||||||||||||||||||
A jednak jak patrzę na te fotki to wam zazdroszczę. xD