Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 118 dodaj [91] Re: Czy acep to umarł?
[112] Re: Czy acep to umarł?
[2] Re: Czy acep to umarł?
[3] Re: Czy acep to umarł?
[9] Re: Czy acep to umarł?
[103] Re: Czy acep to umarł?
[4] Re: Czy acep to umarł?
Wiele lat temu acep było coś wart, a teraz ? Nic tu ciekawego się nie dzieje, a niusy nudne. [6] Re: Czy acep to umarł?
[10] Re: Czy acep to umarł?
Uważam, że jednym z najbardziej kretyńskich pomysłów na ACP było zamieszczenie poniższego tekstu dla każdego odwiedzającego: "ZESRAJ SIĘ A NIE DAJ SIĘ" Pamiętam, że przez pewien czas go nie było, ale potem znowu się pojawił. [12] Re: Czy acep to umarł?
[16] Re: Czy acep to umarł?
Można determinować do walki nie używając obrzydliwych słów. Jednak są tacy, którzy tego nie rozumieją. [19] Re: Czy acep to umarł?
[22] Re: Czy acep to umarł?
CZemu kretyńskich? Kiedy na boisku koleś stanął na bramce, mówiło się doń ten acepowy tekst i automatycznie... miałeś blisko-stuprocentową szansę na gola :) I... Przy okazji wszyscy okoliczni otaku wiedzieli żeś otaku :) [31] Re: Czy acep to umarł?
Przecież ta pizda wołowa nie ma bladego pojęcia co to jest piłka nożna. Z czym do ludu? [32] Re: Czy acep to umarł?
Spierdalaj półgłówku bo jedynie zaśmiecasz ACP. [34] Re: Czy acep to umarł?
Zjeb genetyczny zjeb, on ma takie czułe serce lalala Tom genetyczny zjeb, pierdoli go ACEP lalaa [87] Re: Czy acep to umarł?
[88] Re: Czy acep to umarł?
[113] Re: Czy acep to umarł?
szczerze? dopóki nie przeczytałam o tym w komentarzu, nie zauważyłam xD [21] Re: Czy acep to umarł?
[27] Re: Czy acep to umarł?
[28] Re: Czy acep to umarł?
[36] Re: Czy acep to umarł?
[5] Re: Czy acep to umarł?
[7] Re: Czy acep to umarł?
[8] Re: Czy acep to umarł?
[11] Re: Czy acep to umarł?
[13] Re: Czy acep to umarł?
[14] Re: Czy acep to umarł?
Ja chcę powrotu mojego acepa! Aby Kwadrat prowadził Ciąg dalszy programu, po Luchiance z Karevosem, aby informator konwentowy ponownie spojrzał na nas przez różowe szkła (czy raczej tło różowe), aby WTF ponownie umieszczał albumy z sesji cosplayowych mych ulubionych anime, aby wróżba miłosna zamiast 4 zł, wysłanych sms-em kosztowała 30, chcę znowu zostać zjechany za dodawanie dziwnych wiadomości pod newsami. Nieważne, za wszystko: wielkie dzięki. Ale to już było... i nie wróci więcej... [20] Re: Czy acep to umarł?
[15] Re: Czy acep to umarł?
[17] Re: Czy acep to umarł?
[23] Re: Czy acep to umarł?
Acep nie umarł... on tylko na chwilę pojechał na wczasy do Kawaii i Urusai [18] Re: Czy acep to umarł?
[24] Re: Czy acep to umarł?
Mam takie pytanko: Czy ktoś z obecnych orientuje się czy gdzieś można znaleźć 2 polskie piosenki z ACEP-owego radia: ,,Przypał" oraz ,,Chamy"? [25] Re: Czy acep to umarł?
[29] Re: Czy acep to umarł?
[72] Re: Czy acep to umarł?
Jak coś więcej różnych takich: http://www.youtube.com/ user/Odynek/videos?view=0 &shelf_id=1&sort=dd [26] Re: Czy acep to umarł?
No jeszcze się szamoce w trumnie. [30] Re: Czy acep to umarł?
[33] Re: Czy acep to umarł?
[35] Re: Czy acep to umarł?
[37] Re: Czy acep to umarł?
Jeśli nie liczyć sporadycznie dodawanych galerii, kalendarium i ankiet, to tak- acep umarł. Nadal jest to jedna z najbardziej znanych stron o tematyce m&a w Polsce, aczkolwiek czzasy świetności ma już dawno za sobą. Panuje to raczej atmosfera stagnacji i ma się wrażenie, ze strona prowadzona jest na 'odwal się'. Szkoda. [38] Re: Czy acep to umarł?
Niestety, ale jest tak jak napisałeś. [39] Re: Czy acep to umarł?
Napisała tom. [48] Re: Czy acep to umarł?
[40] Re: Czy acep to umarł?
[41] Re: Czy acep to umarł?
Nie ma niusów wartych dramatu. :) [42] Re: Czy acep to umarł?
Acep umiera, bo umierają konwenty (czy raczej "konwenty" - ewenement na skalę światową - konwenty anime bez projekcji anime xD) [44] Re: Czy acep to umarł?
Dlaczego na konwentach anime nie ma projekcji anime ? [45] Re: Czy acep to umarł?
[46] Re: Czy acep to umarł?
Z tego co czytałem to raczej na wszystkich konwentach były emitowane pirackie anime. Jeszcze za czasów Kawaii. Nie wiem czy był konwent na którym emitowano wyłącznie te zakupione. [52] Re: Czy acep to umarł?
[55] Re: Czy acep to umarł?
Tylko jaki był wybór, jeśli chodzi o anime A-G. Obecnie to już całkiem porażka. [49] Re: Czy acep to umarł?
Cmon, jak wyglada nasz polski rynek? AG i Anime-Kaze zakonczyly dzialalnosc, IDG nic nowego nie wydaje. Anime pojawia sie co najwyzej w TV przewaznie w postaci starszych tytulow i jest dosc wasko dostepne, do tego w slabej jakosci, sa jeszcze krajowe streamingi i vod... lipa straszna, przynajmniej z perspektywy osoby, ktora pragnie nowych wydan pudelkowych i nowosci w tv [z perspektywy Polszy]. Crunchyroll? Dziekuje, streaming posysa, preferuje dobre fansuby (do obecnie wychodzacych), a z juz dostepnych (o ile jest taka mozliwosc) BDRipy 1080p od uznanych grup w konf. jap audio/eng sub [50] Re: Czy acep to umarł?
[51] Re: Czy acep to umarł?
Legalne źródła mogą być (oczywiście z polskimi napisami), ale nigdy oglądanie anime online. [53] Re: Czy acep to umarł?
[54] Re: Czy acep to umarł?
Dlaczego nie piszesz anime ? Nie istnieje coś takiego jak animu. [61] Re: Czy acep to umarł?
[65] Re: Czy acep to umarł?
Anime w TV jako tylko starsze tytuły ? Oh lol, dokończenie najnowszego sezonu Pokemon (finałowe odcinki raptem 4 miesiące po japońskiej premierze) oraz premiera nowej wersji Doraemona, wszystko to DisneyXD i wszystko to ubiegły miesiąc. Nie mam czasu całego poprzedniego roku podsumowywać. Wąsko dostępne ? LOL po raz drugi. Grobowiec Świetlików był w kinach ! Nowości w TV all time, tylko up20 latki nie widzi, bo ślepe. No, ale dopóki się będzie mieć klapki na oczach na to co już jest, to osobiście na miejscu wydawcy też bym nie wydawał czegoś dojrzalszego. [68] Re: Czy acep to umarł?
DisneyXD puszcza same animu dla dzieci z duubingiem nałożonym na angielską wersje. Może i szybko się pojawia ale są to kiepskie tytuły. Grobowiec Świetlików był w niektórych kinach. Bardzo fajnie, że się pojawił ale jest to tak jakby odgrzewany kotlet. Każdy kto chciał mógł go sobie dawno obejrzeć/kupić dvd. Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. [82] Re: Czy acep to umarł?
Wypierdalaj ty pojebana gnido. [83] Re: Czy acep to umarł?
Bo czasem niestety trzeba wyjść z domu kolego, spotkać się z żywymi ludźmi a nie całe życie konia walić oglądając chińskie pornobajki ;) [84] Re: Czy acep to umarł?
Weź ty pustaku walnij swoim łbem w ścianę. Twoja tępota jest nieograniczona. [85] Re: Czy acep to umarł?
[43] Re: Czy acep to umarł?
Jeszcze nie umarł. Po 3 miesiącach (dzisiaj) otrzymałem odpowiedź, że mój news dotyczący promocji anime na cdp.pl został odrzucony. [47] Re: Czy acep to umarł?
[56] Re: Czy acep to umarł?
Niestety ale z bólem serca przyznaję że acep umiera. Jestem na tej stronie od niedawna licząc jego powstanie, ale kiedyś przeglądałem dawne newsy, artykuły i media i stwierdzam, że kiedyś się tutaj sporo działo. Obecnie jest teraz jak to ktoś wyżej powiedział: "Strona prowadzona jest na odwal się". Nikt nie zamieszcza tutaj teledysków i innych klipów co również smuci bo to też świadczyło o tym że coś się na tej stronie działo. Newsy też dodawane są raz na jakiś czas i w ogóle coś trochę tutaj cicho i pusto :(. Ogólnie mówiąc nie tylko acep, ale i cały fandom w Polsce jest obecnie w dołku. Niestety ale taka jest prawda. Wystarczy przypomnieć sobie chociażby ile anime leciało w TV, ile konwentów kiedyś było (konwenty 6 dniowe) no i mangowe spotkania. Spadek zainteresowaniem acepem można nazwać wzrostem popularności facebooka. Nie wszystko jednak można nazwać winą internetu bo anime i manga to nie tylko internet. Ja do teraz wspominam z uśmiechem jak to trudno było zdobyć kiedyś jakieś anime na CD, jak to się biegło niczym Usain Bold na 100m do domu żeby zdążyć na swoje ukochane anime nie wspominając o tym jak się człowiek cieszył kiedy poznał kogoś o podobnym zainteresowaniu :) To były czasy... [57] Re: Czy acep to umarł?
[66] Re: Czy acep to umarł?
Anime nadal w naszej TV lecą, i to nie same powtórki, ale premiery, nawet mniej niż pół roku po premierze w Japonii. A Otaku oraz Arigato się sprzedaje, więc fandom wrócił do korzeni (Kawaii), tylko teraz ma wybór pomiędzy 2 tytułami. Kunwenty same się pogrzebały idąc w socjal, a nie meritum, czyli Anime. [67] Re: Czy acep to umarł?
W naszej telewizji nie ma anime na ogólnodostępnych kanałach. Wersje zachodnie anime (ocenzurowane) i z dubbingiem się nie liczą. W dodatku wyłącznie produkcje dla dzieci. [69] Re: Czy acep to umarł?
[75] Re: Czy acep to umarł?
No chyba nie ludzie. [80] Re: Czy acep to umarł?
[58] Re: Czy acep to umarł?
Stan agonalny acepa jest w dużej mierze winą samych użytkowników biernie się temu przyglądających. Mamy tutaj sporo "komentatorów przodowych", ale żaden z nich nie ma ochoty napisać nawet jednego newsa. Pomijając już Anime News Network są jeszcze Kotaku, Asahi.com, Sankaku complex i inne. Poza tym spora część userów śledzi wydawnictwa mangowe, ale jakoś nikt nie pofatygował się napisać newsa o zaklepaniu licencji na Shingeki no Kyojin przez JPF. [60] Re: Czy acep to umarł?
Jeśli na wstawienie newsa trzeba czekać nieraz po kilka tygodni, to nie ma co się dziwić, że nikomu się nie chce ich wrzucać. Żeby acep zaczął działać przydałaby mu się świeża krew, a nie grupa redaktorów, którzy zasadniczo nic nie robi, no może poza Vulcanem, który jeszcze raz na jakiś czas się poczuje żeby wrzucić niusa. Kolejnym problemem jest to, że nawet jakby byli chętni na reaktywację tego portalu, to tych chęci brakuje jego założycielowi, który już chyba zapomniał, że ma stronę internetową. Portal nie odżyje z samych dobrych chęci. [62] Re: Czy acep to umarł?
[93] Re: Czy acep to umarł?
Ale co ma komu oddawać. Reklamy się wyświetlają? Wyświetlają. Jeśli strona wciąż stoi to wyraźnie admin na niej nie traci. Nie pierwszy i nie ostatni przykład strony, która jest martwa ale nadal zarabia na siebie wystarczająco żeby jej nie odłączyć. A jakby ktoś nowy to dostał to potem by chciał udział, by chciał zmian, a może nawet ludzie by odpłynęli. A tak to się trzeba cieszyć, że zostało prawdziwe fandomowe muzeum w internecie. Tym jest aktualnie ACP. [63] Re: Czy acep to umarł?
Ale to nie jest kwestia ostatnich tygodni czy nawet miesięcy, ale lat. Zawsze była tylko garstka osób, które zajmowały się pisaniem newsów, choć każdy mógł to robić. Rzecz w tym, że z tej garstki część przeszła na Tanuki/arigato/otaku, a część rzuciła animu i mango zajmując się czymś bardziej produktywnym. A świeżej krwi brak m.in. dlatego, że bezinteresowność jest coraz rzadszą cechą (na tanuki przynajmniej płacą AFAIK). Przetłumaczyć newsa z ANN mając CAE to dla wielu i tak zbyt wiele zachodu (a takich osób na pewno nie brakuje wśród tutejszych użytkowników). Admin nie interesujący się stroną i nieobecni moderatorzy to odmienna kwestia. Po części wynika to pewnie stąd, że skoro prawie nikt już nie zgłasza newsów i nie pomaga przy stronie to i adminowi się nie chce. Jeszcze nie tak dawno temu czekałem najwyżej 2 dni na zatwierdzenie (lub odrzucenie) newsa. [64] Re: Czy acep to umarł?
[70] Re: Czy acep to umarł?
[71] Re: Czy acep to umarł?
It's your lucky day. Wyślij maila pod adres donald.tusk@sejm.pl a zostaniesz moderatorem ACP-a. Uprzedzając pytania, Joe zmienił adres mailowy i zapomniał o tym poinformować stąd m.in. taki zastój tutaj. [73] Re: Czy acep to umarł?
acp wykrwawił się przez trolle. W momencie gdy Joe dopuścił do tego, by portal stał się terenem żywieniowym frustratów, jarających się tym jak kogoś zgnoją, to cała młoda krew, której się coś chciało i miała czas, poszła sobie gdzie indziej. Tam, gdzie za ich starania trafi się jakaś pochwała, zamiast wiadra pomyj. Teraz już nieco za późno na politykę 'z trollami się nie dyskutuje, do trolli się strzela', bo niewielu tu zostało tych, co by nie dostali kulki. Do tego jeszcze dochodzi kwestia wymiany pokoleniowej. Statystyki konwentowe nieubłaganie wskazują, że mangowcy to 16 letnie dziewoje i 19 letni chłopcy. To się nie zmienia z biegiem lat. Więc jeśli nie wykrwawienie, to acp czekał by los fandemonium, gdzie admin (czyli ja) nie odnajduje się w tematach, bo nie jest na czasie (a na nowe serie albo mało czasu, albo są zwyczajnie za durne). ACP miał swój czas. Jak ma wrócić, to w nowej formie, i z adminem któremu ten serwis będzie dawał motywację do działania. Bo niestety, dla kogoś z większym doświadczeniem, odpowiedź na pytanie czy warto inwestować w acp, jest bardzo smutna... [74] Re: Czy acep to umarł?
Na fandemonium podobnie jak na ACP jest wielu trolli (na fandemonium z powodu braku moderacji niektórzy pozakładali sobie dodatkowe konta do trollowania). W dodatku na fandemonium większość postów jest całkiem nie na temat (zwykły spam). Z drugiej strony większość demotów jest też nic nie warta. Jak pamiętam rok czy dwa lata temu było znacznie lepiej. A odnośnie wieku fanów i braku czasu to kto powiedział, że anime trzeba oglądać po kilka w tygodniu ? Wystarczy raz na jakiś czas obejrzeć lepszą serię lub film i traktować anime jak odpowiedniki zwykłych filmów, a nie jakieś specyficzne hobby z którego się wyrasta lub nie ma się na nie czasu. Czy ludzie piszą, że przestają oglądać filmy ? Raczej nie. Więc tak samo z anime. Są także różne gatunki i kategorie wiekowe. Jednak administrator powinien udzielać się na swojej stronie i robić wszystko, żeby była jak najbardziej popularna. Jeśli admin ma gdzieś swoją stronę (sporadycznie ją odwiedza i prawie się nie udziela) to potem nie ma prawa narzekać na jej złą sytuację. [59] Re: Czy acep to umarł?
Czy to znaczy, że nie bedzie w tym roku walentynkowej ankiety? :( [76] Re: Czy acep to umarł?
[77] Re: Czy acep to umarł?
[78] Re: Czy acep to umarł?
[79] Re: Czy acep to umarł?
1062 komentarze (jak na razie). To tyle o dramie.:) Nie minął rok, odkąd Joe przenosił acepa na nowy serwer, co musiało pochłonąć sporo czasu, a teraz nawet nie wrzucają nowych imprez do kalendarza konwentowego. [90] Re: Czy acep to umarł?
[86] Re: Czy acep to umarł?
[89] Re: Czy acep to umarł?
[92] Re: Czy acep to umarł?
[94] Re: Czy acep to umarł?
Wszystko leży, nawet kalendarz, który, co by się nie działo, dostawał dawniej nowe wpisy. Przykładowo, Niedawno odbył Daikon 2, jutro zaczyna się EZkon. Żeby nie było, że warszawocentrycznie - a gdzie Balcon w rozpisce? Teraz to już naprawdę koniec acepa. Joe, nie myślałeś nad naborem nowej ekipy/powierzeniem strony komuś? Oczywiście rozgarniętemu/ogarniętemu. [95] Re: Czy acep to umarł?
[96] Re: Czy acep to umarł?
Kiedy za serwis odpowiada praktycznie jedna osoba, to tak bywa. Podobnie, kiedy treść zostawia się czytelnikom do uzupełniania. W gruncie rzeczy ten serwis niczym nie zachwyca; jest jak tablica ogłoszeniowa na słupie - żyje tak długo, jak ktoś nakleja na nią ogłoszenia, bądź póki jakiś anonimowy wandal nie "zainteresuje się" nią. A może to fandom ma już dość, wyczerpał się? Może konwenty stały się liniowe i nudne? Rynek? Zbliża się niezawodnie status podobny do tego, jaki ma chociażby kasumi.pl. Powodzenia. [97] Re: Czy acep to umarł?
[98] Re: Czy acep to umarł?
Nie mogę Ci na tę wątpliwość odpowiedzieć jednoznacznie, ponieważ nie korzystam z "Facebook"a. Staram się trzymać od molochów tego typu z daleka. Pomyślmy... Czy zamieniając n-małych serwisów na jeden/dwa duże nie tracimy czegoś? Co z tego, że gigant ma miliony kont i zawiera większość podstawowych funkcji, skoro przy okazji skazujemy mniejszych dostawców usług na zagładę, a także ryzykujemy poważniej naszą prywatność? W końcu taki cracker nie musi już łamać różnych zabezpieczeń, różnych miejsc; ma bowiem wszystko w jednym. Choćby "Google" dzisiaj posiada przeglądarkę, wyszukiwarkę, "youtube" i mailing, a ludziska nie zwracają uwagę, że ma też ich. Jako myszy laboratoryjne. Uważam, że masa stawiając wyłącznie na jedną opcję, niszczy przy okazji różnorodność, a to jest niezdrowe, jakkolwiek by na to nie patrzeć. "Facebook" nie jest miejscem poświęconym mandze, anime i konwentom. To pojemnik zbiorczy, który ingeruje w treść w nim składowaną. Wykorzystuje tę treść, by podbijać własną pozycję na rynku. W sumie najczęściej spotykanym argumentem 'za' korzystaniem z molochów, było (i jest) "tak jest szybciej". A czy inne usługi zabierają jakieś kosmiczne ilości czasu? Nie tak dawno pocztylion poruszał się dyliżansem. Dzisiaj doręczenie wiadomości trwa zazwyczaj kilka sekund. "Facebook" może dawać przewagę liczoną właśnie w sekundach. To nie jest w naszym życiu duża różnica, chyba, że mówimy o jakimś zagrożeniu. To generalnie kuriozalnie mała różnica. To jak ją postrzegamy, jest dla - choćby - anime.com.pl "być albo nie być". Innymi słowy uważam, że lepiej mieć konto w dziesięciu małych lokalizacjach, niż jednym i być tym samym skazanym na monotonię. [101] Re: Czy acep to umarł?
[102] Re: Czy acep to umarł?
A nie jest przypadkiem tak, że te wspomniane szybkość i wygoda już na starcie "odmóżdżają"? Obsługa popularnych skryptów, czy w ogóle mechanizmów webowych jest prostsza, niż budowa przysłowiowego cepa. Zauważ, że jeśli Kowalski będzie ciągle dostawał marchewkę, a nawet gotową zupę z niej, wtedy jego zdolność radzenia sobie w przypadku nagłego zaniku "dobroci" wielkiego brata, znacznie spadnie. Nagle automatyka nawala i włącza się myślenie, a przynajmniej próbuje. Jak wspomniałem - użytkownik skazuje siebie na monotematyczność, pomniejszych dostawców usług na zagładę i ogólnie różnorodność zamiera na rzecz Jedynego Słusznego rozwiązania. Teoretycznie i Praktycznie jest to proces o negatywnych skutkach - dla obu stron. Jeśli ktoś za przeproszeniem pieprzy mi głodne kawałki o "szybkości", kiedy w grę wchodzą sekundy (tak jest; żadne tam minuty), to otwiera mi się nóż w kieszeni. To tak jak gdyby brać "Facebooka" za przykład komunikacji werbalnej - kolejne części wypowiedzi następowały zaraz po sobie. A przecież całe piękno słowa pisanego polega na tym, by wpierw je przemyśleć, a potem wysłać. Na tym wic polega, by właśnie się nie śpieszyć. W końcu tutaj mówimy o zainteresowaniach! Po co pędzić i odbierać sobie tym samym przyjemność? Tutaj pojawia się realny powód: pośpiech, temat-rzeka. Rano jedziemy do pracy. Przed siódmą wszyscy próbują wyjechać na rozjeżdżoną do cna drogę i gdzieś "zdążyć". 40, nie, 70 ledwo ujdzie. Podwójna ciągła, wzniesienie, mgła - nie ma czasu, trzeba gnać, a ten z przodu jedzie za wolno! Jeden drugiego "połyka". W Krakowie wynik wyścigu przekłada się na pozycji w korku przed skrzyżowaniem. Ryzykuje się życiem, a także sprowadza zagrożenie na innych uczestników. Praca urywa się popołudniu. Wolne. Ale wyścig dalej trwa, tyle, że w przeciwnym kierunku. Bo zupa stygnie, bo mecz ucieknie, bo... A w święta? W święta liczba wypadków śmiertelnych idzie w górę. W szkolnych gablotach nowa wystawka: "stres - powszechna choroba cywilizacyjna". Chorobliwe zbieranie sekund, które później i tak "traci się" w trakcie snu. [116] Re: Czy acep to umarł?
[117] Re: Czy acep to umarł?
[118] Re: Czy acep to umarł?
[111] Re: Czy acep to umarł?
Już nie przesadzajmy z tym wpływem FB. Jest mnóstwo stron i forów kierowanych do konkretnej grupy odbiorców i jakoś radzą sobie świetnie. Trudno, żeby ACP nie umierał skoro nie ma zupełnie nikogo, kto by się nim zajmował, strona internetowa sama się nie poprowadzi... Nie wyobrażam sobie używać FB jako miejsca do dyskusji o moich zainteresowaniach, tylko fora. [99] Re: Czy acep to umarł?
[105] Re: Czy acep to umarł?
Przy obecnym stanie acepa to raczej niemożliwe. Szkoda, gdyż ZSYP był zajebisty, słuchałem z przyjemnością. Ostatni ZSYP w radiu ACP był o ile się nie mylę w ~kwietniu 2010, zaś następny i ostatni w ogóle trafił na YouTube na koniec 2011 roku. Pzdr. [100] Re: Czy acep to umarł?
[104] Re: Czy acep to umarł?
To kiedy nowa ankieta? Proponuję "kto wygra tegoroczny mundial?". [106] Re: Czy acep to umarł?
[107] Re: Czy acep to umarł?
To takie coś, z takim czymś, bez takiego czegoś. [108] Re: Czy acep to umarł?
[109] Re: Czy acep to umarł?
[110] Re: Czy acep to umarł?
[114] Re: Czy acep to umarł?
[115] Re: Czy acep to umarł?
| Użytkownik Szukacz Radio | ||||||||||||||||||||||||
Warszawa