Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Tym razem nie jest to teledysk fanowski, lecz klip promujący kinową wersję „Appleseeda” do muzyki zespołu Boom Boom Satellites. Trwający niemal trzy minuty teledysk składa się w całości ze scen z filmu i bez cienia przesady można powiedzieć, że jest na co popatrzeć. Piosenkę „Dive For You” można znaleźć na ścieżce dźwiękowej filmu. Pobierz: Do pobrania plików z lokacji oznaczonych BitTorrent potrzebny jest osobny program, np. µTorrent. Do lokacji eDonkey możesz użyć eMule, zaś linki Magnet obsłuży między innymi Kazaa. Jeśli spodobał ci się plik, który ściągnąłeś pomóż ściągnąć go innym – udostępnij go w swoim programie p2p. Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: Appleseed. Nasze publikacje:
Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. 7,40/10 (5 głosów)KomentarzeIlość komentarzy: 19 dodaj [1] Re: Dive For You
BaToU [*.navi.okay.pl], 29.03.2004, 16:29:56, oceny: +0 -0 pośliniłem się. ja chcę na to do kinaaaa @@ Odpowiedz [17] Re: Dive For You
nielepiej se z neta ściągnąć poco marnować kase na bilet do kina [2] Re: Dive For You
A mnie specjalnie nie zachwyciło... to znaczy, ładne to to, animacji nic nie można zarzucić, Deunan wreszcie przypomina kobietę /nie terminatora, choć porusza się jak terminator.../ O Bri nie wspomnę, bo wszystkie mecha super; w sumie miodzio, ale o wiele bardziej czekam na GitS 2; tu głównie martwię się o fabułę /że zbytnio udziwnią/. [3] Re: Dive For You
[5] Re: Dive For You
[6] Re: Dive For You
Akurat co do MO nie całkiem się zgadzam(bo jestem jednym z tych, którzy oglądali JinRoh z opadniętą szczęką, po czym załamali się po zakończeniu). Co do "cud animacji" - o ile animacja w GITS była wysmakowana, to sceny z Innocence (zwłaszcza strzelanina w sklepie) swoją plastikowością doprowadzają mnie do łez(chociaż design i sam sposób ukazania akcji - mucha nie siada). Poza tym, jeśli w Innocence poświęcą parę akcja+fabuła dla jakichś pseudofilozoficznych rozważań, albo "walki wewnętrznej głównego bohatera-whatever";) (których się po prostu nie da _sensownie_ przekazać w kinówce) to będę niepocieszony. A "Jabuszko" podoba mi się, bo dla odmiany widać w nim styl M.Shirow(w Innocence jakoś nie bardzo). A co do plastiku - plastik to był BlueSub n.6, a jakoś nikomu to nie przeszkadzało :) BTW. klip nie jest klipem do Dive For You :) Muzyka jest połączeniem 2 kawałków z OST do "Jabuka" ;)) "Dive For You" i "Anthem", oba Boom Boom Satellites i oba aktualnie jako jedyne w winampie zaloopowane na śmierć :) [9] Re: Dive For You
Ja na MO jeszcze się nie zawiodłam /po prostu gościu robi filmy w moim klimacie/. O grafice nie będę się wypowiadała, bo po co powtarzać? A i tak lepiej się przygotować, że dostaniemy: 1) przeintelektualizowanego gniota w niestrawnej otoczce mesjanistyczno filozoficznej i bezmózgą nawalankę o szczątkowej fabule; lub 2) dwa przeintelektualizowane gnioty w niestrawnej otoczce mesjanistyczno filozoficznej, albo 3) jedno lub drugie oraz bardzo dobry film. A jak naprawdę będziemy mieli szczęście to będą to dwa dobre fimy. I wtedy wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie. [10] Re: Dive For You
[11] Re: Dive For You
[4] Re: Dive For You
[8] Re: Dive For You
To ja wsadzę kij w mrowisko... Animacja w tym klipie nie jest bradziej plastikowa czy sztuczna niż w innych anime. Różnica polega na większej ilości detali, lepszej płynności i odwzorowaniu trójwymiarowej przestrzeni. Animacja jest po prostu bardziej naturalistyczna. Ponieważ anime raczej przyzwyczaiło nas do uproszczonej i raczej skaczącej niż płynącej animacji nowy Appleseed wydaje się sztuczny w swej naturalności.
Wydaje mi się, że to jest przyszłość anime, choć oczywiście mam nadzieję, że nie będzie to oznaczać całkowitego wyeliminowania kunsztu mistrzów klasycznej animacji, jak choćby mistrzów z Ghibli. Najwyższe miejsca w moim prywatnym rankingu anime zajmują filmy sprzed ery komputerowej. [13] Re: Dive For You
Ogladam i ogladam, i nie moge sie zgodzic. Fakt, ze technicznie jest to krok do przodu, ale polaczenie "fotorealistycznych" trojwymiarowych lokacji z trojwymiarowymi, lecz trzymajacymi sie typowo mangowej, uproszczonej kreski modelami postaci co najmniej razi. Pierwsze sprawdzily się w FF:TSW (bedac tlem postaci o prawidlowej ludzkiej anatomii), drugie w starenkim juz FF VII (bo taka konwencje przyjela gra, choc znamie "rewolucji technologicznej" tez mialo spore znaczenie), ale tutaj ni pies, ni ryba. Dziwi mnie, ze nikt nie zauwazyl, ze stereotypowe postaci anime (duze oczy, maly nos itd.) nie daja sie przelozyc w trzy wymiary, a pozniej z powrotem na plaski ekran tak, by wygladac naturalnie (za wyznacznik naturalnosci biorac oczywiscie "celuloidowy" wyglad klasycznych anime, nie fotorealizm FF:TSW). Mam nadzieje, ze moj punkt widzenia daje sie wyczytac z powyzszego bez wywolywania flamewaru nt. jakie cechy musi posiadac styl rysowania, aby byl "dostatecznie mangowy" ;) Na wszelki wypadek zadam pytanie pomocnicze: czy cosplayowcy, ktorzy wkladaja sobie na glowy masowo produkowane plastikowe skorupy z "mangowymi" oczami, ustami i nosami wygladaja bardziej naturalnie niz ci, ktorzy oprocz stroju ograniczaja sie do najwyzej lekkiej charakteryzacji? [14] Re: Dive For You
W grze 'Fear Effect' na psx'a efekt nie raził, wręcz przeciwnie. Tak samo w koreańskim 'Wonderful Days'. Stąd ja się ślinię, bo to jest właśnie to co lubię. A przykład z FF7 chybiony. Tam postacie były dość biednie animowanymi i tak samo teksturowanymi, bryłami, tutaj są cudnie dopracowanymi i zcelszejderowanymi cacuszkami. Ale kwestia gustu. [7] Re: Dive For You
[12] Re: Dive For You
Fajne polaczenie gitsa, macrossa i kilku innych klimatow (ktore bardzo lubie)...
MV daje nadzieje ze bedzie to duzy i precyzyjny ladunek adrenaliny :) [15] Re: Dive For You
Kurde.Nie jestem zwolenniczką techniki komputerowej używanej w filmach anime. Wg mnie wszystko się jakoś sypie, nie trzyma. Zatraca się tę wspaniałą kreskę. W przypadku Applessda przesadzili i to na maksa. Kurcze, dla mnie to kolejna spaprana adaptacja tej wspaniałej mangi. Jestem trochę za ostra i nie będę aż tak bluzgać, bo w sumie nie widziałam całego filmu. Klip nie zrobił na mnie pozytywnego wrażenia. Może zbyt sztywna jestem ale wolę kreskę Masamune Shirow i fajnie by było, gdybym taką właśnie mogła oglądać na ekranach telewizorka lub kompa. Ale marudzę...=) [18] Re: Dive For You
[16] Re: Dive For You
Ja tez chcem na to do kina tylko ,gdzie to moga grac jest ,git :) | Użytkownik Szukacz Radio Gorące pliki | ||||||||||||||||||||||||||