EinLodreip

Ogólnie mi się podobało :) Humor całkiem całkiem, może też mam jakieś skrzywienie na tym punkcie? ;P Jeśli chodzi o kreskę to jest na pewno oryginalna i w sumie jest całkiem przyjemna. Fabuła jest, hmm, interesująca, moim zdaniem możesz pokusić się o stworzenie dalszego ciągu. Tylko co tam działo sie na końcu, bo chyba nie do końca zrozumiałem kto pod koniec co komu zrobił? :S

Dzięki.
Na końcu pani przedszkolanka tymczasowo opętana przez swego tatuśka, który uznał panią upiór za zagrożenie, atakuję tzw. "mocą magiczną" upiorzycę w celu pozbycia się zagrożenia. Przesadza z ilością "mocy" niszcząc budynek. Główny bohater prawdopodobnie zginąłby gdyby nie interwencja upiorzycy ratującej mu życie. Pani upiór jest jednak "zarażona magią", którą wcześniej została zaatakowana, więc z drobnym opóźnieniem znika. Główny bohater traci siłę dzięki której unosił się w powietrzu i spada na glebę. Na gruzach przedszkola przedszkolanka dzwoni za pomocą medalionu do tatuśka, który niedawno ją opętał by obgadać z nim kwestię niechcianego przez nią opętania. Tatusiek jest bóstwem, może się objawiać gdzie chce i kiedy chce. Dodatkowo jest nadopiekuńczy.
Starałam się trochę rozjaśnić, ale jestem ciemna i mogło mi nie wyjść.

A mi się nie podoba. Kreska zjechana.

Dziękuję za opinię.

Stary(stara?) Weź zapodaj numer do swojego dilera bo odjazd niezły xD

Proszę - nie znam nikogo z lepszym towarem.
Jestem kobietą, lub przynajmniej tak mi się wydaję:)

haha, pierdolnie ;)

z kadrowaniem widze spore problemy (w moim odczuciu oczywiscie), brakuje mi jakiejs lekkości w tym kadrowaniu. ja lubie, jak tak lata i przestrzen sie przenika, a tutaj tak troche statycznie. troche kuleje perspektywa iiii... super warsztat, przynajmniej na taki wyglada. uwielbiam, jak jest duzo naciupciane.

umiesz mniej mangowo?

Ej, nie przekręcaj tytułu mi tu.
Z kadrowaniem były nie tyle problemy, co eksperymenty, ale już się z nich wyleczyłam. Perspektywa nie kuleje, po prostu nie ma nóg i się czołga.
"Mniej" i "bardziej" mangowo potrafię, że styl mi się jeszcze nie wykrystalizował, więc jest całkiem elastyczny.

Z kadrowaniem faktycznie trzeba by bylo cos pokombinowac, bo strony sa przeladowane, jak dla mnie. Ciezko mi czytac takie komiksy i najczesciej skutecznie mnie odstraszaja. ALE widac postep miedzy pierwszymi, a ostatnimi stronami. Te pozniejsze wygladaja juz naprawde dobrze i zachecaja do zapoznania sie z tytulem dokladniej. Mysle, ze jest to na dobrej drodze :)

Pierwsze strony są już grubo ponad roczne, trzy ostatnie – mają coś koło miesiąca: narysowałam końcówkę od początku, bo stara była przegadana.
Prawdopodobnie dam sobie luzu z kontynuowaniem tego, przynajmniej w formie komiksu, a zabiorę się za jakieś króciutkie historyki, do czasu aż zacznę rysować na stałym poziomie i wyrobie sobie styl.

według mnie musisz po prostu rysowac mniej paneli na stronie i będzie bardziej przejrzyście , a komiks jest fajny:)

Dziękuję.

Jak dla mnie kreska świetna. Typowo polska :3 Fantazy na poziomie Sapkowskiego i spółki pisarzy polskich. Tylko ten jeden problem to przeładowanie strony i umieszczenie w kadrach uciskowo pktu kulminacyjnego. :3 Nie spodziewałam się, że zobaczę taką perełkę tutaj :3

Dzięki.

Chciałoby się rzecz: genialne! Poczucie humoru na świetnym poziomie, fabuła oryginalna, pomysłowa, przezabawna. Cudo! Ale z drugiej strony ciężko się czyta, bo strony są bardzo gęsto zapełnione drobnymi detalicznymi rysunkami. Na samym końcu całkowicie przestałam rozumieć fabułę. Mimo wszystko daję maksymalną ilość punktów, bo rzadko kiedy można zobaczyć tak oryginalną fabułę.

Dziękuję!
Niedawno postanowiłam zrobić EinLodreip od początku, i to tak pożądnie bo trochę zdążyło mi się wylevelowac twórczo, ale sobie jeszcze trochę naleveluję zanim wezmę sie za coś dłuższego. I jeszcze sie nauczę kończyć swoje prace i będzie git.