KariNComA 2

*klania sie w strone Joe w iscie teatralnym stylu* Bardzo dziekuje za apdejta!! Wiem, ze masz duzo na glowie i dlatego jestem molto wdzieczna, ze w ogole zabrales sie za zrobienie tej galerii!! Przesylam mnostwo buziakow i zyczenia zaliczonej sesji!! :* Nowa galeria.. Nowe prace.. Te same klimaty i ten sam styl =3 Jezeli mozna to tak nazwac.. Mam nadzieje, ze arty sie Wam spodobaja!! Licze rowniez na konstruktywna krytyke ^^ Milego ogladania!! Pozdrawiam serdecznie wszystkich!!
KariNka

Ależ proszę i cała przyjemność po mojej stronie.

Zaś co do rysunków - klimat zachowany, ale styl wydaje mi się ciut inny. Może nie we wszystkich pracach, ale np. tak pastelowych kolorków jak tu w poprzedniej galerii nie było. Z kolei takie akwarelki pojawiły się dopiero przy poprzednim apdejcie.

W każdym razie lubie różnorodność, dlatego zachęcam Cię do dalszych ekperymentów.

Masz racje co do zmian - mnie samej trudno jest stwierdzic w jakim stonpiu 'ewoluuje' (chyba, ze 'uwstecznia' ;) sie on z biegiem czasu. Sytuacja zmienia sie gdy odstawiam na dluzszy czas media tradycyjne (akwarele, kredki itp.) na rzecz tabletu, a po dluzszym czasie powracam do w/w mediow.. Wtedy zmiany sa bardziej niz oczywiste :) Akwarela, ktora nadmieniles, jest niestety jedyna praca z tego rodzaju :/ Moze postaram sie o wiecej, bo chyba taka paskudna w koncu tez nie jest XD Jedyna rzecz, ktora raczej nie zmienia sie od lat, jest sposob w jaki robie lineart.. Choc zaczynam go wykonywac coraz to nowymi metodami i 'narzedziami' =3 Przynajmniej ja odnosze takie wlasnie wrazenie.. Z drugiej strony nikt tyle nie obcuje z moimi pracami, co ja, wiec (jak juz wyzeej zauwazylam) to wlasnie ja najpozniej zauwazam roznice :)
Buziaki!! KariNka

OJEEEEJ!!!!!!!!...*.*...... hyulka ZACHWYCONA!!.....JA WIDZE GOTHIC LOLITE!!!!!!!!!!!.....mrrrrrr=^.^=..... jak ja kocham gothic lolitke...:>!!!!!!.....pracki są...śliiiićne..!!!.... i mają swój styl;]...klimacik jak się patrzy..;P Widać ze poprawiasz stylek i eksperumentujesz...I BARDZO DOBRZE!!..nie to co ja...akwarele lezą i kwiczą...=_=''a co o innych techinikach mówić...hmmm cio moge na koniec powiedzić... WIECEJ GOTHIC LOLITY!!!:PPP.. o jejejeka..położyłaś mnie na łopatki...właśnie zobaczyłam Meśka....NYAAAAAAAAA!!!!!!!!!!,,on jest boski..!!!!!

Mowisz o samym Mesku, ze boski czy o tej pracy z Methice (jesli w goole ja widzialas ;) ? Bo, ze Mesiek jest boski to ja wiem!! ^^ Dziekuje bardzo!! Hyulku - w celu znalezienia wiekszej ilosci prac w stylu gothic lolita zapraszam na stronke, ktora obecnie udzielila mi schronienia: http://karincoma.deviantart.com Jeszcze raz dziekuje za tak mile slowa!! Mysle, ze kazdy musi od czasu do czasu poeksperymentowac - bez tego zycie byloby naprawde nudne a sztuka (jezeli tak mozna nazwac to co robie) monotonna :) Trzymaj sie!! :*
KariNka

Pracki sa miodzio! Z reszta doskonale wiesz co sadze o Twoich artch Karinku- MNIAAAAAAM! Wiecej, wiecej! A co do Meska- Twoj art z nim jest SLICZNY [Mesiaczek kiwa glowa- zadowolony z portretu XDDDD]...takze o tym rysunku mowila Hyula.

To już druga galeryjka, a ja popadam w zachwyt nad KariNComĄ !!! Należą się brawa za warsztat!

Hmm... nowa galeryjka Karin. :}~~ Osobiscie - akwarelki, a co do zastrzezen to mam dwa. Jak dla mnie kolorystyka moglaby byc troszke zawezona (ale kazdemu sie podoba co innego, inaczej byloby nudno ;P ) i radzilabym jeszcze troszku dopracowac kreske twarzy. Moim zdaniem, maja zdecydowanie za waskie czolo i wyglada to troszku glupio. Mam nadzieje, ze nie gniewoczysz sie za lekka krytyke? Przeciez wiesz, ze to z przyjaznii, a galeryjka i tak mi sie ogromnie podoba, szczegolnie te super ciuszki i ruch postaci. :) Podoba mi sie nowy wizerunek Chibiusy. A ten tytul "angel fall first" - Nightwishem sie natchnelas czy to tak przypadkiem? Goraco caluje i pozdrawiam - margolcia

Nightwish - dokladnie :) Hm, a twarzy juz chyba nie bede inaczej rysowac jak wlasnie 'podluznie'; a przynajmniej przez dluzszy czas ^^; Dzieki wielkie, ze powiedzialas mi o tych czolach, ale jak juz wyzej napisalam - bledy autor zauwaza w swoich pracach kiedy juz duzo czasu od ich powstania zdazy uplynac, dlatego poki co, czola wydaja mi sie normalne _^_,,, Poczekam troche i pewnie kiedy po siakims miesiacu spojrze na te prace jeszcze raz to sie zalamie XD Dzieki wielkie za mile slowa i uwagi!! Nie gniewam sie absolutnie - wszystkie spostrzezenia sa dla mnie bardzo wazne!!
caluje

KariNka

Heh, troche zbyt pochopnie wyslalam tamtego komentsa - dopiero teraz zobaczyłam 'Dahlie' i stwierdzam, ze tu twarzyczka mi sie podoba, nawet bardzo. :) Widoczniwe w twoich wczesniejszych prackach byly za waskie czolka (zreszta to nie chodzi o czolo tylko o rysowanie brwi strasznie wysoko), a co do tego, ze twarzyczki sa długasne, to mnie sie to nawet podoba. Sa tak charakterystyczne jak sama Karinka =3 Jak tobie sie podobaja to wszystko jest tak jak byc powinno. BTW. Zastanawialas sie kiedys nad szkola projektancka? Co jak co, ale twoje wymyslone stroje chetnie bym przywdziala. :>> Buziacze i czekam na wiecej 'nightwishowatych' i czarnobialych pracek. =^.^= Marigoldek

Na dziendobry buziak :* *chu* Szkola projektowana odziezy..? Tia.. Platne.. Moze i jakos niespecjalnie duzo bo 470 za miesiac, ale problem jest taki, ze trzeba miec teczke z ponad 50 pracami, ktorej to teczki nie posiadam ^^' I nie sadze zebym byla w stanie wyplodzic tyle prac w najrozniejszym stylu do konca czerwca X.x Hm, z tymi brwiami to masz racje ^^' Czasami rysuje je wyzej poniewaz robie cien na powiekach, choc nie zawsze daje postaciom makeup.. Ale zaraz sie przyjrze dokladnie.. Poza tym nie lubie kiedy wychodza mi za wysokie czola, moze dlatego tak a nie inaczej umieszczam brewki ^^' Nie mam pojecia szczerze mowiac czemu sie tak dzieje ^^' Za jakis czas pewnie sie dowiem XD A Dahlia jest dosyc dziwna praca.. Tutaj sama moge siebie opieprzyc za zbyt niskie czolo :D Dzieki wielkie Marigoldziaczku!! Kiedy Ty cos wrzucisz..? Znajdz odrobine czasu na skompletowanie galerii, cio..? ^^
buziakuje :* KariNka

Hi :* O ile dobrze pamietam to w Łodzi jest szkola projektowania i jest nie platna, bo panstwowa. Do tego dosyc czesto sa roznego rodzaju konkursy dla mlodych projektantow (o wielu slyszalam jak mialam kostiumologie w szkole), tylko trzeba sledzic na bierzaco, bo rzadko glosno o nich slychac. Jak by mi profesorka nic nie mowila to bym nie wiedziala ;> (Tym niemniej mysle, ze Callista chyba wie wiecej na ten temat) A co do teczki to mysle, ze przez rok spokojnie bys sobie uzbierala. W mojej bylej szkolce, na starowce w Wawie sa, chyba we wtorki i czwartki o 17, akty, a poza tym moglabym poprosila moja ulubiona profesorke, zeby Ci pomogla zlozyc teczke do tzw kupy. Jezeli oczywiscie bys chciala. A co do 'Dahli' to moim zdaniem jest w miare wszystko w porzadku, szczegolnie te krwiste usteczka =3 , bardziej mi sie rzucily na oczy brwi w 'art of life', bo to sa brwi? To pomaranczowe? ;) A co do moich pracek, hmmm... Jeszcze pomyslimy, ale na razie nie zamierzam nigdzie ich wystawiac, bo poprostu nie ma co wystawiac. Moge jedynie zdradzic, ze zaplanowalam sobie robocze wakacje i zobaczymy co z tego wyniknie. :> Pozdrawiam serdecznie - margolcia

Cholera...nie dodal sie moj kometarz.W kazdym razie-ja tam nie wiem,czemu sie wszyscy az tak zachwycaja.Pracki moze i sa ladne,ale bez przesady.Takie bez pomuslu a twaze wygladaja,jakby kobitki dostaly lopata po mordzie.mi sie nie podoba

Coz, lopata po mordzie nie dostaly bynajmniej a i zdanie zawierajace 'bez pomyslu' jakos nie za bardzo wydalo mi sie trafione ;) Pomyslow sie nie krytykuje gdyz jest to prywatna sprawa autora i jego wyobrazni ^^' Coz, widac jednak jestes wielbicielka raczej shojo-slodziutkich klimatow, gdyz najbardziej spodobala Ci sie galeria Marti-chan, ktora akurat w takim stylu (przemieszanym minimalnie ze slodkoscia 'chibi') tworzy.. Za komentarz dziekuje bardzo tak czy siak, chcoiaz moglas dokladnie powiedziec co Ci sie w pracach nie podoba i gdzie brakuje pomyslu na rysunek to moze udaloby mi sie poprawic to nastepnym razem ^^' Pozdrawiam
KariNka

so prawda.wole,jesli rysunki sa "slodziutkie" niz wulgarne tak jak Twoje.Nie podoba mi sie ponadto kolorystyka i samo nakladanie koloru.Coz-po prostu nie moj styl

Hm, slowo 'wulgarne' jest chyba zbyt mocnym slowem ;) Czyli nie powinnam rysowac: erotyki, krwi i wyzywajacych postaci; ani pokazywac smutku, rozpaczy i zla tego swiata bo chyba te rzeczy wg. Ciebie zasluguja na miano wulgarnych? XD Po pierwsze - jestem fanka hentai oraz erotyki. Po drugie - nienawidze stylu shojo.. Po trzecie - zdaje sobie sprawe, ze zycie nie ogranicza sie do pieknych chwil, lokacji, ludzi etc. Po czwarte - lubie akcje z odrobina brutalnosci XD I ostatnie, piate - trzeba bylo oszczedzic sobie komentarza, poniewaz ktos wymyslil taka prosta zasade - jak sie cos nie podoba to sie na to nie patrzy i przechodzi sie obok tego obojetnie chocby nie wiem jak korcilo do nawciskania komus ;) A po pierwszym Twoim komentarzu moglam wywnioskowac tylko tyle (szczegolnie po pewnym fragmencie "ja tam nie wiem,czemu sie wszyscy az tak zachwycaja"), ze skomentowalas moja galerie negatywnie tylko i wylacznie dlatego zeby byc 'anty' XD Wybacz, ale nie moge sie zgodzic jesli mowisz, ze nie podoba Ci sie kolorystyka gdyz kazda praca jest wykonana w innej gamie barw XD A technika nanoszenia koloru to juz zupelnie inna sprawa - sa tu suche pastele, tusze, olowki, kredki, akwarele i w koncu tablet XD Szkoda, ze do tego wszystkiego (lacznie z pomyslami) masz zastrzezenia. Trudno.. Przyjdzie mi obetrzec lezke smutku z policzka i poczytac sobie pozytywna krytyke oraz ta negatywna - ale stawiajaca za to zarzuty pod konkretnym adresem XD Nie podba sie? Przezyje jakos ^^' Te grafiki robie dla wlasnej przyjemnosci i to jest najwazniejsze :)
KariNComA

Straszna z ciebie furiatka.Masz racje,ze jak mi sie nie podoba to nie patrze-ale za to komentuje.Twoje prace nie sa zle,ale po prostu do mnie nie praemawiaja.A z ta filozofia to chyba nieco przesadzilas.Coz,zaluje,ze wyjezdzam i nie moge tej dyskusji dalej prowadzic.Podsumowywujac jednak stwierdzam,ze twoim pracom przydalo by sie dla mnie troche "ciepla".Wtedy z najglebszym podziwem umieszczal bym je na tapecie.Pozdrawiam

Hm, nazywanie kogos 'furiatka' tylko dlatego, ze lubi sobie podyskutowac i wyciagnac cos wiecej od partnera w tejze dyskusji jest kolejnym zbyt mocnym okresleniem z Twojej strony :) Mam sie juz nie odzywac? X.x Nie powiedzialam przeciez, ze moje prace MAJA Ci sie podobac ;) Wyjasnilam tylko jakie klimaty preferuje, zeby nie bylo zadnych watpliwsci - innych w mojej galerii nie znajdziesz a i wiecej ciepla nie mam zamiaru do nich dodawac ^^' Moje prace nie maja za zadanie przyspieszyc bicia dziewczecego serduszka lub sprawienia, ze wszysstko stanie sie nagle piekne i sielankowe XD Wlasciwie to nie wiem jakie jest ich zadanie ;) Coz, jakos przeboleje fakt, ze z powodu powyzszego oswiadczenia o 'niedodawaniu przeze mnie wiekszej ilosci ciepla do prac' nie wrzucisz zadnej z nich na tapete - tak czy siak nie pasowalyby rozmarem wiec mala strata :P Pozdrowka sle :)
KariNka

Hej, pozwole sie wtracic w ta zawzieta dyskusje i dodac swoje piec groszy: Ech, Karin, rzeczywiscie chyba za bardzo sie oburzylas komentarzami kolegi, bo w sumie ma prawo mu sie niepodobac, aczkolwiek doskonale Cie rozumiem. Kolego Neoelu, zrozum, ze artystki podchodza do swojej pracy dostatecznie krytycznie (przynajmniej te, ktore znam i lubie), ze wcale nie trzeba im pisac takich niemilych komentarzy. Poza tym musisz zrozumiec, ze Karin wkalda w swoja prace duzo serca i wysilku, wobec tego jest bardzo wrazliwa na krytyke. Wiem z wlasnego doswiadczenia jak bardzo moga takie slowa zabolec. Takie komentarze jak Twoj sprawiaja tylko, ze jest artystce przykro, ale nic konstruktywnego nie wnosza. Rozumiem, ze Karin troszke za bardzo sie poirytowala, ale musisz jej to wybaczyc, gdyz jest to juz taka osobka o lekko ognistym temperamenciku :> Poza tym w swoje rysunki wlozyla naprawde duzo pracy i uczucia, tak jak i inne rysowniczki, a wiec sam widzisz. BTW: Noelu, zamiast tylko skrytykowac moglbys dostrzec, ze jako jedyna ze wszystkich rysowniczek na ACP, Karin potrafi swietnie ujac postac w ruchu a takze genialnie rysuje materialy (swietnie sie ukladaja i wszelkie zmarszczenia sa narysowane poprawnie). To jest czysta akademicka opinia - z reka na sercu. Co do twarzy to sam ksztalt rowniez mi sie nie bardzo podoba, ale juz o tym bylo wczesniej, tym niemniej moge Cie calkowicie zapewnic, ze Karin nie sprawia trudnosci narysowanie twarzy w zadnej pozycji. A co do klimaciku prac to moze spodoba Ci sie ktoras z tych: http://www.deviantart.com/view/2105822, http://www.deviantart.com/view/2115194, http://www.deviantart.com/view/863572, Karinka czasem narysuje cos slodziastego. ;P Ps: Nie, Karin mi nie zaplacila za te reklame. ;) Poprostu takie mam zdanie. Jest ono subiektywne, ale, ze 'conieco' sie znam na sztuce to tak pomyslalam, ze sie wtrace by zakonczyc ta niepotrzebna dyskusje.Karinka -wyluzuj, Noel- docen czyjas prace. Peace & Love :* Margoldus

Jako student 3 roku malarstwa tez znam sie co nieco na anatomi,przedstawianiu postaci w ruchu i rysowaniu materialow.I Karin na prawde nie robi tego perfekcyjnie.Na tym chyba zakoncze dyskusje-moze dozuce jeszcze cos po powrocie.Pozdrawiam

Kolega studiuje? Hmm, szczerze powiedziawszy po poziomie wypowiedzi nie domyslilabym sie tego. Czy mozna w takim razie gdzies zobaczyc Twoje prace? A co do mojej wypowiedzi to napisalam, ze Karin rysuje postacie w ruchu najlepiej z osob na tej stronie a nie, ze to robi perfekcyjnie. Poza tym jak na samouka poziom jej prac i postep jest imponujacy. That's all. Pozdrawiam.

Coz, jako niestudentka 3 roku malarstwa moge powiedziec, ze porownywanie anatomii, jaka przedstawiaja rysownicy mangowi z tym, czego ucza Cie na studiach jest co najmniej bezsensowne, gdyz kazdy rysownik mangowy sam wyznacza proporcje cial swoich postaci (ja akurat mam tendencje do skrajnosci ;) a nie posluguje sie klasycznymi kanonami ^^' Owszem, moje uchwycenie ruchu NIE JEST perfekcyjne i mimo ze nie studiuje na ASP (tudziez na innej uczelni plastycznej) jestem sama w stanie to stwierdzic XD Poza tym, jak do tej pory studenci szkol artystycznych, ktorzy widzieli moje prace byli bardzo tolerancyjni - jezeli juz mieli jakies uwagi, to potrafili je sprecyzowac :) I moze nie wnikajmy w to, co kto studiuje, bo w wiekszej mierze studenci uczelni artystycznych przez lata nauki w nich, kiedy to chlona jak gabki zasady wpajane im przez profesorow, zatracaja tolerancje dla form rozniacych sie od tych, jakie poznali na studiach oraz do eksperymentowania, ktore nieraz na uczelniach jest tepione.. XD Dziekuje wiec bardzo, ze wyjasniles skad bierze sie Twoja niebywala wiedza artystyczna zamykajaca sie w wielce madrych i jakze wlasciwych dla studenta 3 roku malarstwa slowach: a twaze wygladaja,jakby kobitki dostaly lopata po mordzie lol.. Poza tym z Twoich kometarzy na temat moich prac wynika, ze kompletnie nic ci sie w nich nie podoba a wszystko zaczelo sie od tego, ze poprosilam abys wyciagnal z rekawa jakies inne asy niz stwierdzenie, ze moj styl jest brzydki i wulgarny XD Jezeli nie podoba Ci sie styl moich prac, to najzwyczajniej w zyciu omijaj moja galerie, bo nie mam zamiaru go zmienic :D A ze oprocz stylu nie podobaja Ci sie: moje pomysly, nakladanie koloru, postacie, kolorystyka, wulgarnosc, 'rabniete lopata mordy', niecukierkowatosc, brak ciepla, nieperfekcyjne ujecie ruchu oraz wykonanie materialow to dam Ci jedna recepte na to, abys w przyszlosci nie musial marnowac czasu na 'gnojenie' tworcow, ktorzy wszystkie te 'wykroczenia' popelniaja: ogranicz sie do galerii Marti-chan i omijaj moja jak najwiekszym lukiem bo na moje nieszczescie, komenatarze nie sa moderowane a 'furiatka' jaka ponoc jestem, lubi dyskutowac z ludzmi, ktorzy jak na studentow 3 roku malarstwa, nie wykazali sie (jak do tej pory): ani profesjonalnym slownictwem, ani dojrzaloscia osoby, ktora zaszla az na 3 rok studiow ani tez tolerancja :) Jezeli zas zyczysz sobie dalej ze mna rozmawiac, to bardzo bym Cie prosila abys wreszcie powiedzial cos konstruktywnego i ubral to w takie slowa, ktore beda wskazywaly na Twoj wiek i poziom wyksztalcenia. Natomiast jesli w Twojej odpowiedzi na ten dlugi monolog z 'furiatki' awansuje na inne, dosyc niemile okreslenie (tylko dlatego, ze lubie wytlumaczyc niejasne sytuacje i robie to z wielkim zapalem) to dam sobie z Toba spokoj i zignoruje, co bedzie z kolei wyrazem mojej niezwyklej tolerancji dla Ciebie jako dla krytyka, ktorego dotychczasowe wypowiedzi da sie sprowadzic do slow: Wszyscy mowia, ze dzieczyna ladnie rysuje ale mi sie to nie podoba, wiec pojade jej po wszystkim podpierajac sie moim statusem studenta 3 roku malarstwa XD Z kolei w sytuacji, gdy pomimo, ze moja wypowiedz zagra na Twoim ego studenta i znawcy, spedzisz te kilka minut i wytkniesz mi KONKRETNE bledy w mojej technice, to z najwieksza przyjemnoscia bede kontynuowac nasza rozmowe na lamach ACP :) Po raz kolejny zaznaczam, ze: Nie kaze Ci lubic moich prac, ich stylu i pomyslow, jakie za pomoca nich przedstawiam. Ale prosze Cie o wytlumaczenie czemu nie podoba Ci sie kolorystyka i styl nanoszenia barw w zadnej z nich gdyz kazda praca jest rozna wlasnie pod tymi wzgledami. Czy popelniam jakies bledy kolorujac je i kazda z technik kolorowania daje zle efekty w moim wykonaniu? Dlaczego twaze wygladaja,jakby kobitki dostaly lopata po mordzie - czy tylko dlatego, ze nie sa okraglutkie i nie maja duzych oczu, za to nieraz czola sa za waskie i buzki kanciaste (btw. to wlasnie jest moj styl ;) ? Dlaczego moje prace sa wylgarne - za pokazywanie elemntow erotyki lub brutalnosci nie zakuwaja juz ludzi w dyby na dziedzncu a rewolucja seksualna i obyczajowa miala miejsce juz sporo lat temu XD Dlaczego jezeli na poczatku stwierdziles, ze nie podoba Ci sie moj styl, to po mojej odpowiedzi na Twoj komentarz oburzyles sie i 'za kare' zaczales wytykac mi coraz to nowe 'bledy'? I w koncu - skoro jestem taka furiatka, to dlaczego w ogole odpowiadales na moje komentarze i odwiedzales moja galerie aby zapoznac sie z odpowiedziami? XD Eee. N~nah.. Jeszcze jedno: I po cos Ty podal co studiujesz - chciales tym wzbudzic respekt? ;) Koniec, juz sie naprodukowalam i zostane okrzyknieta furiatka do kwadratu XD Pozdrawiam!! KariNka Ps. Wiem doskonale, ze moje prace maja tyle samo zwolennikow co przeciwnikow i z kazdymi znajduje wspolny jezyk. Wiekszosc z nich potrafi sprecyzowac to, co sprawia, ze prace im sie nie podobaja, a niektorzy po prostu mowia "nie podoba mi sie sie". Ci drudzy zazwyczaj sa na tyle sprytni i zdecydowani w swoim oswiadczeniu, ze nie tlumacza sie z niego, bo po pewnym czasie wychodzi na jaw, ze za ich slowami kryje sie cos wiecej ;) A Twoj przypadek potwierdza ta regule..

Karinka, nie wszyscy z uczelni plastycznych sa tacy, przynajmniej nie ci z tych bufoniastych uczelni. ;> A poza tym chcialam wyjasnic 'dlaczego wszyscy sie zachwycaja' - otoz, przynajmniej ja mam polityke nie komentowania galerii, ktore mi sie nie podobaja. Poporostu uwazam, ze krytyka moge tylko kogos zranic a to moze kogos tylko zniechecic, co oczywiscie nie jest moim zamiarem. Podejrzewam, ze wiecej osob ma podobne podejscie.

'bo w wiekszej mierze studenci uczelni artystycznych' - o wlasnie tak to napisalam :D Nie 'wszyscy' ale 'wiekszosc' ;) Hm, ja nie do konca jestem zwolenniczka 'negatywnego niekrytykowania' - jezeli prace sa dobre, ale maja male niedociagniecia to wtedy biore sie za pisanie komentarza; jezeli zas pozostawija naprawde wiele do zyczenia to odpuszczam sobie (wowczas wiecej by bylo krytycznych, niemilych uwag niz pochwal) aby nie zrobic autorowi przykrosci :) A jezeli w ogole ktos sie zorientuje, ze nie wszystkie galerie na ACP zostaly przeze mnie skomentowane, to powiem, zeby teorie na wytlumaczenie tego faktu dorobil sobie sam XD N~nah.. Po prostu nie mam czasu (Egzaminy na studia. I nie - nie od razu na 3 rok ASP ;) wiec ograniczam sie do pilnowania swojego kurnika ;) Mysle, ze masz racje mowiac, ze wiele osob wyznaje wlasnie taka zasade.. Lepsze to niz potok slow, ktore nic nie wnosza, a maja na celu najzwyczajniej w zyciu 'przysrac' autorowi :( Czasami nawet zdarza sie, ze wystarczy tylko kilka slow (nawet konkretnej i konstruktywnej) krytyki aby autor obrazil sie na caly bozy swiat a przede wszystkim na osobe, ktora do owej krytyki sie dopuscila :) Pozdrawiam!!
KariNka

Ciekawe jak bardzo zawezi sie ta kolumna XD

XD dobra, jak bedziecie dopisywac komentarze to nie w formie odpowiedzi na ten XD

Na tę przypadłość medykamentem może być chronologiczne wyświetlanie komentarzy. ;-)

A po co, kiedy ja wlasnie testuje jak bardzo sie to wszystko skisi :> Mnie to wcale a wcale nie przeszkadza XD

Były na ACP już bardziej produktywne wątki (nie pamiętam jakie ^^')- to dopiero fajnie wyglądało! :D Raczej ich nie pobijesz ;>>>

To ja będę równie mało oryginalna jak cała reszta tych którym Twoje prace jednak się podobają (w tym miejscu chciałabym pozdrowić wszystkich studentów 3 roku malarstwa ASP :>), bo muszę stwierdzić, że nie mam się do czego przyczepić. Kreska i styl to kwestia osobistych preferencji i nie ma szans by wszystkich zadowolić, ale to jest właśnie powód dla którego ja (i myślę, że nie tylko ja) wciąż trzymam się mangi- daje mi wolność wyboru. Jednym się podoba to innym co innego, shit happens. Nie ma po co urządząć z tego powodu jihad. Za to jeśl chodzi o samą technikę, to ja nie mam Karin nic do zarzucenia, no ale ja przecież nie jestem studentką ASP, więc co ja tam mogę wiedzieć. Za to swój gust mam i wiem jak mi się coś podoba, a galeria Karin jak zwykle mi się podoba :> Pozdrawiam!

hehe, nie mam zamiaru kontynuowac 'dupy weza'...:>

moge tylko dodac, ze osoba, ktorej nie podoba sie styl rysownika i klimat, jaki prezentuja jego prace, nie powinna chyba w ogole komentowac jego artow... czemu? a czy kiedy kupujemy w sklepie '100naboi' - Azzarello&Risso, bo taki klimat i kreska nam najbardziej odpowiadaja, to czy ganiamy za kupujacym w tej samej chwili 'Kajko i Kokosza', zeby sie nad nim poznecac psychicznie, bo kupuje wedlug nas shity? kazdy wybiera to, co lubi, kazdy czlowiek jest inny...
ach tak, tak... no jasssne, przeciez komentarze mozna pisac, ale gdzie tu konstruktywizm pytam? osobiscie tak jak KariN bardzo nie lubie zdawkowych wypowiedzi... noel, nie bierz tego do siebie, ale... hmmm... wykaz sie czasem swoimi umiejetnosciami nabytymi na uczelni, a nie przynos na ACP'a podworkowych powiedzonek... one nawet nie smiesza, a bardziej draznia...

hmmm... czyzbym miala zostac furiatka #2? :>

Wiec porusze tu jeszcze raz juz prawie zamkniety temat. Mianowicie kwitesencje ASP czy jak kto woli szkol plastycznych. Az sie tu glupio przyznac ale sama do takiej uczeszczam, w tym roku skonczylma gimnazjum plasyczne rozpoczyman liceum na kierunku wystawiennictwa, i poweim bez ogrudem ze w zadnej szkole plasycznej (przynajmniej ja sie z taka nie spotkalam) nie ma nauczycieli lubiacych ucznium malujacych w stylu manga, przez co gdymym wiedziala wczesniej wogule sie do tego nie przyznawala. Bo jak uwarzaja moi nauczyciele karzda manga jest kalka(!) czyli przerysowana kropka w kropne nie jest odzwierciedleniem rzeczywistoci, co z tego ze zostala uznana za sztuke jak poprostu te GEBY sa obrzydliwe, nie zachowuja anatomi i sa plaskie!! A pozatym tak maluja dzieci w przeczkolu a nie uczniowie szkoly plastycznej. Wiec nie dziwie sie TYM WSPANIALYM UCZNIOM 3 KLASY ASP ze sami nabyli tej jakrze przyjemnego rozumowania nauczycieli. A jeszcze powiem ze przez 3 lata gim. nic a nic nie nauczylam sie z malarstwa, moze juz predzej coz z rzezby. Gdyby nie moj upur do siedzenia nad kartka dzien w dzien nigdy nie osiagnelabym tego co posiadam teraz. Rzadna szkola, zxaden nauczyciel nie nauczy cie malowac to jest zalerzne tylko i wylacznie od ciebie a to jaki ma sie styl czy jak sie maluje wynika z energi duchowej, z naszego wnetrza!! A znajac sie na malowaniu latwo mozna powiedziec kto ile malowal , czy ktos sa swoja kreske czy to wciaz jest przerysowywanie i osoby ktore maluja same nie zasluguja na okrutne slowa typu " nie umiesz malowac, to co robisz jest okropne" bo te slowa wiarza sie z osobami kore zaslepione sa swoja duma, i nie zastanawialy sie nigdy ze ktos czasem tez moze wpasc na orginal rysunku ktory oni brutalnie zbeszczescili!!
Jeszcze tylko sie poskarze na moja babke od malarstwa, ktora mi dala 4 na koniec roku i w karzdym roku tak bylo, a ofiarowala 6 dziewczynie ktora karzdy swoj obraz przemalowala z okladek puzzli ( moze dlatego tez ze ona ma dziadka malarza a ja niestety jestem nietypowym wyjatkiem rodzinnym ktory nie posiada krewwnych malarzy)
Ale calkiem zboczylam z tematu ktory powinien sie tu znajdowac!
Karin !! Twoje prace sa niesamowite !!! jak ja ci zazdroszcze tego ze masz juz wtrobiony dokladnie swoj styl!! ze msz swoja kreske nie do podrobienia!! Jestes geniuszem mangowym pod karzdym wzgledem ....... zastanawialas sie juz nad stworzeniem mangi?? ja bym kupowala karzdy jeden tom twojej produkcji, ( i to po pare egzemplarzy bo w godzine jestem w stanie zaslinic te ponad 100 stron twojego dziela :D )

Skoro już tan temat został poruszony... A więc ogólnie rzeczywiście jest tak, że na uczelniach plastycznych nie przepadaja za mangą, ale... co tu duzo mowic: sa to starzy profesorowie uczeni, że 'Matejko wielkim malarzem był' ( 'bo był wielki i był malarzem' ;) Gombrowicz rulez! ) i maja zamkniete oczy na nowe trendy. Co wiecej są przyzwyczajeni do swoich 'stołków' i nie maja ochoty sie z nich ruszać. Oczywiscie niemozna generalizowac. Jako dowod, ze istnieja 'normalni' profesorzy moge podac moją profesorke za przykład. Otóz z kompozycycji, jako pierwsza i jedyna studentka pierwszego roku, dostalam 5 mimo, ze w plakacie mialam wykorzystane mangowe postacie. Mojej profesorce jednak to przypadło do gustu. (Pochwaliłam sie. :> Wybaczcie, ale jestem z siebie strasznie dumna :P ) Oczywiscie nie jestem studentką tak 'zaszczytnej' uczelni jaką jest ASP a tylko Apeku (czyli Akademii Podlaskiej), ale ogólnie jestem zadowolona. Co wiecej, nawet nie chciałabym w obecnej chwili być na jakiejkolwiek innej uczelni. Powody są takie: 1) Mam profesorów bardzo dobrych (zreszta jeden jest byłym dziekanem warszawskiej Asp a drugi tam wykłada historię sztuki) 2) Moi znajomi malarze (ktorzy skonczyli Asp) i obecni wykładowcy wyrażaja sie o tej uczelni jako (cyt.) "martwa szkoła". Nie bede tego komentować. 3) Ze wzgledu wlasnie na to, ze moja szkola nie ma tekiej renomy jak ASP, wyższe władze sa bardzo chetne do dzialania i mocno ida na rękę studentom. Co mi się bardzo podoba i cholernie przyda do tego co zamierzam. ;) 4) Tutaj nie napiszę nic, jedynie wspomne, ze ten powód jest taki, o którym wszyscy wiedzą, ale nikt głosno nie mówi. Jest jeszcze piąty powód : chodzi o samych bufoniastych studentów renomowanych uczelni, ale to juz jest osobisty powód. Możliwe, ze poprostu natknełam się na samych takich ludzi i przez to się uprzedziłam. Nic to. Skończe już temat uczelni plastycznych. Tym niemniej jestem ciekawa co inni myślą i jakie mają doświadczenia z uczelniami tego rodzaju. Jeżeli ktoś chciałby się podzielić swymi uwagami to niech pisze na mój adres, aby nie ciągnąć tutaj tego wątku (no chyba, ze innych też to interesuje). Pozdrwiam serdecznie - Margoldzik Ps: Szatanko, nie zniechecaj się do swojej szkoły tylko zdawaj na Apek. ;))

Skoro już tan temat został poruszony... A więc ogólnie rzeczywiście jest tak, że na uczelniach plastycznych nie przepadaja za mangą, ale... co tu duzo mowic: sa to starzy profesorowie uczeni, że 'Matejko wielkim malarzem był' ( 'bo był wielki i był malarzem' ;) Gombrowicz rulez! ) i maja zamkniete oczy na nowe trendy. Co wiecej są przyzwyczajeni do swoich 'stołków' i nie maja ochoty sie z nich ruszać. Oczywiscie niemozna generalizowac. Jako dowod, ze istnieja 'normalni' profesorzy moge podac moją profesorke za przykład. Otóz z kompozycycji, jako pierwsza i jedyna studentka pierwszego roku, dostalam 5 mimo, ze w plakacie mialam wykorzystane mangowe postacie. Mojej profesorce jednak to przypadło do gustu. (Pochwaliłam sie. :> Wybaczcie, ale jestem z siebie strasznie dumna :P ) Oczywiscie nie jestem studentką tak 'zaszczytnej' uczelni jaką jest ASP a tylko Apeku (czyli Akademii Podlaskiej), ale ogólnie jestem zadowolona. Co wiecej, nawet nie chciałabym w obecnej chwili być na jakiejkolwiek innej uczelni. Powody są takie: 1) Mam profesorów bardzo dobrych (zreszta jeden jest byłym dziekanem warszawskiej Asp a drugi tam wykłada historię sztuki) 2) Moi znajomi malarze (ktorzy skonczyli Asp) i obecni wykładowcy wyrażaja sie o tej uczelni jako (cyt.) "martwa szkoła". Nie bede tego komentować. 3) Ze wzgledu wlasnie na to, ze moja szkola nie ma tekiej renomy jak ASP, wyższe władze sa bardzo chetne do dzialania i mocno ida na rękę studentom. Co mi się bardzo podoba i cholernie przyda do tego co zamierzam. ;) 4) Tutaj nie napiszę nic, jedynie wspomne, ze ten powód jest taki, o którym wszyscy wiedzą, ale nikt głosno nie mówi. Jest jeszcze piąty powód : chodzi o samych bufoniastych studentów renomowanych uczelni, ale to juz jest osobisty powód. Możliwe, ze poprostu natknełam się na samych takich ludzi i przez to się uprzedziłam. Nic to. Skończe już temat uczelni plastycznych. Tym niemniej jestem ciekawa co inni myślą i jakie mają doświadczenia z uczelniami tego rodzaju. Jeżeli ktoś chciałby się podzielić swymi uwagami to niech pisze na mój adres: , aby nie ciągnąć tutaj tego wątku (no chyba, ze innych też to interesuje). Pozdrwiam serdecznie - Margoldzik Ps: Szatanko, nie zniechecaj się do swojej szkoły tylko zdawaj na Apek. ;))

Ups, klikło mi sie dwa razy. =^.^"= Gomene. :*

Do szkoly plastycznej, tudziez jakby tego nie nazwac nie zdarzylo mi sie uczeszczac i nie wiem czy mam byc tym faktem zewiedziona czy mam sie cieszyc bo rozne rzeczy sie od ludzi slyszy ;) Marigoldziaczku - faktycznie.. Wiem, ze to wiesz, ale.. Trzeba miec duzo szczescia zeby trafic na tak otwartych i myslacych przyszlosciowo profesorow, ktorzy zdaja sobie sprawe, z tego, ze gawiedz zadna sztuki nie chce widziec powtorek z przeszlosci!! Chce czegos nowego, czym mozna sie zafascynowac (choc i tymi 'powtorkami' ludzie sie fascynuja) - cos, czego jeszcze do tej pory nie widzieli :)
Z drugiej zas strony minusem licznych placowek edukacji plastycznej jest konserwatywna kadra, ktora nie dopuszcza do siebie mysli, ze jeszcze nie wszystko w sztuce zostalo zrobione i tak naprawde artysci maja jeszcze spore pole do popisu ;) Wowczas uczniowie lubiacy eksperymenty na sile nawaracani sa na 'wlasciwa droge starych mistrzow'.. Niektorzy zagryzaja mocno wargi i jakos przechodza przez szkole a niektorzy rezygnuja :/ I nie mam pojecia jak ja bym sie zachowala.. Pewnie bym sie klocila ;)
Nie bede wiecej mowic o szkolach plastycznych bo nie mam rozeznania gdzie jakie stosunki miedzy uczniami a profesorami panuja ^^' Wiec nie kce sie wypowiadac dla samej idei wypowiedzenia siem _^_,,,
Pamietam tylko pewna sytuacje, ktora mnie w I klasie LO zezlila jak malo co. Plastyka -> praca domowa -> temat "moj sen, tematyka dowlona" -> ocena psorki za moja prace = 3 -> powod = Bo mi sie temat Twojego snu nie podoba!! -> inne zastrzezenia -> BRAK XD
I to tyle na temat elastycznosci profesorow na dzisiaj ;) Mam nadzieje, ze Marti nie trafia sie jakies wredne paskudy, co to beda gnebic Ja za experymentowanie bo to potrafi zniszczyc 'psychike' rysownika i pozostaje w niej na dlugo :( Pozdrawiam wszystkich serdecznie!!
KariNka
Moze ktos zarzuci propozycje tematow do kolejnych dyskusji..? Ja nie jestem w stanie XD

Hi, Co do mangowych pomysłów to trzeba jeszcze wiedziec jak i gdzie je stosować, bo napewno nie we wszystkim. Jak motyw jest dobrze wykonany i pasuje do tematu to nie rozumiem dlaczego miałoby być dyskryminowane tylko z powodu tego, że jest inne. Uważam własnie, że to nawet lepiej jeżeli ktoś stara się odkrywać nowe kierunki i przemycać swój charakter. Dokładnie tak samo myśli moja ostra profesorka i wielu innych znajomych profesorów. A co do nowych kierunków w sztuce to uważam, że jeżeli ktos ma pomysł na własna sztukę to oznacza, że oczywiście nie wszystko pod tym kątem zostało wykorzystane. Jednakże jest wiele osób, które twirdzą, że wszystko juz bedzie tylko postmodernistyczne i nic już nie jest w stanie byc nowe. Spotkałam się z tym na warszawskiej asp gdzie wszystkie nowe pomysły traktowane były z lekkim poirytowaniem co tylko zniechęcało. Natomiast rozmowa z profesorami była jak rozmowa ze ścianą, ale nic to. Mnie tylko zniechęciło lecz innych może to bawić. Nie moj interes. Osobiście tylko uważam, że nauczanie z takim podejsciem jest bez sensu i stratą mojego czasu. Na szczęscie trafiłam tam gdzie powinnam. :) A co do Twojej profesorki to nie masz się co martwić, denrwować lub przejmować. Zawsze trafiają się jakieś ' młotki'. Zawsze tacy ludzie bedą i chyba nie po raz ostatni się z takim czymś spotkasz, niestety. Najwazniejsze to robić to co uważa się za słuszne i robić to jak najlepiej się umie. Karin, Ty akurat robisz to bardzo dobrze co zresztą widać. :> Pozdrawiam i mam nadzieję, że na następne Ita dotrzesz bez problemu. :* Margoldek

(marti jako tegoroczny kot malarstwa nie powinna sie chyba odzywac,aby nie rozjuszyc tlumu,ale trodno ^^;;;)widze,ze pod moja nieobecnosc wywiazala sie prawdziwa dyskusja.czemu zawsze sie tak dzieje,gdy mnie nie ma >

znow sie wszystko nie dodalo-->chce tylko dodac od siebie,ze ogolnie zgadzam sie z tym,co napisali moi poprzednicy(wylaczajac pana "N" :PP) z jednym zastrzezeniem.otoz,jak dla mnie Karin,ostatnio duza czesc twoich prac odchodzi od typowej mangowej kreski(czytaj duze oczy + twaz z 4 kresek pod odpowiednim katem-ujmujac ogolnie) i chyba wole ja od Twojego bylego stylu rysowania.jedyne zastrzezenia jakie moge miec,to kolorystyka gdzieniegdzie-strasznie nie podoba mi sie dobor barw w rysunku gotick-baletnicy( nie wiem jak ta postac nazwac a nie chce mi sie wracac do galerii ^^;;).jakos sie dla mnie te kolory gryza-ten "plastikowy " roz na wlosach z kolorem zaslony....wybacz,ale jakos do mnie to nie przemawia.mam nadzieje,ze przezyjesz ta krytyke :PP.pozdrawiam-marti

Marti-cian :* Dzieki, ze sie wlaczylas!! I gratuluje bardzo, ale to BARDZO dostania sie na wymarzony kierunek, bo to jest na studiach najwazniejsze!! Studiowac co sie chce :) A krytyke taka jak Twoja zawsze przezyje!! ^^ Ale powiem tak, ze nie chcialam tej zaslony robic w innym kolorze (to znaczy w zadnej z barw zimnych) bo wowczas cala praca bylaby zimna, a to by mi juz nie pasowalo :) Faktycznie - wybralam cholernie badziewny kolor, to pewnie dlatego, ze nie chcialo mi sie kompletnie robic tla i wzielam 'wszystko-jedno' ktora ciepla barwe z palety XD I tak - calosc sie gryzie i ni w kij do siebie nie pasuje _^_,,, You're right!! I to jest wlasnie taka krytyka jaka dobrze jest slyszec bo nastepnym razem zastanowie sie dobrze zanim dobiore kolor tla, nawet jak nie bedzie mi sie chcialo go kompletnie robic juz ^^' Dzieki Marti!!
/me z kolei dzis dowiedzialo sie ze jest jedna z calych 240 osob jakie sie dostaly na ustne egzaminy po pisemnych a ang. i niem. X.x Uf.. Ale nerwowka byla ^^'
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!! O szkolach i uczelniach plastycznych wypowiem sie moze jutro bo wlasciwie cudem mi sie explorer odpalil XD Musze aktualizowac :( Buziaki :*
KariNka

Witaj, Karin^^ Galeryjka ladna, chociaz zaluje, ze nie moge sie obecnie dostac na deviantart (albo taka ze mnie llama, ze nie potrafie--;) i zobaczyc wiecej Twoich prac. Pracki sa bardzo ladne, pomimo, ze czuc w nich nieco amerykanski styl, do ktorego osobiscie podchodze z rezerwa... Zazdroszcze Ci umiejetnosci ukazywania postaci w przenajrozniejszych pozycjach, umieszczanie na rysunku dwoch postaci (tego, to ja chyba nigdy nie opanuje;(() i operowania barwami. Nieraz sie one gryza, ale to tez ma swoj urok^^ Pozdrawiam.

=^,^= no to Vanik dotarl do Galerii Karinki nareszcie.Z wypowiedzi pana N. wynika ze jest jeszcze gorszy od moich plastyczek ktore mange uwazaja za moj "nieprzecietny styl rysowania ludzi". Niewiem dlaczego natomiast nazwal Twoje prace wulgarnymi... Moze chodzi mu o obwieszona symbolami Gothe. Otoz panie N. ja tak wygladam na codzien! Czy to zanczy ze jestem wulgarny? Otoz nie! O tym,ze jestem wulgarny swiadcza przeklenstwa ktorych zwyklem uzywac! A jesli zas wulgarnoscia okreslasz erotyke... hmmm powiedz mi zatem jak nazwac "gole baby" malowane na starozytnych i sredniowiecznych obrazach. Moze zamiast patrzec z duma na swoich profesorow zajrzalbys chociazby do mitologii. (jezu ale ta mitologia 'wulgarna' i kazali mi to czytac, fuj! ^_~") To bylo tyle odnosnie pana N. (szkoda ze dopiero teraz wlaczam sie do dyskusji) A dla Ciebie Karinko teraz kilka slow. Masz bardzo ciekawy styl. Gdzieniegdzie te szpiczaste panny kojarza mi sie ze Slayersami. Bardzo podoba mi sie ta praca z kobieta-kotkiem czy czyms tam ktora 'krwawo' opiera sie o sciane. No i oczywiscie ta Gotha! =^,^= mraaauuuu jedna rada odnosnie Gothy. Bardzo razi jej makijaz. Ale akurat da sie to zniesc. Twoje pracki sa bardzo ladne i oryginalne. Oby tak dalej... ps. Ciekawe kiedy pan N. dobierze sie do mojej marnej galerii ^^

Prace piękne, że aż dech zapiera ^^ Szczególnie upodobałam sobie "Angells fall first" (nota bene mój ukochany album Nightwisha... jedyny który kocham, bo już pozostałe mnie zbytnio nie ruszyły) "Mirror mirror" oraz przecudną "Dahlie" (heh, X? oj inspiruje ta muzyka, inspiruje =D). Szczerze podziwiam sposób w jaki operujesz kolorem *wzdech*

Masz talent!!! :)))))

Nie będę się tu rozpisywać co jak i dlaczego, bo zrobiłam to w poprzedniej galerii. Więc, styl nieco zmieniony, ale tylko ciut. Już zaczynasz powoli wpadać w tą czarno-czerwono-białą mantrę, którą widuję u Ciebie na DA. Podoba mi się to. Tak trzymaj^^.

Jesteś okropnie zdolna! Rysujesz pięknie! Dla mnie niektóre rysunki są zbyt perwersyjne, ale... I tak są cuuuuudne!O.O Aż zdrętwiałam z wrażenia (he, he)!!!

podobają mi się twe rysuneczki. szczególnie pt. "celebration". ma w sobie tyle ekspresji i dynamiki...