![]() ![]() ![]() | ||||||||||||||||||||||||||||
Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Koncert BloodMichał Durys
Po wielu problemach i jednym falstarcie Blood trafił do kraju nad Wisłą, jako pierwszy japoński zespół z nurtu visual-kei. 17 grudnia 2004 zagrał koncert w warszawskim klubie Progresja. Eksperyment powiódł się. Organizatorzy sprzedali niamal wszystkie z 300 biletów, zespół zagrał świetny koncert, rozruszał publikę, publika zaś rozkochała w sobie zespół. Ponadto, przed występem Blooda grunt pod dalszą zabawę świetnym występem przygotował zespół SJEL, zaś po Bloodzie odbył się miły dla oka konkurs na najlepszy strój organizowany przez streetfashion.pl. Dodaj do: Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. Brak głosów.KomentarzeIlość komentarzy: 33 dodaj [1] Re: Koncert Blood
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 18.12.2004, 11:52:05, oceny: +0 -0 ![]() Odpowiedz [7] Re: Koncert Blood
[2] Re: Koncert Blood
Było bosko. Bosko po prostu.
Więcej Blooda~~! *_*
I brak zdjęć fanservice'owych ;) [3] Re: Koncert Blood
[5] Re: Koncert Blood
[6] Re: Koncert Blood
[16] Re: Koncert Blood
[4] Re: Koncert Blood
[8] Re: Koncert Blood
Super było X> Ja chce jeszcze raz! Zdjecia całkiem niezłe, szkoda tylko ze tak malo ujec z "panienką" na pierwszym planie(niestety imion nie spamietałam..)..Atmosfera była naprawde świetna i mysle, że wszystkim sie podobalo, załujcie kto nie był(i dobrze mniej ludzi= wiecej przestrzeni życiowej:D) [9] Re: Koncert Blood
Koncert byl swietny. Nie spodziewalem sie ze az tak dobrze wypadnie. Fani nie zawiedli i zapelnili po przegi caly klub. He he co za klimat. 30 minut przed otwarciem drzwi fani pelni emocji witali sie ze znajomymi ktorzy spelzli z roznych zakatkow Polski jednoczesnie dykutujac najczesciej na temat zespolu i koncertu ktory juz niedlogo mial sie zaczac...
W srodku juz tlok i jeszcze wieksze podniecenie. Jeszcze tylko suport i ich zobaczymy... Suport okazal sie calkiem niezly ale czas na danie glowne. Zaczelo sie... zespoł wreszcie zacza grac. Pisk fanek o maly wlos przyprawil by mnie o gluchote. Temperatura pod scena byla zabujcza... wszyscy szleli(szalaly XD). Pot splywal chyba z kazdego ale nikomu nie brakowalo energi. Wszyscy bawili sie swietnie. Zespol tez bardzo zadowolony z tego co widzialem choc juz nieco wycienczony... Chwila odpoczynku i pora udac sie po gadgety i autografy (znalezli jeszcze troche sily). W sumie chyba kazdy wrocil do domu zadowolony. Zabawa byla swietna. Blood swietnie zagral. Dziewczyny (no i nie ktorzy chlopcy zmacali kogo trzeba ze sceny). Autografy zdobyty. Kupe milych wspomnien nabytych. Na dodatek jeszcze after party i mila atmosfera tylu fanow Visuala ktorzy mogli sie spotkac w jednym miejscu. Pozostaje mi tylko podziekowac wszystkim ktozy sprawili ze dobrze sie bawilem. Dziekuje Vejitta, Callista, Blood, Progresji i innym ktorzy wlozyli duzo staran, pieniedzy i nerwow by ten koncert sie odbyl. I podziekowania sle tez do fanow ze jednak byli pomimo ciaglych marudzen finansowych :) Dziekuje wam ! [10] Re: Koncert Blood
[11] Re: Koncert Blood
sorry, we don't speak polish.
BLOODs "performance" was just embarrassing. It was SO obvious they didn't play but it was
just playback...
but the pictures are amusing.
we were positive surprised by the polish fans ... compared to us german fans, your behaviour (during the concert) was really, really great [12] Re: Koncert Blood
![]() I'm happy to hear that you liked Polish fans and I hope you enjoyed your stay in Poland. [14] Re: Koncert Blood
[15] Re: Koncert Blood
[17] Re: Koncert Blood
To the thing named playback: in germany they really JUST "played" playback most of the time and in Paris (in september) kiwamu threw his guitar away and didn't play at all even though there was a second guitar to be heard and his guitar wasn't even conected to the amplifier.
At the beginning of BLOODs concert he did play but in the end it was the same like in paris (left out is the thing with his amplifier here...)
about the fans in germany and poland: the polish fans are more spontaneous and there is a really big fan scene which is parted into many little groups who are really aggressive... and really jealous. somehow it's pityful. and we didn't have this impression of you in poland. that was really nice to get to know it could work differently in other countries ^^ [18] Re: Koncert Blood
[19] Re: Koncert Blood
[22] Re: Koncert Blood
[33] Re: Koncert Blood
Kiwamu uses a wireless transmitter on his guitar. He doesn't need a cord connected to the amplifier. [13] Re: Koncert Blood
![]() [20] Re: Koncert Blood
![]() [21] Re: Koncert Blood
[23] Re: Koncert Blood
[24] Re: Koncert Blood
![]() [25] Re: Koncert Blood
[26] Re: Koncert Blood
[27] Re: Koncert Blood
![]() zadziwiające, jak nasze wersje się różnią... może nie dosłyszałaś dokładnie co "gość od sprzętu" mówił. wszak głosno było i ja na ten przykład miałem problemy z porozumiewaniem się z nim. w każdym bądź razie słyszałem fragmenty podkładu podczas próby, miałem podgląd na mikser przez cały koncert, no i głuchy jeszcze nie jestem. poza tym Fu-ki podczas show z Kiwamu nie zawsze trzymał mikrofon w jednakowej odległości od ust, więc czasem było go słabo słychać. jeżeli chodzi o początek koncertu, to faktycznie była kiepska słyszalność poszczególnych instrumentów. ja raz nie słyszalem wokalu, potem basu czy gitary. a tak ogólnie to scena była mała. Jak się ludzie ze SJEL ustawili i stali cały czas było ok. a jak chlopaki z BLOOD zaczęli się po scenie poruszać, to były sprzężenia. [28] Re: Koncert Blood
No nasi chlopcy ruszali sie na tyle na ile pozwalała ta mała scena, a jak sie ma kabelki w gitarkach powtykane to łatwo je wyrwac przy tak ograniczonym miejscu. Ale Marika chyba nie stała jak kołek?? Odniose sie jeszcze do playbacku BLOOD-a. Jako muzyk amator i niegdyś nagłosnieniowiec powiem krótko: na próbach chłopaki z BLOOD grali na piecach i spiewali. I faktycznie sprzęt Progresji nie jest najlepszy dlatego tez zarówno Fukiego jak i Marike momentami było słabo słychac. Co było w tle nie wiem bo słabo było nagłosnione (automat perkusyjny i inne scieżki odtwarzane z Playera).
A sprzężenia na scenie były moim zdaniem w dużej części z winy zespołu - jak zespół umie sie selektywnie ustawic i współpracować z akustykiem to nie ma sprzezeń, a jak nie umie to ma to co ma. Widziałem próbe BLOODA i moim zdaniem do profesjonalnych nie należała, i proszę nie obarczajcie winą za ten fakt tylko akustyka. Piece zostały wyporzyczone naprawde bardzo dobre i trzeba było tylko odpowiednio ustawic sobie brzmienia, a to juz nie nalezy do akustyka tylko do muzyka.
pzdr. w imieniu całego naszego zespołu dziękujac za dobre przyjęcie jak na zespół suportujący i mozliwośc zagrania dla Was. [29] Re: Koncert Blood
[30] Re: Koncert Blood
![]() [31] Re: Koncert Blood
Uff jak żałuje ze mnie tam nie było...ale EoD juz nie odpuszcze..chyba..
Mam pytanko czy Blood jeszcze kiedyś zagra w Polsce?????????????????????? | Użytkownik Szukacz Radio Gorące galerie | ||||||||||||||||||||||||||
![]() |