Magnificon eXpo

Tylko 1 dzień? :(

Oczywiście, że nie.

No ja myśle.

wg informacji tutaj jednak jednodniórka

Pewnie się pomylili.
14 kwietnia 2012 o 09:00 – 15 kwietnia 2012 o 15:00

Kiepski okres, matury...

Matury są w maju. Jeżeli uczysz się do matury na trzy tygodnie przed maturą, to znaczy, że robisz to źle.

No niby tak, ale np mnie rodzice od kwietnia już nie chcieli gdziekolwiek puszczać. Chociaż weekend na odetchnięcie przed maturami jest imo dobrym pomysłem~

>mieć osiemnaście lat
>dostawać szlabany od rodziców
To już nawet nie jest zabawne, tylko zwyczajnie smutne.

Jeżeli uczysz się do matury, to znaczy, że robisz to źle.

postaram się być

3000 miejsc.. liczba walnięta losowo czy serio się szykuje jubileusz roku?

Ponoć w zeszłym roku było ponad 2000... 3k jest możliwe.

Nie ma bata musze być

Jade obowiazkowo!!!! Bylem na poprzednich dwoch wiec i na tym mnie nie braknie. Zreszta to dla mnie tradycja - od Magni zaczalem te fascynujaca przygode z konwentami ;)

To ja mam podobnie, też od Magni zaczynałam ;)

to grzech by nie byc ;)

głupie egzaminy gimnazjalne >.> konwent/nauka...

no i dobrze, mniej gimbusów :3

bardzo dobrze, +1

Lol, uczenie się na egzamin gimnazjalny. Dawno nie słyszałem takiego dobrego żartu.

Jeżeli uważałaś na lekcjach, zdasz bez nauki. Jeżeli nie uważałaś... trzeba było uważać.

TRUE.

Ja miałam kijowe oceny przez całe 3 lata, a zdałam na bardzo dobrym poziomie w porównaniu do śr. krajowej w ogóle nie powtarzając. Tak więc do zobaczenia na konwencie! A młodych i tak będzie pełno, bo teraz coraz większy odsetek ma w dupie naukę ;p.

Można obojętnie jaki cosplay?

Byle nie Kuroshitsuji i Vocaloid, proszę?

ahahahaha

pamietam bylem na IX i poprostu nie dalo sie juz!

chociaz fajny byl Haku : )

To będzie mój pierwszy konwent!Nie mogę się doczekać^.^

Mój tez to będzie pierwszy konwent.Nie mogę sie doczekać, ale i tak trochę sie boje >.

Huh, przestraszyłam się tej jednodniowej daty, niech to lepiej szybko zmienią, a tylko ludzi straszą

W kwietniu ubiegłego roku w Zespole Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 3 w Krakowie odbył się mangowy konwent Magnificon IX. Kolejną, „jubileuszową edycję największego mangowego konwentu w Polsce”, zaplanowano na kwietniowy weekend w tym roku. Choć ogłoszenie o nim cały czas „wisi” w internecie, dyrekcja odwołała imprezę. – W tym roku mangi nie będzie – stwierdza dyrektor Jerzy Kubieniec. (źródło)

Prawda, czy fałsz, Miohi?

Jakiś burdelowy katolicki bełkot. Przecież już nawet w akcjach przeciwko Actie zaczęli doszukiwać się spisków, czy aby nikt nie wykorzysta tłumu do jakichś szatańskich celów sektowych.

Poza tym nie wiem jak wspomniana "manga" w tytule jak i w treści artykułu odnosi się do Magnificonu. Jakiejś tam mangi może nie będzie, ale Magni będzie.

Zgodnie z artykułem dyrektor szkoły w której odbywało się magni ma mocne ciśnienie na plecach. ;] Mam nadzieję że MiOhi szybko rozwieje wątpliwości, natomiast niewątpliwie idą marne dni dla Krakowa ;]

I nie tylko dla Krakowa - jeśli dalej owi "Ultrakatole" będą wypisywac takie rzeczy :/

i powtórka z 21 stycznia na przewodnik-katolicki.pl ;3
i jak by ktoś szukał profilu by napisać (tysiące) wiadomości o tym jak zależało nam na tym konwencie ;d link do profilu superkatola

Tak, pokażmy, że nie jesteśmy bandą dzieciaków, wyzywając ją w komentarzach. GOOD IDEA.

Po co od razu wyzywać?
Można ładnie podziękować za uchronienie przed zdeprawowaniem.
Albo za zepsucie imprezy, na którą wyjazd planowało się pół roku.

Internet i ładnie dziękować? Lolz. Lepiej od razu przywieźmy taczkę z błotem.

Będę ;)

Będę ^^

Jak mi się uda, to będę :P

będzie w końcu ten konwent? Bo chodzą pogłoski,że nie.

Być będzie, pewnie po prostu zmienią szkołę.

Pytam, bo "każdy" mi wmawia, że pewnie nie będzie,...

Oby był ><
A skąd te pogłoski że niby nie będzie konwentu? :c

Prawdopodobnie dyrektor, czy tam ktoś zrezygnował i nie będzie w tej szkole... Mam nadzieje,że będzie gdzie indziej

A kiedy zdecydują gdzie odbędzie sie konwent? ><
Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze i że nie będzie żadnych problemów :3

Niestety ja tego nie wiem.. Chcę być na tym konwencie, więc mam nadzieje,że się odbędzie.

Ludzie, spokojnie, Miohi raczej nie odpuści, nie przy jubileuszu.

No cóż,oby to jednak okazało sie nie prawdą. xD

Info z facebooka jest takie, że konwent się na 100% odbędzie, tylko w innej szkole.

Ja czytałam przed chwila, ze na Magni to są jakieś pedały, zboczence i pedofilie i, ze może w ogóle zostanie odwołany bo M&A, a szczególnie konwenty to ZŁO, a i przez te sama babę został na ostatnia chwile przełożony LOVE3 na inna miejscowe!

Paczajcie: prasa.wiara.pl/doc/ 1072298.Armagedon-nadchodzi
Ps: usuncie te spacje w linku...

Nie siejcie paniki po pierwsze...

Rozmawialem wcoraj z kumplem ktory jest w B team, jak wiadomo Oni wspolpracuja z MIOHI, mowi ze koncert sie raczej odbedzie, ale nie wiadomo czy w terminie

Nie straszcie ludzie! ><
Konwent i tak się odbędzie ;3

To też jest mój pierwszy konwent a dopiero sie wkrecam w ten swiat mangi i anime, juz nie mogę się doczekać...

Chciałabym być, ale czy się uda to czas i uczelnia pokarzą.

Tu data wskazuje na 14.04 a na facebook'u jest zmieniona na 21.04-22.04.2012, czyli konwent ostatecznie przeniesiony, tak?

A gdzie tą informacje znalazłaś? Chodzi mi o strone na facebook'u. ;3

tu masz link do wydarzenia na fb: http://www.facebook.com/
/events/310305245674522/ oczywiście bez spacji

nieee! niech zrobią tydz wcześniej, 14!

Nie Shery, póżniejszy termin jest lepszy! Nie nachodzi na bierzmowanie...

NO teraz Miohi woli nie wchodzić kościołowi w paradę : D

Jak przeniosą, to się może pojawię. Chyba że wypadnie bierzmowanie...

Jakie problemy...

"Nie mogę jechać bo Kościół gardzi konwentami..."

Kosciolowi sie wiele rzeczy nie podoba, lepiej by bylo jak by sie nie mieszali do konwentow tak samo jak i do polityki. To dlatego w tym kraju jest takie zacofanie ot co. Czasami naprawde czuje sie jak w sredniowieczu i jak bym mial wielka inkwizycje tylko dlatetgo ze jestem mangowcem, kiedys jakies mohery stwierdzily ze jestem z sekty bo mialem przypinki i mangowcowy ubior. Ale mam to w dupie bede jezdzil na konwenty bo lubie.

Pf, ale ja mam gdzieś, czy jemu się to podoba, czy nie :D Będę jeździć, no ale na własnym bierzmowaniu być by się przydało ^.^"

Bierzmowanie możesz zaliczyć zawsze, Magni X nie

>miej gdzieś opinie Kościoła
>idź do Bierzmowania
no, no przyszli wierzący niepraktykujący już nam się hodują.

No ja licze na Ciebie, ze bedziesz ;3

Witka wszystkim ;D Otóż to, popieram kolegę wyżej. Również pojawię się w Krakowie :D Za nic sobie nie odpuszczę ;) Nie powstrzymają mnie śnieżyce, korki, a tym bardziej Rydzyk i jego gang moherowych beretów :D

Hhaha.
Ja też na stówę się pojawię z moją kumpelą :3

oo to tak mysle ze mozna by bylo sie spotkac w pociagu na Magni ;)

Ktos wie w jakiej cenie beda wejsciowki?

Witka ;D mam pytanko, czy to jest na 100% pewne, że Magnificon odbędzie się w dniach 21.04-22.04.2012?

zazwyczaj w cenie 40zł za dwa dni na miejscu 50zł. poczekaj na info od miohi :3

Na 50 % będzie 21-22 kwiecień.

Na 100% nie wiem, skąd masz te statystyki.

Jej, fajnie, że mnie mama nie puści T.T

Pozwoliłam sobie zajrzeć na Twój profil.
W Twoim mieście? *chwila zastanowienia* moment miałam taki sam problem właśnie w MOIM mieście i byłam pełnoletnia^^
Jeśli w tym dniu nie robisz nic, co by Ci przeszkodziło przekonaj mame choćby tutejszymi zdjęciami. Moja rodzinka była kiedyś anty, ale mam bliższa znajomą helperkę, i dopiero jak pogadała z tatą mogę sobie jeździć tak na luzie w sumie.

Moi rodzice też by mnie bez problemu puścili, tylko że to weekend przed egzaminami gimnazjalnymi i uparli się, że mnie nie puszczą, bo się nie wyśpię. Myślą, że się będę uczyć, jak zostanę w domu, heh.

taak, to ciągłe marudzenie o bądź co bądź domniemanej ale jakże obowiązkowej nauce do egzaminów jest wybitnie powszechnym zjawiskiem D:

mogli by konwent tydzień później zrobić...^^

NIE. ^^

Zawsze można użyć argumentu, że nauka na chwilę przed czymś jest zła i trzeba odpocząć. Ja się nie uczyłem do egzaminu gimnazjalnego a miałem z obu 58 punktów ale to były biedronki. Do tego kumpel ze średnią 5.0 miał 29 tak więc wystarczyło uważać na lekcjach.

Ja to wiem, powiedz to im.

Ofc bede!
ciekawe czy Baloo, bedzie nas ochraniac w tym roku tez? : D

Czy ten termin jest już pewny? Bo Harucon zmienił termin i mam teraz w chuk problem i nie wiem, czy się przejmować.

Jak masz dylemat jedz na oba xD Jak ja bede mial kase to tak zrobie ;p

Gdybym mieszkał w centrum, to tak, ale koszt dojazdu w obie strony ode mnie to 80-90 zeta, raz na miesiąc można, ale nie co tydzień.

Jedź na Magni:D

Właśnie miałem jechać na obydwa, bo miesiąc przerwy między dwoma konwentami to wystarczająco, ale chyba wybiorę magni, jednak jeszcze poczekam z wycofywaniem się z czegokolwiek. Musze się upewnić wpierw co do terminów.

Jeśli naprawdę zależy Ci na tym by pojawić się na obu:
1. Pożycz od kogoś. Z tego co widzę po twoim profilu, po Magni i Haru na następny konwent zamierzasz wybrać się w lipcu. To ~2-3 miesiące, jak masz krucho z pieniędzmi, to jest to dość czasu by je zwrócić i zdążyć uzbierać na kolejny konwent.
2. Zorganizuj x atrakcji, to coś Ci tam zwrócą.
3. Pomyśl ile kasy zaoszczędzisz jeśli odłożysz używki :D

Z używek tylko alkohol, ale to rzadko.

Problem to nie są głównie pieniądze. Tak naprawdę prywatna sytuacja nie pozwala mi jeździć raz po raz, ponadto jechanie spod granicy z Białorusią na drugi koniec Polski co tydzień nie jest zbyt komfortowe i pociągające.

Jeśli będziecie znali datę,koszt i tak dalej,bardzo proszę, napiszcie mi to na maila. Będę wdzięczna.

Kolejny artykuł, tym razem na Gazecie: http://tnij.org/pokedemony :c

Jeśli komuś nie chce się czytać:
Z tego artykułu z kolei wynika, że zaczęły im się kończyć argumenty i mówią że to jest złe bo.. tego nie lubią. A no i nie powinny konwenty się odbywać w szkołach bo są panele dla dorosłych(wspomnieli nawet że wpuszczani są tam tylko dorośli!), a erotyka nie może być w murach szkoły nawet jeśli to nie jest podczas lekcji. LOL

Przeczytałam i kurde. WTF? Jeszcze rozumiem, że tam by się ćpało na legalu z organizatorem i chlało wóde w taki sam sposób. No błagam, może tak spróbować zrozumieć czym w ogóle jest kultura japońska? A nie patrzeć przez pryzmat jednej atrakcji? I to nie branej jakoś seksualnie nie wiadomo jak poważnie? Jestem katoliczką wychowaną w rodzinie katolickiej ale jak czytam te wywody to mam ochote pójść do tej zagorzałej religijnie Pani i jej wyłożyć, że czepia się i tyle(napisala bym coś bardziej ostrego, no ale). Przynajmniej nie pisza, że to sekta, to i tak dobrze, bo bądźmy szczerzy część rodziców na początku właśnie tak uważa.
Ale i tak widze, ze dyrektor szkoły, nie zamierza sie z wynajmu szkoły wycofać co mnie cieszy, że po pierwsze nie daje się zwariować głosem katolika, dla którego ecchi to jest pełne porno(nie dla mnie) a tym samym jakby nie patrzeć i jak sam powiedział może na tym zarobić.

Na konwentach fantastycznych sie chleje hardo i to katolom nie przeszkadza ;P

Bo się fantastów boją :P

Witka :D Uważam, że społeczeństwo boi się otworzyć na coś nowego i im zupełnie obcego. Z góry zakładają, że to jest złe i wyobrażają sobie Bóg wie co. Moim zdaniem powinni przestać żyć w tym swoim zacofaniu i postarać się bądź chociaż spróbować zrozumieć, że konwenty to nic złego. Powinni wyłamać się ze stereotypów i wyjść z tego swojego "świata" i otworzyć się na inne kultury. Przecież konwenty to coś więcej, poznajemy kulturę japońską, zwyczaje, obyczaje, tradycje oraz odbywają się panele, na których poznajemy Japończyków (nie osobiście,ale tak jakby), ich codzienne życie itd. Zamiast tego wolą żyć w tych swoich sztywnych ramach i myśleć,że wszystko co obce to złe. Traktują to jakby to było jakieś zło wcielone, diabeł bądź Antychryst we własnej osobie!Wrrrrrr!!!! Wkurza mnie takie podejście!! A tak z innej beczki, baaaardzo jestem ciekawa jakie będą atrakcje, panele i konkursy oraz ciekawi mnie również czym zaskoczą nas cosplayerzy i organizatorzy :3

Polska rzeczywistość nie jest gotowa na nowości... Niestety nie wszyscy są w stanie nas zaakceptować...

Tutaj muszę przyznać Ci rację. Mimo to uważam, że społeczność powinna chociaż stopniowo, krok po kroku spróbować przekonać się,że nie wszystko co obce jest złe. Zamiast tego od razu się uprzedzają. Jak zobaczą kogoś na ulicy jakiegoś cosplayera to natychmiast się od niego odsuwają, jakby był psychicznie chory bądź po prostu "dziwny". Jak to się mówi są ludzie i taborety. Oni zdecydowanie zaliczają się do taboretów :) Dziwi mnie po prostu to,że mimo tylu lat istnienia konwentów w Polsce jak również wzrastającego zainteresowania Japonią polska społeczność w dalszym ciągu nie potrafi się otworzyć. Cóż, być może masz rację, że nasze społeczeństwo nie jest jeszcze na to gotowe.

Mam zamiar się wybrać jednak nie jestem obeznana w kwestii konwentów ponieważ interesuję się anime i mangą od nie dawna. Na dodatek nie znam nikogo kto by podzielał moje zainteresowania -.- Pomógłby mi ktoś obeznać się z tego rodzaju "imprezami" ?
GG: 21160175

zależy, co konkretnego cb interesuje w konwentach :P sam jestem w temacie od niedawna ale już jeden mam za sobą, więc chętnie pomogę :)
jakby co, pisz na email norbi_k1@o2.pl

Poszukaj w googlach/facebooku jakiejś strony z fandomem(mangowcami) z Twoich okolic, jakieś większe miasto z pewnością posiada swoją minispołeczność mangową która Cię przygarnie ^^ oni Ci wszystko wyjaśnią (mam nadzieję)

"Niemądre"(cóż, chciałem napisać coś bardzo mocnego, ale dostałbym bana lub co najmniej warna za przeklinanie i nietolerancję religijną :>)katoliki. Wiara na pokaz. W sumie, ja miałbym dostać warna za nietolerancję, a oni sami chyba nie rozumieją, że nie każdy kto chodzi na konwenty jest katolikiem i ma za przeproszeniem gdzieś, czy jest tam nawet propagowany satanizm, homoseksualizm, czy inne takie. A niech to sobie jest, lol. Byleby mi nie przeszkadzało w zabawie podczas konwentu. :3
Sami nie posiadają nic tolerancji, czemu ktoś miałby ich tolerować?
Pozwolę sobie zacytować słowa pewnego użytkownika pewnego forum:

"Starają się być bardziej papiescy niż sam papież."

Nie przeszkadza im alkohol, papierosy, filmy typu zmierzch, w których ukazane są krew, magia, wampiry itp.
A przeszkadza im to samo, tylko, że animowane. No brawo, cóż za ich nad wyraz wysoki poziom intelektualny.
Niech szczezną w piekle. :>

dałbym "lubię to" gdyby nie fakt, że to nie facebook :P

No i kicha miałem być ale nie będe choć jeszcze promień nadzieji istnieje. Czyli każdy wie o co chodzi problemy z kasą. Nie było by tego problemu gdybym mieszkał w krakowie albo gdzieś blisko, ale na nieszczęście mam ze 300 km na konwent ale do samego dnia konwentu sie nie poddam i spróbuje coś wykombinwać.

Muszę tam być muszę. Poza tym szukam ludzi z okolic Bielsko-biała, którzy byliby chętni do cosplay'u Akatsuki (inne postacie Naruto mile widziane) proszę o kontakt GG: 40278656

potrzebny mi kontakt z orgami. jest temat zorganizowania fotoroom na powaznym bajerze, ale na maila nikt nie odpowiada, strona magnificonu ma 404, telefon kontaktowy MiOhi nie jest odbierany :(

namowilem szefowa, zeby mnie puscila ze sprzetem ze studia na konwent, nikt za to kasy nie chce kroic, ot promcja i dobra zabawa i nie ma z kim dogadac tematu :(

https://www.facebook.com/miohi spróbuj przez facebooka, bo tam częściej odpowiadają.

nie wiem, czy zdolnem do takiego poswiecenia jak zalozenie sobie tam konta by zadac jedno pytanie

prosze jeszcze raz wyslac nam maila: info@miohi.pl

być może zaginął gdzieś na łączach :)

Mam pytanko czy ktoś wie kiedy zacznie się akredytacja, bo nie chcę przegapić, a widziałem na stronie miohi że jeszcze nie zmienili grafiki z love

to jest bardzo dobre pytanie, niestety odpowiedź znaja chyba tylko orgowie. Do konwentu jeszcze ponad miesiąc a nie napisali nawet gdzie sie konwent odbędzie -.-

Bo obecnie w Krakowie jest trudna sytuacja ze znalezieniem miejscówki na konwent.

Słyszałem że ostatnio nagonka na konwenty straszna się porobiła...
Ktoś może coś więcej w tym temacie zarzucić?(bo trochę wypadłem z obiegu...)
lub może jakiś link?

Na głównej jest "Krótka rozprawka o Armagedonie". Polecam przeczytać.

No i niestety, wygląda na to,że jednak nie pojade... Ale będę się starać,może coś wykombinuje. A tak z czystej ciekawości,kto jedzie z okolic Wrocławia?

Ja jadę. Najprawdopodobniej z co najmniej jednym kolegą.
Wybieramy się autkiem, więc dodatkowe osoby wyjdą wszystkim na dobre ;)

Dobrze wiedzieć. Zapamiętam. Chcę jechać na ten konwent i mam nadzieje,że się uda. Planujecie jakieś super,extra przebranie,czy rezygnujecie z takich zabaw?

oh jasne ze tak! To jedyna okazja by zrobic cos zwariowanego bo na codzien ludzie sie patrza na ciebie jak z kosmosu.
Wiem to po sobie bo mam torbe z pinkami i juz nie raz slyszalem niefane slowa na swoj temat, ale jakbym zechcial i tak bym na ulice w cosplayu wyszedl xD

mi do tej pory nikt nie powiedział nic niemiłego na temat przypinek :)dzięki nim poznałam nowych mangowców xD

Zmieniony termin!? ... No proszę was... i jak ja mam się teraz rozdwoić, żeby iść i na Magnificon i na koncert D? (Nie wspominając już o moim biednym portfelu. T__T)

uum... czytam w wielu miejscach o magni i wie ktoś kiedy będzie? ;^; kwiecień, maj?

Prawdopodobnie wyjaśni się to w ciągu najbliższego tygodnia.

Największa zagadka fandomu. Kiedy może być Magnificon xD ? Oby nie było problemów z miejscem.

Niech przesuną na maj, to wtedy pojadę, no i pogoda świetna jest.

Takie coś się pojawiło na magnificonowym Fejsbuku:

"Nad Magni dalej intensywnie pracujemy, już teraz możemy Wam przekazać, że na pewno nie odbędzie się ono w podanym wcześniej terminie kwietniowym...
uprzedzając pytania - tak wiemy, że później są testy gimnazjalne i matury i pamiętamy o tym :)
Nie poddaliśmy się złej mocy złośliwych ludzi i przygotowujemy dla Was na prawdę DUŻY EVENT na miarę jubileuszu Magni :)
informacje i nowa strona już niedalekiej przyszłości :)"

Matury i egzaminy ... taaa a potem w czerwcu sesja i wszystko się srujnie.

Konnichiwa :D Eeeeee...... jaka szkoda, że konwent odbędzie się w późniejszym terminie.No cóż,skoro organizatorzy chcą zrobić konwent na miarę jubileuszu,nie zostaje nam nic więcej jak cierpliwie czekać :) Kyaaaaaaaa!!!! ;3 Nie mogę się doczekać czym nas zaskoczą organizatorzy ;D Nieważne co wymyślą, na pewno będzie fantastyczne i niepowtarzalne ;D Ganbare!!! ;D

Mi to nawet pasi, jeżeli przełożą. Bo z testami serio trudno. Taka mama mnie nie chcę puścić. ;f

Ja już nie rozumiem z tego nic. MiOhi w ogóle robi ten konwent, czy nie?... Koniecznie chciałam jechać, niecały miesiąc został, a tu teraz cyrki... Oświeci ktoś?

pewnie czekają aż wszystko ucichnie.

Uhh
Strona Magnificonu nie działa? D:

A ja jestem ciekawa, co ogólnie z wystawcami? Na FB nic nie widać na temat Magni zbytnio, a strona magnificon.pl nie działa, więc trochę martwię się, że nic z tego konwentu nie wyjdzie, a czas nagli i goni ;x

Ja jestem przekonana, że organizatorzy na nie zawiodą i konwent się odbędzie :D Tylko, że tak jak podali w innym terminie.Wierzę, że wkrótce pojawią się jakieś informacje na temat konwentu ze strony organizatorów. Organizatorzy to też ludzie, oprócz tego, że starają się ze wszystkich sił starannie wszystko przygotować na jubileusz Magnificonu, to muszą jeszcze walczyć z "moherowymi beretami" i żmijami pierwszej klasy (mam na myśli prasę, bądź lepiej szmatławców). Wystarczy trochę cierpliwości i zaufania ;D

Byle nie przeginać w żadną stronę z tym zaufaniem...

Najbardziej im pasowało by termin na koniec kwietnia na 28.04 - 29.04 .Przed maturami było by wygodniej. Następnym terminem wg mnie byłby pierwszy weekend czerwca (2-3.06) z racji na pewność ,że maturzyści mają już za sobą egzaminy i mogą gdzieś się wybrać. Ten termin pasuje jeszcze dla tego ,że jest miedzy okresem maturalnym a sesją i to daje znaczny plus aby dużo fandomu się tam zebrało na Magni ;].
To są moje teoretyczne domysły :P.

To już wole ten pierwszy weekend czerwcaxD
No ale zobaczymy jak będzie.

Czerwiec był by ok ;)
Oby tylko się odbył.

Na kwiecień już się raczej nie wyrobią.

nikt poważnie myślący o maturze nie pozwoli sobie na konwent kilka dni przed pierwszym egzaminem.

Matura to nie klasówka. Do niej nie uczysz się na dzień przed. Jeśli ktoś się choć trochę przykładał - nie ma żadnych przeciwwskazań żeby się pojechali i zabawili.

są i tacy, którzy matematykę/fizykę rozszerzoną chcą zdać na ponad 90% - wtedy siedzenie w domu i rozwiązywanie zadań jest wskazane. ktoś pojedzie na konwent a potem nie daj Bóg coś na tym egzaminie zawali i będzie sobie pluł w brodę, że ten weekend mógł poświęcić na naukę, bo może akurat rozwiązałby to zadanie, którego na maturze rozwiązać nie potrafił.

Z jednej strony rozumiem Twoje obawy - ale wciąż, to nie jest tak, że w dwa dni przed. Nagle ktoś zostanie oświecony z jakiegoś materiału. Bez względu na przedmiot.

Ale nie ma co gdybać. Decyzja i tak w rękach tych osób ;)

Ja bym bardziej postawił na to,że po konwencie byłbys taki rozluxniony i działa tu psychologiczny aspekt" matura zaraz a ja się opierdalam na konwencie". Jesli nie mógłbyś sobie tej mysli wybić z głowy, że zachowałeś się nierozsądnie, nierozwaznie itepe to może faktycznie odbić się na wynikach, bo po prostu się mega zestresujesz. Po prostu męczyłaby Cię ta myśl aż do egzaminu. A jesli byłoby tam jakieś trudneijsze zadanie, to znowu by ci przyszło do głowy "gdybym nie pojechał na konwent, to bym wiedział jak to zrobić". Oczywiście każdy reaguje inaczej, dla niektórych stres jest strasznei demotywujący a dla innych niezwykle motywujący. Przez te 2 dni raczej się wiele nei nauczysz ani nie porobisz masy zadań. Ale może Ci to pozostać w głowie i CIę dręczyć. A to już bardzo szkodliwe dla wyników egzaminu ;) Ja musiałem się schlać weekend przed maturą(tak do zgonu) by przegonić te wszystkei obawy i lęki. Inaczej podejrzewam, że nawet 30% nie wyciągnałbym.
Na ustny zawaliłem, każdy doradzał pójście po 1 piwku, uznałem, że pójde na trzeźwo... tak się jakałem i mi jęzuyk stawał w gardle, że o mało co nie failnąłem. na drugi język poszedłem już po piwku i zdałem na 100%.

każdy ma swój sposób :) ale wiem z doświadczenia, że świadomość, że się zawaliło coś ze swojej winy, nawet jeśli w rzeczywistości wcale tak nie było, zostaje w głowie bardzo bardzo długo. jeśli ktoś jest przekonany, że wszystko już umie - niech jedzie na konwent i świetnie się bawi. natomiast jeżeli ktoś się waha, to z czystym sumieniem doradziłabym pozostanie w domu.

Akurat wskazanie jest żeby tuż przed egzaminem się nie uczyć. Zrobić sobie dzień wolnego, zrelaksować się. Wtedy materiał się lepiej utrwala.

Ahaha

Jak to miło sobie przypomnieć kolegów skacowanych na rozszerzonej biologii : D

I się na dobre uczelnie podostawali : E
Nie ma to jak życie w internacie.

ze sie tak zpaytam, przez cala noc to bd trwalo?

Ja miło wspominam granie w Gorky 17 do 4 w nocy w dzień egzaminu zawodowego.

Egzaminy zawodowe to osobna historia : D na moim ludzie wychodzili przed czasem z powodu choroby filipińskiej : E

To już 10 edycja, w tamtym roku była 9

komentarz adekwatny do Twojego nicku O.o

@Soren - thank you captain obvious

Whoosh.

dziekuje

To jak tam? Mam nadzieję, że ulotki głoszące o terminie 20 maja nie były żartem na prima-aprillis.

Edit:
Widzę zmienioną datę. Ładnie, ładnie.

Niestety, termin pokrywa się z maturami więc maturzyści nie przyjadą.
A to dość spora grupa.

Biedni maturzyści, muszą zakuwać NA USTNE.

Bo to im tyle da.

Na niektórych uczelniach będzie wtedy sesja, gdyż w czerwcu jest Euro i wiele szkół rozpoczęło rok akademicki wcześniej. I jakoś nikt nie płacze.

Wszystkim się nie dogodzi, a część kończy matury ustne przed 19 :)

Ja mam wtedy egzamin, ale zamierzam przyjść jak tylko skończę go pisać:)

A właśnie ja kończę matury już 17 i jestem niesamowicie ucieszona z nowego terminu - będzie świetnym relaksem po maturalnym szaleństwie ^___^

Zazdroszczę, ja ostatnią maturę mam 21 >___>"

paczcie panstwo, jaki terrorysta. przyszedl grozic miohi...

ooo, to teraz to już expo? >:3

Oj Miohi kombinuje jak koń pod górę ( czy jak to tam szło)
W każdym bądź razie póki termin nie będzie ustalony na 100% to ja nie wiem czy się pojawię.

termin już jest ustalony na 100%

Haha to moje 18 urodziny ^^ To może się wybiorę po raz pierwszy za Wawe :P Ciekawie - jubileusz, pierwszy kon poza wawą oraz urodziny jednocześnie :P

Idealny termin ;3

Dla mnie termin beznadziejny, ale wiadomo, nie można mieć wszystkiego.

Podchodzisz z rezerwacją po wejściówkę, pada pytanie:
- Zgoda rodziców jest?
- 3, 2, 1... już nie potrzebuję :>

2 dni przed maturą ustną z polskiego i 4 przed ustną z anglika ;(
takie wydarzenie a ja nie mogę jechać ;(
Do tego chciałem tam tyle atrakcji robić...
Życie jest okrutne...

Kurwa mać
pojebało was?
Przejmujecie się ustną maturą?
Ja swoja prezentację składałem dwie godziny przed maturą, od ósmej do dziesiątej, kiedy to miałem termin. 19/20.

Robicie z igły widły.

Ja materiały do pomocy na ustną pierwszy raz widziałem...podczas tego egzaminu.

Ja miałem tylko 75% I NA ŻADNĄ UCZELNIĘ MNIE NIE PRZYJĘLI NIGDZIE W CAŁYM KRAJU I ZA GRANIC... oh wait, jednak wszędzie się dostałem. Kumpel z 35% też.

Ustne to nie dramat, ja sobie dzień przed wieczorem ćwiczyłam polski przed rodzinką, a angielski też dzień przed wieczorem przewertowałam słownictwo z repetytorium. I wszystko pięknie zdałam z dobrym wynikiem:D
Także luzik;D

Matura to przy sesji pesteczka ;)

Witka wszystkim ;D Moja reakcja KYYYUUUUUU :3 Pierwszy raz będę na takim wielkim evencie. po prostu moje serducho wali jak szalone z ciekawości i niecierpliwości :D Mam nadzieję, że się tam zobaczymy ;3

Zmiana terminu rozpoczęcia rejestracji - info z ich strony:
"Pracujemy nad tym, aby zapewnić Wam więcej biletów typu A, czyli tych z zapewnionym noclegiem na terenie targów. W związku z tym rezerwacja biletów zostanie uruchomiona w poniedziałek.

Dzięki dodatkowemu czasowi, poświęcamy naszą szczególną uwagę aby strona oraz system akredytacji wytrzymała zmasowany ruch, kiedy ruszycie po bilety. Już teraz powinniście zauważyć różnicę w szybkości ładowaniu strony."

Mam nadzieje, że sama aplikacja do rejestracji nie będzie postawiona na wordpressie. Bo przy dużym nawale ludzi zniesie im jajko. Anyway, czekamy dalej.

Hejterzy mnie minusowali, a jak strona działa macie się okazje przekonać.
20:00 było jeszcze dobrze
20:01 slow motion ;D

potem mały bad gateway i teraz jakieś błędy PHPa się sypią. Z rana widziałem przesiadali się z apache na nginx ale chyba troszkę niedoszlifowana migracja.

Nie pisałem tego bez powodu, tylko by im dopiec, tylko po to by uniknąć tego co się teraz dzieje. Ale grzecznie i cierpliwie czekam aż pojawi się formularz.

Pozdrawiam

/edit
A teraz konto zawieszone. No cóż...

>istnienie hejterów
lol'd

Super, po prostu SUPER. No gorszy termin to chyba nie mógł być wybrany. Robić konwent kiedy jest Noc Muzeów to normalnie ZAJEBISTY pomysł. :|

O_o'

Witka ;D Mnie termin nie przeszkadza. Nie mogę się doczekać ;)
Nie potrafię siedzieć na miejscu z emocji :D Kyuuuuuu ;3
A tak przy okazji,rezerwację będzie można zrobić dopiero dzisiaj od 20.00?

W sumie od dzisiaj. Już powinny trwać.. ale chyba strona im padła. Czyżby F5 attack był aż tak potężny.
I takie faje rzeczy wyskakują http://tnij.org/qbtq

noc muzeów jest z piątku na sobotę przed konwentem :)

zatem można mieć i jedno, i drugie :)

Zaiste straszna to strata nie pójść jednego dnia na śmieszny event w którym można zwiedzać przybytki otwarte cały rok o normalnych godzinach.

Cell - Noc Muzeów ma swój klimat,
jest wiele ekspozycji, spotkań, inscenizacji itp. dostępnych tylko wtedy...
poza tym przybytki kultury zwiedzane są za symboliczną złotówkę ;) co zachęca bardziej niż kilkanaście/kilkadziesiąt złotych za bilet w pozostałe dni w roku..

jeśli ktoś z kujawsko pomorskiego jedzie pociagiem prosze o kontakt na moje gg 17946057

kto idzie z krakowa ? bo można by iść razem czy coś. 8D

Zapewne tona ludzi idzie z Krakowa xD. Tutaj nie ma co nawet łazić razem XD

Jedzie ktoś w Wrocławia? --> Jeśli tak to czy mogła bym dołączyć? --> Jeśli tak to poproszę info na maila nii.sato@o2.pl :-)

Może mnie ktoś oświecić jak to jest bop ierwszyraz jadę na konwent. Kupiłem bilet mam statuś opłacony i teraz na miejscu będe musiał podać numer rezerwacji i dostane bilet czy bilet się drukuje jak odprawe na samolot. Czy też jest jakaś inna opcja prośże o instrukcje. Dzięki i pozdrawiam :)

"Bilet" to tylko nazwa. Po prostu podasz na miejscu swoje dane i dostaniesz identyfikator i opaskę.

dane w sensie tylko numer rezerwacji i nick ??

Wyskakujesz z dowodu i numeru rezerwacji. Sprawdzają czy faktycznie zapłaciłeś i jeśli tak - dostajesz smyczkę z identyfikatorem i ochrona może Cie wpuścić na teren konwentu.

Gliwice jadą !! xD Muszę być !! xD

Witajcie,
Ze względu na małe szarady okazuje się, że zwolniły się prawdopodobnie miejsca w aucie.

A tym samym - osoby zainteresowane niech piszą. Można pojedynczo lub od razu całą paczką 2-4 osoby. Wybieram się nieco przed terminem - bo mam coś do załatwienia. Muszę być w KRK w południe (piątek). Jeśli komuś to nie przeszkadza to śmiało pisać, szczegóły ustalimy na gadu/telefon, coby tu nie spamować.

W razie jeśli nie uzbieram chociaż 2-3 osób to pojadę pociągiem. Wtedy to ja się chętnie dołączę do jakiejś grupy ;)

Pierwszy raz wybieram się na konwent i możecie mnie uświadomić ile kosztuje bilet tylko na jeden pierwszy dzień ?

35 w przedsprzedaży, a jeśli chcesz kupić bilet na konwencie to 45.

Jak będzie słaby social to będę rozczarowany. Mam nadzieje, że nie będzie tak pusto jak na EZkonie.

>konwent na 3k osób
>pusto

LoG:c error

Czy ktoś planuje jechać na konwent ze stolicy BĄDŹ z Białegostoku? Chętnie bym się podłączył, jak coś to kontakt na maila: natsukipl@gmail.com ^_^

jadę ze stolicy(dw. centralny) o 01:05, w krakowie jest się o siódmiej rano, próby na cosplay zaczynają się już koło 09:00 więcej pewnie wcześniej wpuszczają. Nocą się fajnie jedzie pociągiem, jest wszędzie pusto i bardzo creepy. Ktoś chętny by się dołączyć

Ps.
I like traaain'z

O, no to super :) To odezwij się do mnie na maila, żeby umówić się w jedno, konkretne miejsce na dworcu ;)

Jak z Białegostoku, to może ja.

Wiem że to zabawnie zabrzmi, ale to będzie mój pierwszy konwent i... Jak tam z wyżywieniem :D? I do kiedy trzeba wpłacać kasę?

I jeszcze mam pytanie... trzeba miec dowód czy na legitę też wejdę? (Niewiele mi do 18 brakuje)

Jeśli jesteś niepełnoletni, potrzebujesz zgodę rodziców, jest na miohi.pl.

Co do wyżywienia: najlepiej kup sobie zupek chińskich ;) Będzie pewnie jakieś sushi i jakieś tosty albo coś w tym stylu, można sobie też zamówić pizzę, ale zupki to klasyka ;)

Ok dzięki wielkie :) Wiem, że zapewne męczę, ale matula woli się dowiedzieć o wszystkim ("O MÓJ BOŻE JEDZIESZ NA PIERWSZY KONWENT W ŻYCIU MUSZĘ WSZYSTKO WIEDZIEĆ!!!") Więc. CO do spania to przeczytałam, że do sal sypialnych uprawnia bilet typu A za 55zł. Rozumiem, że wystarczy ewentualnie zaopatrzyć się w śpiwór i wio :D? (choć szczerze myślę że będę na nogach cały czas :D)
Plus, jeżeli teraz zrobię rezerwację biletu, to płacę przy odbiorze czy przesyłam przelew?

Jeżeli robisz rezerwację teraz to w terminie do 7 dni trzeba wpłacić pieniądze na podane konto.

Co do całego dnia na nogach, polecam kupno jakiegoś energetyka i nie picie go na pusty żołądek.^^
Pozdrawiam i udanego konwentu :)

doczekac sie nie moge zobaczyc akasiów ;D

Szukam dwóch osób chętnych by zabrać się ze mną na Magnificon z Wrocławia samochodem .Koszt to 40-50 zł w obie strony ( 20-25 zł w jedną ) chętni pisać tutaj lub na mojego e-maila

Odezwe się jutro, bo możemy dołączyć w 3 osoby.

Ale mamy tylko 2 miejsca ... sory

ilość osób się zmieniła, teraz wystarczy jedno miejsce, wciąż aktualne? I tylko bym z Wami wracał, bo muszę być w KRK jednak już w czwartek, więc pewnie 2 dni przed konwentem się nie będziesz wybierał.

Jakieś porady jak dotrzeć na konwent z dworca głównego? Na miejscu będę ok. 8:20 w sobote, ale nie orientuje się zabardzo w Krakowskiej topografii :D

Na stronie Magnificonu jest albo będzie opis dojazdu.

Kto jedzie z Poznania ?

Kumpel nawalił, a samemu nie chce mi się tłuc taki kawał... Ostatnio jechałem pociągiem 8h na stojąco xD

Znam to uczucie. Dlatego lubie jechać przez Bydgoszcz, tam stoi 30minut bo zmieniaja lokomotywę. Jest fajny sklepik przy peronie, gdzie na hasło "ja z pkp/pociągu" pani wyjmuje spod lady schłodzoną wódeczkę :P Mimo iż już niewiele zostało jazdy (wciąż te bite kilka godzin, do 6 nawet może podbić czasem) to można jakoś przeżyć.

"Informacje na temat dojazdu do miejsca Magnificonu eXpo pojawią się na kilkanaście dni przed planowaną imprezą."
konwent jest 19.05, dziś jest 13.05. 19-13 < 11

Nie przejmuj się już pewnie jest zrobiona tylko czeka na publikacje, jak wejdziesz za 2 dni to powinno już być :)

ogólnie to z 20 min na pieszo jest z dworca

Google Maps mówią, że niby niecałe 4 km od dworca :D

a czy google maps mówi ci ze mniej czasu zajmie ci dojscie niz dojazd dookoła?
oczywiście ze nei bo to ci mowi inna strona jak dojazde
proponuje wynalazek komunikacja miejska krakow wygooglac

Przecież wiem.. :P Tymbardziej, że ponoć Kraków jest teraz rozkopany :P

Teraz się już spokojnie dojedzie tramwajem pod sam budynek ;p

Jedzie ktoś z Lublina żeby się można było dołączyć?

jedzie ktoś z nowego sącza bo jade z kumplem rano szwagropolem jak ktos szuka kogos do ekipy

Jadę z Sosnowca (niestety sam /foreveralone)
Trochę się boję... xDD

Czego? Wsiadasz do busu/autobusu/pociągu i jedziesz :D Gorzej może być w samym Krk, ale wsumie zawsze możesz zapytać przechodniów, gdzie jest Hala Wisły :P

Dojechać to mam jak xD
Tylko muszę kupić bilet na miejscu i...jakoś przetrwać noc... xD
Jakoś będzie

Nie masz się czego bać, jeśli chcesz to napisz do mnie, też jadę z okolic Sosnowca, dokładnie z Dąbrowy Górniczej. ^^

Miki dobrze prawi - nie ma się czego bać znajomych znajdzie się już w kolejce do akredytki.

Tak w ogóle Miki, do zobaczenia na miejscu.

Głupie pytanie - czy jest możliwość jeszcze rezerwacji wejściówek. ? Czy zostaje mi tylko kupno na miejscu ...

Oficjalnie w niedziele zakończyły się rezerwcje, więc narazie zostaje jedynie kupno na miejscu, no chyba, że Miohi jeszcze wznowi rezerwacje, w co wątpie :P Ewentualnie zostaje jeszcze wygranie :D

No właśnie spóźniłem się o 1 dzień , bo wczoraj dowiedziałem się , że mikos nie chce już sprzętu i nie rezerwowałem. ;( wygranie. ^^ zostaje więc tylko kupno na conie... W każdym razie dz za odp. ;)

mam jedno wolne miejsce w samochodzie na Magni. kto jest z Warszawy i chce jechac - pisac na gadu :)

ruddy , wpisz mnie jako pilota kierowcy rajdowego. :X

z tobą jako pilotem to za daleko bym nie dojechał :D

lewy 40 , prawo 80 prosta 600 ... i jadymy. :D nie masz wyboru- goń hondzinkę w 4os. ^.^

Mam pytanie. Czy na miejscu będzie jakiś czajnik albo coś do gorącej wody? Mam wejściówkę z noclegiem w sali z materacami. To mój pierwszy konwent, nie jestem zbytnio doświadczona w tych sprawach. Wiem, że trzeba zaopatrzyć się w zupki chińskie itp. Ale wodę do tego będzie można kupić czy jak?

Takie rzeczy najlepiej mieć na wyłączność.

W tamtym roku bodajże za 50 groszy, można było nabyć wrzątek wody :) W tym roku nie wiem.

Rzadko kiedy zdarza się , żeby za wrzątek się płaciło , a nawet wgl się to nie zdarza. ;O spoko ja biorę czajnik. :D a założę się , że znakomita część konwentowiczów Ci owy czajnik bez problemu użyczy. ;)

Nie zdążyłem kupić biletu przez internet... xD
Co mam ze sobą zrobić w nocy skoro nie można spać czy cośtam...........? XDD

Łazić po Krk/brać udział w nocnych atrakcjach/kupić sobie nocleg w hotelu/motelu/iść do jakiegoś klubu albo co tam chcesz ;D

"Na koniec informacje odnośnie biletów:
Po zakończonych rezerwacjach przez SKULD zostało jeszcze 250 biletów typu A, czyli dwudniowych uprawniających do noclegu na hali głównej.
NA MIEJSCU ODBYWAĆ SIĘ BĘDZIE SPRZEDAŻ KAŻDEGO TYPÓW BILETÓW. Jednak pamiętajcie, wszystkie są w ilości ograniczonej!!"

Oh

Patrząc na to, że jestem pechowcem i na 100% nie załapę się na noclegowy bilet

Chyba muszę skorzystać z propozycji Tomoyo i nie prześpię tej nocy xDD

Planujesz spać w nocy... pierwszy konwent? ;)

Na stronie Miohi masz godzinową rozpiskę atrakcji. Nie ma czasu spać.

No właśnie, rozpiska.. Pozdrawiam wszystkich, co idą tylko w sobotę :< Najlepsze rzeczy mnie miną! QQ

W sumie to tak, jakby nie liczyc jednego w moim miescie jakis czas temu :P

Aaaa jestem slepy i nie moge znalesc rozpiskiiii xD
Link plz?

http://tinyurl.com/7vgv4l8 - rozpiska

mam pytanie: chcę wejść tylko na chwilkę aby zakupić nowe mangi do czytania, czy muszę kupować wejściówkę na dosłownie 10 minut ?? pisałem do organizatorów itp. ale cisza ...

proszę o odp.: gg:3333656

Tak. Na tym polegają konwenty i targi.

wyslij murzyna, co ma opaske i niech Ci kupi :P

Przecież nowe mangi możesz na co dzień kupić w Komiksiarni, nie musisz wchodzić na konwent o.o'

Komentarz długi, bo przemyślany, ojej.
Uwaga: Byłam tylko w sobotę.
Zacznę może od początku, a więc — kolejka na konwent. Co prawda mówi się, że otwarcie jest o 9, ale mimo wszystko jeśli nie zacznie się wcześniej, to ludzie zaczynają się zbierać, a tego zjawiska pozbyć da się tylko szybkością i wieloma akredytkami, czego nie było.
Po odczekaniu 2 godzin na świeżym powietrzu i grzejącym słońcu oraz wypoceniu się, czekała jeszcze kolejka do szatni. Dzięki nim ludzie przynajmniej nie siedzieli tylko przy rzeczach, ale szlajali się po konie i wpadali na panele. Co nie zmienia tego, iż wkurza mnie, gdy jakiś gość nie pozwala mi w spokoju zjeść przy moich rzeczach i muszę się przebierać przy stojącym nade mną helperze. Jasne, ważne, żeby nikt nikomu niczego nie ukradł, ale jak tak dalej pójdzie, to zaczną nas w kajdanki zakuwać.
Teraz istotna na konwencie rzecz, by się nie nudzić — panelówki. Te w budynku były położone obok gier wszelakich i nie dało się tam przeprowadzić żadnego panelu, z czego w końcu zdano sobie sprawę, w związku z czym je zamknięto. Drugą część sal (?) stanowiły namioty, na które był całkiem duży hejt. Dla mnie nie były one aż takim złym pomysłem same w sobie, chociaż nie wyobrażam sobie co by było, gdyby pogoda okazała się gorsza. Z pewnością jednak zostały źle zorganizowane, bo: na ziemi nie było żadnych koców chociażby, było mało miejsca — na małych panelach dawało to trochę kolonijnej atmosfery, ale na dużych był ogromny ścisk i zóo; wieczorem w wielu namiotach nie było oświetlenia (porządnego?), w konkursówce było coś w stylu parę razy mocniejszej fotokomórki (palącej się cały czas, mam na myśli sam wygląd źródła światła), którą Cobra świecił nam po oczach, jak byliśmy niegrzeczni.
Czas na cosplay, który jest... podstawą u MiOhi?
Dla osób, które przyszły wcześniej plusem było, że nie kazali nam wychodzić ani się ściskać, ale troszeczkę w zasadzie zebrać nam się kazać mogli, bo tam z tyłu się ściskali. Złe było to, że cosplay zaczynał się wcześnie i rozciągał się niemiłosiernie przez cały dzień oraz to, że było jasno, a to bardzo psuje klimat — wypadałoby zainwestować w jakieś zasłony np.
Sam teren dawał możliwości, ale został źle wykorzystany. Wiele czasu spędzało się na przechodzeniu pomiędzy budynkami i namiotami, a tam zupełnie nie było uczucia konwentu. Jakieś dekoracje, balony, plakaty, oznaczenia drogi, COKOLWIEK by się przydało. A tymczasem nawet w budynkach nie było żadnych urozmaiceń, bo wszystko znajdowało się w Hali Wystawców.
Czas na pojechanie na różnice pomiędzy nazwą a faktycznym bytem tego "expo". Nie było żadnych sław mniejszych ani większych, i może ktoś powie, że do Polski by nie przyjechali, bla bla, ale SPRÓBOWAĆ kurna można by było, a że to zrobili — śmiem wątpić. Mało tego wystawcy zostali zamknięci wcześniej niż na innych konwentach.
Jako ostatnie — kible. Nie wiem jak pozostałe, ale w toalecie, której ja używałam zawsze był papier. Chociaż kran był w kółko zatkany.

Drogie MiOhi, ten konwent nie musiał być zły, jest to jednak kwestia organizacji i pomysłowości, na co wpływ macie tylko wy.
W przyszłym roku liczę na poprawę albo zastanowię się nad bywaniem na waszych konwentach, które są coraz droższe, a proporcjonalnie gorsze.

EDIT: A, i jeszcze — Improvokacja była bista! ♥

Jednym słowem nie żałuje, że nie miałam pieniędzy na to, aby jechać. Jeżeli cena nie równa się jakości to ja wysiadam.

Też byłam tylko w sobotę i zgadzam się co do namiotów. Nie były złe, a na kameralne atrakcje nawet bardzo się nadawały. Jednak żadnego większego panelu nie dało się zorganizować. Mimo tego, że konwent się nie udał, nie mam pretensji do Miohi. Właściwie to jestem pod wrażeniem, że zdołali zorganizować coś takiego w ciągu miesiąca. Wolę taki konwent, niż brak konwentu. Przynajmniej można było się spotkać ze znajomymi. Ale może rzeczywiście byłoby lepiej gdyby odbył się w późniejszym terminie.

Zgadzam się z mono, dorzucę tylko swoje trzy grosze.
Organizatorzy mogli pomyśleć o jakimś evencie, który zapadł by uczestnikom w pamięci na długi czas. Coś jak Actimele na Gatheringu... Cokolwiek co dało by imprezie dużego plusa.

"Zgadzam się z mono"

To czemu odpisujesz mi:P?

Brak snu po konwencie robi swoje.

Jogurty na Balconie?

Wydaje mi się, że te rzeczy których się uczepiłam nie miały nic wspólnego z tym jak dużo wcześniej rozpoczęta była organizacja, tylko już takie ogarnięcie się na bieżąco.
A od strony socjala to już inna sprawa, bo jak chcę się z kimś spotkać, to można się umówić albo chociażby pójść na bezpłatne spotkanie Kyuu czy któregokolwiek walka, nie trzeba za to płacić tych zwyczajowych 40 zł chociażby, ne?

Jak się ma znajomych rozrzuconych po całej Polsce, to trochę trudno się umówić na spotkanie Kyuu, czy któregokolwiek walka.

Zgodzę się z większością rzeczy.
Do samej hali Wisły dotarłem ok godziny 11, a już wtedy kolejka sięgała do parkingu. No i wszystko ok, takie rzeczy się zdarzają, ale najlepsze było to, że w tej kolejce czekały tylko osoby, które miały rezerwację, a te bez wchodziły od razu.
Szatnia to był mętlik totalny. Jedna szatnia nie strzeżona w ogóle, a rzeczy w niej pełno, za to u góry szatnia gdzie trzeba było czekać na łaskę helperki (jedna mniej sympatyczna przy stoliku siedziała). Ja na początku w ogóle nie zorientowałem się, że u góry jest szatnia dla ludzie innych niż cosplayerzy i wolałem trzymać rzeczy w szatni niestrzeżonej, bo raz to okazało się to bardziej praktyczne, a dwa to nie będę sto razy męczył helperów jeśli czegoś zapomnę, a humoru było widać, ze nie miały.
Budynek z wystawcami był 'trochę dalej'. Nie, że to jakaś straszna do pokonania odległość, ale bezpośredniego kontaktu między całym terenem nie było. Oznaczone też jakoś super to na początku nie było, właściwie czasem można było zauważyć jakąś brzydką strzałkę z niestarannym napisem "wystawcy" lub "wc". Nie mówiąc już o tym, że dopiero wieczorem znalazłem Salę Konferencyjną. Na samych wystawach zabrakło mi prawdziwych Pocky, a były tylko koreańskie podróbki. No i wszędzie te Madoki. Panele to była jakaś porażka. O 20 poszedłem na pewien panel gdzie wszyscy (chyba 5 osób) siedziało z pochylonymi głowami wokół osoby zajmującej się tym panelem by mogli cokolwiek usłyszeć. W ogóle to gratulacje, że dopiero na wieczór pomyślano by "odrobinę" ściszyć te DDRy, Ultra Stary czy inne Guitar Herosy. Tak to nawalało, że Juwenalia się chowały. I jeszcze jeden ważny szczegół - było tam straasznie duszno. Ja nie wiem czy te wachlarzyki Yatty zostały specjalnie zrobione, bo wiedziano, że tak tam będzie, czy to przypadek, bo były chyba jedną z fajniejszych rzeczy na konwencie.
Namioty ogólnie nie były takie złe, ale na przykład Sala Fandomowo-Kulturowa była ciągle oblegana, jak ten pierwszy namiot i czasem ludzie stali przy wejściach by w jakimś stopniu uczestniczyć. Mi się nie chciało pchać tam, między tych ludzi i sobie odpuściłem. Zgadzam się co do oświetlenia wieczorem, to jakaś masakra była, a podłogi to samo.
Jedyną rzeczą, która mnie zdegustowała byli strażnicy. Z jednej strony byli troszkę zabawni z tym swoim radiem, ale na przykłąd przechodzę sobie obok bramy, jakieś 2 metry przede mną jakaś dziewczyna z zieloną peruką na głowie, a jeden do drugiego, że znowu zielono mi idzie i się śmieją mało okrzesanie, albo przy wejściu do maina babka strażnik opowiadała strasznym tonem, że tu z mieczami latają, wtf.
I zrobienie na mainie sleep roomu to zły pomysł, gdyż jest cosplay, jest koncert, tylko tam razy ludzie przechodzą, obok toalety, a nam każą na brudnej podłodze spać.
Tak szczerze to zapłaciłem 55 zł i żałuję, że wydałem te pieniądze na Magni "eXpo", bo bardzo mnie rozczarowało i ceny nie było warte na pewno.

Dobra, pojojczyliście. Pisać jak wypadł pokaz Lolita fashiot, bo to jedyne co mnie interesowało z tego expo ;P

Pokaz japońskiej mody, jak i konkurs Gothic Lolita zostały odwołane na parę dni przed konwentem :c

A to tym bardziej nie żałuję, że nie pojechałem ;D

Z tego, co się orientuję, to tego w ogóle nie było.

A ty znowu swoje? :)

No co, był nwes od miohi o pokazie lolita fashion na acepie i mnie zainteresowalo, ale moj portfel mi zabronił jechac ;P

Był to mój pierwszy konwent i nie narzekam aż tak, ale spanie na głównej sali uratowało mnie ponieważ nie było tam tak duszno i tłoczno ja na tych "karimatach" gdzie z schodów dochodził swąd butów uczestników.:D Pozdrawiam Tomasz

Twoj pierwszy konwent? Boze ale przykro sie robi, ze ktos zaczyna na takiej imprezie...

Still better convention than Mokon 1...

Nie zgadzam sie... MOKON MIAL KRYSZAKA! Your argument is invalid!

Ja musiałam zostawić rzeczy w niestrzeżonej, bo z górnej szatni zostałam zawrócona przez helperkę, bo "tylko dla cosplayerów".

Jako osoba, która spędziła lwią część konwentu na robieniu atrakcji wypowiem się trochę o tych słynnych namiotach, w których dane mi było spędzić bardzo dużo czasu.

Z początku (zwłaszcza podczas pierwszej godziny konwentu gdy "trwały atrakcje, a ludzi i sprzętu nie było" pomysł wydał mi się całkiem abstrakcyjny - tak abstrakcyjny, że aż zabawny.

Z czasem jednak doceniłem go bardzo - przewiewne, "łatwo modyfikowalne" namioty z "podłogą" na której bardzo dobrze się leżało/spało... Samym namiotem już można było się całkiem nieźle pobawić - wymienne okna, "zamykanie sali na klucz". Brak światła w nocy aż tak wielkim problemem nie był - starczyło puścić na rzutniku jakąś pustą kartę i tadam - powstawał mały reflektor - technika powszechna na konwentach.

Namioty miały jednak dwa małe minusy. Nad rankiem było trochę zimnawo, jednak nie przeszkadzało to zbytnio w prowadzeniu atrakcji ("Konwentowa szkoła przetrwania - grzanie się przy rzutniku") no i do toalet/wystawców/innych budynków było trochę daleko (również mało to wpływało na trudy prowadzenia)

Poprowadziłem atrakcje małe jak i duże i jakoś nie stwierdzam aby pomysł namiotów nie był taki zły jak tu piszecie, ba bardzo mi się spodobał - dawno nie miałem takiej frajdy z samego "przebywania w "sali" panelowej".

Przy okazji pozdrawiam ludzi, którzy wytrwali do końca na "Nosferatu" - o takiej godzinie to naprawdę sztuka była.

Jeszcze jeden minus, który zaobserwowałem w naszej sali... jak powiało to folia była całą w piasku, który został nawiany i był taki syf, że siedizeć, to ja bym nie chciał na czymś takim. Namioty nie są złym pomysłem, ale tutaj prosze o lepsze planowanie ich rozstawiania i przygotowania, bo tutaj trochę było zawalone parę spraw [dobrze, że nie spadł deszcz, bo prąd i gniazda nie były zabezpieczone i podczas deszczu instalacja i prąd mogłyby pójść się kochać - zwracałem na to uwage, ale helperzy niby mieli to zrobić, ale do końca konwentu się tym nie zajęli]

Może po prostu mieli dostęp do dobrej prognozy pogody - takiej na 24-48h, nie na dwa tygodnie? Bo najwyraźniej plotka "w nocy będzie deszcz, burza, wichura i w ogóle koniec świata" którą słyszałem kilkanaście razy chyba się wzięła z takich właśnie prognóz z dużym wyprzedzeniem.

Nie no, ja plotek nie słyszałam, a tylko narzekania i gdybania~
A prognozom pogody nie należy do końca ufać, obojętne jakim.

być może, jednak przezornego pan Bóg strzeże, więc ja bym zabezpieczył. Nigdy nie wiadomo, cyz czasem ktoś coś nie wyleje lub woda z basenu dostanie się do gniazdka :D

To następnym razem zwracaj uwagę komuś, kto tych helperów koordynuje

Następnym razem zabezpieczcie te kable, bo może nie być tak wesoło z pogodą. Aż mnie dziwi, że nikt nie wpadł na to, żeby je czymkolwiek zabezpieczyć :)

Bosh. Co za konsumpcjonistyczne rozpasanie.
Rzutnik jako lampka nocna i grzejniczek :)

widze ze jako jeden z nielicznych wiesz jeszcze co to improwizacja prowizorka i dobra zabawa na konwencie mimo przeciwnosci losu...;] duzy plus ode mnie bo niestety ludzie w tych czasach nie potrafia tego stosowac...:(

Bonio, z całym szacunkiem do Ciebie, ale czy Ty rozumiesz znaczenie takich pojęć jak Expo, konwent komercyjny itd.? W wesołą improwizację to się można bawić albo na małych konwentach w Koziej Wólce, albo 10 lat temu. Poza tym come on - 10 edycja konwentu, pomijając nawet szumne nazwy jak Expo - sama tradycja do czegoś zobowiązuje :)

bit.ly/K0tBAA

Nie przesadzajmy, jak dla mnie - najlepszy konwent na którym byłem. Faaakt, namioty w dzień to było żywe krematorium, a w sleeproomach było zimno jak w psiarni, ale atmosfera była tak zajebista, że i tak wychodzi na plus.
"ALE JAK JEST CHAOS PO ANGIELSKU?"
~Yuki

Skoro to twoj pierwszy konwent to nie ma sie co dziwic, ze najlepszy, bo nie masz porownania do innych...

Pierwszy konwent nie jest najlepszy, bo nie ma porównania, tylko dlatego, że JEST PIERWSZY.

Ja również prowadziłem atrakcje w tych słynnych namiotach i czułem się z tym wcale dobrze. Zgadzam się z tym, co powiedzieli przedmówcy (gdyby padał deszcz, to by nie było tak różowo; temperatury były dość skrajne, i było trochę chodzenia), ale nie sposób też nie dostrzec dobrych stron takiego rozwiązania.
Pierwszy raz w mojej karierze ludzie walili się na atrakcje nie tylko drzwiami, ale również oknami :D
Również ograniczoną liczbę krzeseł odbieram pozytywnie: podłoga (czyli czarna plastikowa folia) nie była wcale brudniejsza niż podłogi w zwyczajnej szkole, na której też przecież siedzą i nikt z tego powodu wielkiego halo nie robi. Powiem więcej: sprawiało to, że namiotowe panele były znacznie luźniejsze niż ich "salowe" odpowiedniki (bo na krześle się siedzi i siedzi i jedynie powiercić się można, a na podłodze można usiąść, położyć się, rozwalić, podeprzeć, położyć na brzuchu...)

Niestety, pojawił się też mankament - niewidoczny dla uczestników, których wtedy jeszcze najnormalniej w świecie na konwencie nie było (z powodu beznadziejnej akredytacji, która na każdym Magnificonie w którym uczestniczyłem była beznadziejna - chyba taka tradycja): brak sprzętu w namiotach. Atrakcje zaczęły się planowo o 10, natomiast prąd i potrzebny sprzęt (prowizoryczny stolik, komputer, rzutnik) zaczęły pojawiać się krótko przed 11 - czyli tuż przed zakończeniem pierwszych atrakcji (w tym i mojej)...

Sam konwent natomiast oceniam jako bardzo średni. Przyzwyczaiłem się najwyraźniej do konwentów w szkole i wszystkim co z tym związane, dlatego nie podoba mi się idea "konwentu expo" - jednak doceniam Miohi za próbę wyjścia przed szereg i poza pudełko, i dlatego daję mój miecz.

Tylko dorzuce dla przypomnienia, że gdyby nie to, że sie o to upomniałem, to nigdy nie mielibyśmy na czym puszczać tych rzutników, bo jeden z org-ów, którego z nicka nie wspomne stwierdził "przecież można wyświetlać na ściankach namiotu".

Ja wyświetlałam na ściance namiotu i wyglądało bardzo dobrze. Aż byłam zdziwiona.

Zależy co było wyświetlane. Niektóre rzeczy nawet przy największym słońcu było świetnie widać, a niektóre to gdyby nie monitor przede mną to nie wiedziałbym co pokazuje.

Szybkie streszczenie konwentu, bez przyglądania się poprzednim postom.
Może zacznijmy od minusów, bo ich było na początku konwentu najwięcej. ;/
- kolejka i nieogarnięci helperzy (w sumie dwa minusy w jednym :P) - noż do kuźwy nędzy, jak otrzymuję lepsze info a'propo osobnej kolejki dla cosplayerów i twórców atrakcji od zwykłych uczestników, a przekonany o swojej racji helper twierdzi, że takiej kolejki nie ma, to sorry, ale chyba powinniście zmienić ekipę xD"
- kombinowanie z szatniami - ja miałam o tyle dobrze, że jako cosplayer, mogłam sobie wejść, kiedy chciałam, prócz wiadomych godzin przeznaczonych na spanie i przerw technicznych, a reszta uczestników miała średnio utrudniony dostęp do swoich rzeczy, co było dość dziwne - okej, cosplayerów wpuszczamy, bo na pewno są tacy niewinni, żeby nic nie ukraść! bo to cosplayerzy! ale niee, zwykłych uczestników już należy podejrzewać o kradzież i za każdym razem sprawdzać opaskę! gdzie logika? xD"
- namioty z atrakcjami w nocy - ...czy to tak trudno załatwić pieprzone lampy, żeby nie trzeba było DOMYŚLAĆ SIĘ, do kogo się mówi na panelu, konkursie, bo NIC nie widać bez latarek...? taak, bardzo to mądre.
- nieogar na cosplayu - kolejność podana inna, w praktyce wychodziliśmy kompletnie inaczej, a o niewręczeniu nagrody za scenkę nawet nie wspomnę. drogie jury - spartoliliście! :333 nawet jak scenki ogólnie były słabe, to powinno się wręczyć tym z największą ilością punktów chociażby coś w postaci pamiątkowych dyplomów, czy coś.
...nie pomyśleliście?
OCH WEEELL. ;/
- boksy z atrakcjami obok DDRa/konsoli/ultrastara - przekrzykiwanie się kompletnie nie zdawało egzaminu, bo mało kto cokolwiek słyszał, a ponadto jak ktoś miał kilka paneli w takim miejscu, na drugi dzień założę się, że stracił głos...
- ...konwencja? to ona istniała w ogóle? xD"""""""""
- brak papieru w kiblach - STANDARD.
Neutralnie:
* ident i informator - średnia przeciętna na konach.
Okej, teraz nieco łagodniej i plusy xD:
+ miejscówka - naprawdę, po wstępnym ogarnięciu, całkiem to fajne było, ale głównie ze względu na ilość osób (podobno było koło 2600? ale ja myślę, że nie więcej, niż 1500 xD") oraz udaną pogodę.
+ wystawcy - trochę ich mało było, tak mi się wydawało, ale jak zwykle nie zawiedli ze swym bogatym asortymentem. pozdro dla Yatty za świetną promocję z książeczkami i wachlarzykami!

...cd.
+ fotostudio - cholera, już dawno nie pamiętam tak miłej ekipy z fotostudia (pomijając Studio Zahora). no i nie robili tylko tych dziwnych 3D, ale 2D też. generalnie bardzo zadowolona jestem ze współpracy z tym panem, który focił ^___^
+ Banzai Sushi i Adamsky Kitchen - z jednego i drugiego spróowałam jedynie kawałków sushi i jednej babeczki, aczkolwiek obie te rzeczy były przepyszne i nieraz chciałabym odwiedzić te miejsca na trochę dłużej. :3
+ standardy typu DDR/konsolówka/Ultrastar - nie byłam ani razu, ale ludzie widocznie dobrze się na nich bawili.
+ dość sporo atrakcji do wyboru, bo jeśli chodzi o prowadzenie to różnie z tym bywało... xD"
+ ludzie - socjal ZAWSZE daje radę!
+ POGODA! chociaż mogło być chłodniej w dzień i cieplej nad ranem ;<
...jak coś pominęłam, to nie omieszkam dopisać. ;3

Tosty trzeba było kupić! :D

To Magni miało jakąś konwencję? Nie wydaje mi się.

eXpo to chyba rodzaj konwencji w tym wypadku ;p

nie jury spartoliło robotę, a sami cosplayerzy. przykro mi, ale poziom był raczej niski.

Czytaj ze zrozumieniem. :333

nie wiem, co ma piernik do wiatraka, bo Twój bulwers nadal się w Twoim komentarzu znajduje, pomimo że go wielokrotnie przeczytałam. i nadal nie pojmuję, czemu jury miało nagradzać ludzi, którzy się nie postarali. słaby poziom = brak jakichkolwiek nagród. a cosplayerzy powinni to przyjąć z pokorą i potraktować jako sygnał, że następnym razem trzeba się bardziej postarać.

Bo kosplejerzy lubią dramę

Mylicie pojęcie cosplayu - jako procesu tworzenia i przygotowania stroju, z prezentacją, która wymaga jako takich umiejętności aktorskich.

Znam wielu świetnych twórców strojów, którzy nie umieją na scenie grać i wielu, którym wydaje się, że umieją, za to nie potrafią za dobrze szyć. Suma summarum event cosplay składa się z wielu czynników, nie można się spodziewać cudów jeśli jeden z nich nawali, a często nawalają wszystkie.

BTW wrzucanie wszystkich cosplayerów do wora z napisem "Drama Queen" to tak jakby powiedzieć, że każdy mangowiec jest zjebem. Ani to prawdziwe, ani uczciwe, a mówiąc prościej najzwyczajniej głupie.

Ale ja na wszystkich mangowców (łącznie z sobą) mówię mangozjeby ;)

Fakt, określenie nie jest prawdzie, uczciwe i jest głupie - jak większość stereotypów but who cares (ciekawe czy jak mamy te wszystkie kampanie przeciw stereotypom, antysemityzmowi etc etd to czy powstanie ruch walczący o anty-dramatyzację kosplejerów)

Tak lepszy dramujący kosplejer niż poniak zoofil

Nie wręczyliśmy nagrody za scenki bo regulamin dopuszcza taką możliwość i z niej skorzystaliśmy. Nagród fizycznych nie otrzymaliśmy zatem nie mogliśmy ich wręczyć. W tej sprawie odsyłam do organizatorów.

To w takim razie przydałoby się konkretne info, dlaczego nie zostały wręczone nagrody za scenki, bo okej, macie taką możliwość, ale to troszkę nie fair w stosunku do występujących, bo nikt nic nie wiedział.

Powod byl prosty i nikt go nie musi go podawac - scenki byly chujowe.

Dlaczego nie zostały wręczone? To przecież proste, bo nikt na nagrodę nie zasługiwał. Jasne że trzeba docenić włożoną prace w występ, ok, ale dzięki temu jury dało do zrozumienia jak niski był poziom scenek, nie mogę sobie przypomnieć żeby cokolwiek było godnego uwagi w scenkach, już nawet nie wymagam żeby było coś śmiesznego.
Występujący mogli pokazać się na scenie, dostali brawa od publiczności, jedni większe inni mniejsze i to jedyne na co zasługiwali. Wiem, że teraz zaczną się posty w stylu: ale przecież mogli przyznać komukolwiek, że to nie sprawiedliwe itp. itd., ale niestety nie da się inaczej dać do zrozumienia że poziom był po prostu żenująco niski. Może to jedyny sposób żeby dać ludziom do myślenia, z całym szacunkiem, jeśli tak mają wyglądać 'scenki' to lepiej żeby ich w ogóle nie było, lub żeby te pokazy nazywano jakoś inaczej.

No sorry, ale ja np. nie widziałam wszystkich scenek (trudno było w ogóle stwierdzić, co jest scenką, a co prezentacją), więc chciałam po prostu konkretnego info, jezu. ;/

a to nie było tak, że to co było w części pierwszej to były prezentacje, a to co w drugiej to scenki?

Niestety wyszłam z sali po swoim występie i nie mam pewności, ale chyba tak to właśnie miało być, a jeżeli było to OK, może scenki były za słabe i dlatego nie było wyróżnienia dla najlepszej grupy, ale co z prezentacjami? Bo z tego co słuchałam od ludzi po cosplayu to byli zdziwieni, że nie było wygranego w tej kategorii (przypominam: prezentacji, a nie scenki)

Bo tak MIAŁO być... A jak BYŁO w praktyce, to już nie wiem... Słyszałam sprzeczne informacje. Najpierw, że scenki miały być jako pierwsze, potem że zaraz po prezentacjach, a w końcu już sama nie wiedziałam, czy jakakolwiek kolejność obowiązywała.

W porozumieniu z organizatorami, jury uznało, że żadna z zaprezentowanych scenek nie zasłużyła na nagrodę z uwagi na brak pomysłu, brak realizacji i ogólny kiepski poziom. Proszę brać pod uwagę, że przeważająca część osób występujących w scenkach (Od pijanego Akatsuki do końca) nie brało w ogóle udziału w rundzie jury. Prezentacje, bo te należy oddzielić, były brane pod uwagę jako element ogólnej oceny, za które przyznaliśmy miejsca od 1 do 3 oraz 2 wyróżnienia.

Uczestnicy scenek nigdy jeszcze nie musieli chodzić na rundę jury, poza tym - niewiadomo było, gdzie się odbywa.
I szkoda, że nie było osobnej kategorii "Najlepsza prezentacja", bo było parę występów, które mogłyby o ten tytuł zawalczyć. .__.

Zastrzeżenia niestety musicie zgłaszać do MiOhi.

Nie wręczenie nagrody za scenkę było odważnym, ale potrzebnym posunięciem. Oglądanie widowni, która patrzyła na scenę z przerażeniem i niezrozumieniem było bolesne xD'

Całkowicie popieram, już dawno zapomniano czym jest scenka, a prezentacja :)

Akurat papier toaletowy w kiblach był częściej niż go nie było, rly. Albo miałem szczęście. XD
Co do cosplayu, to fakt faktem, że jury miało prawo do nieprzyznania nagrody za scenkę. Zastanawia mnie tylko, czego oczekiwali od występujących bez próby i ze złym nagłośnieniem? Przykładowo nic nie zrozumiałem ze scenki grupy Zero no Tsukaima, a stałem pod sceną. Złe nagłośnienie bolało też w czasie Iprovokacji. O ile Whose line is it anyway? bawił mnie strasznie na Love3, tutaj patrzyłem na to tępo, bo słychać było naprawdę niewiele, więc atrakcje oceniam - niestety - źle.

Papier w niektórych miejscach to był nawet w ilości po 5-6 rolek, ale to pewnie kosztem tych innych miejsc.
Niemniej w jednym kibelku było aż tak przytulnie ze ktoś uciął sobie paro godzinną drzemkę, szkoda że drzwi nie zamknął xD

jak dla mnie problemem w łazienkach nie był brak papieru (ponieważ mi się nie zdarzyło, żebym papieru nie miała), ale dziewczyny, którym się nie chciało ruszyć czterech liter w kierunku kosza i podpaski zostawiały na ziemi - wstyd!

A ja muszę pochwalić Duo za panel o One Piece, cudowny był :P

Qrna a ja akurat byłem na wiedzówce o FMA na której i tak skończyłem na szarym końcu ><

P.S. Więc mogłem też iść w sumie na panel o One Piece....

Konwent, był raczej średnio udany. Pierwszym z nich było dosyć problematyczne trafienie na miejsce. Duża część osób kierowała się w stronę stadionu który był obok obchodząc go ze wszystkich stron. Na miejscu nie było wcale lepiej. Wielka, prażąca się w słońcu kolejka stała umęczona przed budynkiem. Pytamy się więc oeganizatorów co z wystawcami. Jedna osoba "nie ma czasu", dopiero druga dała szczątkową odpowiedź. W budynku wystawców niby stała akredytacja, ale nie miała ani identów, ani niezawodnych i zacofanych kartek (część z nich nawet nie miała listy w porządku alfabetycznym). Udaliśmy się do sali wystawców mówiąc helpom "potem przyjdziemy". Na hali część stoisk w ogóle nie była oznaczona. Zapytany helper chciał pomóc ale za bardzo nie wiedział co robić. Gdy w końcu udało się znaleźć nasze lokum problemem okazał się hałas. DDR+rock band+ ultrastar+ konsolówka = chaos. W "salach" prowadzenie paneli mijało się z celem, a jedyne co można było robić to siedzieć nachylenie w kółko niczym konspiratorzy i rozmawiać. Kolejną rzeczą która rzucała się w oczy to nie ogarnięcie helperów. Prosty człowiek z łapanki który chce wspomóc konwent nie będzie na pewno sam sobie roboty wymyślał, ani tym bardziej był nadgorliwy. Nawet jak ktoś z nich miał jakieś patenty to ich nie robił bo orgowie. Orgów w ogóle też zbytnio nie było widać i sami za bardzo nie wiedzieli co mają robić, więc nie co winić helpów. Jak orgowie się pokazali to też nie wyglądali na zbyt pomocnych a byli tacy kurwa sympatyczni, że ja nie mogę pełny profesjonalizm.

Na pewno gigantycznym plusem była pielęgniarka która w przeciwieństwie do medycznych mogła dawać leki. Uratowało to moją dziewczynę która zachorowała. Tak samo podziękowania dla ochrony, która udostępniła swoje lokum. Zresztą ochrona świetnie się spisała na konwencie. Doskonale wykonywali swoją pracę, byli bardzo pomocni, wiedzieli gdzie co jest, oraz byli mili i można było z nimi porozmawiać.

Ogólnie wychodzi słaba organizacja, dużo biegania między budynkami, kiepskie lokacje na panele, cholerny hałas u wystawców, nieogarnięcie, pojedyncze fuckupy. Na plus idzie jak zawsze social, poznałem wielu fajnych i oryginalnych osób....plus kucyki :3

A ja mam prośbę : jeśli ktoś ma zdjęcie ze mną - Tsunade lub moim bratem - Neji'm to błagam o przesłanie mi fot na : agiss666@buziaczek.pl
Z góry bardzo dziękuję :)

z tego co pamiętam to widziałem wasze zdjęcia na galerii facebookowej shippuden.pl

Jeżeli ktoś ma zdjęcia ze mną jako Ichigo, to prosiłbym o przesłanie mi zdjęć na email: kamilkwiaton93@gmail.com albo wstawienie na FB i oznaczenie mnie: Kamil Kwiaton.
Będę bardzo wdzięczny :3

Kapcza mówi wypierdalaj z tymi zdjeciami, więc wypierdalaj i szukaj ich na wykopie

A ja powiem tak:
Jedyne co mnie mocno ukłuło w organizacji to niestety pora o której wpuszczano, przez co nie odbyły się planowe próby cosplayowe. Poza tym nie mam ale. Łazienki i prysznice działały sprawnie. Bardzo dobrym pomysłem był backstage dla cosplayerów. Byłam na jednym panelu(a tyle planowałam, jak zwyklexD)jednak cosplay był priorytetem. Ogólnie oceniam konwent 8/10 i mogę powiedzieć, że był to mój pierwszy Magnificon ale na pewno nie ostatni.

"Ogólnie oceniam konwent 8/10 i mogę powiedzieć, że był to mój pierwszy Magnificon ale na pewno nie ostatni."

I wszystko jasne.

Być może pojawię się na następnym Magni, jakkolwiek zeszłoroczny był lepiej umiejscowiony. Ale raczej trudno będzie o powrót do poprzedniej miejscówki i to nawet bez "szkoły B".
Jeśliby jednak znów, chcąc nie chcąc, termin zbiegł się z "Nocą Muzeów" to bardzo chętnie, bo do KRK kawałek drogi.

OGROMNYM plusem było to, że ludzie mogli wchodzić na cosplay o której im pasowało, nikt nikogo nie wyrzucał z sali i nie było ścisku w kolejce ;D

dzięki temu po raz pierwszy od wieeelu konwentów poszłam obejrzeć cosplay ^^'

Dużo złego można przeczytać o tym konwencie, ale według mnie nie było źle.
Największym minusem były panele prowadzone zaraz obok tego całego hałasu... W efekcie jeden opuściłam już po kilku minutach i tylko jeden wytrzymałam cały (ale za to aż 2 godziny!), chociaż muszę przyznać, że z trudem. Trzeba było się bardzo przybliżyć do osoby prowadzącej, żeby coś usłyszeć, a czy tak muzyka odwracała uwagę strasznie.
Duży plus za namioty! Chyba najwięcej czasu w nich spędziłam poza chodzeniem bez celu. Dyskusja o przyszłości fandomu najbardziej mi zapadła w pamięć.
Co prawda, jak to ze mną już jest, moja nieśmiałość lekko mi zepsuła wszystko, ale to już tylko i wyłącznie moja wina~
Był to mój pierwszy konwent poza Łodzią i nie żałuję, że się tam pojawiłam. ♥ Koniecznie muszę pojawić się na następnej edycji.

Witka wszystkim ;D Pozwólcie, ze podzielę się z wami moimi spostrzeżeniami co do konwentu. Jeśli chodzi o zalety to muszę pochwalić ochroniarzy, gdyż było ich bardzo dużo i bardzo dokładnie sprawdzali torby konwentowiczów, jak również bransoletki, spodobał mi się pomysł z namiotami oraz znajdujący się w drugim budynku bufet czynny 24h (bardzo współczuję paniom z bufetu, gdyż było widać, ze są już zmęczone i mają dość). Zapiekanki były po prostu genialne :) Znajomy mnie namówił, żebyśmy zjedli sushi i nie żałuję, że spróbowałam. Po prostu rozpływało się w ustach :D To było najlepsze sushi jakie w życiu jadłam ;D Na duuuuży plus z mojej strony zasługuje "Improvokacja", nie mogłam się uspokoić przez cały występ, przez co później strasznie bolał mnie brzuch od dużej ilości śmiechu ;D Cóż śmiech to w końcu zdrowie :)Na duuuży plus zasługuje również cosplay.Scenki były powalające (bynajmniej niektóre). Najbardziej spodobał mi się kostium karu z One Piece. Było widać, że włożono w niego dużo wysiłku oraz został bardzo starannie wykonany :D Współczuję tylko wykonawcy,że musiał nosić ten ciężki kostium i musiał wejść w tym stroju na scenę. Mimo to efekt był piorunujący,a występ genialny ;D To był jedyny własnoręcznie wykonany kostium, który zyskał me uznanie :3 Na pochwałę zasługują również panele wykonane przez PZTA. Byłam na kilku ich panelach, lecz najbardziej spodobał mi się panel o GAR i o horrorach. Widać było, że osoba przedstawiająca dany temat posiadała dużą wiedzę z nim związanym.Choć muszę zaznaczyć, ze bardzo mi się spodobało, ze podchodzili do danego tematu z dystansem i dużym poczuciem humoru :D Oby tak dalej!! trzymam za was mooocno kciuki ;D Przejdźmy teraz do najnieprzyjemniejszej rzeczy, czyli do minusów:
- na początku poszłam na dwa panele o aniołach i wampirach, lecz osoby przedstawiające dany temat nie posiadały żadnej wiedzy z nim związanym, co mnie zdołowało. Liczyłam na to, ze dowiem się czegoś nowego, a tymczasem nudziłam się i zasypiałam. Poza tym mówiły tak cicho, że mnie szlo ich zrozumieć i gubiły się w temacie :( Wielka szkoda, bo panel zapowiadał się ciekawie (widać niestety tylko z nazwy). Zawiodłam się również na tym, ze niektóre panele, an które chciałam iść zostały odwołane . Wielka szkoda :( Jeśli chodzi o wystawców to nie mam żadnych zastrzeżeń ;D Bardzo mi się podobało :D Zakupiłam pluszaka Sebastiana z Kuroshitsuji :3 Nie mogłam mu się oprzeć, zresztą kto by mógł ;3 Podsumowując konwent mi się podobał, lecz gdyby zrobiono go później, sądzę że wtedy zyskałoby miano jubileuszu. Muszę przyznać, że na moim pierwszym konwencie, czyli Love 3 było lepiej zorganizowane jak na tak małą miejscówkę oraz atrakcje i panele były znacznie lepiej dopracowane i przygotowane (przynajmniej te, an których byłam). Przynajmniej prezenterzy posiadali jakąś wiedzę na dany temat, byli znacznie lepiej przygotowani. Z mojej strony to tyle ;D

Twórczyni Carue Serdecznie dziękuję za miły komentarz na temat tego kostiumu i prezentacji ^^

Ależ proszę bardzo ;D Nie mogę się doczekać twoich kolejnych występów i również wykonanych przez ciebie strojów dopracowanych w każdym szczególe :D Najbardziej cenię własnoręcznie wykonane stroje i twój był najlepszy ze wszystkich ;3
Tak przy okazji, miałam przyjemność siedzieć na Improvokacji za Rinem z Ao no Exorcist (obok niego siedzieli Mephisto i Yukio). Baaaardzo spodobały mi się ich stroje :D Siedząc za Rinem miałam ochotę pociągnąć go za ogon :3 Lecz się powstrzymałam (niestety):( Wybacz Rin ;D

Ja po prostu uwieeeeelbiam demonie uszka i ogony ;3

Mam jeszcze 2-3 wolne miejsca w samochodzie. Jedziemy już w piątek. Jak ktoś chętny to pisać.