ZUS Show - Kuroshitsuji

O, ciekaw jestem co wszyscy w tym widzą. Z chęcią posłucham.

Fanserwis podlany sporą dawką fanserwisu?

se-chann dopieła swego - KuroSHITsuji nadchodzi!
A czy po tej audycji znów będzie Kuinarny Tygiel? ^^

Muahahaha... czuję się spełniona!

Ja tam czekam na Naruto i Haruhi, bo mam na ten temat dużo do powiedzenia :3

No to niestety dopiero w następnym miesiącu, jeśli te serie będą miały dostateczną ilość głosów.

To znaczy, wyniki głosowania pokazują, że po sobotnim KuroSHITsuji będzie K-ON!, potem Naruciak, Haruhi i Vampire Knight, czy może jeszcze inaczej?

Po Kuro będzie K-ON i Naruto, ale Haruhi i Vampire Knight trafi do ankiety na następny miesiąc która powinna pojawić się na stronie w ostatni tydzień maja.

Po K-ON będzie ankieta. Nie ma mnie w ostatnim tygodniu maja.

Czyli nie wiadomo, czy Naruto będzie w najbliższym czasie (za dwa tygodnie, po Kuro i K-ON!)tak?
I jeszcze jedno pytanko, jakie tytuły zamierzacie jeszcze wsadzić do ankiety?

Ooo faktycznie, wybacz zapomniałam :P W takim razie Naruto już w tym miesiącu nie będzie, ale wszystkie te serie które były w starej ankiecie damy do nowej, kilka swoich propozycji już mamy przygotowanych, a jeśli chcesz jakąś serie to nam powiedz i umieścimy ją w ankiecie.

Do następnej ankiety trafią serie, które nie załapały się na ten miesiąc czyli Naruto, Suzumiya, Vampire Knight i jeszcze jakie 3-4 Wasze propozycje. Jeśli masz jakiś pomysł to czekam. Termin to 23 maja

Właśnie to napisałam maj dir.

Spójrz na czas.^^

Matko, czemu to się nam tak często zdarza.

Dokładnie.xd To nam się zdarza coraz częściej.xd

Chcę K-Ona! A nie Kuroshitsuji Mroczne Yaoi dla fanek shotacona.
Wolę podyskutować o najgłupszych moeblobach jakie się świat mangowy doczekał.

Uhh, znowu yaoi^^ Ja też poproszę o K-ON'a, w końcu to arcydzieło...xD

Tak chętnie chcę dyskusji SemeX Uchan przeciwko LuchiankaXLeju
o K-onie!
K-on! To najsłodsza głupota jaką się ogląda by zastanowić się czemu Yui jeszcze nie zamknęli w szkole specjalnej

Yui nie była taka głupia, ona tylko miała taki wyraz twarzy...xD

*3* postaram się pofangirlować

I kurde, znowu nie będę mogła słuchać. T_T
Czego ta moja babcia musi mieć urodziny akurat dzisiaj?! *wkurzona*
PS. Będziecie nagrywały?

Choć kuro nie przypadło mi do gustu to audycji chętnie posłucham, a co do ankiety to możecie dodać baka to test to shoukanjuu i ikki tousen (jeśli znacie jak nie to obejrzyjcie, gorąco polecam)

Ja proponuję Hanamaru Youchien, no i może Detroit Metal City (wiem, że nie oglądałyście, ale kurde to jest takie odjechane, polecam z całej ciemnej i nikczemnej strony mojego serducha, a 12 odcinków po 13 minut to chyba nie aż tak dużo)

Ja proponuje dodać do ankiety Sayonara Zetsubou-Sensei a patrząc po avatarach prowadzących pewnie widzały tą serie.

To może ja też coś zaproponuję :)

Po pierwsze '2x2=Shinobuden' jako znakomita, odstresowująca komedia, niezbyt jednak znana jak sądzę. Wprawdzie mogłoby być ciężko mówić o tym przez półtora godziny, jako że nie ma to fabuły, ale z 'Lucky Star' jakoś sobie poradziłyście, więc może i tutaj dałybyście sobie radę.

No a dwa to niech będzie 'NHK ni Youkosou' jako coś trochę mniej głupiego i w innym klimacie niż większość omawianych przez was pozycji. To już pewnie zna więcej osób.

A tak wogóle to i tak nie wierzę, że te tytuły trafią do ankiety, ale może już to, że pojawiły się w komentarzach skusi kogoś aby zobaczyć, co to za anime :)

Jeśli chodzi o propozycje, to podrzucam linki do MAL prowadzących:
Klik
Klik

Heh, genialnie. Gratuluje udanej audycji.

Jak zwykle końcówka audycji wymiata xD

Nasze pie...eekheem.... gadanie od rzeczy jest aż tak wymiatające? I nie Leju nie pójdziesz siedzieć...chyba

Wasza konwersacja na koniec jest fajna, można się nieźle pośmiać jakby na to nie patrzeć razem z wami ;] Jak to CHYBA nie pójdę siedzieć? xD Co ja zrobiłem? xD

PS. Będzie nagranie z audycji, bo chętnie bym całą przesłuchał? ;]

Będzie nagranie, za jakiś czas. No ja nie wiem co zrobiłeś, my na początku miałyśmy iść do kicia za wyłudzanie jedzenia od słuchaczy... A nasze gadanie od rzeczy jest dziwne, ale my tak mamy.

Hmm, ale na jakiejś podstawie to napisałaś, tak? ;] Wyłudzanie jedzenia... ja bym to nazwał ostrymi negocjacjami, bo jakby nie patrzeć przyparłyście mnie dzisiaj do muru^^" Aj tam dziwne od razu, ja (jak chyba większość słuchaczy) lubię was słuchać między innymi właśnie z z tego powodu ;]

Z powodu naszej psychicznej natury? W przypieraniu do muru jesteśmy dobre, czyli stanęliśmy na 5 składnikach. U-chan wrzuci audycje jak tylko się z nią upora, a to troszkę trwa, ale niedługo powinna być.

Z powodu dobrego poczucia humoru ;] Hmm, a ten 5 składnik nie miał być za mroczne OST? ;] Nie wiem jak inni ale ja pewnie odsłucham całą audycję najwcześniej jutro, więc aż tak się nie spieszy ;]

Ojć cicho, osty się znajdzie (kiedyś) a piąty składnik to za bardzo funkcjonalny budzik i odstraszacz w jednym.

Eto eto... ale ja jeszcze nie wiem, czy to ustawię na budzik xD

Nie dziwię się, prędzej zszedłbyś na zawał, albo stracił słucha mając to na budzik... ale zawsze można tym straszyć dzieci i drechów.

Nie jestem jeszcze w tym wieku, żeby zejść na zawał...xD Słuch też mam jeszcze nawet nawet ;] Ale z tymi dziećmi to mi teraz podsunęłaś dobry pomysł^^ A teraz zjesz grzecznie obiad, albo wujek Leju znowu puści Ci mroczny budzik...xD Najsu ;]

Opiekujesz się dziećmi że chcesz je maltretować naszym śpiewem? Biedne dzieci... A co do wieku, to ja wiem, tylko że nawet pięciolatek dostałby zawału obudzony tym.

Heh mam taką jedną chrześnicę, która marudzi przy jedzeniu, więc użycie broni ostatecznej jest tutaj całkowicie uzasadnione ;] Kurcze, to wychodzi na to, że w kwestii zawału spowodowanej nietypowym budzikiem znajduję się w grupie podwyższonego ryzyka. Uhh, czas umierać... xD

Lizakowy excaliborg na ciebie czeka.Pipipipirupi!

Noooł on jest straszny-desu xD

To mój brat tym bardziej jest w tej grupie... hmmm zmuszę go do napisania testamentu i sprawdzę siłę tego budzika.

Uhh dostrzegam pewne przejawy materializmu^^" Tutaj pizza, tam testament, w międzyczasie jakiś szantażyk i próba stworzenia broni ostatecznej (budzik) w celu zawładnięcia nad światem xD BTW siedzicie przy komputerkach dłużej ode mnie, respect^^

Ekkhem... komputer mi się sypie, a nie mam kasy na nowy, no trzeba sobie jakoś radzić :P Zdarza nam się siedzieć dłużej tylko raz w tygodniu, jak się śpi do 12 to potem się nie chce spać do późna.

Tak więc dodaję audycję blablabla. A co do siedzenia długo przy komputerze to mi się to zdarza codziennie choć zawsze sobie obiecuję, że pójdę wcześniej spać.xd

Dziękować^^ Heh, kiedyś sztuką było wytrzymać do godziny 22, a teraz sztuką jest pójście spać przed pierwszą...^^"

No trzeba trzeba, może 1 czerwca coś Ci się trafi^^ A tak odnośnie spania to ja się 20 minut temu obudziłem xD

Ja też tak mam, potrafię leżeć w łóżku do 14, a obudzenie się w weekend i zobaczenie jednocyfrowej liczby na zegarku jest u mnie rzeczą niemożliwą. Ja tam na cuda nie liczę, wole sama się zająć swoimi sprawami, i poprosić braciszka żeby posłuchał jak ładnie śpiewamy.

Czyli mamy podobnie. Najlepsze jest jak człowiek się budzi, a tu obiad na stole...^^" Proponowałem tylko mniej brutalne rozwiązanie, niż molestowanie brata nowym budzikiem xD

Jak mówiła, jak coś się chce to trzeba się samemu tym zająć. Mój absolutny rekord był dwa dni po sylwestrze, spałam 15 godzin i obudziłam się o 15:30, ja wstaje a tu już się ciemno robi. Biedna Krakowska, współczuję ci.

Co prawda to prawda. Hmm, to ja może do swojego rekordu się nie przyznam bo jest nieco większy xD Krakowska, łączymy się z Tobą w bólu... chociaż ja trochę mniej, bo w zeszłym roku musiałem wstawać o 3.30 żeby zdążyć na zajęcia o 7.30^^"

O biedactwa, ja nie mogę wstać o 7 a co dopiero o 3:30. No Leju pochwal się rekordem :P

Jeszcze parę latek i przyłączysz się do tajemniczego stowarzyszenia wcześnie wstających ;] To wielka sztuka by całonocnej imprezie na akademikach zebrać się na zajęcia na uczelni (no chyba, że pierwsze są wykłady, to bez stresu obracamy się na drugi bok) i udawać te kilka godzin, że jest się przytomnym ;P Tutaj nie ma się za bardzo czym chwalić^^" Parę godzin w jedną czy drugą stronę nie robi chyba aż tak dużej różnicy, prawda? ;]

Parę latek... eeheehe, dla mnie myśl że jestem prawię licealistką jest dziwna, no ale mając mentalność sześciolatki, no cóż ja pewnie będę wyznawać zasadę spania na zajęciach jeśli się tylko będzie dało.

Prawie licealistka, czyli jeszcze gimnazjalistka... xD Ehh liceum szybko zleci, a szkoda, bo to moim zdaniem najfajniejszy etap w edukacji^^ Nie wiem jaką mentalność mają sześcioletnie dzieci, bo jak ja miałem 6 lat, to jeszcze moe dinozaury chodziły po ziemi xD Na zajęciach średnio się da wyspać, prędzej jak się jedzie w pociągu na zajęcia ;]

Ja jestem zdolna... jakoś dam radę. Ale przykro mi wujaszku, w wakacje to już bardziej licealistka, nie będziesz miał kogo podglądać, matko ja już nawet nie pamiętam gdzie to usłyszałam :P

Heh nie wątpię ;] Podglądanie? Nie wiem skąd u Ciebie takie mroczne myśli i chyba nie chcę wiedzieć...:P

Ekheem... dobra nie będę na nikogo kablować gdzie to podsłuchałam :P Ale mroczny myśli to u nas norma.

No nie mów, kiedyś pewnie i tak to wyjdzie na jaw^^ Co do mroku to czekam na Wasz growl ;P Ale to musi być taki, żeby aż rozpierniczył mi telefon jak ktoś do mnie zadzwoni xD

No to trzeba poćwiczyć... eekhhem ciekawe czy w okolicy znajdę miejsce gdzie się fajnie echo niesie.

Oj trzeba, chociaż ja idę na łatwiznę i mam filtry dźwiękowe wymuszające taki głos. A jak tam w Akihabarze z echem to nie wiem... ;P

Ehehehe... oj no pomarzyć nie można, fajnie by było mieszkać w Akihabarze, ale zawsze zostaje mi kościół.

Można, ja gdybym miał mieszkać w Japonii to wolałbym chyba jakąś spokojną mieścinkę niedaleko gór ;] No ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma, Ty masz kościół zamiast Akihabary, a ja hałdy zamiast gór xD

Ja bym wolała mieszkać na obrzeżach Kyoto. Kościół to zbyt "dobre" miejsce na moją mroczną duszę, nie można go nawet porównywać do Akihabary pełnej tak samo skrzywionych ludzi jak ja. No cóż moja mieścinka może mała i koło gór, ale niestety nie w Japonii

Malownicza miejscowość, widziałem dużo zdjęć z tamtych okolic. Hmm, jak ja ostatnio byłem w kościele, to było tam sporo bardziej pokręconych ludzi ode mnie, ale to było dawno i nieprawda^^" Ciesz się, że masz koło siebie góry, a nie kominy xD

A kominy też się znajdą, ale na szczęście z mojego okna jest widok na śnieżkę :P Ja muszę chodzi do kościoła (który w jeleniogórskim wydaniu ma czerwony świecący krzyż, który nie tylko mi kojarzy się z miejscem dla pań lekkich obyczajów) bo chce dostać bierzmowanie... ale jeszcze tylko troszkę, i spalimy kota naszego księdza! MUAHAHA!!

Heh to masz szczęście^^ A ten krzyż świeci, czy migocze? Bo niedaleko mojej polibudy jest taki mega duży krzyż migoczący na kilka kolorków, może nawet z tej samej firmy xD Uhh ja pamiętam, jak musiałem chodzić na te spotkania przed bierzmowaniem, zbierać jakieś obrazki dające przepustkę do spowiedzi, a ta z kolei do samego bierzmowania xD Cuda wianki, ze tak to nazwę^^ Palenie kotów? xD Będą z Ciebie ludzie ;P

Oh dziękuję, staram się :P Nie no zwyczajnie świeci, tylko że raz jest czerwony a raz wydaje się różowy, całkiem możliwe że z tej samej, w każdym razie nasz proboszcz uznał że zamontowali tą diodę żeby przyciągać "zbłąkane owieczki" tyle że ja nie wiem czy on chce ich przyciągać bo chyba nie mszą.

Hmm, no to czekaj aż do tego dojdzie jakaś nawołująca owieczki skoczna muzyczka i stroboskop xD Dzisiaj chyba wszystkie chwyty są dozwolone, byle tylko ludzi ściągnąć. Muszę kiedyś zrobić zdjęcie jak wygląda placyk przed moim kościółkiem na osiedlu. Dosłownie taki mały Watykan^^ Czekam tylko, aż zamiast standardowych dzwonów kościelnych będą polifoniczne xD

No w każdym razie u nas już leci melodyjka z kościelnej wierzy, nagrali sobie i się cieszą. Chętnie bym zobaczyła ten mały Watykan :P

Hehe to taki nowoczesny kościół. Jak będzie lepsza pogoda, a babcie nie będą stały na straży to nakręcę tam filmik^^

Babcie są wierne jak psy, nie ma szans żeby zniknęły chodź na chwilę, ale bardzo chętnie to zobaczę :P

Heh to trzymaj za mnie kciuki, no i za słoneczko, żeby w końcu wyjrzało zza chmur...^^

trzymam trzymam, szczególnie za słoneczko

Och, wy to macie szczęście, ja to muszę się budzić z rańca na angielski (kto normalny ustawia lekcje na 8 w sobotę)