Zareth

Urodzony z matki Japonki i ojca – Hiszpańskiego admirała marynarki wojennej. Wychowywany był w wojskowym rygorze, a jego przyszłość została od urodzenia zaplanowana. Nie dziwne więc było, że chłopiec zmuszony został do uczęszczania najpierw do specjalnej szkoły wojskowej aby później w wieku 18 lat wstąpić do Akademii Marynarki Wojennej. Jego ukrytą pasją zawsze było latanie. O tym zainteresowaniu wiedziała tylko matka, która po cichu go wspierała. Życie pod jednym dachem z wymagającym ojcem spowodowało, że chłopiec nieszczególnie przepadał za regułami i zasadami. Już od wieku młodzieńczego łatwo zjednywał sobie ludzi, dodaj do tego protektorat ojca a droga do awansu przebiegła szybko. W okresie wielkich wojen przed Dniem Sądu posiadał rangę admirała i sam odniósł sporo zwycięskich bitew. Był ostrym przeciwnikiem używania pocisków nuklearnych. Wojna zmienia każdego, a Zaretha zmieniła przede wszystkim inwazja państw Europejskich na Japonię. Nie mógł pogodzić się z rzezią jakiej tam dokonano, to w końcu był kraj z którego pochodziła matka, jego własna krew miała tam swe korzenie. Sam musiał w ataku uczestniczyć i to tam pojawiła się pierwsza myśl o buncie. Dzięki swej charyzmie, po Dniu Sądu udało mu się zebrać wokoło siebie wiernych mu żołnierzy. Stare dowództwo widziało w nim zagrożenie, dlatego postanowili się go pozbyć. Flota jaką dowodził została zbombardowana. W wyniku tego ataku Zareth stracił obie ręce. Wielu zginęło podczas ataku, a Ci co przeżyli zbiegli wraz z admirałem planując zemstę. Mężczyzna przeżył, a w miejsce utraconych ramion zamontowano mu mechaniczne zamienniki. Rozbitkowie z dawnej floty zebrali się i przypuścili odwet na zdradzieckim dowództwie. Zareth doskonale znał rozmieszczenie i plany bunkrów w jakich ukrywali się jego przełożeni. Po zdobyciu centrum dowodzenia uzyskał dostęp do technologii dzięki której zbudował wraz ze swymi ludźmi statki powietrzne. Stracił wszelką wiarę w rządy i poprzysiągł je zwalczać jako powietrzny pirat. To Zareth „the Spainard”, jak został nazwany ze względu swoje pochodzenie, zebrał pierwszą załogę piracką. Załoga Spainarda to głównie weterani z poprzedniej wojny i kilku mechaników, którzy potrafią wykorzystać „na nowo odkrytą” technologię. Podczas gdy większość ludzi, która przeżyła Dni Mroku nie potrafiła się zorganizować, Zareth od początku gromadził wokoło siebie coraz więcej ludzi. Tak powstała frakcja piratów Wako, którzy następnie opuszczali na swych powietrznych statkach zdewastowane tereny Japonii w poszukiwaniu cennych artefaktów i technologii, głównie na ziemiach kontynentu chińskiego.