Anthy

Strój naprawdę robi wrażenie, szkoda że nie poszłaś na całość i nie zafarbowałaś włosów na fiolecik:P
A jeśli miałabym opisać to w jednym słowie, to byłoby to: Kawaii!^_^

juz raz farbowalam wlosy na potreby przebrania, ale potem caly rok tego zalowalam, wiec jestem ostrozna ^^' jak znajde Naprawde Zmywalna farbe, to pofarbuje ^^

Jeśli mnie wzrok nie myli,to strój jest dopracowany w każdym szczególe,a to sie rzadko zdarza.Dobra robota!:) Ale do nastepnej sesji zdjęciowej nie zawadziłoby trochę makijażu ;p

Dziekuje bardzo ^_^ Co do makijazu, sama nie umiem zrobic i potrzebowalabym kogo do pomocy. Wiem, ze by sie przydal ^^'

Kostium znakomity, przydałoby się przyciemnić nieco cerę i byłoby naprawdę super.

przy okazji robienia tych zdjec nie bylo zbytnio warunkow, ale pomysle jeszcze nad tym ^^ dziekuje za rade ^^

A od czego są smar albo pasta do butów ?

Co prawda Uteny nie ogladalem, ale z tego co pamietam to ona nie miala cery koloru asfaltu óO'

Ale czekolady jak najbardziej...

Sami swoi i pastowanie prosiaka się kłania ;) Ty chcesz zrobić z dziewczyny dzika?

Fajny strój! A z tą pastą to chyba tylko na dzień przebierańców - na mórzyna bambo. ^-^

Całkiem nieźle. Dobra robota.

Ciekawe czy miała kleszcze na sobie.

BAKA Y2K3... Ech... co to był za konwent!!! Aż siem łezka w oczku kręci... A strój pamiętam, a jakże i jedyne co mogę o nim powiedzieć, to, że o wiele lepiej na żywo wyglądał (siuper nyum, na zdjęciach po prostu nie widać wszystkich szczegółów i tyle).