NiuCon 2

NIUCON !
have to be there

nyaaa =^.^=
O ile dobrze pójdzie (a musi, musi, musi ;p) to i w tym roku się pojawię ;]

Hmm... A będę mogła "pohelerować" i znowu posiedzieć na akredytacji??? *słodkie oczka w stronę Niuconowych orgow*

No, ja jak zwykle będę. Bliżej konwentu nie mam. :D

Tym razem bede, bynajmniej nie tydzien po bace jest x,x

Na pierwszym Niuconie było bardzo fajno, toteż zjawię się i na drugim :]

*___________________* chyba nie musze dodawac nic wiecej ?;)

dwa dni przed moją osiemnastką xDD będzie zabawnie

podejrzewam, że mało kto te dwa dni dostrzeże ;)

oj i tak jak co to przyjdę z pozwoleniem xD

myslalam raczej o HNie :P

tobie tylko jedno w głowie

Zagniemy czasoprzestrzeń, dwa dni to żaden problem. ;)

i będziesz kochana stara . ;)

nie będę stara będę dojrzała xDD
takie małe samo pocieszenie xD

Niucon ... to ja 2razy poprosze ;3 Będę na 99.99% (0.01% ewentualny zgon) xD

Oczywiście, że będę. Ale jedną mam prośbę - nie róbcie projekcji Hellsinga Ultimate o 5 rano > > '' ok?

ho ho ho.

następny konwent w pobliżu domu, tym razem wrocławskiego. absolutnie ide

Ciekawe czy w tym roku też komuś laptopa ukradną :P

Miniony laptop się znalazł.
A przynajmniej tak słyszałam.

B.ę.d.ę. :)

Na poprzednim byłem jakieś 30min. (przesyt BAKĄ), ale na ten chętnie wpadnę na dłużej :)

Miło nam to słyszeć :)

Olazu zginiesz jak uciekniesz szybciej xD

Crap... wiedziałem, że to pułapka...
No dooooobra :(

Yaahoooo! będzie Niucon, będę i ja! Jestem fanem od 10 lat. Meet ya there! Kocham .Hack//SIGN

Jak ktoś chce dołączyć do ekipy na Niucon to moje gg to 7894198

Kon w moje urodziny :o
A niech będzie jadę! :]

Łehehe, staruch przyjedzie świętować ;)

No liczę na jakąś darmową wejściówkę czy inny skromny prezent :wstydniś:

Możemy pójść na piwo :F

Ok, stawiasz.

O, to muszę się przyłączyć!

Cellu stawia ;>

ten tegest, to ja też się przyłączę >D

i ja także ! ^.^ xD

Or maybe...Jak nie będę niczym zajęta to czemu nie.

Nagła zmiana zdania? Poprzednio twierdziłaś przy NiuConie że:

"Sailor DreamPowiedz "nie" fantastom!
Sory wuja, ale uważam, że każde zwierzę w osobnej klatce powinno siedzieć.
Nie jadę. Juhu xD"

To bardzo dziwne bo na Teleporcie i Porytkonie byłaś. No ale w końcu byłaś w ekipie Baki, a to wyjaśnia trochę sprawę, patrząc jaka nagonka i pomówienia były wtedy na NiuCon :)

Skończ pić. Pisałam to przy nowym Porytym - to raz. Dwa - nie muszę się Tobie ani nikomu tłumaczyć z czegokolwiek.
3. Ile razy mam powtarzać, że jeżdżę na kony by nie siedzieć w domu?
4. Nie jestem w żadnej ekipie. Pomagam, jak jest potrzebna pomoc na każdym konwencie.
5. Spierdalaj, bo jak mawiają - tylko krowa nie zmienia poglądów.
6. Chuj Ci do tego gdzie jeżdżę, co piszę, jakie mam poglądy, gdzie pomagam, itd.

Amen

Yoko weź się w końcu od tej Baki odpierdol albo załatwiaj to na priwie a nie rób siary.
Żal

Po pierwsze chciałem zwrócić uwagę że organizatorzy Baki uknuli zmowę by zaszkodzić personalnie mnie i pierwszej edycji mojego konwentu. Całość jest pod linkiem, scren z forum organizacyjnego Baki:
Scren z forum Baki

Pulpet tam wyraźnie napisał żeby zrobić Bakę tydzień przed NiuConem. Puścić kilka złośliwych plotek.
Oraz wysłać bakową delegacje by robiła siupę na NiuConie.

Czy ktoś zaprzeczy że takie fakty miały miejsce?

Niekumatych odsyłam by sprawdzili daty obu konwentów. Kłamliwe plotki ludzi związanych z Baką mogą znaleść np w temacie o NiuConie 1 na ACP.
A tomoe Vito i Hebi byli na NiuConie, co widać na zdjęciach z konwentu, jak się odnosili do ludzi z organizacji oraz co opowiadali konwentowiczom... pominę milczeniem.

Nawet na stronie baki zamieścili takie zdjęcie:
Scren z strony Baki
Oryginalnie na zdjęciu była moja osoba, bo sam z Kiślem robiliśmy te zdjęcia.

Dalej nie doczekałem się przeprosin za te akcje i kłamliwe obelgi. Tymbardziej że nie były one robione na priv tylko publicznie. I też publicznych oczekuje przeprosin od wszystkich którzy je rozprowadzali.

Kurwa Yoko ty masz manie prześladowczą.
Zachowujesz się jak obrażone na cały świat dziecko i jeszcze Kiśla w to mieszasz i jeszcze masz bulwersy. Jak ci się nie podoba napisz do Pulpeta na priwie, a nie rób żenady, bo serio mi wstyd i pewnie nie tylko mi : |
Łał wycieto cię ze zdjęcia. Zrób im/jemu/jej zdjecie i też wytnij, wielkie mi rzeczy.
Wracajac do sprawy SD: raczej cie to gówno powinno obchodzic czy ona przyjedzie czy nie, nikt ci z nia rozmawiac nie każe. Ja osobiscie sie cieszę ^^

Do reszty: spadam do nowego mieszkania, przez pewien czas nie będę miała neta.

A Ty co teraz taki kozak? Kim ty jesteś by mnie pouczać? Pamiętam jak twierdziłaś że na konwencie ukradli Tobie laptopa i były naciski że mamy Tobie oddawać 2000zł... Interesujące jest że jak Zielu wcisnął Ciebie się do organizacji konwentu to laptopa miałaś i nawet twierdziłaś że się nagle magicznie znalazł!

Laptop się magicznie znajduje

To jest żal...
Ale cóż, jacy ludzie taki konwent.

Oj Yoko, Yoko ale z siebie głupka zrobiłeś.
Swojej Kasi się zapytaj co mi zaginęło ;)

Każdy kto wie o tej sprawie i się nią zainteresował, wie także że zaginął mi Pad do PS2 oraz dwie gry. Jedna gra się znalazła. Reszta już nie ;) O laptopie słyszałam od znajomego, że się znalazł. (de fakto laptop nie mój ^^)
Z resztą z twojego cytatu z moją odpowiedzią jasno wynika, że nie mój laptop bo "A przynajmniej tak słyszałam." co powinno dosadnie znaczyć dla każdego czytającego ze zrozumieniem, że laptop nie jest mój ;)

ku*** powtarzam się xD

Oczywiście, oczywiście. To może mnie oświecisz do kogo on należał, bo jasno mi powiedziano że to Twój.

laptop nie jest mój, nie wiem z kąd on jest ^^

Z resztą gdybym miała miała laptopa i gdyby mi zaginął to skończyło by się na policji a nie na zapytaniach :P A o 100 zeta nie będę się wykłucała bo nie ma sensu, więc czekam cierpliwie na zwrot kasy za pada i grę ;)

hmm, robi się ciekawie.
Moja droga czemu piszesz że czekasz na jakiś zwrot kasy adresując to do mnie, czy może się mylę i tak sobie to napisałaś?

Pewnie jakbym napisała to pod innym komentarzem też odebrałbyś to jako próbę wyłudzenia od Ciebie śmiesznych pieniędzy. Napisałam, że dalej czekam na zwrot (kwoty bądź w sprzęcie, do ustalenia skarbnikowi) a nie, że to Ty masz mi oddać dane zaległości.

Brakuje Ci wiedzy czytania ze zrozumieniem ale za to masz wiedzę wyciągania pochopnych wniosków z byle czego. Czytanie według instrukcji obsługi nie zawsze jest wskazane (w razie mylnego zrozumienia, to jest to przenośnia) ponieważ ludzie nie są robotami i instrukcja obsługi na nic się w ich przypadku nie przyda.

No ale widząc po twoich dotychczasowych wypowiedziach pewnie Ty i tak wiesz wszystko najlepiej na świecie.

Ja mam w naturze obronę znajomych, oraz wypowiadanie własnego zdania, a nie narzucanie swojego zdania innym. Skoro SD zmieniła zdanie i powiedziała, że przyjedzie, powinieneś raczej uszanować jej zdanie i być zadowolony z tego, że jeszcze jedna osoba jest zainteresowana konwentem. No chyba, że po prostu nie chcesz jej widzieć na konwencie to po prostu jej to powiedz, ale decyzja czy ona będzie czy nie i tak nie należy i zależy od Ciebie. Masz swoje zdanie, oraz opinie które szanuje, ale masz również talent to wszczynania bezpodstawnych konfliktów, o który między innymi poleciał ten flame. Lubisz wyciągać najmniejsze brudy byleby tylko ludzi z błotem zmieszać i udać że masz rację, kiedy nawet jej nie masz, i sam nie wiesz czy masz. Kojarzysz mi się z pewnymi przedstawicielami Państwa, których nie wymienię ale każdy i tak wie.

I uwaga, uwaga. To nie jest kolejna próba ataku(bo nie zdziwiłabym się jakbyś tak odebrał) tylko moja oponia w obec Twojej osoby. Nie znam Cię dobrze, praktycznie z tobą nie rozmawiałam, po za tymi paroma razami gdzie słów wymieniliśmy sporadycznie. Ale z twoich komentarzy bynajmniej nie widzę w tobie godnej uwagi osoby. Myślałam, że jesteś inteligentniejszy, ale się lekko rozczarowałam.

Kończę tego flame'a bo szkoda mi na niego więcej czasu oraz muszę wracać do pracy.
Chcesz możesz dyskutować dalej sam ze sobą :) Pozdro.

Ale to ty pochopnie wyciągasz wnioski, oceniasz mnie... a sama piszesz że mnie nie znasz. Nie masz żadnego pojęcia o co poszło i jak sprawa stoi. :)

Weź ty się kurwa zamknij człowieku. Nie sądziłam, że można się pogrążyć do tego stopnia. Ale ok - nie martw się, dostałam miliardy lepszą propozycję i raczej się nie pojawię na Twoim zakichanym konwencie.
Nie znam Cię i w zasadzie już nie chcę poznawać. Masz u mnie ignora.

To mam nadzieję, że temat zamknięty, bo język wykorzystywany do dyskusji raczej nie jest najwyższej klasy, a i równowaga psychiczna obu stron została mocno nadwyrężona. Yoko jest jednym z orgów i sam tego konwentu nie robi, więc nie jest to "Jego konwent" tylko "nasz konwent" (wszystkich orgów).
Może któryś z moderatorów usunie cały wątek, bo tu dzieci patrzą, po co mają się uczyć - paranoi i wulgaryzmów?

acep nigdy nie był moderowany, możecie co najwyzej zaminusować wypowiedzi jednego z waszych orgów, aby się ukryły... naprawde, jeśli yoko chce robić czarny PR niech poczyta jak to sie robi >_> bo powstał wam soczysty flejm. zapraszam na korepetycje ;)

Fakt, w czarnym PR byłeś najlepszy i się tym szczycisz :P

i dzięki niemu, zrobie karierę :>

Albo się zniszczysz. Nie myśl że nie trafisz kiedyś na sprytniejszego od Ciebie.

oczywiście, że trafie, ale warto mieć zawsze plan awaryjny ;)

Po raz pierwszy spotykam się z sytuacją jak ktoś podstawia innym nogę i jeszcze się tym chwali i pomyśleć że kiedyś najważniejsze było robienie czegoś "od fanów dla fanów". Może i masz facet umiejętności w robieniu czarnego PR ale przemyśl swoje działania bo potem nikt nie będzie chciał z Tobą współpracować.

mylisz sie, fandom idzie w takim a nie innym kierunku, tworza sie grupy nie znoszace się, czarny PR był, jest i będzie. Po prostu jedni robią go na tyle słabo, że ludzie twierdzą, iż jest to zawiść, a inni na tyle dobrze, że powszechnie uważanym jest to za prawdę.

Mogę się mylić, nie jestem wszystkowiedząca ale sama się po prostu brzydzę podkopywaniem innych ludzi. Fandom może sobie iść w różnym kierunku, dla mnie chwalenie się podkopywaniem jakiegoś tam konwentu jest po prostu śmieszne i głupie. A tak na marginesie przyznawanie się wszem i wobec do czarnego PR może spowodować utratę wiarygodności. Ja w swoim otoczeniu a także pracy unikałabym takich ludzi.

nie zrozummy się źle, ja sam z siebie nie praktykuje czarnego PR. Czarny PR wchodzi w gre jak ktos zajdzie za skóre ;)

Intryguje mnie Twoje ciągłe zmienianie zdania. Wytykam Ci to, a Ty jak zwykle niekulturalnie przeklinając znowu zmieniasz zdanie.
Nie wiem jak mam zrozumieć tego Twojego "ignora". Rozpisywanie się z Twojej strony o tym, przypomina typową manifestacje zakompleksionej nastolatki przy klasycznym braku argumentów.

Z tego co wiem mamy prawo do zmiany zdania, opinii etc.

Z tego co wiem masz rację. Byle nie na pokaz :)

oj popłacz się yoko ;)
datą na którą ustwiliście niucon, była datą baki, więc mogliśmy się wkurzyć, że Cie nie lubię nigdy nie ukrywałem. To że masz konflikty z kilkoma (obecnymi i byłymi) orgami Baki jest powszechnie wiadome. Plotki miały być odzewem na to czego sie nasłuchałem na temat własny, kenjiego, hebiego i innych orgów baki 2008. Co z tego że Vito, Tomoe i Hebi byli na n-conie? Trzeba było ich nie wpuszczać, albo wywalić za naganne zachowanie, jeśli się tak zachowywali. Nie pomijaj milczeniem, bo powstają niedomuówienia. Z tego co słyszałem, tomoe zachował sie karygodnie, o witku słyszałem 2 wersje, jednak wątpię żeby Hebi odpierdolił pawiana, więc nie uogulniaj. może udostępnij zamknięte forum organizacyjne N-conu i sobie poczytamy co wy pisaliście o nas, bo moge też zarzucić kilkoma przykładami. To, że byłem bullterierem bakowym, jest niezaprzeczalne, ale pytanie, ile z tego zostało zrealizowane? W efekcie ode mnie nie wyszła na was żadna plotka. Natomiast naprawde nasłuchałem się wielu ciekawych rzeczy. Nie byłoby problemu, gdybyście odrazu wstrzelili się w listopad, jak to jest w tym roku. naszym Ukłonem było zrobienie konu tydzień wcześniej a nie w tej samej dacie. sądzę, że wtedy mielibyście jakieś 200 osob mniej... minimum... Najpierw popatrz na siebie, potem oceniaj. ;)

Dowody, dowody. Operujesz pomówieniami a nie potrafisz wskazać faktów. Natomiast dowody jasno pokazują kto tu kłamstwa rozpowiada. Nikt z NiuConu się nie zniżał do takich cyrków jak wy odstawialiście, jak masz kompleksy to je lecz.

Po pierwsze Hebiego na niu nie było.
Po drugie ciekawi mnie co uważacie za karygogne, bo jeśli zwrócenie uwagi orgom na to, że np. sala jest niezamknięta i niepilnowana, albo stwierdzenie, że w mojej opinii było tyle a tyle osób to wszystkich recenzentów należy uznać za ludzi zachowujących się karygodnie.

za karygodne można uznać twoje podchodzenie do userów i pytanie się:
"-byłeś na BACE?"
a jak usłyszałeś odpowiedź przeczącą to stwierdzałeś:
"-to żałuj."

to jest zachowanie karygodne, pozatym mógłbyś wypominać takie rzezy gdybyś swoją robotę odwalał w 100% dobrze, a że tak nie było to... nie masz do tego prawa ^_^

podaj przykład jakich cyrków?
tak aby niedomówień nie było ;)

Zostałem wywołany per ksywka więc chyba muszę się wtrącić. Przy całej wojnie BAKA vs Niucon należy chyba rozgraniczyć oficjalne stanowisko konwentu od stanowiska osób mniej lub bardziej związanych z organizacją danej imprezy. O ile takie osoby jak Hebi, tomoe, usagi, Dercon, czy moja osoba były silnie związane z edycją baki w roku 2008 to inne osoby juz nie aż tak bardzo i ich opinie należałoby wyfiltrować. Warto zwrócić uwagę że nie było wykonanych żadnych ruchów ze strony ścisłej organizacji BAKA w stronę Niuconu.

W czasie trwania Niuconu byłem obecny na konwencie przez parę godzin i głównie korzystałem z atrakcji. Konwent mi się podobał czego nie omieszkałem wyrazić publicznie. Organizacja BAKI nie planowała akcji dywersyjnej na Niuconie (choć nie da się ukryć że taki pomysł się pojawił). Co więcej na załączonym przez Yoko screenie widać, że ścisłe grono ogranizatorskie miało większy dystans do sprawy ewejscia w termin i ostatecznie zwyciężył rozsądek nad emocjami.

Chciałbym Ci przypomnieć, że to ty nie odpowiadałeś na moje cześć, nawet rozmowa, którą odbyliśmy pod koniec konu odbyła się,. gdyż ktoś z orgów Niu (chyba Zielu) powiedział coś w stylu: "Yoko, porozmawiajmy, daj spokój." Pozatym nie miałem problemu z rozmowami z innymi osobami z organizacji, jedynie ty byłeś na wszystkich związanych z BAKA obrażony i szukałeś jakichkolwiek haków.
Zatrudnij się w CBA, tam się specjalizują w niszczeniu ludzi.
Pozatym poprostu daj temu spokój, fandom ma obecnie inne rzeczy na głowie i twoja nagonka jest potrzebna jak dziura w moście.

Muszę wrzucić coś od siebie, choć może się powtórzę po kimś.

>Po pierwsze chciałem zwrócić uwagę że organizatorzy Baki >uknuli zmowę by zaszkodzić personalnie mnie i pierwszej >edycji mojego konwentu. Całość jest pod linkiem, scren z >forum organizacyjnego Baki:
>Scren z forum Baki

Po pierwsze (zaraz posądzisz mnie że zżynam początek wypowiedzi od Ciebie, ale co tam) to sygnały o spisku były tylko z Twojej strony i odnosiły się tylko do Ciebie (jak napisałeś "pierwszej edycji MOJEGO konwentu"). Traktujesz tą sprawę personalnie i przypomnę fakt, że przed wcześniejszą edycją BAKA pisałeś recenzję z konwentu chwaląc się przed konem info na gg "ale ich obsmaruję". I kto tu uknuł spisek? Poza tym informacje które przytoczyłeś były częścią wewnętrznej dyskusji organizatorów (pełnej ogólników i kolokwializmów) i raczej nie wypłynęły na forum publicznym (do dziś). Za to plotek o BAKA i jej organizatorach było pełno przed samym konem. BTW, te o mojej osobie wywoływały salwę śmiechu wśród znajomych, dzięki za temat do żartów.

>Pulpet tam wyraźnie napisał żeby zrobić Bakę tydzień przed >NiuConem. Puścić kilka złośliwych plotek.
>Oraz wysłać bakową delegacje by robiła siupę na NiuConie.

>Czy ktoś zaprzeczy że takie fakty miały miejsce?
Jak wyżej wspomniałem. Informacje poszły na zamkniętym forum konwentu, a rzeczona delegacja narobiła wam dymu na konie?

>Niekumatych odsyłam by sprawdzili daty obu konwentów. >Kłamliwe plotki ludzi związanych z Baką mogą znaleść np w >temacie o NiuConie 1 na ACP.
>A tomoe Vito i Hebi byli na NiuConie, co widać na >zdjęciach z konwentu, jak się odnosili do ludzi z >organizacji oraz co opowiadali konwentowiczom... pominę >milczeniem.
Brawo!!! Tak się podłożyć!!! Wskaż mi proszę palcem bo ja nie widzę na której focie z konwentu jest moja osoba. Moja noga nie pojawiła się w żadnym momencie na Niukonie, a poza tym nie byłem nigdy nawet w budynku tej szkoły. Pokazałeś wszystkim jaką kłamliwą i manipulatorską osobą jesteś. Zaraz zapewne pokażesz mi moje zdjęcie z Niukonu, jak okładam bokenem ochronę przy kasach. Proszę o kontakt do osoby odpowiedzialnej za taki fotomontaż, bo mam kilka fajnch fotek Teresy Orlowsky i paru innych porno gwiazdek do których chciałbym dokleić swoją postać, ale sztucznie to wychodzi. :P
A poza tym, to kiedy ustalaliście datę konu (w terminie który od zawsze był około bakowy) nie konsultowaliście się z nami. Tylko na którymś spotkaniu bakowym (już po ogłoszeniu przez was terminu) pojawił się Kisiel żeby powiedzieć że pracuje przy Niukonie (o czym od dawna wiedzieliśmy i co zdziwiło naszego Hansa Klossa) i poprosić nas byśmy nie robili za blisko Niukonu BAKA. Jak widać na przeklejonym przez Ciebie fragmencie dyskusji rozważaliśmy inną datę. Ale po akcji z Kisielem przez chwilę wachaliśmy się czy nie zrobić BAKA w tej samej dacie. W końcu stwierdziliśmy że damy ludziom wybrać... a może na oba kony przyjdą.

>Nawet na stronie baki zamieścili takie zdjęcie:
>Scren z strony Baki
>Oryginalnie na zdjęciu była moja osoba, bo sam z Kiślem >robiliśmy te zdjęcia.
Zdjęcie było przekazane na potrzeby BAKA (nie zastrzegłeś go prawnie). A Twoją osobę ukryliśmy, bo nie byliśmy złośliwi. Ale przyznaj że byłoby zabawnie jakbyś na stronie zapraszał na BAKA? :D

>Dalej nie doczekałem się przeprosin za te akcje i kłamliwe >obelgi. Tymbardziej że nie były one robione na priv tylko >publicznie. I też publicznych oczekuje przeprosin od >wszystkich którzy je rozprowadzali.

Wskaż dowody takich zdarzeń, bo na takiej samej podstawie jak Ty w tej chwili (czyli na podstawie niedomówień, uogólnień) moglibyśmy również oczekwiać przeprosić od Ciebie, bo nie mamy informacji o innych organizatorach Niuconu. Masz jakiś osobisty problem. Chcesz adres dobrego specjalisty? Gdzie ja miałem ten mail do lekarza z łódzkiego pogotowia?

Kurde, panowie Hebi, Tomoe, Pulpet, Vito, Yoko i kto tam jeszcze. Weźcie umówcie się, zróbcie przysługę społeczeństwu i zastrzelcie się nawzajem. Yoko znam i lubię, więc najlepiej, żeby strzelał ostatni. Tak, czy inaczej powietrze we Wrocławiu by się oczyściło.

Co do tego jak to Pulpet się chwali - życzę szczęścia w przyszłej/aktualnej pracy. W naszym małym piekiełku (czyt. Polsce) Twoja umiejętność (bycie dwulicowym hochsztaplerem) jest niezmiernie przydatna i nawet może Ci zapewnić stołek ministerialny (jeśli masz na to ochotę). Radzę natomiast trzymać się z dala od firm zagranicznych, bo takich jak ty zjada się tam na śniadanie.

P.S.
Pewnie narobię sobie wrogów tą wypowiedzią, ale trudno. Możecie mnie na Bakę/Niu nie wpuścić, like I care >_>

mierze duzo wyzej, niz minister. A w zagranicznych firmach jest tego o wiele wiecej niz u nas, pozatym nie myl czarnego PR z dwulicowością, błagam, przeczytaj definicje zanim sie wypowiesz. Nie znasz mnie, więc nie możesz mnie określić mianem dwulicowca. Natomiast nazwanie mnie hochsztaplerem jest juz pomowieniem ;) Hebiego takze zapewne nie znasz, a wypowiadasz sie na jego temat. Wchodzisz w pol flejmu, na temat ktorego masz wiedze tylko od "biednego i poszkodowanego yoko ktory jak zwykle niewinny" ;)

No tak, nie znam Cię, ale słucham o Tobie nie tylko od Yoko. Stąd to stwierdzenie o dwulicowości.

ech, ech ech, podaj przyklady mej dwulicowosci, bo z tym niestety zgodzic sie nie moge >_>

oczywiście że będę ^^ a wiadomo już kiedy ruszą przedpłaty? :)

spokojnie, do listopada jeszcze dużo czasu...

Już niedługo ruszają :)

Na razie jesteśmy na etapie określania ilości wejściówek :)

Ty żyjesz *________* eee, to teraz muszę przyjechać. Trzeba się spotkać i pogadać :D

Nie wiedziałem że tak śledzisz komentarze na ACP :p

Wypadłem trochę z obiegu konwentowego ale po prostu życie mnie dopadło i trzeba było się nim zająć ;)

Dla Ciebie znajdę czas nawet próbując ogarnąć ten burdel ogarnięty pożarem, który czasem nazywany jest konwentem :D

Albo huragan Katrina, nazwana cosplayem xD

Ej, jeszcze nie jest tak źle...spaliliśmy tylko kilku emo na stosie w ramach składania ofiary za pomyślność konwentu ;)

spaliliście Emo ? ;___;
*ucieka*

Wszystkim Emo dedykuję poniższy cytat z piosenki zespołu Manowar - Hand of doom:

"I See The Fear You Have Inside You Can Run But Never Hide
I Will Hunt You Down And Tear You Limb From Limb
Nothing Shall Remain Not Your Memory, Your Name
It Will Be As Though You Never Ever Lived"

Burn baby! ;)

Przesuncie konwent na tydzien pozniej! ;P
Cholera zajecia mi koliduja i nie bede mogl pojechac, a tak bardzo chce ;P

olej zajęcia, jedź na niucon >D

Też mu tak doradzałem:P

Jak przeczytałam o LARPie to tak mi się oczka zaświeciły XDDD *______________* ... z chęcia bym pojechała... tylko, ze musze sobie przedpłatę zrobic xD ... wiec dajcie znac jak juz będą ^_^ ten kto 1 mi napisze funduje pizze XD

To bardzo proste... kontaktujesz się z skarbnikiem konu i co dalej chyba się domyślasz. :P

Mam nadzieje ze będzie turniej SC IV :-)

Czy ktos z organizatorow moglby dac info czy konwent w ogole sie odbedzie?

dramka :D

Czy Wroclaw startuje na tegoroczna stolice konwentowego zalu 2009?

Wygral

walczylam do ostatniej chwili. chetne szkoly maja nie pasujace terminy. nie chcemy nikomu z buciorami w termin wlazic, wiec sami rozumiecie. walczylam dzis do godziny 15.

wybacz, ale ja wychodze z założenia, że 'mamy miejscówkę = podpisaną umowę = ogłaszamy konwent', wiec argument, ze 'walczyliscie do ostatniej sekundy' jakos do mnie nie przemawia. ;(

anyway dobrze wiedziec przynajmniej 3 tygodnie przed :P

Sprawa wyglada tak : bylo wszystko zalatwione, szkola miala na pismie ze zajecia tego dnia sie nie odbywaja w WSB, niestety poinfomrowali ich ze jednak maja. Mamy do wyboru : zrobic borute i stracic szkole [czyt. szukac nowej], albo odlozyc termin. dyrektor gospodarcza jest w kropce, nie wie co robic bo ma 2 umowy. niestety WSB jest tam caly rok i byli pierwsi. Nic nam to nie daje ze na pismie bylo, ze WSB nie ma zajec

Wiec przesuniecie na ...4-6 Lipca 2010
Tylko chce zobaczyć konwent od Niedzieli do Wtorku :]
Hmm?

Będziemy jechac z KoneCONu do Wrocka ?

Dogadałem z Lauri. To był troll drukarski. Został przykładnie ukarany, a informacja poprawiona - 16-18 lipca.

Najpierw odwołali Bakę, teraz Niucon dopiero w lipcu... Wrocław nie ma w tym roku szczęścia do konwentów :/

W tym orku nikt nie ma szczęścia do konwentów :/ To już 6 odwołany?

Niucon tez odwolali, bo przesuniecie konwentu o rok to odwolanie, a nie przesuniecie.

Nie ma to jak zacząć dzień od "miłej" wiadomości :/ Ech, w roku, w którym przekonałam się do konwentów, najwięcej ich odwołują.. Niezła ironia losu..

proponuje pikiete pod sejmem o zmiane ustawy albo cos w tym stylu.

podaj termin :P

Mysle ze tn termin trzeba by bylo poruszyc otwarcie na forum ;) date, godzine i trzeba sprawdzic czy wladza w sejmie by wyjechac nie mogla, rozsypiemy gwozdzie i szklo by opony im popekaly. mozemy zaprosic jeszcze gejow w celu walki o swoje prawa [tak im sie powie] a tak naprawde beda robic za yaoi :D proponuje narutowcow i bleachowcow walic na sam przod, maja przeszkolenie w walce :D

nie!
pierwsze pojda yaoistki z kukurydzami i czekoladowymi fallusami, one przebija sie przez BOR'owców, nastepnie narutardy, aby obezwladnic cala ochrone obiektu, nastepnie idą geje aby zszokowac i zniesmaczyć posłów, wtedy już ich przekomany do zmiany ustawy!

Rozkaz generale!

bezzwłocznie wykonać!

Jak bezzwłocznie? Nie zabijac? O_o

Ja sie tak nie bawie T3T~!

chodziło o "NATYCHMIAST" kapralu!
na ziemie i 20 pompek!!! moze ci troche oleju do glowy wejdzie :P

O co właściwie chodzi z tą nową ustawą? Bo wszyscy się na nią powołują

O co chodzi? O zabicie fandomu, by nie zbieraly sie skety kultywujace duze oczy i nie tylko ;)

Innymi słowy zabić wszystko co jest "inne"... Ech...

Naprawdę wielka szkoda :(

;(

Muszę być .! *.*
Rodzinka obiecała. xD

Ale pwiem jedno... Wrocław ssie pod względem konwów... w ym roku odwołali już minimum 2 na któe miałam charpkę i kicha... więc przestaje się napalać na to xD

Z jakiej okazji zostałam obdarzona zaproszeniem do znajomych? o.o'

Głupotą byłoby nie zaliczyć konwentu, który ma się we własnym mieście :P (zawsze chciałam zapłacić tylko za wejściówkę i nie doliczać kosztów podróży XD!). Jeśli się mi z niczym nie pokryje to jestem na 100% ^^

Ha! Mam nadzieję, że teraz nie odwołają ^^ W sumie to będą wakacje, więc nie powinni... Będę na 101%! Strój na cosplay niedługo będzie gotowy. Dużo znajomych przybędzie, więc nie może mnie tam zabraknąć ^_^

Mam nadzieje, że uda mi się być ;)

Pięknie, cudnie ale gdzie to będzie? Nie działa mi strona konwentu ;/

Humm... widzę, że przesunięcie terminu konwentu jest niestety dość nieszczęśliwe - mam do wyboru to albo Grunwald. Póki co Grunwald jest na pierwszym miejscu ;)

u mnie też Grunwald XD a wg sama nie wiem bo wtedy moje urodziny są ._.

Spokojnie pracujemy nad Niuconem damy radę :) jeśli chodzi o część militarną to osobiście czuwam nad nią Panie proszone są już o szykowanie się o walkę o tytuł najpiękniejszej kobiety w mundurze.

Muszę być... Już obiecałam ale to daleko... Cała Polska -.- nc. A wszyscy się śmiali jak mówiłam że jestem Otaku^^

czy ten konwent odbędzie się na pewno ? bo już kurcze mam małą grupkę i stroje na cosplay prawie gotowe ! :D

No nie wem, nie wiem. Data trochę mi nie pasuje... Ale chyba będę. ^^

Też zamierzam wybrać się na ten konwent z przyjaciółmi, to byłby pierwszy w moim życiu ^^ ale powie mi ktoś gdzie tu można zarezerwować 'bilety i po ile one są ? bo nigdzie nie widzę ;o

Wystarczy poszkuać na stronie ^ ^
Cena to 35 zł a z tego co wiem rezerwacje nie są rozpoczęte wiec trzeba poczekać ^^ jak masz jakieś pytania to napisz tutaj albo mi na gg 346810 to może będe w stanie pomóc...

Jeśli nie będzie Azumi na które bardzo chcę pojechać głównie dlatego, że jest w Trójmieście, to możliwe, że się zjawię.

Przeczytalem zapisalem bede :D

Hmm, czemu nie, może wpadnę xD Pożyjemy, zobaczymy ^^

Mam takie pytanie
Strona konwentu praktycznie martwa
Nic nie wiadomo o tej imprezie poza data...czy ten konwent sie tym razem odbedzie czy nie?

Oczy do reki?
Na stronie nie trzeba dodawac newsa z kazda atrakcja itp sama zobacz na strone chibiconu. macie nadal tam gwiazdke i newsy z 2 maja. news raz na dwa miechy by wypadal jak mamy sie juz tak czepiac

chibicon jest za 3 miesiace nie za niecaly miesiac
poza tym program juz mamy tyle ze osoba odpowiedzialna za strone sie bronila a rysowniczka jeszcze nie dala obrazkow w kolorze
Swoja droga udzielam wszystkich informacji ktore pamietam jesli ktokolwiek sie zapyta
Jest jeszcze mały szczegół My nie odwołalismy ani nie przesunelismy zadnej imprezy

Pomijam fakt ze od strony logistycznej musze wiedziec czy tym razem nie odwolacie znow konwentu na kilka dni przed nazywajac tego przesunieciem daty

Rozumiem ze do tego czasu dacie poltora newsa?
Widzisz, my tez mamy wyjasnienie : zmiana hostingu, kradzierz funduszy ( za czym idzie organizowaie wszystko najnizszym kosztem), zapalenie jajnikow, zmiana "zarzadu NiuCon'u", przenoszenie forum, przesowanie terminu i inne obsowy ;)
W mysl kto jest bez winy niech pierwszy cisnie kamien, napewno nie ty pierwsza powinnas mowic 'daj kamienia', a zrozumeic, ze nie wszystko jest wina organizacji, a czynnikow niezaleznych.

zapalenie jajnikow?
Też mi wytlumaczenie a newsy beda o chibiconie gdy bedzie nowa grafika nie wczesniej
A czasu jest sporo do chibiconu
Wogóle miłoby było z waszej strony odpowiadac na maile?
ups zapomnialam masz zapalenie jajnikow wiec maili nie czytacie

Nie ja mam, tylko MainOrg miala.
Maile odbierane są na bierząco. Sprawdziłem, nie ma żadnego od Ciebie, nawet w Spamie. Napisz na info () niucon.pl.

Wiesz istnieje opcja osoby drugiej ktora w razie czego moze zastapic main orga
ja zastepce mam i moglam byc dlugo przed konem chora a i tak wszystko zostalo zalatwione

Ja będę na 80% :p Jeszcze tylko tatę przekonać xD Trzymajcie kciuki ^^

Edit: szanse się zmniejszają tata jest bardziej na nie niż na tak :(( -.-

Aww, będę na 98 %. : 3 Nie mogę się doczekać. ~

Maybe Maybe bedzie asg :> jak tak biore replike

Yay. Zapraszam serdecznie wszystkich miłośników Czarnego Lokaja na panel o Kuroshitsuji ;) Prowadzę go razem z Tsuki~

Już lecę na 100 xD

O, wpadnę na pewno. *-*

Powinnam być ale chyba w piątek rady nie dam.No może dam chyba że będę mogła odebrać wejściówkę w sobotę.?

ktoś może wie, o której NiuCon startuje w piątek 13.08?

chyba nikt.Oo'
Choć z chęcią bym się dowiedziała o której bo Ecchi o 16 się zaczął chyba.Nie jestem pewna bo była później.
Ale może i niu tak się zacznie.^^

No w sumie do Niuconu został niecały miesiąc a jak na razie wiemy całkiem niewiele...

jest jeszcze prawie miesiąc do konwentu, jest jeszcze czas :)
jeśli ktoś wybiera się z Trójmiasta na NiuCon 2 to może do mnie napisać na gg ^^

Akredytacja zaczyna się o 15:00. Na stronce konwentowej jest news na stronie głównej razem z listą atrakcji.

Huh..tan też chcę być..
( nie odemnie zależy ;c)
A tak blisko..

ja będę na 10000 00000000000000 00000000000000000000%

Ky ky ky !!! Może uda się przybyć ^^

Hie hie hie..
Pojawię się na 100 %
^__^

Mam nadzieję że mi 'starsi' pozwolą jechać choć blisko nie mam.

ja na szczęście mam bezpośredni pociąg ufff, a tak na marginesie, wstęp płatny na miejscu jest?

tak, na miejscu :3

Nie znalazłam na stronie też żadnego info dla sprzedawców dot. kosztu ławek itp... Z kim się kontaktować w tej sprawie? W ogóle mało info na tej stronie a konwent już tuż tuż ;p

info @ niucon.pl :)

lol przecież napisałam, że NIE MOGĘ tych informacji znaleźć na stronie, możesz podać konkretnego linka albo je skopiować? Będzie prościej...

Proszę bardzo
Kontakt

nie ogarnęłam, że "info @ niucon.pl" to e-mail, bo napisałeś oddzielnie i myślałam, że sobie mam sama poszukać na stronie niucon.pl ;p A co do linka to korzystałam z tego formularza już, wysłałam wiadomość do main orga i nie otrzymałam odpowiedzi żadnej. Napiszę więc na tego maila co podałeś, thx.

Sprawdzalem an skrzynce Lauri, jest kilka maili ale nie wiem czy jakis od was, w kazdym razie an kazde bylo odpisane :o

A mnie tam nie będzie. Konwenty w tym roku trochę wyprały mój portfel. Pomału osiągam limit i na jakiś czas muszę sobie odpuścić.

Poszukuje ludzi chętnych na NiuCon 2 z Bydgoszczy i okolic, żeby nie było smutno jechać samemu...

tak chciałam, a nieee jadę ><
Ale na 3 będę na pewno :D

Ktoś z was zgłaszał się na cosplay na niu 2? Bo do 6 sierpnia piszą że można się zgłosić.

ja się zgłaszałam na cosplay :3

i ja będę ^.^ nioh nioh

To będzie w Piątek 13 ;D

taaaak ;PP

O fak, teraz zauwazylismy

fak! zmieniamy date!!!!!

Nieeee! ;PP

Ale masz ładnego avatarka Przybyszek :) - w końcu :D

yayć
a co do daty to nie zmieniamy spokojnie.

Aha borgu ależ zacnie że wchodzisz na acepa xD

Będę na pewno, bilety już kupione na pociąg ;)

też będe ^^ jutro po bilety i spakować się trzeba ;)

od której wpuszczają? Nigdzie nie umiem owej informacji znaleźć.

od 15 wydają wejściówki, o 16 rozpoczynają się atrakcje ;)

Od wczoraj na stronie NiuConu jest już godzinowy program imprezy: PDF.

WWwweeee... TTOTT mialm byc na konwencie i dupa =.=
Bo jestem w Niemczech a w jeden dzien nie przyjade...
Ö.ö

Ja mam tylko nadzieję, że uda mi się jak zwykle podczepić pod kogoś, kto wie jak dojść na conplace ;P

Sprawdzilem zdjecia z poprzedniej edycji i przedstawialy straszna biede. Czy w tym roku ma byc lepiej?

Poprzednia edycja była moim zdaniem naprawdę zajebista, teraz też spodziewam się naprawdę dobrego konwentu.

Pierwsi konwentowicze już przybywają.

Behold the power of konwent! ;)

Nie nie nie... Byłam dzisiaj dość długo, i mówiąc szczerze okropnie się zawiodłam. Przyjechaliśmy głównie żeby zobaczyć sobie panel o najgorszych cosplayach, miał trwać godzinę, skończyło się na tym, że obejrzeliśmy 10 zdjęć i to by było tyle... Później ponownie panel o cosplayu, kolejne 10 zdjęć i do widzenia... Podobał mi się bardzo panel o touhou, chociaż też byłoby miło, jakby panowie prowadzący nie klęli ;) Ale za to obskoczyłam stoiska i to mogę zaliczyć na plus - nie było ubogo jak np. na Futabie. Z drugiej strony siedząc na NiuConie po prostu się męczyłam... Imho powinni lepiej dobierać osoby prowadzące panele, bo te o cosplayu to było dno i trzy metry mułu - "bo nie ma internetu, jakby był, to byśmy więcej pokazały". Następny NiuCon raczej poważnie przemyślę. Teraz trochę żałuję tych 25zł za wejściówkę ,_,

Cóż... muszę poprzeć zdanie. Początek już zapowiedział się dla mnie źle, bo stałam 3 godziny w piątek po tą całą wejściówkę w kolejce , która przemieszczała się może z 5 metrów na godzinę. W sumie rewelacji, jeśli chodzi o prędkość zdobycia identu, nie spodziewałam się, ale żeby ktoś aż tak nie pomyślał...? 2 kasy, no góra max 3, dane do wpisania (założę się, że masa osób miała problem z peselem == gdyby nie matura, to nie znałabym swojego na pamięć) i jeszcze wydawanie reszty, oczywiście. Gdyby rezerwacje były, myślę, że to szłoby szybciej. Dowodzik, podpis, ident w łapę i witamy. A tak? 3 godziny stania. Chociaż miałam wrażenie, że kolejka przyspieszyła przez deszcz.
Moim zdaniem, gdy już się wybiera płacenie na miejscu za konwent, to trzeba w ilość kas zainwestować. Nie ma co marudzić, że hol był mały - trzeba było na dwór wyjść. Tu również nie ma co marudzić, że nie ma zadaszenia. Na Animatsuri 2 ekipa rozłożyła się przy bramie na ławkach szkolnych BEZ zadaszenia i odbieranie identów szło elegancko.
Sama szkoła - trochę mała, moim zdaniem. Słyszałam, że spodziewano się 500-600 osób, a przyjechało 1200. Zdziwiłam się trochę, bo jakby nie patrzeć, żadnych rezerwacji nie było, żeby poznać dokładką liczbę uczestników. Akurat kwestię sleepa miałam gdzieś, bo do domku na spanie się wracało, ale panelówki to małe salki z przedszkola chyba były, a nawet nie. Chociaż na panel o Kuroshitsuji jakaś niesamowita kompresja ludzi w środku się zrobiła i wszyscy weszli ;)
Jeśli chodzi o atrakcje, to byłam trochę rozczarowana - szwędałam się nie wiadomo gdzie. Stoiska - nie mam zastrzeżeń, choć niewiele zakupiłam. Ale od dłuższego czasu na konwentach niewiele kupuję, więc nie mogę w ten sposób tego ocenić. W sumie brakowało mi stoiska z polskimi wydaniami mang, bo niedawno parę wyszło i chciałam się zaopatrzyć w trochę promocyjnej cenie, jak to na konwentach bywa. Ale na gadżety nie było co narzekać.
Cosplay.. myślałam, że padnę. W zasadzie zjawiłam się w południe i dowiedziałam się, że cosplay przełożony. Atrakcje też pozmieniane, nie mówiąc o tym, że zaglądając do informatora, szerszych informacji na temat niektórych znaleźć nie umiałam, a kilku nie było na rozpisce, choć opis ich się w książeczce znajdował, nie mówiąc o zmianach godzin atrakcji. WTF?
Na sam cosplay nie ma co narzekać, chociaż po ostatniej dawce dobrych konwentów, na których byłam, spodziewałam się trochę większego profesjonalizmu. Nagłośnienie ok, ale scena z palet mnie totalnie rozwaliła, plus rusztowania, okrywane materiałem minutę przed 16.
W sumie to był najkrótszy cosplay w mojej konwentowej karierze. To było może 25-30 minut? Cosplayerów nie było zbyt dużo, ale przy dyspozycji czasowej 2 godzin w rozpisce, można było pozwolić cosplayerom się wdzięczyć do kamer i aparatów trochę dłużej, niż wejść, ukłon i zejście. Wiadomo, że to zależy od nich, ale... czasem wystarczy coś powiedzieć - "słuchajcie, jest kupa czasu, nie musicie zaraz uciekać ze sceny..."

Wróciłam wcześnij niż bym chciała. Mi się podobało. Można by ponarzekać na kolejke i ilość sleepow. Ale to wszystko jest związane z brakiem rezerwacji i ilości ludzi nie do przewidzenia. Szczegolnie ze konwent mial sporo glosow przeciw zanim sie zaczal. Było spokojnie i po prostu troche ciasno. Scena? a po co wam inna ? A rusztowanie było fajne .. jak kokpit mecha. xD Marudyy xD

Moja droga - po to sa limity rezerwacji, zeby nie bylo za malo sleepow (a przynajmniej od duzo za malo - bo sleepow za malo jest prawie zawsze).

oj tam ludzie spali w namiotach xD wec w sumie jak pomyslec to sleepy mogli przywiezc ze soba xD Mój Drogi xD

'Po co wam inna'? O co Ty w ogóle pytasz?! Scena była TOTALNIE MAŁA. Bałem się, że ja i Nekk serialnie z niej SPADNIEMY! =__= I jeszcze nikt nie raczył jej zamieść po tym, jak jakaś laska cosplayująca dziewczynę z Rozen Maiden rozrzuciła tam płatki róży - inni mogli się poślizgnąć. scena była TOTALNYM failem. Może osobom patrzącym i tylko na nią wychodzącym to nie robi różnicy, ale... >> Ogólnie, trzeba przyznać - cosplay był robiony na 'odwal się', byleby był. =__= Ale, konwent ogólnie był fajny. >> Podobało mi się, i on w dodatku nie ssał jak Konecon. XD Żałowałem, że się kończył, więc serio brawa dla orgów.

Scena na Magni była duża, a jakoś Iga i RePlay z niej spadły. I co? XD

Nie zmienia to faktu, że ja bym z niej nie spadł. *drap, drap* A nasza prezentacja była przygotowywana na większą scenę... no, ale. Było, minęło.

Pfff... Fanservice.

Ja i Nekk robimy takie prezentacje, jakie sami byśmy chcieli zobaczyć - my lubimy fanservice. Skoro Ci to nie odpowiada, nie patrz - nie zależy nam na Twojej opinii, chcemy po prostu mieć z cosplayu zabawę. Mam prawo czepiać się sceny - faktycznie była za mała. Zdania nie zmienię.

Ale czy ja mówię, że była ogromna lub że nie macie prawa się czepiać?
Z tego tylko co słyszałam, to na jakimś innym konwencie była bardzo podobna scenka.
Poza tym mam tak samo prawo wyrażać opinię o scence, jak wy o scenie, prawda? Z resztą nie byłam na cosplayu, widziałam tylko to na YouTube.

Po co wobec tego wyrażasz swoją opinię tutaj? w sensie... ja rozmawiałem o scenie, a Ty zaczęłaś temat o mojej i Nekka prezentacji i cosplayu... O tym mogłaś napisać komentarz niżej, a ja nie poczułbym się zaatakowany i obrażany. ^ ^"

Ps.:
Skoro oskarżasz nas o plagiat (przynajmniej tak to odebrałem) to wyślij nam link do tej 'bardzo podobnej scenki'. Nie wiem, nie widziałem jej, a jestem ciekawy, bo na pomysł wpadłem razem z Nekkiem podczas podróży po farbę do włosów. >> *drap, drap* Nie chcę się kłócić, bo to nie na moje nerwy. >>

Ja też rozmawiałam o scenie. Tylko widzisz. Wielkość sceny jest różna na różnych konwentach. Skoro ktoś przygotowuje prezentację, to wątpię, aby dużym problemem było dowiedzieć się od orgów jak duża będzie scena tudzież zmodyfikować na miejscu prezentację, co imho było możliwe i bardzo łatwo można to było zrobić.

Nie oskarżam o plagiat, żeby było jasne, to raz.
Dwa, to chyba chodziło o prezentację na KoneConie3.
I chyba była to też wasza prezentacja, to trzy.
I cztery, ale to już takie moje imAo - powtarzanie podobnych scenek nawet ze swojego repertuaru na dłuższą metę, nawet w zmienionej formie, nie jest fajne.

Zmodyfikować? Właśnie to zrobiłem, co nie zmienia faktu, że była mała, co słusznie zauważyłem. Nawet prowadząca cosplay narzekała na wielkość sceny, więc skoro nie znasz sytuacji, proszę, nie wypowiadaj się na ten temat... scena była przygotowywana prowizorycznie.

Moja i Nekka prezentacja z Koneconu była ZUPEŁNIE INNA. Inny podkład, inna fabuła, inna technika... wykonanie było inne. Masz pretensje, że dwa razy udało nam się wygrać czy jak? Bo ja tylko tak odczytuję Twoje czepliwe komentarze. Zostaliśmy wybrani przez publiczność, której prezentacja się PODOBAŁA, co mnie cieszy - zamierzenie było takie, by wszyscy się śmiali. Ot co. To chyba tyle, jeśli chodzi o naszą prezentację. Poza tym... czy to naprawdę Twoja sprawa, co pokazujemy? Jeśli Ci się nie podoba, to po prostu nie patrz. Proste, prawda?

Z filmików nie było widać, no ale.
Poza tym ja wciąż nigdzie nie powiedziałam, że scena była wielka. Z resztą widziałam ją, więc czemu mam się nie wypowiadać?

Ja nie mam pretensji do tego ile razy wygraliście, bo na KoneConie mnie nie było a cosplay na Niuconie przeleciał mi gdy siedziałam w warsztatówce, poza tym zwyczajnie bałam się go oglądać. Co nie zmienia faktu, że patrząc na obie te scenki to widzę praktycznie to samo. Zupełnie podobnie zrobiony podkład, zupełnie podobne zagranie i zupełnie podobny fanservice.

Co do tego, co pokazujecie i mojego niepatrzenia. Mam takie samo prawo oglądania cosplayu/filmików i oceniania, jak Ci, którym się ta scenka podobała. To, że mnie się nie podobała wcale nie oznacza, że nie mam prawa tego powiedzieć. Bo co? Bo jak ktoś jest na plus, to jest fajnie, a jak jest na minus to wtflol niech nie ogląda jak mu sie nie podoba? Proszę Cię.
I skoro jestem widze, w taki lub inny sposób, to owszem, jest to też moja sprawa, co pokazujecie, bo w końcu jestem jedną z tych osób, które to oglądają.

Bo na niej nie występowałaś.

W porządku. Tylko, że większość osób uważa inaczej, ponieważ JEST inaczej. Poprzednio podkład był wykonywany z jednej melodii, tu był mix. Z resztą. Nie muszę Ci się tłumaczyć.
EDIT:
A co do używania dialogów z anime... to tak jakby nasz znak rozpoznawalny. ^ ^ Karcąc nas za to to tak, jakbyś miała pretensję o rysowanie dwóch różnych postaci jedną kreską. ^ ^

Owszem, masz. Nie rozumiem jednak, co miał oznaczać komentarz 'Pfff... fanservice.'. Masz prawo powiedzieć, że Ci się nie podobało, ale od tego są inne miejsca - chociażby filmik z cosplayu na youtube.
Co pokazujemy, to akurat nie Twoja sprawa, tylko nasza - nie masz na to wpływu i tak już raczej pozostanie. ^ ^

I to, że na niej nie występowałam mnie przekreśla? Mogłam z niej korzystać w innym czasie, niż poza cosplayem.

Ja nie wiem, jaki jest Was znak rozpoznawczy, wiem tylko tyle, co mówiły osoby po cosplayu wypowiadające się na jego temat.

Skoro można się tu wypowiadać na temat konwentu, to nie wiem dlaczego nie miałabym się wypowiadać tutaj, skoro cosplay zalicza się do konwentu.
Nie mam wpływu na to, co pokazujecie i nawet nie chcę mieć, ale to nie zmienia faktu, że mogę się na temat tego wypowiadać.

Owszem, ale nie musiałaś na niej biegać. ;)

Nie mów w imieniu osób, które się tu nie wypowiadają, tylko w swoim, proszę.

Zalicza się, ale ja mówiłem o SCENIE... Jeśli chciałaś dodać komentarz o występie, po to jest 'dodaj komentarz'. Ty zaś odpowiedziałaś na mój komentarz, co podchodziło pod brak argumentów i zwyczajny atak. ^ ^

A pewien jesteś, że nie musiałam?

Ty też wobec tego nie pisz, że były osoby, którym się prezentacja podobała, bo jak będą chciały to same to napiszą, kay?

A oszem, też mówiłam o scenie, ale na początku. Ciekawe, czy jakbym zamiast pfyfać na fanservice zaczęła achować i ochować, to wciąż byłoby to atakiem, bo przecież nie pisałam już o scenie, czy może byłoby wyrażeniem opinii na temat waszej prezentacji, w której ta scena tak Wam przeszkadzała.

Więc proszę - przestańcie robić wielki i zUy atak tam, gdzie go nie ma, a jest wyrażanie opinii na jakiś temat. Bo krytyką też bym tego nie nazwała.

Raczej innych atrakcji związanych z bieganiem po scenie nie było, czytałem rozkład atrakcji. ^ ^"""

Hm. Piszę o moich przyjaciołach - Fox, Sadi, którzy także - jak widzisz - wypowiadali się, więc pisali. ^ ^

Robisz bałagan. Jeśli piszesz o scenie, pisz o scenie do końca. Negatywnie lub pozytywnie wypowiadaj się o prezentacji trochę niżej, a wszyscy będą zadowoleni.

My bardzo chętnie przyjmiemy wypowiedzi i krytyki, ale naprawdę, proszę, niżej, ponieważ rozmowa była o scenie!

Raczej nikt sceny nie zabierał ani nie pilnował gdy innych atrakcji tam nie było, chyba że się mylę?

I skoro już zrobiłam tu taki burdel, to po co niżej mam pisać to samo? O.o
Bo tu nie weźmiecie pod uwagę tego, co uważam na temat scenki, bo Was atakuję i w ogóle, a niżej weźmiecie to za akt dobrej krytyki? No ludzie...

Tak, ponieważ to wyglądało tak, jakbyś nie miała argumentów na to, jak obronić scenę stworzoną przez orgów, i zaczęła jechać po naszej prezentacji. Może nie taki był Twój zamiar, ale niestety tak to wyglądało.

No to mówię, nie miało to tak wyglądać.
Gdybym sama zajmowała się cosplayem na Niu, tak jak na 1 edycji, to pewnie miałabym do tego inne podejście, ale teraz po prostu uznałam, że skoro już rozmawiam z Tobą, to mogę wyrazić zdanie na temat waszej scenki, bo gdybym napisała to na szarym końcu, to pewnie nikt nie zwróciłby uwagi, a ja przecież lubię się pienić, yay XD

Tylko, że pierwsze zdanie: 'Pfff... fanservice' nie było zbyt dobrą, konstruktywną opinią. ^ ^
Cieszę się, że sobie wszystko wyjaśniliśmy. ^ ^
Na przyszłość - z uwagą czytamy wszystkie komentarze, właśnie po to, by szukać ciekawych opinii - i ogólnie o konwencie, i o naszych występach. ^ ^

Może nie było, ale też nie miało być atakiem.

Ale takie odniosłem wrażenie. ^ ^

Powiedz mi, proszę, w którym miejscu podkład Lenny'ego i Nekka brzmiał identycznie w porównaniu z tym z KoneConu...? Czy Ty aby nie czepiasz się szczegółów?
Nie musi Ci się podobać i masz prawo do własnej opinii, owszem. Ale tak szczerze powiedziawszy to nie wiem czy wypada oceniać gdy widziało się tylko filmik, a nie prezentację na żywo.
Obydwaj wkładają w swoje prezentacje dużo pracy i serca, więc proszę Cię, nie komentuj tego jednym prostym wyrazem "fanservice", bo nie jest to miłe...
To na tyle, po prostu musiałam w końcu się odezwać.

Dla mnie jest to scenka zrobiona na zupełnie tych samych zasadach, a więc wydaje się dla mnie niemal identyczna. Ma praktycznie taki sam schemat, więc co? Tylko dlatego, że to inne anime, postaci i podkład mam mówić, że to dwie różne scenki?
Mam prawo wypowiadać się o tym tak samo, jak osoby, które widziały to na żywo. To, czy jest to film czy coś co widzę naprzeciw siebie akurat tutaj nie wpływa na mój osąd.
Większość osób wkłada w coś, co robi wiele pracy i serca, ale to nie znaczy, że ja muszę być miła komentując coś. Dla mnie te obie scenki wyglądają praktycznie identycznie.

Wolę, żeby mnie ludzie minusowali i na mnie klęli, niż żebym miała być miła na siłę. Sorry.

wybacz że się wtrącam...
Dlaczego taki sam schemat? opisz mi go proszę...jasno i wyraźnie.
Koneconowa scenka była poważna i sie lali i właściwie to była tylko prezentacja.
a Niuconowa scenka to była scenka zrobiona by było zabawnie...
Nie chodzi o to że nie pozwalamy ci krytykować ale o to że stawiasz na swoim i nie dajesz nam sprostować zdania. a to że Lenny i Nekk zazwyczaj występują razem to już nie ich wina że nie mają większej grupy...i to że mają takie same ciała każdego dnia...nie chce sie z tobą kłócić ale pragnę zauważyć... ze tylko słyszałaś obejrzałaś i przez to że słyszałaś wcześniej plotę stoisz na swoim... A scena była mała jak Nekk i Lenny chcieli sie ganiać zamiast biegać to tylko skręcali. skoro robili ją z kartonowych desek mogli wziąć ich więcej i zrobić większą scenę.

Wychodzą, pokazują się, leci muzyczka, leci podkład z gadaniem, walka/pseudo-walka, fanservice, zejście.
Tak dla mnie wyglądają obie prezentacje.
Ja nigdzie nie powiedziałam, że muszą wychodzić w większych grupach. Dwie osoby spokojnie starczają do tego, żeby zrobić fajną prezentację. Taką, coby się od siebie bardziej różniła.
Ja wyraziłam swoje zdanie i proszę bardzo, mówicie, że ono nie jest fair, ale ja nie zamierzam go zmienić. Może zrobię to, kiedy zobaczę ich następną prezentację i będę mogła powiedzieć, że jest ona inna niż dwie poprzednie. Do tego czasu zostanę przy tym, co uważam obecnie.
Ja też nie powiedziałam, że mają się zmieniać każdego dnia, halo. To już jest lekka przesada. W końcu też to nie były cosplaye tych samych postaci, prawda?
Widziałam oba te cosplaye na Youtube i wyglądają dla mnie właśnie tak, jak opisałam to wyżej. A oglądałam je oba właśnie po to, aby sprawdzić, czy to, że ktoś mówił, że wygrał fanservice i że scenki były do siebie podobne, to prawda.
Swoją drogą mogli wykorzystać też to, że scena była taka mała i uzgodnić z prowadzącym, że będą się ganiać też poza nią, obok widowni. To chyba jest jakieś rozwiązanie, prawda?

PRÓBOWALIŚMY. Ale pod sceną było za dużo ludzi, sprzęt, i po prostu się nie dało. Nie znasz wszystkich okoliczności, więc, naprawdę proszę, mów tylko o tym, o czym masz pojęcie. Ah. W drugiej prezentacji nie było walki. XD

W drugiej nie było walki, jasne, ale ja napisałam "walka/pseudo-walka", co było dla mnie zamiennikiem do tego ganiania się po scenie.

I uważam, że przed waszym występem prowadzący spokojnie mógłby powiedzieć "Okej, to teraz odsuńcie się trochę do tyłu" do widowni. Pewnie by marudzili, ale by to zrobili.

Nie chcieli się zgodzić. Pytaliśmy.

"Zupełnie podobnie zrobiony podkład" - Zrobione w jednym i tym samym (darmowym : 3) programie, ale czy w podobny sposób? Nie zgodzę się. W KoneConowej prezentacji występowała jedna, główna melodia, na którą nałożyć trzeba było jedynie dialogi, podczas, gdy w tej NiuConowej kombinowaliśmy z łączeniem paru różnych i odmiennych ścieżek dźwiękowych tak, by brzmiały one razem mniej-więcej spójnie. Jedynym elementem je łączącym są dialogi pochodzące z anime, których używamy, ponieważ w naszym odczuciu nadają prezentacji charakteru rodem z anime. ^ ^
Krytyka jest dobra i z chęcią ją przyjmujemy, gdy miast jednego słowa 'fanservice' usłyszymy jakieś porady. Ah. I. Poradą nie jest mówienie, że robimy prezentacje na jedno kopyto - to, że są podobne świadczy raczej fakt o tym, że to my je robiliśmy i taki mamy już styl. ( Choć - uwierz - staraliśmy się ze wszystkich sił, by nie zrobić publice powtórki z rozrywki z KoneConu - wg Ciebie zawiedliśmy, ale wielu uważa inaczej. Kwestia podejścia. ) Kiedy przeglądasz kogoś galerię rysunków na dA, to także mówisz o tym, iż autor rysuje jedną kreską? Jesteśmy początkujący i cosplayujemy dla czystej zabawy, więc 'why so serious?' ^ ^".

Mnie naprawdę nie obchodzi jak i z czego robiliście podkład do tej scenki. Dla mnie są one bardzo podobne i tyle.
Może i dialogi z anime fajnie wyglądają w prezentacjach, ale dialogi to nie wszystko. A fanservice też reszty nie dopełni. Poza tym imho lepsze jest coś, gdzie jest np. sama muzyka i do niej się coś tworzy, a nie takie zapożyczanie. W końcu to Wy tu gracie te postaci, to po Was trzeba je rozpoznać i to się ocenia.
Posiadanie stylu w robieniu podobnych prezentacji, które wyglądają (jak piszesz) "na jedno kopyto" nie zawsze jest dobre. Jeśli nawet ktoś ma określony w tym styl i brnie w niego, bo początkowo coś sie publice podoba, to wcale nie znaczy, że po 3-4 cosplayach z taką samą prezentacją to wciąż będzie się podobało.

Odnoszę jednak wrażenie, że oglądanie czyiś prac na dA to zupełnie inna broszka. Już lepszym porównaniem byłoby tu robienie AMV, bo w przypadku rysunku ciężko jest zmieniać technikę i kreskę z każdym kolejnym rysunkiem, a AMV można tworzyć różnymi metodami tak jak scenki cosplayowe.
To, że jesteście początkujący to też nie oznacza, że jak się coś komuś nie podoba, to jest to usprawiedliwienie. Każdy kiedyś i jakoś zaczyna.

Jesteś wyraźnie zazdrosna o wygraną. ^ ^

Przecież nawet nie brałam w tym udziału ani Was na konwencie nie widziałam, to wtf?
Nie rozumiem, dlaczego uznajesz z biegu, że skoro nie podobała mi się Wasza prezentacja, to muszę być zazdrosna o wygraną. Z tego co wiem, to na Niuconie wygrywały też inne osoby na cosplayu, a jakoś się do nich nie czepiam ani w ogóle nic. O.ó
Po prostu mówię co myślę na temat tego typu prezentacji.

Czepiasz się do naszej prezentacji, jakbyś była guru w tej dziedzinie. Powiem Ci, że osoby z WTFu nas chwaliły po Koneconie... I mam pytanie. Wygrałaś kiedyś z tym swoim niezawodnym przepisem na prezentację?

Ale ja wcale nie twierdzę, że jestem guru w tej dziedzinie (omgyeahjestemwielka patrzcienamnie dienoobs!). Jak mogę być wielka robiąc średnio 1 cosplay na rok? -.-' To chyba coś trochę nie pasuje.
To, czy ktoś kogoś chwalił to też nie jest jakieś wielkie halo. WTFowi się podobało po KoneConie - fajnie. Ale czy po 5 prezentacji w tym stylu wciąż im się będzie podobało to inna sprawa.

Co do wygrania z niezawodnych przepisem na prezentację - jest w ogóle jakiś NIEZAWODNY przepis na prezentację? Bo ja tu podsuwałam tylko jeden z wielu. Równie dobrze do prezentacji można wykorzystać audio z kabaretu. Ale niech to nie będzie wciąż to samo.

Poza tym czy w ogóle w cosplayu jest nagroda za prezentacje? Bo mnie się wydawało, że jeśli już, to są nagrody za scenki.
Nie wygrałam żadnego cosplayu, bo moje stroje nie są wielce zniewalające, że aż się pada do stóp. Ale właśnie. Bo tu chyba o stroje właśnie chodzi i ich wykonanie, a prezentacja jest tylko dodatkiem.

To po co mówisz nam, co mamy robić? Sami uznamy co jest stosowne do - podkreślam - NASZEJ prezentacji.

Uważam, że Twoje pouczanie nas jest śmieszne. Może pokażesz nam jakąś swoją prezentację, a ja też powiem Ci, co jest nie tak? ^ ^ Ah. 'If you were gay' jest z kabaretu. ^ ^ Angielskiego, ale zawsze. ^ ^ Więc to nie jest zawsze to samo... Wykorzystaliśmy dialogi z piosenek. ^ ^

Jest. Na KoneConie była. Na NiuConie była nagroda publiczności.

Tak? Nie wiem. Nie jestem przekonany co do Twojego zdania. Od strojów są pokazy mody, a cosplay jest... zabawą. Zabawą, w której łączy się strój wraz ze sposobem przedstawiania go. Inaczej byłoby nudno.

To chyba na tyle. Nie zamierzam dyskutować dalej, bo uważam, że jest to bezsensowne. Co do Twojej krytyki - uznaliśmy z niej co nam potrzebne, niektórych rzeczy nie akceptujemy. Proste. ^ ^

Nie mówię Wam, co macie robić. Róbcie sobie co chcecie. Jak dla mnie możecie dalej robić takie prezentacje, ale dla mnie one wciąż będą takie same.

Chyba jedyna prawdziwa prezentacja, w jakiej brałam udział, jest z BAKI Y2K7, z grupy guilty gearowej. Proszę bardzo, skoro chcecie, to powytykajcie tam błędy, ale to nie ja ją wymyślałam.
Co to "if you were gay". Ja nie mówię tu o fragmencie kabateru, tylko o wykorzystaniu go w całości. Sru, bierzesz jakieś audio z kabaretu i robisz do tego prezentację. Na tej zasadzie.

Pytanie tylko gdzie teraz kończy się prezentacja a gdzie zaczyna się scenka.

Co nie zmienia faktu, że jednak na scenie musisz być bardziej podobny do postaci, którą przedstawiasz, niż upodobniony do niej charakterem. Bo na takiej zasadzie to można założyć dres, złapać pałeczki do grania i udawać np. taką Ritsu z K-On'a. Ale to tylko taki przykład.

W porządku. Sądzę, że to już raczej Twój problem! ^ ^

Nie, nie zamierzam wytykać Ci błędów, ponieważ cosplayujesz pewnie dłużej niż ja - sądzę tylko, że jak na dwójkę cosplayerów, którzy drugi raz wybrali się na cosplay, dla ŻARTÓW, zbyt dużo wymagasz. ^ ^
Użycie całego kabaretu byłoby kradzieżą pracy ludzi, którzy stworzyli skecz. Mamy swoje, własne, nowe spojrzenie - i tak nam dobrze. ^ ^

Nie hiperbolizuj. Jeśli idziesz na cosplay, to jest wiadome, że musisz ubrać się podobnie do postaci. Od tego właśnie jest cosplay. ^ ^ Ale charakter jest równie ważny. Wyobraź sobie poważnego Izayę i tańczącego na scenie Shizuo. O ile widziałaś Durararę, wiesz, że to bezsensowne. ^ ^

Czy taki znów tylko mój, to już kwestia sporna.

I chwila, moment. Gdy ktoś wychodzi na scenę, to co mnie to obchodzi który raz wychodzi i kiedy zaczynał? Nic. Tak samo jak to, ze wiem, że dziewczyny od cosplayu Inu-Yashy miały bardzo mało czasu na przygotowanie coslayu bo wyskoczył im nagle, dlatego miały takie peruki. To nie ma żadnego znaczenia. Na scenie na równi traktowani są Ci, którzy mają już długi staż i Ci, którzy dopiero zaczynają. Nie znam Was, więc nie oceniam Was jak kogoś, kogo znam, proste.

Poza tym nawet laik oglądając pracę kogoś, kto zajmuje się czymś dłużej, potrafi wytknąć błędy.

To, że zrobiliście coś dla zabawy wcale nie oznacza, że ja muszę patrzeć inaczej na tych, którzy podchodzą do tego bardziej serio, a inaczej na tych, którzy przyszli sobie pożartować i się zabawić.

Miejcie sobie spojrzenie, ja Wam nie bronię. Chociaż czy jest ono nowe, to taka pewna nie jestem. Co do użycia całego kabaretu - wszystko zależy też od tego, co dopasujesz do tego audo.

Takie wyobrażanie sobie to jest właśnie OOC (out of character), ale nie nazwałabym tego taką hiperbolizacją. Wciąż uważam, że luzacką postać i poważną można pokazać na wiele sposobów.

Może. Mi na razie nasze prezentacje nie przeszkadzają, więc. ^ ^

Hmmm. Wiesz, nie lubię pisać o kimś za jego plecami, więc podaruję sobie komentarz na temat ich cosplayu. ^ ^ Chociaż, skoro bardzo chcesz, stwierdzę, że całkiem fajnie przedstawiły pierwszy odcinek. ^ ^

Hmmm. Może. Obejrzałem tą prezentację z Baki... i zauważę, że tam także był fanservice, nie yaoi, ale był. I był użyty podkład z gry (głosy) i mix piosenek. Nie zmienia to faktu, że podobało mi się. ^ ^

Jesteś zbyt czepliwa, mówiłem. Po co przyczepiłaś się akurat do nas? Jesteś z tym nudna. ^ ^

Może nie zupełnie nowe, ale jest nasze i to sprawia mi satysfakcję. ^ ^ Dla mnie nie. Użycie całej ścieżki jest... kradzieżą. Przynajmniej jak dla mojego poczucia etyki.

Może. Ale postacie przedstawione przez nas, inaczej... na odwrót, wyglądałyby głupio. Uwierz, zanim wysłaliśmy zgłoszenia, przemyśleliśmy to kilka razy. ^ ^

I na tym naprawdę chciałbym zakończyć, ponieważ usiłujesz wbić nam swoje spojrzenie na cosplay, a to nie jest fajne, gdyż jest to zwykła hipokryzja. Przyjęliśmy sobie kilka rzeczy do wiadomości, wiemy, że musimy się sporo nauczyć, ale to nie musi oznaczać jeżdżenia nas za fanservice, za którym przepadamy. Papa. ^ ^

No owszem było to tam tak użyte, ale z tego, co mi się wydaje, to na polskiej scenie czegoś podobnego nie było. Mogę się mylić, nie oglądam wszystkich scenek i prezentacji cosplayowych.

Ja jestem jak rzep. A że rzepy czepiają sie psom do ogonów... Bez obrazy, oczywiście. .3.

Zasadniczo użycie każdego podkładu, nawet fragmentu, który nie jest naszej własnej produkcji, jest kradzieżą, więc...

Czy ja wiem, czy znów tak głupio? Bo przecież są przypadki w animcach, kiedy dwie postaci zamieniają się osobowościami. Takie rzeczy też można wykorzystać.

I mówiłam - nic Wam nie karzę zmieniać ani inaczej do tego podchodzić. Moje zdanie jest jedynie takie, że takie powielanie szablonu z czasem robi się nudne.

A teraz krótkie pytanie: My robimy prezentację czy jakiś musical? Mamy limit czasowy, więc sądzisz, że w niespełna dwóch minutach da się stworzyć całą, epicką historię? o_O To tylko krótki występik, nawet nie scenka. Postacie, które prezentujemy nie zachowują się ogromnie inaczej niż w anime, nie zmieniamy ich charakterów wg własnego uznania.
I jeszcze jedno. Nie występujemy po to, by wygrywać. Jeśli publice się znudzimy, to po prostu nie będą na nas głosować, byśmy dostali nagrodę. I? Dostanie ją ktoś inny, a my będziemy zadowoleni, bo zrobiliśmy kolejny cosplay i świetnie się bawiliśmy. A chyba o to w cosplayu chodzi, prawda ^ ^?

W AMV również widać styl twórcy, o ile AMV patrzy uważny odbiorca. Tak samo z piosenkami, wierszami, opowiadaniami... Gdyby każda kolejna rzecz twórcy różniła się od poprzedniej, to znaczyłoby to, że to nie ta sama osoba to robiła. Proste : 3.

2 minuty to dużo. Zwłaszcza na 2 osoby. Poza tym to równie dobrze mogą być same odgłosy uderzających o siebie przykładowo broni lub inne tego typu sprawy?
Musical, o ile sie nie mylę, to przedstawienie, w którym aktorzy śpiewają i jest ogólnie muzyczne. Sama muzyka w podkładzie to jeszcze nie musical.
Nie twierdzę, ze zmieniacie im charaktery i prezentujecie na scenie OOC.
Też nie powiedziałam, że cosplayujecie po to, aby wygrać, to raz. Dwa, ok, znudzicie się to znudzicie, ale ja wtedy z czystym sercem będę mogła powiedzieć coś w stylu "a nie mówiłam?". Zabawa na cosplayu to dla cosplayującego ważna rzecz, ale jednak tu liczy się też widownia i to jak ona odbiera cosplayera. Bo cosplay jest jak dla mnie nie tylko po to, aby ktoś mógł się pobawić, ale też żeby inni mogli.

Owszem, w AMV również widać styl twórcy, ale są AMVy "śpiewane", "mówione" i takie, które są po prostu AMVami.
Co do piosenek - jakakolwiek piosenka by nie była, to głos wykonawcy wiele się nie zmieni, jedynie styl muzyki, jaki wykonuje. Wiersze to jeszcze trochę inna sprawa. Co zaś do opowiadań - styl autora widać tak czy siak. Może on próbować czegoś innego, ale są elementy, które są dla danej osoby unikalne. Tak jak w rysunku.

Jak dla mnie nie da się porównywać scenki cosplayowej do rysowania czy śpiewania, bo scenkę cosplayową dużo łatwiej jest zmienić. A to, czy coś różni się od czegoś, co twórca zrobił poprzednio też zależy od wielu czynników.

Nie sądzę, by dwie minuty na całą historię było wystarczające... A przynajmniej nie dla mnie. Nie potrafię jeszcze tak skondensować historii, by miała ręcę i nogi oraz się podobała. ^ ^ Na KoneConie użyliśmy dźwięków z walki i biliśmy się naprawdę. Do dziś pamiętam te straszne siniaki, eh... Wiem, czym jest musical. Ale jeśli mówisz, iż powinniśmy tworzyć historię do muzyki bez dialogów z anime, to może mamy spróbować ze śpiewem? *drap, drap* To byłoby ciekawe, no, ale boję się narażać ludzi na ogłuchnięcie xDD.
To w porządku ^ ^.
Owszem, trzeba się liczyć z publiką. I uwierz - liczymy się. Twoją opinię również weźmiemy pod uwagę przy tworzeniu następnej prezentacji, ale nie sądzę, byśmy wyzbyli się, hm... swojego 'stylu' robienia ich. ^ ^"

To są gatunki AMV, ale styl autora i tak i tak widać. O ile znasz jego inne twory, nie pomylisz go potem z kimś innym, chyba, że znajdzie się ktoś, kto jego styl skopiuje.

Każdą twórczość da się porównać. ^ ^

Może to co innego, ale jednak kiedyś widziałam taki filmik... "Sainy Seiya w 2 minuty" czy coś podobnego. 144 odcinkowe anime (no, powiedzmy 70 odc - jedna seria) zmieścić w tych 2 min się jakoś dało. Wydaje mi się, że to dość czasu, żeby znalazła się tam jakaś historia trochę bardziej ambitna od walki czy gonienia się z dialogiem. Ale to tylko takie moje uważam-że.
Co do spróbowania ze śpiewem - nawet dobry patent. Chyba nikt jeszcze nie robił musicalowej prezentacji z prawdziwego zdarzenia, a przynajmniej sobie nie przypominam. Ciekawie mogłoby to wyglądać.

Ale w gatunkach AMVek też widać dane techniki i te techniki się powiela. Inaczej, ale się powiela. To chyba trzeba być bardziej tardem na czyjąś twórczość, żeby nie pomylić jej z żadną inną.

Kiedyś zobaczę jak gdzieś to w internecie znajdę ^ ^. I owszem - na pewno taki filmik jest bardziej ambitny od naszej (robionej przez raczkujących cosplayerów) prezentacji, ale jeśli ludziom się podobało bardziej to niż pozowanie do zdjęć, to czy jest to złe? Nie sądzę. Zresztą. Nie jesteśmy fotogeniczni, to i dlatego tyle biegamy po scenie xD.

No, jest to pewien sposób na walkę z niefotogenicznością. Nigdy o tym tak nie myślałam...
Co do raczkowania - skoro tak tyle co zaczynacie, to może zapiszcie sie na jakieś forum, czy na dA napiszcie choćby do WTFu czy kogoś innego co myślą o tym i o tym. Ewentualnie chyba są jakieś panele o scenkach cosplayowych lub na niektórych konwentach cosplayroomy. Zawsze jest jakiś sposób, żeby nauczyć się czegoś nowego.
Czasem nawet wzorowanie się na scenkach innych osób ma dobre efekty. Ale to też zależy od tego jak odbiorą to autorzy takiego wzoru.

No widzisz ^3^.
Chodzimy na panele o cosplayach i pytamy się o opinie znanych nam cosplayerów, gdyż, jak na razie, nie chcemy zawracać głowy czołowym wykonawcom strojów.
Wzorowanie na innych... chcemy tego uniknąć. W innym wypadku, byłoby to niemalże jak podłapywanie komuś pomysłów, a to chyba nie byłoby zbyt fair, prawda? Wolimy robić słabe, ale własne prezentacje. Z resztą, jak dotąd ogół nie uznał ich za słabych, więc... jest w porządku. ^ ^

nekk, jak nie znacie to zapraszam na foru : > /a wnioskując z twojej wypowiedzi nie znacie/ własnie dla cosplayerów, możecie nam /mi nie bo nie jestem czołowa v.v/ pozawracać tam głowę

www.cosplay.pl

W sumie i tak panele, które są prowadzone o cosplayu, odnoszę wrażenie, rzadko są robione przez osoby, które są w cosplayu słabe .3.

Co do wzorowania - żeby nie było nieporozumienia - ja nie mówię, żeby zwalić od kogoś. Ale obejrzeć kilka fajnych scenek i np. z każdej wyciągnąć to, co było fajne i poskładać tak, żeby miało sens. Tyle.

prezentacja miusicalowa już była, zeszłoroczny balcon, grupa z hetalii
i streszczanie serii w 2 minuty to zły pomysł, bo przy publice, gdzie nie masz gwarancji że seria jest znana, uzyskasz masę gapiących się głów i zastanawiających co ta ruda dupa zrobiła z tym blondynem

No ale mnie nie chodzi o to, żeby streszczać całą serię w 2 min, tylko, że można zrobić prezentację z ciut głębszą historią. Nie musi to być zaraz całe anime, nie?

a taki sobie Konwent, 3 będzie na pewno dużo lepsza, mały burdel organizatorów ale nieoceniona pomoc kilku Helperów i konwentowiczwów trzymała to w kupie!

Nie było najgorzej, nie było najlepiej. W końcu wiele paneli się nie odbyło... Ale przynajmniej te, które się odbyły były w porządku ;) Ogólnie jestem zadowolona :D
Teraz czekać na trójkę...

aaaa było zajebiście !!!!!!!!!

bylo ok

Jak dla mnie było faajnie!! Świetna Atmosfera, świetni ludzie. Fakt momentami był troszki źle zorganizowany ale biorąc pod uwagę problemy jakie mięli organizatorzy to wybaczam :) Jeśli chodzi o rezerwacje to wg mnie dobrze, że ich nie było. Najlepszy konwent na jakim byłam to była właśnie Baka (a na niej jak wiadomo nie było wcześniejszych rezerwacji i ograniczonych miejsc). Na niucon3 na pewno przyjadę! nie ma bata :D A i jeszcze chciałabym podziękować Helperom, którzy nie zostali w niedziele żeby pomóc sprzątać, zapierd** był niezły a w sumie helperów pod koniec ok 17:00 było hmmm ... 4 ?

dziwisz się, jak z tego co wiem / a siedziałam na kuchni/ to nakarmili ich w sobotę wieczorem 1 raz

i tak fokle gratuluje KOMUŚ wybitnej inteligrncji. gdzie to wyłączyli nam CAŁĄ kuchnię na ten czas, mimo że używali 1 tostera tylko == inie było naleśniczków wieczorem >.

W Games Roomie padł mi prąd w pewnym momencie również. Wystarczyło zadzwonić do Przybysza i zaraz przyszli i włączyli bezpieczniki. Mam wrażenie, że szkoła miała dość "wrażliwą" sieć energetyczną. Na to jednak orgowie nie mają wpływu (mają?).

ale prąd był, tylko zakazali nam używać kuchenki, pomimo że nie była przez nich używana

Wszystkie szkoły mają sieć energetyczną obliczoną na swoje potrzeby. Dołożenie nagle 20 czajników elektrycznych pobierających 2000-3000 Watt - w momencie, w którym podłączy się je na raz wywali każde zabezpieczenie. Dodatkowo instalacje szkolne to nie są tak proste w ponownym załączeniu niż nasze domowe - po padzie musi się ochłodzić i zostać włączona szeregowo po kolei - co trwa.

PS. No i przede wszystkim, trzeba powiedzieć o brak u prądu, jakiemuś konkretnemu organizatorowi (nie biednym helperom, którzy mogą nie kojarzyć, że brak prądu powodują bezpieczniki, a nie np. burza) - od razu - a nie po kilku godzinach :)

Dokładnie tak, helperzy zostali 'nakarmieni' w sobotę wieczorem pierwszy i chyba ostatni raz. *oklaski*

Konwent organizacyjnie był bardzo dobry, po prostu helperzy zawiedli i tyle. Problemów by nie było gdyby nie pewne osoby, no ale nie zawsze da się uniknąć problemów. Organizatorzy mimo wszystko dobrze sobie ze wszystkim poradzili.

Powiem krótko: helperzy robili to co do nich należało i słuchali swojego koordynatora, który wydawał sensowne polecenia. Jeszcze raz dzięki Laurze:)

Ja zaś, ze swojej strony koordynatora chcę bardzo podziękować helperom - czyli tym 22 ludziom, którzy zgłosili się do współpracy - Arctusowi, Mili, Saineowi (najmłodszemu i najświetniejszemu helperowi z jakim się do tej pory spotkałam na konwentach), Loczęcie, tomoe, Silowi, Avi, Sako, Kiki, Szczensnemu (oraz jego znakomitemu koledze, który zawsze miał siłę i wszędzie się rwał), Gaviel, Randomowi 1, Randomowi 2, Zuodziakowi, Kiryu, Shinjiemu (Dream team forever together & ever), Razbueri, Zivowi, Zonkowi, Ogórowi oraz Vion i Inusi (mistrzyniom sanitariatów). Dziękuje wszystkim za naprawdę dobrze wykonywaną w czasie konwentu pracę; jak i za zgranie oraz owocną współpracę. Mam szczerą nadzieję, że to nie było nasze ostatnie spotkanie :3

Również chciałabym wykazać ogromną wdzięczność dla pracy osób, które nie musiały zostawać po konwencie pomagając przy sprzątaniu, acz zrobiły to: cudnym ludziom z MangaKai, Szamanowi Fetyszy, Meathirowi (Czarnemu Mrokowi)i Kamilowi.

Ehh, miałem się rozpisać, ale najpierw mi się chciało spać, a teraz po przebudzeniu już mi się nie chce ;p

Takoż, bawiłem się zajebiście, ale konwent miał sporo mocnych niedociągnięć organizacyjnych (o których w sumie z orgami już pogadałem, więc nie chce mi się pisać ;p).

Speszal dzienksy dla (w kolejności mniej-więcej chronologicznej :D):
- kąpiących się w piątek w basenie,
- wesołej ekipy z pierwszego hentai-nighta,
- Gaha za spaghetti,
- uczestników Mercillesowej herbatki [edit: no i dla obsługi kafejki ofkoz ^^],
- wytrwałych do rana dramowców,
- organizatorów i uczestników niedzielnego screenowego za fajne kameralne zmagania ;p

No i w ogóle dla wszystkich, dzięki którym udało się przyjemnie spędzić te kilka dni :)

Co jak co, ale konwenty w swoim mieście mają jakiś swój wybitny urok ^^ (pomijając dziwne uczucie, że samemu się na taki konwent idzie i wraca oO)

Milo ze ci smakowalo ;3

Cebula była moja! Ty robisz z niej kostki jak to chińczyka ;D

Korektoreka

kretyn.....

tez cie lubie ;3

Takoż, bawiłem się zajebiście, ale konwent miał sporo mocnych niedociągnięć organizacyjnych (o których w sumie z orgami już pogadałem, więc nie chce mi się pisać ;p).

Eee tam, po prostu nie chcesz obsmarowywać znajomych. Mi też nie wypada, gdyż zaraz wyskoczy Yoko...

Postaram się konstruktywnie. Na konie byłem od piątku godz 18:00 do soboty godz. 03:00 (przy okazji dziękuję ochronie że nie przykładała się do tego by usuwać osoby z jednodniową wejściówką).

Udało mi się przyjść już pod koniec szczytu a i tak na wejście potrzebowałem dużo za dużo czasu. Niech mi ktoś z organizacji powie po co im mój pełen adres i PESEL i numer dowodu. Dodatkowo regulamin milczy co z tymi danymi się będzie działo. Biorąc pod uwagę co widziałem (walało się to) to jestem pełen obaw.

Kolejna rzecz informator. Gdzie do diabła podział się plan atrakcji który był na WWW? Jego brak był dokuczliwy i zauważalny. Dodatkowo ten kto go składał nie miał pojęcia o składzie publikacji - pełno wdów i sierot oraz jakieś komentarze dostały się do druku. Za to bardzo ładny i użyteczny identyfikator - dawno takiego nie widziałem a świetnie się sprawdza jako zakładka.

Program:
Bajki z Polonii 1 - Prowadzący był słabo przygotowany, pościągał openingi z YT i info z anime.info.pl oraz coś tam pamiętał z dzieciństwa. W ogóle nie wiem jaki był sens tego panelu b osoby uczestniczące znały temat i zamiast skłonić ich do jakiś dyskusji i przemyśleń tylko opowiadał o fabule....
"Milionerzy" - w ogle jakieś nieporozumienie. widownia gadała, prowadzący nie reagował tylko prowadził po cichu dialog z kilkoma uczestnikami. WTF? po 10 minutach poszedłem gdzie indziej.
Byłem jeszcze na kawałku "Manhwa..." za krótko by się wypowiedzieć - ale nie porwał mnie także.

Jako że nie mogłem być na cosplayu pooglądałem sobie scenę z palet. Może nie wyglądała super i na górę można było zamiast dykty dać sklejkę to wydawała się solidna. Pomysł ciekawy i po dopracowaniu całkiem użyteczny. Zapewne dobra relacja cena/jakość.

Kafejka to dla mnie nieporozumienie bo została w zasadzie zwinięta kiedy była najbardziej potrzebna - w nocy. Brak atrakcji przypomniał konwentowiczom że są głodni a tu zonk.

Około 0:00 atrakcje się skończyły (nie licząc HentaiNight) więc z tej racji zaczął się socjal. Powołam sie na wypowiedź Kola "Takoż, bawiłem się zajebiście, ale konwent miał sporo mocnych niedociągnięć organizacyjnych". Nieuchwytni organizatorzy, walka na linii helperzy-organizatorzy, słabi prowadzący punkty programu, konsolówka z 3 konsolami, brak DDR w piątek to tylko niektóre rzeczy jakie się rzuciły w oczy.

Na plus trzeba wymienić:
+ dobrze informująca informacja (łatwo można się było dowiedzieć co jest w okolicy i do której otwarte, co się zmieniło w programie)
+ pomocni helperzy (sprzątanie korytarzy w czasie konwentu - szacun)
+ najczystsze konwentowe toalety jakie widziałem
+ j-planszówki - mimo że pustawo tam było to jest to coś mało spotykanego
+ ciekawe gry w sali planszówkowej (BTW pozdrawiam obsługę)
+ oczywiście super ludzie.

Generalnie bardzo żałuję że nie mogłem zostać dłużej (i tak przedłużyłem pobyt o 3 godziny) ale zapewne nie jest to zasługa organizacji...

Ktoś wcześniej wspomniał że orgowie spodziewali się 50-600 osób (mnie też takie info doszło). Przy frekwencji 1200 osób daje to nadwyżkę w wysokości minimum 15k. Liczę więc że Niu3 będzie dużo lepiej dopracowany i doinwestowany.

czy widziałeś na jakimkolwiek konwencie kafejke, sklepik, cokolwiek z żarciem otwarte w nocy. ty weź się zastanów, cafe planowo działać miało od 9 rano do 23 wieczorem, a juz około 13 odczuwało się zmęczenie, bo jednak jest to praca non stop. i ludzie przychodzili non stop. kiedy cafe zamykane nie było tajemnicą, można było sobie albo coś na noc kupić w okolicznej żabce, albo przyjść zjeść wcześniej ==

Ja widziałem ;p
Chociaż fakt, że nie jest to jeszcze standard.

Można też pomyśleć o pracy na zmiany i wtedy i wilk syty i owca cała :).

ale my tam spałyśmy i nie wiem czy pamiętasz nie było w kuchni za wiele miejsca v.v

Ale to załatwić sleep dla obsługi oczywiście osobny.

fajnie by było, ale przy deficycie sleepów to ciężko wymagać jeszcze jednego dla nas v.v

Też widziałam :P Na Ecchiconie 5 działała all night kafeteria. O ile się nie myle, kafejka Balconowa (2010) też długo chodziła, dość często tam zaglądałam... Ale jak się mylę, proszę mnie poprawić!

Żeby nie było, nie atakuje obsługi kafejki w żaden sposób - była bardzo miła, tylko twierdzę że godziny działaniania nie były do końca przemyślane. Jest to przytyk raczej w strone organizacji a nie obsługi. Kafejka jest potrzebna konwentowiczom wtedy, kiedy nie mogą użyć innych możliwości (sklepik szkolny, kawiarnia nieopodal).

i tu się mylisz, na brak klientów nie narzekałyśmy, godziny otwarcia ustaliłyśmy same, ponieważ ludzie pożywiają się za dnia a nie w nocy

nie byłyśmy tam by wypełniać lukę, ale jako miła alternatywa na miejscu

weź też pod uwagę że stoliki była na zewnątrz, więc i tak byłby zamknięty przez nocną burzę /z piątku na sobotę to jestem pewna że padał ==/

Eee tam, po prostu nie chcesz obsmarowywać znajomych.
Nie, już ich na miejscu obsmarowałem ;p
Większość konwentów robią moi znajomi, i każdy staram się konstruktywnie ocenić ;p

Gdyby N2 był w innym mieście, i gdyby nie było tylu znajomych, to w moich oczach wypadłby bardzo źle, ale w takich warunkach nie przeszkadzały mi niedociągnięcia, bo i tak spędziłem dobrze czas ;]

Toalety były czyste bo sprzątaliśmy co 2 h :)

Plan leżał na informacji, gdzie się akredytowałeś - na kartce A4 do pobrania :)

PS.
Trochę dziwnie oceniać całościowo konwent z poziomu piątkowej wizyty - dużo rzeczy może się później zamienić i na plus i na minus :P

PPS.
Frekwencja podana przez Ciebie jest znacznie przeszacowana. Na konwencie zjawiło się sumarycznie koło 900 ludzi. Pod koniec konu plotki mówiły już o 1,5k ludzi, hehe. Ja osobiście spodziewałem się 400.

generalnie kafejka też musi mieć czas na sen, szczególnie, kiedy sleep kafejki jest tam, gdzie sama kafejka.
Gdyby był dodatkowy sleep mogłaby być otwarta całą dobę a dyżury mogłyby być na zmiane, niestety z uwagi na brak miejsca podejrzewam, ze dziewczyny nie miały jak tego zrobić.
Można pomyśleć o tym na Niu3.

Toalety były sprzątane często, dlatego były czyste, pozdrawiam cudowny kibel patrol, dzięki wam te toalety były mega ogarnięte XD

Jak Dziękujemy to co mi tam:

- Had za ratowanie mojej głowy.
- Neku i Razielowi za zawiezienie mnie na ostry dyżur.
- Pudełku Jeden, Dwa i Trzy za to co zawsze ...
- Us'owcom za zwyczajowe zawodzenie (pomimo niesprzyjających warunków korytarzowych).
- Sadzawkowiczom i skrytemu fanowi z kamerą z bloku naprzeciwko.
- Jacerowi z ekipą za przechowanie mi sprzętu.
- Mercilessowym Herbaciarzom.

Con znośny, pomimo niesprzyjającego budynku i faili organizacyjnych socjal pełną parą, czyli dokładnie to czego od konwentów oczekuje, zabawa świetna, nawet pomimo tego że końcowo kosztowała mnie paru szwów na głowie (dzieci nie biegajcie po schodach) ...

Nie ma za co :)

Had ma już wprawę w reperowaniu głów. Najpierw swoją a teraz cudze :)

Jak ktoś powyżej stwierdził, socjal pełna parą. Jednak fakt że było trochę „błędów organizacyjnych”, przynajmniej tak nazywali to użytkownicy. Bo jak inaczej nazwać tak sporą ilość atrakcji odwołanych (przeważeni beż żadnej informacji) bądź poprzesuwanych na różne godziny.

Na panelu o Death Note pełna sala czekała na prowadzącego, po około 10 minutach spuźnienia ktoś otworzył drzwi, zorientował się że prowadzącego nie ma i powiedział że sprawdzi to na informacji. Wrócił po 5 minutach i powiadomił nas że musimy radzić sobie sami :)

Na szczęście na sali znalazł się ktoś odważny kto zastąpił prowadzącego (a ten ktoś nigdy wcześniej nie prowadził żadnej atrakcji, oraz nie miał nic wspólnego z organizacją!).

A dla zainteresowanych


Filmiki z Cosplay


Filmiki ogolno konwentowe


Galeria zdjęć na facebooku

ps. Sorry za słabą jakość dźwięku ;)

Akurat z tym panelem "Co byś zrobił gdybyś miał Death Note'a", to moja wina. Poszedłem spać po 4 rano i niestety zaspałem na ten punkt programu. Prosiłem jedną osobę, by mnie obudziła przed atrakcją, ale niestety i ta osoba zaspała. Co nie zmienia faktu, że mea culpa. Mogłem się bardziej postarać...

Szczerze mówiąc miałem na myśli panel „Death Note Zmienia świat” który miał być prowadzony przez Zielonego. xD

Wygląda no to że nad tematem Death Note na Niuconie unosiło się jakieś fatum. :)

Zielony siedzial u Pielegniarki z chora dziewczyna w tym czasie.

Chwila czasu na przemyślenia i podsumowanie. Niucon zaliczam do tych udanych. Mimo totalnego braku zainteresowania ze strony orgów - olania helperów na całej linii konwent nam się udał na tyle na ile było to możliwe. Z mojej strony gorące podziękowania dla naszej wspaniałej koordynatorki - Henriett, która robiła co było w jej mocy by jednak ten konwent miał ręce i nogi. Dziękuję wszystkim, z którymi spędziłam tam miło czas - wszystkim helperom, ludziom z akredytacji, uczestnikom (pozdrawiam pana, którego cały czas 'tępiłam' :*), Techniaczowi za loffcianie, Ogórowi za akcje z zupką, oczywiście mojemu kochanemu, juziowemu Avisiowi za siedzenie ze mną na informacji i pocieszanie kiedy mój organizm miał już dość. Przepraszam za to, że wyszłam w sobotę i nie zdołałam się ze wszystkimi pożegnać, ale czułam się niestety tak a nie inaczej. :( Oby do następnego NIEWIEMconu~! :*

Z góry dziękuję za niezlinczowanie ochrony za wpuszczanie ludzi. Niestety, system akredytacyjny był bardzo słaby. A już na pewno było kas za mało. O jakieś 5.

Hasło konu "Helpa o coś prosić, to jak chujem trawę kosić". LUDZIE. Dobrych, solidnych helperów było jak na lekarstwo, za to helperów-ninja było całkiem sporo. Proponuję powierzyć next time ogarnięcie helperów Ogórowi. No randomz, plox.

Chciałam jeszcze podziękować tym, którzy doceniali moją pracę jako ochrony i medyka. Było mi naprawdę miło i cieszę się, że mogłam wam przyklejać plasterki, smarować siniaki i bandażować poobijane kolana i głowy ;). Tylko następnym razem o byciu medykiem wolałabym się dowiedzieć wcześniej niż podczas trwania konwentu ;p.

Moim chłopakom też chciałam bardzo podziękować za dobrą robotę i wytrwałego berka z dresikami. Za to NIE dziękuję życzliwym ludziom, którzy rozporządzali mi chłopakami wedle swojego widzi misie. Za dużo panikowania a za mało faktycznych problemów.

Największe podziękowania należą się dziewczynom z Voca-Cafe :3. Dziękuję za herbatkę, pyszne tosty, zapieksy i w ogóle za wszystko. Mam nadzieję, że ta sama ekipa zmonopolizuje trochę bardziej rynek kafejkowy, bo naprawdę super sobie radziłyście~! Moar~! :3 SailorMoon Cafe plox! :D

I pozdrowienia dla mojego marzenia pedofila ;D. Za rok się możesz do mnie przytulać do woli ;D

Na początku chce gorąco podziękować dziewczętom z Vocacafe:
-za wytrzymywanie mojego ,,ADHD" i przechowywanie mnie
-za karmienie helpów i ochrony
-za Queen of zmywak(Volve)
Byłyście najlepszą atrakcją na tym konie! Kocham Was ;3

Dla Henriett za ogarnianie tej magicznej 15 helpów i zostatnie z nami, chociaż inni po niej jeździli- nie twoja wina że było tylko tylu helpów nie obijających się. Chcę Cię jako koordynatora na Niu3!

Dla Ogóra za worki na początku i współpraca z Henriett!

Dla Had za tuli tuli xD

Dla Szakala za bycie orgo-helpo-twórcom atrakcji

A do orgów WIELKA prośba!!! Nie kłóćcie się ;] Niu3 ma być lepszy. ^^

Ogólnie kon był na 4+
-wiele atrakcji się nie odbyło.. (Pozdrawiam wszystkich z panelu o Zmierzchowej samoobronie gdzie wszyscy ,,kochali" Zmierzch xDDD)
-minusem była organizacja jedzenia dla helpów która zaczęła się w sobotę wieczorem i jeszcze raz chwała Voca-cafe za dawanie swojego jedzenia helpom.
-akredytacja była okropna i trwała kupe czasu(helperzy sami z własnej woli wynieśli stoły żeby ponownie je wnieść)...

Ja Ci dam tuli tuli, jak mnie prokurator zamknie.

Dziękuje robiłem co mogłem ^^''

Co do helperów to się zgadzam, była nieliczna grupa, która naprawdę się narobiła. Sama jako helper do końca nie miałam pojęcia kto tym helperem jest a kto nie ;]
Za to wielkie dzięki dla user-helperów, którzy dali się zmotywować do sprzątania maina i szkoły w trakcie konwentu ;D
I wielkie podziękowania dla Henriett, bez której nie dalibyśmy sobie rady, "Jeśli wyjdziesz to wychodzimy z Tobą",
i dla helperów (nie ninja-helpów ;]) z którymi mogłam współpracować.

I dokładam się do podziękowań dla Voca-Cafe, dostałam tyle kawy i herbaty ile tylko chciałam :3 ( i za naleśniki!) Miło się u was narzekało XD

Akredytacja działała wolno, ponieważ była nas tam cała 3, a bez rezerwacji niestety nie dało się nic szybciej zrobić, staraliśmy się jak najszybciej wpuścić wszystkich. Gdyby ludzie wcześniej przygotowali pozwolenia i pieniądze nie byłoby problemów typu "och ach zapomniałem legitymacji / dowodu / pozwolenia / głowy / wtvr."

Dziękuję wszystkim ludziom z akredytacji/informacji z którymi miałam okazję miło spędzić czas, jesteście świetni.

Generalnie konwent na 3+, za dużo odwołanych atrakcji, wbieganie do sali w której powinien odbywac się od 20 minut panel a w którym nie było prowadzącego tylko sami uczestnicy rządziło. Nie obraziłabym się gdyby prowadzący zgłosił informacji odwołanie panelu. Serio.

A poza tym to "NIE WIEM".

Masz rację Avi ^^
"Jeśli wyjdziesz to wychodzimy z Tobą" było piękne!

Tak,znaleźć helpera to był chyba cud.
Było tylko kilku (mogłabym ich wymienić na palcach jednej ręki) którzy wywiązywali się ze swoich obowiązków i serdecznie im za to dziękuję.
Fakt, kolejka była długa i z początku nie było tak szybko, jednakże przyznam szczerze, całkiem sprawnie szła. (będąc w sleepie i czekając na wszystkich konwentowiczów, którzy mieli spać ze mną w jednym pokoju a byli porozrzucani w różnych miejscach w kolejce i wszyscy w ciągu niecałej godziny zebrali się w sleepie stwierdzam,że na akredytacji nie było tak źle)

Co do cosplayu - może i krótko trwał, ale naprawdę mi się podobał. Żałuję,że ze swoim się nie zgłosiłam, ale cóż - trudno. Było bardzo dobre nagłośnienie, wreszcie słychać co mówił prowadzący.
Mała scena była także na Chapter 1:Love i jakoś nie było z nią problemów, a przynajmniej o takowych nie słyszałam.

Wedlug mnie con byl raczej sredni ale bawilam sie wspaniale mimo ze caly czas spedzilam na smazeniu nalesnikow.
Dziekujemy wszystkim ktorzy stolowali sie w Voca-cafe za to ze byli, a w szczegolnosci Kolowi i jego Mercilesowej grupce, byliscie boscy- wasz widok popijajacych herbatke z filizaneczek- nieziemski!
Przede wszystkim dziekuje mojej Plugawej KompaNYI za wspolna prace-dziewczyny, kocham was!
Wedlug mnie helperzy byli niezawodni! Szkoda tylko ze wiekszosc musiala wrocic wczesniej i zostawila cale sprzatanie malej garstce... :<
Dziekujemy szczegolnie tym helperom, ktorzy przed wyjsciem z kuchni myli naczynia i pomagali nam w kazdy mozliwy sposob mimo ze sie ich nawet o to nie prosilo- w szczegolnosci Adamowi(Jestes platynowy chlopie!), Szakalowi(ty tez!) i helperowi z chrypka ktory chcial sie z nami żenić. XD
Had, na kazdym nastepnym konie jestes u nas mile widziana! W ogole ochrono- kochamy was!
Wielkie podziekowania dla Lauri za udostepnienie wielkiej kuchni i mozliwosc zorganizowania Voca-cafe! Mimo kilku problemow, bylo swietnie! ^^

Udowodniliśmy, że można dobrze bawić się na Merciless Cult bez alkoholu! (co było do udowodnienia ;p)

Bez Alkoholu może i się da, ale Bez Picia? Jak widać nie ...

Kolo ale pamiętaj że ja miałem wypić tylko jedną kolejkę bo dobrze wiesz że jak przeholuje to szaleję ;) A tak na serio to konwent był dosyć dobry. Miałem być tylko na jeden dzień a zostałem do końca. Możecie liczyć na moją pomoc przy następnej edycji. Nie będę się wypisywał co mi się nie podobało bo to już omówiłem sobie z paroma orgami na miejscu.

Moim zdaniem plusy konwentu to:

Konsolówka-Walki były po prostu świetne tylko szkoda że na turniej Tekken-a zapisało się tak mało osób (i przepraszam że czasami zachowywałem się jak gbur po prostu tak mam i chcę to zmienić ale mi nie wychodzi) Dziękuję wszystkim ludziom którzy pilnowali całego tego "wariatkowa"

Drama Night-Mam nadzieję że na następnej edycji będzie to już nie nocka a jakiś maratonik 24h.

Wieczorne picie herbatki przy okazji Mercilles Cult-To zostawiam bez komentarza bo ten kto z nami siedział ten wie co się tam wyrabiało .

Podziękowałyście mi już odpowiednio :)
Ja też wam dziękuje bo u was mogłem sobie spokojnie odpocząć i tak szczerze z wami bawiłem się najlepiej :)

No dobra, to co ja mogę napisać o NiuCONie...
1) Na samym początku ktoś mi zarąbał plecak, przez co przez pierwszy dzień chodziłem nabuzowany i dobrze dla sprawcy, że się nie znalazł.
2) Ponad 50% czasu siedziałem w konsolówce, gdzie nudzić się nie mogłem. W cholerę memów (Rosyjski yaoi'sta, fap-fap-fap-K.O., szybka nauka gdy w Blazblue itp.), będzie co wspominać. =D
3) Chyba koło północy lub później drugiego dnia złapaliśmy z przyjaciółką fazę na śmiech, przez co chyba obudziliśmy połowę Main'a. Przperaszamy za to. ^^' A, i pozdrawiam Org'a, który groził mi: "Jeszcze raz zobaczę jak się śmiejesz, a wyrzucę z terenu konwentu." xD
4) DDR w damskim prysznicu był wspaniałym pomysłem. Najlepszy sposób na koedukacyjne prysznice. ^.^
5) Pozdrawiam dziadka, który kazał konwentowiczom sprzątać Main'a pod koniec imprezy. Ta złość, z jaką to mówił.. boskie. :P
6) Nieco słaby cosplay, ale znalazły się perełki jak na moje oko, więc w sumie wszystko ok.
7) Dobra lokalizacja. W cholerę żabek, Carrefour, Pizza Hut. :)

Na razie tyle. Jak coś sobie przypomnę, to napiszę. Ogólnie konwent udany. ^_^

nie dziwie się, że chciał Cię wyrzucić, main jest od spania o tej godzinie, nie jesteś tam sam, nie każdy ma chęć słuchać Twoich śmiechów. Samą mnie irytuje kiedy próbuje spać w sleepie a 5m ode mnie ktoś sobie głośno rozmawia i się śmieje, tak jak miało to miejsce z czwartku na piątek, gratuluje ludziom braku wyobraźni. Niektórzy potrzebują snu żeby normalnie funkcjonować innym wystarczy lecenie przez 3 dni na kawie/energetykach.

Ale bez przesady, faza na śmiech jest rzeczą raczej niekontrolowaną, na którą jest się podatnym zwłaszcza w okresie zasypiania ;p

wiem, wiem, ale jeśli ten "okres zasypiania" trwa od 23-02:30 to człowieka, który chce spać może szlag trafić. Prościej byłoby ulokować się gdzieś na korytarzu skoro zamierza się nie spać przez całą noc a nie wyć ze śmiechu w jedynym sleepie gdzie inni chcą spać ;]

Bierz Avi pod uwagę to,że musiałabyś w tym momencie wyrzucić ze "sleepa" 3/4 osób. Niekontrolowany śmiech to naprawdę nic w porównaniu z tym,że w pewnym momencie dwie osoby zaczęły rzucać frisbee, obijając nim wszystkich dookoła.
Nie sądzę, abyś chciała podczas snu dostać czymś takim w głowę na ten przykład.

dlatego wyniosłam się na korytarz na samą górę XD
Zresztą na frisbee jest łatwy sposób, chowasz i tyle, spróbuj schować śmiejących się ludzi.
I nie 3/4 osób bo z tego co zauważyłam to były może 3 grupki w tym wy. Takze ja się nie dziwię, ze dla Ciebie to nic takiego, ale jak się kogoś ucisza 217864389240 razy no to wybacz, można się zirytowac szczególnie, kiedy to te same osoby ;]
Ja rozumiem niekontrolowany śmiech, ale niekontrolowany smiech przez 3h średnio co minutę? ;]

No wiem, dlatego przepraszam za to.
Wyśmiałyśmy się, pogadałyśmy, zasnęłyśmy. A potem zaczęło się frisbee, przy którym bałam się,że zaraz oberwę XD

trzeba było wyrzucić je za okno 8D

Jakby Ci to powiedzieć... my byliśmy na korytarzu. Ale śmiech był tak donośny, że ciężko było Main'a nie obudzić. xD

no to macie się czym szczycić.
Ja mówię o nocy z czwartku na piątek, nie wiem czy o tym wiesz.

Ten dziadek, o którym mówisz, był dyrektorem szkoły.

To był cieć alias dozorca :} ktorego pani dyrektor kazala olewac bo jest nadgorliwy. Szkola dosprzatana i oferowala sie na przyszlosc. Pozdrawiamy tego pana :) wiele przeszedl

Czyli Niucon 3 w tym samym miejscu?

nie, prowadzimy rozmowy juz w 3 szkolach

No kurwa! ;(

Had wiem o co wam chodzi i mam powoli pewien pomysł by was zadowolić, ale nie wiem czy wyjdzie

Odespałam i jestem w stanie napisać konstruktywną opinię. Na początku posziękowania:) Przede wszyskim swoistemu gabinetowi psychologicznemu konu czyli Voca-cafe. Czy byłam zła czy zniechęcona nie mówiąc o innych emocjach wychodziłam stamtąd z wielkim wyszczerzem:D I nie tylko ja, inni helperzy równiez znajdowlai tam ukojenia i odpoczynek od pracy, a także przepyszne jedzenie:) Kolowi z Wrocka i jego znajomym za to, że byli tam częstymi klientami. Wchodzę do cafe bardzo zdenerwowana a Volve mówi ,,Patrz przez okno" Ja patrzę, a tam Kolo z grupką ludzi popija herbatkę z filiżaneczek i zajada ciasteczka:) Widok którego nie zapomnę:) Od razu poprawił mi się humor:)
Laurze za to że była wspaniałym koordynatorem helpów;) Poprostu dbała o nas i nie wydawała głupich, brzsensownych poleceń, które by nas męczyły i nic nie wnosiły. W przeciwieństwie do innych osób, które poprostu powinny ZNAĆ SWOJE MIEJSCE. Dziękuje wszystkim helperom za współpracę:) Dziękuję dziewczynie, której imienia nawet nie znam, a która powiedziała, że toalety są czyste i dziękuje za to helperom:) Jest to dla mnie cenniejsze od zdania orgów, którzy wciąż narzekali, że się opierdalmy. Dziękuję ochroanie bo są fajni xDD! I za to, że wykonywali swoją robotę;)
Lauri zaimponowało mi tylko to, że w czasie sprzątania po konie sama zamiatałaś klasy. To było ok. W przeciwieństwie do ,,niektórych", którzy tylko dużo mówili. Dziewczynom które poprowadziły panel o ,,Zmierzchu" gdy twórca atrakcji nie przyszedł i wszystkim ,,fanom" ,,Zmierzchu" xDD! Organizatorom i uczestnikom turnieju walki na bezpieczniaki, było super i na poziomie,a bardzo się o to bałam, że będzie zwykła nawalanka. Obiecuję, że następnym razem wygram:D xD! Ludziom którzy nie musieli a sprzatali z nami po konwencie ogromne dzięki:) Podziękowań tyle (mam nadzieję, że o nikim nie zapomniałam) Bawiłam się dobrze dzięki Voca-cafe. Poza tym nie odbyło się bardzo dużo paneli, nie było widać konwencji, ścisk i kolejki.

ja zaliczam konwent do udanych dzięki wspaniałym ludziom których poznałam ^^ nie narzekam na akredytacje, bo to narmalne, że trzeba swoje odstać w kolejce. panele były ok, zwłaszcza panel o Durarara, Kuroshitsuji, Lamento & Togainu no Chi, wampiry w filmie, tortury przez wieki czy karaoke w nocy. pomimo małej sceny cosplay był udany. nawet spanie na korytarzu było oki ^^ myślę, że orgowie i helperzy się spisali xD

Mila, tobie naleza sie szczegolne gratulacje, na 28 uczestnikow bylas jedyna kobieta i skopalas kilka tylkow :) Ciesze sie ze turniej sie podobal, ogolnie to martwilem sie jak to wyjdzie ale jak sie tylko zaczelo to poszlo wszystko gladko. W tym miejscu chcialem podziekowac Leithowi ktory podzielil sie ze mna doswiadczeniem i pomogl w sedziowaniu, a takze kilku innym osoba ktorzy czujnie obserwowali kazda walke i sluzyli za dodatkowa pare oczow.
Co do samego Niuconu to mi sie bardzo podobalo i napewno pojawie sie na kolejnych edycjach :)

PS.: Jak ja nienawidze niemieckiej klawiatury grr

Nie ma sprawy co do tych toalet - naprawdę były czyste i cieszę się,że nasza opinia jest cenniejsza ;D
Co do Lauri twierdzę,że wykonała kawał dobrej roboty. Gdy coś nie pasowało natychmiast się tym zajmowała - byłam tego świadkiem.

Było okej. 12 sierpień był najlepszym dniem na całym konwencie (w szkole tylko orgi & helpy). Potem było średnio. Na orgowie byli ogarnięci (wyjątek stanowi jeden Pan, którego tutaj nicku nie podam, ale on sam wie o kogo chodzi). Fajnie było poznać te pare zaje**stych osób. Fajnie też było ponosić do soboty plakietke helpera :P Później byłem nieoficjalnym helperem :). Dość dużo ludzi się stawiło, a szkoła jest mała, więc siłą rzeczy lekki tłok był, szczególnie jeśli ktoś zajrzał czasem na sale :P. Pozdrawiam elitę elit, czyli dream team, resztę helperów, oraz orgów. Wyszło dobrze, choć mogło być jeszcze lepiej.
Pozdrawia Witek (random 1).

Wiedziałam, że zapomnę:) Ogromne dzięki Paltynowym Chłopakom (Adamowi, Szakalowi, Zenkowi( ? Bo wciąż zapominam^^") !!!:) Za wszystko:) A także srebrnym i złotym ludziom, których nie zdążyłam poznać na tyle żeby byli Platynowi xD!

No a już myślałem :D

Serio Dzięki :)

Zonek:D

Nie podziękuje za to wszystkim użytkownikom main sleep'a, pomijając dream team. Bałwany se w niedziele po prostu wyszli jak gdyby nigdy nic, pozostawiając za sobą burdel. Nie zmotywowało ich do posprzątania nawet wyraźne polecenie dyrektora szkoły, którego wyśmiali.

Gdyby staruszek darł Ci się nad głową, że nie wyjdziesz, póki nie posprzątasz wówczas, gdy masz godzinę do pociągu, też byś go wyśmiał.
1) Sobie i znajomym, co do czystości, nie mam nic do zarzucenia. Po sobie mieliśmy czysto.
2) Właśnie po to nie idę na helpera, żeby po wszystkich nie sprzątać. Proste i skuteczne. :)

Ok, niech Ci będzie, jesteś wyjątkiem od reguły. Ale nie Ty jeden spałeś w mainie. Jeżeli po sobie posprząta 1 na 20 grup która spała w mainie, to tak czy siak zostanie burdel.

No dobra. Skoro to nic nie dało, to jeśli następnym razem będziemy wyjeżdżać pod koniec, nie będziemy sprzątać po sobie, bo i tak jest burdel. :P
Nie no, dobra, żarcik taki. ^^' Może na to nie wygląda, ale ja naprawdę rozumiem zdenerwowanie. :)

Jakbyś musiał sam sprzątać sale gimnastyczną też byś się zdenerwował :P

Wróciłem w glorii i chwale na moje legnickie włości ok północy, potem dwunastak w pracy poniedziałek, odsypianie we wtorek. A że w środę jestem w miarę żywy to czas na wrażenia.

Muzę przyznać że Niucon 2 (W sumie to Niucon Revised) mnie zaskoczył - na plus, zwłaszcza że robiony był przez nową ekipę nie posiadającą setek lat doświadczenia. Owszem, były niedociągnięcia czy wpadki (o których z orgami pogadałem), nie powiem, ale tam gdzie brakło doświadczenia, nadrabiał zapał i chęć pracy - a to najważniejsze. Uważam, że wnioski zostaną wyciągnięte. Mimo tego całego Czarnego Pijaru wokół konwentu było zacnie - i czekam na Niucon 3.

A teraz najważniejsze, czyli epickie i bezcenne momenty z konu:

- Wielki blok naprzeciw szkoły, którego mieszkańcom mocno współczuję :D
- Krzyżacy i dziennikarz obywatelski z kamerką ze wspomnianego bloku
- Merciless na którym radośnie pito... - herbatkę ^^. Oj się działo >D. Pozdrowienia dla uczestników :D.
- Konkurs wiedzowy z Transformerów - jako fan 1st Generation nie mogłem nie pójść - okazuje się że całkiem nieźle pamiętam komiksy z czasów młodości ^^

I last but not least:

- Ja jako samobieżna cysterna z wodą Polaris z Biedronki, a potem Schweppsem z Carrefoura. Gorące pozdrowienia dla wszystkich, których moje epickie napitki ratowały w ten koszmarny upał ^^.

Arigato gozaimasu za wodę! *ukłon desu*

xD

Był to mój 2 konwent i zaliczam go do udanych :D
na niuconie 3 na pewno się pojawię, już zachęcam znajomych by pojechali ze mną :D

Z tego miejsca chciałbym pozdrowić wszystkich których z kolegą dokarmiałem w nocy z soboty na niedziele kromkami z nutellą oraz poiłem BE - Power'em xD

Pozdrowienia też dla Justyny, Basi i jej siostry które odprowadziły mnie i kumpla pod dworzec! :D

Ggracz... Malina ( nie pomidor!) nazwała mnie też Kamil "April"... z białego namiotu xP

Ehhh ja dziękuję za tą kolejkę przed konwentem.
Dzięki niej poznałam wspaniałych ludzi z którymi spędziłam cały konwent.
Dziękuję też Larpowi "Wampir: Requiem", było świetnie i tam również poznałam wspaniałe osoby.xD
Pozdrawiam:
*ekipę od Futbolu Amerykańskiego Miśkiem (biedny porwany misu)
*dziękuję osobą przez które łazienka podczas 2 nocki była koedukacyjna (DDR!)
*tym od karaoke
*każdego kto podpisał Nam się na plakacie i na moich piersiach xD
*ludzikom z Hentai night
*Olę (Aurorę), Basię (Kicię), Wojtka któremu spodobały się moje niebieskie kule, Daniela :), Sławka (Świrka), Błazna (zapomniałam imienia ehh), Lesia, Pana z ogórkiem, Lucy x3 i Kuroi
*tych co chodzili za mną i Basią gdy byłyśmy pomalowane markerami xD

Dziękuję niedoszły informatyku za pozdrowienia i również dziękuję za odprowadzenie i za marker na twarzy..xD

Dla Twej wiadomości, jak polecieliście na pociąg Basia z Olą miały zaraz autobus cudem i ja chwilę po Nich też więc długo nie siedziałyśmy po Was.. Taki zbieg okoliczności, ze mieliśmy wszyscy szybciej transport.
Pozdrowienia dla Waszej dwójki.

Ciesz się że Us'a wyprowadziłem na korytarz, bo byście nie mieli żadnych prysznicy ...

Lol, Sivii, ultrastar pod prysznicem? XDDD"

Dziekować ;d
Btw. zgubił mi się numer ;f
Więc jak coś to napisz żeby się dogadać co do NC3 ;d

jak to nr. zgubił
ha ha ha :P
napiszę

Byłam na konie od piątku do soboty po południu i głównie zajmowałam się własnymi atrakcjami, więc nie będę komentować punktualności innych, bo na nich nie byłam (Wyjątek stanowią zapasy w kisielu, od 13 do 17 przechodziłam koło baseniku a w nim wciąż tylko woda...).
Co mi się podobało: Ludzie:D, dużo wystawców, dużo sal z atrakcjami, atrakcje w plenerze:), świetna lokalizacja szkoły.
Co mi się nie podobało: Szkoła była za mała. Wchodziłam 16.05 i ludzie już rozkładali się na korytarzach bo w sleepach nie było miejsca. Pomysł by do larp roomu przechodzić przez sale rysunkową, to jakaś paranoja! Konkursy przerywane napadami rozwrzeszczanych ludzi/cyborgów/wapirów i kogo tam jeszcze. Kocham larpy, ale nie jak mi ich uczestnicy biegają po sali w której ludzie chcą ciszy i skupienia.
To chyba tyle, do zobaczenia na NC3:)

W sumie trudno jest mi ocenić ten konwent, jako że było to moje pierwsze doświadczenie jako helpera.
Ale wspominam pozytywnie, poznałam wielu świetnych ludzi (Pozdrawiam sleep mangakai ! ) wiele się nauczyłam.
Komunikacja między organizacją mogłaby być nieco lepsza, no i moim zdaniem błędem była nieograniczona liczba wejściówek, gdyż poskutkowało to ciasnotą i zwiększoną frustracją tłumu.
Stoiska były dobrze wyposażone, i ku mej radości drugiego dnia pojawił się DDR. Gdyby tylko nie w przedsionku do prysznica... xD

Kolo mowi by dodac wam ciekawego linka ;)
http://www.whitehouse.gov/

nie ma to jak oryginalnosc :D