oby wiecej niz 1 czesc

to klątwa ma więcej niż jedną? (nie liczę tu amerykańskiej wersji)

ma 4 części - The Curse 1 i 2 oraz The Grudge 1 i 2

jest amrykanska wersja? >_> lepsza niz japonska? Bo ring amerykanski jakis taki lepszy chyba...

Amerykański „Ring” to jakieś nieporozumienie najgorszy film jaki oglądałem amerykanie powinni się schować z tymi swoimi podróbkami i nie dość że kradną pomysły to jeszcze nie umieją ich dobrze nakręcić to samo z „Ring 2” i „Dark watr fatum” do kitu już nie mówiąc o ich najnowszym pomyśle „Dead or alive” (filmu opartego na grze) strata czasu

Jaassne, jak zwykle wszystko co japońskie cudowne i święte, a wszystko co amerykańskie, złe i komercyjne...
Zastanawiające, że Tezuka inspirował się Disneyem...

no dobra, a jesli amerykanska wersja filmu NAPRAWDE jest gowniana i duzo gorsza od japonskiej (co przeciez nie jest wykluczone), to jak to napisac zeby sie nie narazic na tego typu oskarzenia?

Szczerze, to oba Ringi japońskie i ten amerykański (bo 2 am nie widziałem) były żałosne, oprócz kilku scen. W jednym coś o gnomach walą (normalnie Sadako była wiatropylna), w drugim zero przyczynowości w filmie (skąd oni wiedzieli gdzie co i jak i dlaczego studnia była tam a nie gdzie indziej?). I ten zjarany dzieciak, jak Shinji po wizycie w zakładzie penitencjarnym w celi z grypsującymi...

HAHAHAHAHAHAHA - RING 2 amerykański lepszy? On jest tragiczny... Zresztą, niestety nie ma się czym ekscytować z okazji emisji Klątwy... Jest tragiczna... Wolę już obejrzeć Pokemona, tam są momentami przynajmniej chwile grozy ;)

ta, pokemon movie 1 - mewtwo cos w sobie ma takiego.. :)

i bardzo dobrze :)

amerykance maja to do siebie ze lubia krasc dobre pomysly

No to fajnie. Widzę, że tvp2 polubiło azjatyckie horrory. :)

cholera, zawsze jak cos jest ciekawego w telewizji to mnie w domu nie ma...