header imageheader imageheader image
{Rynek}
„Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Autor: dave the pusycat, Data: 25.04.2009, 14:02:58, Źródło: Manganime.pl
dave the pusycat„Kyaa!” #3 już w sprzedażyDnia 24 kwietnia do sprzedaży trafił trzeci numer magazynu „Kyaa!” W środku znajdziecie recenzje takich tytułów jak: „D.N.Angel”, „D.Gray-Man”, „Claymore”, „Elfen Lied”, „NHK”, „Nankuranaisa” i „Chaos;Head”. Znajdzie si także nowy dział kultura Japonii, w tym numerze sumo i Ama. Poza tym stałe działy: j-rock, bento-box i trzy plakaty A4.

Dodaj do:

Zobacz także

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 58 dodaj

[1] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 25.04.2009, 15:11:19, oceny: +0 -0
AvantaRNie lepiej te strony przeznaczone na plakaty wykorzystac na recenzje? No chyba, ze po prostu macie tak malo materialu, ze trzeba magazyn plakatami zapychac. Bo w sumie 1 plakat rozumiem, ale 3??
[2] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Uzu [195.116.35.*], 25.04.2009, 15:39:18, odpowiedź na #1, oceny: +0 -0
UzuIdę o zakład, że niektórzy kolekcjonują magazyny tylko dla plakatów ;)
[4] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 25.04.2009, 16:02:52, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
AvantaRW dzisiejszych czasach? Panie swiec nad ich duszami :P
[16] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
lady magma [*.21.rev.vline.pl], 25.04.2009, 21:33:39, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
ja lubie plakaty
i jakby byly ladne kupilabym dla nich
swoja droga nie kazdy jezdzi na kony
[17] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
pagan [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 25.04.2009, 21:41:55, odpowiedź na #16, oceny: +1 -1
i nie
każdy
maltretu
je
enter
[21] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Shizumu [*.171.160.14.static.crowley.pl], 25.04.2009, 23:48:47, odpowiedź na #17, oceny: +1 -0
ShizumuMoże magma tworzy haiku
[25] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
HΛЯPΛGŌN [*.adsl.inetia.pl], 26.04.2009, 01:29:08, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
HΛЯPΛGŌNPlakaty są w porzo, ale tylko na sensownym rozmiarze (min. A2) i możliwie dobrym papierze. Ale nie kurde A4, ludzie litości.
[47] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 27.04.2009, 11:38:46, odpowiedź na #25, oceny: +0 -0
AvantaRNo to mowie - litosci. Chodzilo mi o to, ze jesli ktos zbiera w dzisiejszych czasach plakaciki A4 to coz ... I nie trzeba jechac na konwent zeby duzy plakat kupic, bo w sieci tez ludzie sprzedaja. To juz Kawaii mialo plakaty w formacie A3.
[6] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
MadziaKociara [*.chelm.mm.pl], 25.04.2009, 16:41:16, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
MadziaKociaraDobrze, że Kyaa! albo Otaku nie mają takich stron albo raczej czytelników jak bravo, bo każdy komentarz to błaganie o plakaty z czymś co pojawia się na plakacie prawie cały czas, a jak nie ma to : " nie kupuje tego bo nie plakatu z xx" Aż mi się śmiać chce xD

Ja lubię plakaty, ale kupowanie magazynu tylko dla nich to głupota. Chyba, że naprawdę nie ma co czytać, a plakat jest fajny.
[48] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 27.04.2009, 11:39:44, odpowiedź na #6, oceny: +0 -0
AvantaRPytanie co robisz na stronach bravo ;> ?
[12] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
zergadis0 [95.108.50.*], 25.04.2009, 18:52:47, odpowiedź na #2, oceny: +1 -0
Kupują, kupują, ale nie polskie :P (Megami Magazine rulz :D!).
[13] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Night Shojo [*.multi-play.net.pl], 25.04.2009, 18:57:49, odpowiedź na #12, oceny: +0 -0
Night ShojoYeah, Megami rules! (tylko nie ważcie się przebić mnie na allegro, bo tyłki skopię)
[20] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Master Kiba [*.itcomp.pl], 25.04.2009, 23:46:00, odpowiedź na #13, oceny: +0 -0
Master KibaDobrze, że udało mi się sprzątnąć pierwsze wystawione Megami, 15 zeta za takie pismo to jak za darmo :)
[26] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Night Shojo [*.multi-play.net.pl], 26.04.2009, 06:51:34, odpowiedź na #20, oceny: +0 -0
Night ShojoPoważnie zastanawiałam się nad tym pierwszym, ale za dużo loli i golizny było, więc wolałam to drugie. Niestety cena się zrobiła niebotyczna, buu :(
[22] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
dave the pussycat [*.nat.umts.dynamic.eranet.pl], 25.04.2009, 23:59:37, odpowiedź na #1, oceny: +0 -0
dave the pussycatW Otaku są 2, a w Kyaa! jest więcej stron, choć osobiście uważam, że 2 by wystarczyły?
[28] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Froh [78.8.106.*], 26.04.2009, 10:10:04, odpowiedź na #1, oceny: +3 -1
Albo zrobić bardziej wypaśny spis treści. Ostatnio jest duże zapotrzebowanie na spisy.
[3] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Ifrexalis [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 25.04.2009, 15:40:25, oceny: +0 -0
"Pierwszy w całości kolorowy fanzin anime, mangi i kultury japońskiej w Polsce! Wydrukowany w pełnym kolorze, na doskonałej jakości papierze i z twardszą okładką. Pierwszy numer nowego wydania "Kyaa!" podbił serca setek fanów anime i mangi dzięki wspaniałej oprawie graficznej i tekstom pisanym przez samych fanów."

- nie czaję tego opisu ([]).
[5] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Night Shojo [*.multi-play.net.pl], 25.04.2009, 16:21:46, odpowiedź na #3, oceny: +0 -0
Night ShojoOkładka nie za ładna, ten gostek ma krzywy ryj, lol! Lubię plakaty, ale nie w wydaniu Kyaa! Toż to wstyd powiesić na ścianie takie fanowskie badziewie.
[23] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Mario7 [*.chello.pl], 26.04.2009, 00:57:59, odpowiedź na #3, oceny: +0 -0
Mario7...i żeby jeszcze soundtracki z anime leciały pod czas czytania (jak w laurkach z melodyjkami) :P
[7] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Fluxid [*.broadband.pl], 25.04.2009, 17:50:29, oceny: +0 -0
Ja na temat Kyaa! powiem tylko: fail

No dobra, nie będę taki. Okładka jest absolutnie tragiczna. Kolorystyka loga z d* wzięta, układ napisów fatalny, czcionki też niebałdzo... Sam obrazek przemilczę.
A najbardziej zadziwia mnie czarny napis na szaro-czerwonym tle, na samym dole. Bo tak patrzę, i widzę: "MAGAZYN DLA WYJĄTKOWYCH FANÓW", duża przerwa a po niej litera "I". Dopiero po przyjrzeniu się widzę czerwone "MANGI" i "ANIME". Jak tak można zrobić?
A na samej górze słowa są TA AA AA AAK rozstrzelone.
I czemu tak zupełnie ni z gruchy ni z pietruchy cena jest obrócona?
Ja rozumiem że okładka powinna zwracać uwagę, ale... to chyba nie o to chodzi.

Co do opisu treści... um... Nie czytam, ale chyba tematy z okłądki już były kiedyś w Otaku, nie? Ile można pisać o tym samym?
[8] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
BlackElf [195.150.226.*], 25.04.2009, 17:54:09, odpowiedź na #7, oceny: +0 -0
BlackElf13 złotych?! To ja już wolę do kina iść na Dragon Ball'a. :D
[9] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Night Shojo [*.multi-play.net.pl], 25.04.2009, 17:58:01, odpowiedź na #8, oceny: +0 -0
Night Shojo9zł (+ przesyłka). 13 zł jest w wersji z przypinką z ich maskotką (ja to bym jej nawet za darmo nie chciała, ble). Dobór recenzji mało oryginalny, choć ja osobiście lubię czytać po raz kolejny o D.N.Angel oraz Elfen Lied i na obrazki się pogapić. Artykuł w Kyaa! z 2006 miał fajny obrazek, chociaż treść taka sobie.
[14] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
biB [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 25.04.2009, 19:35:42, odpowiedź na #8, oceny: +0 -0
biBseconded
[24] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Mario7 [*.chello.pl], 26.04.2009, 01:06:11, odpowiedź na #7, oceny: +0 -0
Mario7Co? O.o" niech no zobaczę...
Rzeczywiście coś takiego zrobili xD
Ludzie!!! Trochę estetyki!
[10] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Ozz [*.torun.mm.pl], 25.04.2009, 18:13:43, oceny: +1 -0
OzzKyaa!? Koniecznie. Mam nadzieje że teksty tak dobre jak w poprzednich numerach ;)
[11] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Night Shojo [*.multi-play.net.pl], 25.04.2009, 18:46:46, odpowiedź na #10, oceny: +0 -0
Night ShojoJa Kyaa! podsumuję następująco, posługując się cytatem z recenzji 'Lovely Complex' z nr 2:
Kyaa! "jest warte obejrzenia choćby dlatego by zrozumieć, że nie warto martwić się takimi rzeczami jak wzrost i że prawdziwa miłość zawsze nas znajdzie, bez względu na to jak wyglądamy. Może to być nawet osoba, której się nie spodziewamy. Dlatego zachęcam do poświęcenia chwilki czasu i obejrzenia. Będziecie mieli okazję również trochę się pośmiać".
Pozdro dla wszystkich nie tracących wiary, że Kyaa! kiedyś będzie "wielkie" i pokochają go fani m&a.
[18] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Cwistak [*.toya.net.pl], 25.04.2009, 22:25:16, odpowiedź na #10, oceny: +0 -0
CwistakYou know who you are?
[58] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
SStefan [*.akademiki.uni.torun.pl], 28.04.2009, 02:17:10, odpowiedź na #10, oceny: +0 -0
SStefan:D
[15] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Leju [*.chello.pl], 25.04.2009, 20:18:03, oceny: +0 -0
Hmm, z pewnością przejrzę ten numer u znajomego, ale nie wiem czy będę skłonny wydać 13zł na ten magazyn, zwłaszcza że poprzednie numery były delikatnie mówiąc, takie sobie;) Jeżeli ten numer będzie lepszy, to zwracam honor autorom:)
[19] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
onechan [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 25.04.2009, 23:29:33, oceny: +0 -0
onechanEm, to ja już wolę Drunk Otaku Inn.
[27] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Tassadar [*.opt2.point.ne.jp], 26.04.2009, 08:58:58, oceny: +1 -0
TassadarJako piszacy teksty do "Kyaa!" i wciaz pelen wiary w potencjal magazynu czlowiek powiem tak:

- okladka niemal tak szpetna jak poprzednia, ale co ja biedny moge? Nie mi o tym decydowac :/ Zreszta ludzie, akurat okladka to to co najmniej powinno obchodzic potencjalnego czytelnika. Owszem, moze go irytowac krzykliwa kolorystyka, ale nie dla okladki sie cos kupuje. Zazwyczaj ;)

- plakaty mozna brac albo olewac - jakby wiecej osob pisalo to moze i byloby ich mniej.

- osobom ironicznie ustosunkowanym do jakosci tekstow proponuje samemu cos napisac i zobaczyc jakie to "proste". Teksty do "Kyaa!" pisane sa przez ludzi z roznymi predyspozycjami i zdolnosciami. To stricte fanowska inicjatywa, nikt za to kasy nie dostaje, kazdy pisze na miare swoich mozliwosci. Osobiscie wydaje mi sie, ze jest pewna poprawa w jakosci w porowaniu z numerem pierwszym i mam nadzieje, ze numer trzeci podtrzyma ten trend. Pewnie, fajnie by bylo od razu pisac na miare profesjonalnych dziennikarzy, ale obawiam sie, ze od pstrykniecia palcami to samo z siebie nie przyjdzie. Sam nie ukrywam, ze nie jestem ekspertem, ale jesli ktos uwaza moje wypociny za warte przeczytania, to zawsze jakis pozytyw.

- co do ceny - takie sa realia. Gdyby wewnatrz byly powazniejsze reklamy i tego typu bajery daloby sie pewnie zejsc z cena (a tak na marginesie, czy 13 zl na 2 miesiace to az tak duzo?).

- dobor tekstow - czasem jest lepiej czasem gorzej, ale warto wziac pod uwage fakt, ze "Kyaa!" przeznaczone jest w sporej mierze dla czytelnikow rozpoczynajacych zapoznawanie sie z anime, i ktorzy jednak na te tematy chca czasem cos poczytac.

- a tak w ogole - tylko ten nie robi bledow, kto nic nie robi ;P
[29] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Anka [*.nat.tvk.wroc.pl], 26.04.2009, 11:30:55, odpowiedź na #27, oceny: +0 -0
-Tak, szpetna. Gdyby "Kyaa!" chociaz sie staralo cos z tym zrobic, nie byloby problemu. Wystarczyloby wejsc na ktoras z acepowych galerii (spora wiekszosc artow jest o niebo lepszych od tej pokrzywdzonej "okladki") i dogadac sie z autorem jakiegos swietnego arta. Zaloze sie, ze spora czesc tak by sie ucieszyla tym, ze jakies pismo sie nimi zainteresowalo, ze zrobiliby to za darmo czy za "bog zaplac". Kolorystyka i uklad z dupy wziete, zajmowal sie tym najwyrazniej ktos, kto ma o tym zerowe pojecie. Do takich rzeczy bierze sie jesli nie profesjonalistow, to ludzi, ktorym to wychodzi dobrze i costam na ten temat wiedza, a nie byle kogo, kto jest w ekipie i cos w koncu musi zrobic. Niewiele kombinowania, a efekt milszy dla oka.

-Tya, to nasza wielka wina ze sa plakaty. Na pewno nie redakcji, ktora na sile stara sie cos wepchac do tego pisemka.

-Do wylapywania dziwacznych kwiatkow, z jakich "Kyaa!" juz slynie, sluzy KOREKTA. W kazdym szanujacym sie pismie musi byc i tyle! Blad na bledzie w pismie wydanym na papierze!? No prosze Cie... znasz jakies chociaz w polowie tak "zabyczone" pismo?

-To mogli tam walnac dwie reklamy. CDA ma o wiele wiecej stron, kilka pelniakow, troche reklam, i jakos cena jest niewiele wyzsza.

-Wyzej wymienione wady chyba nawet tych poczatkujacych zniecheca. Chyba nawet ~12latkowie nie wala takich bledow, jakie byly w ARTYKULACH (!!!!) w tym pismie.

-Ale tylko idiota twardo popelnia te same bledy, zamiast starac sie cos z tym zrobic, zrzucajac wine na "innych" i "straszliwe realia".
[30] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Ifrexalis [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 26.04.2009, 12:28:42, odpowiedź na #29, oceny: +0 -0
[34] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Fluxid [*.broadband.pl], 26.04.2009, 14:19:45, odpowiedź na #30, oceny: +0 -0
Pisze? Ktoś to napisał, jest napisane... Nie wiem, czy teraz zaczęło się na to zwracać uwagę czy po prostu ten błąd się tak spopularyzował?
[36] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Anka [*.nat.tvk.wroc.pl], 26.04.2009, 14:24:25, odpowiedź na #34, oceny: +0 -0
Tez sie tego czepiam ;] Coz, w mowie potocznej jest dopuszczalne, tak jak "koplem", "poszlem", "jeblem", etc. Btw- do kogo to jest adresowane? Bo nic nie widze... o.O Najwyrazniej ich grafik nadaje sie do wielu rzeczy, ale do robienia okladek i dopasowywania kolorow na nia na pewno nie...
[37] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Ifrexalis [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 26.04.2009, 14:30:47, odpowiedź na #36, oceny: +0 -0
A widzisz! Bo to jest pismo z a k o d o w a n e - trzeba wziąć wyciąć, wrzucić choćby do Painta i odwrócić kolory by o d k o d o w a ć przesłanie - o tak! :

o d k o d o w a n e

PS. bardzo skomplikowaną technikę kamuflaży zastosowano, odwrócenie kolorów nie daje sobie rady z c i e n i e m tajemniczości.

:/.
[42] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Fluxid [*.broadband.pl], 26.04.2009, 21:52:19, odpowiedź na #36, oceny: +0 -0
"Przecież pisze do jakiej grupy pismo jest adresowane..."
[43] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Ifrexalis [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 26.04.2009, 22:56:10, odpowiedź na #34, oceny: +0 -0
ę a e
[55] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Gargu [*.154.246.94.artcom.pl], 27.04.2009, 20:28:25, odpowiedź na #43, oceny: +0 -0
Garguą e y
[54] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
dave the pussycat [*.internetdsl.tpnet.pl], 27.04.2009, 18:00:20, odpowiedź na #34, oceny: +0 -0
dave the pussycatniestety forma "pisze" jest tak nagminnie używana, że stała się akceptowaną przez ogół społeczeństwa, co za tym idzie i za najnowszy słownik jezyka polskiego z 2008 r. Ja nad tym ubolewam, bo nienawidzę słuchać, że coś pisze, jeśli juz było napisane ;(
[33] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Tassadar [*.opt2.point.ne.jp], 26.04.2009, 14:04:37, odpowiedź na #29, oceny: +0 -0
TassadarAkurat przyklad CDA jest kiepski. Pismo przy nakladzie ponad 100.000 i masie DROGICH reklam zarabia znaczne pieniadze pozwalajace obnizyc koszta. Pismo o 1000 nakladzie i minimalnym potencjale rekalmowym nie ma takich szans. Ale to nieunikniona kwestia wolnego rynku, na ktora nie ma sie wplywu - pamietaj ze to reklamodawca wybiera gdzie chce sie reklamowac, nie odwrotnie. Nie jest to przesada, czy usprawiedliwianie sie, ale brutalna ekonomiczna prawda.

Korekta niestety jest jaka jest. Wiesz, im bardziej na to z tej strony patrze, tym bardziej mnie to irytuje i gdybym mogl cos zrobic to bym zrobil :/

Co do popelniania tych samych bledow - nie wiem, ile jest ich w moich wlasnych tekstach (niesety nie jestem autorytetem w tej kwestii wiec nie moge z cala pewnoscia stwierdzic, gdzie blad zrobilem). Korekta niestety albo bledy przeacza albo czasem robi... (jak w przypadku odmiany nazwiska Shinkaia w moim tekscie z numeru 2, gdzie forma poprawna zostala zmieniona na niepoprawna).

Tak na marginesie to jesli ktos w moich tekstach zauwazy cos tragicznego lub ewidenty blad, zawsze jestem wdzieczny za ich wskazanie.

Dalem "Kyaa!" kredyt zaufania i sklonny jestem pozostac przy tym stanowisku. Czesc wnioskow z ACP zostala uwzgledniona w numerze 2, ale osobiscie poczekam na 3. Jesli okaze sie ze realnych postepow brak, to zastanowie sie czy w ogole warto. Jesli natomiast glosy beda bardziej pozytywne (pal licho ta nieszczesna okladke), to nie widze powodu by nie pisac dalej.

Sam jestem ciekaw efektow.
[35] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Anka [*.nat.tvk.wroc.pl], 26.04.2009, 14:21:59, odpowiedź na #33, oceny: +0 -0
Dalam CDA jako przyklad pisma o wiele tanszego niz jest naprawde warte dlatego, ze ma reklamy. "Kyaa!" dobrze by sie sprzedawalo (no ok, LEPIEJ), gdyby bylo lepiej zrobione. Jesli lepiej by sie sprzedawalo, reklamodawcy starali by sie umiescic tam wiecej reklam, dzieki czemu byloby tansze. I tak dalej, i tak dalej, az moze, kiedys, osiagneloby poziom dawnego Kawaii (sprzed odejscia MrJedi'a).

Jesli korekta jest, jaka jest, to trzeba wywalic ja i zalezc lepsza. Jestem w liceum, ale takich razacych bledow stylistycznych, a nawet ortograficznych (!) bym nie przepuscila. Nie bede wiec lepiej pytac o wiek i wyksztalcenie obecnej... (o ile jakas jest)

Po samej okladce widac, ze postepow z czymkolwiek brak (jesli osoba od grafiki zostala, korekta i reszta ludzi pewnie tez). "Kyaa!" ssie wlasnie przez spartolona robote takich ludzi, nie tych, co pisza artykuly.
[38] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Tassadar [*.opt2.point.ne.jp], 26.04.2009, 15:00:30, odpowiedź na #35, oceny: +0 -0
TassadarDzieki za slowa pocieszenia w ostatnim zdaniu. Serio. Czlowiekowi lzej na sercu, kiedy (nie ukrywam) czuje sie mimo wszystko odpowiedzialny przynajmniej czesciowo za to co czytelnik znajdzie w pismie. Dlatego dzieki, podnioslo mnie to na duchu :)

(Daldow kiedys juz mi zreszta powiedzial, ze sie troche za bardzo przejmuje opiniami o moich wypocinach ;P )
[41] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Grisznak [*.satfilm.net.pl], 26.04.2009, 19:48:58, odpowiedź na #29, oceny: +0 -0
Grisznak"To stricte fanowska inicjatywa, nikt za to kasy nie dostaje"
Serio? Przy niemal 10 zł za numer? Zazdroszczę wydawcy.
[49] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 27.04.2009, 11:43:12, odpowiedź na #41, oceny: +0 -0
AvantaRUwazasz, ze przy takim nakladzie zbijaja duza kase na tych 10pln? Lul.
[31] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Ifrexalis [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 26.04.2009, 12:42:59, odpowiedź na #27, oceny: +0 -0
"- okladka niemal tak szpetna jak poprzednia, ale co ja biedny moge? Nie mi o tym decydowac :/ Zreszta ludzie, akurat okladka to to co najmniej powinno obchodzic potencjalnego czytelnika. Owszem, moze go irytowac krzykliwa kolorystyka, ale nie dla okladki sie cos kupuje. Zazwyczaj ;)"

Tak jest, tak jest - przepraszam, ale nazwę ten cytat bzdurą. W samym handlu już ładnych parę lat pracuję i dobrze znam dwie główne zasady - które dodam w gałęzi, którą się zajmuję są idealnie widoczne (Hodowla/Sprzedaż Roślin).

1) - To nie są czasy jak "towar" został przygotowany, zawieziony do spółdzielni i pieniądze od razu do rączki - zasada "czy się stoi, czy się leży(...)" już nie obowiązuje. Klienta nikt do kupna produktu nie zmusza - ON MA teraz wybór i może powiedzieć "Nie chcę tego".

2) - Okładka, Twarz produktu albo stanowią wizytówkę całości, albo odpychają. Konsument ma wybór i patrzy powierzchownie - jeśli zobaczy, że ma do czynienia z estetycznym, eleganckim egzemplarzem, to MOŻE się połaszczyć i go nabyć. Z Roślinami jest to samo - jeśli wygląda zdrowo, jeśli zachęca wyglądem zewnętrznym, to ma dużo więcej szans, by być kupioną niż ta, która ma przypalone liście i nadgnitą łodyżkę - ta trafi na pryzmę jeśli nie uda się poprawić jej stanu.

Półki są zawalone towarami - konsument stoi i zastanawia się co nabyć - tymczasem osoba stojąca za Waszym pismem korzysta najwidoczniej z takiej sytuacji, że czasopism w Polsce traktujących o M&A jest bardzo mało. To bardzo nietrafne działanie i skończy się zapewne plajtem, jeśli jakość nie spełni podstawowych standardów.

PS. Zapomniałem jeszcze zapytać po co na facjacie numeru trzeciego jest adres do strony internetowej kyaa.pl?
Wchodzę i czytam o poprzednim numerze - opisanym jako "najnowszy". A sama strona dalej taka jak już swojego czasem pisałem - obrzydliwa.
[32] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Tassadar [*.opt2.point.ne.jp], 26.04.2009, 14:04:33, odpowiedź na #31, oceny: +0 -0
TassadarPisalem akurat ze swojej perspektywy (nie zwracam uwagi na okladki czy obwoluty), ale musze przyznac ci racje. Rzeczywiscie z punktu widzenia handlowego okladka jest wazna. Z drugiej strony - nie ja w to przedsiewziecie laduje kase, a ponadto zwrocilem uwage na ten fakt, na co dostalem odpowiedz, ze artwork okladki (nr 2) zostal przygotowany przez osobe znana i kompetnentna, a do samej okladki osoba na szczycie nie ma obiekcji. Coz.
[39] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Shino [*.chello.pl], 26.04.2009, 17:13:19, odpowiedź na #27, oceny: +0 -0
ShinoZgadzam się z tobą
[40] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Seba [*.torun.mm.pl], 26.04.2009, 19:29:28, odpowiedź na #27, oceny: +0 -0
osobom ironicznie ustosunkowanym do jakosci tekstow proponuje samemu cos napisac i zobaczyc jakie to "proste". Teksty do "Kyaa!" pisane sa przez ludzi z roznymi predyspozycjami i zdolnosciami. To stricte fanowska inicjatywa, nikt za to kasy nie dostaje, kazdy pisze na miare swoich mozliwosci.

Nie rozumiem. Czyli jeśli nie dostajecie nic za tekst, to nam ma się podobać bez względu na poziom? Czy może gdybyście dostawali, to byłyby lepsze? Bo wygląda to trochę jak tłumaczenie własnych braków szczytną ideą "od fanów dla fanów". Wiesz, jestem potencjalnym odbiorcą i jednak potencjalnie płacę za pismo po którym spodziewam się jakiegoś poziomu, więc wisi mi cała otoczka dotycząca tego, jak powstawały teksty i patrzę na końcowy efekt. Mimo wszystko nie jest to zin, który puszczacie w necie za darmo czy sprzedajecie na konwentach za grosze. Pismo kosztuje 9 zł, a to już sporo.

I nie powiedziałbym, że nikt nie dostaje kasy. Wychodzi trzeci numer -> ergo poprzednie sprzedały się w zadowalającej liczbie -> ergo wydanie nowego komuś się jednak opłaca.
[44] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Shino [*.chello.pl], 27.04.2009, 07:53:36, odpowiedź na #40, oceny: +0 -0
ShinoNa pewno ktoś na tym zarabia, ale nie ci, co piszą recenzje i nie są to tłumaczeni, że jeśli dostawalibyś my kasę to recenzje byłyby by lepsze. Ale chodzi oto, że każdy pisze recenzje na tyle na ile potrafi a to już od redakcji zależy czy ta dobra czy też zła recenzja ukaże się w piśmie. I tak samo sądzę że 9 zeta + dostawa to sporo.
[45] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Tassadar [*.opt2.point.ne.jp], 27.04.2009, 08:08:59, odpowiedź na #40, oceny: +0 -0
TassadarBardziej chodzilo mi o to, ze nie nie pisza ludzie zawodowo do tego wyksztalceni, wiec pewne braki sa nieuniknione.

To czy ktos na tym zarabia pozostaje kwestia dyskusyjna. Teoretycznie tak wynikaloby z faktu, ze kolejne numery wychodza. 1000*9 daje nam 9000zl. Od tego nalezy odliczyc koszty druku (na mocnym papierze, co na pewno ich nie obniza) no i uwzglednic fakt, ze na pewno 100% nakladu sie nie sprzedaje. Nie znam szczegolow wiec nie bede niczego uwzglednial jako pewne, ale jesli z tego jest zysk to raczej nie az tak wielki.

A tak na marginesie nie wiem, czy pisac dalej. Bo jak tak sie patrzy na otoczke wokol "Kyaa!" to powoli zaczyna mnie to meczyc. Po co robic sobie antyreklame? Kurde chyba sobie rzeczywiscie odpuszczam :/
[46] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Ifrexalis [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 27.04.2009, 10:13:35, odpowiedź na #45, oceny: +0 -0
No ale tutaj nie ma się czemu dziwić, że "otoczka w okół 'Kyaa'" jest taka, a nie inna. Czytelnicy stwierdzili i stwierdzają, że nie ma poprawy w jakości pisma, które reklamuje się gdzie może - a skoro tak, to MUSI się liczyć na krytykę w takich miejscach. Ludzie to nie beton (nie wszyscy).

Prawda jest taka jak już napisano: znaleźć można dobrą robotę w tym czasopiśmie, ale tej negatywnej jest więcej - tytuł na tym traci i to dużo.

Jeśli Ty uważasz, że wykonujesz swoje zainteresowanie na poziomie, jeśli swoje teksty przygotowujesz starannie, to masz profit! Tyle, że nie materialny - wiesz, iż Ciebie negatywy nie dotyczą.
Ja tam swoją krytykę zakończę stwierdzeniem, że brak tutaj dobrego lidera - zapętlanie tych samych defektów, to droga donikąd.
[52] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Tassadar [*.opt2.point.ne.jp], 27.04.2009, 12:29:35, odpowiedź na #46, oceny: +0 -0
Tassadar(bijac glowa w stolik i biajc sie z myslami) Jak napisalem nieco nizej - decyzja podjeta. Nie bede w to dalej brnal. Nie moge byc zadowolony z ostatecznego efektu tego przedsiewziecia, wiec nie ma co w to brnac. Nawet teksty uwazam za niezle. Tak wiec nr 3 cos tam jeszcze mojego ma, nr 4 jak wyjdzie pewnie tez bo juz napisalem, ale finito, the end, etc.

Z tej calej dyskusji plus taki, ze chyba rzeczywiscie na tym zyskalem psychicznie :)
[56] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Gargu [*.154.246.94.artcom.pl], 27.04.2009, 20:35:43, odpowiedź na #45, oceny: +0 -0
Gargu"no i uwzglednic fakt, ze na pewno 100% nakladu sie nie sprzedaje."

Jesli na pewno 100% nakladu sie nie sprzedaje, to faktycznie zle.
[50] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 27.04.2009, 11:44:21, odpowiedź na #40, oceny: +0 -0
AvantaRJa sie dziwie, ze skoro nic za to nie dostaja, pismo wyglada chujowo (i jest wstyd) to czemu nie pisac do czegos innego? Mamy jeszcze Arigato i Otaku. Nie wiem jak z placeniem u nich, ale przynajmniej Arigato nie przynosi wstydu, Otaku ostatnio tez wyglada lepiej ;)
[51] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Tassadar [*.opt2.point.ne.jp], 27.04.2009, 12:24:14, odpowiedź na #50, oceny: +0 -0
TassadarWiesz co, chyba sobie wezme do serca te slowa. W zasadzie co mnie powstrzymuje przed tym? Chyba tylko zbytnia wiara w ludzi.

Dobra, decyzja podjeta. Mozesz sobie przypisac zasluge jako czlowieka, ktory ostatecznie utwierdzil mnie w tym postanowieniu :)

To zas, czy gdzies indziej bede probowal to sie okaze ;)
[57] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
Anka [*.nat.tvk.wroc.pl], 27.04.2009, 21:01:11, odpowiedź na #51, oceny: +0 -0
Dobra decyzja.
[53] Re: „Kyaa!” #3 już w sprzedaży
oyu_ [*.internetdsl.tpnet.pl], 27.04.2009, 15:19:16, odpowiedź na #50, oceny: +0 -1
w koncu ma sie kim inspirowac ];>
Powered by WashuOS