Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Wydarzenie} Amerykanie ekranizują „Monstera” Studio New Line Cinema nabyło prawa do przeniesienia na duży ekran popularnej mangi „Monster”, której autorem jest Naoki Urasawa. Do dnia dzisiejszego w Kraju Kwitnacej Wiśni sprzedano 20 milionów egzemplarzy „Monstera”, jak również zrealizowano serial animowany na podstawie mangi.Akcja „Monstera” rozpoczyna się w 1986 roku w Dusseldorfie, gdzie japoński lekarz ratuje życie zmodyfikowanemu genetycznie niemieckiemu chłopcu. Wiele lat później będzie srogo żałował swojej odwagi i brawury. Ocalony przez niego chłopiec wyrośnie bowiem na bezwzględnego zabójcę. Naoki Urasawa jest laureatem prestiżowej nagrody im. Osamu Tezuki, którą otrzymał w roku 1999. Dodaj do: Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 45 dodaj [1] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
Draug [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 07.04.2005, 16:51:36, oceny: +0 -0 Hmm lubie Monstera ale to troche bez sensu, bo jak oni upchna tyle watkow w 2-3h filmu? w dodatku scigany ma podobna fabule [ale o wiele skapsza] wiec pewnie bedzie uchodzilo za jego kopie :Roll: Odpowiedz [45] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
Jest mniejsza szansa na kaszanę niż w przypadku Akiry, za którego też niby mieli się brać :) Co jak co, ale thrillero-dramaty w Hollywood wychodzą nieźle; może odejdą od oryginału i może wyjdzie to średnio, ale i tak ciekawostka, jak to będzie wyglądać. I czy zostawią motyw z książkami dla dzieci - bo w anime wyszedł potwornie super. [2] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[4] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[5] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[13] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
fany fanami, ale czy amerykany posłały wszystkich swoich scenarzystów i pisarzy na księżyc? Trudno zaprzeczyć, że ekranizacja anime/mangi o mocnej pozycji na rynku i sporym gronie miłośników, to zagranie czysto "komercjalizacyjne".
Tak, wiem że przemysł filmowy jest z założenia komercyjny, nie trzeba robić powtórki z yoghizmów. Jestem na nie. Skoro jest już anime, to po co przemalowywać je na film fabularny? Chyba tylko żeby Tom Cruise miał co jeść. Kaman... KOMERCHA!!11! I tyle. :P Ale co tam. Lepsze filmy już przegapiłam w kinie, więc prawdopodobnie moje pieniążki nie wzbogacą funduszu klonowania Potwora. Ergo - niech se filmują co chcą, komercyjne dziady jedne ;) [20] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
Ale wy klniecie na komerche. Gdyby nie komercja wogle by mang ani anime nie było. Ludzie, właściciele wydawnictw, wszyscy robią to dla pieniędzy, nie wspomagają Karitasu. Mangacy też nie rodzą się milionerami i żyją z mangowych tantiem. Musi wyjść coś komeryjnego na czym zbiją kase, żeby było ich stać na niekomercyjny tytół. To jest chodzenie po cienkiej linie. Nie można przegiąć ani z jednym ani z drugim. [29] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[30] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[40] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[41] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[44] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
W zasadzie się nie zdziwiłem. Typowa reakcja na słowa-klucze (może raczej "słowa-wytrychy"). [3] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[6] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[12] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[38] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[42] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[7] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[8] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[9] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[10] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[11] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
Lepiej, żeby Amerykanie się tym zajęli, starczy już kalecznych live'ów made in Japan. [14] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[15] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
nie zapominajmy o Cutey Honey, YAUA, czy takim GTO, nie wiem, które z nich było najbardziej traumatyczne :P. Nie mogę zaprzeczyć, umiejętności japońskich aktorów budzą we mnie nawet więcej "ciepłych" uczuć, od umiejętności aktorów polskich (nie mówię o złotych latach 60-80, to były czasy...).
Amerykańska papka - mlask :). [17] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
qrde, naprawdę przydałaby się tutaj możliwośc edytowania postów :/. [19] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[21] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[24] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[26] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
ŁAPY PRECZ OD CUTEY HONEY!!!
nie zacial mi sie caps lock, you asswise engine [28] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
:P a no, tak; przepraszam, zapomniałem dodać "La Blue Girl", z tym, że tego widziałem jedynie parę screenów, chociaż nawet na ich podstawie mogę prawie z całkowitą pewnością stwierdzić, że jest to najbardziej obleśny z wymienionych przeze mnie tytułów.
Tak z ciekawości, naprawdę podobał Ci się Honey live? Gainax-owska wersja była fajna, ale live jest z tego co widziałem "makabryczny". [34] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[36] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
aha, znaczy się, że było na poziomie przeciętnego LA? :p [37] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[43] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[16] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
Oy! A oglądaliście japońską ekranizację "Alive"? Mi osobiście bardzo się podobała! Nyo, ale rzeczywiście "papką" można nazwać ekranizację przez japończyków serii Magical Girls __-__ Wracając jednak do amerykanów to nie wróżę Monster'owi pięknej holywoodzkiej przyszłości. Nawet jeśli wezmą się za to dobrzy ludzie to i tak to schrzanią dlatego że: "Ilość dobrych ludzi zatrudnionych w holywood do pracy nad ekranizacją jest wprost porporcjonalna do kwadratu strat wytwórni po wypuszczeniu filmu do kin"... lolz [18] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[22] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
Nie no niech sobie robia - na to nie narzekam ale jak mozna taka mange upchnac w film ???? Z tyloma watkami pobocznymi itp itd. Dla mnie niemozliwe. I mowie to z poziomu osoby ktora Monstera zna tylko z anime - juz ono jest bardzo rozbudowane, wiec jaka manga musi byc ogromna. A mangi nie znam bo SKANY TO ZŁO !!!! [23] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
R O T F L
Bzdura akurat. Manga i anime "Monstera" są właściwie "word-a-word alike". Z całej mangi nie zekranizowano jak dotąd dziesięciu stron - z dziesięciu przeniesionych na ekran tomów. Ale fakt jest faktem... nie sądzę , żeby z próby upchnięcia tak rozbudowanej fabuły do postaci kinówki wyszło coś sensownego. [25] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
tylko gdzie ta bzdura? bo ja bynajmniej nie napisałem ze sie roznia... to jzu sobie wymysliles g(i)eniuszu. Napisalem ze manga tez musi byc rozbudowana i to bardizej niz anime. A ty to potwierdziles. Wiec mysl zanim cos napiszesz... O ile wieksza nie wiem ale to juz sprawa drugorzedna. (wyraźnie napisalem ze mangi nie znam bo nie moge jej kupic w tomikach) [27] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[33] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[31] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[32] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
[35] Re: Amerykanie ekranizują „Monstera”
Niestety. Ja czytałem książkę i oglądałem film. Żeczywiście przeniesione jest dość wiernie, ale tylko jeśli chodzi o główny wątek i pare najważniejszych pobocznych. Określił bym to tak, film jest całkowicie pozbawiony dodatkowych "smaczków" w postaci pojedynczych jakby to nazwać... może aktów/scen, niezwiązanych z głównym wątkiem. Np. Urodziny Bezgłowego Nicka, w filmie tylko o nich wspominają, a w książce Harry zostaje na nie zaproszony w związku z czym jest poświęcony na nie osobny rozdział. | Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|