wiec mam nadzieje ze nasz aukochana AniManga powróci równie wspaniała i bedzie miała jeszcze wielu nowych fanów serdecznie zapraszam na ta stronke gdyz mozna tam ciekawie poczytac i poznac wspaniałych, ciepłych ludzi. czekam z niecierpliwoscia do wszesnia.see ya!

ludzie ludzmi...oby strona [serwis] zaczal odgrywac wreszcie jakas role, bo jak narazie zyje wlasnie tylko forum ;) Pozyjemy zobaczymy

Tym razem za robotę wzieła się profesjonalna ekipa^^ Będzie dobrze:)

kilka osob czytajac tytul tematu mialo pewnie nadzieje, ze serwis zostal zawieszony na amen. nastepnym razem przydaloby sie jakies sprecyzowanie bo ludziom nie potrzebnie nadzieje robbicie. :roll:

A dlaczego nadzieję? Sorry jeżeli chodzi ci o upadek mangowego fandomy, chodźby nawet w internecie to jesteś naprawdę cacy. Nie dość że magazyny poupadały to jeszcze życzysz tego stronom. Ja wiem że najlepiej jest siedzieć na tyłku nic nie robić i narzekać. Ale uwierz mi że prowadzanie "samemu" takiego serwisu nie jest łatwe. Tak mój drogi, serwis był prowadzony przez jedną osobę, ale tym razem za tworzenie wzięła sięprofesjonalna ekipa. Może zamiast narzekać sam pokażesz co potrafisz? Nie lubię takich ludzi, który tylko potrafią narzekać. Może dlatego mandze w Polsce jest aż tak trudno?

Expert - po prostu ROTFL. " Nie lubię takich ludzi, który tylko potrafią narzekać. Może dlatego mandze w Polsce jest aż tak trudno?" gdzie ja ci na cokolwiek narzekam? :D napisalem tylko o reakcji kilku osob na newsa. nie znasz mnie widac za dobrze, nawet od tej czysto netowej strony, bo nie jestem typem mangowca, ktory sie piekli, ze cos upadlo i na wszystko narzeka, "aj jaki ten rynek mangus w Polsce ejst bbiedny XDD". Co do serwisu profesjonalna ekipa miala byc ponoc rok temu, z reszta on sam nic soba nie prezentuje jego poziom jest nizszy niz grubosc podeszwy w moich sandalach. :roll: Ale zeby nie bylo nic do niego nie mam, niczym mi nie wadzi niech sobie istnieje. smieszni sa tylko niekotrzy "dojrzali" userzy. I nikomu nie zycze upadku, istniejcie sobie moze to wam pomorze w przyszlosci i napiszecie sobie w CV prowadzenie serwisu internetowego dla nastolatkow... Mieszko-Śmieszko kolejna d-s'owa prowokacja? :] z reszta nawet jesli nie to z takim tekstem zalosne jak zawsze.

To juz jawna obraza. Wiem ze mfie pokazalem jaki jestem 1337 i ze umiem schowac sie za proxy, ale nie znaczy to ze tak marne prowokacje mozna mi przypisywac. A co do animangi - tam nic nie ma, przykro mi.

Dobra, ja też nie jestem jakimś tam typem "Mangowca" i tym mianem się nigdy nie będe określał bo to dla mnie bzdurny wyraz- -'' Ani jakieś tam Otaku itp. Ja oprócz mangi lubię poczytać także inne komiksy, np Koreańskie, czy chodźby nawet Amerykańskie. Do dziś np. czytam Kaczora Donalda który poprawia mi humor. Ale do rzeczy.... W końcu się nie znamy i nie mamy co sobie wrzucać bez powodu. Ja rozumiem twoje uniesienie, bo sam się zgodzę że praktycznie AniManga nie wnosiła nic nowego - -'' Ale tym razem postaram się aby było inaczej. OK? We wrześniu porównamy to co było z tym co jest, i chciałbym abyś wtedy skomentował to na nowo. Tak więc rozumiem twoje stwierdzenie i w znacznej większości się zgadzam. To co czekamy na efekty?

Na moje oko Draugowi chodzilo raczej o wyczerpany kredyt zaufania. Mialy byc newsy, nie ma newsow (tzn. sa ale arcy nieaktualne). Mialy byc recenzje, byly opisy pelne bledow (z gory uprzedzam wycieczki personalne na mnie - nie jest to temat tej dyskusji). Mialo byc ciekawe forum, jest wzajemne lizanie sie po pytach.

Taaaaa? No to moze sam wejdź i zagadaj. To już jest czysta obraza. Jeżeli uważasz się za taki ideał to sam zrób cośwłasnego. Lizanie się po pytach? Smacznego ci życzę.

To juz jest czysta prawda - przejzalem wasze forum przed napisaniem tamtego komentarza. Niby aktywne, a na zadna ciekawa dyskusje nie napotkalem. Wszystkie ograniczaja do lizania nawzajem pyt w stylu "tak, masz racje", "zgadzam sie", "TAK xd"

d-s...rozumiem wasza krytyke na serwis ale juz troche za bardzo sie wczuwasz. Odejdzmy juz od tego co mialo byc a czego nie ma i skupmy sie na tym co bedzie. Serwis jest mlody, borykajacy sie z roznymi problemami. Nalezy docenic chec zmian, a nie wypominac niespelnione obietnice. Co do forum to nijak nie wiem co masz na mysli. chcialbym zebys skonkretyzowal swoja opinie, gdyz to faktycznie nie bylo mile co napisales.

To ze serwis jest mlody o niczym nie swiadczy. Taka Azumanga czy Wszechbliblia Anime (czy jak to sie tam teraz nazywa) tez sa nowe a prezentuja bardzo wysoki poziom.

No dobrze a co z tym forum? Jak ju| mówiBem teksty ida pod poprawke:/

Forum dyskusyjne ma prawo istnienia jedynie jesli jest wymiana pogladow - a do czegos takiego nie dochodzi gdy ktos rzuca twierdzenie a potem X osob pisze ze ma racje. To nie nazywa sie wymiana pogladow a nuda. Nawet jesli ktos sie juz wybije i napisze ze teza nie jest prawdziwa nie wywiazuje sie zadna dyskusja tylko dalej "tak, masz racje" bez zadnej proby obalenia argumentow osoby ktora 2 posty wczesniej napisala cos zupelnie innego. Takie cos nazywa sie lizaniem pyt. Nikt nie napisze "mylisz sie bo..." (ze tez nie wymienie kultowego w niektorych kregach "pierdolisz" ktory robi to samo). Dlaczego? Boi sie ze kogos obrazi? Boi sie ze wywiaze sie dyskusja w ktorej wyjdzie na jak jego ignorancja?

cóż....pokaż mi forum gdzie nie ma tego typu dyskusji. na każdym forum znajdą się tacy ludzie i administracja nie ma na to ogromnego wpływu. Pozatym uważam że nie każda dyskusja wygląda w ten sposób i naprawdę ciekawie prowadzi się niektóre dyskusje. Wczytaj się dokładnie w tematy. Bo to co wcześniej powiedziałeś było zwyczajną obrazą "ogólną" dla wszytskich. Nie wolno wsyztskich wrzucać do jednego wora. Pozatym ja krytykę przyjmę zawszę, i wezmę pod uwagę. Tylko prosze w kulturalnym stylu, bo chyba nikt nie ma zamiaru się kłócić? Hę?

To pokaz mi temat gdzie dyskusja wyglada inaczej.

Polecam odnalezienie samemu:) Ten kto potrafi ten znajdzie:] Jak nie potrafisz to twój problem:)

Wiec przejzalem te 2 tematy ktore mi podales:
NGE - 2 strony o tym jaka to eva jest cudna, a potem typowe klutnie o wyzszosci Rei nad Asuka (choc to asu jest najfajniejsza mangowa postacia). Wiem, pisalem ze klutnie sa cacy, ale zapomnialem nadmienic, ze tylko gdy do czegos prowadza. Rozmowa ktora rysowana dziewczyna jest fajniejsza do niczego nie prowadza. Ostatnie 1,5 strony sobie odpuscilem, bo nuda wieje na kilka mil.
Fandom - juz pierwszy post mnie odrzucil. Koles stwierdzil ze dziewczyny interesujace sie manga to krowy, a kolesie to geje bo biegaja w kajdankach z futerkiem. Spozalem na ava. Jesli on tam jest (mniejsza z tym ze jest zielony) to wiekszosc mangowcow jest atrakcyjniejsza od niego. Ba, mniej na pierwszy rzut oka mniej ciotowata (bo wnioskuje ze pedalskosc oznacza dla niego ciotowatosc). Do tego mimo uczestnictwa w konwentach i mangowych spotkaniach nie czuje sie czescia fandomu. Dalsze czytanie przyszlo mi po takim bzdecie z ogromna trudnoscia, czego ciagle bledy w kodowaniu naprawde nie utrudnily. Potem mimo dlugich postow, nawet mimo roznicy pogladow jakos nie zauwazylem (bo uwazne czytanie wiazaloby sie z usnieciem z nudow) zadnej proby uargumentowania swojej tezy. Choc z drugiej strony jak mozna argumentowac twierdzenie ze jescie/jestemy brzydcy/ladni.
Wiec 2 tematy ktore podales jako przyklad ciekawej dyskusji sa na moje oko bzdurnymi nudami.

A dla mnie to ty jesteś wielką bzdurną nudą:) Pozytaj swoje newsy na swojej stronie, i zobacz czy aby one nie są bzdurne. Moze wypadałoby je rozwinąc szerzej skoro jesteś taki mądry? Mi uwagi wiecej nie zwracaj bo jak stwierdziłeś jesteśmy chyba ograniczeni

Nie, tylko ty skoro kilka postow wyzej piszesz ze potrafisz przyjac krytyke a potem naskakujesz na mnie za takowa.

Odpowiedź dałem ci w komentarzu 33

Przepraszam bardzo ale po co ma się rozwijać szerzej newsy skoro ich celem jest przekazywanie najistotniejszych informacji w najłatwiejszy a zarazem najprzystępniejszy sposób? Newsy to nie eseje i felietony których celem jest rozważanie danego tematu w sposób szczegółowy i zawierający tech chaos. A jakbyś dobrze się przyjrzał to wiele newsów autorstwa sapera dotyczących japonii tudzież nowinek technologicznych jest cholernie rozbudowanych w taki sposób aby przekazywać dokładną treść. Może w twoim rozumowani bzdura tych newsów pojega na niepojmowaniu treści zawartych w tych newsach? I tak jeszcze jako bonus - saper w przeciwieństwie do ciebie nie krytykował ludzi a treść. Ty zaś posunąłeś sie do krytyki jego. Czy aby napewno jesteś pewny, że umiesz przyjmować krytyke która dodatkowo jest poparta argumentacją?

d-s..text o fandomie nie zostal napisany w jakis magiczny sposob i wydawaloby sie ze przecietny polak nie powinien miec problemow z prawidlowa interpretacja tekstu. Ty jednak nie wyczytales tych ukrytych informacji ktore wyraznie mowia o moich obserwacjach, o tym co ja widze. I sorry - ale jesli facet skuty kajdankami z innym facetem [w momencie gdy nie jest to cosplay] nie jest gejem i nie widzisz w nim cioty to nalezy sie zastanowic czy nie bronisz ich z jakiegos konkretnego powodu. Nie zauwazyles tez moze ze kilka razy bralem slowo fandom w cudzyslow - takie cos "" - co miala znaczyc nie mniej nie wiecej leczy tyle ze nie identyfikuje sie z "takimi" ludzmi z fandomu. Moja wina moglem wytlumaczyc. Expert ma racje - to Ty jestes jedna wielka bzdura

Niesamowite. Twój intelekt oraz doświadczenie życiowe musi być cholernie ogromne skoro jesteś w stanie dojść do takich genialnych wniosków jedynie po przez doznania wzrokowe. Wytłumacz mi na jakiej postawie odkryłeś tą tajemnice, że właśnie ten gostek który skuł się kajdankami z innym facetem jest gejem tudzież jest ciota? Miał może to wyryte może na twarzy? A może jesteś po prostu przewrażliwonym homofobem oraz człowiekiem kierującym się ortodoksyjnymi zasadami moralności i wiary? Zaraz mi pewnie będziesz pisał teksty w stylu na jakiej zasadzie to pisze więc odrazu powiem, że na takiej samej zasadzie jak ty - widze to pisze. Zreszta to co udało mi się przeczytać na waszym zacnym forum też może mi podsuwać pewne argumenty w stylu ze twoje spostrzeganie świata jest cholerne zryte. Dla mnie jest żałosna postawa kiedy ktoś wyśmiewa kogoś kto w teorii jest "gorszy" nawet nie poznając go. Co z tego że tak się zachował danego dnia? Każda sytuacja w życiu może przyczynić się do diametralnej zmiany zdania o tym człowieku. Jaką mam pewność że ty miły, przystojny, wspaniały i skromny jesteś w stanie komuś pomóc kiedy tego będzie potrzebował? Może to właśnie ta walona ciota uratuje komuś życia tudzież nawet tobie? Życie to przejebana sprawa i nigdy nie wiadomo co się stanie. Dlatego najpierw zastanów się zanim cokolwiek na kogoś napiszesz. Bo ja mógłbym teraz zjechać ciebie w podobny sposób ja ty w przypadku sapera lub też jak saper w przypadku waszej strony. Jednak ja najpierw poczekam na wasz pierwszy krok...

To naprawde wzruszajace, jak do serca wziales sobie moje spostrzezenia i jak fachowo przedstawiles portret psychologiczny [w moim mniemaniu] cioty. Ja mam jednak pytanie..po co? Jakie to ma znaczenie ze taka osoba okaze sie bardziej pomocna/lub nie niz ja lub ktokolwiek inny... Czy Ty takze nie widzisz zadnego skrzywienia psychicznego u faceta ktory jest skuty kajdankami z drugim gosciem? [I bardzo prosze o darowanie sobie tekstow w stylu "nie, ale widze takowe skrzywienie u Ciebie czytajac Twoje glupoty"] Zreszta to naprawde nie jest istotne, na te chwile, od tego sa fora dyskusyjne. Skoro juz jednak schodzimy na dyskusje o tamtym temacie to wyjasnie jedna rzecz, ktora napewno nie jest dla was oczywista i moja wina ze nigdzie tego nie napisalem. "Gej" w moim slowniku ma znaczenie bardzo pejoratywne, w przeciwienstwie do naturalnego "homoseksualisty". Otoz nie mam nic do "homoseksualistow". Jednakowoz "gej" wcale nie musi byc "homoseksualista" - wiem ze w tym momencie jest to pewne zaprzeczenie bo jednak w srodowisku gej jest synonimem homo...no ale u mnie nabralo to negatywnego znaczenia. takiego geja i ciote obserwujemy w filmie Napoleon Bonaparte [ktory nijak nie sklania sie do swojej plci jednak jest tak zalosny ze tylko chcemy sie z niego smiac] i wierz mi ze do takich wnioskow wystarczy zwykla obserwacja. Zgadza sie - ze napatrzylem sie juz na wielu "Takich" ludzi i moze jestem troche przewrazliwiony jednak to wcale nie znaczy ze nie istnieja tacy ludzie, ktorych staram sie omijac. Mowisz ze dla Ciebie jest to zalosna postawa smiac sie z kogos kto w teorii jest "gorszy". Sluchaj - ja sie nie smieje z czlowieka niepelnosprawnego, z rodziny patologicznej, nie smieje sie takze z nadmiernej ilosci tradziku - bo tu nie ma sie z czego smiac i TO byloby zalosne. Jednak nie jestem w stanie nie smiac sie z ludzi ktorzy lubuja sie w zabawach typu "Jak Ci zrobie yaoi to Ci sie nie zagoi". I mysle ze rpg-owcy mogliby wiele z tego co mowie potwierdzic bo rozmawialem z nimi i to jest jeden z powodow dla ktorych nie lubia mangowcow. A ze sa konflikty miedzy rpg-owcami i mangowcami to chyba nie trzeba mowic. Podsumowujac... Nie pojechalem nikogo bezposrednio tamtym tekstem - wskazalem tylko na grupe ludzi i na zjawisko ktorego nie lubie [chyba mam prawo?]. Nazwalem ich jak nazwalem i to moja rzecz. Wasze "odbijanie paleczki" jest w bardzo zlym smaku, gotow jestem pomyslec ze jestescie ze s.p "Yezdzcow" lubujacych sie wrecz w takim przypieprzaniu sie do ludzi. Mam wrazenie ze tak naprawde macie gdzies zarowno to co sie dzieje ze strona Animanga [to nawet nie wrazenie - gdyz zostalo to napisane], to jacy sa ludzie na forum, a takze ten nieszczesny temat o Fandomie takze jest Wam kompletnie obojetny ale podlapaliscie niezla zabawe i piszecie teraz byle co, byle pokazac jacy to jestesmy glupi. Mam nadzieje ze ta zabawa szybko sie skonczy, bo ja nie widze zadnej przyjemnosci w ciaglym odbijaniu tego co nam zarzucacie.

Gej to pedal to homo. Ciota to zjeb. Tu sie zgadzamy. Jednakze dlaczego ciota nazywasz osobe o swobodnym podejsciu do tzw humoru? Czy taki Monty Python, z racji czestego przekraczania granic dobrego smaku?
Do tego wspominasz yezdzcow - tylko czekac az yoghurt wejdzie. Z nimi jest jednak jeden problem - gdy sie rzucali to mieli racje.

Dałem gorszych w "" aby właśnie wskazać na specyficzną grupę ludzi a nie ludzi którzy zostali skrzywdzeni przez los chociażby. Domyślam się, że nie śmiejesz się z osób które podałeś w przykładzie bo widze u ciebie poziom którego jakoś u większośći na ANM nie widzę. Przynajmiej jesteś w stanie używać jako takiej argumentacji i przeprowadzić dyskusje a nie nawijanie w stylu "urodzilem sie na wsi i chce umrzec na wsi". Jednak jeśli chodzi o tą cała sytuacje "gejowsko-ciotowata". Ja nadal nie jestem w stanie stwierdzić czy to były cioty czy nie. Mogę jedynie powiedzieć, że zarówno ty możesz mieć racje jak i moja koncepcja w stylu - alkohol, kumple, chora zabawa jest prawdziwa. Jednak tego nie jesteśmy w stanie ustalić więc ten wątek już zabijmy.

Taka dwie male rady (a wlasciwie to rada i przestroga). Mnie nazywac gejem mozesz spokojnie, bo nie uwazam tego za obraze. Nie jestem homoseksualny, nie jestem takze homofobem. Pech chce, ze wiele osob z "fandomu" z checia juz dawno zajebalo by ci w ryj chocby by pokazac jakimi to anty ciotami sa.

A co do rady - wiekszosc psychologow twierdzi ze silna homofobia jest wynikiem strachu przed wlasna seksualnoscia, przewaznie rodzacym sie zainteresowaniem wlasna plcia. Zastanow sie nad tym.

**Pech chce, ze wiele osob z "fandomu" z checia juz dawno zajebalo by ci w ryj chocby by pokazac jakimi to anty ciotami sa.** czyli sugerujesz mi że jesteśm zjebem? Tak? Dla mnie to ja moge być zjebem ale zjebem honorowym. Jeżeli czjś intelekt kręci się wokół "Przychrzaniania się" do obojętnie czego to już inna sprawa. Jak widzisz stwierdzenie z "brukowcami" troszeczkę cię zabolało. Mimo iż nie mówiłem tego w dosłownym sęsie. Miało to na celu ukazanie pewnego przykładu. Jak narazie miałem cię i mam za osobę dość kontrowersyjną i trzymająco się silnie swojego zdania. Co prawda znasz się troche na rzeczy, ale albo nie potrafisz dokładnie wczytać sięw temat, albo robisz to specjalnie i obrażasz po koleji "ogólnie" wszytskich ludzi na forum. Uważam że nie jest to wporządku tymbardziej że ich nie znasz. **A co do rady - wiekszosc psychologow twierdzi ze silna homofobia jest wynikiem strachu przed wlasna seksualnoscia, przewaznie rodzacym sie zainteresowaniem wlasna plcia.**- nie rozumiem o co ci w tym momęcie chodziło. Ja homofobem nie jestem i mam głęboko to czy ktoś tam jest gejem, bo to jego sprawa i mi to nie przeszkadza. Tylko jak wiesz w dzisiejszym jakże tolerancyjnym świecie określenie kogoś jako geja nie jest zbyt miłym stwierdzeniem, i podczepia mu fałszywą etykietę. Dlatego właśnie wstawiłem się z kumplem, który jest świetnym człowiekiem, ale ty o tym nie wiesz i nawet nie starasz się tego zrozumieć. Zauwarz że jak dotąd wszytskie twoje wypowiedzi były skierowane przeciwko AniMandzę, tylko dlaczego? Czy nie ma chodź kszty prawdy w powiedzeniu "uczepił się jak rzep psiego ogona". Sam powiedz szczerze jak jest(jeżeli masz odwagę), i podejdź do sprawy honorowo. Obrażanie kogoś za to że się stara cośzrobić nie jest na miejscu. Nikt nie jest idealny a do "ideału" dąży się całe życie. A ideałów nie ma.

A sadzilem ze ACEP jest kretyn-friendly. Zobacz, ze nie na twoj komentarz odpowiadalem. Animange obrazam, bo nie widze w niej zadnych plusow (no, moze byciem mangowym gettem).

Ale jak po co i dlaczego mam Ciebie nazywac gejem? Chyba nie dokonca sie rozumiemy. "gejem" nazwe kogos kogo widze, przyjze mu sie [mniej lub bardziej dokladnie] i widze w nim ciote/geja - nie nazwe tak kogos kto po prostu ma inne zdanie odemnie. Sa rozne sposoby "przekroczenia granicy dobrego smaku" - a przyklad Monty Pytona jest najgorszym najmniej pasujacym do calej tej sprawy [btw bardzo lubie ten humor]. Owszem! Ci ludzie, mozliwe ze w podobnym stopniu jak ja, a moze i Ty maja swobodne podejscie do humoru i tego im nie odbieram, jednak ich sposob przekraczania tej granicy jest dla mnie obrzydliwy. Jesli "wiele osob z fandomu" chcialoby mi za to zajebac za to ze gardze takimi jak oni to tylko radze odwiedzic psychologa ktory uspokoi ich zapedy i przypomni ze to ich sprawa jacy sa i nie powinni sie przejmowac co kto o nich mowi. Stara teoria, mozliwe ze i sluszna jednak nijak nie potrafie dostosowac jej do naszej dyskusji. Mowilem juz ze do "homo" nic nie mam - niech sobie zyja w swoim swiecie, mowilem tez o "gejach" czyli ciotach-zjebach. Sugerowanie ze to czego sie boimi/nielubimy moze oznaczac ze sami tacy jestesmy jest bardzo plytkim zagraniem..powiem nawet smiesznym. Ciesze sie ze jednak potrafilismy dojsc do pewnego "porozumienia"

P.S A jesli chodzi o slusznosc "dzialnosci" Yezdzcow to jest to sprawa dyskusyjna. O ile momentami mialo to jakis sens to sama forma na pochwale nie zaslugiwala. Wszystko oczywiscie - imho

Cóż...poprostu ten człowiek podsumował każdego piszącego tam^^ Sam najwidoczniej uważa się za ideał a taki nie jest. No to poczekamy na sprecyzowanie odpowiedzi. Może nas oświeci.

Heh Hej Draug a ty znowu musisz się czegoś czepić to to jak zwykle małego prawie nic nie znaczącego wyrazu no bo jakby inaczej mógłbyś sie zachować.Wrzuć sobie na looz człowieku i walnij sobie uśiecha na twarz i zaplikuj takze dawkę dobrego humoru.^_^

wiec wydaje mi sie ze zamkniecie totalne animangi byłoby duza strata. jest to jeden z nielicznych portali i chodzi mi takze o forum, gdzie ludzie sa mili i mozna zawsze do nich zagadac i pomogą. prosze zeby osoby wypowiadajace sie negatywnie stonowały trochę. proponuję najpierw poznac dogłebnie strone i zawarde tam informacje i ludzi a dopiero potem sie wypowiadac.. pozdrawiam wasz królik

Nie histeryzujcie, bo Draug ma troche racji. Spojrz Usa na to nie od strony "ze-ty-tam-sie-udzielasz" ale od strony przydatnosci dla "fandomu". Dotychczas serwis byl na naprawde niskim poziomie i wszystkim bylo obojetne co i jak bo siedzieli na forum, a jak cos chcieli to z przyzwyczajenia wchodzili na inne serwisy. To ze jest to jeden z nielicznych portali [wogole to zauwaz ze na wiekszosci portali o tematyce mangowej jest prawie to samo] to jeszcze zaden powod do dumy bo trzeba jeszcze umiec sie utrzymac, a bez zmian animandze bedzie bardzo ciezko. Nie ma co doglebnie poznawac zawartych tam informacji, gdyz prawie ich nie ma - nie rob "zachet" bez pokrycia. Ludzie faktycznie sa moze i fajni - ale na kazdym forum znajdziesz grupy ludzi ktorzy sie znaja, sa fajni, fajniejsi i pewnie nawet maja lepszy ze soba kontakt niz my. Prawda jest taka ze Animanga niczym sie nie wyroznia - ale po to sa przebudowy by temu zaradzic. I tyle.

Może trochę ma , ale czepiał się niemożebnie...

Właśnie Zoi:] Jak ty coś powiesz to już powiesz:) Oczywiście masz rację, i tak jak powiedziałeś "po to są przebudowy". Tym razem powinno wyjść spoko. Jak nie będzie tak jak powinno być to AniManga poprostu zostanie zawieszona na dobre:] Jedni będą zadowoleni, a drugi niepocieszeni:]

d-s sorry za obrazenie twojej osoby, i dzieki, ze poweidziales pozniej o co chodzi. Radagajs no mzoe za bardzo troche, ale swoja droga czasem ktos musi powiedziec kilka ostrzejszych slow zeby moc spojrzec na pewne sprawy z innego punktu widzenia. btw nie daloby sie na acapie zrobic forum albo logiczniejszego systemu komentarzy [zeby mozna je bylo chciaz edytowac, bo nie raz czlowiek sie walnie w czyms nawet istotnym i nie moze tego poprawic]?

czkemay z niecierpliwoscia na to co sie stanie i ze faktyvznie na stronie bedzie mozna znalesc cos uzytecznego i wogóle, a jesli chodzi o forum hmmmm nie wiem co powiedziec gdyz nie mogę na chłopaków złego słopwa powiedziec, owszem przeciez czasem sa kłótnie mniejsze i wieksze ale zawsze mijaja dlatego ze jest looz
czekamy co nowego!

Strona jest dobra tylko że są wakacje i mozę dlatego ludzie tak piszą.Mi sie podoba i nie rozumiem waszych obraźliwych komentarzy.NO ale zobaczyym co to będzie :)

Jeżeli krytykę popartą konkretnymi argumentami nazywasz "obraźliwym komentarzem", to ja już nie mam pytań.

Tak, wróciłem z wywczasu z bonusem do czepialstwo skilla.

Nie chodzi tutaj o krytykę tylko o rzeczywistą "krytykę". Po pierwsze uczciwą krytyką byłoby wytknięcie prawdziwych błędów stronie tzn. błędy w recenzjach, ich brak, zbyt mało aktualizacji, brzydka grafika, błędy w kodzie itp. A tu wyskakuje mi jakiś d-s, który nie rozeznał się dokładnie w temacie i jeździ innym. Sorry, albo taka jest jegp natura- i za zadanie ma wygryźć konkurencję(co mu się nie uda), zlbo z natury jest zaczepny. Nie ma on prawa nikomu sugerować że jest "Gejem" co jest moim zdaniem już w tym momęcie obrazą, tym bardziej że sam źle zrozumiał temat. Ciekawe że inni nie mieli z tym problemu. Do d-s, Moim zdaniem idealnie pasowałbyś do jakiegoś cudacznego brukowca(teraz jest Viva z modzie, wiesz?), i uwierz mi potrafiłbyś zaskakiwać. Już w pierwszych tygodniach pracy dowiedzielibyśmy się że NGE, jest mangą dla Gejów a w Japonii powinno się zaprzestać sprzedaży mang.

A wiesz, że w 10 tomie Kaworu rozprawiczy analnie Shina?

Heh...akurat NGE nie czytalem, ale o słynnym śnie Kaworu słyszałem. Czy go w ten sposób rozprawiczy nie wiem, niewiedza potrafi być zgubna.

Skoro słyszałeś o słynnym śnie Kaworu to czemu w poście wyżej zasugerowałeś, że nagle saper stworzyłby sam z siebie w NGE otoczke yaoi? Jakieś problemy na lini odbieranie, przetwarzanie i przekazywanie informacji czy tylko czysta chęć ataku psychologicznego mającego na celu zasugerowanie, że saper jest jest przeciwnikiem mangi i anime oraz bezcześci świetość większości fanów jakim jest NGE?

Mówisz o rzeczywistej krytyce?

- Poziom wielu newsów kiedy jeszcze były one dostępne Animange był zabójczy, żeby już nie mówić że część newsów była żywcem kopiowana w stylu ctrl+c, ctrl+v i oczywiście bez jakiejkolwiek wzmianki co i jak
- Przez pewnien długi okres nie było jakiejkolwiek aktualizacji co mogło sugerować że strona instnieje tylko po to aby być
- Kilka postów powyżej saper narzekał na kodowanie na forum ale jakoś widze że na to nie zwróciłeś uwagi zbytnio jako forma rzeczywistej krytyki
- Bajeranckie akcje w stylu "wrócimy za miesiąc będzie cacy malina" by przekonać się, że jedyną widoczną zmianą jest nowy lay który sugeruje, że jest lepszy od poprzedniego - oczywiście nikomu z ludzi którzy już mają swój wiek nie zależy bo gdyby tak było to ACP by już chyba padł
- "Poziom" strony - oczywiście to jest kwestia dość sporna ale tak jak czytam teksty newsów, komunikatów itd. to czuje się jakbym czytał bloga albo nowe kawaii. Ogólnie teksty sprawiają wrażenie że są albo kierowane do góra 15 latków lub wiecznych optymistów. Ale to oczywiście tylko moje zdanie

Jeśli chodzi o sapera to po prostu wyraża swoje zdanie. Nikt mu nic nie każe, jest wolnym człowiekiem więc może robić co chce. Nie ma on prawa sugerować że jest gejem? Przecież on nigdzie nie napisał że ten twój kumpel jest gejem. Ja bynajmiej tego tak nie widze. A jeśli już coś to tutajk masz wypowiedź swojego kumpla:
"sorry - ale jesli facet skuty kajdankami z innym facetem [w momencie gdy nie jest to cosplay] nie jest gejem i nie widzisz w nim cioty to nalezy sie zastanowic czy nie bronisz ich z jakiegos konkretnego powodu."
Równie dobrze to dla mnie może być czysta aluzja do preferencji seksualnych sapera. O dziwo jakoś ja zrozumiałem w dość podobny sposób ten temat o fandomie czytając go dwa razy i widze w nim czystą obrazę ludzi przebywających na konwentach i o dziwo wszyscy autorzy postów dochodzą do tych samych wniosków tylko szkoda, że nie zaprezentowali swoich fotografii bo niestety ale ich zachowanie i sposób bycia można tylko ocenić po przez zobaczenie i POZNANIE.

I ostatnia uwaga - a jakie ty masz prawo do obrażania sapera sugerując mu że nadawałby się do brukowców. Jakby mi ktoś walnął taki tekst to był się lekko wkurzył bo nie od dziś wiadomo, że brukowce to wielki śmietnik. Więc pytam się jeszcze raz - jakie masz prawo do pisania takich tekstów?

Moim zdaniem jasno i wyraźnie d-s zasugerował że Zoi moze być gejem. Bynajmniej ja to tak zrozumiałem i kilka innych osób. Dlatego bronię go i nie zależnie od tego czy go znam, czy też on jest moim kumplem itp. Takie sugerowanie sapera było moim zdaniem dość oczywiste. Co do prawa brukowców, może troszkę xle to zinterpretowałem, ale taki przykład miał na celu ukazanie, że nie powinno sięwyciągać pochopnych wniosków, nie rozumiejąc przed tym faktów. W brukowcach tak właśnie robią. Nie użyłem tago przykładu w sęsie dosłownym, a jeżeli obraziłem sapera to "sorry". Ale tak jak powiem fo kogoś że jest "debilem" wcale nie musi oznaczać sensu dosłownego tylko trzeba zrozumieć w jakim to było tonie napisane. Myślałem że z moich poprzednich wypowiedzi dało sieto wywnioskować. Ja do "d-s" nie mam nic, i rzeczywiscie jego spora część newsów była wmiarę na poziomie, ale bardzo proszę nie wyciągać pochopnych wniosków. Jak pokaże mi ktoś forum idealne to pogadamy. Forum tworzą ludzie a nie administrator strony. Pozatym sam mi wytykałeś że obrażam d-s'a, a sam obrażasz ludzi. Sorry ale jeżeli osoba ma 15 lat to już nie ma prawa pisać na forum? Wiek nie gra roli, a to że na początku osoba nie jest wkręcona, to wcale nie oznacza że należy ją zniechęcać. Uważam że każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie w sposób jaki potrafi, i to świadczy o jego poziomie a nie o poziomie osób któe forum tworzą.

Moim zdaniem jasno wynika, że twoja argumentacja jest śmieszna, obrażasz sapera, przez ciebie głodują w Afryce a na dodatek moje zdanie potwierdza kilka innych osób, stowarzyszenia masońskie, iluminaci i rada bezpieczeństwa ONZ. Dodatkowe dowody znajdują się na pieczęci USA, malowidłach z Atlantydy oraz zwojach gnostyckich. A tak na poważnie - Saper tak samo zasugerował że Zoi jest gejem jak Zoi zasugerował że Saper jest gejem. I koniec tego pieprzenia w stylu że "tak nie może być musimy was za to ukamieniować".

W jaki sposób obrażam ludzi? Chyba nie w taki że napisałem iż treści na ANM są kierowane do osób w wieku 15 lat? Normalnie daj pan spokój i pal hajs. Takiego idiotyzmu to już dawno nie czytałem. Może najpierw przeanalizuj o co mi chodziło a potem będziesz używał klawiatury ponieważ w inny sposób szybko zmarnujesz ją - bezużytecznie. Ja swojej klawiatury i czasu nie mam zamiaru marnować na pierdoły więc następnym razem postaraj się lepiej albo zamilkij i pozwól rozmawiać w twoim imieniu osobom pokroju Zoi bo wszyscy na tym lepiej wyjdą.

Aha - to nie jest jeszcze obrażanie - to jest tylko sugestia obrażania.

Huh.....rzeczywiście poszedłem troszeczkę za daleko- -'' Żle się wczytałem. Moja wina i potrafie się do tego przyznać. Właśnie dlatego uważam że nie możliwe jest utworzenie jednego porządnego portalu z forum dyskusyjnym. Nie lubię takich nieprzyjemnych sytuacji kiedy zaczyna powoli wytwarzać się nieprzyjemna atmosfera, w której każdy cały czas obstawia przy swoim. Mimo iż ty mnie nie znasz teraz masz mnie za jakiegoś "zjeba" "downa" i tak dalej. A ja taki nie jestem. Nadal sądzisz że idea jednego poważnego portalu jest możliwa?

[Mimo iż ty mnie nie znasz teraz masz mnie za jakiegoś "zjeba" "downa" i tak dalej. A ja taki nie jestem.]

Kurde ludzie wiedzą lepiej niż ja co sądze i myśle. Musicie się chyba zbadać pod względem możliwości PSI bo to po prostu fenomenalne. Potraficie wyczytać z mojej głowy rzeczy o których nawet nie myślałem. Brawo.

[Żle się wczytałem. Moja wina i potrafie się do tego przyznać. Właśnie dlatego uważam że nie możliwe jest utworzenie jednego porządnego portalu z forum dyskusyjnym. Nie lubię takich nieprzyjemnych sytuacji kiedy zaczyna powoli wytwarzać się nieprzyjemna atmosfera, w której każdy cały czas obstawia przy swoim.]

Czyli jeśli przeanalizować to powyżej przeszkodą na drodze do utworzenia jednego portalu jest fakt, że niektórzy niezwracają uwagi na to co czytają a następnie co piszą? No i oczywiście chyba logiczne jest że na portal z forum ( nie pamiętam aby o tym była mowa - sugerowałem aby od tego była trzecia strona ) powinni znajdować się ludzie z różnymi poglądami których mogą bronić za cenę swojego życia. Na cholere mi banda 100 osób która mówiłaby słowo w słowo to samo. Nie zależnie jak dużo idiotów zbierzesz razem - nadal będą idiotami.

[Nadal sądzisz że idea jednego poważnego portalu jest możliwa?]

Przeczytaj znowu mój post na ten temat to raz. Dwa - tak.

hmmm to podsumummy. Nie przeszkadzają ci moje inne poglądy na ten temat, tylko to że czasami nie potrafię się wczytaćw dyskusję i nie piszę zgodnie z tym co powinienem wywnioskować z czyichś wypowiedzi?

Ale sie z ciebie Sherlock nagle zrobil.

No bo nie mam kłótliwej natury i staram sięzrozumieć sytuację:) Mi naprzykład napięta atmosfera nie odpowiada:] Wam chyba też nie?:P W każdym razie zobaczymy co dalej. Przyznam się szczerze że takie ostrzejsze tematy są ciekawsze czyż nie:P?

Eh co tu dużo mówić - jako człowiek który zmarnował spory szmat czasu w mangowym necie (będzie juz prawie 6 lat) mogę stwierdzić, że prawie nic się nie zmieniło i najbardziej byłbym uradowany gdyby Polski Net Mangowy składał sie z góra 3 stron - jednej newsowo-informacyjnej w stylu ACP, jedej recenzenckiej jak Azunime i strony która mogła zajmować się czysto sprawami fandomu np. konwenty, spotkania, twórczość etc. A takto teraz mamy jeden wielki śmietnik w którym trudno znaleźć jakiekolwiek sensowne informacje. Tak było 5 lat temu tak i jest teraz. Wtedy królowały strony jednotematyczne przeważnie o DB a z czasem o kolejnych tytułach pokazywanych w TV (przeważnie na RTL7). Strony prześcigały się w pisaniu niesamowitych informacji dotyczących danego anime/mangi czerpiąc oczywiście dane ze stron konkurencyjnych. Nie można oczywiście zapomnieć, że prowadziło to do wspaniałych potyczek dyplomatycznych między stronami w stylu "ty jebany lamerze" itd. Oczywiście nikt się nie przejmował kwestiami technicznymi tudzież olaboga stylistycznymi i ortograficznymi. Przecież oczywistym faktem było, że ta własnie strona jest najpopularniejsza, najlepsza etc. a reszta się nie liczyła. A teraz? Ze stron jednoanimowych zrobiły się strony wieloanimowe których mottem jest "wspomożenie ludu poprzez przekazywanie wielkich myśli danego recenzenta" z gratisowym bonus w postaci bogactwa ortograficznego czy też oryginalnych wniosków dotyczących danego tytułu. Nie możemy oczywiście ze zostało to wszystko przyodziane w nowe ciuchy, bardziej kolorowe i nowoczesne oraz wspomożone najnowszymi technologiami których oczywiście następstwem są intrygujące błedy. I mimo całego tego chaosu potrafiły się pojawić strony, które nie posiadając początkowo żadnego oczywistego argumentu na ich korzyść w stylu "Największa/Najwspanialsza strona w Polsce" pokazały na co je stać i teraz mam możliwość na jednej z nich pisać. Może lepiej by było dla nas wszystkich aby pozamykać te wszystkie hiper zacne strony a pozostawić te które są tego naprawdę warte tego i stworzyć coś naprawdę wspólnie? Ktoś powyżej napisał, że mangowy net bez chęci i staran zginie - nie jest to jednak jednoznaczne z tym że musze uruchomic notatnik i zacząć pisać nową stronę która będzie powieleniem kolejnego schematu miliona podobnych stron. Lepiej spożytkować swoje siły i chęci na rozwoju jednego wspólnego serwisu który będzie przyjaźnym miejscem dla wszystkich... Tak domyślam się że pewnie w niedługim czasie przeczytam tekst co to ma wspólnego z tematem ale przynajmiej wtedy będę wiedział kto jaki poziom prezentuje...

Moze Cie to zaskoczy a moze i nie ale calkowicie sie z Toba zgadzam. Mam swiadomosc iz istnieja dziesiatki, jak nie setki stron o tematyce manga&anime. Na kazdej jestw zasadzie to samo i faktycznie tylko nieliczne prezentuja godny poziom. Mimo iz udzielam sie na forum Animangi i strone prowadzi moj dobry kolega to mam pelna swiadomosc ze serwis nie bedzie jakims przelomem, ze zawartoscia nawet nie dorownywala tym najslabszym stronom i najlepiej dla swiata byloby to zamknac i zakonczyc sprawe, zostawiajac forum i lubiacych sie tam ludzi. Oczywiscie najfajniej byloby stworzyc cos "jednego", "uniwersalnego" z takim podzialem o ktorym mowisz. Idea szczytna, jednak, imho nierealna. Jednak w momencie kiedy nadal zyjemy w czasach gdy nie ma zdecydowanego "lidera" wsrod takich stron - kazdy moze sie starac o uzyskanie takiego statusu. Kazdy moze chciec udoskonalic swoja strone i po to sa wszelkie zmiany, w ktore wierze. Jestesmy takimi samymi ludzmi - sa wsrod nas analfabeci, literaci i tylko od checi ludzi zalezy czy dany serwis bedzie ten nr1 Rozumiem o co Ci chodzi i podzielam to zdanie, jednak jestem za daniem szansy ludziom i portalom ktore z brzydkiego kaczatka moga kiedys okazac sie pieknym labadkiem.

Huh...co prawda sam staram się prowadzić własny jako taki serwis, ale wiele jest prawdy w tym co mówisz. Wiele stron w necie naprawdę nei błyska poziomem, i zalezy im na nabijaniu sobie statów czy pochwaleniu siechodźby nawet tym że strona ma 10000 odwiedzin dziennie. Sorry, ale większość stron które mają właśnie tyle na liczniku(conajmniej tyle) szczyci się niestety pirackimi multimediami. Tyle że wtedy osoby odwiedzające nie oceniają poziomu strony ani tekstów(których w tym momęcie mogłoby najlepiej nie być), a multimedia które chwalą poprzez maskę "Strona jest cacy a artykuly jeszcze bardziej"- a taki człowiek nawet nie przeczytał zdania z danej "recenzji" jeżeli wogule można to tak nazwać. Co wniesie nowego moja wypowiedź? Nie wiem...ale z czystym sercem powiem o co mi chodziło zakładając AniMangą, a wy wywnioskujecie co się nie udało. Więc: -Tworząc AniMangę, miałem na celu przedewszystkim sprawienie sobie satysfakcji że mam okazję prowadzić jakiś tam serwis, i to taki który jest związany miezy innymi z moim hobby. Przyznacie chyba że gdyby był jeden "portal" nie miałbym takiej okazji. Oczywiscie wiem że jeżeli napisałbym jaki artykuł na poziomie, i nadawałby sie do publikazji, to śmiało pojawiłby się on w necie. Ale cóż...to nie to samo. -Drugą rzeczą dla jakiej tworzyłem AniMangę, było pokazanie tego że cały czas coś się dzieje. Mimo iż upadają czasopisma, Kawaii, Mangazyn, Anime+ czy np. jakieś wydawnictwa, to tak "dupna"(bo przez wielu niestety jest tak określana) AniManga nadal się trzyma. Ja chcę wierzyć że może być lepiej i cały czas gnam do przodu. Za każdym razem jest coraz lepiej, mimo iż jest to zmiana głupiej grafiki(jak dotychczas), ale coś się dzieje. -Chciałem też pokazać że każda strona potrafi mieć inny klimat i chciałem stworzyć stronę dla każdego. I teraz tu coś powiem, rzecz dla której utworzenie jednego serwisu byłoby poprostu niemożliwe. Siedze już na forach mangowych nie mały kawał czasu i mniej więcej wiem co tam się dzieje. Na początku jest wszystko pięknie ładne, ludzie się poznają i cieszą się że mogą prowadzić dość ciekawe dyskusje. Ale po roku czasu, grupa "stałych bywalców" zaczyna czuć się zbyt pewnie, i zapomina że kiedyś też była niedoświadczona w temacie, i że była taka lewa. Sory ale jeżeli wbija się gościu 13letni i mówi że "oglądał mange" to nie należy na niego najeżdżać całym stadem "a ty to jesteś zjebany bo jak można mange oglądać" "a ciebie to stara chyba kukurydzą karmiła" albo "ty to idź nakarmić pikachu". No przepraszam ale czy nie każdy ma prawo do pomyłek? Ja naprzykład na samym początku zainteresowania tematem nie wiedziałem co to jest manga i anime. Ale do czego zmierzam? Że gdyby był jeden serwis to tworzyłyby się takie "ważniackie" grupy które uważałyby że wszytsko im wolno i że są najmądrzejsi. A pomyśleliście co sobie taka osoba mogła o was pomyśleć? Każdy był kiedyś dzieckiem. I takich grup właśnie najbardziej się obawiam. Nabijanie się z innych że nie wie co to jest manga, albo że "Atomówki" nie są anime, nie tworzy miłej atmosfery a tylko zniechęca i "Ogranicza". Nie podam przkładu takich for, bo to stworzy tylko jeszcze większe zamieszanie. DLatego perspektywa jednego "portalu" jest niestety na dzień dzisiejszy "nierealna". To właśnie miezy innymi dlatego zrobiłem AniMangę. U nas ma prawo być każdy i każdy znajdzie miejsce dla siebie. Nikt z nikogo nie będzie miał zamiaru się nabijać, ale postaramy się pomagać. Niby ja tu teraz tak mówie, ale przecież nikt nie wie jak będzie z kilka lat. W każdym razie strona nie ma na celu zaopatrywania ludzi w gigantyczne ilości downloadu. Mam nadzieję że dacie nam szanse i przynajmniej w jakimś najmniejszym stropniu ktoś zrozumiał o co mi chodzi.

Z calym szacunkiem, ale mangowcy rzuacajacy sie na mangowcow.. To zart jakis? Nie widziales nigdy ciekawego tematu gdzie rodzi sie wojna, tylko od razu z mangowa nuda wyskakujesz? Forum stricte mangowe jest zbiorowiskiem zjebow i kretynow. To fora ogolne tworza wszystkie ciekawe i cos wnoszace dyskusje.

Jeżeli jeżdżenie sobie i rzucanie "mięchem" jest dla ciebie ciekawe to sorry ale w w to nie wchodzę. Dla mnie taka dyskusja nie jest dyskusją, a ludzi obrzucających się błotem, i poniżajacych publicznie innych i "niedoświadczonych" nie trawię. *To fora ogolne tworza wszystkie ciekawe i cos wnoszace dyskusje.* skoro tak sądzisz? Ja mam inne zdanie na ten temat.

Wiec ciakawa dyskusja jest "Ah jaki shinji jest kawaii *_*" / "Nie, jest ciota!!!".

Moze przedstawisz "szablonowa" ciekawa dyskusje?

Saperowi chodzi o dyskusje która nie jest monoschematyczna. Taką w której każdy ma swoje zdanie i nie jest ono podobne do drugiej osoby (wiadomo niekiedy to niemożliwe ale domyślasz się pewnie o co chodzi) dzięki czemu naprawdę jest możliwość zaistnienia debaty i wybór najlepszych wniosków, sugestii i przekonywanie innych do nich po przez wyszukane przykłady, argumentację.

Jeśli chodzi o to sławetne rzucanie mięsem, mieszanie z błotem to o dziwo jest to jedna z ważniejszych elementów dyskusji. Jednostka która nie jest w stanie odeprzeć takiego ataku najczęściej ma słabą argumentację i nie jest gotowa aby przekonać innych do swojej racji. Jeśli zaś jest się pewnym swego i można to jakoś uargumentować to po przez taki atak można posunąć sie do kontrataku i udowodnić wszystkim to tu jest lepszym "mówcą".

Jeśli chodzi o typ forum - fora jedno tematowe ograniczajaą możliwość wypowiedzi i odwołań a także prezentacji własnej osoby. Nie trudno być dobrym w jednej dziedzinie lecz osoby które znają się na różnych sprawach najczęściej potrafią poprzeć swoje zdanie nie tylko przy użyciu informacji z jednego tematu a także z drugiego. No i forum wielo tematowe może zachęcić także ludzi którzy nie interesują się dana tematyka stricte forum.

[i]Jeśli chodzi o to sławetne rzucanie mięsem, mieszanie z błotem to o dziwo jest to jedna z ważniejszych elementów dyskusji. Jednostka która nie jest w stanie odeprzeć takiego ataku najczęściej ma słabą argumentację i nie jest gotowa aby przekonać innych do swojej racji[/i] Czasami nie ma potrzeby, by agresją udowadniać racje - bo tak to właśnie widzę. Osoba, która nie odeprze ataku, będzie osobą przegraną - a może po prostu uznała, że nie ma zamiaru wdawać się w dyskusje z kimś kto swoje racje wykrzykuje. Czy to nie jest przejawem braku dobrych argumentów? Gdy zamiast spokojnej rozmowy tworzy się zwyczajna kłótnia? Ten jest lepszy, kto głośniej krzyczy? Nie jestem zwolennikiem "odeprzeć krzyk krzykiem" - chociaż prawdą jest, że czasem należy się unieść, żeby coś do kogoś dotarło. Nie jest to jednak jednym z najważniejszych elementów kulturalnej dyskusji.

osz w morde ale sie dyskusyja rozwinela z blachego powodu ze ktos tam wspomnial ze animanga jest be i ze nudna, dupna srutututu. Mial prawo - kwestia gustu. Nie bede sie teraz ustosunkowywal do konkretnych wypowiedzi, bo za duzo ich bylo - powiem ogolnie co ja mysle. Caly Internet to jest jeden wielki smietnik - na kazdy temat sa tysiace stron, wsrod ktorych tylko kilka/kilkanascie cos wnosi i jest wartych uwagi, reszta to syf. Ale ludzie, ktorzy jakis serwis prowadza staraja sie, daje im to radosc i co wazniejsze znajduja ludzi, ktorym to sie podoba (a innym nie - zawsze tak bylo i zawsze bedzie). kazdy sobie moze prowadzic serwis o czym chce i jak chce, a to ze komus sie on nei podoba to juz trudno - po to robi sie zmiany zeby sie spodobac jak najwiekszej ilosci ludzikow. animanga wedle mnie strona dobra nie jest, po zmianach nei wiem jak bedzie, ale trzymam kciuki. poczatki byly jeszcze gorsze, ale jakos na ich forum sie dokulalem i teraz jest bardzo fajnie - a ze dyskusje nie sa glebokie - no coz forum jest na razie malutkie, ludzi piszacych jest moze z 20 wiec sie nie dziwcie, ze rozmawiamy na luzie, po przyjacielsku (bo sie juz wszyscy znamy) i bez glebi - ot dla czystej idei pogadania sobie. I tak nam pasuje - chce ktos tutaj powaznych i glebokich dyskusji - niech je wywola, a znajdzie ludzi, z ktorymi da sie pogadac i w ten sposob :] Jeszcze co do zmian na animandze - nie wierze za bardzo, zeby nagle stala sie najwspanialszym portalem o m/a, ale chociaz sie staraja cos robic i moze maja jakies tam aspiracje. Takze za rok, moze dwa mozecie sie srogo zdziwic :P

Jeśli ludzie dopiszą i będzie dla kogo tworzyć serwis to doda to sił twórcom do stworzenia jednego z najlepszych polskich serwisów o m&a. Z tego co udało mi się zasłyszeć, to AniManga ma szanse stać się właśnie takim serwisem. Ale wiadomo, że nic nie przychodzi tak sobie, dlatego potrzeba na to czasu. Myślę, że AniManga straciła go już wystarczająco dużo i dlatego nadchodzące zmiany będą przełomowe.

Niesamowita pewność siebie i duma oraz może ambicje chociaż tu mógłbym mieć wątpliwości przez ciebie przemawia.

[do stworzenia jednego z najlepszych polskich serwisów o m&a. Z tego co udało mi się zasłyszeć, to AniManga ma szanse stać się właśnie takim serwisem.]

Zawsze tego typu stwierdzenia mnie zabijały. Nie wiem może ja jestem slepy ale czy kiedykolwiek z twórców ACP padło stwierdzenie, że są najlepszym polskim serwisem o m&a? Nie, ponieważ odwiedzający im to rzekli. Jakoś nie wydaje mi się, żeby początkowym mottem Joe i ekipy było hasło "musimy być the best". Oni nie pierdolili pięć przez dziesięć - oni to po prostu zrobili.

[Myślę, że AniManga straciła go już wystarczająco dużo i dlatego nadchodzące zmiany będą przełomowe.]

Myślę, że AniManga straciła wiele czasu z wyniku niedostrzegania swoich błedów i zmarnuje jeszcze więcej czasu jeśli będzie robić te swoje "rewolucje". A co do czasu - Azunime i Tanuki jakoś go nie potrzebowały wiele a są teraz dla mnie wzorem do naśladowania jeśli chodzi o tworzenie serwisu zajmującego recenzowaniem tytułów M&A.

[Nie wiem może ja jestem slepy ale czy kiedykolwiek z twórców ACP padło stwierdzenie, że są najlepszym polskim serwisem o m&a? Nie, ponieważ odwiedzający im to rzekli.] A czy ja mówię, że AniManga nią jest? Nie, mówię, że ma szanse (jak każda strona na świecie). I też mówię to jako odwiedzający.

Ech...nie przypisuje nam czegoś co nie jest prawdą. Akurat ta osoba nie jest w redakcji AniMangi, tak jak też np. Zoi. Więc o co chodzi?

Nie chce mi się w dwóch miejscach pisać więc uczynie to tylko tutaj.

Raz - "A czy ja mówię, że AniManga nią jest? Nie, mówię, że ma szanse (jak każda strona na świecie). I też mówię to jako odwiedzający."

A czy potrafisz mi wskazać miejsce w którym napisałem, że tak mówisz? Bo ja widze w swojej wypowiedzi następujące stwierdzenie - ACP nic nie zapowiadał i nie sugerował, że będą tacy a tacy - po prostu tak uczynił i tyle. Jakby nie patrzeć nadal nic nie sugerują.

Dwa - "Akurat ta osoba nie jest w redakcji AniMangi, tak jak też np. Zoi."

"oraz może ambicje chociaż tu mógłbym mieć wątpliwości" - tu jest pewna sugestia, że nie jestem pewny aby ta osoba była ze strony.

Trzy - "Ech...nie przypisuje nam czegoś co nie jest prawdą." - "Więc o co chodzi?"

Też bym chciał wiedzieć o co tobie chodzi ale pojąć tego nie mogę. Znowu za szybko czytałeś mojego posta?

Wiesz co? Zlewam na to co mówisz:) Poprostu mnie to nie obchodzi, i jest słodko:] Dla mnie liczą się ziomy poznane na AniMandze, a nowych chętnie przyjmiemy:] Dobra zabawa ruuulez a o AniMandze myśl se co zechcesz:] Pozdrawiam:]

Jestes, jak widze, zadkim okazem niereformowalnego debila.

Ja ciebie nie obrażam. Ale jak widać wolisz zgrywać ważniaka a tak naprawdę twoje życie będzie niczym. Siedź se sam pod tym swoim kloszem wyłożonym szarym papierem. Możesz się mądrzyć dalej.

Mnie to moze i nie, ale sibie co chwila. Moglbys choc trzymac sie jednej wersji co to przyjmowania przez siebie krytyki. Twoje aktualne postepowanie mozna strescic krotko: najpierw piszesz, ze umiesz takowo przyjac, po czym piszesz ze krytyke to sobie w dupe mozna wsadzic. Na swoim forum stworzyles watek, w ktorym przyznajesz mi racje.

Jednakze szczyt bezczelnosci osiagnales juz jakis czas temu, radzac abym sam sobie znalazl ciekawy temat na forum mimo ze kilka chwil temu prosiles mnie na gadu gadu bym ocenil dwa ktore podales. Prosiles takze, bym ocenil propozycje zmian - ocenilem, i zgodnie z obietnica nie podam adresu wersji testowej. Pragne ci jedynie przypomniec, ze ponownie robisz duzy blad probujac stowrzyc dobra forme, a potem (przy okazji czy co?) poprawic tresc ktora to powinna byc najwazniejsza.

Reasumujac - tworzysz forum, choc nie potrafisz przeprowadzic sensownej dyskusji, odpowiadasz na posty, ktore zle przeczytales, grasz twardziela publicznie, prywatnie (choc nadal wirtualnie) podkulasz ogon i prosisz o pomoc. Ta dyskusja powinna skonczyc sie dawno temu, bo przez caly czas nawet nie sprobowales powazyc argumentow a jedynie wychodzisz z zalozenia, zes biedny daro atakowany przez glodnych mastahow.

*Mnie to moze i nie, ale sibie co chwila. Moglbys choc trzymac sie jednej wersji co to przyjmowania przez siebie krytyki. Twoje aktualne postepowanie mozna strescic krotko: najpierw piszesz, ze umiesz takowo przyjac, po czym piszesz ze krytyke to sobie w dupe mozna wsadzic. Na swoim forum stworzyles watek, w ktorym przyznajesz mi racje.* Nie powiedziałem że krytyke mam głęboko tylko miałem na myśli te bezsensowne uwagi co do mojej osoby. Uwarzam że mądrzenie się i udawanie że jest się ekspertem w jakiejś dziedzinie, nie jest dobre. A tak to niestety odebrałem. Nie każdy potrafi myśleć pod dyktando innych. Ja tak nie potrafię. O jaki wątek ci chodzi? Nie rozumiem. Jeżeli chodzi o poprawę poziomu to w tym ci przyznaję racje 100% bo poziom strony trzeba poprawić i do tego właśnie namawiam i namawiał będe. Obrazy co do mojej osoby nie będe przyjmował, to że mam inne poglądy niż ty wcalenie nie pozwala ci mnie obrażać. *Reasumujac - tworzysz forum, choc nie potrafisz przeprowadzic sensownej dyskusji, odpowiadasz na posty, ktore zle przeczytales, grasz twardziela publicznie, prywatnie (choc nadal wirtualnie) podkulasz ogon i prosisz o pomoc. Ta dyskusja powinna skonczyc sie dawno temu, bo przez caly czas nawet nie sprobowales powazyc argumentow a jedynie wychodzisz z zalozenia, zes biedny daro atakowany przez glodnych mastahow.* nie gram przed nikim twardziela bo takim nie jestem. Nie jestem jakąś osobą o mocnej psychice, potraficą się wybić ponad wszytskich. Może dlatego nie udało mi się stworzyć dobrej strony? Do pewnych rzeczy staram się dochodzić po trochu i mam nadzieję że wkońcu kiedyś uda mi się osiągnąc ten cel. A teraz coś może poza tematem. Ja sam uznałem że nie nadaje się do prowadzenia dalej AniMangi i chciałem ją zamknąc. Nie było tak? Jakbyś nie wierzył to popytaj ludzi. Cóż..na proźbę innych postanowiłem ją prowadzić. I jak mi to teraz wyszło? Ja ci powiem jaki jestem naprawdę, i nie mam do ciebię prawie żadnej urazy. Jestem zwykłym szarym człowiekiem, do tego jestem jednym z nielicznych nieletnich(bo mam 16lat, może dlatego nasze poziomy się nie rozumieją i mój jest nieco niższy), którzy prowadzą jakiś serwis mangowy na jakotakim poziomie, przez który udało się wybić w jakąś stronę. Może jednak było na to za wcześnie? Nie wiem..prowadzić nie chciałem ale uległem namowom. Na ogół nie jestem jakimś tam kozakiem i w wielu przypadkach "grałem" może aby ukryć swoją słabość. Cóż...może nie do końca mi to dobrze wychodziło i do dziś są takie efekty jakie są. Możesz mi wierzyć lub nie ale nie jestem zadowolony z tego że my teraz żywimy do siebie jakąś urazę. Ja bym chciał aby wsyztko było ok, aby istniały sobie serwisy jakie chcą, abyśmy się nie kłucili bo tego nienawidzę, i aby wszytko było ok. Cała prawda o mnie. Nie jestem wielkim siłaczem, i nie wiem czy uda mi się udźwignąć dalej ten ciężar ale się staram. I tak już sobie narobiłem wielu wrogów. Taka jest prawda a teraz myśl se o mnie co chcesz.

z powodu takich ludzi nie lubię ACP. Za dużo tu takich co uważają, że fandom to oni, a reszta to kupa gnoju.

W zadnym wypadku. Zauwaz, ze wstrzymalem sie z nazwaniem Dara kretynem az do tej chwili, gdyz wczesniej nie mialem do tego przeslanek.

Przejżałem pobieżnie te posty powyżej i odnoze wrażenie, że niektórzy są trochę niedojżali.
W internecie panuje wolność słowa i każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów jak i prowadzena serwisów w któryh te pogląd będą przedstawiane i o ile nie obraża w ten sposób innych osób to może to robić do woli nawet jak będzie w kółko przytakiwał innym, zmieniając jednocześnie swoje zdane które wypowiedział wcześniej. Takie rzeczy dzieją się na każdym forum, ale jak komuś to nie odpowiada to niech weźmie udział w tej dyskusji i wypowie się sam, albo niech da sobie spokój niech nie odwidza takiego serwisu jak mu się nie podoba.
Sam prowadzę stonę o M&A i może nie jest ona najlepszą stroną, ale są osoby, którym się podoba i chętnie ją odwiedzają. Każda konstruktywna krytyka jest dobra, bo pozwala ona na lepsze dopasowanie serwisu dla potrzeb odwiedzających, ale jechanie serwisu za to, że ludzie na forum przytakują innym użytkownikom jest nie na miejscu.

Hehe, ale się wam tutaj porobiło. Mades, z całym szacunkiem do ciebie i twoich poglądów, ale jakoś nie wydaje mi się, aby rzucanie mięchem było w dyskusji szczególnie istotne. Zaraz mi się mój szwagier przypomina, leci zawsze wiązanka i dyskusji z nim po prostu nie ma. Jak ktoś reprezentuje pewien poziom rozwoju psychicznego, a nie tylko fizycznego, to potrafi napisać coś tak, aby nie obrazić drugiej osoby. Dlaczego nie lubię niektórych forów? Bo mnie zawsze zwyzywają. Nie chodzi tu wcale o to, że nie mam argumentów - nie każdy lubi tego słuchać. Ja się szanuję i nie lubię. Konstruktywna krytyka - ze wskazaniem błędów jest tym co pomaga, a nie dobija gwoździami do deski. Jeśli ktoś zatem nie lubi animangi i jej forum, to niech go nie odwiedza, a nie obrzuca błotem. Net jest dla wszystkich, nie ma zakazu tworzenia stron. Niech wszyscy robią, to, co dla nich ważne i nikomu nic do tego. Żyjmy tak, żeby sobie i innym tego życia nie utrudniać.

Wy się tutaj wyzywacie i obrażacie na wzajem a ja jako osoba z dobrym humorem powiem ludzie wyluzujcie i co wam z tego przyjdzie.Ten jtego zbulga i tak sie posunie fala obelg i nienawiści uśmiechnijcie sie i podajcie sobie ręce na zgodnę ha ha ha . ;)
Bywam i na forrum animangi i na mangaforum i każde z nich ma swój klimat jednym pasuje taki innym wogule nie, a taa wasza dyskusja do nieczego nie prowadzi tylko do jescze bardzoiej napiętej rozmowy/bluzgów.
Uśmiechnijcie się i uszanujcie kogoś zdanie, mi np. kilka osób powiedziało ze ejstem debilem no i niech sobie mówia mam dobry temat do śmiania się ,nauczcie się smiać z siebie także.Za każdym razem jak ktoś wam coś powie wojne mu wytoczycie trzeba umieć sobie poradzić w inny sposónb niż agresji chociażby słowna.
Pozdrawiam Wszystkich którzy życie biore tylko na serio bo nie wiedzą co tracą ^_^
A teraz wszyscy razem buachacha.
Wasz Nadworny Mieszko Śmieszko i pamiętajcie mniej kłótni więcej smiechu i poczucia humoru.
3majcie się Misie kolorowe

czasem nie mozna po prostu skwitowac czegos smiechem zią ;)

Nierozumiem waszych kłótni skoro uważacie sieza ludzi cywilizowanych ale najprawdopodobnije wieksozśc z was jeszcze niedorosłą żeby z kims dyskutowac.Spodziewam sie ze po mom poście ktos napisze kolejne majace na celu obrazić mnie albo przynajmniej wkórzyc.POwiem jeszce że na forum animangi czuje sie jka w domu i dlatego uważam tą strone jako moj drugi dom i zamierzam bronic tego domu za wszelka cene.

Jestem jednym z userow animangi od jakis dobrych 7 miechow. Dolaczylem sie do ekipy dosc szybko. Jako ze bylo moje pierwsze forum o tej tematyce nikt mnie nie zrazil za moja niewiedze w danym temacie czy cos. Irytuje mnie to iz na forach pojawiaja sie tzw. "KUMACI". Ja wiem lepiej, ja robie najlepiej a reszta sie nie zna i niech spier.... Czy to nie jest chore? Glupota porownywalna z Hoolsami meczowymi. Wszyscy mamy jedno wspolne hobby m&a i to powinno nas laczyc a nie dzielic jak to zauwazylem po tych wszystkich komentarzach. Im wieksza liczba serwisow o m&a tym lepiej. Z tlumu stron wyloni sie kilka ktore naprawde cos soba reprezentuja. Spowoduje to wzrost konkurencji przez co podniesie sie poziom. Przykro mi sie czyta ze co niektorzy smaruja rowno na Animange. Czy cos sie podoba czy cos sie nie podoba to sprawa gusta a o gustach sie nie dyskutuje. Nie wszyscy moga miec racje. Chorym dla mnie pomyslem jest stworzyc jeden serwis o m&a. Latwiej wtedy byloby dyktowac trendy ale taka dyktatura nie prowadzi do niczego innego niz upadku. Animanga jest malym serwisem, ktory z kazdym dniem, tygodniem, miesiacem probuje sie podnosic swoje standardy. Jest to strona otwarta dla wszystkich a nie tylko dla "kumatych". Dopuki ktos nie lamie regulaminu jest traktowany na rowni z innymi. Kazdy nowy uzytkownik na forum to nowe pomysly itd. Wiem jednak ze nic sie nie zmieni dopuki metnalnosc "kumatych" pozostanie taka sama. Animanga zmienia sie teraz nie dla tych kumatych ale dla zwyklych, szarych userow. Poczatkujacych lub zaawansowanych. Apeluje to rozsadek(w komentarzach) i cierpliwosc a przekonacie sie(mam nadzieje), ze Animanga stanie sie jednym z ciekawszych serwisow o m&a.