Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Wydarzenie} Dragonball Z wiecznie żywy Autor: Joe, Data: 27.06.2004, 13:42:48, Źródło: Anime News Network Zabawy w ciuciubabkę z kinową adaptacją Dragonballa ciąg dalszy. Nieco ponad trzy miesiące temu okazało się, że wszelkie wieści na temat produkcji tegoż filmu były jeno plotkami. Teraz magazyn Variety poinformował, że scenarzysta Ben Ramsey podpisał z wytwórnią 20th Century Fox opiewającą na pół miliona dolarów umowę na napisanie scenariusza do aktorskiej wersji Dragonball Z. Fox potwierdził te informacje, jednocześnie informując, że obecnie data premiery nie jest jeszcze ustalona.Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: Dragonball. Nasze publikacje:
Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 29 dodaj [1] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
Saymon [212.87.240.*], 27.06.2004, 14:12:40, oceny: +0 -0 Tak jasne jak zobaczę to uwierzę, poza tym nawet jeżeli jak gdzieś czytałem, pierwszy film ( na początku mówiono że mają być 3) będzie opierał się na Freezer sadze, to będzie niczym innym niż przyciętym do 90-100 minutowego filmu anime. Dobra skoro już przy tym jesteśmy to kogo proponujecie na role Goku SonGoku Songa (to chyba wszystkie jego znane wersje jego imienia) bo ja Robina Shou (grał w Mortal Kombat Liu Kanga). Czytałem kiedyś wypowiedź Jackiego Chana , że z chęcią zagrałby w fabularnym filmie Dragonball, ale mnie jakoś do niego nie pasuje, w ostateczności jako Krilan (czy jak to się tam pisze). No to prawdopodobna premiera nie wcześniej niż w 2006r, o ile znowu to nie kolejna plotka. Odpowiedz [17] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
[18] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
Z tym muszę się z tobą zgodzić że co do długości anime twórcy trochę przesadzili, może kiedy ogląda się to po raz pierwszy to taka długość nie przeszkadza bo utrzymuje napięcie, ale kiedy ogląda się któryś raz z kolei zaczyna coraz bardziej denerwować. Co do długości, autorzy scenariusza będą musieli się nieźle napocić aby zmieścić się w takim czasie podejrzewam nawet, że wypadnie przez to parę walk z postaciami mało znaczącymi, które prawdopodobnie też wylecą. [28] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
Jesli chodzi o sam film... to nie wiem czy powinni go robic bo spieprza na całej długosci :/ [Chciałbym sie pozytywnie rozczarowac :D] A co do Jackie Chuna to [buahahahaha] on sie nadaje tylko do komedii, juz w The Medalion grał cos podobnego do DB, strasznie zerzniete :P [2] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
[3] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
Jeżeli się nie myle ten film był nakręcony w 1993 roku i luźno nawiązywał do Dragonballa. Czym by się różniła wersji współczesnej od tamtej jedynie efektami i walkami które zapewne miały by wyglądały „ala Matrix” (specjaliści od efektów mieli by duuużo roboty). Chociaż jestem fanem Dragonballa aż tak mi na tym filmie nie zależy i dla mnie mogli by te pieniądze na jego realizacje przeznaczyć na inny film, ale w końcu dla producentów liczy się głównie to czy przedsięwzięcie przyniesie zysk, a Dragonball podejrzewam, że przyniósłby nie mały. [4] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
[5] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
to pewnie nie mówicie o tym samym bo ja widziałem coś chińskiego w kolorze.... [6] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
[10] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
[11] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
[12] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
[15] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
[16] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
Biały i czarny jeżeli nie sa kolorami to są barwami :D [7] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
To jest dobra pora na zastanowienie sie nad projektem NGE filmowym...jakoś wszystko już ucichło. [8] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
i bardzo dobrze ze ucichło nie chce EVy jako filmu "life" mógłbym powierzyc tę produkcję tylko paru scenarzystom i rezyserom :Darren Aronofsky , stanley Kubrick i david Lynch z czego aronofsky juz sie bierze za ekranizacje swietnego komiksy Alan'a Moore'a pt. "Watchman" (straznicy) ... [9] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
[13] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
Zaś Lynch zasysa. Za to jest trendy. [14] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
ze jest martwy to doskonale wiem ale podalem filmowcow którym bym zaufał... [19] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
[20] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
[29] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
ile czesci bylo kinowych db. [21] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
Aktorska wersja DB??? No ja nie wiem, czy to dobry pomysł... Widziałam parę miesięcy temu kawałek aktorskiej wersji Sailor Moon i myślałam, że pęknę ze śmiechu. Pluszowe koty i cała masa obleśnych różowych plastików... Bleee :( Miejmy nadzieję, że DB aż tak bardzo nie skopią. [22] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
A tak przy okazji, ciekawe czy zrobią kiedyś aktorską wersję Pokemonów, chciałabym to zobaczyć ;) [25] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
[27] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
:) no właśnie [23] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
Chciałem zauważyć że Sailor Moon to jest serial, a one zazwyczaj nie mają zbyt wysokiego budżetu. Dragonball ma być filmem, na dodatek tworzonym przez dużą wytwórnię filmową za pieniądze rzędu kilkuset milionów dolarów. Przy okazji ostatnio doszedłem do wniosku, że biorąc pod uwagę liczbę efektów specjalnych bardziej wytwórni opłacałoby się chyba zrobienie filmu komputerowego w stylu Final Fantasy, przynajmniej nie było by problemu z wyglądem bohaterów. [26] Re: Dragonball Z wiecznie żywy
Chciałabym zauważyć, że myślałam dokładnie tak samo, tak gdzieś do piątego odcinka. Potem zassało mnie tak dokładnie, że wessało jeszcze kilka osób. SMLive wcale nie jest złe! Tylko trzeba mieć faze /przynajmniej na początku/, przymknąć oko na to i owo, i dać szansę. A w nagrodę żeńska część publiki dostanie... | Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|