Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Internet} Jak otaku dbają o czystość seiyū Autor: Goku122, Data: 27.12.2009, 12:30:23, Źródło: Sankaku Complex Życie seiyū nie jest proste - prócz dbania o swoją karierę zawodową, muszą również zadbać o właściwy wizerunek w oczach fanów. Japońscy fani są jednak bardzo wymagający, a jeśli tymi fanami jest grupa otaku zgromadzonych na 2ch, czyli największym forum internetowym na świecie, to nawet niewłaściwe prowadzenie życia osobistego może zaważyć na przyszłej karierze.W tym roku grupa otaku na 2ch znów zorganizowała internetowe "podglądanie" kilkunastu wybranych seiyū (oczywiście płci pięknej). Głównym celem takiego podglądania było upewnienie się, że żadna z tych dziewczyn nie spędza świąt bożego narodzenia (uważanych w Japonii za dobry czas do romantycznego spędzenia go we dwoje) w towarzystwie mężczyzny - bo przecież prawdziwa moe seiyū powinna być samotną dziewicą. Podglądanie polegało na śledzeniu aktualizacji na prywatnych blogach, sprawdzaniu zamieszczonych alibi udowadniających samotne spędzanie świąt, a także dokładne sprawdzanie publikowanych w internecie zdjęć. Szczególnie ważne stało się sprawdzanie metadanych EXIF, które są automatycznie dołączone do każdego zdjęcia przez aparaty cyfrowe. W roku 2007 wybuchł skandal związany z Ayą Hirano, która w okresie świąt bożego narodzenia zamieściła serię zdjęć wraz z notką informującą, że święta spędza na imprezie przeznaczonej wyłącznie dla samotnych kobiet. Jednak japońscy internauci szybko wyciągnęli z zamieszczonych zdjęć metadane, które jednoznacznie dowodziły, że fotografie zostały wykonane kilka dni przed świętami. Na seiyū (podkładającą głos m.in. pod Haruhi i Konatę) spadła ostra krytyka za oszukiwanie fanów. Oczywiście metadane zdjęć jest łatwo zmienić, więc otaku starają się sprawdzać informacje również innymi drogami. I w tym roku nie obyło się bez podejrzeń, a dostało się głównie seiyū podkładającym głos w anime K-On. Ayana Taketatsu (Azusa) i Yoko Hikasa (Mio) zamieściły zdjęcia, którym brakuje dokładnych danych EXIF potwierdzających ich faktycznie miejsce pobytu w trakcie świąt. Natomiast Aki Toyosaki (Yui) została przyłapana na próbie manipulacji datą wykonania zdjęcia. Dodaj do: Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 140 dodaj [1] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
tsuki.un [*.022.c64.petrotel.pl], 27.12.2009, 13:10:01, oceny: +0 -0 to straszne.... Odpowiedz [2] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[7] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Straszne i chore! Przypomina mi się Perfect Blue... [29] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[33] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[82] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
jak nie widaomo jak wiadomo;d [11] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[14] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
no dokładnie XD [30] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[38] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Zostawic w spokoju. Jakos do tej pory radzila sobie bez otaku z Polski :P [3] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
to po prostu żenujące...banda skrzywionych, niewyżytych seksualnie fapowiczów, którzy nie są w stanie znaleźć sobie dziewczyny, więc od innych też wymagają braku jakiegokolwiek życia prywatnego (i intymnego)...no LOL po prostu :D [4] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[20] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Japanese people have no souls [25] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[49] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[57] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[113] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
But if Cartman becomes one, Gingers shall take over the world! :D [66] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[76] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[89] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[97] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[5] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[6] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[8] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[9] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Paranoja [10] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[12] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[13] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[45] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Heh, kolejny absurd - jeśli najlepszym sposobem sprzedaży wśród nolife'ów jest ów wizerunek - to nic dziwnego iż "klienci" sprawdzają co się im sprzedaje. Z drugiej strony w kraju "kontrastów" (a raczej przegięć), jest raczej bardzo prawdopodobne iż przegną ze sprawdzaniem. [50] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[56] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Wariatów spotkasz wszędzie - nawet w Nowym Jorku fan może sprawdzić czy jesteś kuloodporny. Nie tylko w Japonii. A i Japonia może się okazać ostoją normalności w porównaniu np do kraju gdzie za "danie kosza" dziewczyna może zostać oblana kwasem. [90] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[15] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
To jest po prostu chore... [54] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[81] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Taka okrutna prawda. Np panowie związani kontraktem z Johnny's Entertainment do momentu ukończenia 30 lat nie mogą się z nikim związać i wziąć ślubu, bo dzięki temu mają więcej fanek, co się równa oczywiście większym zyskom. Dla mnie w ogóle to jest chore. Ja bym np chciała żeby moja ulubiona seiyuu miała męża i była szczęśliwa. Skoro Japończycy mają świra na punkcie postaci z anime, seiyuu mogliby dać już spokój... [16] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[17] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
To nawet nie jest śmieszne. Tacy fani to zwykła zaraza. Mam tylko nadzieję, że seiyuu się tym nie przejmują. Osoba publiczna nie musi się zachowywać dokładnie po myśli jej fanów. A jakby przyłapali jakąś seiyuu na pocałunku na przykład z inną kobietą (tak dla żartu) lub mężczyzną to wtedy byłby wielki skandal ? Albo jakby zobaczyli, że pali papierosy ? [34] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Uwierz, że pewnie byłby. Przelotem raz przełączałam kanały i zatrzymałam się na harajuku girls. Po chwili widzę, że są one w Tokio towarzystwem Paris Hilton. Pożal się Boże ile miała ona fanów. Chyba ciągle za mało wiemy o zróżnicowaniu mentalności Japończyków. Ja ich miałam za ludzi o twardej osobowości i wielkim rozsądku. Mnie wystarczą ganguro i anielskie buźki do mega porno gabarytów japońskich dziewczynek za kasę, żeby zdać sobie z paru rzeczy sprawę. Szczerze mówiąc w obecnej chwili wrzucam Japończyków do jednego worka i wychodzi z niego coś coraz bardziej niesmacznego, ale może to się zmieni.. Ale najchętniej obwiniłabym za to wpływy z zachodu. [18] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[19] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Tylko, że według wyników ankiet 60% otaku (piszę z pamięci, poprawcie mnie jeśli się mylę) w ogóle nie odczuwa potrzeby obcowania seksualnego, ani z innym człowiekiem, ani nawet z samym sobą i to jest straszne. [21] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[51] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[68] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[22] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[24] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[23] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Z takiego zachowania wynika, że otaku traktują seiū praktycznie jak swoją własność. Ciekawe czy pani podkładająca głos za pikachu też ma tak przerąbane, bo przy fapaniu się do pokemona też pewnie obowiązują jakieś żelazne zasady otaku... [26] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[27] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Jak się nie ma własnego życia, to się żyje cudzym (wiem coś o tym, bo mam takich sąsiadów). Ale z drugiej strony seiyū też są po części winni, bo swoimi poczynaniami to podkręcają. Popatrzcie na Madonnę. W swoim życiu sama wywołała tyle skandali, że teraz ma spokój, bo już niczego szokującego na nią nie znajdą. [31] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[108] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[109] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[28] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[32] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Chore. [35] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Przy jednej OVA Hellsinga, jak oglądałam, była piosenka Akuma Stalking. (nie przetłumaczona, a szkoda ;p). Idealnie by pasowała do tych... [36] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[37] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Nie no japońce to są poryci. Zamiast szpiegować seiyū sami powinni znaleźć sobie dziewczyny z którymi mogli by spędzić święta... Już to widzę taki stalker zamiast się bawić czai się pod oknem... [41] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[40] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[53] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
U nas też sprzedaje się różnoraki produkt (może być to cokolwiek) posługując się wizerunkiem promującej go osoby. I im większe zainteresowanie tym produktem tym bardziej "właściwy" musi być ten wizerunek. Weź na przykład ojca dyrektora i jego radio - żaden z jego kolegów po fachu nie był tak prześwietlany. Można też wyliczyć inne postacie z kolorowych gazet. Różnica jest tylko taka że trudniej u nas skupić uwagę ludzi na kimś, na dłuższą metę. [39] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Dlatego ,,obcując'' z japońcami najlepiej wystrzegać się wielkich fanów m&a. [42] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[105] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[43] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Chyba im się już poduszki z doszywanymi nogami znudziły ._. [44] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[46] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
"Prawdziwa moe seiyū powinna być samotną dziewicą" ? To jest wyjątkowo nienormalne bo przecież seiyuu to tylko głos. Dla przykładu ta seiyuu co podkładała głos pod wspaniałą Mio w K-on wcale nie musi być taka jak ona. Wystarczy, że Mio była moe więc jedynie świrnięty otaku może wymagać tego samego od jej seiyuu. [48] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Jak by ci wytłumaczyć abyś zrozumiał... Nie da się. Idź się lepiej bawić petardami. [59] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Spierdalaj pojebie. [61] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[64] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[69] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Nie 200, a 300 plus 100 w gotowości do natychmiastowego utworzenia na wypadek usunięcia tych 300. [78] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[84] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Idź Tomuś, załóż sobie fandom który będzie Cię słuchał. Najlepiej ulep sobie go z plasteliny. [98] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[104] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Petardy są głośne, a ja nie lubię dużego hałasu. [114] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
A do tego nie dostrzezesz ironii, sarkazmu lub cynizmu, nawet, jak bys sie o wyzej wymienione wyjebal. [115] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Ale z ciebie głuptas, że nie rozumiesz tego co piszę. Jeśli wszystko bierzesz dosłownie to widać,że nie myślisz. [116] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[117] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Nie bierz tego dosłownie ale widać że nie myślisz. [119] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Wybacz, biorac pod uwage Twoja skladnie, poprawnosc jezykowa, gramatyczna, oraz blyskotliwosc wypowiedzi, w zaden sposob nie umialam spojrzec na Twoje komentarze inaczej, niz jak na belkot czternastolatka. Najwyrazniej myslalam za duzo. Opcja "niemalze dowcipny wieczny prawiczek z duzym kompleksem malego organu" byla tak prosta, ze nie przyszla mi na mysl. :> [123] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[124] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Ignorowanie go na poczatku nic nie dalo. Tak jak i zreszta na forum IW, balamb.pl, i kilku innych portalach. [127] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[126] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Nie wybaczę. Bo takiej głupoty jak twoja się nie wybacza. [134] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Spróbuj jednak sam siebie pokochać i wybaczyć. My twą głupotę jakoś wytrzymamy. [47] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Zastanawiam się tylko ile osób doczytało w newsie to iż ci fanowie czytali i sprawdzali tylko informacje zamieszczone w internecie przez owe seiyū, i czy są zgodne z prawdą. Nie ma nic napisane o śledzeniu czy innych czynnościach niezgodnych z prawem. [52] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[60] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Bredzisz coś. Sankakucomplex to świetna strona, a nie jak jakieś głąby co wszystko cenzurują. Nie cenzura to dla idiotów. [62] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[67] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Jesteś debilem. [75] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[83] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Nie zrozumiałeś go przez literówkę: miało być "jestem" zamiast "jesteś". [79] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Przyznam, że Sankaku Complex ma idiotyczną oprawę graficzną, ale jako jedna z niewielu stron podaje informacje prosto ze "społeczeństwa" japońskich otaku. Jest to właściwie jedyny powód, dla którego śledzę również tą stronę przez RSS. Zresztą decydowaniem o tym, czy dane źródło może być publikowane na acepie, czy też nie, zajmuje się moderator akceptujący newsa. [86] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Fajna stronka bo ma fajne zdjęcia i niusy. I nie tylko anime. [55] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[58] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[63] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[70] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[72] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[99] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[120] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Czy tylko ja dorastalam przy Guns n' Roses, Alice in Chains, Metallice i innych zajebistych zespolach? (No, pomijajac Metallice. ^^') [129] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[140] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[73] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[65] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[71] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
2ch to naprawdę chore suk****y. [74] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[95] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[77] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
A mówią, że Polacy powinni wylądować w wariatkowie [80] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Patrząc na treść tego newsa dochodzę do wniosku, że całkiem sporej grupie ludzi szkodzi oglądanie anime. Zastanawia mnie jak nieciekawe i puste życie trzeba prowadzić by marnować wolny czas na jakieś chore podglądactwo? Natomiast twierdzenie, że "prawdziwa moe seiyū powinna być samotną dziewicą", mogę tylko zbyć śmiechem. Nic dziwnego, że w Japonii termin "otaku" jest obraźliwy, a bycie fanem m&a to często powód do wstydu. [87] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Paparazzi to też idioci bo prywatne życie gwiazd śledzą. Nawet jeśli to ich praca. O dziewicy moe seiyuu już pisałem bo też uważam to za nienormalne. Lecz bycie fanem m&a to nie znaczy bycie otaku. Normalny fan anime nie ma powodu do wstydu nigdzie (nie tylko w Japonii). [88] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. [106] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. [96] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[111] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[91] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[92] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
obrzydliwe. [93] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[101] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Jak ty. [102] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
debil jesteś. [118] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
I znów Tom zabłysnął zrównując poczucie estetyki z inteligencją. Trzeba by się zrzucić na kompresor aby miał na czym usiąść. [125] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
debil jesteś [137] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Znów strzelasz focha za trafienie w czułe miejsce? Nie zmienisz prawdy wyzwiskami tylko wychodzisz sam na debila. [138] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Nie zrozumiałeś go. On zrobił po prostu literówkę. Miało być "jestem" [139] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Racja - skoro jest mądry jak wałek do ciasta to i pisać nie potrafi poprawnie [94] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
[103] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Brzydkie/stare pokraki nie mają prawa parodiować pięknych dziewczyn z anime. Tego nie wolno tolerować bo nawet śmieszne to nie jest. [110] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Aaaa, rozumiem, że wszystkich próbujących zabijesz. Tak samo jak cosplayerów z nadwagą? [112] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Wyluzuj [121] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Kurwa, stary, wstan sprzed kompa, idz na spacer, znajdz sobie dziewczyne, znajdz znajomych i WYLUZUJ. Zachowujesz sie jak fanatyczna sluchaczka Radia Maryja, ktora uslyszala, ze Rydzyk to oszust. Kazdy ma prawo parodiowac to, na co tylko ma ochote. Pomijam fakt, ze ten koles nie nabijal sie, wydaje mi sie raczej, ze jest transem. Btw - co powiesz w takim razie na TO? [128] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Nic nie powiem, a jeśli ty lubisz gówno to twoja sprawa. Nie lubię zbytnio parodii i również anime gdzie one występują (lecz takie co mnie nie śmieszą) są najgłupsze. W anime najlepsze są piękne, młode dziewczyny. I jakby ktoś miał wątpliwości to powiem, że jestem tolerancyjną osobą pod warunkiem, że ktoś nie ośmiesza, nie obrzydza itp postaci z anime, które polubiłem. [130] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
co ci powiem to ci powiem ale ci powiem, spierdalaj do kongo xD [131] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Do twoich znajomych mów takie teksty głąbie bo może ich to śmieszy. [132] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Czyli nie jestes tolerancyjny. Nie tolerujesz innego niz Twoj punktu widzenia. I z tego, co zauwazylam na innych forach, nie tylko na temat anime. [133] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Już o tym pisałem setki razy. Mi się po prostu nie podoba, niektóre słownictwo. To coś w stylu. 1. Nie podoba mi się twoje zachowanie. 2. Jesteś głupek/kretyn itp. Tak samo z anime. Pewnych obraźliwych określeń nie ma sensu tolerować. Podobnie w recenzjach. Czym bardziej prostackie/prymitywne słownictwo tym recenzent/recenzja zostanie gorzej przeze mnie oceniona. No są wyjątki jak na przykład wtedy jak w pełni zgadzam się z daną negatywną recenzją. [135] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Tomie, Tomie - nie trzeba używać słów powszechnie uznanych za obraźliwe aby przypomnieć ci że masz oprócz niskiego poziomu inteligencji parę innych problemów z postrzeganiem świata rzeczywistego, jak i nawiązywaniem relacji międzyludzkich. Użycie kolokwializmów jest po prostu ekonomiczniejsze niż silenie się na słownictwo lub aluzje których nie zrozumiesz. Z drugiej strony po co stosować się do zasad których nawet sam nie stosujesz? Przecież łatwiej napisać że jesteś idiotą niż czekać i liczyć iż coś sensownego napiszesz. [122] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Whoa. No coz - basik zajebisty :D [107] Re: Jak otaku dbają o czystość seiyū
Przecież to jakiś kompletny idiotyzm. Mówię tu nie o zachowaniu otaku, ale o zbiorowym potępianiu. Przecież to wszystko sie kręci wokół pieniędzy. Gdyby większość fanów ( a więc i przychodu ) nie zwracała uwagi na życie prywatne, to pies z kulawą nogą nie zainteresowałby sie bandą zwariowanych otaku, którzy "pilnują" swoich idolek. Ale co widzimy? Te jeszcze sobie wymyślają jakieś kłamstwa i majstrują przy zdjęcia byleby utrzymywać taką otoczkę jaką sobie życzą fani. Klient kupuje klient wymaga. Zawód seiyu już taki jest że wiąże życie zawodowe i prywatne (jak ksiądz czy polityk). Zresztą gdzie sie nie znajdą tacy co wciskają kit o swoim pięknym życiu rodzinnym itp itp byleby przypodobać sie mediom i wybrać więcej kasy? Wybierając ten a nie inny zawód wiedziały w co sie pakują. Jak im sie nie podoba to mogą zrezygnować, lub próbowac sie sprzedać ( w nie tym złym tych słów znaczeniu ) bez poparcia rzeszy fapmanów... | Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|