ooo... już od dawna czekałem, aż ktoś się weźmie za filmy mistrza i jak widać w końcu ten dzień nadszedł :)
Na razie nie mam za dużo kasy, ale w najbiższym czasie postaram się zakupić krążek, zwłaszza, że filmu jeszcze nie widziałem...

Jestem heppi :D teraz tylko uzbierać kasę i kupywać.

" No dobra to gdzie ja śpię ? " Faaaajjjnie, nowe anime do kolekcji zkładającej się jak narazie z niczego (się zbierało przez lata hehe:). A tak na serio to ja na pewno nabędę film :)

Ja chyba odpuszczę. Kurosawa to firma, której nie trzeba wspierać moimi skromnymi finansami. Wystarczy mi świadomość, że będę miał ten film dostępny w pobliskiej wypożyczalni. Poza tym wolę czatować na projekcje w kinie, bo raz że taniej, a i przyjemność oglądania większa. Np. warszawski Iluzjon od czasu do czasu puszcza Kurowsawę.