Drobna przestroga dla osób, które kupowały wydawnictwa od Waneko na konwentach. Jak się okazuje Waneko nie rozmagnesowało pasków magnetycznych, które zabezpieczają książki przed kradzieżą. Dlatego wchodząc do sklepu, w którym są bramki magnetyczne, lepiej upewnić się czy przypadkiem w plecaku nie znajduję się tak zabezpieczona manga. Tym sposobem można sobie oszczędzić wątpliwej przyjemności wyjaśniania sprawy ochronie.