CN: 3
DXD: 1
Nick: 1
AXN Spin: 0

Dawać, chłopaki, dawać! Pokażcie szmaciarzom.

Rozwalali cały kosmos, sieli zniszczenie po Ziemi, pokona ich... mały smarkacz. How original...

Fakt. Mogłaby ich pokonać połówka małego smarkacza

Obiecałeś Migotce codziennie całować muszelkę!

Ja tam czekam na nowego Avatara, który chyba we wrześniu u nas będzie. Czekam głównie ze względu na lepszą jakość obrazu, bo mam pecha i trafiam na same leciwe video... Ale też w sumie chcę posłuchać naszego dubbingu, bo w pierwszej serii nawet nie był taki zły... A jak go skopią to zawsze zostaje opcja zmiana języka xd

Szkoda, że stacje telewizyjne mając do wyboru wiele ciekawszych seriali anime dla młodszych widzów (choćby wciąż nieobecny w Polsce "One piece"), wybierają taki syf.

Szkoda, że stacje nie-kreskówkowe albo w ogóle się tym nie interesują, albo odwalają takie coś jak AXN... i kto się potem dziwi, że rynek anime u nas padł?

Ale lepiej wszystko na fandom zrąbać.

A co takiego odwala AXN? Na Spin cały czas emitują Naruto, do tego ostatnimi czasy GitS'a czy, może non-anime, ale jednak zarąbiste The Boondocks. Czasami odnoszę wrażenie że wszyscy chcielibyście żeby anime leciało zamiast dobranocki. Na rynku pojawia się tyle anime ile może (czyt.tyle na ile jest to opłacalne).

Odwala emisje z nieoglądalnym lektorem, co skreśla ich zupełnie. Niektóre pozycje jeszcze szły z napisami, ale że napisów w telewizji nikt oglądać nie chce...

Przesadzasz. Tzn z pozycji hardkorowego fana anime twoje zarzuty mogą być zrozumiałe jednak dla 90% społeczeństwa ten problem nie istnieje. Zresztą jako zawzięty fan GitS'a we wszelakiej postaci właśnie wczoraj skończyłem oglądać ostatnie odcinki 2nd GiG (wszystko i tak mam na DVD ale mogę oglądać bez końca) i w żadnym wypadku nie odczułem braku jakości w lektorze. Zresztą w przypadku Naruto (którego wcześniej nie śledziłem) jakoś też nie czuję żeby opowiadana historia była jakoś mocno spłycona ze względu na lektora. Nie mówię że lektor jest idealny (bo zapewne jak mówisz tak nie jest) to jednak nie stanowi żadnej poważniejszej bariery w cieszeniu się anime.

PS: Na Spin Playerze oglądałem dzisiaj Fullmetal Alchemist - The sacred star of milos i również lektor nie przeszkadzał.

Ale ja nie mówię z pozycji hardkorowego fana anime, bo taki nie potrzebuje emisji w telewizji. Mówię z pozycji widza, dla którego lektor w animacji jest nie do przyjęcia, i albo zrobią porządny dubbing na poziomie (i bez pieprzenia, że nasi "nie potrafią" - bo potrafią i pokazali to nie raz), albo mogą tego nie emitować wcale, bo napisów w telewizji publika nie łyka - co też doświadczalnie udowodniono za pomocą AXN Sci-Fi. Jakby nie wystarczyły sondaże czy blamaż akcji emisji seriali z napisami w TVP.

A sam lektor, nawet obiektywnie (lol) patrząc, jest żałosny - przekręca nazwy, czyta tylko część treści, kaleczy wymowy, zagłusza emocje i muzykę. Część z tych bolączek jest nieunikniona przy anime - a mimo to upierają się na lektora. Co to kuźwa ma być? Czy oni są naprawdę takimi idiotami, że nie widzą, że dobijają ten ledwo zipiący zalążek rynku? Bo że ich nie stać - w to nie uwierzę, w przeciwnym razie nie startowaliby z nowym kanałem.

O jakim lektorze w GITS ty mówisz? AXN Spin emituje tę serię z napisami (wcześniej puszczanymi na AXNSF), lektor jest w emisji Hypera nałożonej na francusku dubbing. Jeśli nie widzisz w tej sytuacji absurdalnego wręcz braku szacunku dla widza to nie mamy specjalnie o czym dyskutować.

Zawsze jestem uradowany z dubbingu w anime (jeśli jest tworzony na podstawie oryginalnej wersji) ale jednak nie zawsze lektor jest zły. Mnie się bardzo spodobały wersja lektorska Digimon Adventure z TV4, Fullmetal Alchemist: Brotherhood z AXN Spin i Death Note z AXN Sci-Fi. W tych produkcjach lektor dodany do nich mnie w jakimś stopniu urzekł i nie przeszkadzał mi w ogólnym odbiorze anime.

Akurat lektor w Brotherhoodzie (w sensie całości, nie osoby czytającej) był słaby nawet w porównaniu ze słabymi napisami z youtube; Digimony były zarżnięte (aczkolwiek nie aż tak jak Sailor Moon czy Animki), a Death Note może i było znośne, ale jednak to "nie to".

Reasumując, obniżanie standardów może i sprawia, że czujemy się szczęśliwsi, ale na dłuższą metę szkodzi, bo jak kiedyś mieliśmy trochę dobrego i trochę złego, to teraz toniemy w zalewie stolcowej mazi.

Właściwie to wszystko jest sprawą gustu o, którym się nie dyskutuje niektórzy mogą gardzić dubbingiem, a niektórzy kochać lektora. To wszystko zależy od człowieka, a to, że telewizje używają lektora gdyż jest to najtańsze rozwiązanie, a zarazem nie odtrąca to ludzi jak napisy.

Od kiedy to o gustach się nie dyskutuje? Durny, nie wiadomo czyj, wymysł. Wiadomo, jeden będzie się zajadał surowym burakiem a drugi niżej kawioru nie tknie, jednak tak jak każdy się zgodzi, że chipsy to mało wartościowy posiłek, tak każdy powinien się zgodzić, że lektor jest produktem gorszym, bo taki jest jego zamysł.

"Miłość" do lektora wynika tylko i wyłącznie z przyzwyczajenia, poza tym jest przeceniana - z sondaży wynika, że niewiele mniej (lub tyle samo) ludzi woli dubbing; a jeśli chodzi o animacje to przewaga dubbingu jest zdecydowana. A akceptacja wynika - niestety - z powszechności.

Poza tym możesz mówić, że tobie się Digimony z lektorem podobały, ale wyniki oglądalności jasno mówią, że widzowie nie tego oczekują.

Moje odczucia po emisji Digimon to moja sprawa - mi się spodobała gdyż była tłumaczona z oryginału, a nie jak ta wersja z Fox Kids okrojona, a głos osoby czytającej mnie urzekł. Akurat wynik oglądalności jest najważniejszy w telewizji - jak widać nie przyjęło się i szkoda gdyż liczyłem na następne serie ale co się stało to się nie odstanie. Stacja powinna wyemitować Digimon i Sailor Moon z dubbingiem lecz tego nie zrobiło co zaowocowało słabą oglądalnością.

Bo taki syf jest pewnie tańszy przy wykupowaniu praw do transmisji, niż coś bardziej "ambitnego"...

Z drugiej strony na syfie mniej się zarobi...

Wkurza mnie wasze podejście.Od razu wyzywacie monsuno a ani jednego odcinka nie obejrzeliście.Ja oglądałam w internecie i powiem wam ,że to Anime jest genialne i bardzo je lubie .
Obejrzyjcie a potem oceniajcie a nie na odwrót !

Kinówkę SpongeBoba by w końcu dali, a nie jakieś pierdolety o podejrzanym rodowodzie! Albo, wzorem chamerykańskiego Cartoon Network, uruchomili jakieś wieczorne pasmo z prawdziwymi anime, bo polski Karton najwidoczniej nigdy się na to nie zdobędzie.

Fakt, takim Adult Swim bym nie pogardziła... Ale nie, bo 'władza' w CN wie najlepiej i myśli, że bardziej opłacalne jest puszczanie po 21:00 serii, które się nie przyjęły podczas dziennych emisji, niż zainwestowanie w np. ciekawe anime, z napisami czy lektorem. Może nawet bym dubbing zniosła, gdyby oczywiście był dobrej jakości... Pomarzyć fajna rzecz.

Praktyka pokazuje, że inwestowanie w anime z lektorem jest nieopłacalne, a napisy w telewizji odrzucają większość.

A co do 21:00, może winny jest fakt, że część kablówek nadal emituje wersję "łączoną" z TCM po 21? Chociażby największy rynkowy monopolista UPC w pakiecie analogowym (a multiroom w cyfrze jest za drogi dla większości).

No tak, zapomniałam o tym nieszczęsnym TCM... Ja już tego nie mam od ładnych paru lat i po prostu wyleciało mi z głowy, że coś takiego w ogóle istniało xd Czyli pozostaje nam tylko marzyć~