Chętnie posłucham, jego twórczość ma w sobie dużo magii... :)

Magia nie istnieje.

Powiedz to czarodziejce z księżyca xD

Kłamiesz!!!

Powiedz to na czerwono, cwaniaku.

Zapowiada się ciekawa audycja. Jak nie zapomnę to na pewno posłucham^^

Audycja obowiązkowa^^"

Keeey! Muszę sobie ustawić przypomnienie, bo zapomnę. Jestem wielkim fanem wszystkich ich produkcji.

Ja bardzo lubię anime Key oprócz Clannad.

A jeśli mowa o stylu wizualnym to w kwietniu ma wyjść anime o takiej kresce.
Angel Beats!

Panie Tomku ja u tym anime wiem od dawna.Ba! nawet znam fabułę.

No bo ty jesteś fanką stylu Key.

Lubię tą kreskę, ale samo anime również musi mi się spodobać (szczególnie postacie) żebym wysoko je ocenił.

Oo, Tomuś Tomuś Tomuś
Zabierz mnie daleko
W góry bondź za laaaas
Bo kiedy jesteś witch me
Tak szybko szybko szybko
Szybko swimming czas!

Hahahaha świetne ;] Trochę mi się kojarzy z twórczością A. Andrusa ;]

Oh shit, on żyje... jak się masz, Tomeczku?

On już dawno umarł. To po prostu jego kolejny klon.

Pewnie jak nie zapomnę to włączę ot z czystej ciekawości. ;D

Kiedy ogladalem "Air" zastanawialem sie dlaczego anime które ma tak dopracowane tla i animacje posiada zarazem fabule na poziomie nizszym nawet od "Tenjou Tenge" i postacie o mimice twarzy od opoznienia w rozwoju po uposledzienie uniemozliwiajace samodzelna egzystencje. Wszystko stalo sie jasne po zdobyciu artbooka z gry. Hentaje (a tym bardziej erogeemu) nie wymagaja fabuly, a twarze ktore spelniaja jedynie funcje lachociacu nie musza byc szczegolnie ladne. Jesli mieszcza penisa i zaslaniaja krocze to wystarczy.

Podsumowujac, Twoj awatar jest obrzydliwy :P

Człowieku jesteś ohydny bo to, że głupi jest oczywiste.

Skoro oczywiste to po co to piszesz.

References
Bon Apetit!
Otwor gebowy pomiedzy oczami
V
Magia Keya

Co ty chcesz tym pokazać ? Że była wersja na PC ze scenami H ?
Bo dla twojej wiadomości zarówno wersja na PS2 jak i niektóre na PC były pozbawione scen H.

Poza tym człeku ta gra już niej jest zbyt nowa tylko ma trochę lat.

Czyli twoim zdaniem 5-10 lat temu ludzie nie umieli rysowac.

Bardzo milo ze podzieliles/podzielilas sie swoja wiedza na temat gry aniolku.

Chyba nie rozróżniasz stylu kreski od tego czy ktoś umie rysować.
Kanon było jeszcze starsze od Air.

A jak ci się nie podoba ten styl kreski to nikt ci nie każe grać w tą grę ani anime Key oglądać.

O gustach zbytnio się nie dyskutuje.
Dla mnie Key to nie tylko eroge (Bo sceny H robi się przede wszystkim dla fanom czytaj Otaku i dla większej sprzedaży gry). Cenię go przede wszystkim za to,że fabuła nie jest taka sztampowa jak innych produkcjach i adaptacjach gier eroge typu Da Capo,Gift, To Heart itp. Uważam,że zamieszczanie tu na Acepie nie wypada umieszczać takich odnośników. Każdy mądry jak chce może oto wujka Google się spytać.

Mi "Air" podobal sie od strony technicznej. Animacja byla plynna, tla dopracowane, paleta kolorow niesamowita. Najbardziej bolal jednak brak fabuly i te okropne facjaty. Gdyby nie to, anime moglo byc nawet niezle.

Nie widzialem innych produkcji Keia. Air mnie odstraszylo.

Brak fabuły ? O czym ty w ogóle bredzisz ?
Air to było najlepsze anime Keia pod tym względem.

Niedawno grałem w grę i również nic nie mogę jej zarzucić.
A styl kreski w niczym nie przeszkadzał bo jakościowo była bardzo dobra.

Nie wiem ile ty widziałeś anime, ale jeśli kreskę w Air uważasz za brzydką to lepiej w ogóle zrezygnuj z oglądania anime.

Co racja, to racja, o ile "Kanon" moim zdaniem, pomimo dziur, był fabularnym majstersztykiem dzięki świetnej reżyserii, a clannad, może nieco mniej oderwany od rzeczywistości, był już doskonały graficznie, to Air naprawdę boli. Boli obrazem. Fabuły nie znam, bo nie oglądałem. Ale zdecydowanie Kanon i Clannad były bardziej znośne wizualnie, a miejscami nawet pociągające (KOTOMI TO MOJA WAIFU xD - dedykacja dla Iktorniusa).

Kreska Air'a była bardziej specyficzna niż w Kanonie i Clannadzie, ale nie uważam żeby była odstraszająca. Mnie akurat mniej niż w pozostałych produkcjach pasowała fabuła ale głównie przez samą tematykę (broń boże przez sztampowość). Kanon faktycznie jest chyba najlepszym anime spośród tych 3 tytułów. Często wracam do tego anime, oczywiście w wersji z 2006r. ;]

Air ma trudną fabułę.Dlatego może odstraszać.

Nom i na pozór średnio powiązany film kinowy (lub OAV, nie pamiętam co to było ;]) z anime.

Nie wiem czy chodzi tobie o to samo anime:

Facet z fioletowymi wlosami bawi sie lalka i telekineza zebrze o jedzenie. Blond retard z oczami na 3/4 twarzy zabiera go do domu. Matka alkoholiczka go upija i daje wieksza lalke. Facet wprowada sie do nich. Poznaje ludzi w miescie i ich schizy, wozi make, szuka psa i zebrze. Potem maja festiwal. Klatwy z przeszlosci, magia, strzaly, telenowele i latajace gole baby. Blond dziewoja jest chora. Zejscie blondyny. Facet wyjezdza.

Ogladalem kilka lat temu. Co w tym trudnego? Jak dla mnie to bylo nudne i bez sensu.

O własnie, tak jak pisałem. Dla niektórych ta fabuła ma ten czar, to tak zwane "coś", zaś dla innych historia przedstawiona w Air będzie nudna i wydłużona. Momentami było rzecz jasna nudno, ale jak dla mnie końcowe odcinki były świetne, głównie chodzi o te dwa ostatnie (prócz recapowego). Niestety nad tym anime trzeba trochę pomyśleć, sam zastanawiałem się nad niektórymi wątkami przez następny tydzień aż w końcu zrozumiałem przesłanie tego anime.
No cóż, do niektórych trafia najbardziej Naruto, dla innych Evangelion, dla jeszcze innych Death Note, a dla nas Air i nic tego nie zmieni :)

Piszesz jak jakiś kretyn. To anime jest przepełnione cudowną magią. I nie obrażaj tu mi ślicznej Misuzu.

Air to zdecydowanie jedno najbardziej wzruszających anime jakie powstało. Bardziej wzrusza nawet od Saikano.

A CHORY to ty jesteś.

Nawet nie możesz zrozumieć tego anime.

Jak ty? Zdecydowanie wypraszam sobie XD

Bez wątpienia. Wielu odmóżdżonych fanów nie mogło zrozumieć tego motywu zamiany w kruka.

To jest takie skomplikowane ;o

Z całej trylogii Keia jak dla mnie Kanon miał najlepszą fabułę, Air najlepszą oprawę audiowizualną, za to Clannad najlepsze postaci i rozwój akcji. Bo w takim Kanonie nie podobał mi się zbytnio wątek Ayu, jak dla mnie był nudny. Zdecydowanie bardziej podobał mi się wątek Shiori i nieco bardziej fantastyczny wątek Mai. Za to w Airze muzyka i grafika (ach te tła) stoi imo na najwyższym poziomie. Design postaci trochę kanciasty, ale idzie się przyzwyczaić. Dwupoziomowa fabuła też jest dosyć ciekawa, ale powiedzmy sobie szczerze- niektóre osoby może znudzić, bo praktycznie nic się tam nie dzieje prócz głównego wątku. Wątki poboczne są słabe. Clannad- w nim podobała mi się ewolucja charakteru głównego bohatera, jego powolne zmiany pod wpływem Nagisy, a potem Ushio. Twórcy świetnie ukazali jak człowiek zmienia się pod wpływem innych ludzi. Symboliczne zbieranie światełek i ten "drugi świat" też były genialnie wymyślone.
A więc dla mnie:
Kanon 2006 = Clannad > Air

W Air wątki z dwoma pozostałymi dziewczynami są również świetne.

Chwilami jak czytam te posty o Air to wynika z nich jakby Air było tylko o Misuzu.

Uważam, że CLANNAD to BEZWARTOŚCIOWY HAREMOWY GNIOT z beznadziejną super silną dziewczyną i tępymi bliźniaczkami.
Jedna żałośnie wstydliwa, a druga to durna tsundere jakby wyjęta z najbardziej prostackich anime.

A główny bohater to kolejny kretyn z haremówki tyle, że z problemami rodzinnymi.

O jego kumplu to aż żal pisać bo to był dopiero maksymalnie ułomny kretyn.

PS:
II sezon tak samo beznadziejny jak I. Tej kretynki Nagisy w ogóle mi nie było żal.

W porównaniu z tym liskiem (Makoto) z Kanon 2006 to ona była mi obojętna.

Ale i tak najbardziej w Clannad nie lubiłem tej głupiej haremówki, a nawet jak wybrał Nagisę to jeszcze ciągnęli te żałosne i nieśmieszne szkolne przygody.

Nie odpowiadaj na moje posty prostaku. Zabraniam ci. Nie psuj mi reputacji.

Ty nie odpowiadaj na moje posty głupku.

Ty zacząłeś paszczurze

Przynajmniej sensownie napisałem o tym gniocie Clannad, który przez większość durnych fanów anime wychwalany jest pod niebiosa i wyżej oceniany niż Air i Kanon.

Ty natomiast plujesz się do mnie.

Zamilknij w końcu. Clannad jest świetny, ma świetną muzykę, świetne postacie. Ale nie umywa się do takich hitów jak Toradora i K-ON!
Nie oskarżaj mnie, że cię obrażam durniu, bo tego nie robię!

Nie musisz udawać idioty bo i tak każdy wie, że nim jesteś.

Nie obrażaj mnie łajzo! Ja jestem miły!
K-ON rządzi!

Jak na razie to jedynie twoja głupota rządzi.

Nie mam zamiaru rozmawiać z idiotami, którzy potrafią mnie tylko obrażać!!!!! K-ON rzondzi!

Wiesz, gdyby w grach Keya było tyle Hentai ile wnioskukę z Twojej wypowiedzi może i miałbys racje.
NIESTETY z doświadczenia wiem, że sceny te są ograniczone do kilku obrazków pod koniec. Ba, w CLANNAD jest ta sama kreska a żadnych scen tam nie było.

Dla mnie też audycja obowiązkowa... Moje ulubione studio od Clannada, Kanona, Air, Fullmetal Panic Fumoffu. Tego mi trzeba. Piątek już blisko ;D

Fumoffu zrobiło KyoAni a nie Key. Key tworzy gry, nie anime.

Z chęcią posłucham, bo to bardzo ciekawa tematyka, jednakże mój obecny pobyt w górach może okazać się aż zanadto absorbujący (czyt. nie zdołam o tej porze dobrać się do komputera), tak więc fajnie by było, jakby nagranie audycji znalazło się później na acepie. Powodzenia Luchianko :).

Ja liczę na radiowego archiwizytatora Leja.
Zdaję sobie sprawę co ode mnie oczekujecie. Spróbuje was nie zawieść:)

Jak bym mógł nie nagrać audycji, na którą tak czekam^^

Oczywiście wysłucham całej uwielbiam Keyowy styl

Ohohoho.
Mam nadzieję,że nie będę spać o tej godzinie ;w;

Uguuu nie zasypiaj mi jak Nayuki

unyuuuu...~
Będę się starać ;w; *nastawia budzik*

Aż strach się odezwać, jeśli nie chwali się Key'a bo zaraz wyskakuje Tom na spółkę z kimś tam i zachowują się, jakby im rodzinę obrażać>_>

No ale do odważnych świat należy.

- ogólnie to nie lubię krzywego moe designu od Key'a z ryjkami prawie między oczami, a oczami nie przymierzając na 3/4 głowy.
Air pod tym względem był straszny. Fabularnie też mnie zanudził, bo "magia" na mnie nie działa. Prawda taka, że poza ową "magią" ten tytuł nie ma nic więcej do zaoferowania. Więc jeśli na kogoś to nie zadziała to może śmiało rzucać Air w diabły.
Najbardziej z produkcji Key'a podobał mi cię Clannad - głównie za postacie i coraz znośniejszy design. Fabuła też sensowniejsza niż w takim Air, a na pewno normalniejsza, co dla mnie w takich przypadkach jest plusem.

Poza tym mam straszne uczulenie na retard moe, których Key nam niestety nie skąpi.

Z prostej zasady :Moe najbardziej się sprzedaje co zauważyłam na rynku Visual novels

Moe moem, ale wynalazków typu Fuko nie zdzierżę :)
Do samych moe nic nie mam - nie mój klimat i tyle, ale na widok takich słodkich istotek po lobotomii odruchowo ubezpieczam pistolet :)

Retard to ty jesteś.

Czy nie można wypowiedzieć się negatywnie o anime nie używając wulgarnych słów.

Ja uważam Clannad za najgorsze właśnie z powodu charakterów postaci. Wyglądały może i dobrze, ale nie to najważniejsze.
Największą wadą Clannad jest ten zbyt luźny i nudny klimat. Brakuje tych świetnych scen dramatycznych co były w Air i Kanon 2006.

To, że styl kreski w Air mógł się nie podobać to jedno, ale nikt normalny nie oceni źle Air mówiąc, że kreska była dla niego brzydka.
Jakościowo grafika w Air (patrząc na rok produkcji) jest lepsza niż w większości nowych anime.

A czy Ty możesz odpowiedzieć na post, z którym się nie zgadzasz, bez obrażania jego autora?

I nie, nie ma czegoś takiego jak obrażanie anime, przynajmniej dla normalnych ludzi. I nie, "obrażanie" anime nie jest równe obrażaniu współrozmówców, byś mógł w taki sposób reagować.

Papa.

Między krytyką a obrażaniem jest pewna cienka granica,której nie przekracza.

Jeżeli powiedzenie o mnie "retard" nie jest obraźliwe, to nie mam więcej pytań i postaram się na przyszłość unikać jakikolwiek wymian zdań z Wami.

Moje wcześniejsze słowa były skierowane do Tomka a nie do ciebie. Wiadomo,że on nie ma prawa ciebie obrażać ponieważ nie lubisz takiego typu kreskę czy anime.
Moją intencją nie było ciebie w żaden sposób urazić.

Z całej mej miłości do Kanona - w Clannadzie (a dokładniej to w after story) mimo wszystko było O WIELE więcej dramatyzmu i co najważniejsze - był bardziej realny.
Bo o ile SPOILER

Każdemu może umrzeć przy porodzie żona a następnie dziecko, tak spotkać dziewczynę - lisa (która jest zresztą jedynie koleżanką) która przez bycie takowym nagle zaczyna zachowywać się jak down a potem sobie znika jednak trochę trudno (Bo w Kanonie tylko ona 'umarła')

Koniec spoilera.

Co do kreski AIR - fakt, nie była brzydka, tylko Misuzu jednak nieprzyzwyczajonych odstrasza rybim wyglądem (po artach z gry, uważam, że w anime jest piękna) reszta jest całkiem znośna (Kanna ~)ale niestety...To główna bohaterka xD

W Clannadzie dramatyzm ?
Jedynie końcówka Clannad After była bardziej wzruszająca choć i tak na samym końcu wszystko zmienili. A szkoda.

Scenka z Makoto w Kanon 2006 była owszem najbardziej wzruszająca w tym anime. Tylko nie wiem dlaczego używasz takich obraźliwych słów. Obrażasz zarówno Misuzu jak i Makoto, a bardzo lubiłem te dziewczynki i scenki z nimi były najbardziej wzruszające ze wszystkich.

Szkoda, że jesteś taka tępa bo uważasz, że to nic złego je obrażać.
Rybi pysk to zapewne ty masz i downem też jesteś.

Ja bym nigdy nie użył obraźliwego słowa na postać, która jest fajna z charakteru i ją polubię.

Ależ ja je lubię. Ale niestety, buzi między oczami nie zniesę. xD ( niestety takiego nie posiadam, ale myślę, że byłoby to śmieszne xDD)
Nie używam obraźliwych słów, coś niezbyt uważnie oglądałeś animu skoro nie zauważyłeś, że Makoto się cofa w rozwoju ^^

Co do Misuzu to stanowczo przesadzasz bo ja grałem zarówno w grę i nic brzydkiego w jej wyglądzie nie ma. Po prostu się czepiasz. Z tym, że ja o wiele bardziej patrzę na charakter postaci.
Poza tym.

Powiedz szczerze jak musisz być głupie żeby nie dostrzegać tego kim była Makoto i co się z nią dzieje ?

To tak samo jak pełno debili obraża Nyuu (Elfen Lied) zupełnie mając gdzieś fakt, że jej zachowanie stało się takie jak małego dziecka i należy w taki sposób na nią patrzeć.

Ty mówisz tak samo o Makoto.
Co z tego, że ona ma wiele cech liska skoro wygląda jak dziewczynka.

Na Makoto należało patrzeć jak na liska pod postacią dziewczynki i wtedy jej zachowanie wcale nie jest denerwujące, a w dodatku logiczne.

Nie czepiam się, ale naprawdę,ma buźkę między oczkami. tadaaam XDD

Lisy się tak nie zachowują. Serio. Pooglądaj trochę Animal Planet może, nie wiem xD Idź do zoo? xDD I w cale mnie nie denerwuje! xDD Kanon to moje ulubione anime a ty próbujesz mi udowodnić, że jest inaczej XDDDD

Misuzu po prostu ma duże oczy i dlatego tak to wygląda.
Może i zbyt duże, ale jak pisałem to szczegół, który gdy oglądałem to anime w ogóle nie przeszkadzał.

Ja patrzę na charakter. Było mi żal tej biednej, pokrzywdzonej przez los dziewczynki, która w dodatku umiera w cierpieniu bez żadnych szans na ratunek. Poza tym była słodziutka i śliczna.
Nic smutniejszego w anime nie może być.

To wszystko co nawet w Saikano lub Boukrano było aż tak nie wzruszało.
Nawet grając w grę Air (mimo, że na PC bez głosów jest) można się popłakać bo taka końcówka wzruszająca.
Oczywiście ta przepiękna muzyka w bardzo dużym stopniu powoduje ten nastrój.

W Air jest zdecydowanie lepsza muzyka niż w Kanon i Clannad.

Mam nadzieje w sumie, że wspomnisz też o takich potworkach jak Planetarian i Tomoyo After XDDDDDD

Powiem