super po prostu kochamy listonoszy, od zawsze z nimi problemy

Po prostu kochajcie, tylko sobie tych maleńkich przyrodzeń nie połamcie. Dorośnij.

Dużo bardziej wkurzający dla mnie jest fakt takich opóźnień wydawniczych JPF, że... nie pamiętam czy już zamówiłem daną pozycję, czy nie. To jest kpina i parodia.

Jaka płaca taka praca.

Wystarczyło mi miesiąc pracowania na poczcie.
I bardzo dobrze, ze listonosze strajkuja, z checia postrajkowałabym z nimi.

Jakbys codziennie nosil 30 kilogramow makulatury, a potem jeszcze bal sie ze dostaniesz w morde na co ciekawszych klatkach, za to ze te obsrane ulotki rozkladasz, to tez bys postrajowal.

PP nie lubie, ale w tym wypadku popieram listonoszy - ulotkami to powinno sie wypchac tych ch**i co je nadaja, wszystkie te pieprzone markety, ostatnio politykow i reszte zlamasow od bezadresowych przesylek. Mam nadzieje, ze listonosze wywalcza swoje i skonczy sie to zasmiecanie skrzynek spamem.

Na pochybel ulotkarzom! Trzymajta sie listonosze!

Z jednej strony lipa, bo sam już odczułem ten strajk na własnej skórze. Z drugiej, rozumiem niebieskie mundurki, bo np. kazać im latać z ulotkami reklamowymi to też niezbyt fair.

Cała nadzieja w złamaniu monopolu Poczty Polskiej ... tak to jest jak konkurencji nie ma - i płaca kiepska i obsługa klienta marna :-/

Powiedz - gdy Netia weszła na rynek, TP aż tak zmieniła swoją politykę? Nie wydaje mi się.. Potentant potentantem zostanie, tylko może trochę mu się klientela uszczupli.

Gdyby nie oddech konkurencji na plecach TPSA pewnie nadal SDI byłoby szczytem marzeń. Oczywiście upraszczam, bo tepsa jest ciągle pod wieloma względami bezkonkurencyjna, ale liberalizacja rynku wymusiła zmiany.

W przypadku poczty ujrzymy to prawdopodobnie w 2009 bo wtedy ma być zniesiony monopol na przesyłki pocztowe do iluśtam gram - obejmujące listy. Powyżej kilograma macie już zdjęty monopol i kupę firm kurierskich tymże się zajmujących (zresztą zawsze można zapakować list w kopertę przewoźnika tyle że się więcej płaci). Od razu też rozwieję nadzieje - oprócz wyższych kosztów, mamy też brak jednakowego standardu obsługi - więc jeden przedstawiciel (przykładowo dla ciebie lokalny) będzie bez problemu a w innnym rejonie kraju powie ci że nie ma ludzi aby podjąć paczkę od twego klienta. Problematyka masakrowania paczek ich ginięcia czy innych przegięć sprawdzona empirycznie - i nie popierając się statystyką tylko ogólnym wrażeniem uważam że jeśli procentowo odnosić się do tych zjawisk to Poczta Polska nadal jest lepsza od konkurencji (zwłaszcza że ostatnio kurierzy kiepsko płacący ludziom narzekają na ich braki i w sortowniach i za kierownicą). Wprowadzić tylko parę rozwiązań z firm kurierskich i wsio.

Widzisz, PP ma monopol na listy powyżej 50 gram, teraz wystarczy zwykły list zapakować w 50 gramową kopertę i już obeszliśmy przepisy. Ludzie nie korzystają z usług konkurencji nie dlatego, że jej nie ma, tylko dlatego że o niej nie wiedzą, nawet jak ma zasięg ogólnopolski.
Ile kosztuje wysłanie listu poleconego w PP?
3,6zł do tego 1złdopłacasz za priorytet, a u konkurencji polecony ekspresowy kosztuje 1,5zł.

tyle że cena to nie wszystko - muszę mieć (1)gwarancję dostarczenia (2) w miejce którę sobie zażyczę (3) na czas (4) w dobrym stanie albo odszkodowanie (to ostatnie to pobożne życzenie). Na razie część kurierów sobie jako tako radzi z 1 i 2 , 3 - oprócz totalnych wpadek to bardzo dobrze a 4 - jak nie jesteś stałym dużym klientem to trzeba cholernie pilnować. Na własne oczywidziałem jak w jednym dużym ogólnopolskim przewoźniku facet wypakowywał fracht z ciężarówki i czytał sobie aby umilić nudną robotę:
-Fragile!
Łuuuppp...
-Fragile!
Łuuuppp...
Wysyłając figurki w Onitechu pocztą myślałem że przesadzam z pakowaniem. Naiwny.

(1) Wysyłasz poleconym ;]
(2) Po to wpisujesz adres :>
(3) Ekspres (jest na drugi dzień)
(4) To gwarantuje prawo, więc zawsze możesz reklamować. Zresztą czy PP szanuje paczki?

Ech, ja akurat nic nie zamawiałam, ale wyobrażam sobie, jak muszą się czuć ci, którzy zamawiali. :/ Cóż, niby mają trochę racji ci listonosze, ale ten strajk jest dla nas niestety dość mocno odczuwalny.

i to odczuwanie ma wlasnie odniesc jakis skutek... cholera a ja akurat chcialbym se cos na alegro kupic... za DHL raczej nie bede placil :/

A nie łaska skorzystać z usług konkurencji?
Jak listonosze chcą aby poczta straciła klientów, to niech strajkują, w końcu sami stracą pracę, jak listów nie będzie trzeba roznosić.

kurde, szkoda, ze zamowilem u nich wczesniej. wizytowki z falami nie bylyby glupie, a przez strajk listonoszy itak nie dostane komiksow wczesniej :/

Bardzo dobrze, niech listonosze walczą o swoje nawet jeżeli ja mam przez to tak cierpieć V_V

Ja cierpie przez nich ^^" czekam i czekam na przesyłki z allegro a oni na kase nie no zajebiście ==

Fakt. Jeżeli chodzi allegro są spore kłopoty... No ale trzeba przeboleć ^^' Na szczęście u mnie, w Olsztynie, poczta działa normalnie ^_^''' (a niby Olsztyn taka wiocha.. XD)

To chyba w jakichś głupich miastach mieszkacie. U mnie tylko wywiesili tablicę 'Solidarni z Gdańskiem', a pocztę sobie normalnie odebrałem ze skrzynki i resztę z awizo w urzędzie. Zresztą nie ma co na pocztę narzekać bo na 907457480127 paczek jakie mi przekazali (allegro, zakupy on-line) uszkodzona była tylko jedna (ale buce w USA słabo ją opakowali, więc to głównie ich wina), a reszta dochodziła zawsze na czas i bez problemów.

Ja mieszkam w Warszawie i nie dość, że listonosze nie chodzą, to jeszcze pocztę zamknęli i przesyłki z allegro nie mogę odebrać.

Też mieszkam w W-wie, też listonosze nie chodzą, też poczta zamknięta, też nie mogę odebrać paczki z allegro. Ale nie mogę też nic wysłać kupującym :/
Oby się dogadali jak najszybciej...

Wysłać możesz, wystarczy pójść do konkurencji. Taniej i szybciej.

No fakt. Są te firmy kurierski DHL czy jakuś tak ^^"

Nie kurierskie. InPost świadczy usługi podobnie jak poczta polska, tylko że u nich list polecony ekspresowy kosztuje 1,5 zł.

No cóż - jak coś istnieje dopiero od 15 listopada bieżącego roku - to trudno się dziwić. Z drugiej strony miłe że nawet w takim małym miasteczku jak moje jest już 10 punktów pocztowych (dla porównania populacja miasta 170 tys i 35 punktów i urzędów PP)

Czyli na razie zamawianie mang mam z głowy (pomijając fakt, że nie bardzo mam teraz kasy...).