No nie jest to jakaś oszałamiająca kwota ale zawsze coś.
Pierwszy :))

Każdy grosz może coś zmienić.

absolutnie się z Tobą zgadzam

Na 100 osob glownie w wieku licealno-studenckim moim zdaniem calkiem niezle. Wychodzi po 3 pln od lebka. Niestety calej kwoty z wejsciowek nie moglismy przekazac, gdyz mielismy jeszcze pewne wydatki zarowno organizacyjne jak i stowarzyszenia.

Nalezy takze dodac, ze informacja o zbiorce byla podana dopiero na spotkaniu. Takze czesc ludzi, pewnie nie byla przygotowana. Jednak w puszce byly zarowno banknoty jak i mnostwo pieciozlotowek.

Ale jesli kazda impreza przekazywalaby na jakas organizacje po 300 pln to w ciagu roku troche sie tego uzbiera. Grunt zeby robic swoje :)

No... i tak ma być ... w sensie Dobrze :)

Brawa!

Mało. Następnym razem musi być lepiej :P

komu to mówisz? to zależy od ludzi, jeśli dadzą to będzie.

Bez nakręcania atmosfery nie będzie. Więc lepiej mieć dobre założenia

Wiesz, pojedyncze imprezy raczej nie beda zbierac kasy w tysiacach. Ale jesli wlaczy sie w to wiecej imprez w roznych miastach, to lacznie kwoty beda juz fajniejsze :)

No tam piwka nie było ale zawsze się komuś pomogło. :)

Piwka i tak bylo, pod dostatkiem ;]

Ja bym tam wolała dać pieniądze na zwierzęta bo jakoś na dzieci wszędzie sie słyszy że sie zbiera pieniądze (wiadomo bardzo dobrze) ale co z tymi małymi biedactwami.
I tylko dla tego żałuje że nie mogłam być w Krakowie w trakcie b-conuXD

Ale oczywiście super że takie coś było:) jakbym wiedziała to bym komuś przekazała parę złoty nawet na to:],oby takich pomysłów więcej :]
Gratuluje:)

Powiedz to temu dzieciakowi, ktory niedawno na chwile wrocil do domu lub jego rodzicom.

Nikt nie szkodzi dac pieniadzy na zwierzeta, dziala wiele schronisk, ktore na pewno uciesza sie z Twoich darow pieniaznych :)

Moim zdaniem nie ma celow charytatywnych lepszych lub gorszych.

CO do tego sie nie wypowiem mam swoje zdanie na te tematy ^^

I póki co daje drobne jak będę miała firmę to wiedz że zadbam o tyle schronisk ile tylko będę mogła. Aż serce sie kto co niektórzy ludzie robią ze zwierzakami... chciała bym by ich to spotkało.

Bo nie ma- ale są cele które dostają wiele lub nic.

koniec końców i tak ludzie są najgorszymi ze zwierząt i znęcają się nad wszystkim co się da. Jak się nie da to idą w kupie i też się da :/
Niestety taka prawda. Zawsze to człowiek jest "najsurowszym z mięs"
Zgadzam się, że nie ma lepszych i gorszych celi charytatywnych.

Niestety tak i tylko te zwierzątka bardzo ładnie idą ku zagładzie(jeśli ktoś sie nie opamięta)

Tak samo serce sie kroi, gdy ludzie, ktorzy nawet do przedszkola jeszcze nie poszli czy tez szkoly, moga niedlugo pukac do bram sw. Piotra. Nie wspominajac juz o dzieciach w sierocincach czy domach opieki, do ktorych trafili po katowaniu przez rodzicow.

Nie ma celow lepszych i gorszych. I nie mow mi, ze na zwierzeta nie zbieraja, bo sam ostatnio papierek wrzucilem w SCC na akcje SOS dla zwierzat.

Kazdy powienien pomagac tak jak chce i przede wszystkim tak jak moze. Wolisz wrzucic na psiaki w schronisku? Be my guest! Tak samo im sie nalezy jak chorym dzieciom naprzyklad. Tak samo szlachetnie :)

Swoja droga jesli bedzie nastepny SPODEK to nie widze problemu zeby zebrac tym razem cos na schronisko. Przy czym zbiorka zywnosci tak srednio wchodzi w gre, bo:
a) nie kazdy chce ze soba wozic do knajpy zarcie dla psow/kotow
b) nie mamy gdzie tego w lokalu trzymac

Za to mozna zrobic zbiorke pieniedzy, za ktora kupimy pozniej jedzonko i zawieziemy do schroniska :)

No już spokojnie spokojnie^^. Ja po prostu troszkę mam inne rozumowanie co do ludzkich istnień (lepiej sie na jego temat nie będę wypowiadać:D).
No kraja sie kraja i to bardzo, bo dzieci też tak jakby głosu nie mają.

Avek nigdzie nie powiedziałam że są lepsze czy gorsze:P. Po prostu wszędzie w telewizji słyszy się coś w stylu - zbieramy na to dziecko, dzieci- to miałam na myśli. Nie besztam tego dobrze że tak jest, ale jakoś mało sie słyszy podobnych akcjach dla zwierzaków (jeśli sie mylę to miałam pecha i nic nie widziałam).

Ja tylko wyraziłam swój mały poglądzik. I napisałeś "Tak samo im sie należy jak chorym dzieciom "- tylko w tym problem że one dostają znacznie więcej od takich zwierzaków, jakoś nie widziałam w tv akcji wielkości pomoc dzieciom (na np TVNie) tylko że dla nich.
Każdy myśli co chce i rozumie jak chce:D Ja po prostu chce tylko być nie myślał że jestem nie ludzka bo mam dzieci gdzieś:P Dobrze że jest tyle akcji dla dzieci, ale mogło by być parę takich większych dla zwierzaczków:]

No to i skoro dziś 24 to życzę spokojnych i radosnych świąt i fajnych prezentów acepowiczą ;] :*

No, ale to jest chyba logiczne, ze dzieciom czy tez innym ludziom pomaga sie bardziej niz psom, lasom rownikowym czy pingwinom.

I ja spokojny jestem przeciez :)

Uwazam, ze pomoc zwierzetom takze sie nalezy i tak jak pisze, niewykluczone, ze w przyszlosci tez na zwierzaczki bedziemy zbierac :)

No dla mnie to nie logiczne:D (ale wiesz to tylko ja jestem taka sobie szara mysz:P) hi hixD bo te rzeczy nie potrafią o siebie zadbać jak mają za przeciwników ludzi XD. No ale temat chyba wyczerpaliśmy na ten wątek:D

A to fajnie:) Jakoś tak nie chciałabym być pokłócona:]

Rozumiem, ze male dziecko, lub chocby osoba dorosla, ktora walczy z nowotworem i musi wydac XXX kasy na operacje - potrafi o siebie zadbac? ;)

Spoko Toru, z Avikiem ciągle ktoś jest pokłócony, więc jedna osoba w te czy we w te nie robi różnicy :]]]]

och, ja tez wyznaje zasade pt "czlowiek chuj - psa szkoda", ale jakos na dzieci sie i tak zawsze wzruszam, bo to male i bidne takie ;;

You make my day in positive way. ^_^

Oby więcej takich inicjatyw. :)

Teraz wiem ze jak się na SPODkania jedzie trzeba mieć dodatkową kasę.
Co do pomysłu uważam że był dobry ale trzeba wspomnieć że na rozgłoszenie tego trzeba było wydać ok 100 więc się nie dziwie że 300 zł poszło ale liczy się gest nie ilość kasy przekazanej.
PS.Uratowałam Was przed Avikiem xD