O, ciekawe.
Może się wybiorę.

jak juz gdzies pisalam, pieknie. ale zaczne sie cieszyc, jak bede miala wejsciowke XD

A co to za problem ze zdobyciem jednej z 400 dostępnych wejściówek? :>

powiedz to tym, co sie nie dostali na b-con :P

On chyba ironizował.

moglam tego nie odczytac :(

no właśnie, np. ja się nie dostałam xd

Za daleko... ;/

zobaczymy,zobaczymy,kolejny wydatek do stypendium...

Super, będę zarówno na Chibiconie, jak i na Otakonie. Fajnie, że pod koniec roku mamy jeszcze konwent w stolicy ;d.

ano będziesz....pomagać ;P

Lol @ nazwa, czy tylko ja pomyślałam o Otaconie? :D
Powodzenia życzę^^

Nie tyle Otacon, co właśnie Otakon. Na mniej oryginalną nazw wpaść nie mogli ;) No ale, logo konwentu musi się kojarzyć z magazynem, w końcu to główny sponsor i patron medialny :)

(Na wytłumaczenie czemu tyle komentarzy walnąłem - nudzi mi się podczas przerwy w pracy)

Ale ja właśnie o Otaconie z MGSa mówię >:
Wiem, że przez 'k' musi być, żeby się z czasopismem kojarzyć, ale, kurczę, aż mnie korci, żeby ubrać zielone ciuszki, bandanę, domalować brodę i lecieć :D

Chyba się nie rozumiemy :) Mówiłem o największym amerykańskim konwencie Otakon który się odbywa od 15 lat w Baltimore.
A o postaci Otacon nie wiedziałem, ale to ma akurat mniejsze znaczenie.

Zapomniałeś dodać, że konwent trwa jeden dzień a sądzę, że to istotna informacja do podkreślenia w niusie ;)

Wuja!

Ostatni konwent w roku to HMUcon :D

"Lubię to!"

Konwencja jakaś będzie obowiązywać, czy po prostu przyjedźta pokażta że umieta?

Btw, Sylwekon anyone?

Będą wywiady z polskimi mangakami i uścisk ręki prezesa!

Uścisk dla każdego?

Tylko dla wybrańców z kartą yatta :)

Nie nazwałbym tego konwencją, ale będzie trochę świątecznie (stąd m.in. konkurs malowania mangowych bombek i parę innych atrakcji). Ale poza tym będzie to typowy konwent ogólnomangowoanimowy.

co to jest mangowa bombka? :)))))))))

Bombka z mangowym rysunkiem (i nie, nie mam ochoty wchodzić w polemikę, co to jest mangowy rysunek - niech będzie, że fanart do mangi/anime).

Taka robiona przez wielkookiego, kawaii Taliba :)

GOD, EPIC WIN...
Oh, o! I mean: ALLAH, EPIC WIN!!

A za rok nowy konwent na pomorzu - Arigaton!

Nie ma to jak konwent 10 minut drogi od domu... z buta XD

piąteczka, Nen XDDD

specjalnie zanocuje u ah żeby mieć blisko XDDD / nie żebym się wpraszała XD

Az mnie dziwi, ze ludzie sie nie oburzaja cena ;)

Anyway podoba mi sie sposob dystrybucji wejsciowek, w koncu idzie normalnie kupic "bilet" w kasie ;)

Jeśli jeszcze będą. Jak znam życie, to wszystko pójdzie z Yatty.

No i dobrze, rozumiem, ze to bedzie normalnie zaksiegowane itd. Krok w dobra strone. Yanek jako firma moze sobie na to pozwolic :)

Wiesz Chibicon tez musi być księgowany
Jest Robiony przez stowarzyszenie o historii 27 lat
Załozyciele by mnie chyba zagadali na śmierć gdybym jakiś przekręt robiła

Rozumiem, ze Chibicon wydaje paragony zakupu wejsciowki?

Chibicon nie jest imprezą komercyjną. Zdaje się, że na imprezach w ramach działalności statutowej opartej na składkach nie trzeba robić takich rzeczy.

Przyjmowanie pieniędzy od ludzi trzeba jakoś uzasadnić prawnie. Urząd skarbowy nie wierzy w darowizny.

Magma napisala, ze konwent musi byc ksiegowany. Jesli jest w pelni ksiegowany to chyba musza byc jakies paragony. Nie wiem, nie znam sie dlatego pytam.

Jest to na zasiadzie imprezy skladkowej
czyli jako ze nie prowadzimy dzialnosci gospodarczej jest to po prostu składka na rzecz imprezy..przy malej imprezie przejdzie przy duzej juz nie

Hmmmmm... Nie.

20zł za wejściówkę? na konwent jedno dniowy, ile to może trwać? 10 godzin? 12?

to wstępnie wejściówka na Mackon kosztowała 20zł, choć musieliśmy podnieść do 25zł żeby móc spokojnie opłacić dekorację, ochronę, szkołę i całą resztę, to nadal próbowaliśmy utrzymać cenę 20zł (co się niestety nie udało)

spoglądając na to z innej strony, to już jest naprawdę na siłę robione, a to mija się z celem :/

zresztą coś takiego jest raczej jak spotkanie a nie jak konwent, no ale to moje zdanie
chyba jednak wolę spróbować dostać się na Chibicon (choć jest lokalny), taniej i przyjemniej :P

A Otakon to co, nie jest lokalny?

Dla mnie Otakon to impreza zarobkowa, nastawiona na lokalnych fanow z Wawy. Kazdy ma prawo cos takiego zrobic.

Co nie zmienia faktu, ze Chibicon za te sama cene zapewnia jeszcze jakis "gadzet" od Mikolaja.

Takze spytamy - Yanku, dlaczego tak drogo? :)

Nikt nie mowil, ze giftow nie bedzie, tak samo jak nikt nie mowil, ze beda:P Jak chcesz wiecej info to gadaj bezposrednio z Yankiem, my tam tylko za program i pilnowanie odpowiadamy;)

For money ;]

"...Nie traktuję cię jak głupca,
ja zakładam, że ty słuchasz
I że widzisz to,
ja dzisiaj piszę dla mamony..."

Nie pytaj Yanka, pytaj D.K. Świt raczej.

Serio? To co stalo sie z tym super tanim Switem, gdzie imprezy oplacalo sie robic, tylko lokal byl po prostu za maly.

Ja na impreze na pewno nie przyjade, bo niestety niedziela jest totalna pomylka jesli chodzi o termin. Ciekaw jestem natomiast jak to wszystko wyjdzie, bo Yanek juz od dawna odgrazal sie profesjonalna impreza, takze bedzie mial czanse sie wykazac :)

Przy czym macie swiadomosc, ze juz chodza historie podobne jak przy Chibiconie. Ze niby Chibicon 2 robiony jest zeby Magma mogla pozbyc sie resztek towaru z "magazynu" (patrzac na pomysl prezentow, ploteczka ta ma to jakies tam uzasadnie). No, a przy Otakonie jest wersja "wietrzenia" magazynow Otaku ;)

Swoja droga, w program tylko Animatsuri jest zaangazowane? Czy ktos jeszcze? Bo jesli tylko Wy, to nie bedzie troche za malo programu?

Yanek nic nie robi dla idei, wiec jesli z powodu Otakonu odklada wydanie Otaku Max Sranga, ktore jakis zysk by mu przynioslo, to znaczy, ze Otakon przyniesie mu wiekszy zysk. Proste.

W Świcie się opłaca, bo ekipa organizacyjna de facto nie powinna mieć strat (kiedyś Świt brał procent z zysków, teraz bierze cały zysk minus koszty - więc jeśli masz udokumentowane wszystkie koszty, to nie masz szans wyjść na minus), ale w dalszym ciągu Świt zarabia, a ponieważ Świt zarabia (a ostatnio był odnowiony i nowy remont dyrektorowi się nie opłaca), to woli zarobić więcej niż mniej.

Niedziela nie jest pomyłką jeśli chodzi o termin, jeśli spojrzymy na to z punktu widzenia konwentu jednodniowego przeznaczonego raczej dla młodszych fanów - następnego dnia w szkołach zaczynają się ferie świąteczne, więc dzieciaki mogą się zabawić, poza tym jest okazja nakupować prezentów na stoiskach (i jeśli mowa o zysku ze strony Yanka, to będą to zyski tylko ze względu na stoisko Otaku). No i ładowanie się w sobotę, czyli termin Chibiconu, byłby strasznym świństwem.

W program zaangażowane jest Stowarzyszenie Animatsuri, Studio J.G. (tak, oni też mają paru ludzi od atrakcji), Anime Gate (sala kinowa) plus parę osób niezależnych. Programu nie będzie dużo, bo konwent krótki i warunki w Świcie nie pozwalają na nasze standardowe 4 sale z atrakcjami plus konsolówki i inne szmery bajery, ale w tym przypadku chodzi o rozbudzenie zainteresowania M&A u młodych fanów, więc program będzie dopasowany do takich celów. Na pewno będą gry japońskie (go, shougi, hanafuda, mahjonng), może jakieś planszówki, zobaczymy jak z miejscem, i konsole.

Nazwa powinna chyba dość jasno sugerować, że Otakon Zero jest jedynie preludium do czegoś większego. Co to będzie, to jeszcze zobaczycie ;)

> Nazwa powinna chyba dość jasno sugerować, że Otakon Zero jest jedynie preludium do czegoś większego. Co to będzie, to jeszcze zobaczycie ;)

Czekam na to bardzo mocno. Bo poki co slychac tylko odgrazanie sie ;)

Co do nastawienie do rozbudzenia zainteresowania M&A u mlodych fanow. Sorry, ale impreza 20 pln za 1 dzien raczej srednio rozbudzi mlodych fanow. Jesli celuje sie w ludzi mlodych (naprawde mlodych, nie studentow czy licealistow, ktorzy juz cos dorabiaja) to impreza mimo wszystko powinna isc po kosztach. A nie uwierze, ze 20 pln to minimum, ktore musicie wydac, zeby zrobic te impreze (szczegolnie, ze jak sam mowisz - Swit bierze caly zysk, niewazne jaki on jest).

IMO - nazywajmy rzeczy po imieniu. Jesli impreza jest robiona czystko komercyjnie to nie ma w tym nic wstydliwego. Tylko nie mowmy o jakis wyzszych ideach czy dzialanosci od fanow do fanow (to zreszta juz dawno umarlo :P). Zreszta chyba kazdy wie, ze "rozbudzenie zainteresowania mlodych fanow" rowna sie najwyzszym zyskom na stoiskach :D Bo przeciez to mlodzi chyba kupuja najwiecej :)

Przedmioty za ktore pieniadze ida ze składki sa to pieniadze ktore ida na impreze Ja nie mam prawa i mozliwości zachowania chocby 1 gr z imprezy a nie mam zamiaru zbankrutowac przez impreze poprzez rozdawanie przedmiotów za które musze zapłacic

Chibicon zapewnia też w cenie jedzenie i picie na zasadzie chcesz kanapke...masz chlebus i dodatki to sam sobie przygotuj

Konwenty za granica, sa platne, a nie trwaja dluzej niz jeden dzien, bo za granica nie ma czegos takiego jak w polsce, ze na konwet sie przyjezdza i sie tam nocuje...

Pierwsza uwaga: "...jak w Polsce".
Druga - porównując konwenty: zagraniczny, jednodniowy z polskim, parudniowym i z noclegiem trzeba pamiętać iż oba są płatne. Jednak różnica w poziomie cen wejściówek oraz długości trwania imprezy i możliwości noclegu to przewaga polskiego konwentu nad zagranicznym. oczywiście oceniając tylko te cechy imprezy.

No to jest chyba troszke inny standard rozrywki... Konwent ktory wyglada jak expo gdzie jest masa sponsorow, wystawcow i naprawde dobrych atrakcji, a konwent ktory polega na spotykaniu sie ze znajomymi i spaniu po kątach korytarzy szkolnych, sladowych ilosciach wystawców, jeszcze mniejszej ilosci sponsorow i atrakcjach ktore potrafia zrozumiec tylko ludzie naprawde siedzacy w fandomie...

święty Cembrzyku - toć to jam pisał iż "oceniając tylko te cechy imprezy." Mam li trawestować powiedzenie "jaki kraj tacy terroryści czy się sam domyślisz że się zgadzam z różnicą w jakości?

Popierwsze nie sam, tylko sama :) Po drugie nie udawaj pseudointelektualisty, bo srednio jest to imponujace. Po trzecie nie mieszaj w to "świetego Cembrzyka" (kimkolwiek on jest O.o). Pozatym uzywanie madrych slow, wcale nie sprawia, ze twoj post sprawia wrazenie, ze jestes mega mądrym fanem mangi, wrecz przeciwnie.
A jesli ktos ma klopoty ze zrozumieniem twojej wypowiedzi (tak jak ja) to albo przestan pisac jakbys chcial pokazac, ze jestes najmadrzejszy i reszta ludzi tu to anlafabeci, albo napisz to normalnie.

Po pierwsze ze spacją - supersam. Się nie będę domyślać czy Oliv to przypadkiem nie żeńskie imię coolersko wystylizowane jak sam Jacykow gdyż zeżarło gdzieś zwyczajowe "-ia" w zwyczajowym Olivia. Czy też szukać innej zagadkowej genezy tego imienia/ksywy/oznaczenia serii produktu - które na pierwszy rzut oka brzmi jak męskie. Tym możemy zakończyć "po pierwsze".
Po drugie - komu imponuje pseudointelektualizm skoro zwyczajowo jest to określenie o negatywnym wydźwięku...?
Po trzecie - święty Cembrzyk, toć li, i inne zwroty stylizowane na staropolski mądrymi nie są - chyba że ci chodzi o "trawestację" - ot problem, gdyż nie pamiętałem żadnego innego odpowiednika, który by brzmieniem pasował. Jest mi przykro że nie wydałem się mądrym fanem - i to mega. W taki razie wyszło iż jestem mega niemądrym fanem mangi czy mega mądrym niefanem mangi?
Miałaś kłopoty ze zrozumieniem iż tylko kwestię kosztów pomiędzy konwentami porównuję, miałaś też problemy ze zrozumieniem iż Byciek porównuje konwenty polskie między sobą - zaś przywołanie konwentu zagranicznego do tej dyskusji miało się właśnie jak przytoczone wcześniej powiedzenie. Już pomijając to iż funkcje konwentów polskich i zagranicznych się zasadniczo różnią.
Moim zaś problemem było iż nie chciało mi się poświęcić więcej czasu na wyjaśnienie tego w miarę prosto i dokładnie - wolałem się zabawić formą i nadać jej zwięzłość. Teraz się poprawiam i rozpisuję. Pasi - pomimo iż znów stylizowałem wypowiedź lekko?

Coolersko to wystylizowana jest twoja wypowiedz, nie mam ochoty prowadzic z kims takim rozmowy :P milego przebywania w sredniowieczu Galu Anonimie.

Widzisz - fajniej się przyznać do strzelania focha niż do tego że się nie zastanowiło przed napisaniem komentarza.
"Po staropolsku" to parę ładnych wieków po Galu i średniowieczu. Nie zdawaj matury z historii.

nie strzelam focha tylko smieszysz mnie xD
Jakbys czytal moje komentarze to bys wiedzial, ze nawet nie komentowalam wypowiedzi Bycka :) A twojej nie zrozumialam, bo nie kazdy potrafi zrozumiec taki drewniany jezyk. I mialam do tego prawo, nikt nie jest nieomylny :)
I nie napisalam, ze Gal Anonim byl w sredniowieczu xD Mialam na mysli, ze ty sie w nim zatrzymales :P
Mature zdalam 3 lata temu i zapewniam cie, ze z historii problemu nie mialam.

W 2002 nikogo nie oburzała cena 25 zł za jeden dzień konwentu w Warszawie. A od tamtego czasu wszystko drożeje. I przypominam, że Warszawa jest najdroższym miastem w Polsce.

I nie, Otakon Zero nie jest robiony na siłę. Jest robiony z pasją.

Zmobiku zdajesz sobie sprawe, ze nawet jakby konwent byl za darmo, to ludzie by nazekali ze jak jest za darmo to pewnie jest beznadziejny? :D

ja, tak samo ja inne osoby mające trochę oleju w głowie, zdaje sobie z tego sprawę

@Zombik, miałem na myśli datę w jakiej jest organizowany oraz to że, a jak chcesz porównywać ceny wejściówki kiedyś i dzisiaj to pamiętaj żeby brać pod uwagę wszystkie czynniki, jak na przykład ilość konwentowiczów, ilość wystawców i możliwych sponsorów oraz możliwości reklamy (pewnie jest tego więcej, ale jakoś nie chce mi się myśleć nad tym za dużo) :P

Info ze strony Otaku.pl:
"Co w cenie?: panele, konkursy, gry konsolowe, planszowe i tupane, projekcje, gala cosplayowa, mangowe ozdoby świąteczne, warsztaty, stoiska, japońskie targowisko, koncert... i wiele innych atrakcji.
A gdyby tak coś jeszcze?: każdy uczestnik konwentu otrzyma od sponsorów giftbag z różnościami, wartością znacząco przekraczającymi cenę wejściówki, odbędzie się też loteria z wartościowymi nagrodami."

Ciekawe ...nasuwają mi sie skojarzenia

Będzie więc nowe motto: "Z pasją, dla kasy" :]

I LOL'd :)

A od kiedy beda dostepne wejsciowki na stronie Yatta.pl ?

Otakon made in Poland
prawie jak...Otakon made in USA.

"Prawie" robi różnicę.

Oj wielką wielką
Yanek zrób konwent jak w stanach

Dajmy im szansę, zobaczymy jak wyjdzie.

ja im nie nie daję szansy. To po prostu sama nazwa się prosi o takie porównanie. Może to jest przykład, do którego dążą? W końcu amerykański otakon też był malutki 13 lat temu.

Nie Otakon. Otakon Zero. To dopiero zapowiedź tego, co wydarzy się już wkrótce...

To zero w nazwie nie pomaga na pobudzenie wyobrazni, co może się zdażyć...

Buhahaha! Chyba nawet moi zacni starsi mi pozwolą xDDDDDDDD Drżyjcie, Shi nadchodzi ^^""

co za bezsensowny termin :
pojechałabym, gdyby nie fakt, że przed świętami na pewno nie będę miała kasy na taki wypad :x

Yummie! No, to jeśli się uda, w końcu odwiedzę jakiś konwent :)

O, więc jednak Warszawa się bawi w te święta.

nyahaha
MOJA DZIELNIA~!

:D

No nie! Czemu wszystko zawsze jest w Warszawie T^T
We Wrocławiu to wszystko odwołali i teraz musze czekać do lipca na konwent, bo rodzice mnie nigdzie indziej nie puszczą T.T Szkoda, że nie będę mogła tam być, bo zapowiada się naprawdę fajna zabawa...

A już myślałam, że nie będę mogła się na nic wybrać do końca roku. I to jeszcze niedziela, kiedy soboty mam zajęte. Najsu~! Wybiorę się napewno ^___^