header imageheader imageheader image
{Media}
Otaku w Gazecie Wyborczej
Autor: GeraLT, Data: 16.05.2006, 00:52:08, Źródło: Gazeta.pl
GeraLTOtaku w Gazecie WyborczejW portalu Gazeta.pl pojawił się artykuł Joanny Bator (autorki „Japońskiego wachlarza”) pod intrygującym tytułem „Dzień świra po japońsku” opisujący pokrótce fenomen otaku oraz jego genezę i reakcje japońskiego społeczeństwa.

Sam artykuł, choć nastawiony niezbyt pozytywnie do tego zjawiska, przedstawia w skrócony sposób zwyczaje tej grupy społecznej oraz oferuje pobieżny przegląd pojęć związanych z tym zjawiskiem. Zastanawiający jest również fakt przypisania w artykule aż takiego znaczenia anime NGE.

Dodaj do:

Zobacz także

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 46 dodaj

[1] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Remiel [*.168.wmc.com.pl], 17.05.2006, 02:11:35, oceny: +0 -0
RemielCiekawa procedura. Trochę tylko mylny jest ten panel "dodawania niusa". No, ale kolejny raz juz się nie nabiorę.
[2] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
marro [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.05.2006, 10:17:52, oceny: +0 -0
To są ostatnie podrygi przeciwników mangi.
[6] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
marmooł [*.kopnet.pl], 17.05.2006, 11:35:42, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
w którym miejscu był tu jakiś atak? Moim zdaniem rzecz została przedstawiona zdecydowanie w zbyt pozytywnym świetle.
[3] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
don_tachos [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.05.2006, 10:34:53, oceny: +0 -0
don_tachosO NGE jest tyle dlatego, ze ten morderca, Miyazaki, o ile pamietam, mowil, ze to NGE pozwalalo mu zrozumiec jak nic nie warte jest ludzkie zycie, i latwiej mu bylo zabijac... a ogolnie artykul strawny ;D
[5] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Anako [*.chello.pl], 17.05.2006, 11:23:59, odpowiedź na #3, oceny: +0 -0
Anakowedług artykułu zbrodnia miała miejsce w 1989 roku, a NGE pojawiło się dopiero w 1995... więc chyba o coś innego chodzi :P
[13] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
don_tachos [*.chello.pl], 17.05.2006, 17:44:53, odpowiedź na #5, oceny: +0 -0
don_tachosa~a, faktycznie, to nie Miyazaki, to inny morderca (Hiroyuki Tsuchida) tak się 'zasugerował' NGE... sorry XD
[4] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Jeremy [*.vogel.pl], 17.05.2006, 10:48:02, oceny: +0 -0
Trudno być pozytywnie nastawionym do zjawiska Otakizmu jeśli się je rozpatruje w jego pierwotnym znaczeniu.
[7] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Anonymous [*.wroclaw.dialog.net.pl], 17.05.2006, 11:46:51, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
A jest jakieś wtórne?
[9] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Jeremy [*.vogel.pl], 17.05.2006, 14:59:31, odpowiedź na #7, oceny: +0 -0
Tak, to które wykluło się w KSK, gdzie 90% listów zaczynało się od "jestem otaku".
[11] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Crawley [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.05.2006, 16:52:50, odpowiedź na #9, oceny: +0 -0
CrawleyAno wlasnie. Ostatnio odkopalem sobie stare Kawaii i byl tam artykul o Otaku.
Wtorne znaczenie=fan mangi
Pierwotne znaczenie=psychol, ktory ma manie na jakims pkt i poswieci dla niej wszystko.
Przez dlugi czas w Japoni okreslenie mialo zabarwienie bardzo negatywne. A teraz sie to zmienia.
[12] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Krzych Ayanami [*.chello.pl], 17.05.2006, 17:12:13, odpowiedź na #11, oceny: +0 -0
Krzych AyanamiCo konkretnie się zmienia? Jakoś nie słyszałemo tym, żeby japończy podchodzili do tego lepiej. A u nas odpowiednik otaku istnieje - i też jest bardzo negatywny.
[16] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
ellizjum [86.63.124.*], 17.05.2006, 20:18:10, odpowiedź na #12, oceny: +0 -0
no, takie zmiany są ukazane w anime 'Genshiken'. chociaż nie można brać anime na dowód bo pewnie nie ukazuje prawdziwego nastawienia, ale swoją drogą: anime o fanach anime o___o to jest samonakręcający się przypadek
[18] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Krzych Ayanami [*.chello.pl], 17.05.2006, 21:30:39, odpowiedź na #16, oceny: +0 -0
Krzych AyanamiW moim odczuciu Genshinken jest pozycją dokumentalną z zacieciem obyczajowym. Po prostu uważam, że pokazuje tych popaprańców takimi jacy są naprawdę.
[14] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
michio [83.168.106.*], 17.05.2006, 18:41:37, odpowiedź na #9, oceny: +1 -0
michioNie zwalaj na KSK, bo jakby z góry nie szedł przykład (typu "odezwa otaku") to by nic takiego nie miało miejsca.
[35] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Jeremy [*.vogel.pl], 19.05.2006, 14:46:19, odpowiedź na #14, oceny: +0 -0
Ależ ja wcalę nie twierdzę że nie było tak jak piszesz.
[36] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
michio [*.espol.com.pl], 19.05.2006, 15:02:05, odpowiedź na #35, oceny: +0 -0
michioNie wiem, co twierdzisz. Jako przyczynę wskazałeś KSK. A piszący do KSK to ostatnia przyczyna *czegokolwiek*.
[8] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
SStefan [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.05.2006, 12:15:28, oceny: +0 -0
SStefanBrr, otaku to Źli Ludzie... Nie przepadam za tymi dzieciakami w Polsce, które obejrzą Szaman Kinga i już są megamultiotaku, myśląc, że to słowo znaczy tylko "prawdziwego fana mangi"... Rzetelny i interesujący artykuł. Taak.
[10] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Neo-kun [*.g.intelink.pl], 17.05.2006, 16:00:32, oceny: +0 -0
Neo-kunZły to on nie jest, na pewno nie jest atakiem na fanów. A czyta sie go dało normalnie bez zadnbych uprzedzen do tej kobieciny;]. Czytalo sie juz gorsze rzeczy
[15] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Fanka Nodame [83.23.234.*], 17.05.2006, 19:52:37, oceny: +0 -0
Moim zdaniem dobry artykuł, pokazujacy otaku (tego japońskiego). W Polsce raczej takich nie ma, nie? Nasz kraj raczej nie jest zagłębiem mangowym :P i zgadzam się z autorką (chociaż nie napisała tego wprost) wkurza mnie to odkrywanie bielizny gimnazjalistek ( gdzie spódniczka kończy się zanim sie jeszcze zaczeła -chociaż gdybym była chłopakiem pewnie mówiłabym cos innego :P) zdrówko
[17] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Krzych Ayanami [*.chello.pl], 17.05.2006, 21:24:06, odpowiedź na #15, oceny: +0 -0
Krzych AyanamiU nas rózne indywiduu się zdażają. Nadziałem się już na takich, że to ...ech. No w każdym razie u nas raczej nie ma otaku, ale tylko dlatego funkcjonują oni raczej jako "mangowe zjeby".
[19] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Thrawn [62.233.189.*], 17.05.2006, 23:46:38, oceny: +0 -0
ThrawnMimo, że artykuł jest krótki, to wg mnie jest ciekawy i wart przeczytania. Przybliża trochę zjawisko bycia otaku. Nie widzę w nim żadnego ataku na mangę czy anime.
[20] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
n [*.internetdsl.tpnet.pl], 18.05.2006, 09:12:26, oceny: +0 -0
Jedyne zdanie w którym mógłbym się doszukiwać ataku to "Otaku można określić jako zdziecinniałego dekadenta czasów kryzysu" :P , ale myśle ze byłaby to nadinterpretacja.

Pani J.B. generalnie jak zwykle trzyma klase imponując dogłębną wiedzą z zakresu swoich studiów... :-) jak i umiejetnością obiektywnego , rzetelnego przedstawiania faktów, powstrzymujac się od ataków personalnych na coś co jak w licznych swoich esejach stwierdziła że nie uważa za dobre. Pani J.B jak zwykle przeprowadziła rzetelną i tak dogłebną analize że nawet dowiedziałem się czegoś nowego. :D

Osobiście, jako conajmniej częściowy otaku, nie poczułem się tym artykułem zaatakowany ani urażony, autorka opisuje wszystko z godnie z prawdą jak na taki krótki artykuł z różnych perspektyw i dosyć dokładnie.

Osobiście polecam też "Japoński Wachlarz" wszystkim którzy nie czytali :D
[21] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
michio [*.espol.com.pl], 18.05.2006, 09:20:15, odpowiedź na #20, oceny: +0 -0
michio"Otaku można określić jako zdziecinniałego dekadenta czasów kryzysu"

Ale to trochę bez sensu, bo kultura otaku narodziła się w czasie bubble economy, kiedy dzieciaki miały dużo kasy do wydania. I nadal mają, bo ten ich cały kryzys to bardziej temat do j-popowych piosenek, niż kryzys w rozumienia mieszkańca biednego kraju nad Wisłą.

A pani JB ma skłonność do nadinterpretacji i naginania faktów, co było bardzo widać w jej tekście o "Kuchni" Banany Yoshimoto.
[22] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
tom-- [80.51.4.*], 18.05.2006, 09:41:45, oceny: +0 -0
Otaku to przecież jacyś fanatycy i świry. Bo ja rozumiem ogromne zainteresowanie swoimi bohaterkami z anime ale żeby aż do takiego stopnia. Na wszystko trzeba mieć umiar. To tak samo jak jacyś idioci którzy siedzą 10 godzin przy kompie naokrągło bo nie mogą się oderwać.
[28] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
3x3cu70r [*.toya.net.pl], 18.05.2006, 14:16:19, odpowiedź na #22, oceny: +0 -0
3x3cu70rDokładnie. Zamiast życia prywatnego mają komiks i serial, a z nich przenoszą zachowanie między ludzi - przez co wyglądają żałośnie (a często myślą sobie "jacy to oni git śmieszni}.
[23] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Gargoyle [*.60.jawnet.pl], 18.05.2006, 10:09:45, oceny: +0 -0
GargoyleOstatnio w USA otaku Kevin Underwood zgwalcil, zabil i usilowal zjesc dziewczynke (10 lat). Moze jeszcze mozna przeczytac jego bloga - na pierwsze wrazenie wygladal na zupelnie normalnego goscia, jesli sie nie wie czego szukac (konkretnie, wzmianek o kanibalizmie). Zapewne Miyazaki copycat.
[24] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Amarthar [*.devs.futuro.pl], 18.05.2006, 12:49:35, odpowiedź na #23, oceny: +0 -0
AmartharNie copycat, bo Miyazaki tylko poćwiartował zwłoki. Nie jadł ich.
[25] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Gargoyle [*.60.jawnet.pl], 18.05.2006, 12:54:04, odpowiedź na #24, oceny: +0 -0
GargoyleUpiekl i zjadl jednej dlonie. Yankeeotaku nic nie zjadl, nawet pocwiartowac nie zdolal (takze najpierw zabil pozniej zgwalcil).
[26] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Gargoyle [*.60.jawnet.pl], 18.05.2006, 12:58:50, odpowiedź na #23, oceny: +0 -0
GargoyleNormalnego jak na otaku.
[27] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Gargoyle [*.60.jawnet.pl], 18.05.2006, 13:09:38, odpowiedź na #26, oceny: +0 -0
GargoyleUwaga, material dla UWAGA! (tudziez Detektywow): "One would ask how he met her—a ready answer may be in his proximity to her home, but he also was a fan of anime and manga, Japanese cartoon art which is popular with people as young as 8 and many older than 26, as well. Unfortunately, pursuits like that are often latched onto by those who would prey on children as well, since they see the hobby as a logical way to get close to children without seeming too suspicious."

Tak naprawde, to zwabil ja na Sponge Boba i swojego szczura ktorego mial na ramieniu.

Kevin Ray Underwood o sobie: "I am a 23 year old male who is very interested in anything to do with Japan, and I hope to one day move there, or at least visit. I am looking for someone living in Japan to make friends with and exchange email with, preferably a native Japanese person, but a gaijin who has been living there for several years would work too. I only know a few words of Japanese at the moment, but I am trying to learn it, so maybe you could help me there too, I could practice my Japanese with you. I love anything to do with Japan, Anime, Manga, the Japanese language, and Japanese culture and history in general. I especially love Japanese women. (wink wink)"
[29] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
3x3cu70r [*.toya.net.pl], 18.05.2006, 14:17:59, odpowiedź na #27, oceny: +0 -0
3x3cu70rJak to czytam to mnie zatyka...
[30] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Hajime [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.05.2006, 18:57:42, oceny: +0 -0
HajimeA ja nadal wierzę w starą (polską) definicje tego słowa.
Otaku - fan mangi i anime.
Była to pierwsza definicja słowa Otaku z jaką się spotkałem i się jej trzymam :)
[32] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Amarthar [*.devs.futuro.pl], 18.05.2006, 20:21:55, odpowiedź na #30, oceny: +0 -0
AmartharTo źle się trzymasz, bo ta definicja jest błędna :P
[33] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Hajime [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.05.2006, 21:04:36, odpowiedź na #32, oceny: +0 -0
HajimeMoże i tak, ale co mi szkodzi :)
[31] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Hajime [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.05.2006, 19:13:18, oceny: +0 -0
HajimeA Tak w ogóle to dziwny ten takst jakiś i pełen nieścisłości i uolnień.
[34] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
lucy slaughter [*.aster.pl], 19.05.2006, 14:20:11, odpowiedź na #31, oceny: +0 -0
jak możesz zarzucać autorce tekstu nieścisłości i uogólnienia, skoro sam przyznajesz się do ignorancji, upierając się przy "polskiej" definicji otaku?
[37] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
marti [*.acn.waw.pl], 20.05.2006, 00:54:48, odpowiedź na #34, oceny: +0 -0
martisznurek jakos bardzo podobne...
[38] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Hajime [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 20.05.2006, 07:20:34, odpowiedź na #34, oceny: +0 -0
HajimeHaha :). Po prostu chcę sie oddzielić od tego całego szumu z nazwą Otaku. A ja nie lubię sobie utrudniać. :P
A zarzucam nieścisłości i uogólnienia bo tak jest. Nie mogę kłamać, że jest inaczej. Hipokrytą może jestem, ale nie kłamcą :P

a tak aporpos. marti, ten sznurek nie ziała ;)
[39] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
michio [*.espol.com.pl], 21.05.2006, 00:41:11, odpowiedź na #38, oceny: +0 -0
michioBełkoczesz.
[40] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Hajime [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 21.05.2006, 07:03:07, odpowiedź na #39, oceny: +0 -0
HajimeZdarza mi się. :P
[41] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Abe_Frugo [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 22.05.2006, 18:03:15, oceny: +0 -0
Abe_FrugoCóż, ja nie uważam siebie za otaku, lecz za fana mangi/anime. Artykuł był rzetelny, ukazywał nieporadnośc otaku w życiu
[42] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Phrizee [*.futuremedia.pl], 23.05.2006, 01:16:30, oceny: +0 -0
Phrizeehahaha :) artykul dobry bo smieszny serio... moze dla tego ze rysuje a sie nie jaram... huj wie jak to powiedzial stanislaw konstanty bonifacy pietnasty ^_^
[43] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
diir [*.internetdsl.tpnet.pl], 29.05.2006, 15:29:35, odpowiedź na #42, oceny: +0 -0
diirZbiorowa paranoja i bełkot a myślałem, że zarejestrowałem na normalnym forum. :(((
[44] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
23 [*.internetdsl.tpnet.pl], 31.05.2006, 13:44:51, odpowiedź na #43, oceny: +0 -0
Nie. Wracaj na onet.
[45] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
diir [*.internetdsl.tpnet.pl], 02.06.2006, 12:47:48, odpowiedź na #44, oceny: +0 -0
diirWiesz co to rzart??? LOL
[46] Re: Otaku w Gazecie Wyborczej
Bożo Wporzo [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 08.06.2009, 08:31:42, odpowiedź na #45, oceny: +0 -0
Bożo Wporzoja wiem ^^
Powered by WashuOS