Nie mam nawet siły czy ochoty słuchać tych wykładów. Jakkolwiek fantastyczny trzeba mieć umysł, żeby doszukać się groźnego okultyzmu w Kung Fu Pandzie.

Moja 4 letnia siostrzenica satanistką? Waaa!

Omen someone?

Dobrze wiedzieć, że szatan jest odpowiedzialny za całą współczesną popkulturę.

Przynajmniej on się o nas troszczy xD

Ta wzmianka o opróżnianiu kieszeni to akurat czysta prawda, nie ma co się tu spinać.

To samo można powiedzieć o klockach Lego.

Gdzie tam. Klocki Lego to zabawka twórcza, rozwijająca wyobraźnię i kreatywność. A Hello Kitty?

Mowa była o wyciąganiu kasy, więc skoro zabawka rozwijająca twórczość i kreatywność może wyciągać kasę z kieszeni rodziców nie gorzej niż Hello Kitty, to nie można powiedzieć, że wyciąganie kasy przesądza o negatywnej ocenie danej zabawki.

Płacenie za coś, co jednak przynosi w dłuższym terminie jakieś korzyści, to już inwestycja. Trudno za taką uznać Hello Kitty, która jako marka służy tylko i wyłącznie do opróżniania kieszeni.

Masz rację, ale raczej nie o zarzut wyciągania kasy od rodziców się tu rozchodzi. Jakby nie patrzeć to spora część "marek" dla dzieci działa w ten sposób co Hello Kitty, nie mówiąc o tym że każdy produkt ma z założenia jak najlepiej zarabiać.

A co wibratorami Hello Kitty? Wyciągają kasę z kieszeni i dają długoterminową przyjemność. Twój argument jest inwalidą.

Masturbacja jest ZUA!

Idąc tym tokiem rozumowania, prawie każda zabawka dla dziecka to opróżnianie kieszeni, w końcu pluszowy miś czy samochodzik też nie rozwijają...

Ja bym powiedział, że samochodziki jednak rozwijają wyobraźnię.

Nawet kawał kija albo kocyk z Hell'o Kitty może rozwijać wyobraźnię, kwestia podejścia.

Oczywiście, że tak, tak samo może to zrobić zabawka Hello Kitty, jak i każda inna.
W sumie to wszystko może rozwinąć wyobraźnię...

W tym newsie mamy 3 filmiki, które trwają 14:30 - jak powszechnie wiadomo, w symbolu szatana liczba 6 występuje dokładnie 3 razy. Nie bez znaczenia jest też sama długość filmu, gdyż -1+4+3+0 = 6.

Czwarty film trwa 5:55, co również jest jawnym nawiązaniem do szatana. Poprzez obniżenie każdej szóstki w znaku szatana o jeden, autor filmu chce przekazać, że jest podległy szatanowi.

Szatan jest wszędzie, strzeżmy się wszyscy. Zaraz konklawe, po którym czarny papież zasiądzie na tronie.

Biada nam wszystkim..... :)

Zaiste.

Marność nad marnościami.
Gdyby ktoś się pokusił o akt trollizmu wartego zapamiętania to wlazłby z wytwornicą dymu na kaplicę Sykstyńską.

Ja sie dziwie, że Greenpeace nie zatkał im tych kominów jeszcze...

Boją się o swe nieletnie dzieci.

Ech, widać nie mają większych problemów. Zajęliby się np. głodnymi dziećmi, a nie szukaniem nieistniejących problemów.

Ja tam bym wolał żeby księża się dziećmi jednak nie zajmowali. Nie ważne czy są głodne, czy się je dokarmia. ;)

Głodnymi dziećmi? Przecież nie ma ich w POlsce.

"Polska przezwyciężyła kryzys, ma najlepsze wskaźniki w UE poza bezrobociem. [...] Ja pamiętam jak ja chodziłem do szkoły, to wtedy rzeczywiście jedzenie, jak ktoś miał bułkę, kawałek czekolady, to było »daj gryza«, »daj kęsa«. Myśmy grali w piłkę, była przerwa, żeśmy wszystki szczaw cały wyjedli z nasypu i wszystkie śliwki, ulęgałki, tzw. mirabelki się mówiło, żeśmy jedli. Dzisiaj te wszystkie gruszki, śliwki, ulęgałki leżą, nikt tego nie zbiera. Chłopaki grają w piłkę na tych samych boiskach. Szczawiu nikt nie zjada... Ja nie mogę słuchać tego o głodnych, o przynajmniej 800 tysięcy głodnych dzieciach."

Najwidoczniej są jedynie dzieci leniwe i niezaradne...

Autor zacytowanego tekstu jest - łagodnie mówiąc - stuknięty. Jako dowód empiryczny proponuje mu najedzenie się do syta szczawiem.
A jeśli ktoś chce to wyjeżdżać z polityką to niech sobie uzmysłwi że Niesiol jako taki może stanowić jedynie kontrast a nie obraz całego ugrupowania - chyba że byłby jego wodzem, umysłem, wzorem. Tyle polityki.

A to co niesioł opowiada to pół prawdy - nawet jak ktoś nie pamięta tych czasów, niech pomyśli logicznie. Opisuje to co smarkacze robili włócząc się w wolnym czasie - nie pisze że był to ich jedyny obiad. Ot demagogia towarzyszu Przemoc.

To bardzo smutne, że słowo "hello" ma w sobie piekło. Prawdopodobnie cały świat już od dawna czci szatana : (

Ciekawe, czy anglojęzyczni księża unikają tego pozdrowienia.

W alternatywnie mają "Hail".

Aż słów do tego brakuje. Jak im się tak nudzi to niech usunął ze sklepów z pierwszego widoku pornogazetki, a nie pokemony i Hello Kitty. Ale pogratulować wytrwałości w dążeniu do celu! Znalazł szatana tam, gdzie ja nawet nie podejrzewałam :D

Że jeszcze nie zajrzał do Atomówek to cud.

Joe Ty pedale złodzieju niusów, chuj Ci w dupe

i jeszcze ukrywa posty ;). idź się lecz.

Joe to kawał chuja

My na pewno żyjemy w XXI wieku?

My tak, pytanie, czy on też? Może to jakiś podróżnik w czasie?

"Karcenia chłopcu nie żałuj, gdy go rózgą uderzysz, nie umrze".
Jedyne słuszne słowa. Widziałem na własne oczy dzieciaki z podstawówki kurzące jak Etna. Wychowanie Bezstresowe = Wychowanie Bez Głowy.

A z reszty mam niezłą bekę.

Problem to nie wychowanie bezstresowe, ale brak jakiegokolwiek wychowania i te wszystkie nowe ideologie o tym, że nie należy karcić, bo się zabija prawdziwą osobowość dziecka (WTF?) czy coś w ten deseń.

Mimo wszystko jestem przeciwna biciu i dziwię się, że takie słowa padły z ust tego, pożal się Boże [sic!], duchownego. Jestem za karceniem słownym i tłumaczeniem.

Z dzieckiem należy przede wszystkim dużo rozmawiać i tłumaczyć mu dlaczego czegoś nie należy robić, a nie, że nie rób tego, bo tak, bo twoja babcia też mi tego zakazywała.

A co do HELLo Kitty, to o mało nie spadłem z krzesła, jak przeczytałem tego niusa.

Co tam, miliony dzieci na świecie oglądały Batmana, włącznie ze mną. Wszyscy spłoniemy w piekle! xD

Święta racja.
Mam wrażenie, że dla niektórych istnieją tylko dwa wyjścia, albo bicie albo "bezstresowe wychowanie", przez które rozumieją pozwalanie dziecku na wszystko, tak, jakby nie było nic pomiędzy...

Wszystko jestem w stanie zrozumieć... ale Batman? Łapy precz od Batmana!

Ma rację. Zaczyna się od Hello Kitty, a kończy na hentai night na konwencie.

Albo na praktycznych konkursach yaoi/yuri. Ciekawe, był na którymś konwencie praktyczny konkurs hentai ?

Był Hentajowy Contest Dubbingowy Live, który w sumie można do tego zaliczyć. ;)

Pamiętam ten konkurs z Animatsuri 2 xD Nie ma to jak efekty specjalne typu klaskanie rękami podczas, gdy partnerzy na kranie ten tego w pozycji na p... xD

Odbywają się regularnie, nieoficjalnie w sleeproomach XD

Czyli panem et circenses zeszło do podziemia. Cóż, prawda, pamiętam pierwszą noc na Mokonie 2, kiedy to obudziłem się, bo odbywały się..."igrzyska" w sleepie.

W pracy filmiki oglądałem na wyrywki, teraz słucham sobie całości i słyszę, że jeszcze pokemonom i smoczym kulom się dostało.

Z Pokemonami to już tradycja.

buraku pastewny pracuj kurwa w pracy a nie sie opierdalasz

A może by tak po prostu usuwać takie wpisy...

Akurat DB to dość zboczone anime. Bulma nie tylko pokazała pupę, ale i cycki (chociaż nie wiem czy tego nie wycięli we francuskiej wersji). A Goku/Master Roshi co chwilę kogoś macał.

A na Pokemony też by się coś znalazło. Wygooglaj "pokemon controversies".

Wcale a wcale nie zaskoczyło mnie, że pan ksiądz dopatruje się zagrożenia w najniewinniejszych nawet zabawkach i filmach.
Co mnie dziwi, to że - za przeproszeniem - pieprzy głupoty na tematy, w których powinien być obeznany, tematy ściśle religijne. W obrządku wschodnim stawia się świecę żeby komuś zaszkodzić? Co za bzdury, bycie duchownym powinno zobowiązywać do obeznania się w temacie innych odłamów chrześcijaństwa - bo chodzi oczywiście o prawosławie i grecki katolicyzm (które notabene nie występują jedynie za granicami Polski, ale i w ich obrębie) - w obu tradycjach stawia się świece, które symbolizują ofiarę Bogu. Wygadywanie takich głupot to już plucie do własnego gniazda, zwłaszcza że, o ile prawosławie istnieje sobie niezależnie, o tyle Cerkiew Greckokatolicka uznaje autorytet papieża, więc jest niejako częścią Kościoła Rzymskokatolickiego.

Cała reszta naprawdę nie zaskakuje. Może Hello Kitty, i Kung Fu Panda trochę, ale nie powiem, żebym się jakoś oburzyła, wzbudza to raczej politowanie. I nie dziwię się, że potem te dzieci (a z nimi i dorośli) nie chcą chodzić do kościoła, skoro do tego stopnia próbuje się kontrolować ich życie, że nawet zabawek się zabrania.

Każdy orze jak może - a religia też musi się w jakiś sposób sprzedać. Jak jest źle to "klient" sam szuka, w innym przypadku trzeba go nakierunkować. Powinno być to dostatecznie oczywiste dla każdego po tonach reklamy i marketingu wpychanego wszędzie i wszelkimi drogami.
Problem jest tylko w tym że nadajecie księdzu jakąś specjalną rangę czy misję.

Ciekawe co by było gdyby wziął na warsztat starego Hellsinga, który jako, że obiegał od oryginału, to miał parę kwestii dość obrazoburczych. Ultimate też mógłby tu i ówdzie podpaść.

Pewnie każdy widz, który poleciłby to komuś, to zostałby uznany za siewcę herezji i dostałby ekskomuniką w twarz xD

To on umie obslugiwac komputer? :P
Przeciez to dzielo szatana, ktore omamilo umysly setek milionow dzieci i doroslych na calym swiecie :P

Pewnie ma specjalny model z Watykanu, ochrzczony i wyegzorcyzmowany.

to model, którego używał Bruce Almighty

i wszystko jasne! zanikam przez satanistycznego kotka!!!!!!!!

Lepiej pojde jeszcze raz ogladne Indexa, i nie bede niszczyl sobie pieknej wizji koscola katolickiego

Fanserwis z loli zakonnicą. :)

http://anidb.net/ perl-bin/animedb.pl?show= character&charid=870

Ależ to smutne, może jednak niektórzy powinni być przymusowo leczeni?