Same yuri i yaoi...czekajta, moherowe komando was dopadnie...

to moze sie przejade nawet:)

Nie yuri i yaoi ale Shounen Ai i Shoujo Ai, a to różnica.

O, przepraszam, Yami no Matsuei oficjalnie jest SHOJO, a nie shonen ai!

Oficjalnie to Shounen Ai i tak jest. Więc są po dwa tytuły z każdego gatunku.

You mean po dwa o ciotach i o les. Ogląda się tam w Trójmieście cokolwiek dla normalnych hetero?

Les sa dla hetero. A tak poza tym to jest któres z kolei takie spotkanie, na wcześniejszych tego typu anime nie było a bedzie teraz.

Les sa dla hetero.

Wha? A cóż to za logika?
Nie, no, z tą Uteną, to żartuję. Nie dość, że zwykłe shoujo (nie wiem, w jaki sposób się przyjęło po ludziach, że to kanon yuri), to jeszcze bardzo dobre shoujo.
A pedaliera, jak pedaliera.

Ja tam od czasu do czasu lubie sobie obejrzec dwie panie razem. A panowie są dla pań, dla każedgo coś "dobrego"

Ja tam nie lubię ani yuri, ani yaoi. Normalność i normalne związki rulez. Ale przyjdę z ciekawości, bo nigdy na czymś takim nie byłam, poza tym jest bliziutko^^

Podobnie jak u mnie

Ale cały czas nie rozumiem stwierdzenia "les są dla hetero". Świat się dzieli na homofili i normalnych.

No właśnie.

To taki żart, nie lubisz czasami sobie popatrzeć na dwie panie? A tak poza tym to świat nie dzieli się na homofili (chyba homoseksualistów, bo homofilia to taka głębsza przyjaźń) i normalnych, bo normalni są wszyscy, ale jak już no homoseksualistów i heretoseksualistów.

To taki żart, nie lubisz czasami sobie popatrzeć na dwie panie?

Zależy co rozumiesz przez "dwie panie". Jest różnica między dwoma miziającym się dziewczynkami i lesbijstwem.

A tak poza tym to świat nie dzieli się na homofili (chyba homoseksualistów, bo homofilia to taka głębsza przyjaźń)

Przyznam, że sobie trochę za bardzo pofolgowałem z tym terminem. "Homofilii" w swoim pierwotnym znaczeniu tak rzadko się używa, że praktycznie zapomina się, że takie pojęcie istnieje. Tu użyłem tego słowa jako funky skrót od "homoseksualistofili" (który to termin wchodzi na teren daleko posuniętej nowopolszczyzny i ogólnie - brzmi chujowo). Bo to nie homo jako tacy są najgorsi, tylko właśnie oni.

i normalnych, bo normalni są wszyscy, ale jak już no homoseksualistów i heretoseksualistów.

"Hereto". Jak w "heretyku". Wiedziałem, że tu śmierdzi spiskiem. To całe spotkanie to pewnie jakaś szeroko zakrojona akcja nadmorskiej filii warszawskiego gej-komando.

Powiedz to Japończykom :)

Tez raczej sie wybiore, chyba, ze stanie sie cos niespodziewanego, co mi w tym przeszkodzi xD

Hmmm... Ciekawe... Kto wie, może wdepnę

Faro idziemy tam razem ♥ :)

Kto wie czy i mnie tam nie zobaczycie. Zaiste ciekawe :)

Chciałam jeszcze tylko zauważyć że 23 września to... sobota?? Czy to ja nie umiem korzystać z kalendarza ? >x<

Za pierwszym razem miał to być piątek, zaraz to szefo powinien poprawić.

Też to zauważyłam xD W piątek to ja bym nie mogła pójść, dzięki Bogu to sobota^^

Chciałbym nadmienić iż spotkanie owo jest imprezą towarzyszącą wielkiemu otwarciu "Pracowni Komiksowej", której pomysłodawcą i realizatorem jest szef GDAKa (Gdańskich Spotkań Komiksowych) - Bogdan "Blin" Kowalewski. IMO strasznie brzydką manierą jest takie "wybiórcze podawanie faktów"

Chciałbym dodać, że Wielkie Otwarcie Pracowni Komiksowej (tm) ma miejsce 22 września 2006 roku, natomiast to spotkanie ma miesce 23 września i nie ma żadnego z związku z powyższym event'em.

a to przepraszam :> moja pomylka

Gravitation i Yami to bym sobie jeszcze raz obejrzała ale mam za daleko T T