Pora nie dla mnie - bo w sobotę muszę wstać o 4.00 :/

Hmm, chyba nie dawno na kulturze było.

Dokładnie. Wtedy odświeżyłem sobie po roku (i film wydał mi się o wiele ciekawszy), jednak teraz nie zamierzam się już za niego brać - co za dużo, to niezdrowo, aż do porzygu...

Kurwa, a pusciliby (ktokolwiek) w koncu stare filmy, albo jeszcze lepiej serial TV.

Puściliby. Ale nie puszczą [zapewne].

W ogole jest tyle zajebistych starych japonskich filmow i seriali w tej konwencji. Nowszych zreszta tez. Ale nie, puszczac w kolko jeden film zamiast tego.

Większość polskiego społeczeństwa bowiem sądzi, że jeśli japoński film, to fabuła znowu kręcić się będzie wokół samurajów, itd. Tym samym, jaki sens oglądać ten sam temat po raz kolejny? Dla tego typu stacji telewizyjnych jest to nieopłacalne, dlatego też osobiście bardzo dziękuję kanałowi ale Kino!, które właściwie najbardziej propaguje japońską kinematografię, m.in. film "Lalki", choć mino wszystko to i tak mało. Niestety, polska rzeczywistość jest nieubłaganie jasna - polska telewizja puszcza chętnie telenowele z panią Teresą Lipowską na czele, albo oklepane amerykańskie produkcje... Niestety, jeszcze dużo wody upłynie, zanim to się zmieni.

Ale mnie wlasnie chodzi o takie, gdzie "fabula kreci sie wokol samurajow" ("w tej konwencji" - jidaigeki). Inne. A nie jeden w kolko (no, moze jeszcze czasem 7 Samurajow).

A w pierwszym poscie, to klasyczne Zatoichi (kilkanascie filmow i wielosezonowy serial).

Kablówka lub satelita jest po to aby nie mieć co oglądać.
Kup sobie DVD or something like that.

Kurczę, ale jesteśmy w cywilizowanym kraju, który powinien rozpowszechniać kulturę krajów dalekich i mało tutaj znanych. Tym samym, nie tracąc kasy, jak to zostało przez osobę wyżej ujęte, na kupno satelity czy płyt dvd, chcę zobaczyć coś ciekawego w telewizji. Ludzie, trochę powagi.

Odwołując się natomiast do Gargu - widzisz, my, którzy interesujemy się Japonią wiemy, że ekranizacje o samurajach są nietypowe, każda ma własny charakter, ale prawda jest taka, że dla ludzi mało w tym temacie siedzących jest to zupełnie obojętne, tym samym twierdzą, iż wszystko zrobione jest "na jedno kopyto". Mnie najbardziej spodobały się "Lalki", a "Siedmiu Samurajów" również bym z chęcią obejrzała ponownie, mimo wszystko to klasyka sama w sobie.

Nio to trzeba będzie obejrzeć

No uwzięli się na niego :P Dobry film, ale ile można ?

Do Ślepej Furii i tak się nie umywa ;).

jak znam siebie to zasnę do tego czasu xD

Puszczamy w kółko na wszystkich stacjach aż skończy sie nam licencja?

Wtedy zacznie się torrentowanie ;]

Oglądałem to jakiś czas temu. Fajny film, chętnie obejrzę jeszcze raz :) .