Dla takich rzeczy warto sobie PS2 kupić :P

Już niewarto.

Yugi nie wspomniał o jednym "ale"...kupno takiego cudeńka, którym podłącza się PS2 do netu to w Europie naprawe spory wydatek. Dlatego też na naszym kontynencie praktycznie nie można kupić sieciówek konsolowych.
Niemniej Fragment zapowiada się ciekawie, gdyż ma podobno posiadać opcję samodzielnego tworzenia miejsc w których można potem toczyć grę.

nowe konsole maja juz network adapter wmontowane (chodzi mi o wersje slim), a do starszych niestety trzeba dokupic i to bedzie kosztowac okolo 140 zl :]

a co do gier sieciowych na naszym kontynencie to wiele posiada multiplayer ficzyr (np. MGS3)

jaklubie hacka, tak nic mi nie pobije FFXI :P

Fajne info szczególnie że właśnie oglądam 12 odcinek hack//sign. A odnośnie podłączenia to trzeba coś oprócz network adaptera i podłączenia do netu żeby sobie pograć online na ps2? O grach to nie wspominam bo to raczej oczywiste :D.

@)#%)*#%
N> PC Version Co prawda PS2 mam [i wszystkie gry z .hacka, ktore sie na nie ukazaly], ale nabcie NA dla jednej gry to przesada :}

Ciekawe gdzie je na byles jak w Polsce nigdy sie nie ukazaly?? :) a bylo by milo gdyby je wreszcie ktos u nas wydal :/

A gdzie napisalem, ze je nabylem? :>
Zreszta, sa cienkie jak dupa weza tak szczerze powiedziawszy - przeszedlem 1 czesc i zaczalem druga, po czym dalem sobie spokoj.
Beznadzieja szczerze mowiac. Szczegolnie, ze te gry spokojnie moznaby wydac jako jedna o dlugosci 80h, a nie rozbijac na 4 20h czesci, ktore jesli chodzi o system niczym sie od siebie nie roznia --;

A ja bym sobie z checia pogral we wszystkie 4 czesci i gdzyby byly dostepne z pewnoscia bym je zakupil :] (pewniej predzej czy pozniej z angli sobie zalatwie uzywane)

Swoja droga to oprocz tej sieciowki Hacka ma wyjscie jeszcze jedna giera .hack//G.U. zdaje sie kontynuacja poprzedniej serii bo sie Kite (calkiem podpakowany zreszta) ze swoja ulubiona branzoletka sie pojawia :].

Lojalnie odradzam zakup, no ale jak tam chcesz ;p
A G.U. to nie jedna gra, lecz seria 3, z ktorych podobno kazda ma byc dluzsza niz te poprzednie 4 razem wziete i ogolnie te nowe maja nie byc ze soba tak stricte powiazane jak quarantine z mutation itp.

nom to kwestia gustu, ale chcialbym chociaz sprobowac :] a co do G.U. to oficjalna strona narazie nie podaje zbyt duzo oficjalnych informacji, byc moze na E3 powiedzieli cos wiecej (ale osobiscie nie mam o tym pojecia).

To chyba strona z najwieksza iloscia informacji o project .hack ;]

Jak do tej pory to seria .hacka posysa jesli chodzi o PS2. Nie wiem skad Yog wziales te "inteligentne boty" - pietnascie, maks dwadziescia postaci lata w kolko po tych samych lokacjach i chce sie z Toba wymieniac na przedmioty jesli sie spotkacie, przy czym wogole nie mysli. Mozesz wymienic np. kilka potionow na jakas super-unikatowa zbroje, co "normalnie" raczej by sie nie zdarzylo. :]

Interakcja ze srodowiskiem tez gowniana - ot dwa sklepiki w miescie, a kazdy napotkany NPC zna po trzy kwestie, przy czym zwykle i tak nie chce z Toba gadac. Dungeony sa dlugie, a przechodzenie ich po raz ktorys-tam dla podlevelowania. staje sie szybko monotonne. Druzyna "pomaga Ci", ale ma jakies dziwne skrypty bo jakos nigdy jej to nie wychodzi. Ekipa lubi zostawac w tyle, uzywac przedmiotow leczacych nawet gdy maja pelne paski zycia, atakowac najslabsze potworki podczas gdy big boss wlasnie kopie wszystkim dupy, a na dodatek lubia sie czesto rozdzielic i polezc gdzies w cholere.

Dodatkowo w grze wystepuje masa bugow i ogolnie powiem wam ze .hack posysa. No ale kudos za sciezke dzwiekowa, bo przynajmniej utworki przygrywajace w tle sa calkiem fajne. :)

Jesli ten MMORPG bedzie na tym samym silniku, to nawet zeby byl za darmo - dam se spokoj. Jak kto chce to sciaga z sieci scrackowany obraz Monster Huntera i gra za darmo w naprawde przyzwoita gierke - cos w stylu Phantasy Star Online.

True, .hack//PS2 na razie trzyma sie kiepsko.
Miejmy nadzieje, ze G.U. to zmieni ^^

A tak gwoli ścisłości, to nie seria gier hack:// tylko .hack XD

...a dokladniej .hack// o ile sie nie myle. ;)

Ciekawym czy bedzie toto sprawdzalo DNAS ID :> Jak nie to moze sie skusze...w przerwach od WoWa :>

O ile dobrze pamietam to DNAS przeszkadzal jedynie jesli chciales odpalac gry online z dysku twardego. Piraty zwykle hasaja na sieci jesli sa odpowiednio spatchowane i odpalasz tytul bezposrednio z plytki. No a jesli przeszkadza Ci wykrywanie modchipa, to nowsze maja tam jakies switche do oszukiwania zabezpieczen.

Tak szczerze powiedziawszy, screeny zrobiły na mnie bardzo negatywne wrażenie --
Jeśli ktoś jest ciekawy, to zapraszam na stronę, do której link podałem wyżej :>

Czy ja mam wrażenie czy tylk project .hack// zapowiadał się tak dobrze, a jak zwykle z mnóstwa zapowiedzi "coś im nie wyszło".