header imageheader imageheader image

BAKA Y2K3

Michał Durys, hairypizza

Okiem optymistycznym relacjonuje Joe

W roku 2003 BAKA powróciła do podstaw, a konkretnie do szkoły podstawowej nr 85, w której odbyła się pierwsza edycja konwentu. Dotarcie z dworca PKP na miejsce nie sprawiało problemów dzięki przejrzystej mapce na stronie konwentu. Po przejściu procedur natury finansowo-rejestracyjnej w kasie można było rozpocząć uczestnictwo w konwencie.

Ci, którzy przyjechali na BAKĘ by oglądać anime mieli wszelkie powody do zadowolenia. Projekcje odbywały się równolegle na dwóch salach niemal przez cały czas trwania konwentu. Grafik projekcji obfitował w ciekawe tytuły, zarówno nowości ("Scrapped Princess", "Ghost in the Shell: Stand Alone Complex", "Stellvia of the Universe", "Macross Zero") jak i znakomite klasyki. Od strony technicznej również nie można było narzekać. Główna sala była dość duża by pomieścić wszystkich chętnych, zawsze można było znaleźć wolne miejsce. Duży ekran gwarantował możliwość bezproblemowego odczytania napisów nawet z ostatnich rzędów. Wprawdzie za dnia były problemy z zaciemnieniem, ale jasność rzutnika niwelowała ten mankament. Estradowe głośniki potrafiły dostarczyć satysfakcjonującą ilość decybeli z przyzwoitą jakością. Mniejsza salka projekcyjna także była wyposażona w rzutnik, który niestety już pierwszego dnia rano odmówił posłuszeństwa, ale został sprawnie wymieniony przez organizatorów. Salka znajdowała się w piwnicy, więc zaciemnienie było prima sort.

Pierwszą (chronologicznie) spośród moim zdaniem najciekawszych atrakcji BAKI była konferencja wydawców z udziałem Mr Jedi'ego z MANGAzynu, Michia z Kawaii i Raula z Saishy. Szczególne nadzieje budziło to co dwaj pierwsi mają do powiedzenia o swoich najświeższych dokonaniach w kontekście zmian jakie dokonały się na rynku pism mangowych. Jak było do przewidzenia nie doszło do ożywionej dyskusji, obaj rednacze skoncentrowali się na prezentowaniu swoich magazynów. Wedle deklaracji Jedi wraz z MANGAzynem chce pozyskać wyrobionych fanów, zaś Michio z mangowym kagankiem chce wyjść na przeciw młodszym fanom i zbudować z nich nowe fundamenty mangowego fandomu. Oba pisma mają się więc raczej uzupełniać niż konkurować. Nie mogłem się jednak oprzeć wrażeniu, że obaj redaktorzy nie do końca wierzą w swoje deklaracje. Nasz ryneczek jest zbyt mały by dwa pisma mogły istnieć obok siebie bezkolizyjnie.

Drugą w kolejności, ale chyba najciekawszą w ogóle atrakcją BAKI był cosplay, a to za sprawą niezwykłej koniunkcji trzech czynników: liczebności uczestników, ładnych strojów i ciekawych scenek. Z kolei organizatorzy dobrze uczynili rozdzielając konkurs na dwie kategorie: stroje i scenki. Dzięki temu znakomicie przebrany duet Yuny i Chocobosa Z Final Fantasy, który jednak wypadł przeciętnie w scence nie musiał rywalizować z przezabawnym, choć niezbyt wyrafinowanym od strony kostiumowej pojedynkiem Evangeliona i Gundama. Z innych ciekawych występów należy wspomnieć kwartet bezrobotnych postaci anime, który rozbawił publiczność w dość nietypowy jak na cosplayowe standardy warunki, bo dialogiami. Przy okazji podważona została jedna z podstawowych zasad cosplayu: scenka nie powinna trwać dłużej niż 2 minuty. Ten występ trwał zdecydowanie dłużej i nie był nużacy. Dobre wrażenie zrobiła grupka postaci z Uteny, również znakomicie przebrana, z ciekawymi rekwizytami i dobrą scenką. Bardzo żywiołowe reakcje publiczności wywołał j-rockowy zespół, którego nazwy, jako dyletant w tej dziedzinie, niestety nie pomnę. Z lepiej zaznajomionych z tematem źródeł wiem, że od strony przebrania cosplayerzy wypadli tak sobie, natomiast nie sposób odmówić im znakomitego ruchu scenicznego. Występ bez wątpienia podobał się publiczności, a jak wiadomo vox populi vox dei.

Niedługo po cosplayu odbyła się kolejna, tym razem specyficzna dla BAKI, atrakcja, a mianowicie Kodocha Limbo Party. Zasady są proste jak kij od szczotki: uczestnicy mają za zadanie przechodzić pod systematycznie obniżaną poprzeczką, oczywiście dotykając podłoża wyłącznie stopami. Sztuka bynajmniej prosta nie jest, a co ważniejsze nie ma siły aby dokonać jej w sposób dystyngowany. Nie bez kozery ten punkt programu nosił nieoficjalny tytuł "panty shoots". Konkursowi towarzyszył koncert Akane i Kury. W rytmie skocznych j-popowych rytmów uczestnicy w widowiskowy walczyli z siłą grawitacji, czasami dokonując ewolucji zgoła nieprawdopodobnych, ale częściej jej ulegając. Zabawa była przednia zarówno dla uczestników jak i widowni.

[ 1 ][ 2 ][ 3

Dodaj do:

Zobacz także

Powiązane tematy: BAKA.

Inne serwisy:

Ocena

12345678910
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy.
Brak głosów.

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 25 dodaj

[1] Re: BAKA Y2K3
BTM [*.toya.net.pl], 16.11.2003, 18:36:08, oceny: +0 -0
BTMNyo, bede pierwszy ? :D A czemu w recenzji nie jest wspomaniane wogle nic o Copy Roomie ? Jako jego stały element czuję się niedoceniony. To my w pocie czoła i z trudem ( następnego dnia lekaż powiedział domnie "nie, nogi pan nie złamał, tylko skręcona" ) za niewielką cenę sprawialiśmy radość wsystkim tym, którzy postanowili zabrać jakieś anime ze sobą do domu :D Nie ma też wzmianki o paru konkursach tj : standardowy Fanart jak i mniej standardowy Fanfick. Jak wspomniane sleepingromów było dużo, ale itak wyczynem było o 2'giej w nocy dotrzeć po korytarzu do toalety nie potykając się o jakiegoś śpiącego Otaku ^^ Do orgów mogę przyczepić się za poczatkowe zamieszanie z szatnią - miała być a jakoby jej nie było, w sleepingrómach kazali się rzucać , a jak ja nie śpię ? :> Ujawiniła sie także złośliwość rzeczy martwych ( uszkodzony projektor w secondary mainróm , oraz spalony zasilacz w primary w czasie projekcji :> ) oraz martwych-po-fakcie - czyli osobie, która wyciągnęła kabel na którym działało pół copyrómu ;] Ale ogólnie było fajnie. Pozdrawiam - BTM
[7] Re: BAKA Y2K3
EROTIC FAM FICTION [*.jawnet.pl], 18.11.2003, 00:21:34, odpowiedź na #1, oceny: +0 -0
Co ty pierdzielisz czlowieku?? Jaka "niewielka cene", zlodzieju? Nie, naprawde, ja wysiadam: chwalisz sie jeszcze paserstewem publicznie i domagasz sie chwaly za to? Ze tez nikt ci w pysk nie dal, cierpiacy za milijony Robin Hoodzie w wersji rynkowej. Jestes zaprawde wielkim gierojem fandomu, nalezy ci sie wrecz osobny artykul albo nawet shrine. I co to jest "fanfick", zapewne bardzo malo standardowy? "Sleepingrom" to ty masz w majtach, zapluta lamo reakcji. Get the fuck out of my face.
[8] Re: BAKA Y2K3
BTM [*.toya.net.pl], 18.11.2003, 08:54:26, odpowiedź na #7, oceny: +0 -0
BTMjak sam napisałes : wtf ? omg ! lol ? u r an 1d107
[9] Re: BAKA Y2K3
EROTIC FAM FICTION [*.jawnet.pl], 18.11.2003, 10:37:32, odpowiedź na #8, oceny: +0 -0
Oh Mein Gott, toz to maly l333t haXXor! Ratujcie bydlo, kobiety i dzieci.
[11] Re: BAKA Y2K3
zohar [*.wpk.p.lodz.pl], 18.11.2003, 13:47:14, odpowiedź na #9, oceny: +0 -0
zoharCzuję się zobowiązany stanąc w obronie |BTM|.
1.Bralismy kasę? Nie, ja brałem kasę. Jeśli coś ci nie odpowiada, wal do mnie, nie do niego.
2.Byłeś na Bace? Trzeba było podejśc i dać w pysk, skoroś taki mocny. Jeśli byłeś, nie dałeś, a teraz psioczysz to miej do siebie żal, boś baba.
3.Brałeś coś od nas? Za drogo? Może jeszcze ci płyty zasponsorować? Jak "paserstwo" ci nie odpowiada to korzystaj z netu, kto ci broni, albo przesiądź sie na same oryginały, bo piractwo to obrzydliwość. Ale najpierw powiedz to tysiącom ludzi w Polsce (chyba są nas tysiące), którzy musieliby sie ograniczać do produkcji wydanych u nas (na DVD są: Mononoke Hime, Sen To Chihiro no kamikakushi i Metropolis), można kupić oryginały w necie, ale są wydane nie na nasz rynek, więc u nas nielegalne, i co ty na to?
4.Ile masz lat? Po twoich wypowiedziach wnioskuję, że jakieś 10, może 11, w każdym razie mniej niż moja młodsza siostra, ona już z takiego gderania wyrosła...
5.Jeśli masz wątpliwości, przyjedź do mnie, bądź twardzielem, pokaż, że sam uzdrowisz polski rynek mangowy. tysiące polskich fanów będą ci dziekować. "O Wielki Nasz Wybawicielu, Pogromco Przebrzydłych Paserów !"
6.Pisać każdy może, troche lepiej lub troche gorzej, a jak sie nie ma do czego przyczepić, przyczepia sie do wszystkiego...

Pozdrawiam i czekam na inteligentną odpowiedź... No dobra, na jakąkolwiek odpowiedź...

Paser XD
[12] Re: BAKA Y2K3
EROTIC FAM FICTION [*.jawnet.pl], 18.11.2003, 14:14:01, odpowiedź na #11, oceny: +0 -0
I tez sie tym szczycisz, jak twoj l33t kolega? Trzeba bylo oglaszac to wszem i wobec, albo dac tabliczke "HANDLUJE piratami". Przekonalibysmy sie wtedy, czy wylecialbys z imprezy i jak szybko.
[13] Re: BAKA Y2K3
lucass [*.internetdsl.tpnet.pl], 18.11.2003, 14:59:58, odpowiedź na #12, oceny: +0 -0
lucassZwracam uwagę Szanownego Kolegi, że copy-room był integralną częścią konwentu, podlegającą regulacjom ze strony organizatorów, do których to regulacji całkowicie się stosowaliśmy. Tym samym nie bardzo widzę za co mielibyśmy wylecieć z imprezy.

podpisano: paser, l33t haxx0r, mason, cyklista i zapluty karzeł reakcji (żebyś nie musiał przemęczać swojej wyobraźni).

A jak sie mamy czepiać literówek, to co to jest 'paserstewo'?
[14] Re: BAKA Y2K3
EROTIC FAM FICTION [*.jawnet.pl], 18.11.2003, 15:08:30, odpowiedź na #13, oceny: +0 -0
"Paserstewo", drogi Kolego, jest to bycie glupim bucem i chwalenie sie tym publicznie.
[15] Re: BAKA Y2K3
EROTIC FAM FICTION [*.jawnet.pl], 18.11.2003, 15:14:30, odpowiedź na #11, oceny: +0 -0
Polska premiere DVD mialy tez Cowboy Bebop i Animatrix.

Twoja siostra wydaje sie byc nawet inteligentniejsza od psa jonboya. Gratuluje.
[23] Re: BAKA Y2K3
Coyote [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 05.12.2003, 23:49:02, odpowiedź na #15, oceny: +0 -0
sZANOWNY pANIE "EROTIC FAM FICTION"... Tak czytam twoje wypowiedzi i aż mnie skręca. Osobiście nie byłem na tym konwencie, co nie zmienia faktu, że mogę sie wypowedzieć na twoje teksty odnośnie konwentu. Po pierwsze: jeżeli ci sie konwent nie podobał (nie wiem czy na nim byłeś czy nie i co ważniejsze leje na to...) to zamilcz i nie wqur.. innych, którym sie podobał. A z tego co czytałem był bardziej niż spoko, zaopatrzony w liczne ciekawe "niespodzianki". Videe kabel wyciagniety przypadkiem przez jednego konwentowicza. Po drugie: jeżeli ci się nie podobał konwent zrób lepszy, większy, bardziej wybajerzony, postaraj sie aby nie było na nim zadnej wpadki, zeby wszystko przebiegło zgodnie z planem i w zaplanowanym czasie. Po trzecie: Jeśli taki z ciebie obrońca prawa, moralności, dobrych obyczajów, dziewic i legalności oprogramowania oraz anime to powiedz mi, ile programów na twoim komputerze jest prawdziwych??? Z miłą chęcia sie dowiem. A załoze sie ze mniej niz połowa, jeśli nawet połowa (wiem, że to wygórowane wymagania...). Wieć nie pierdziel smutów bo sie czytać nie chce... Jak już ktoś słusznie zauważył Copy Room to INTEGRALNA część konwentu. Po czwarte: Odrobiny szcunku zapluta mordo, bo juz nie wiem jak mam cie nazwac, dla tych co na niego zasluguja. Chodzi mi o twórców teledysków wystawionych na konwencie, i nie tylko. Jak taki z ciebie kozak, co to wszystko potrafi, bierz sie za zrobienie CZEGOKOLWIEK i UDOWODNIJ mi to i innym przy okazji. A jak nie zamknij dziób i podziwiaj jak nie efekt pracy twórców to ich zaangazowanie i wysiłek włożony w teledysk. I ostatnie: WIĘCEJ SZACUNKU dla ludzi gnoju zasmarkany. (Wszystkich zbulwersowanych moim textem (poza pANEM "EROTIC FAM FICTION") przepraszam za słownictwo ewentualne, ale dawno mnie nikt tak nie wqur... jak rzeczony pAN). Pozdro dla wszystkich BAKA-Konwentowiczów!!! Coyote OUT.
[25] Re: BAKA Y2K3
grg [*.b.jawnet.pl], 22.12.2003, 17:39:05, odpowiedź na #23, oceny: +0 -0
Coyote no baka! Wszystkie programy na moim komputerze sa prawdziwe, chociaz nie wszystkie sa legalne - za to ich nie sprzedaje, a przede wszystkim sie tym nie chwale. Jak ci sie nie chce czytac, to nie czytaj, zas dla l337 mastahow-zlodziei "szcunku" nie mam zadnego i nigdy miec nie bede - i co mi zrobisz, bucku? Wlasciwie to podsuneles mi dobry sposob - trzeba by przemyslec, czy w ogole nie wywalac z konu w ogole za sprzedawanie powyzej ceny nosnika, w koncu od reguly "2zl" to minely juz 2 lata najmniej, no i czasy sie zmienily. Get the fuck OUT of my face. Piss!
[2] Re: BAKA Y2K3
lucass [*.internetdsl.tpnet.pl], 17.11.2003, 01:24:46, oceny: +0 -0
lucassNo to ja będę drugi. Mam kilka uwag na temat konkursu teledysków.
- Po pierwsze, regulamin dosyć wyraźnie określał, że:
5. W konkursie może brać udział tylko jedna praca danego autora
a nie było to do końca spełnione (uprzedzając ewentualne tłumaczenie że wcale nie, bo MDP itd., w creditsach było napisane wyraźnie - pomysł i wykonanie AgaBej)
- Po drugie, nie przesadzajmy z tym 'najwyższym światowym poziomem' (chociaż teledysk Reactora naprawdę mi się podobał). Amv na 'najwyższym światowym poziomie' w tej chwili nie robi w Polsce nikt i jest to bardzo smutny fakt.
- Po trzecie, opinie fachowców (wyłączając Lorda Ravena i Landsila) były raczej mało ... fachowe.
- Po czwarte, na przyszłość zalecałbym niektórym nieco więcej samokrytycyzmu, bo produkcji poniżej pewnego poziomu naprawdę nie powinno się zgłaszać do konkursów. Dzięki wam mieliśmy przyjemność podziwiać piksele jak cegły, artefakty, napisy, pojedyncze klatki z zupełnie innymi scenami, brak synchronizacji obrazu z dźwiękiem, obraz szerokoekranowy wepchnięty w 4:3 (wyraźna deformacja postaci).

Jeśli chodzi o całość konwentu, na podstawie średniej wyciągniętej z reakcji obecnych oceniam go jako udany.

Podziękowania:
|BTM|, Zohar, Gatou, Keiichi - wy już wiecie za co ;)
Said & CO, Gryf - za dobrą zabawę w copy roomie.
Takayuki - za przejściówkę S-video dzięki której mogliśmy uprawiać nasz niecny projekcyjny proceder :D
Vito - za to że próbowałeś pomóc, kiedy napotkaliśmy drobne problemy techniczne. Z rady nie skorzystałem, ale liczą się dobre chęci.
[10] Re: BAKA Y2K3
^Vito^ [*.dtvk.tpnet.pl], 18.11.2003, 10:51:09, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
^Vito^Jako odpowiedzialny za konkurs Teledyskowy na BAKA powinienem się ustosunkować więc:
Razem z Grzybkiem (odpowiedzialnym ze strony Teleportu) postanowiliśmy dopuścić Teledysk MDP do konkursu. Po pierwsze bo było mało pozycji a po drugie bo faktycznie prace nad klipem prowadziły 2 osoby. Patrzyłeś chyba nie na ten teledysk. Na Sakurabeast jak wół stoi wykonanie Riri & Agabej, Pomysł Agabej, Specjalne Efekty: Riri. Na przyszłość postaramy się bardziej jasno rozwiązać kwestię tego typu w regulaminie, oraz liczymy na to, że będzie więcej chętnych.
[16] Re: BAKA Y2K3
lucass [*.internetdsl.tpnet.pl], 18.11.2003, 16:24:45, odpowiedź na #10, oceny: +0 -0
lucassSakurabeast widziałem tylko raz, mogłem się pomylić. Zdawało mi się, że było tam napisane 'pomysł i wykonanie AB / efekty specjalne R1'. W regulaminie faktycznie nie było nic o projektach łączonych, więc się odczepiam.
[3] Re: BAKA Y2K3
YASHA [212.160.76.*], 17.11.2003, 13:12:48, oceny: +0 -0
za malo miejsc do spania!, sam musialem zajac szatnie i powiesic swoja klodke:)zamalo miejsc na sali glownej 1/4 ludzi stala,2 czajniki na wode to malo dla 600 ,poza tym super pozdrowiena dla mirai za zainteresowanie ..
[4] Re: BAKA Y2K3
zohar [*.lodz.cvx.ppp.tpnet.pl], 17.11.2003, 13:46:38, oceny: +0 -0
zoharKciałem być czeci, ale będem czfarty... :P
Lucas - ave. |BTM| - ave. :)
Jak już gdzieś pisałem (bodajże z okazji galerii) 47h na nogach bez porządnego snu potrafi człowieka rozłożyć (druga grypa w ciągu miesiąca - poprzednia zaleczona...), jednak nie był to mój świadomy wybór, otóż wybrałem się ze śpiworkiem w poszukiwaniu wolnego miejsca w jakimś sleeping-roomie... Po pół godzinie bezowocnych poszukiwań wróciłem do CR... W pełni zgadzam się z Lucasem odnośnie konkursu teledysków, kto siedział na nim koło nas, być może słyszał nasze jęki podczas projekcji niektórych teledysków konkursowych... nic dodać nic ująć.
Najzabawniejsze momenty z perspektywy Copy Rumu:
- wpada ORG i woła: "Czy ma ktoś zapasowy zasilacz do kompa? Spalił się na main roomie."
- jakiś Zenek zrobił shutdown na połowie CR... nikt się nie przyznał...
- und many, many more...
Konwent udany, nie przeczę, niestety nie mogę stwierdzić: "Tak, nareszcie nie ma się do czego przyczepić." Ale pewnie jeszcze długie lata miną w Polsce zanim zrobi ktoś konwent idealny...
[5] Re: BAKA Y2K3
zohar [*.lodz.cvx.ppp.tpnet.pl], 17.11.2003, 22:09:37, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
zoharTo nie grypa, to ostre zapalenie oskrzeli XD
[6] "WTC Intro"
EROTIC FAM FICTION [*.jawnet.pl], 17.11.2003, 23:59:34, oceny: +0 -0
Do takiej muzyki mozna zrobic cokolwiek z czegokolwiek (powtarzajace sie proste techniczne rytmy, brak slow, a nawet tytulu - ogolnie brak zadnej fabuly, banalnosc kompozycji), szczegolnie ze zakres zrodel byl nieograniczony a tematyka byl brak tematyki (no dobra - wybuchy i wiezowce, a poza tym terroryzm, policja, wojna i pochodne). W dodatku jeszcze wejscie z Animatrixa jako zapyczacz miejsca. Ogolnie teledysk "tani" i bes sensu. Jaki "swiatowy poziom"? Gdzie to sie nawet umywa do vida z Macrossa? Bo Reaktor kiedys zrobil pare fajnych kawalkow, ale ten to do nich nie nalezy.
[17] Re:
mea [*.devs.futuro.pl], 19.11.2003, 00:35:58, odpowiedź na #6, oceny: +0 -0
WTC Intro, jak sama nazwa wskazuje, byl intrem, openingiem majacym w pewien sposob wprowadzic uczestnikow w klimat imprezy. Materialy nie byly 'z byle czego' - uzyte zostaly tylko fragmenty anime wyswietlanych na konie. Dopieszczenie klipu - synchronizacja, edycja, kompresja (tutaj sie swatowcom codeki chyba lekko sypnely na poczatku i koncu) - nie byla na pewno na poziomie przecietnym (swiatowym czy krajowym) - tutaj praktycznie nie bylo sie do czego przyczepic (na pierwszy rzut oka;) - ale to juz do przerobienia zwalniajac klip - przeciez nie o to chodzi)
A zrobic cokolwiek z czegokolwiek i do tego zlozyc to tak, zeby klip byl chociaz po czesci interesujacy bynajmniej nie jest proste.
[18] Re: Re:
EROTIC FAM FICTION [*.jawnet.pl], 19.11.2003, 17:46:12, odpowiedź na #17, oceny: +0 -0
Znaczy sie, klimat imprezy polegal na:

-rajdach policji
-strzelaninach
-wybuchach
-zamachach terrorystycznych
-zmasowanych atakach z wody i powietrza

...to ja sie ciesze, ze tam nie bylem.

A teledysk jest zupelnie przecietny - rzeczy w stylu "nie ma napisow tudziez pikseli" mnie wcale nie ruszaja, bo to jest podstawa a nie "najwyzszy swiatowy poziom" (powiedziane na konwencie i powtorzone w recce).
[19] Re:
mea [*.devs.futuro.pl], 19.11.2003, 20:07:36, odpowiedź na #18, oceny: +0 -0
Daj spokoj z przekora, bo w tym momencie to jest bezcelowe.
Teledysk byl co najmniej dobrze zsynchronizowany, bylo pare naprawde fajnych efektow montazowych, etc, etc - amv robil dobre wrazenie.
I powiedz, naprawde Cie ten klip tak piekielnie znudzil, ze musisz sie teraz poczepiac, czy juz tak dla zasady to ciagniesz? Bo jesli de facto az tak Ci sie nie podobalo, to moze EOT - o gustach sie nie dyskutuje (ze swojej strony dodam, ze zdecydowanej wiekszosci klip sie bardzo podobal, zarowno szarym zjadaczom chleba jak i osobom skladajacym teledyski).
[20] Re: Re:
zohar [*.Astral.Lodz.PL], 21.11.2003, 14:49:53, odpowiedź na #19, oceny: +0 -0
zoharOwszem, według nas klip był lepszy od produkcji Agabeja, która ten konkurs wygrała. Nie był doskonały, żaden teledysk tam nie był doskonały, ale był najlepszy z nich. A jednak przegrał (brawa dla jury, nagroda została w rodzinie).
[22] Re: Re:
Lord Raven [*.internetdsl.tpnet.pl], 27.11.2003, 15:14:03, odpowiedź na #20, oceny: +0 -0
W rodzinie powiadasz? Od kiedy ja, Grzyb, L_Dath i Joe jesteśmy w SWAT? Przeoczyłem coś może? Troszkę więcej kontroli nad faktami proszę.
[21] Re: BAKA Y2K3
Dośka [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 23.11.2003, 19:16:15, oceny: +0 -0
Heej... wiecie co? Na następną Bake sprawcie sobie hostessy co by na dworcu ludzi odbierały... Mammoo nikt nie wiedział gdzie ta szkoła piekielna się znajduje - -" ok ale trafiłem dzięki pomocy miejscowego fana - THX za to!!! A sama Baka była sobie taka ;)... Sailorki Live Ruuulz!! Hehe, tylko moja qmpela ucierpiała na głosie jak się pruła do larpowiczów.. Bidna Magma ^^" Jedna rzecz mnie zdziwiła: że nikt mnie nie wywalił za ganianie qmpla z tekturową siekierą :> ale i tak było spox ^^. Na koniec dodam: ja WIEM, ke ke kiki ^^ XDD
[24] Re: BAKA Y2K3
Sm00k [*.ipt.aol.com], 07.12.2003, 01:10:36, oceny: +0 -0
Sm00kNa Bace 2002 byly dwie meskie hostessy na dworcu -_-. W tym roku nie dojechalem, wiec nie bylo zywego drogowskazu. Choc slyszalem, ze wiekszosc ludzi po moich poradach nie ´mogla trafic na konwent :P
Powered by WashuOS