Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Ecchicon 2Michał Durys Ecchicon 2 noszący miano St Valentine’s Day Festival pierwotnie miał się odbyć w weekend 17-18 lutego 2007, jednak ostatecznie odbył się tydzień później, w dniach od 24 do 25 lutego, po drodze dwukrotnie zmieniając lokalizację. Zmiana daty nie tylko oddaliła konwent od święta, które miało być jego motywem przewodnim, ale co ważniejsze także uniemożliwiła przyjazd niektórym osobom. Na głowy organizatorów posypały się już liczne gromy z tego powodu, więc nie będę tutaj powtarzał jak bardzo nieodpowiedzialne jest zmienianie terminu imprezy na tydzień przed. Wspomnę jedynie, że zmiana terminu wpłynęła też na program konwentu, z którego wypadł bardzo ciekawie zapowiadający się koncert In’You. Duże było moje zdziwienie, gdy meldując się w sobotę ok. 11:30 na konwencie dowiedziałem się, że na miejscu jest już niemal 300 uczestników. Jeszcze pierwszego dnia ich ilość przekroczyła cztery setki – nie spodziewałem się takiej frekwencji, jak na warszawski konwent to wynik bardzo dobry. Na odbiór identyfikatora musiałem czekać w kolejce ok. 15 minut, na szczęście wewnątrz budynku, gdyż na zewnątrz panował siarczysty mróz. Również organizatorzy zdawali się być zaskoczeni frekwencją, bo nie przygotowali dostatecznej ilości identyfikatorów. Od pewnego momentu zamiast plakietki w koszulce na sznurku uczestnicy otrzymywali kartkę przypinaną szpilką. Oprócz tego na wejściu można było pobrać rozpiskę atrakcji oraz informator. Kserowane kartki nie prezentowały się zbyt estetycznie ani przejrzyście, ale zawierały niezbędne informacje. Budynek Domu Kultury „Świt” zapewne jest doskonale znany każdemu kto był na jakimkolwiek konwencie w Warszawie, pozwolę więc sobie pominąć jego opis, tym bardziej, że z powodu małej ilości sal rozkład atrakcji przeważnie jest bardzo podobny na każdym konwencie. Dla przypomnienia napiszę jedynie, że największą zaletą budynku jest sala widowiskowa z całkiem przyzwoitym wyposażeniem, z niechlubnym wyjątkiem projektora, który generuje nieostry obraz przechodzący od żółci w zieleń. Podobnie jak w zeszłym roku konwencja Ecchiconu opierała się o ecchi, czyli delikatną erotykę, tym razem z lekką domieszką walentynek. Stąd w programie imprezy takie atrakcje jak konkurs fanservice, konkurs podrywania, poczta francuska, osobny cosplay ecchi tudzież zniżki za skąpe stroje. Atmosfera ecchi widoczna była nie tylko w programie, ale też udzielała się uczestnikom, którzy w zależności od płci albo przybywali w skąpych odzieniach co i rusz błyskając kawałkami ciała, albo uganiali się z aparatami próbując te błyski uchwycić. Mam jednak wrażenie, że na pierwszym Ecchiconie dziewczyn ubranych w myśl konwencji było więcej, choć pewnie to zasługa letniej aury. Na szczęście na Ecchiconie 2 jakość nie zmalała wraz z ilością, było na czym zawiesić oko, choć nie będę zagłębiał się w szczegóły, gdyż z jednej strony mógłbym zostać oskarżony o brak obiektywizmu, a z drugiej o zbyt szerokie zainteresowania. Niech zdjęcia mówią same za siebie. Wśród atrakcji Ecchiconu 2 moim zdaniem najlepiej wypadł cosplay. Wprawdzie nie był ani największy, ani też stroje nie były wyjątkowo dopracowane, ale za to atmosfera zabawy była znakomita. Rzadko zdarza się by cała sala bawiła się razem z uczestnikami na scenie, by prowadzący potrafił rozbawić publiczność nie obrażając uczestników oraz by werdykt nie budził zastrzeżeń. Na Ecchiconie 2 cała sala, na której było przynajmniej 300 osób, tańczyła taniec Hard Gaya. Yankowi udało się poprowadzić cosplay „z jajem”, ale bez złośliwych żartów z uczestników. Publiczność reagowała żywiołowo, ale również bez złośliwości, jak to się często zdarza. Uczestnicy postarali się o przyzwoite stroje, obyło się bez tektury i taśmy klejącej oraz bez golizny. Bardzo fajnie wypadł strój Maria z „Super Mario Bros.”, dobrze reprezentowana była też seria „Final Fantasy” w osobach Yuny i Rinoy, jednak zwycięstwo zasłużenie przypadło wspomnianemu Hard Gayowi oraz Hansowi Günsche z „Hellsinga”. Oczywiście cosplay miał też słabe strony jak niezbyt udane scenki (na szczęście było ich mało) czy też nadaktywnego orga sterującego konsoletą, który niepotrzebnie migał światłami i zagłuszał prowadzącego oraz uczestników muzyką. Mimo to cosplay z Ecchiconu 2 z nawiązką zrekompensował klapę tej części programu na pierwszym Ecchiconie. Wspomniany wcześniej cosplay ecchi również wypadł ciekawie, według mnie nieco słabiej niż zwykły, jednak nie zdziwię się, jeśli będę osamotniony w tym poglądzie. W odróżnieniu od zwykłego cosplayu tutaj sztuka polegała na tym, aby założyć na siebie jak najmniej tudzież w ciekawy sposób zdjąć nadmiar odzienia. O odtwarzaniu postaci z rzeczywistych anime czy mang raczej nie było tu mowy, dominowały bezimienne postacie typu „uczennica” czy „pielęgniarka”. Scenki, z dwoma wyjątkami, również nie były szczególnie wyszukane, jednak publiczności raczej to nie przeszkadzało. Publiczność domagała się głównie golizny i nie zawiodła się, ale raczej nie przekroczono granic dobrego smaku, jak to miało miejsce na pierwszym Ecchiconie. Oczywiście kwestią dyskusyjną jest czy w dobrym smaku są nastolatki pokazujące majtki i staniki rozwrzeszczanej gawiedzi lub Yanek dosiadający sobowtóra ministra edukacji, ale ja obiekcji nie mam. Zastrzeżenia mam jedynie do wyników ecchi cosplayu. Jury chciało przyznać pierwszą nagrodę pielęgniarce, która była bardzo ecchi i o dziwo była jedną z najbardziej ubranych postaci na scenie, ale pod presją publiczności nagroda powędrowała do dwóch dziewczyn, które zdjęły z siebie najwięcej. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się konkurs karaoke, który przedłużył się ponad przewidziany nań czas i mógłby trwać jeszcze dużej, bo chętnych nie brakowało. Wymagałoby to jednak zmian w programie, na które organizatorzy się jednak nie zdecydowali. Na pewno jednak więcej osób mogłoby wystąpić, gdyby lepiej rozwiązano kwestię wyboru utworów. Lista była dostępna tylko na ekranie, z którego niewiele dało się odczytać, przez co uczestnicy sporą część czasu spędzali na wyborze piosenki zamiast na śpiewaniu. Wymienione powyżej punkty programu wypadły dobrze, niestety nie wszystkie były równie udane. Zabrakło też większego wyboru atrakcji, zwłaszcza w czasie bloku zatytułowanego „main events”. Jeżeli komuś nie spodobała się jakaś atrakcja, dajmy na to konkurs „podrywacze”, który zbyt emocjonujący nie był, to poza oglądaniem anime nie miał zbyt wiele opcji. Rozumiem, że organizatorzy nie chcieli, aby uczestnicy czuli się jako te osiołki, co im w żłoby dano, ale tym sposobem przez sześć godzin od 16 do 22 poza „main eventami” nic się nie działo. Również punktualność rozpoczynania atrakcji pozostawiała sporo do życzenia, opóźnienia były jedną z większych bolączek Ecchiconu 2. Dało się także słyszeć głosy, że nagrody w konkursach były raczej skromne. Do wad, choć nie jest to winą organizatorów, należy także doliczyć fatalną jakość projekcji na głównej sali, co przeszkadzało nie tylko w oglądaniu anime ale i w śledzeniu atrakcji wymagających użycia rzutnika. Z kronikarskiego obowiązku wypada odnotować obecność wystawców. Reprezentacja wydawnictw była raczej skromna, stawiły się tylko JPF i Waneko, resztę stanowiły stanowiska fanowskie, choć na jednym z nich można także było nabyć DVD od Anime Virtual. Oczywiście nie zabrakło salki konsolowej, która jak to zazwyczaj bywa żyła sobie własnym życiem. Odnośnie drugiego Ecchiconu mam mieszane uczucia. Z jednej strony bardzo podobał mi się zwykły cosplay oraz w nieco mniejszym stopniu ecchi cosplay. Niewątpliwie była to nie tylko zasługa organizatorów, ale przede wszystkim konwentowiczów, którzy po prostu chcieli się bawić i atmosfera zabawy była wyraźnie wyczuwalna. Z drugiej strony konwent miał swoje wady, zdaje się, że organizatorzy tylko w niewielkim stopniu wyciągnęli wnioski z błędów popełnionych przy pierwszej edycji. Próbując zsumować „za” i „przeciw” dochodzę do wniosku, że tych pierwszych było jednak więcej, Ecchicon po raz drugi miło mnie zaskoczył, ale głównie za sprawą niewielkich oczekiwań jakie miałem wobec niego. Na tle innych konwentów wypada raczej przeciętnie. Mam nadzieję, że planowana trzecia odsłona konwentu w końcu wzbije się ponad przeciętność. Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: Ecchicon. Nasze publikacje:
Inne serwisy: Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. 6,17/10 (6 głosów)KomentarzeIlość komentarzy: 130 dodaj [4] Re: Ecchicon 2
Zlituj się. To nie był ecchi cosplay, to był regularny, złagodzony striptiz, rozróżniaj te dwa słowa. Że dziewczyny lubią się pokazywać pół nago przed widownią i na oczach innych ssać różne przedmioty, to sprawa ich moralności, ale że nikt z oceniających nie zauważył, że my normalnie mieliśmy scenariusz, to mi przykro... ;_; Yanek? Yanek ssał i wcale nie był genialny, te jego teksty są oklepane i nie śmieszą już tak jak niegdyś, jedzie po cosplayowiczach, a im kto mniej wygadany, tym on lepiej się prezentuje. Może to śmieszy niektórych, ale jakby sie nad tym głębiej zastanowić, wypada na niekorzyść prowadzącego. No i wydymał moją owieczkę ;o ale przynajmniej pomimo jej różowości poznał, że to owieczka a nie świnka. No i poniżej krytyki jest według mnie jego wpieprzanie się w scenki. To, że pobiegł za mną i Kolem za scenę i próbował dostać się do mikrofonu za wszelką cenę, by komentować, nie myśląc o tym, że psuje nam scenkę, było naprawdę przegięciem. [12] Re: Ecchicon 2
szczerze mowiac zdziwilem sie na poczatku, ze cosplay prowadzil Yanek, a nie np. Roger, i z poczatku obawialem sie jego glupich odzywek czy wlasnie wpiep***nia sie ludziom w slowo (doskonale pamietam, jak mi kiedys chcial zabrac mikrofon), ale trzeba mu przyznac, ze nikt z obecnych na ecchi nie poprowadzilby lepiej tego cosplayu (jesli sie myle - poprawcie mnie). w porownaniu np. z r3, na ktorym Yanek tak wkurzyl swoim prowadzeniem cosplayowiczow, ze na koniec go (prawie) skopali na scenie, cosplay ecchi2 prowadzony przez Yanka wypadl bardzo dobrze. [14] Re: Ecchicon 2
[15] Re: Ecchicon 2
[39] Re: Ecchicon 2
Zgadzam się z Tobą w pełni, uczestnicy powinni być głównym punktem atrakcji. Jednak polski cosplajowicz to taki dziwny twór, który w większości przypadków atrakcyjny (czyt. charyzmatyczny na scenie) nie jest i ktoś to musi uzupełnić. Nie mogę się wypowiedzieć, czy Yanek taka zaraza jest, bo nigdy nie byłem przebrany i poddany Jego Mocom. Dlatego moim marzeniem jest, aby w przyszłości robić próby cosplayowe, jak to było na NEGI. Z autopsji wiem, że trudno wyczytać intencję cosplajowicza / uczestnika / whoever, złwaszcza, jak się nie ma pojęcia, za co jest przebrany albo co zamierza (*oczko do organizatorów*). [112] Re: Ecchicon 2
[57] Re: Ecchicon 2
Moim zdaniem, jego prowadzenie bylo niezle tylko uczestnicy tacy sobie. Nie ukrywam - kostiumy ladne i niektore bardzo dobrze dopracowane, ale co z tego, jesli albo dziewczyny robily z siebie cyrk, albo panowie byli cisi. I tyle. [16] Re: Ecchicon 2
Na ecchi cosplay był striptizem, bo ludzie krzyczeli "tits, tits", "cycki" itd. Jak jest na coś popyt to się od razu i podaż znajdzie, nawet podaż cycków! Ale idę o zakład, że gdyby jakaś scenka była naprawdę fajna to przebiłaby nawet cycki i striptiz. Pomysł z przebraniem się za Mario był super, ale scenariusz scenki był niestety mniej porywający... Więc wygrały cycki (choć ja osobiście byłam za pielęgniarką). [19] Re: Ecchicon 2
[25] Re: Ecchicon 2
[41] Re: Ecchicon 2
Marian Piłka i pani Sobecka też erotyką są zbulwersowani, ale wcale godności im to nie dodaje. Nie wierzę także, że na przykład aktorki pozujące do Playboya zdzierają z siebie swój honor. Każda kobieta ma różne pojęcie o swojej seksualności i nie widzę w tym problemu byle było to wszystko na miejscu. Ale zostawiam to już wam, co ja się będę, facet, na ten temat wypowiadał. A masa chce golizny jakimkolwiek kosztem i tego nie powstrzymasz, chyba że jako organizator przedsięwziesz jakieś ograniczniki lub uatrakcyjnienia. Na przykład zmuszać do scenek (a że z Peą wymyśliliśmy taką głupią na poczekaniu w 1 minutę to znaczy, że się da), ale to wymaga przygotowań przed samym cosplay'em. W atmosferze obaw, czy kiedyś to nie wypadnie spod kontroli, rozważałbym wprowadzić coś takiego na następnych edycjach. [51] Re: Ecchicon 2
[115] Re: Ecchicon 2
No to co że był regularny złagodzony striptiz. To się - wnioskując z gromkich braw i krzyków - podobało publiczności, a i jakoś wykonawcy i wykonawczynie na poszkodowanych nie wyglądali. Więc bawili się dobrze i wykonawcy i publiczność. Czego więcej trzeba? Czyż konwent nie jest po to żeby się dobrze bawić..? ^^; [2] Re: Ecchicon 2
Byłem na pierwszym Ecchiconie, byłem na drugim i poważnie się zastanawiam, czy na pewno pojawić się na trzecim... Lokalizacja, organizacja, panele i wiele innych zdecydowanie słabsze niż na pierwszym Ecchi. 'main events' to byl ciag jedynych atrakcji wartych zobaczenia. do czasu 'battle karaoke' (gdzie w zasadzie improwizacja orgow uratowala event) nie dzialo sie NIC. potem genialnie prowadzone przez Yanka 'cosplay' i 'ecchi cosplay' - najciekawsze eventy konu. na koniec 'karaoke' - ostatni udany punkt programu. potem spac (po komentarzach innych konwentowiczow stwierdzilem, ze slusznie odpuscilem sobie yaoi/yuri/hentai nighty). niedziela byla na zasadzie 'robta co chceta (bo ciekawego nic nie ma)' - konwentowicze slusznie od samego rana sie pakowali do wyjazdu. po 14tej jako jedna z ostatnich osob opuscilem sleep room. po moim wyjsciu na konie oprocz orgow zostalo chyba nie wiecej jak kilkanascie osob... choc program przewidywal 'atrakcje' az do 18tej. szacunek dla Yanka, Rogera i Henry'ego za stworzenie naprawde wspanialej atmosfery - zeby nie oni, uznalbym ten kon za niebyly. [3] Re: Ecchicon 2
[6] Re: Ecchicon 2
[10] Re: Ecchicon 2
[130] Re: Ecchicon 2
z tym ze ciekawa czesc programu zaczela sie o 4 w nocy... wczesniej sie wynudzilem ;P [8] Re: Ecchicon 2
No i tu się nie zgodzę, bo to, co najlepsze na tym konwencie działo się w nocy, a "main events" mnie znudziły. Cosplaye odpuszczam z zasady, karaoke zwykle też, a Ecchi "pokażę cycki-wygram konkurs" Cosplay mnie zwyczajnie odrzuca. W nocy za to działo się sporo, kilka fajnych konkursów pod rząd i to dość licznie obsadzonych, plus bonusowe kalambury :D Drugi dzień też nie był na zasadzie "róbta co chceta", bo były choćby solidnie przygotowane kalambury i konkurs kreatywności. No i turniej Tekkena. Więc jeśli już na tym konwencie było nudno, to tak do 23 pierwszego dnia. [11] Re: Ecchicon 2
[30] Re: Ecchicon 2
[43] Re: Ecchicon 2
[50] Re: Ecchicon 2
Problem polega na tym, że jednak zdecydowana większość konwentowiczów na takie atrakcje jak cosplay przychodzi. Robienie w tym czasie kalamburów, które z natury raczej cieszą się zainteresowaniem, czy konkursu kreatywności, który był nieznaną nikomu atrakcją, stwarzałoby dylemat "na co pójść?" W większości wygrałby cosplay, więc inne konkursy cechowałaby mała frekwencja, a co za tym idzie, mniejsza konkurencja i mniejsza zabawa. Niestety wszystkim dogodzić się nie da :( [59] Re: Ecchicon 2
[63] Re: Ecchicon 2
Wtedy wrzucasz w czas cosplayu/karaoke atrakcje, które mają określoną grupę odbiorców, np. rzeczy stricte związane z kulturą Japonii. Nie mówię, żeby wtedy dawać kalambury, które same w sobie są dużą atrakcją (szczególnie ostatnio), ale myślę, że tak czy inaczej część osób wybrałaby jednak jakiś panel (bo są i tacy, któzy na konwenty jeżdża tylko na panele i chodzą na wszystkie możliwe).
Co do konkursu kreatywności, to mimo wszystko uważam, że więcej ludzi by przyszło, gdyby był w czasie Battle Karaoke, niż na sam koniec konwentu. Ale i tak nie było źle :p [86] Re: Ecchicon 2
[5] Re: Ecchicon 2
Przepraszam, bez przesady, "Ciekawie zapowiadający sie koncert In'you" In you jest na kazdym konwencie i nie ma czegoś czego byście nie znali.. chyba że akurat nagrali nowy kawałek.. ale jak tak, to usłyszycie go na następnym konwencie ^^... Poza tym ... To nie jest wina orgów ze zmiana terminu, to szkoła "Zajączek" "odstąpila od umowy". Proszę, abyście najpierw dowiadywali sie informacji na 100%, a dopiero potem je rozpowszechniali... I jest teraz pytanie... która edycja była lepsza? ^^ [13] Re: Ecchicon 2
[87] Re: Ecchicon 2
[18] Re: Ecchicon 2
Kurrrde "przepraszam, bez przesady", ale SKĄD WIESZ, że koncert In'You nie zapowiadał się ciekawie? A może tym razem dziewczyny miały w planach współpracę z Pussycat Dolls i Beyonce Knowles? Kurde, nigdy nie wiesz! I skoro w tej zacnej relacji jest napisane, że koncert zapowiadał się ciekawie to może tak było, hę? I może sam się dowiedz "na 100%" (tak jak radzisz to innym), a potem mędrkuj. [20] Re: Ecchicon 2
[21] Re: Ecchicon 2
Primo: koncert In’You zapowiadał się ciekawie, widziałem przedsmak na własne oczy i sądzę, że większości uczestników przypadłby do gustu. Secundo: od umów się nie odstępuje tak po prostu, chyba że są to umowy na gębę. Pierwszy Ecchicon również był dwukrotnie przekładany, sądziłem że orgowie wyciągną z tego wnioski. [27] Re: Ecchicon 2
Człowieku ŻADNEJ UMOWY PO PROSTU NIE BYŁO I TO JEST WINĄ ORGÓW. Poza tym koncert In'You na pewno byłby jakoś uporządkowany, bo jak dla mnie na wszystkich "atrakcjach" (ciężko nazwac ten syf atrakcjami) panował nieporządek. Dla mnie to był chłam ;/ Pomijam fakt, że muzyka czasami była za głośno i ludzie darli ryja do mikrofonu. [46] Re: Ecchicon 2
[71] Re: Ecchicon 2
[113] Re: Ecchicon 2
[55] Re: Ecchicon 2
Jestes orgiem ze wiesz takie rzeczy? Powiem wprost... (nie bede szczegolow ujawnial) Vegon spieprzyl miejsce, i date... jesli ktos nie pojechal to pogratulujcie wlasnie jemu... powiem tyle : "Roger mam zalatwiona miejscowke , pisz posta miejsce czas i konwent sie odbywa !" a szkola sie nie zgodzila xP [79] Re: Ecchicon 2
[45] Re: Ecchicon 2
Oj, przepraszam, rzeczywiście, przecież In'You to tylko grupka nabuzowanych fanek odwalających swoje na każdym konie. No bo jak wytłumaczyć tak mała frekwencję na koncercie na Bace! Nic przecież nie unowocześniają, ciągle takie same, ciągle ten nie miłosierny i nie lubiany przez publiczość "Ike Ike". A teraz bez zjadliwego sarkazmu - na ilu Ty koncertach byłeś/aś? [53] Re: Ecchicon 2
[88] Re: Ecchicon 2
Mam tylko pytanie.
Na Pierwszym Ecchi był koncert In'You i ponieważ nie miałem pojęcia co chcą śpiewać w ostatniej chwili wypruwałem sobie flaki , aby im zmontować jakieś klipy video pod to (projektowane były obok) Poza tym załatwiłem Im światła dyskotekowe i poprosiłem o "Let Me Be With You". Czy wtedy też było tak źle? Mi się niesamowicie podobało :) [91] Re: Ecchicon 2
[7] Re: Ecchicon 2
"...kwestią dyskusyjną jest czy w dobrym smaku są nastolatki pokazujące majtki i staniki rozwrzeszczanej gawiedzi...".
Zdecydownie nie jest w dobrym smaku. Na miejscu gawiedzi tez bym wrzeszczal, gdyby ktos na scenie pokazywal moje majtki i staniki. ;)
A co do konwentu, to troche za bardzo postawili na spaktakularne i nieodlaczne elementy konwentow - tj. karaoke i cosplaye wszekiej masci, zapominajac, ze naprawde istnieja tacy starzy heterycy jak ja, ktorzy czasem woleliby pojsc na jakis ciekawy panel. Nie moge zarzucic, ze takowych nie bylo, ale albo bardzo rano (kto pedzi na panel zaraz po przyjsciu??) albo jeszcze bardziej rano (nie mam problemu ze wstaniem o 5. mam problem, zeby potem jechac samochodem). Tak wiec wszystkie mnie ominely. Nie zebysmy sie ostatecznie nudzili - ankieta "z maslem czy bez" byla bardzo emocjonujaca.
Aha, i pierwszy raz widzialem konwentowiczow, ktorzy przejeli sie godzina rozpoczecia konwentu. Joe, byles po 11 to nie wiesz, ale o 10.30 byly pustki gorsze niz na Pierdzikonie GC. [103] Re: Ecchicon 2
[9] Re: Ecchicon 2
"Pokaż cycki !" Glos potem przez to stracilem @_@ 1h milczenia i jedzenia tabletek na gardlo pomoglo. Mi sie podobalo, bede na 3 ed ! [17] Re: Ecchicon 2
Co tu dużo mówić-było CUDOWNIE !!! Zupełnie nie zgadzam się z recką główną - kto chciał się dobrze bawić robił to, a nie szukał na siłę co jest nie tak. ORGowie zrobili wszystko co w ich mocy a i konwentowicze się postarali. Każda atrakcja była wyjątkowa - nawet gardło zdarłam xD Klimaciiiiiik!!! [22] Re: Ecchicon 2
[23] Re: Ecchicon 2
Mnie to sie ta recka nawet podoba;) Zreszta przedewszystkim trzeba podkreslic, ze nie obylo sie bez wad i zdajemy sobie z tego sprawe. Przy najblizszym spotkaniu z kadra Switu, od razu zarezerwuje tam termin, co wcale nie znaczy, ze nie poszukamy i nie podowiadujemy sie o inne ciekawe miejsca na nastepny konwent:] Tak wiec, mimo tego ze kon sie skonczyl dopiero wczoraj, to juz myslimy nad tym jak pozbyc sie najwiekszych i zarazem najwaznieszych bledow (np. zmiany dat i miejsc). Dziekuje za szybka recenzje Joe^^ [28] Re: Ecchicon 2
[35] Re: Ecchicon 2
[89] Re: Ecchicon 2
[92] Re: Ecchicon 2
[94] Re: Ecchicon 2
[95] Re: Ecchicon 2
[98] Re: Ecchicon 2
[24] Re: Ecchicon 2
Zaczne od samej recenzji. Według mnie jest bardzo dobra, ładnie przedstawia opinię autora i zarazem jest dość obiektywna. Nie ze wszystkim się zgadzam, ale samego tekstu winszuje ;)
A teraz moja skromna opinia.
Fakt, konwent został przełożony co wiele osób wprowadziło w szał, czego nie ma się co dziwić (jeśli np. ktoś z tego powodu nie mógł w konwencie uczestniczyć). Ale nie ma co robić laleczek vodoo orgów i się nad nimi pastwić. Nie było to specjalnie, tylko po to aby uczestników wyprowadzić z równowagi. Muszę pochwalić orgów, bo na same oczy widziałam jak (niektórzy) wyłazili ze skóry aby konwent się udał. Nie było aż tak wielkich opóźnień, bynajmniej nie z powodu niedbalstwa organizatorów, tylko przez przęciągnięcie się niektórych atrakcji i warunków pogodowych. Wiadomo, UltraCON to utopia i nie ma konwentów bez wpadek, ale tych na Ecchi 2 nie było tak wiele (jak np. na Teleporcie).
Szkoda że identy się skończyły, bo naprawdę były przeurocze ^_^.
Jeśli chodzi o rozbierające się dziewczyny na scenie nie bądźmy dewot(k)ami. To był konwent Ecchi, pokazane ciała były do przewidzenia, a i tak mogło być ostrzej. Ale co kto lubi.
Moim zdaniem cosplay był świetny ;)
Jak dla mnie konwent był bardzo udany, zarówno dzięki organizatorom i żywym uczestnikom ^_^ Z chęcią pojadę na 3ke, mimo żem pół Polski musiała przebyć ;) [26] Re: Ecchicon 2
Osobiscie nie podobalo mi sie tylko to, ze na cosplayu wysatarczylo "pokazac cycki" i wzbudzic ogolny zachwyt. Osobiscie wstydzilabym sie rozbierac na scenie przed taka widownia... (mozliwe ze tylko dlatego zeby wygrac). Takie jest moje zdanie.
Z tego co pamietam to nie wygrala ecchi cosplayu dziewczyna przebrana z pielegniarke (z kolezanka) tylko te ktore sie rozebraly... (jesli sie myle to sorki). [29] Re: Ecchicon 2
"To był konwent Ecchi, pokazane ciała były do przewidzenia, a i tak mogło być ostrzej. Ale co kto lubi." No właśnie. Zależy kto co lubi, bo ja lubię bardziej ambitne atrakcje. Szkoda, że nie wygrała pielęgniarka - tam liczyło się coś więcej niż cycki i dupa. Bo jak już ktoś chce "być ecchi" to chociaż z klasą... [31] Re: Ecchicon 2
[33] Re: Ecchicon 2
[34] Re: Ecchicon 2
A czego sie spodziewałaś dziewucho na ECCHIconie? Różańca i "anse-kabanse"? Dewotki gorąco zachęcamy do robienia na drutach w domowym zaciszu. Amen. [36] Re: Ecchicon 2
Anse kabanse floooooooreeee omade omade oma deo deo riki tiki deo deo riki tiki łan tu sri! ALEEEE! "Stary niedźwiedź" też sie nada! I panowie prosza panie! Iiiii: stary niedźwiedź mocno śpi, stary niedźwiedź mocnooooo śpi, my się go boiiiimyyy na palcach choodziiimy, jak się zbudzi to nas zje! Jak się zbudzi to nas zje! pierwsza godzina niedźwiedź śpi, druga godzina niedźwiedź chrapie, trzecie godzina niedźwiedż ŁAAAAPIEEE! [104] Re: Ecchicon 2
[32] Re: Ecchicon 2
heh ludiz ludize ludize drodzy mangowicze i wszyscy inni czytajacy ten txt. To ze dziewczyna sie rozbiera nie znaczy ze nie ma klasy albo ze zrobi wszystko zeby wygrac. Czasem pulicznosc dziala na nas elektryzujaca (sam cos o tym iwem) i nie wazne jak jest czasem przekraczamy wlasne normy i przekonania. bylo jak bylo. Czy przegiely rozbierajac sie. Jesli tak o czemu dziewczyny chodzace po plazy w samym bikinie nie wzbudzaja sensacji i nik tego nie krytykuje no chyba ze kots chodzi w kurtce i w spodniach to spox:)Mje zdanie. Kazdy robi to co chce albo to na co ma ochote. Cosp Ecchi jest tylko na tym jednym konwencie i nie ustalajmy na niego norm moralnych. Po za tym striptis tez wymaga pewnego scenariusza i ustalen a nie kazdemu moze sie podobac fakt ze ktos biegnie za kulisy i jeczy. pozdawiam was droga mangowa rodzino [37] Re: Ecchicon 2
ja zadam tylko jedno pytanie skoro jak zacytuje "...striptiz był przegięciem..." to zastanawiam sie czy ten ktos byl na poprzednim ecchiconie, ja niestety nie moglam ale z recenzji wynika ze na poprzednim ecchi bylo jeszcze wiecej "golizny". Wiecie chce tylko prosic abyscie troche przystopowali z tymi komentami typu "tam liczyło się coś więcej niż cycki i dupa. Bo jak już ktoś chce "być ecchi" to chociaż z klasą..." bo az mi glupio. Pewnie zaraz zostane zjechana jak tylko zobaczycie ten koment. No coz wygralysmy bo tak chciala publicznosc i koniec. Przyznam pielegniarka z kolezanka byly swietne ale to nie my decydujemy komu co sie podoba. Fakt ze takie komenty ze nie mamy "klasy" bo zdjelysmy bluzki (bo jakby ktos zauwarzyl to nic wiecej) to poprostu chamstwo, ale to tylko moje zdanie. Poza tym nie chodzilo TYLKO o pokazanie "cyckow". [38] Re: Ecchicon 2
Dlaczego ci glupio z powodu takich komentarzy? Co w tym obrazliwego jest i do przystopowania?
Sama siebie teraz obrazasz... bo to prawda ze w cospalyu liczy sie cos wiecej niz "cycki i dupa"... chyba nie powiesz ze nie? Tak samo jesli chodzi o stwierdzenie, ze nie macie klasy to nie wiem o co ci chodzi... co bylo ecchi w tym co pokazalyscie? Byla to scenka ecchi? Bylo to delikatne, zalotne pokazanie golizny? Czy to mialo cos wspolnego z ecchi oprocz tego ze zdjelyscie bluzki?
Przykro mi to mowic, ale poporstu nie podobalo mi sie. Pani pielegniarka skojarzyla mi sie z ecchi i nawet jako dziewczynie hetero nadala smaczku calemu cosplay. Bo to ma ruszyc nasza wyobraznie, a nie dac na wszystko jak kawe na ławe... no sory dziewczyny ale nie podobalo mi sie. [47] Re: Ecchicon 2
Nie rozebrałabym się przed nikim, prócz mojego chłopaka, a pokazywać co jest xD Rozbieranie się przed tłumem rozochoconych nastolatków skandujących "pokaż cycki" jest żenujące. Jak nie jest, to niech każda obnazona pokaże zdjęcie z cosplayu swojej matce, zobaczymy co ona powie xD Ile razy słyszałam "pokaż cycki"? Na aukcji, na cosplayu, podczas prowadzenia konkursów... i co, pokazałam? nie. paru wrzeszczących chłopców to za mało, bym się obnażyła, co innego, jakby mi zerwali bluzkę xD Wiem, mój biust był "cyckami Negiconu", ale przecież nie mogłam cosplayować mojej ukochanej Tsunade zapominając o głębokim dekolcie... To dokładne odwzorowanie postaci xD Między bielizną a bikini jest taka różnica, że jedno to bielizna, a drugie to bikini. Bielizna jest przeznaczona do tego, by ją nosić i ew. podkreslać nią swoje wdzięki w chwilach upojnych, bikini służy do opalania czy pływania. Różnicy w ilości zakrytego ciała nie ma, ale jest w mentalności ludzkiej. Wyjdziesz na plaże w tych majtkach, które masz teraz na sobie? Bo ja nie. A brzydkich nie mam, jedne z tych, które ukradłam z Ecchi xD ech, dyskusja o moralności nam się rozwinęla, no trudno... [78] Re: Ecchicon 2
[105] Re: Ecchicon 2
hmmm... mysle, ze wyjsc na plaze w normalnych majtkach to zaden problem, ale najlepiej we ciemnych, szczegolnie, jak idziesz sie kapac... no i to, ze ty bys tego nie zrobila, nie znaczy, ze inni robia zle XD. Zreszta dziewczyny cyckow tez nie pokazaly, tylko staniki, ale potrafily sie zaprezentowac. A ta z misiem wygladala jak zywa grafika z jakiegos ecchi image boardu. mrru :3 [40] Re: Ecchicon 2
Spoko mała. To, ze jakies mohery narzekają to nie znaczy, ze Ty masz sie zle czuc. Baby już takie są - zawsze skrytykują kobiety które są ładniejsze, szczuplejsze, odwazniejsze itd. Wlaściwie nie sądzę żeby to, co się działo na ecchi cosplayu można było nazwać "striptizem"! Do prawdziwego striptizu to było jeszcze daleko. Zdjęłyście tylko bluzki, była dobra zabawa, publiczność szczęśliwa, a Ty się nie martw, ze ktoś krytykuje, bo ona są po prostu zazdrosne. I pewnie są zazdrosne o to, ze jesteś taka szczupła i że mogłaś bez skrupułów zdjać bluzkę. Ciesz się z wygranej! ANSE KABANSE MÓWIMY NIE!!!!!!!! [44] Re: Ecchicon 2
W swoich komentarzach pokazujesz tylko i wyłącznie to, że przyjechałeś na konwent jedynie popatrzeć na dupy i cycki :> Ogółem źle trafiłeś, bo mangowcy to taka specyficzna grupa, w której ludzie rzadko kiedy są zazdrośni, wstydzą się czegoś itd. Sorry mały, ale emanujesz trochę wieśniactwem. "publiczność szczęśliwa" - a jaka miała być publiczność składająca się głównie z facetów w momencie, w którym na scenie rozbierają się panienki? Ja tam do rozbierających się dziewczyn nic nie mam, aczkolwiek uważam, że pewnych występów nie można było nazwać cosplayem. [62] Re: Ecchicon 2
Zostaw chłopaczka, widac to był pierwszy w życiu stanik, który widział na żywo i jeszcze mu entuzjazm nie opadł. Też tak miałem, jak miałem 10 lat XD [82] Re: Ecchicon 2
[48] Re: Ecchicon 2
Wygraliście zgodnie z psychologiczną prawdą. Jak mężczyźnie wręczysz zdjęcie nagiej kobiety lub dasz kobiecą bieliznę (której na konwencie nie brakowało) to zgodzą się na wszystko. U mężczyzny w takiej sytuacji hormony biorą górę nad korą nową i zaczyna się gonitwa królika za marchewką - która większa tam podbiegnie. Zauważ także, że erotyka zawsze jest bardziej ceniona, gdy ma coś poza cielesnościa do zaoferowania. Aczkolwiek w zderzeniu ze zwykłym stripteasem zawsze przegra, zgodnie z prawdą psychologiczną :) [73] Re: Ecchicon 2
[64] Re: Ecchicon 2
[81] Re: Ecchicon 2
eren-chan: ale bez względu na to czy z klasą czy bez golić się trzeba! link [83] Re: Ecchicon 2
_Kotori: ale bez względu na to czy z włosami pod pachami czy bez eren-chan to szczupła i zgrabna laska, a Ty masz uda jak dwie Kolumny Zygmunta! link [84] Re: Ecchicon 2
zdaję sobie sprawę i pracuję nad tym :P a może pokażesz swoje foto? [85] Re: Ecchicon 2
Nie mam zamiatu straszyc ludzi swoim ciałem. Wystarczająco dużo juz tu potworów. [96] Re: Ecchicon 2
[110] Re: Ecchicon 2
[97] Re: Ecchicon 2
[101] Re: Ecchicon 2
[106] Re: Ecchicon 2
[109] Re: Ecchicon 2
[111] Re: Ecchicon 2
[114] Re: Ecchicon 2
[42] Re: Ecchicon 2
Byłem na Ecchiconie i było naprawde dobrze, owszem drugiego dnia zebrałem się po godzinie 11 do domciu bo uznałem ze juz nic ciekawego nie bedzie po nocy spedzonej na konsolach ,molestacji przez wibrator i tentakla no cóż
I takie pytanie, było 2 zwycięzców normalnego cosplaya, to niech ktoś zarzuci wiecej zdjec pana Hansa, bo to moja ulubiona postac z Hellsinga a doszukałem się jego marnych 2 zdjęć :/ , może i nie był w konwencji ecchi ale no troszke napewno ktoś ma... [49] Re: Ecchicon 2
[52] Re: Ecchicon 2
Nieważne.. nieważne... Kim była ta pielęgniarka? T__T Tyle razy ją zmacałam a nie looknęłam na identa T_T
Pielęgniareczko moja śliczna !_! ukaż się! [65] Re: Ecchicon 2
no ja się nie dziwie... słowo "żenada" bardziej tu pasuje niż "odwaga".
proponuje dziewczyny wziąć do organizacji trzeciej edycji konu, pokarzą co trzeba (może nawet więcej) i miejscuwe macie zaklepaną --" [54] Re: Ecchicon 2
zachowujeice se smiesznie. jak macie do kogos pretensje to mowcie po konwencie i prosto w oczy a nie na forach. [56] Re: Ecchicon 2
[58] Re: Ecchicon 2
[60] Re: Ecchicon 2
Faktycznie było trochę wieśniackie i żenujące to ecchi cosplay z napalonymi ludźmi na widowni -_-' no, ale taka była konwencja konwentu :) kogo to razi - to może nie jego klimaty xD
ecchi cosplay ogolnie był raczej nudny
największe plusy: budynek, konkurs fan service i randka w ciemno, emisja Patalliro
największe minusy: schrzanienie obu konkursów karaoke przez prowadzacych, brak porządnego yaoi i hentai night, a chyba tego wymaga się od takiego konwentu, nie? (nie żeby mi czegoś brakowało xD) brak gwoździa programu (tego "Czegoś"), pogoda ;P
Więcej ode mnie na temat konwentu, recenzje uczestników i zdjęcia - tutaj :) [68] Re: Ecchicon 2
[61] Re: Ecchicon 2
No ok ja to rozumiem ze to jedyne miejsce, ale moglisice pomyslec o dziewcyznach po ktorych jedziecie. To co zrobily to ich sprawa, i nie trzeba tego dajel ciagnac.bylo i koniec. [66] Re: Ecchicon 2
to co zrobiły przed dziesiątkami uczestników konwentu to zapewne ICH sprawa... [67] Re: Ecchicon 2
NIe wiem, czym się tak szokujcie w tym nudnym Ecchi cosplayu. Był nudny, wystepy były przeważnie kiepskie, nic tez takiego strasnie bulwersującego się na nim nie zdarzyło. Podobało się tylko napalonym jak rekruci uczestnikom skandującym "pokaż cycki! pokaż cycki!" - komu się nie podobało, mógł pojechac na Cnotkon. Chociaż przyznam, że po Ecchiconie, na którym wylądowałem zaiste przypadkowo, spodziewałem się mniejszej dosadności, a większej subtelności w podtekstach. Gorsze striptizy odchodziły np. na Bace Y2K2 czy też y2K3 (nie pamiętam, której xD). Jeździcie po dziołchach, a np. Hard Gej też był w bieliźnie i nic się nie czepiacie (ej, ja też chcę takie bokserki!! xD), nie mówiąc już o konferansjerach, ktorych poznaliśmy baaardzo dogłębnie (szczerze mówiąc, ich ciała nie zawsze były estetycznym widokiem xD). Sama bielizna to nic strasznego, choć ja bym się nie rozbierał tak o na całochę. A ssania nie zauważyłem o_O [102] Re: Ecchicon 2
[76] Re: Ecchicon 2
[100] Re: Ecchicon 2
Kamuii dobrze mówi odnośnie ecchi cosplayu, moze dla napalonych facetów z aparatami zasłaniającymi połowe sceny był on ciekawy, ja w tym czasie nerwowo przeglądałem informator, ziewałem, ew byłem grzyziony. W normalnych warunkach moznaby sie czepiać golizny, ale fapdom to raczej jak brzydka wielka rodzina, na konwentach uchodzi sekszenie po sąsiedztwie śpiworowym(i co za świnia gumke w sleepie zostawiła, w glana mi weszło ochydztwo..), wiec co tam było złego? Mnie na przykład "cycki" jakoś nie ruszały, ale np cmoknięcie pielęgniarki i jej ziomalki to takie niezbyt było, ale sie czepiać z powodu prywatnej dziwności to dziecinada, nie takie rzeczy sie na mangowych zdarzają przecież. Licytowanie się na fotki która brzydsza już bardziej wsiowe jest niz wygrywające cycki. Wygrana była bardziej ustawiona pod głośniejszą część publiki, tak jak powinna. I nalezy wspomnieć, że zachowania sila tez dość proste były, a sie podobały ^^ (Zgorszony byłem, i dobrze mi z tym :)) Zwłaszcza na niedocenionym battle karaoke czy randce w ciemno. I korzystając z okazji: Sil, wydepiluj sie na Silikon XP A konwent sam: jak na warszawe to fajnie było, orgowie sie starali, dali za mało paneli (bez aluzji), henry tylko z rzadka zagłuszał muzyką mówiących, fanservice było za późno (ehh, mimo tych jakże lubieżnych dewiacji udało mi sie wtedy spać w kominkowej XP), pooszły wszelkie pokazy sztukowalkowe.. No i ten piekielny jak mało kiedy smrood obok ddr, orgownia mogła pomysleć o chocby otworzeniu okna :) tyle, reszta była ok.. [69] Re: Ecchicon 2
[70] Re: Ecchicon 2
Bylo genialnie.. i nawet glowny org cycki pokazal.. to trzeba przyznac ^^ Genialna scenka Lee Kamuia Gyoshiego i jednego ktorego nei znam xD "Wypisane yaoi na klacie!" [72] Re: Ecchicon 2
a co takiego 'genialnego' bylo, hm? :3 bo z tego, co widze, 'cycki' wystarczyly, zeby mozna bylo nazwac konwent 'genialnym'.
i faktycznie, ze sie jeszcze wypowiem, na temat slawetnego ecchi cosplayu, zmiencie moze nazwe na 'zrob striptiz' albo cos w tym stylu, tudziez zdefiniujcie nam prosze SWOJE pojecie 'cosplayu', bo to, co wygralo, niewiele mialo z 'cosplayem' wspolnego :/ [75] Re: Ecchicon 2
Może orgowie się wypowiedzą jakie są założenia ecchi cosplay'u. Wtedy wszystko stanie się jasne i proste. Swoją drogą zawsze wydawało mi się, że jeżeli ktoś chce się czymś pochwalić w granicach nie naruszających godności i mienia osób trzecich to ma do tego pełne prawo (kogoś uraziła ta drobna rozbieranka z zerowym poziomem erotyzmy i jeszcze mniejszym pornografii?). [80] Re: Ecchicon 2
nie, pokazało jedynie debilizm co niekórych [93] Re: Ecchicon 2
Heh, no to ja jestem odstający od normy ale dla mnie nie było to debilne. Mogło być co najwyżej żenujące albo mało śmieszne. Debilizm co niektórych to widać po klientach dzwoniących na infolinie TP. [74] Re: Ecchicon 2
[77] Re: Ecchicon 2
Według mnie konwent wypadł całkiem nieźle. Owszem, nie udało się uniknąc pewnych błędów, ale atmosfera była całkiem dobra. W każdym razie do tej pory powala mnie konkurs wpieprzania ryżu. No cóz.. jedzenie surowego ryzu zalanego gorąca woda jest całkiem ciekawe, ale najeśc się raczej nie było można, na co czekała większość(w tym ja) uczestników. Żałuję tylko, że nie zostałem trochę dłużej, aby zaczekac na ramen.. [90] Re: Ecchicon 2
Macie problem... Laski chcą cycki pokazywać - ich sprawa. Yanek przeginał - skopcie mu 4 litery. Konwent ssał - nie jedźcie na dalsze edycje, albo sami pomóżcie zrobić z tego lepszy konw. A nie tylko narzekać. A że wygrały "cycki" w cosplayu - tego niestety można było się z góry spodziewać. Więc nie wiem o co ta chaja cała ;/ Ludzie, lejcie na to wszystko. Najlepiej kuźwa w ogóle nie robić konwów, bo przecież to wszystko jest robione pod chińskie porno bajki i tyle! [107] Re: Ecchicon 2
[108] Re: Ecchicon 2
[99] Re: Ecchicon 2
to był mój pierwszy konwent,i zarąbiście wyszło,że ecchicon. Mi się bardzo pobobało i w ogóle... [116] Re: Ecchicon 2
Na Ecchiconie nie byłem ale wiem ze moi kumple/znajomi starali się jak mogli aby kon wypadł jak najlepiej.
Niestety zadowolić się wszystkich nie da.
Z tego co wiem sprawę pokpili ludzie ze świtu.
i nie wiem dlaczego sie czepiacie tych dziewczyn które robiły striptiz ?
To ich sprawa.Przeciez chodzi o dobra zabawe prawda ?
Przeciez własnie po to ide na konwent ,po dobra zabawę a nie po to aby siedziec tak na dupie w jednym miejscu i zachowywac sie jak jakis pingwin albo przewodniczaca kółka różańcowego XD Ba facetów jakos nikt sie nie czepia że robili striptiz.
np. Sila albo kamuia czy gyosiego ?
Coś mi sie zdaje że ktos tu komuś czegos zazdrości.
Ciekawe jak ja bym był i zrobił striptiz pewnie tez by sie mnie czepiali ale tylko faceci bo by mi zazdrościli świetnego ciała.
Każdy jest dorosły i wie co robi ,zdaje sobie sprawe z konsekwencji swoich czynów.
Jesli komus sie to nie podoba to niech sie nie patrzy. [117] Re: Ecchicon 2
[118] Re: Ecchicon 2
[119] Re: Ecchicon 2
Wpuszczane były osoby powyżej 15-go roku życia, jednak te, które nie były jeszcze pełnoletnie musiały mieć pozwolenie rodziców/opiekunów aby móc zostać na noc. ...a przynajmniej tak pisze na stronie konwentu, nie mam pojęcia czy było to egzekwowane (na poprzedniej edycji było). W każdym bądź razie, osób niepełnoletnich było sporo :) I jest tak, jak mówisz - każdy odpowiada za to, co robi, nawet jeśli ma 15 lat - w końcu myśli już w miarę logicznie [no offence ;D]. I nie ma się tu nad czym rozwodzić... [120] Re: Ecchicon 2
[125] Re: Ecchicon 2
[126] Re: Ecchicon 2
[121] Re: Ecchicon 2
Znając ludzi którzy organizowali ten konwent śmiem twierdzić że sprawdzali wiek jak i pozwolenia od rodziców.
Prawda. Każdy odpowiada za siebie i swoje czyny.
Ba jeśli komuś się coś nie podobało to nie musiał tego oglądać co więcej mógł opuścić konwent skoro aż tak bardzo daną osobe to bulwersowało. [ to co się działo na knowencie - moim zdaniem nie działo się nic złego.
No może oprócz tego że jakiś koleś chciał zabrać konsole.]
A czepianie się innych za to co robili na konie jest dziecinne. [122] Re: Ecchicon 2
[123] Re: Ecchicon 2
[124] Re: Ecchicon 2
Owszem nie było mnie.Nie zaprzeczam.I wcale nie mówię że nie bylo błędów ,stwierdzam tylko że staraliście się jak tylko sie dało aby konwent wypadł jak najlepiej.
Niestety zadowolic wszystkich sie nie da.
btw:Co nie zmienia faktu że czepianie sie innych za to co robili na konie jest dziecinne i niepoważne. [127] Re: Ecchicon 2
tak sądzisz? jakbym Ci zaczęła, wybacz wulgarność, przykład z "Dnia Świra", srać pod oknem, to co? Też robię to, co mi się podoba a Tobie nic do tego? Jest się wolnym, póki ta wolność w pewien sposób nie zagraża wolności drugiego człowieka, takie debilne, moralne prawo. A mnie, te rozbierające się panienki o znikomym poziomie własnej godności, w dodatku nie ogolone pod pachami, wybacz, obrzydzały... I mam prawo, a właściwie, ba! obowiązek, by to powiedzieć. By naród polski rósł w siłę! xD Po to ten temat, byśmy wyrazili nasze niezadowolenie bądź zadowolenie, a jeśli jesteś innego zdania, to dobrze, zawsze będę wszystko chwaliła, w dodatku z dedykacją dla Ciebie, żaaaaden problem ;3 [128] Re: Ecchicon 2
[129] Re: Ecchicon 2
Ekhem....czy te panienki zagrażały twojej wolności ?
No ba! Prawidłowo ! Przeciez jestes normalna dziewczyną i wolisz chłopców więc nic dziwnego że cię obrzydzały.
No tak....ze szczerością jest zawsze jeden problem - nikt jej nie lubi.
Eee? Mylisz się jeśli myślisz że ja coś nakazuje lub zabraniam! Tak samo jak ty wyraziłem tylko swoja opinię.
Aha Aceman ma rację jak sie cos nie podoba to nikt nie zmusza do oglądania tego czy owego.
podobno to wolny kraj [mimo ze tylko pozornie.] | Użytkownik Szukacz Radio Gorące teksty | ||||||||||
Aczkolwiek co do Ecchi Cosplayu - opis w informatorze:
"Cosplay, który na zeszłej edycji zapisał się w annałach Mandomu, dając początek Fapdomowi. Znak rozpoznawczy naszego konwentu. Czy i tym razem Ecchi Cosplay zapisze nowy rozdział w historii Fapdomu? Tego nie wie nikt, a sam się nie przekonasz o tym póki nie przyjdziesz.
Na Ecchi Cosplayu są oceniane tylko scenki, aczkolwiek ciekawy strój również punktuje. Każdą scenkę prosimy wcześniej skonsultować z organizatorami w org-roomie."
IMO scenek za bardzo nie było - fabuła pojawiła się na dobrą sprawę tylko w dwóch występach :p
Wprawdzie golizna to fajna rzecz, ale na następnej edycji dobrze by było rozgraniczyć Ecchi Cosplay na dwie części - osobno scenki erotyczno - romantyczno - zboczone, i osobno to, co zaprezentowała nam większość uczestniczek - czyli niegrzeczne dziewczynki w niegrzecznych występach ]:->