Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Ecchicon 4th StrikeAlbi Co sprawia, że ponad tysiąc osób pakuje swoje graty, wydaje nie wiadomo ile na pociąg, który jedzie nie wiadomo jak długo, by zawieźć ich w jakieś nieznane miejsce, do którego mogą się dostać dopiero po odczekaniu kilku godzin w ścisku i na mrozie? Odpowiedź jest bardzo prosta – damski biust. Tego bożka fandomu postawili na piedestale twórcy konwentu Ecchicon, co w połączeniu z innymi ecchi walorami było istnym strzałem w dziesiątkę. Pierwsze trzy edycje odcisnęły łapki w Alei Sław Polskich Konwentów jako bardzo oblegane, głośne i udane wydarzenia. Całość miała zamknąć się w trylogii niczym kultowy „Lord of the Rings”, lecz organizatorzy zaskoczyli nas kolejną edycją o buńczucznej nazwie Ecchicon 4th Strike. Konwent odbył się w dniach 28.02-1.03 w warszawskim Społecznym Gimnazjum nr 20. Kwestia szkoły jest dość ciekawa. Miejsce konwentu było zmieniane aż dwa razy – początkowo na I Liceum Ogólnokształcące im. B Limanowskiego (aby było więcej miejsca), następnie na Społeczne Gimnazjum, w którym ostatecznie odbył się konwent (żeby miejsca nie było zbyt dużo). O ile pierwsza zmiana miała jakiś sens, to zastanawiałam się, czy „mniejsze zainteresowanie” uczestników, którym tłumaczyli swoją decyzję organizatorzy, było jedynym powodem drugiej zmiany. Rezerwacje rezerwacjami, ale ostatnio dużą popularnością cieszą się wejściówki jednodniowe, przez które liczba przewidywanych uczestników może zwiększyć się o połowę. Ponadto, na czwartym Ecchiconie nie było limitu tychże wejściówek. Jeżeli chodzi o zewnętrzny wygląd szkoły, to pierwszą rzeczą, która zwróciła moją uwagę była wysoka, podwójna brama – uniwersalna gwarancja bezpieczeństwa. Niestety, przez tę bramę miałam przed oczami scenę z „Pianisty”, w której prowadzono tłum Żydów do getta. Tłum uczestników przed wejściem tworzył zbitą, niebezpieczną masę. Ochrona w osobie Had robiła, co mogła z pomocą megafonu, ale nijak nie dało się tego nazwać kolejką – cud, że nikt nie odniósł większych obrażeń od naporu Tłumu. Jeszcze smutniejszy był fakt, że część ludzi stała tam od 6:00 rano (zaczęto wpuszczać o 11:00, kolejka rozładowała się około 14:00), co przy mroźnej pogodzie, obładowaniu bagażem i po ciężkiej podróży musiało być dla oczekujących prawdziwym koszmarem. Na teren szkoły wpuszczano po kilka osób, które następnie były obsługiwane przez zaledwie trzy kasy. Jak do tej pory nie wymyślono systemu błyskawicznego przyznawania wejściówek, więc według mnie organizatorzy powinni postawić co najmniej pięć kas i zacząć wpuszczanie o wcześniejszej godzinie. Jak już ktoś dostał się do Ziemi Obiecanej, po wylegitymowaniu się dowodem lub Kartą Konwentowicza (dla osób poniżej 18 roku życia), otrzymał ecchiconowy informator, ident, smycz, badge'a i długopis. Smycze cieszyły się bardzo dużym uznaniem, przedtem pojawiły się już na HAX-ie, ale ten konwent miał bardzo ograniczoną ilość miejsc. Identyfikatory niestety nie były laminowane, przez co szybciej się niszczyły, ale za to były ładne, proste i czytelne. Informator również prezentował się bardzo dobrze. Po słowie wstępu i przedstawieniu ekipy widniał dwudziestodziewięciopunktowy regulamin konwentu, następnie opisy poszczególnych atrakcji i czytelna rozpiska z podziałem na poszczególne sale. Oprócz tego uczestnik otrzymał osobno tradycyjną rozpiskę na kartce A4 na której atrakcje były przedstawione równolegle. Ilość atrakcji mówiła sama za siebie – ponad 200 godzin pokazów, konkursów i paneli prezentowało się bardzo dobrze. Widać było też, że program był dopieszczony, a nie stworzony dzień przed konwentem. Atrakcje były głównym atutem imprezy – większość zapowiadała się bardzo ciekawie, było wiele okazji do wykazania się lub też pokazania się (albo chociaż swojej bielizny). Atrakcje odbywały się w 12 salach i na boisku. Była sala, w której uczestnik mógł w wolnej chwili pośpiewać (UltraStar), potańczyć (DDR, PiU) lub pograć (gry japońskie i konsolowa). Sale te były non-stop oblegane, a w każdej z nich była inna atmosfera. W sali DDR-a była nawet specyficzna biosfera, która swym polem siłowym odepchnęła mnie dwa metry do tyłu, gdy próbowałam do niej wejść. W każdym razie, większość uczestników była z tych sal zadowolona, o ile udało im się dopchać do maty czy innej gry. Bardziej zorganizowany charakter miały dwie sale konkursowe, dwie panelówki, sala projekcyjna i artystyczna. Zupełną nowością była Otwarta Sala. Idea polegała na umożliwieniu uczestnikom przejęcia inicjatywy – każdy mógł coś zaprezentować lub opowiedzieć o swojej pasji, niekoniecznie związanej z mangą i anime. Na Ecchiconie tą salą zajmowali się Yen, Avantar i Coach, i, z tego co słyszałam, efekty były pozytywne. Może na kolejnych edycjach będzie większe zainteresowanie tym projektem. Największą zmorą tegorocznego Ecchiconu był tłok. Hasło „jesteś ciasna jak Ecchicon” mówi zresztą samo za siebie. Główną przyczyną ogromnego ścisku było umieszczenie stoisk w korytarzach. Korytarze miały nie więcej niż trzy metry szerokości, a zaraz naprzeciwko stoisk były wejścia do sleeproomów czy też sal z atrakcjami. Wszystko to sprawiło, że przedostanie się z punktu A do B trwało dziesięć razy dłużej niż powinno. Ludzie przyklejeni do stoisk mogli w każdym momencie być porwani przez prąd Tłumu i przetransportowani kilka stoisk dalej. Można było zostać zgniecionym, potrąconym, zmacanym, lub dostać w twarz drzwiami któregoś ze sleepów. Warto nadmienić, że sleepów było bardzo mało. Na szczęście potem udostępniono trzecie piętro szkoły (rano odbywała tam się matura). Taką ilość ludzi trzeba jakoś wykarmić, więc w piwnicy zorganizowano bufet. Ceny nie były zbyt przystępne, ale to pewnie miało pokryć koszta wynajęcia sławnego Wikinga, który (nie gorzej od Nergala) growlował poszczególne zamówienia. Niestety w pobliżu konwentu nie było żadnego supermarketu, ale za to były mniejsze sklepy i dwie pizzerie. Stan toalet był bardzo dobry i nie brakowało w nich papieru (ukłon w stronę jej wysokości Okiren wraz z ekipą). Prysznice były dwa: damski i męski, po dwie dobrze wyglądające kabiny w każdym. O dziwo, nie było w nich bagna ani żadnej kolejki, gdy z niego korzystałam – najwyraźniej miałam niesłychanego farta. Pierwszą atrakcją, na której byłam był panel „Manga i anime w mediach” prowadzony przez Joego, oczywiście z pomocą jego wiernej asystentki Kariny. Mi się panel bardzo podobał, zagubiona karteczka z datami nie stanowiła większego problemu (bo daty i tak mało kogo interesują). Za to było dużo kserówek wycinków z różnych gazet (Wyborcza, Playboy, Wprost), w których pisano o mandze i anime na przestrzeni lat. Szczególnie ciekawe były te z pism katolickich. Pod koniec, na specjalne życzenie, Joe puścił jakże kultowy odcinek programu „Uwaga” i „Dzień Dobry TVN”. Następnie zobaczyłam część prowadzonego przez Aldara konkursu Air Guitar. Polegał on na graniu na niewidzialnej gitarze do podkładanej muzyki. Uczestnicy bardzo się wczuwali, jeden nawet mało się nie zabił staczając się ze sceny – co oczywiście zostało bardzo docenione przez publiczność. Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: Ecchicon. Nasze publikacje:
Inne serwisy: Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. 9,33/10 (9 głosów)KomentarzeIlość komentarzy: 95 dodaj [3] Re: Ecchicon 4th Strike
[6] Re: Ecchicon 4th Strike
Zgadza sie. Szedlem sie kapac o roznych godzinach, zawsze prysznic byl wolny, czysty, woda byla ciepla. Papier toaletowy zawsze byl, a w ubikacjach nie bylo zle. Tu duze plusy dla orgow. [46] Re: Ecchicon 4th Strike
[2] Re: Ecchicon 4th Strike
[4] Re: Ecchicon 4th Strike
" Ba, był to pierwszy konwent od wieków, gdzie nikt nie cosplayował postaci L'a, a jedyny cosplay z „Naruto” przedstawiał świetnie wykonanego Sasuke." Przykro mi - Niucon był pierwszy - zero Death Note, zero Bleach i zero Naruto! [5] Re: Ecchicon 4th Strike
[7] Re: Ecchicon 4th Strike
Musiałem przegapić... za to Bleachy i Naruto już brakło (pomijając chwilowego mnie xD [27] Re: Ecchicon 4th Strike
[17] Re: Ecchicon 4th Strike
Był Naruto i Sasuke (jeszcze jeden), lecz nie występowali na cosplay'u. [24] Re: Ecchicon 4th Strike
[8] Re: Ecchicon 4th Strike
no nareszcie się doczekałam *^____^* chwała bożkowi fandomu! :D [9] Re: Ecchicon 4th Strike
wiem ,ze to male przeoczenie, ale kolejka rozladowala sie nie o 14, a okolo 15:30-16:00 - wiem, bo akurat od 14 do 17 mialam swoj dyzur na kasach, miedzy 14 a 14:40 nie moglam sie przedrzec przez dziki tlum, aby na tej kasie usiasc, bo ludzie wchodzili/ wychodzili/ stali/ zalegali ;) ten czarny worek dostal nagrode za najlepsze techniczne wykonanie stroju? Polska wciąż nierządem stoi ==' [10] Re: Ecchicon 4th Strike
[11] Re: Ecchicon 4th Strike
[14] Re: Ecchicon 4th Strike
Rękawiczki się zakłada ;D Ja tak robię nawet w domu czasem ;P [16] Re: Ecchicon 4th Strike
[15] Re: Ecchicon 4th Strike
Ta... chyba też zamiast inwestować w 10m materiału kupię trochę bibuły czy czegoś tam, owinę się i wygram i będę elo zią! Kurde, a tyle fajnych strojów było ;/ [22] Re: Ecchicon 4th Strike
[52] Re: Ecchicon 4th Strike
wyobraź sobie, że aby wykonać ten cosplay, zainwestowaliśmy nie w co innego, jak w dużą ilość materiału (nie bibuły, widać nie możesz ufać swym oczętom). Ponadto cosplayerzy nie byli tym "owinięci", był to strój szyty wg wcześniej wyliczonych wymiarów, wymagał długich przygotowań i wcale nie był prosty do zrobienia(choć tobie się tak wydaje). Dziękuję za uwagę i mam nadzieję, że zanim następnym razem po kimś "pojedziesz", zastanowisz się dwa razy. ps. żeby nie było wątpliwości - zdaję sobie sprawę, że było dużo innych cosplay'i, które zasługiwały na tę nagrodę, ale pretensji nie możesz mieć do nas. [60] Re: Ecchicon 4th Strike
wyobraź sobie, że aby wykonać ten cosplay, zainwestowaliśmy nie w co innego, jak w dużą ilość materiału. Ponadto cosplayerzy nie byli tym "owinięci", był to strój szyty wg wcześniej wyliczonych wymiarów, wymagał długich przygotowań i wcale nie był prosty do zrobienia nie potrafie sobie tego wyobrazic. mysle, ze Yunato tez nie potrafi sobie tego wyobrazic. [63] Re: Ecchicon 4th Strike
widać wyobraźnię macie mocno ograniczoną, podobnie jak percepcję - wystarczyło się przyjrzeć, a zobaczylibyście, że strój był wart nagrody (był wykonany niezwykle starannie, ale brakło wam dobrej woli, by to dostrzec). zrobienie stroju dwuosobowego nie jest prostą rzeczą i jak było widać, nikomu innemu nie przyszło do głowy. jest nam przykro, że nie umiecie docenić cudzej pracy (mam nadzieję, że nie wynika to z zazdrości - a może?) [65] Re: Ecchicon 4th Strike
Zazdrość na pewno nie, oj nie~ Rzecz w tym, że kostium sam w sobie jest na prawdę nieskomplikowany, a i waszemu do ideału nadal brakuje. (bo wystający tutaj u dołu kolega w anime się raczej nie pojawia) A jak spojrzeć na wiele innych osób, które na prawdę dokładnie odwzorowali postać, znacznie dokładniej, niż wy, to słuszność wyboru jurorów można poddawać w wątpliwość. [67] Re: Ecchicon 4th Strike
(bo wystający tutaj u dołu kolega w anime się raczej nie pojawia) That's me^^ To kwestia techniczna, generalnie projekt zakładał zaszycie stroju wzdłuż boków przed cosplayem. Jednak w praktyce okazało się niemożliwe tak wystać w 2 osoby w stanie 'combined' przez 2 godziny poczynając od próby, więc trzeba było zrezygnować z tego pomysłu no i pojawiły się drobne tego typu błędy. Inna sprawa to że czubek się zagiął przy przechodzeniu pod kotarą. A co do naszego wina - cóż, decyzja jurorów i kwestia preferencji, jak dla mnie np. powinien wygrać Devil Jin z Tekkena. I tak to nie ma większego znaczenia, ważne że była dobra zabawa podczas cosplayu, zarówno dla nas jak i jak sądzę dla części publiczności (oceniając m.in. po wielu pozytywnych reakcjach na nasz strój). IMO generalnie praktycznie wszystkie stroje jakie zaprezentowano na konie były świetne. [68] Re: Ecchicon 4th Strike
Cóż, kwestię płaszcza można by łatwo załatwić suwakiem, który by się zasunęło chwilę przed wyjściem na scenę i takiego błędu by nie było. I przynajmniej ten maleńki feler powinien wykluczyć wasze zwycięstwo w kategorii TECHNICZNEGO WYKONANIA STROJU~ choć sam kostium mimo wszystko bardzo mi się podobał ^^ [71] Re: Ecchicon 4th Strike
no, wiemy, że nie był idealny, my też mieliśmy innych faworytów:) po prostu jest to wkurzające, jak się tak objeżdża twoją pracę^^' [75] Re: Ecchicon 4th Strike
[76] Re: Ecchicon 4th Strike
ale w mojej argumentacji nie było mowy o tym, że strój był "dopracowany", jedynie, że włożono w niego dużo pracy, to co innego:) [77] Re: Ecchicon 4th Strike
[78] Re: Ecchicon 4th Strike
bo były elementy wykonane "niezwykle starannie" - co nie znaczy, że całość była "dopracowana" ;> [84] Re: Ecchicon 4th Strike
[23] Re: Ecchicon 4th Strike
[25] Re: Ecchicon 4th Strike
[38] Re: Ecchicon 4th Strike
[39] Re: Ecchicon 4th Strike
[12] Re: Ecchicon 4th Strike
[13] Re: Ecchicon 4th Strike
[18] Re: Ecchicon 4th Strike
Mnie tylko zastanawia czemu prysznice w damskim nie miał zasłon? O zgrozo, cały czas chłopaki wbiegali do damskich toalet. [19] Re: Ecchicon 4th Strike
[21] Re: Ecchicon 4th Strike
[29] Re: Ecchicon 4th Strike
[26] Re: Ecchicon 4th Strike
[28] Re: Ecchicon 4th Strike
[40] Re: Ecchicon 4th Strike
[47] Re: Ecchicon 4th Strike
[20] Re: Ecchicon 4th Strike
[30] Re: Ecchicon 4th Strike
[31] Re: Ecchicon 4th Strike
r4 r4 r3 ślad działania r3 gdzieś tu są r3 red 5 lat służby dla fandomu BTW, właśnie przeliczyłem, że na Ecci stuknęło mi 10 lat służby dla fandomu (licząc od asuconu 0). Roger, wisisz mi tandetny zegarek. [32] Re: Ecchicon 4th Strike
[33] Re: Ecchicon 4th Strike
[35] Re: Ecchicon 4th Strike
[41] Re: Ecchicon 4th Strike
A odjąłeś okres partyzantki na zachodnich ziemiach odzyskanych? :) [87] Re: Ecchicon 4th Strike
[48] Re: Ecchicon 4th Strike
[34] Re: Ecchicon 4th Strike
Male sprostowanie za stan kibli odpowiedzialna byla ekipa Sparty:) Okiren roznosila tylko papier ;) [36] Re: Ecchicon 4th Strike
[37] Re: Ecchicon 4th Strike
[56] Re: Ecchicon 4th Strike
[58] Re: Ecchicon 4th Strike
[62] Re: Ecchicon 4th Strike
[90] Re: Ecchicon 4th Strike
[44] Re: Ecchicon 4th Strike
mozemy polemizowac...ja trzymam strone okiren...sama przez kilka godzin trzymala super pozadek...jak wkroczyla sparta kible byly czesciej niedostepne...sprzatane przez 5 osob na raz ...a porzadek...no nie bylo tak czysto jak sie chwalicie... ps przez wiekszosc konu siedzialam 6 m od drzwi [80] Re: Ecchicon 4th Strike
[49] Re: Ecchicon 4th Strike
[53] Re: Ecchicon 4th Strike
Moj wujaszek kiedys powiedzial "najpierw poznaj wersje obu stron, a pozniej oceniaj", stad tez pozwole sobie na „maly” komentarz z mojej strony: 1) TAK - najswietsza prawda jest, ze czesc spartańskiej ekipy wymyla lazienki w nocy, oraz ze zajela się dystrybucja papieru jak spalam (przynajmniej tak mi się zdaje, ze to oni). Możliwe nawet, ze osoby te zrobily jeszcze wiecej, a ja po prostu tego nie zauważyłam. Gdybym przy okazji nie usłyszała parki niemiłych tekstow skierowanych do mojej osoby, to najprawdopodobniej cala sprawa zakończyłaby się na uśmiechu i wdzięczności z mojej strony. 2) NIE – Okiren nie roznosila tylko papieru. Nie wiem kim jestes człowieku, którys to napisal, ale po tym jak dales Sparcie wyłączność na stan toalet na conie, bez zadnych wyrzutow sumienia mowie Ci: „gowno wiesz to się nie odzywaj”. Tak się sklada, ze w trakcie konwentu mialam okazje grzebac w zapchanych papierami pisuarach pelnych moczu, odklejac z ziemi podpaski (i inne frykasy), które nie trafily do kosza, wycierac zarzygana podloge, wyciągać z zapchanych gownem kibli garscie srajtasmy i przepychac te ze zapachane kibelki, podziwiając z bliska wszystko co do tego zapchania doprowadzilo ORAZ roznosic papier. Gros konwentowiczow nawet nie wie, ze cos takiego ma miejsce, bo na tym polega moja fucha, żeby zwykly user nie myślał o takich rzeczach. Nie neguje zasług Sparty, która bez watpienia uczestniczyla w zyciu kibelkow na Ecchiconie4, ale na litość boska… miejze człowieku jakis szacunek do cudzej osoby i cudzej pracy- to ze mnie nie złapałeś/-as za reke jak babralam się z tym calym syfem nie znaczy, ze tego nie robie. Nie chce pochwal czy uznania, ale milo by było gdyby chociaż nie negowano pracy jaka wykonalam. I jeszcze żeby nie było niedomowien w kwestii moich relacji ze Sparta, bo wiele osob mnie w tym temacie zagadywalo, a fandom jaki jest każdy wie i pojecia nie mam co mysli teraz swiat. JA mysle tak: w ekipie tej sa osoby, które wielbie pasjami (guess who ;D) oraz osoby które lubie albo sa mi obojetne. Jedna tylko pani zaszla mi za skore, co jest- musze jej przyznac- nielada osiągnięciem. Ot i tyle, ide spac. [92] Re: Ecchicon 4th Strike
to ja tyko prosze.... wejść tutaj i przesłuchać uważnie trzy razy hmmm a może dziesięć bo chyba nie rozumiecie ====> tutaj [54] Re: Ecchicon 4th Strike
To ja tylko przypomnę o Wielkich Słowach Przepraszam(C), które padły przy okazji Wielkiej Dramy Pofunekajowej[TM]. Zastanawiam się teraz, czy to było pod publiczke, bo traciliście grunt pod nogami i jesteście z Okiren coś nie teges czy po prostu jest to indywidualny wypadek PRowy? Miejcie jaja i ustalcie oficjalną wersje. [79] Re: Ecchicon 4th Strike
Yen jeśli to skierowane jest do Sparty to zapewniam Cię że u nas nie ma nikogo z nickiem Jinx a pozatym 90% naszej ekipy się tu nie wypowiada. Nasze spory rozwiązujemy bezpośrednio albo wogóle, a nie za pośrednictwem ACP czy innego forum. Widziałem ten text już wcześniej ale nie komentowałem go, choć wiem że mógł zacząć kolejną "bitwe", gdyż nie chce aby ktos w jakikolwiek sposób odbierał nasze animozje do niektórych osób (choć takie są niezaprzeczę) Akurat z Okiren żyję w zgodzie i znam wersję obu stron a to całe "toaletowe" nieporozumienie to poprostu cała masa niedomówień... ech.. wiem że wiele osób (również w Sparcie) ma za złe moje neutralne nastawienie zarówno do życia fandomowego jak i osobistego ale nic na to nie poradzę... nie chodzi o to że "mam wyjebane" na to wszystko, ale urodziłem się Filodoksem a nie Ahrounem ( pozdrawiam wszystkich sierściuchów którzy zrozumieją te 2 słowa ^.^ ) [82] Re: Ecchicon 4th Strike
[83] Re: Ecchicon 4th Strike
[88] Re: Ecchicon 4th Strike
[42] Co do toalet...
...to ktoś z "Naszych" najwidoczniej jedną z nich pomylił z art-roomem ... Ciekawe czy Orgom się za to dostało ^^" [43] Re: Co do toalet...
[55] Re: Co do toalet...
[57] Re: Co do toalet...
O, znajoma sciana, 'dumalem' przy tym rysunku. I musze tylko powiedziec, ze osoba za to odpowiedzialna jest zwyklym kretynem. Bo, ze wandalem to wiadomo, ale trzeba byc dodatkowo kretynem, zeby akt wandalizmu popelniac w "swoim miejscu". Oby kiedys Ciebie i innych podobnych chujkow (i pip) zlapano, morde obito i wywalono z konwentu czy innej imprezy z wilczym biletem na cale zycie. [59] Re: Co do toalet...
Oby kiedys Ciebie i innych podobnych chujkow (i pip) zlapano, morde obito i wywalono z konwentu czy innej imprezy z wilczym biletem na cale zycie. najlepiej to od razu kara smierci. narysowanie mangowej mordki 7 x 7 cm 2 na scianie - zbrodnia gorsza od morderstwa. nikt nigdy na konwencie nie zrobil nic gorszego :O swiat schodzi na psy. [61] Re: Co do toalet...
Nie, swiat na psy zszedl juz dawno temu. Ale oczywiscie, pogratulujmy jest rysunka na scianie i podziekujmy, ze jest taki maly. Nie chodzi tu o sam fakt wandalizmu, ale o coraz to czestsze skretynienie. Moze ty lubisz pomazane kible, przystanki i bloki. Twoja sprawa, ale to wystarczajaco o Tobie swiadczy. Sloma wystajaca z butow Ci nie wystarcza? [64] Re: Co do toalet...
[66] Re: Co do toalet...
[69] Re: Co do toalet...
To nie jest kwestia wieku tylko kwestia braku wychowania. O ile jeszcze moge zrozumiec mazanie napisow w stylu "ZOSIA TO GLÓPIA PISDA" na bloku rzeczonej Zosi, o tyle nie moge zrozumiec ludzi, ktorzy gryza reke ktora ich karmi. Juz teraz ciezko znalezc miejsce na konwent, a babranie po scianach conplace'u to najkrotsza droga do zamkniecia kolejnych furtek. [70] Re: Co do toalet...
Edukacja, drogi Avantarze, Edukacja. Dzieciaki myślą, że jak mazną na ławce w szkole mangową mordkę, to są cool, i propagują kulturę Japonii. A przynajmniej pokazują jacy są cool jakiejś emo z ławki obok. A potem te wzorce przenoszą... Trzeba ładnie zademonstrować, że czegoś takiego nie chcemy. Jako iż pluton egzekucyjny nie wchodzi w rachubę, to bym zrobił galerię 'moron na konwencie' i poumieszczał tam takie kwiatki ze stosownym komentarzem, dlaczego ktoś jest skończonym idiotą, do tego bezguściem i rysuje gorzej niż mój żółw srał na piasku. Dolary przeciw orzeszkom, że moron się pochwalił swoim wątpliwym dziełem wszystkim ziomkom, dlatego wystarczy zadbać, by dołączyć do tego 'dzieła' podpis 'debil' a informacja dotrze do zainteresowanego. [72] Re: Co do toalet...
[89] Re: Co do toalet...
[74] Re: Co do toalet...
[73] Re: Co do toalet...
Po cholerę kupowałam szary papier i umieściłam go w art roomie na szaloną twórczość konwentowiczów _O_? Ktoś chyba faktycznie pomylił miejsca...Ja wiem, ze fajnie się tak spontanicznie tworzy ale najpierw trzeba pomyśleć gdzie się to robi. Jestem u kogoś w gościnie- to mu nie syfię w mieszkaniu. To samo się powinno tyczyć conplace'ów. [45] Re: Ecchicon 4th Strike
[81] Re: Ecchicon 4th Strike
[50] Re: Ecchicon 4th Strike
[51] Re: Ecchicon 4th Strike
[91] Re: Ecchicon 4th Strike
Wiesz... mnie tam nie przeszkadzał zapaszek... Bardziej wolałam Oglądać Tańczących chłopców... [85] Re: Ecchicon 4th Strike
[86] Re: Ecchicon 4th Strike
To ja byłem tym biczowanym, i to własnym biczem. Choć nie powiem, osoba biczująca chociaż znała się na rzeczy ;p [93] Re: Ecchicon 4th Strike
Brałam udział w ecchi cosplayu i fakt że wyszło to dość dennie ^^Ale kurde ludzie żeby od razu tak zjechać to że ktoś miał odwagę wyjść na scenę i porobić z siebie idiotę ku Waszej uciesze.To chyba nie powód żeby od razu nazywać go desperatem^^Trzeba umieć się bawić :P A jeżeli komuś się nie podobało mógł wyjść. | Użytkownik Szukacz Radio Gorące teksty | ||||||||||
I prysznice były praktycznie cały czas wolne, chwała fetordomowi ;)
Anyways, dobry tekst :)