Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Ecchicon 5Pisanie o Ecchiconie nie jest dla mnie łatwą sprawą. „Szorstka przyjaźń” pomiędzy ekipami z Torunia i Warszawy była powszechnie znana, łatwo zatem zarzucić mi, że pisząc poniższy tekst, kieruję się jakimiś tam resentymentami. No trudno, 100% zadowolonych nigdy nie będzie, a ja mam ochotę podzielić się moimi wrażeniami z konwentu. Ocenę trafności (bądź nie) moich uwag pozostawiam czytelnikom. Nie zapowiadało się dobrze. Primo, przez pomyłkę wsiadłem nie do tego autobusu co trzeba, w rezultacie czego do Warszawy wjechałem od innej strony i dobrą godzinę z hakiem zajęło mi dotarcie do centrum. Tu obiecałem sobie coś napisać, mianowicie, powszechnie panuje mit „warszaffki”, czyli arogancji mieszkańców stolicy względem tych, którzy mieszkają poza nią. Przez całe moje życie nie spotkałem się z ani jednym przypadkiem takiego zachowania, a w ten upalny, lipcowy piątek, kiedy błądziłem po stolicy, tylko pomocy kilku mieszkańców tego miasta zawdzięczam to, że trafiłem na miejsce tak szybko. Na conplace (mówiąc z angielska) przybyłem ok. 13. Secundo – choć szkoła miała być otwarta dla konwentowiczów dopiero kilka godzin później, bez najmniejszego problemu wszedłem do środka, nie indagowany przez nikogo. Ochrona najwyraźniej miała lepsze rzeczy do roboty. Z tego co mi wiadomo, podobna sytuacja miała miejsce jeszcze z kilkoma osobami (jeden z moich znajomych po prostu podszedł do jednej z dziewczyn siedzących przy wejściu i spytał „Znasz mnie?”. Gdy usłyszał w odpowiedzi „nie”, spytał „To czemu mnie wpuściłaś?”). Sama szkoła… Że była wielka, to wie chyba każdy, kto miał przyjemność na Ecchiconie być. Absolutnie nie twierdzę, że to wada, budynek bowiem pomieścił wszystkich przybyszy (ca 2000 osób), a jednocześnie, poza określonymi miejscami, nie było ścisku. Duża w tym zasługa miasteczka namiotowego, które zostało przygotowane na terenie szkoły. Problemem było natomiast rozplanowanie przestrzeni. Szkoła składała się głównie z dłuuuuugich korytarzy, dojście z punktu „a” do punktu „b” trwało naprawdę długo, a początkowo chyba każdy miał problemy ze znalezieniem czegokolwiek. Przez cały czas trwania Ecchiconu byłem świadkiem wypytywania o trasy do sal panelowych czy konkursowych. Tu szpila w zadki organizatorów – nie byłoby chyba problemem lepsze oznaczenie szkoły, prawda? Z drugiej strony, uczciwie trzeba przyznać, że sale panelowe, choć ukryte lepiej niż Bursztynowa Komnata, były naprawdę porządnych rozmiarów i mieściły sporo ludzi. To samo mogę powiedzieć o zlokalizowanej w sali gimnastycznej przestrzeni dla stoisk. Mimo sporej liczby wystawców, każdy miał wystarczająco dużo miejsca (tu pozwolę sobie na dygresję – drodzy mangowcy, towar wam naprawdę nie ucieknie. Serio. Pakowanie łap w nierozpakowane jeszcze kartony, robienie bałaganu na rozkładanym dopiero stoisku – na litość boską, obserwując to wszystko miałem wrażenie deja vu z czasów głębokiego PRL, kiedy kawałek mięsa był towarem deficytowym). Summa summarum, wybór szkoły okazał się słuszny. Wbrew niektórym głosom, które dotarły do mnie przed konwentem, nie było też najazdu dresów. Wspomniałem już o kłopotach ze znalezieniem czegokolwiek. Kontynuując wbijanie szpilek, dodam jeszcze kłopoty z komputerem na sali panelowej. Od pierwszego do ostatniego dnia konwentu sprawiał on problemy, odmawiając to wyświetlania filmików, to odtwarzania dźwięku, to zaś pokazywania obrazków. Nawet na jednym z ostatnich paneli, w niedzielę, dziewczyny opowiadające o „Shin Megami Tensei” nie były w stanie pokazać ok. połowy przygotowanych grafik (co w przypadku panelu o grach jest istotne). Tu muszę jednak skończyć wyliczanie wad Ecchiconu. Czemu? Bo cała reszta wyszła organizatorom bardzo dobrze. Tak, uczciwie mogę to napisać, Ecchicon okazał się, mówiąc o kwestiach organizacyjnych, dobrze zrobioną imprezą. Atrakcje odbywały się planowo, płynnie, były w znakomitej większości (a przynajmniej jeśli chodzi o te, w których miałem okazję uczestniczyć) dobrze przygotowane. Kilka z nich trzeba było niestety już na starcie odwołać, ktoś bowiem doniósł lokalnej policji, że na konwencie będą Sodoma i Gomora, ruja i poróbstwo, pedofilia i wszystko co najgorsze. Choć problem udało się rozwiązać, to jednak organizatorzy zrezygnowali z kilku co bardziej kontrowersyjnych punktów programu. Szczerze powiedziawszy, brak ich nie kłuł szczególnie w oczy, zaś „życzliwemu”, który zafundował organizatorom taki numer, życzę stu lat snów z hardcore yaoi furry Naruto porno. Słowo należy się salom konsolowym, jako że Inner World of Final Fantasy miał przyjemność je organizować. Ocenę zostawiam wam, natomiast dodam, że obawiałem się trochę, czy wszechobecny upał nie sprawi, że mało komu będzie się chciało siedzieć przy konsolach. A jednak, sale były pełne cały czas, zaś konkursy i turnieje cieszyły się sporym zainteresowaniem. Tu wyszła sprawa, która od dłuższego czasu budzi kontrowersje – czy osoba mająca swój udział w organizacji może brać udział w turniejach gier. O ile w przypadku konkursów stricte wiedzowych sprawa jest w zasadzie jasna, tak turnieje, gdzie fakt znajomości z organizatorami ma niewielkie znaczenie, liczą się bowiem umiejętności i szczęście w losowaniu, wywołują od pewnego czasu ożywione dyskusje. Mam nadzieję, że uda się w końcu tą sprawę jakoś sensownie i ostatecznie rozwiązać (choć mam jednocześnie świadomość, że decyzji w pełnie satysfakcjonującej obie strony raczej się nie doczekamy). Tuż obok konsolówek rozlokowano salę z planszówkami, które też nie mogły narzekać na brak zainteresowania. Cosplay w zasadzie zaliczyłem przelotem, od pewnego czasu bowiem wolę podziwiać stroje na korytarzach (i przy okazji robić sobie zdjęcia – pozdrowienia dla dziewczyny przebranej za Yumi z „Maria Sama Ga Miteru”) niż dwie godziny przebywać w tłumie. Trzeba jednak przyznać, że zwyciężczyni bardzo dobrze wczuła się w konwencję imprezy. Istotnym elementem konwentu było to, co działo się poza budynkiem szkoły. Przyznaję, niezbyt często go opuszczałem, gdyż na rozlokowanym między budynkami dziedzińcu była taka patelnia, że szkoda nawet gadać. Ludziom to nie przeszkadzało, zwłaszcza wieczorem. Samawoda-kun, basen przygotowany przez organizatorów, cieszył się taką popularnością, że konsystencja i barwa wody w nim się znajdującej szybko zaczęły przypominać sprzedawaną niedawno na Allegro „Powodziankę”. Sporym zainteresowaniem cieszyły się także zapasy w kisielu. Na rozstawionej scenie było głośno. Tu kolejna uwaga – istnieje pojęcie „ciszy nocnej”. Przykro mi to pisać, ale dla konwentowiczów jest to najwyraźniej coś zupełnie abstrakcyjnego, gdyż nawet późno w nocy wrzaski i grupowe zawodzenie piosenek Lady Gagi słychać było w całej okolicy. Coś, co jest zrozumiałe na spędach odbywających się z dala od miast, w centrum dużego osiedla raczej nie powinno mieć miejsca. Ale może po prostu się czepiam? Faktem pozostaje, że niemała część przybyłych na konwent spędzała go na świeżym (no powiedzmy) powietrzu. Pozwolę sobie wspomnieć o bardzo zacnej inicjatywie, jaką było przygotowanie darmowego wyżywienia dla ekipy konwentowej. Dzięki też wielkie należą się Yankowi za baterię wiatraków i lodówkę na stoisku. Przy lejącym się z nieba żarze (nie pamiętam tak upalnego konwentu od czasów Animaconu) każda odrobina chłodu była na wagę złota. Pierwszego dnia sala stoiskowa przypominała natomiast saunę. Paradoksalnie upał ów przyczynił się do lepszego wczucia się w konwencję imprezy – kto mógł, spacerował tak rozebrany jak się tylko dało. Prysznice były zaś pod ciągłym oblężeniem. Plusem było wydzielenie osobnej łazienki z prysznicami dla ekipy konwentowej. Odbyłem sporo rozmów, zarówno z konwentowiczami jak i organizatorami. Ci pierwsi byli w znakomitej części zadowoleni, niezwykle rzadko słyszałem z ich ust jakiekolwiek zastrzeżenia (te, które padały, dotyczyły głównie geografii budynku). Organizatorzy, co godne uwagi, byli bardziej krytyczni – to mnie akurat cieszy, bo świadczy o tym, że zapewne kolejny konwent robiony przez nich będzie jeszcze lepszy. A moim zdaniem? Ecchicon mnie nie zawiódł. Byłem kilka miesięcy temu na PAconie, robionym przez tą samą ekipę. Choć skala tamtej imprezy była nieco mniejsza, poziom był podobny. Było zatem dobrze. Problem mam ze słowem „bardzo”. Poważnych błędów nie było, spotkałem się natomiast z kilkoma mniejszymi, które tak doświadczona załoga jak stowarzyszenie Animatsuri, powinna była rozwiązać szybko i sprawnie. Do piątki zatem trochę zabrakło, ale sądzę, że solidna czwórka jest jak najbardziej uzasadnioną oceną. Czwórka spocona jak Ecchicon 5. Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: Ecchicon. Nasze publikacje:
Inne serwisy: Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. 7,31/10 (26 głosów)KomentarzeIlość komentarzy: 292 dodaj [1] Re: Ecchicon 5
pavlaq [*.smgr.pl], 12.07.2010, 19:36:24, oceny: +0 -0 Było super, pomimo, że to mój pierwszy konwent w ogóle. Odpowiedz [79] Re: Ecchicon 5
mój też ^_^ [128] Re: Ecchicon 5
[2] Re: Ecchicon 5
[25] Re: Ecchicon 5
To nie był pociąg, to był Rock'n'Roll Train! Szkoda, że sie tak szybko wykoleił -_-. [26] Re: Ecchicon 5
[72] Re: Ecchicon 5
raczej tak, poza tym multi hug wcześniej xD [85] Re: Ecchicon 5
[88] Re: Ecchicon 5
[143] Re: Ecchicon 5
nom full of sweat na bank bylo xD Jesli chodzi o pociag to bylem mile zaskoczony ze tyle osob sie podpielo, ledwo z kaka ruszylismy a juz z 30 osoba na ogonie. Fakt ze wykoleilismy go dosyc szybko byl spowodowany tym ze ludzie sami zaczeli sie odczepiac, ale w momencie kiedy wychodzilem z 2 strony placu jeszcze masa ludziw pociagu wchodzila do szkoly wiec wyszlo zajebiscie ;> Co do multihugu, tez nawet wyszlo, znow zaczelsimy we 2 i skonczylo sie na pokaznym kolku gdzie musielismy jakiegos typa wrzucic do srodka co by pokierowal calym multihugiem bo nie moglem go juz obiac wzrokiem z pozycji przytulajacego xD Ostatecznie nakrecalismy pogo 2x ale ze sceny nas uspokoili xD Pozdrawiam wszystkich popaprancow xD [193] Re: Ecchicon 5
[285] Re: Ecchicon 5
[286] Re: Ecchicon 5
[290] Re: Ecchicon 5
[291] Re: Ecchicon 5
[3] Re: Ecchicon 5
[16] Re: Ecchicon 5
[27] Re: Ecchicon 5
[48] Re: Ecchicon 5
[4] Re: Ecchicon 5
Brawo Grisz, kolejny dobry tekst (jak to brzmi). Zapraszamy na Animatsuri :). Edit: Przekonałeś się co do "Warszawki"? Jako warszawiak pragnę Ci powiedzieć, że miasto, którego jestem mieszkańcem jest naprawdę fajne, przyjazne i dobrze nastawione do przyjezdnych, o czym zdążyłeś się już sam przekonać ;). [144] Re: Ecchicon 5
Hehe nom nawet jakies dresy co chcialy sie wkrecic na konw poczestowaly nas wodka, co mnie zdziwilo nawet zrozumialy ze nie da sie wejsc za bardzo xD [152] Re: Ecchicon 5
[170] Re: Ecchicon 5
Ależ Stefciu, niekoniecznie - na straży stałem tam ja od szesnastej do dwudziestej (jeżeli mowa o bramie) i odprawiałem ludzi z przysłowiowym kwitkiem. Pchało się ich całkiem sporo - ludzie z identami, bez identów, ci 'ważniejsi' (VIP, wystawcy, moi towarzysze z ekipy - tych przepuszczałem). Trafili się nawet jacyś desperaci, którzy chcieli skakać przez płot, ale skutecznie ich odwiodłem od tego zamiaru aka przegoniłem :D. [230] Re: Ecchicon 5
[5] Re: Ecchicon 5
[7] Re: Ecchicon 5
[10] Re: Ecchicon 5
[12] Re: Ecchicon 5
[9] Re: Ecchicon 5
[32] Re: Ecchicon 5
[57] Re: Ecchicon 5
[83] Re: Ecchicon 5
[159] Re: Ecchicon 5
[6] Re: Ecchicon 5
[8] Re: Ecchicon 5
[11] Re: Ecchicon 5
Super. Jak narazie nalepszy kon na jakim byłem. Apropo pozdrawiam całą ekipe z wieczornej zabawy w basenie(sobota) "Ta piłka jest ZŁA!!!!!" i "Pokaż c...." Hahahahah [292] Re: Ecchicon 5
[13] Re: Ecchicon 5
[14] Re: Ecchicon 5
[15] Re: Ecchicon 5
Dziękuje za to ,że rozpoznałeś postać z tego pięknego tytułu yuri dzięki ,któremu wciągnęłam w ten gatunek. Tylko mi mojej Sachiko i Touko brakowało albo Yoshino do pary.Też pozdrawiam.Oby więcej cosplayi z tej serii w Polsce. Wrażenia-Conplace duży-Tylko początkowo dało się zgubić,z trzy razy skorzystałam z Samejwody-kun.Pozdrawiam wszystkich ,którzy tam byli^^Na prawdzie o fansubach śmiałam.Świetne były warsztaty o Onigiri-Teraz wiem jak je robić poprawnie.Panel o Pokemonach i Clannad były ciekawe. Pozdrawiam uczestniczących i prowadzących. Milionerzy jak zwykle byli genialni-Tylko szkoda,że nie miałam okazji zmierzyć się oko w oko z Aldarem. Dalej średnio na jeża Na stoiskach było dużo Clannad i Little Busters!Miło pogadałam też z wystawcą o Keyu. A znajomi z ETC,Lubconu oraz części fandomu umilali mi czas. Za całokształt też mogę wystawić 4. [17] Re: Ecchicon 5
[18] Re: Ecchicon 5
[66] Re: Ecchicon 5
Generalnie, termin "shoujo-ai" wymyślili nieznający brzytwy Ockhama Amerykanie, kochający tworzenie tysięcy kategorii. W Japonii całość mang i anime opisujących związki homoseksualne między kobietami określa się jako "yuri". Istnieje jeszcze określenie "lezu", dotyczące rzeczywistych lesbijek i tytułów o nich traktujących. [89] Re: Ecchicon 5
[19] Re: Ecchicon 5
Dobra recenzja, bezstronna i rzetelna. Co do samego konwentu - dawno na żadnym nie byłem, więc nie mam dobrej skali porównawczej, ale bawiłem się naprawdę świetnie. Cosplay wyszedł super, choć brak wersji *ecchi* trochę zawiódł (ale z tego co zauważyłem, brakowało też to tego chętnych). Pokrzykiwania na dziedzińcu, szczególnie nad ranem, oraz czekanie w kolejce do prysznica bywało irytujące jak cholera. Po za tym, panele na których byłem ok (czasem na pierwszej panelówce było zbyt duszno), Klimat był ok, i w sumie cały konwent był... naprawdę ok. [20] Re: Ecchicon 5
[24] Re: Ecchicon 5
[23] Re: Ecchicon 5
[21] Re: Ecchicon 5
Mi się tam właśnie organizacja nie podobała =3= Mieli wpuszczać (teoretycznie) od 18, a niektórzy jeszcze wtedy nie dostali wejściówki... ja weszłam sporo po 19, przez co zwiał mi pierwszy panel. Organizacja paneli - te, które były wewnątrz szkoły ok, dobra. Gorzej, z tymi na zewnątrz. Pisze "Boisko". Ok. Idziesz tam punktualnie, a tu ni widu ni słychu. Okazuje się, że panel jest w innym punkcie, np. pod sceną. Twierdzą, że wysłali kogoś tam po chętnych, ale tak nie było (chyba, że ślepa jestem =3=). Ale ogółem, mimo kilku błędów, Ecchi było ok, mimo, że było malo paneli Ecchi >D [29] Re: Ecchicon 5
Ja wszedłem o 20:20 ( a stałem od 18:20 ;]) a ostatnia osoba najprawdopodobniej w okolicy 21 więc nie narzekaj :P Niestety przez to ominęło mnie parę atrakcji na których bardzo chciałem być :/ No ale mówi się trudno i żyje dalej :P Nie będę się za bardzo rozpisywał, więc napiszę po prostu że konwent bardzo mi się podobał oceniam go na 4. A jedyne co mi się nie podobało to że ciężko było się odnaleźć :P , w sensie że znajomego szukałem i jakoś się rozmijaliśmy ;] bo były różne drogi do dojścia w te same miejsca to duży plus ale nie w takim przypadku ;) Mam pytanie do organizacji czy za wymienianie worków ze śmiećmi odpowiedzialne był same dziewczyny? Bo co widziałem jak ktoś wymienia to były to dziewczyny :] i muszę przyznać że świetnie sobie z tym zadaniem radziły ;) [33] Re: Ecchicon 5
Dziękuję w imieniu sprzątających dziewcząt, aczkolwiek nie, dziewczyny były mniejszością ;> [35] Re: Ecchicon 5
No to w takim razie musiałem nie zwracać uwagi jak faceci sprzątali, za to dziewczyny to czasem po tyle brały że miałem ochotę podejść i pomóc ;) wiem że jest uprawnienie i takie sprawy no ale mimo wszystko jak widzę niewiastę:P w potrzebie to mam ochotę pomóc ;) Nie zrobiłem tego jednak ponieważ stwierdziłem że powie że Sobie jednak Sama poradzi, ewentualnie uzna że próbuje ją poderwać i mnie spławi ;P więc nie będę się naprzykrzał. Stąd moje pytanie do Ciebie, co Ty byś zrobiła w takiej sytuacji, pytam ponieważ chce wiedzieć na przyszłość ;) [44] Re: Ecchicon 5
[46] Re: Ecchicon 5
Dziękuje za odpowiedz. Zapamiętam to na przyszłość ;) [53] Re: Ecchicon 5
U mnie to zależy, czasami się zgadzam żeby ktoś mi pomógł, zwykle jednak radzę sobie sama ;) ale lepiej zapytaj, zwłaszcza jak tacha jakiś ciężki wór :D [50] Re: Ecchicon 5
hm... Zaczęliśmy rozdawać wejściówki zgodnie z planem ok 16, a na conplace wpuszczaliśmy też zgodnie z zapowiedziami, czyli od 18. Po prostu ok 2000 ludzi nie da się zakredytować w 2-3 godzinki... Pozdrawiam. [22] Re: Ecchicon 5
oO pozytywnie się Grisz zaskoczyłem twoją recenzją :D (swoją drogą - było tylu ludzi na konwencie, że nawet nie było okazji się przywitać, raz tylko Cię widziałem gdzieś przez okno ;p ciekawe, ilu jeszcze znajomych nie spotkałem) Zabawa była super, do organizacji mam niewiele zarzutów (o których wspominałem już Rogerowi podczas panelu podsumowującego), mogę powiedzieć jedno - proszę o Ecchi 6! :D [75] Re: Ecchicon 5
Nie będzie ;[ [28] Re: Ecchicon 5
Kopiuj/wklej mojego posta z ANSI, bo nie chce mi się tego wszystkiego od nowa pisać :P. Ogólnie tak: Czasowo całość została rozwiązana naprawdę świetnie - wprawdzie nie było kiedy spać (+kiedy zjeść obiadu w sobotę), ale w zasadzie wszystkie atrakcje pokrywały się minimalnie. Natomiast tak po kolei: -Turniej gier flashowych - FAIL. Po prostu jedna z przedstawionych gier była tak łatwa, że nie było szans, aby chętni do kolejnych gier mogli mieć więcej niż jedną szansę na nabicie wyniku (podczas gdy przy pierwszej i drugiej grze każdy miał po 3 szanse). -Yuri w japońskich grach video - w zasadzie nie dowiedziałem się z tego panelu za wiele o produkcjach, których bym nie znał, ale było całkiem ciekawie (choć sam bym do niego trochę dodał). -J-rock wczoraj i dziś - FAIL. No cóż, mimo iż uwielbiam japońską muzykę muszę przyznać, że jej fanki zwyczajnie nie umieją robić prelekcji o niej, a konkretniej - pokazano kilka starszych zespołów, dobrnięto do X-Japan, a potem już mieliśmy zwyczajną wyliczankę obecnie znanych zespołów... dodatkowo na sali totalna cisza i stagnacja, nikt nic nie skomentował, prowadzące nawet nie powiedziały nic o brzmieniu zespołów, zresztą w ogóle przedstawiły tylko totalny mainstream, którzy i tak pewnie wszyscy już znali. Ogólnie rzecz biorąc - zastanawiam się, czy na jakimś konwencie samemu nie poprowadzić jakiegoś panelu tego typu, bo te obecne reprezentują wręcz żałosny poziom. -Wszystko co chcieli byście wiedzieć o loliconie - NA TYM PANELU NIE BYŁO ŻADNYCH OBRAZKÓW. Naprawdę, ja rozumiem, że kwestia loli jest kontrowersyjna z punktu widzenia polskiego prawa, ale tutaj już naprawdę przegięli, chociaż jakieś ubrane mogli dać :/. Ale poza tym było całkiem ciekawie, wprawdzie nie dowiedziałem się za wiele nowych rzeczy (może poza historią loli), ale na część merytoryczną nie narzekam :). -Czyj to biust - świetny konkurs, wprawdzie dość trudny, ale reszta uczestników również miała z nim dość spore problemy, dzięki czemu w eliminacjach do drugiej rundy byłem pierwszy, a ostatecznie byłem na drugim miejscu :). -Pogadajmy o m&a - a ten panel dość mocno mnie zaskoczył, powód? W zasadzie po kilku minutach niemal kompletnie odeszliśmy od tematyki anime na rzecz mniej znanych, zazwyczaj ambitniejszych mangowych pozycji. I w sumie to mi to pasuje - wprawdzie w tematyce mang nie siedzę zbyt mocno, ale przynajmniej dowiedziałem się o ciekawych pozycjach, o których istnieniu wcześniej nie miałem pojęcia :). -Muzyka w anime - totalny brak organizacji sprzętowej, naprawdę, przecież w pierwszej panelówce akurat był wtedy panel o szacunku na konwencie, nie można było się zamienić, abyśmy mieli coś grającego choć trochę normalniej? Głośniczki "pierdziały" niemiłosiernie, i mimo iż sam panel był poprowadzony naprawdę fajnie (chociaż ponownie nic nowego się z niego nie dowiedziałem), niszczyła go właśnie niedostateczna jakość dźwięku. -Mój własny harem - kolejna atrakcja, która dość mocno mnie zaskoczyła... tyle że tym razem negatywnie, a mianowicie - było wręcz śmiertelnie poważnie, prowadzący chyba NAPRAWDĘ zakładał, że cała sala chce sobie zrobić harem i chce wiedzieć jak to wygląda z punktu widzenia polskiego prawa. No cóż, mnie to znudziło, więc poszedłem na Air Guitar. -Air Guitar Pamiętacie takiego metala, który usiłował coś "zagrać" do openingu Nany? To ja byłem :P. Ogólnie rzecz biorąc konkurs fajny, ale jego setlista już mniej - osobiście dałbym jak najwięcej ostrzejszych j-rockowych/j-metalowych utworów, natomiast jak dostałem pop-rockowy kawałek od Anny Tsuchiyi... no cóż, wyszło jak wyszło. Ps. rzeczywiście nie zauważyłem, że zagrałem cały kawałek na jednym riffie :D. -Jaka to melodia (j-rock) - F**k, kompletnie o tym zapomniałem, a jestem niemal pewien, że dobrze by mi w tym poszło :P. -Co to za anime? - a mnie dobił brak szczęścia w tym konkursie. Naprawdę, niemal KAŻDE anime, które dostawali inni byłem w stanie rozpoznać po jednym screenie, ale nie, akurat my musieliśmy najpierw wylosować jakąś 2-odcinkową ovę, potem jakieś shoujo, a na koniec jakiś tytuł, o którym pierwszy raz w życiu słyszeliśmy... no cóż, zdarza się, szkoda tylko, że nie było przechwytywania pytań, bo poszłoby nam dużo lepiej :). -Openingi i endingi - tym razem poszło nam naprawdę dobrze (drugie miejsce), a cieszę się też, że jedynymi lepszymi od nas byli również koledzy z Ansi :). -Openingi i endingi extreme - no cóż, pierwsze miejsce: my, drugie miejsce: nie pamiętam kto, ale jakieś 20 punktów mniej :D. Moim zdaniem chyba najfajniejszy konkurs na Ecchi - pomysł fajny, można było poznać nowe wersje ulubionych utworów, z kolei wersje zmodyfikowane i puszczane od tyłu wymagały od uczestników nie tylko wiedzy, ale również pewnych umiejętności kojarzenia (np. op do FMP skojarzyłem po wokalu i kilku riffach, op do Claymore skojarzyłem po wokalu i tempie) i przerabiania sobie muzyki na "normalne" wersje :). -Konkurs screenowy (video games) - przyszedłem z myślą, że będzie głównie o japońskich grach, a tutaj... lol, głównie produkcje niejapońskie i do tego głównie pecetowe :P. Ogólnie konkurs imo dość słabo poprowadzony - było jakieś 2-3 razy mniej osób na sali niż na poprzednich, a na sali chaos jak diabli [cholera]. Inna sprawa, że dość mocno zaskoczyły mnie wyniki - moim skromnym zdaniem poszło mi NAPRAWDĘ słabo, a byłem czwarty :D. -TTGL - niestety, z powodu braku snu wciągu poprzedniej nocy zasnęło mi się i nie pamiętam za wiele z tego panelu :P. -Japońskie ecchi zabawki & Zero no Tsukaima - niestety - miałem zamiar być, ale już niemal spałem na stojąco, więc dałem sobie spokój i poszedłem na 2 godziny do sleepa :P. -Gry visual novel - jeden z najlepszych paneli na konwencie - było zarówno o historii vn, o różnych podgatunkach, o których wcześniej nie miałem pojęcia, były moe dziewczyny :D, pokazano sporo ciekawych tytułów o których wcześniej nie wiedziałem (i które nawet wyszły po angielsku!), a jeszcze do tego miałem takie szczęście, że siedziałem obok weterana tego typu produkcji, który jeszcze dodatkowo urozmaicił mi panel :D. -Panel o bishoujo - muszę przyznać, że kolejne (tym razem pozytywne) zaskoczenie. Wprawdzie widać było, że prezentujący jest na pierwszym swoim konwencie w życiu (co sam przyznał), czasowo za bardzo się rozpędził, a dodatkowo opierał się na nieco przestarzałych już pozycjach (Sailorki, Sakura Wars, Ah! My Goddess!), ale naprawdę zachwyciło mnie porównywanie dziewczyn 2d z prawdziwymi dziewczynami, do tego stopnia, że w pewnym momencie nawet wybieraliśmy bishoujo Ecchiconu (z obecnych oczywiście), a potem dyskutowaliśmy dlaczego właśnie ona najbardziej pasuje na bishoujo :D. -Clannad - ach, to oburzenie na sali, jak powiedziałem, że Nagisa mnie wk***ia :D... ogólnie panel fajny, podobało mi się, że rozmawialiśmy dość sporo o grach, a przy anime wyłapywaliśmy głównie ciekawostki, na które nie zwróciłem wcześniej uwagi :). -Fate/Stay Night - taki trochę panel o niczym, trochę o fabule, trochę o postaciach, trochę humoru, trochę MADów. Ale ogólnie było bardzo miło, podobnie jak w panelu o Clannadzie podobało mi się dość mocne skupienie na grach, mniej natomiast mówiono o anime :). -Co byś zrobił, gdybyś znalazł Death Note'a - bardzo poważny i ciekawy panel, naprawdę zaskoczyła mnie aż tak duża rozbieżność podejść ludzi do tego tematu, a później również zboczyliśmy nieco na tematy ogólnie psychologiczno-społeczne, co naprawdę mi się spodobało. -Panel o Castlevanii - pierwsze wrażenie - na całej sali było (uwaga) sześć osób, ALE byli to praktycznie sami weterani znający serię lepiej ode mnie. Niestety krótko po rozpoczęciu panelu usłyszałem od znajomych, że już się zwijamy, ale przynajmniej początkowo było naprawdę dobrze. Dodatkowe moje narzekania: -Scena - na scenie oczywiście było chwilami trochę naprawdę rewelacyjnych utworów, przy których się świetnie bawiłem, ale większość to niestety leciała najzwyczajniejsza w świecie wiocha, której nawet dla jaj nie byłem wstanie wytrzymać... no cóż, może jestem dziwne, ale osobiście uważam, że jak robi się setlistę na konwent to schemat powinien być prosty: bierzemy połowę dyskografii Hinoi Team, Kotoko, Morning Musume i kilku innych j-popowych gwiazd, do tego dorzucamy trochę remixów muzy z anime, trochę j-rocka, trochę najbardziej znanych meme w światku m&a, mieszamy, i jazda... ale to tylko moje zdanie :P. -Brak ecchi na Ecchiconie - bądźmy szczerzy - jest to najmniej ecchi konwent na jakim w życiu byłem :D. Żadnych hentajów, większość bardziej kontrowersyjnych atrakcji odwołana, a nawet na panelu o loli zabronili prezentującemu przygotowanej prezentacji użyć... fail. -Mniejsze lub większe błędy prowadzących na ogromnej większości prelekcji na których byłem, ale tutaj się już czepiam :P. -Słabe nagrody, za zajęcie drugiego miejsca na konkursie z opami i edami (a jeszcze wygraną na 3 osoby rozdzieliliśmy) na takim Pyrkonie mogłem kupić 2 tomy Chirality, za pierwsze miejsce w konkursie na otaku Pyrkonu (wygrana rozdzielona na 2 osoby) kupiłem sobie figurkę Rei Ayanami, a tutaj? Zająłem drugie miejsce w dwóch konkursach, w jednym pierwsze, i... w zasadzie nie było za bardzo czego za to kupić :P. Natomiast na plus dorzucam jeszcze ogromną ilość sklepików, które pojawiły się na konwencie, naprawdę, aż tylu wystawców na polskim konwencie chyba jeszcze nie widziałem :). Ogólnie rzecz biorąc - konwent fajny, ludzie też świetni, ale przy części atrakcji oraz przy nagrodach naprawdę można było się bardziej postarać. Ps. tak tylko dodam - tak, towar nam ucieknie, mi akurat wykupili figurkę, która mi się podobała, a jak teraz patrzę to nawet online już się jej nie da kupić :/. [30] Re: Ecchicon 5
[41] Re: Ecchicon 5
[78] Re: Ecchicon 5
[82] Re: Ecchicon 5
[84] Re: Ecchicon 5
[31] Re: Ecchicon 5
[34] Re: Ecchicon 5
[38] Re: Ecchicon 5
No akcja z blokowaniem atrakcji mnie wkurzyła. Zupełnie jakby miał być wjazd ATeków helikopterami lub masa tajniaków na "niebezpiecznych" panelach. "Ps. tak tylko dodam - tak, towar nam ucieknie, mi akurat wykupili figurkę, która mi się podobała, a jak teraz patrzę to nawet online już się jej nie da kupić :/." O jaką chodzi? [42] Re: Ecchicon 5
O tą. Inna sprawa, że akurat w swoim przypadku poniekąd naciągałem kwestię "uciekającego towaru", ponieważ najpierw przez duuużo czasu się zastanawiałem czy figurkę kupić (cena: 80 zł, przy sobie miałem 110 zł, z czego 25 zł potrzebowałem na bilet na pociąg, a kasy na obiad i coś do picia brak...), a jak już doszedłem do wniosku że jednak kupuję... d**a, kupił już ktoś inny :/. [54] Re: Ecchicon 5
[64] Re: Ecchicon 5
[51] Re: Ecchicon 5
[62] Re: Ecchicon 5
[104] Re: Ecchicon 5
[61] Re: Ecchicon 5
[98] Re: Ecchicon 5
Jeżeli jesteś naprawdę zainteresowany poprowadzeniem panelu o jrocku czy coś w tym klimacie to zapraszamy do współpracy z nami - GotE Teamem (gote.team@o2.pl) - prawdopodobnie będziemy robić coś większego, może też room, na Hellconie, o ile Animatsuri będą chcieli dalej z nami współpracować (na co raczej się zanosi, ale nie było jeszcze żadnych oficjalnych rozmów). Jednocześnie w ramach usprawiedliwienia, chciałabym zaznaczyć, ze to był nasz pierwszy tak duży projekt, jesteśmy młodym teamem i większość z nas miała na Ecchi swój panelowy chrzest bojowy ^^ postaramy się by nasze kolejne aktywności były już tylko lepsze :D [111] Re: Ecchicon 5
W tej kwestii będę się jeszcze zastanawiał :). Ogólnie miałbym głównie 2 pomysły: -Panel o zespołach reprezentujących nieco odmienne/bardziej progresywne/ostrzejsze brzmienia - czyli o takich zespołach jak Boris, Envy, Sigh, Mono, ale również bardziej mainstreamowe brzmienia takie jak Versailles, X Japan, lynch., czy nawet obecne Diry, przy czym na tym panelu skupiałbym się niemal jedynie na ich brzmieniu, kompletnie ignorując kwestie image'u i opisu ich kariery. -Panel o muzyce doujinowej - czyli głównie remixy i covery muzyki z anime i gier (remixy: choćby np. DJ Sharpnel i Redalice, covery: np. CROW'SCLAW i Demetori), ale również oryginalne utwory z takich wytwórni jak np. Voltage of Imagination i LC:AZE, przy czym tutaj ciężko mi w sumie określić, czy sam byłbym wstanie poprowadzić ciekawie tego typu panel, a o osobę, która by chciała i potrafiła go poprowadzić razem ze mną może być ciężko :P. Obecnie są to tylko takie pomysły, jeżeli chodzi o ich realizacją to jeszcze zobaczę na jakich konwentach się w ogóle pojawię i czy będę miał czas aby te panele przygotować :P. Ps. przydałby się również jakiś panel o j-popie, ale akurat tutaj uważam, że jest dużo osób zdecydowanie lepiej zorientowanych w temacie ode mnie, dlatego tutaj jedynie rzucam pomysłem, ale jego realizacji się raczej nie podejmę. [166] Re: Ecchicon 5
Wydajesz się być konkretną osobą ^^ wybacz, za to stwierdzenie, ale już na wstępie zostałyśmy wykolegowane przez niejakiego Cinusia, który miał u nas gościnnie prowadzić panel, a nawet się nie raczył zjawić i były też ogólne wątpliwości czy jest na konie. Jeżeli serio byłbyś w stanie poprowadzić chociażby ten panel jrocku to odezwij się do mnie na gg, a ja Cię przekieruję do szefa naszego Teamu :D Z tym, że podkreślam - wszystko jest w sferze planów, nie kontaktowałyśmy się jeszcze z orgami w sprawie kolejnych projektów, więc na chwilę obecną to tak wszystko mocno umownie. [171] Re: Ecchicon 5
Widać, że się na tym znasz i z chęcią przyszedłbym na Twój panel/panele. Chętnie dowiedziałbym się coś jeszcze o j-rocku (zarówno X JAPAN, jak i Dir en Grey i Mono [byłem na koncertach] kojarzę, DJ Sharpnel też jest mi deczko znany, ale chciałbym się dowiedzieć jeszcze więcej ;p]). Wprowadź swoje pomysły mające na celu dokształcanie potencjalnych uczestników w życie, życzę powodzenia :). [115] Re: Ecchicon 5
Jako, że zajmowałam się stoiskiem z nagrodami i wycenianiem nagród oraz miejsc - to, że nagroda była niska prawdopodobnie spowodowane jest zaniedbaniem ze strony twórcy atrakcji, który nie podał czy jest to konkurs indywidulany czy grupowy i ile jest osób w grupie. A ja niestety nie umiem czytać w myślach. :P Co do samych nagród to chyba zastrzelę, jeśli ktokolwiek będzie narzekał na małą różnorodność nagród, bo stawałam na głowie, żeby było ich dużo i by były różne i chyba było to największe stoisko z nagrodami odkąd pamiętam. :3 [119] Re: Ecchicon 5
Hmm... podstawowa kwestia leży w tym, że nawet nie do końca chodzi mi o to, czy nagrody były drogie... chodzi mi raczej o sytuację: Masz przed sobą osobę, która zajęła drugie miejsce w dwóch wiedzówkach, w jednej pierwsze, w jednej odpadła poniekąd dlatego, bo miała pecha :P. Masz do zaoferowania kilkadzieścia anime i kilkadziesiąt mang... naprawdę uważasz, że taka osoba jeszcze ich wszystkich nie przeczytała/obejrzała? Dlatego właśnie osobiście uważam, że powinniście zaoferować chociaż kilka jakiś moe figurek, dakimakur, gundamów do składania lub innych tego typu gadżetów, i już nawet nieważne, czy będą one kosztowały 100 czy 200 aniyenów, chcę po prostu mieć do czego dążyć, nawet jeżeli miałoby mi to zająć kilka konwentów :). Ps. I raczej nie ma tutaj jak się usprawiedliwiać kwestiami kosztów tego typu gadżetów - na konwencie było ponad 1700 osób, wystawcy też kasą zarzucili, niemal wszyscy (nie wiem tylko jak z ochroną) pracowali i dostarczyli sprzęt za symboliczną darmową wejściówkę, więc kasa na nagrody niemal na pewno by się znalazła :P. [130] Re: Ecchicon 5
Gdybyśmy nie musieli - dzięki uprzejmości pewnego donosiciela - drukować jeszcze raz informatorów oraz planów atrkacji, to na pewno. ;) A sugestie o figurkach na pewno rozważymy. Na Ecchi V była jedna, figurka Konaty i kilka maskotek, ale rozumiem, że powinniśmy dążyć w celu zminimalizowania liczby mang, a zwiększenia liczby np. figurek itp. ^^ [153] Re: Ecchicon 5
[158] Re: Ecchicon 5
[140] Re: Ecchicon 5
Nie zgadzam się z opinią co do muzyki na scenie. Osobiście chciałabym, żeby puszczali indie rocka, muzykę z lat 80. albo jakieś electro, ale co z tego? Wieśniackie kawałki są najlepsze do zabawy i większości się podobało tak jak było. :> A z tego co wymieniłeś to większość pewnie by prawie nic nie znała, bo jednak nie każdy interesujący się mangą i anime słucha japońskiej muzyki. [147] Re: Ecchicon 5
Podłączę się pod wątek: 1. Panel Sila o mieczach był koronnym dowodem na to, że paneli o 7 rano powinno się zakazać. Słuchacze nie kontaktują, prowadzący chwilami nie wiedział nawet gdzie jest:( Wielka szkoda, bo panel zapowiadał się naprawdę ciekawie, a sam Sil sprawiał wrażenie człowieka, który ma sporą wiedzę z zakresu sprzętu siekąco-tnącego. 2. Panel o jakuzie. Epicko dobra prezentacja. Prowadzący miał dykcje, przy której sam Wołoszczyński klęka na kolana, bije pokłony i błaga "teach me, o master". Do tego własnoręcznie zrobione filmiki. Sam miód. Niestety, z zawartością merytoryczna było gorzej - informacje urywały się w początku lat 90'tych, a ja naprawdę jestem ciekaw, co dzieje się z Speed Tribes w 2010. Edit: Film z którego ściągali informacje dopiero będzie miał swoją premierę, więc wybaczone, a poza filmem - pół godziny googlowania i zero konkretnych informacji. 3. Konkurs screenów z gier video. Jak wspomniano - strasznie chaotyczne:( Porykiwanie prowadzącego, w dodatku nie przesortowane pytania - przy tych początkowych strasznie się starał (jakieś niszówki z Amigi, omg, szacun za wykopanie czegoś takiego:), natomiast im wyższy numer pytania, tym bardziej było banalne (czy istnieją gracze, którzy niewiedzą jak wygląda Wolfenstein 3D, lub Quake?). Żeby wygrać, wystarczyło wybierać pytania od 30 i lecieć w dół. 4. Konkurs ASCII anime - w porównaniu do wcześniejszego, strasznie fajny. Spokojnie, uporządkowanie prowadzony (uczestników w pierwszym rzędzie, każdemu dać kartkę, zebrać kartki po 1 rundzie, jeden prowadzący sprawdza wyniki, drugi podaje odpowiedzi dla publiczności - takie proste, a takie skuteczne). Fajny dobór animców - były i żelazna klasyka (lol Trigun), i nowsze rzeczy (Elfen Lied) i trochę kosmosów. 5. Warsztaty kabaretowe. Chyba największy talent do spontana, jaki w życiu widziałem. I uczestnicy i prowadzący byli po prostu GENIALNI. Szkoda tylko, że miejscówka tak mała i sporo chętnych nie mogło się wbić. Ktoś kręcił kamerą, mam nadzieje, że filmik pojawi się na sieci. 6. Specjalne wyróżnienie dla panelu "Dlaczego WOW ssie i w jakie mmorpg lepiej grać". Prowadzący przyszedł, powiedział, cytuję "Mi tam się wow nie podoba. Możecie mi powiedzieć co w nim fajnego." I tyle. Reszta panelu to kilku graczy wow przekonywujących 'prowadzącego', że wow wcale nie jest taki zły. Z tak bezczelnie odwalonym na chama panelem jeszcze się nie spotkałem, a to, że ten człowiek dostał zwrot kasy za wejściówkę jest OBRAZĄ dla wszystkich innych organizatorów atrakcji. [157] Re: Ecchicon 5
"(czy istnieją gracze, którzy niewiedzą jak wygląda Wolfenstein 3D, lub Quake?)" Prowadziłem już kilka edycji tego konkursu i ludzie widząc Panteon greckich bogów na ekranie odpowiadają Faraon lub widząc Geralta z Rivii na 3/4 ekranu odpowiadają Oblivion, więc nic mnie już nie zdziwi no i numerków się nie wybierało na tym konkursie tylko leciały kolejno :) aczkolwiek mi poziom screenów średnio pasował, pełno przygodówek w które mój PC nie pozwala mi pograć i MMOsyfy w które godność gracza nie pozwala mi grać. Za mało konsol :< Były znacznie lepsze edycje tego konkursu w wykonaniu prowadzącego. [183] Re: Ecchicon 5
[190] Re: Ecchicon 5
[267] Re: Ecchicon 5
Heh, o 2 moich atrakcjach wspomniales, wiec sie odniose do tematu ;) Wszystko co chcielibyście wiedzieć o Loliconie - przedewszystkim raz jeszcze przeoraszam za jedną merytoryczną wtopę na początku panelu, wytkniętą mi przez jednego ze słuchaczy - znawcą literatury europejskiej z połowy zeszłego wieku nie jestem i zapewne nigdy nie będę, Lolita była tylko małym odniesieniem na 2 zdania, żeby wytłumaczyć skąd nazwa, samej książki jak i innych Nabokova nie czytałem jak już mówiłem, a na wikipedii o "Czarnoksiężniku" nie pisali ;P Więc sorry za gafę ;P Co do braku prezentacji - nie było, trudno - dlatego jako-tako starałem się skupić mniej na analizie graficznej, bardziej na tle historycznym, analizie rynkowej, fabularnej etc - do tego obrazków nie trzeba. Dodatkowo podziękowania dla kilku osób które podjęły kilka ciekawych wątków dyskusyjnych i nawet bez zbyt duzych offtopów ;) Dodatkowe podziękowania dla pana o nicku Hari za przesłanie po konwencie oficjalnych materiałów w tym scenogramów z posiedzeń komisji dotyczących nowelizacji ustawy o pornografi - z pewnością przydadzą się w przyszłości na jakimś panelu :) Extremalne Openingi i Endingi - to była pierwsza edycja tego konkursu, imho wyszło bardzo fajnie, toteż mam andzieję, że nie ostatnia :) Może zagadek nie było na razie zbyt wiele (znalezienie fajnych i nie za łatwych coverów i przerobienie łącznie ponad 75 kawałków jednak jest dość czasochłonne) to mam nadzieję, że z kolejnymi edycjami biblioteka utworów-zagadek będzie coraz okazalsza, a sama zabawa jeszcze bardziej przednia. Swoją drogą gratulacje dla waszego teamu - całkowicie rozłożyliście mnie na łopatki o.O Z tego co pamiętam, poza Gungravem (gdzie zawiodły 'mega' głośniki) nie było zagadki do której się nie zgłaszaliście o.O widać trzeba będzie podnieść poprzeczkę xD A w innym temacie to po krótce o kilku innych atrakcjach o które zahaczyłem: 1szego dnia do moich atrakcji nie polazłem na nic - Samawoda-kun w połączeniu z niemiłosiernym upałem jednak wygrał xD Potem maratonik mały prowadzenia i spanie, dlatego też 1szą atrakcję zaliczyłem dopiero 2giego dnia konwentu. Konkurs wiedzy o grach na nitendo - spóźniłem się, toteż wystąpiłem jedynie w roli widza - i tutaj pojawiają się dwie sprzeczności - z jednej strony merytorycznie bardzo dobrze przeprowadzony - bardzo szerokie spektrum gier na wszystkie konsole, openingi wysokiej jakości - z drugiej strony prowdadzenie konkursu było totalnym dnem Prowadzący absolutnie nad niczym nie panowali - w połowie trwania konkursu dopiero wpadli na pomysł oznaczania pytań, które już padły, przy przejmowaniu pytań często o odpowiedź proszono osobę która zgłosiła się np 4ta, ktoś zamiast sie zgłosić krzyknął odpowiedź i dostawał punkty, ktos prosił o muzyke, a dostal 'przez przypadek' screena - sami uczestnicy mając dość sposobu prowadzenia odchodzili z konkursu w jego trakcie, zaś zamiast nich z listy uczestników skreślono kogoś kto skoczył na 2 minuty po lekarstwa... Ogólnie świetny materiał na konkurs, ale totalnie spalony przez prowadzących. Czy bohaterowie anime powini trafić za kratki - dotarłem tylko na końcówkę tego panelu, i szczerze mówiąc żałuję, że wybrałem te gry nitendo zamiast niego. Z tego co widziałem prowadzący miał wielka wiedzę i świetny pomysł na panel. Duży plus za nie ograniczenie się do zwykłej prelekcji, a zaproszenie do zadawania pytań widowni i merytoryczne odpowiedzi. Panel o Ecchi - z jednej strony standard - ot taki panel żeby sobie zanotować co nalezy obejrzeć, ale brawa dla Szadoła za i tak olbrzymią wiedzę w temacie - o jakimkolwiek tytule Ecchi ktoś by nie chciał usłyszeć, prowadzący spełniał te zachcianki. Kalambury Extreme - imho wyszło słabo, trudno określić czy wina prowadzącego czy uczestników - za pewnę jak zawsze prawda lezy gdzieś po środku - hasła były świetne, ale juz pozwalanie uczestnikom na komunikację czy wręcz mówienie konkretnych słów z hasła to porażka. You're doing it right - Olbrzymie brawa - jeden z najciekawszych paneli na których zdarzyło mi się byc na konwentach ever! Wielka wiedza prowadzącego i niesamowity pomysł na połączenie dwóch teoretycznie absolutnie nie pasujących rzeczy - jakby przed tym panelem ktokolwiek powiedział mi o wykorzystywaniu tego ze ogladam anime do 'programowania' wlasnego mozgu zgodnie z zasadami wspolczesnej psychologi to bym sie w czolo postukal. Okazalo sie ze jestem ignorantem, bo wyszlo przegenialnie! Openingi i Endingi - Bardzo sprawnie przeprowadzony konkurs, pełen profesjonalizm, właściwie nie wiem co więcej można napisać, bo formuła OP/ED jest wszystkim ogólnie znana i można sie przyczepiać tylko do błędów, których tutaj nie było. Milionerzy - jak zawsze wyszło rewelacyjnie, mimo że się nie załapałem do bycia odpytanym, to zabawa jak zawsze przednia ^^ Japońskie Ecchi Zabawki - dla mnie osobiście porażka. Prowadzący pokazał parę zdjęć wygooglanych, z których niektóre miały, a niektóre zbsolutnie nie - związek z ecchi czy japonią w ogóle, do których na bieżąco starał się dodać jakiś komentarz z różnym skutkiem (zdarzyło się nawet raz czy dwa, że pokazał coś, co sam nie wiedział czym jest). Tu dodatkowo drobna dygresja - to, że wibrator czy sztuczna pochwa są sprzedawane w japońskim sklepie nie czyci z nich erotycznej zabawki ecchi - czy jeśli kupię butelke francuskiego wina w polskim sklepie czyni to ją butelka polskiego wina? Co do (skrajnie ubogiej - 4-5 screenów!!) części dotyczącej gier hentai - drogi prowadzący - Powiedzenie o 3 tytułach, w tym takich, które to wszyscy znają (ileż można słuchać o Sexy Beach??) dodatkowo 'po łebkach' to zdecydowanie za mało. Sytuację prowadzącego uratowała dziewczyna z widowni, która kiedy po 15-20 minutach skończyły mu się screeny pobiegła po swojego pendrive'a, na którym miała kilka erotycznych japońskich reklam - ale sam panel wyszedł ogólnie imho bardzo słabo. ASCII Anime - świetny konkurs - jak ktoś już wspomniał - bardzo dobry dobór serii - od całkowicie oczywiostych po niezłe hardkory. Zabawa przednia, z chęcia pojawię się na przyszłych edycjach ^^ Konkurs wiedzy o mandze i anime - ofc zaspałem ;P zbrodnia jest robienie takich konkursów (było nie było jest to jeden z przymuysowych punktow programu) o tak barbarzynskiej godzinie ostatniego dnia konwentu! ;P Konkurs wiedzy o starych anime - Mimo braku uczestników, zabawa była przednia (ale i tak w zyciu nie zmyję hańby po nie rozpoznaniu openingu do Daimosa...), szkoda tylko, że czasu było dość mało i o większośc pytań i kategorii nawet się nie otarliśmy. Ale ogólnie duży plus. Whose Line Is It Anyway - bywały lepsze konwentowe edycje, ale jak na spontan nie wyszło najgorzej. Szczególnie wielkie brawa dla dwóch uczestników - kolesia w okularach i skate'a-ginekologa - pociągneliście ten show. Z punktów programu 'worek' wyszedł słabo - uczestnicy zamiast losowac sami wybierali sobie przedmioty, pozatym druga druzyna chyba nie do końca zrozumiała znaczenie 'niestandardowych zastosowań', ale za to teksty z kieszeni wyszły przednio^^ [271] Re: Ecchicon 5
Konkurs prowadziłem ja i Wosk, wiemy że zawiedliśmy, ale był to nasza pierwsza atrakcja jaką prowadziliśmy w ogóle. I rzeczywiście, organizacja była częściowo do dupy, ale mimo chaosu udało się to jakoś sprowadzić do spójnej całości. Następnym razem będzie lepiej. >>w połowie trwania konkursu dopiero wpadli na pomysł >>oznaczania pytań, które już padły, przy przejmowaniu pytań >>często o odpowiedź proszono osobę która zgłosiła się np 4ta, >>ktoś zamiast sie zgłosić krzyknął odpowiedź i dostawał punkty Od samego początku odznaczałem numery, chyba tylko pierwszych dwóch zapomniałem, a chaos którego nie zdołaliśmy opanować wynikał tylko z moich niekompetencji. Przepraszam za taką akcję, to się nie powtórzy następnym razem. >> ktos prosił o muzyke, a dostal 'przez przypadek' screena Obydwaj byliśmy rozkojarzeni po braku snu, więc też za to przepraszam. >> zaś zamiast nich z listy uczestników skreślono kogoś kto skoczył na 2 minuty po lekarstwa... Ale tu akurat się nie zgodzę, bo gość mógł coś powiedzieć jak wychodził, a gdy wszyscy zaczęli wędrować w jedną i w drugą stronę, to nawet nie usłyszałem jak ktoś mówi że wychodzi. Tak czy inaczej, podzielności uwagi nie mam skupionej na wszystkim. [O dziwo ten sam typ brał udział w tym konkursie jakimś cudem pod dwoma nickami, ale przywróciliśmy go bezpośrednio gdy wrócił] >>Ogólnie świetny materiał na konkurs, ale totalnie spalony przez prowadzących. Następnym razem, o ile będzie, poprawimy wszystkie pomyłki i zrobimy to lepiej. Nie zawsze za pierwszym razem wychodzi najlepiej. Liczę na zrozumienie. Pozdro. [36] Re: Ecchicon 5
[37] Re: Ecchicon 5
[39] Re: Ecchicon 5
Konkurs "co to za hentai" się odbył, wiem, bo mój kolega na nim był :P. Ale że na loli samo gadanie - prawda. [40] Re: Ecchicon 5
[43] Re: Ecchicon 5
To nie wiem, mi kolega mówił, że sam żałował, że nie wystartował, bo łatwe do odgadnięcia hentaje dali :P. [45] Re: Ecchicon 5
[58] Re: Ecchicon 5
[60] Re: Ecchicon 5
Hmm... to nie wiem, może tak jak Humbak zobaczył zagadki, konkursu nie było, a ja po prostu go źle zrozumiałem, zwłaszcza, że gadaliśmy o tym w pociągu jak już wracaliśmy a wtedy to już albo spaliśmy, albo ew. jak rozmawialiśmy to niemal spaliśmy :P. [52] Re: Ecchicon 5
Ktoś (nie będę tutaj jeszcze pisał kto, bo w tej kwestii najpewniej wydamy oświadczenie) dał donos na policję, że nakłaniamy do pedofilii, pornografii itp., więc atrakcje, które mogłyby zostać mylnie zinterpretowane, zostały usunięte z planu. Kontrolę policji po cywilnemu mieliśmy, ale nic takiego nie wykazali. Natomiast ten donos komuś w fandomie nie ujdzie płazem. [65] Re: Ecchicon 5
[93] Re: Ecchicon 5
[87] Re: Ecchicon 5
[102] Re: Ecchicon 5
Gdy oficjalne oświadczenie będzie gotowe to na pewno zamieścimy je na ACPie. Na chwile obecną mogę tylko powiedziec, że całe zajście ma związek z pewną firmą. :) [116] Re: Ecchicon 5
[117] Re: Ecchicon 5
[103] Re: Ecchicon 5
[47] Re: Ecchicon 5
[49] Re: Ecchicon 5
[55] Re: Ecchicon 5
Jako osoba w znacznej części odpowiedzialna za wydawanie identów przepraszam za to, że trzeba było czekać tyle, ile czekaliście. Robiliśmy co w naszej mocy ale nie do końca się udało. Następnym razem osobiście dołożę wszelkich starań, żeby było jeszcze lepiej, choćby trzeba mnie było potem zeskrobywać ze stanowiska ;P Pozdrawiam ^^ [63] Re: Ecchicon 5
[68] Re: Ecchicon 5
[69] Re: Ecchicon 5
[67] Re: Ecchicon 5
[131] Re: Ecchicon 5
[134] Re: Ecchicon 5
[138] Re: Ecchicon 5
[148] Re: Ecchicon 5
[163] Re: Ecchicon 5
[200] Re: Ecchicon 5
To ja może odpowiem :x W sobotę rano przysiadłam by ogarnąć us'a, widząc, że są dwa monitory i cztery mikrofony. Próbowałam podłączyć dwa monitory na cztery mikrofony, ale jeden z ekranów nie odpowiadał i wyskakiwał nieznany błąd wiśty. Postanowiłam więc skalibrować trzy mikrofony (w między czasie okazało się, że jeden nie ogarnia) a finalnie, po bataliach okazało się iż dwa nie ogarniają i tak us skończył z jednym ekranem (tym większym dla wygody) i dwoma mikrofonami. [205] Re: Ecchicon 5
[242] Re: Ecchicon 5
Ojtamojtam. I wyjdę zaraz na okrutną i zuą : [247] Re: Ecchicon 5
[56] Re: Ecchicon 5
[59] Re: Ecchicon 5
[70] Re: Ecchicon 5
[71] Re: Ecchicon 5
[73] Re: Ecchicon 5
Oki, na nastepnych imprezach Animatsurii obiecuje juznie uruchamiac sprzetu nagłasnijącego po 22 [czyli jak sie zaczyna cisza nocna] Mysle, że vixy i inne atrkacje na zwenatrz [w tym glosne kapanie sie w basenie i wuwuzele] na pewno także zaprzestana swoich działań. I jak złapie kogos, kto poza budynkiem głosno się zachowuje, bede przytaczał wypowiedzi z acepa, ze ludzie chcą spac. Dla mnie cisza nocna to tak gdzie sod drugiej powinna byc na konwencie. a wydzielona strefa ciszy, w oddzielnej czesci budynku powinno sie znalezc, aby ludzie co nie chca sluchac, mogli sie spokojnie przespac. [76] Re: Ecchicon 5
[106] Re: Ecchicon 5
Hałas na zewnątrz, czy przy DDRach to nic, największy problem to ludzie w sleep roomach, którzy chcą przegadać całą noc przy włączonym świetle. Generalnie większość konwentowiczów (szczególnie tych lokalnych) traktuje sleepy jako miejsce do socjalu, a nie do spania. O wiele więcej sensu będzie miał zorganizowanie cichych sleep-roomów do spania (np. dla zmotoryzowanych, lub tych którzy *muszą* złapać chwilę snu przed prowadzeniem atrakcji), gdzie o 22 gaśnie światło, a wszystkie prze-gaduły dostają kopa (a najlepiej kilkanaście :>:>). O 3 w nocy w większości sleepów nadal paliło się światło. I żeby nie było - ja zawsze mam przy sobie stopery do uszu, opaskę na oczy i cholernie ciężki sen, więc da się żyć, ale ci mniej odporni, w zwykłym sleepie mają naprawdę przerąbane. [109] Re: Ecchicon 5
[133] Re: Ecchicon 5
[141] Re: Ecchicon 5
[244] Re: Ecchicon 5
[113] Re: Ecchicon 5
O ile cisza nocna poza budynkiem jest jak najbardziej uzasadniona (lepiej nie narażać się połowie osiedla), o tyle w budynku? Imo bezsens, nie po to jadę na konwent aby na nim spać :P (jak już śpię, to tylko wtedy kiedy jestem w takim stanie, że nawet przejeżdżający obok traktor by mnie nie obudził). Jak dla mnie - zrobić "ciche sleepy" dla tych co już muszą i standardowe sleepy (czyt. socjale z ewentualnym sleepem) dla całej reszty, wtedy wszyscy powinni być zadowoleni, a ci niezadowoleni będą co najwyżej winni sami sobie, że wybrali taki a nie inny sleeproom :). [149] Re: Ecchicon 5
[150] Re: Ecchicon 5
Osobiście uważam że sprawdziłby się - w końcu każda osoba mająca zamiar robić hałas w "cichym sleepie" musiałaby się liczyć z możliwością zwyczajnego wywalenia z niego. Natomiast dla osób, które ciszy nie potrzebują zawsze się coś znajdzie - my sobie zrobiliśmy sleepa na korytarzu i nikt nie narzekał :P. [151] Re: Ecchicon 5
[74] Re: Ecchicon 5
owszem trochę mi przeszkadzała wiecznie działająca ddrka i śpiewy nie wiadomo skąd. Tylko, że nie było ich słychać jakoś strasznie gdy podeszło się do ogrodzenia, albo w inne miejsce niż pole namiotowe. Ogólnie nie było źle, było nawet (jak dla mnie) bardzo dobrze, a cisza ... od 2? 3 w nocy do tej 6... 3 godziny nikogo nie zbawią a kto chce to wtedy uśnie ;) [77] Re: Ecchicon 5
[80] Re: Ecchicon 5
Shira-Zuo [*.183.245.68.dsl.dynamic.eranet.pl], 13.07.2010, 13:15:33, odpowiedź na #77, oceny: +0 -0 Leonidas, już myślałam, że mi pikawka wyskoczy, bałam się że z mojej walki film poszedł w świat XD btw, jak ktoś ma jeszcze filmy z walk, to proszę, pw ;) Na konwencie podobało mi się, z muzyką po nocy problemu nie miałam, może dlatego że pierwszej nocy przespałam godzinę i to bliżej rana... ale drugą to już spałam od 2.00 chyba, w "miasteczku namiotowym", a więc blisko okien śpiewaków XD omg, ile razy na konwencie były nuty Rubika? Nie zliczę. Ogólnie E5 będę miło wspominać, jedyne co mnie deprymowało, to kooooooooooooolejki do prysznica, ale to normalne, a nr. one, było... mordercze słońce, czyli kwestia niezależna ;) [100] Re: Ecchicon 5
[114] Re: Ecchicon 5
[124] Re: Ecchicon 5
[129] Re: Ecchicon 5
[137] Re: Ecchicon 5
[145] Re: Ecchicon 5
[256] Re: Ecchicon 5
amg hai [181] Re: Ecchicon 5
[182] Re: Ecchicon 5
[254] Re: Ecchicon 5
[259] Re: Ecchicon 5
[261] Re: Ecchicon 5
[263] Re: Ecchicon 5
[265] Re: Ecchicon 5
[270] Re: Ecchicon 5
[272] Re: Ecchicon 5
[273] Re: Ecchicon 5
[274] Re: Ecchicon 5
[275] Re: Ecchicon 5
[280] Re: Ecchicon 5
[277] Re: Ecchicon 5
[279] Re: Ecchicon 5
[284] Re: Ecchicon 5
[278] Re: Ecchicon 5
[220] Re: Ecchicon 5
U nas, drugiej nocy, zegarkiem liczyliśmy. [135] Re: Ecchicon 5
[81] Re: Ecchicon 5
Mnie i moim koleżankom konwent się bardzo spodobał, mimo, że jedna z nich widziała chyba tylko jedno anime i większej wiedzy na ten temat nie posiadała. Fakt, budynek duży i było sporo chodzenia, ale wystarczyło dobrze zaznajomić się z mapką i wszystko było ok, my przynajmniej większych problemów nie miałyśmy. Upał był niemiłosierny, na co organizatorzy wpływu nie mieli, ale jakoś dało się przeżyć ^^ Co do ciszy nocnej - mnie też to troszkę zaskoczyło, zaraz obok szkoły były budynki mieszkalne. A co do odwołania niektórych atrakcji, to płaczu nie było. I najważniejsze - papier w toaletach był 24h na dobę ;P (przynajmniej ja miałam takie szczęście :3 ) [86] Re: Ecchicon 5
Ja ogólnie wyszedłem z mieszanymi uczuciami, a zadowolony ogólnie nie byłem (może dla tego że mój namiot oblazła horda mrówek i musiałem szybko się zwinąć by się przespać w piwnicy / dungeonach / prosektorium). Ech... Chyba za stary się robię na konwenty... Ale przynajmniej pluszak Totoro przyszedł ze mną do domu więc nie jest źle ;D [90] Re: Ecchicon 5
Trzeba koniecznie wspomnieć o jednym mega-failu organizacyjnym, o którym nikt z orgów i szych fandomu nie wspomniał. Nie ma się co dziwić, jak wchodzi się "na znajomego", lub zupełnie na lewo, albo jest się orgiem, to kolejki w oczywisty sposób się nie zauważa. Wystawienie ludzi na ponad 2 godziny czekania w 30 stopniowym upale, bez skraja cienia to skrajna nieodpowiedzialność, przy ogólnie b. dobrze zrobionym konwencie. Na dzień dobry wymęczyliście ludzi i uniemożliwiliście na oko połowie konwentu obejrzenie dwóch pierwszych atrakcji. Nie chodzi tu o to, że ot kolejka musi być - rzecz w tym, że mogła by być o wiele, wiele szybciej rozładowana, bo np. sam system wydawania wejściowek działał bardzo sprawnie, kas było dużo. Po prostu - sama kolejka wzięła się z debilizmu ochrony/braku zainteresowania osób odpowiedzialnych (były jakieś): 1. Nikt z ochrony nie pomyślał, by przesunąć kolejkę na zacienioną cześć szkoły, zamiast blokować nieocieniony chodnik i dodatkowo kładkę dla pieszych. Ciekawe co by się działo, gdyby ktoś padł w tym upale:/ 2. Od drzwi wejściowych do kas trzeba było przejść jakieś 50 metrów, schodami i przez dwa pokoje. Co jeszcze nei jest złe, ale jakiś idioten z ochrony wpadł na pomysł, by zamiast ustawić ludzi w ładny sznureczek, wpuszczać po 10 osób. W praktyce wyglądało to tak, że 10 osób wchodziło do budynku, w minutkę przechodziło dochodziło do w 50% wolnych stanowisk, niemal od ręki dostawało identy, następnie ktoś z obsługi musiał dać znać ochronie (gdyby nie WT, musieliby każdorazowo latać z buta te 50 metrów), by wpuszczali następnych 10, a wolne kasy czekały. 3. Ktoś prawdopodobnie dał ciała i zapomniał wydać informatorów wszystkim, których wpuszczano po same wejściówki (podobno ma o związek z lol donosem). Natomiast mega failem było to, że ludzi z identami wpuszczano z powrotem na rezerwację, by odebrali swoje identy, co na prawie godzinę przyblokowało kolejkę do rejestracji. (nie mówiąc o tym, że ludzie z identami, zamiast po prostu wejść na konwent, tez musieli się nieźle wyczekać). Co do ciszy nocnej, to robotnikom na kładce jakoś nie przeszkadzało to ciąć betonu o 2 nad ranem:P Osiedle i tak by nie spało, a dyskoteka skończyła się o 2 w nocy. [91] Re: Ecchicon 5
[96] Re: Ecchicon 5
[127] Re: Ecchicon 5
[146] Re: Ecchicon 5
[92] Re: Ecchicon 5
Rzeczywiście trochę nawaliło zgranie wpuszczanie-wypuszczanie ludzi do-z piwnicy. Ale z drugiej strony ludzie kiedy podchodzili zamiast udać się do wolnego stanowiska stawali w kolejce do tego z problemami *moja wina, że stało nie z tej strony co powinno, żeby nie blokować...* i robił się chaos. Co do pkt. 3. No więc pragnę poinformować, że to nie tyle daliśmy ciała co niestety z informatorami był problem. Na początku ich zwyczajnie nie było *a może były, ale nie wszystkie? Przyznam się, że nie pamiętam* A kiedy się skończyły musieliśmy przepraszać i informować, że uczestnicy dostaną je po ponownym wejściu na conplace. Jeśli chodzi o wpuszczanie ludzi już z identami znów przez piwnicę- nie wiem kto tak zarządził, w każdym bądź razie to nie było zgodne z moim planem, nikt mi o tym nie powiedział, o zdanie nie spytał, nie wiem o co chodziło. Gdyby wszystko było planowo to osoby z identami po 18 wchodziły by drzwiami dotychczas służącymi do wychodzenia i udawały się przez piwnicę schodami na górę. [101] Re: Ecchicon 5
Yup. Plan był dobry i chwała ci za to, po prostu zawiodło wykonanie. *Trochę* wkurza stwierdzenie Guillego, że w takim razie rezygnuje z wydawania wejściówek, a na następnym conie będzie (burdel) po staremu. #%@$@~$%@ Ja dodałbym do każdej kasy ograniczenie na literki alfabetu - nie dlatego, że dana kasa tylko takie potrafi obsłużyć, lecz w celu równego rozłożenia kolejki do każdej z kasy. Inaczej ludzie zawsze ustawią się do pierwszej, a tak w miarę równy alfabetyczny rozkład nazwisk załatwi sprawę. [105] Re: Ecchicon 5
Testowaliśmy ten patent na E4, nie sprawdził się. Nie zmusisz konwentowiczów do wchodzenia na teren imprezy w kolejności alfabetycznej. Wpuszczając jak leci nigdy nie będzie tak, że wszystkie kasy równo sie porozkładają, bo nie wiadomo z jakimi literami nazwisk wejdą te osoby. [107] Re: Ecchicon 5
[154] Re: Ecchicon 5
na E4 system sie nie sprawdzil z dwoch powodow. po pierwsze, "genialne" wpuszczanie ludzi przez Had. po drugie, nic nie da rozdzial kas na grupy alfabetyczne, jesli kasy sa w srodku, a rozne kolejki (do poszczegolnych kas) pchaja sie przez to samo waskie wejscie. popytajcie ludzi, jak to wygladalo na ostatnich dwoch Magnificonach, bo poki co jest to rozwiazanie najblizsze idealowi, jesli chodzi o konwenty powyzej tysiaca uczestnikow. [160] Re: Ecchicon 5
[165] Re: Ecchicon 5
Alfabetyczne ustawianie ludzi totalnie mija sie z celem, bo powiedzcie mi, ile zajmie wytlumaczenie wszystkim gdzie maja stanac, i ile czasu zajmie ludziom dostosowanie sie do tego? Raczej cala wiecznosc. Bardziej efektywne bylo by wydzielenie traktow komunikacyjnych do poszczegolnych kas o ile byly by one na dworze, a nawet poprowadzenie jednej kolejki DO kas i Z kas, no i pozniejsze odpowiedznie ustawienie ludzi zeby nie bylo zatoru w miejscu wpuszczania tak jak to mialo miejsce na tym konwencie.(Ewentualnie dla ludzi ktorzy dostali identy uruchomic drugie wejscie?) [169] Re: Ecchicon 5
kasy w plenerze sa swietnym rozwiazaniem, ale w przypadku niepogody trzeba miec plan awaryjny i blyskawicznie go przeprowadzic. a co do tlumaczenia ludziom, to na Magnificonie jakos nie bylo takiej potrzeby. czyzby fandom warszawski i okoliczny, w przeciwienstwie do galicyjskiego, potrzebowal takich wyjasnien? dobre oznakowanie w widocznym miejscu (np. wielka czcionka "A-C" na wysokosci 3m) i u wiekszosci konwentowiczow zapala sie zarowka, po czym trafiaja do odpowiedniej kasy praktycznie na autopilocie. [167] Re: Ecchicon 5
w praktycznym wykonaniu. po pierwsze dziala tu psychologia - miec przed soba 30 ludzi do swojej literki, a miec przed soba 300 ludzi w jednej kolejce do kilku kas, to zupelnie inne wrazenie dla kolejkowicza. a na podstawie zlego wrazenia moga potem byc zle opinie (odnosnie obslugi na kasach). pierwsze wrazenie czesto jest bardzo wazne. ponadto czysto praktyczne wzgledy - jesli uczestnicy wchodzac wyszukuja sie na liscie (podpis), to latwiej jest znalezc konkretna osobe na jednej z kilku kartek, niz w stosie kilkudziesieciu stronic. czas pobytu jednej osoby przy kasie odpowiednio krotszy w systemie magnificonowym, a do tego mniejsze zamieszanie z kartkami u osob obslugujacych kasy. ponadto na ostatnich dwoch Magnificonach (z naciskiem na przedostatni) system+wykonanie wyszly o wiele lepiej, niz na ecchiconach 2-5 (z naciskiem na 2 i 4) [175] Re: Ecchicon 5
Hm... Twój drugi argument trochę się nie klei ^ ^" Nie używamy już kartki i długopisu, tylko komputera (wyszukiwanie danej osoby jest o wiele szybsze i łatwiejsze), więc nie ma tu żadnego zamieszania z kartkami : ) [195] Re: Ecchicon 5
[199] Re: Ecchicon 5
[202] Re: Ecchicon 5
[207] Re: Ecchicon 5
[233] Re: Ecchicon 5
[235] Re: Ecchicon 5
[237] Re: Ecchicon 5
bzdura. na to, co mialo miejsce, bylismy co najwyzej srednio przygotowani. na jednym ze stanowisk polaczenie z baza zamowien bylo tylko dzieki temu, ze osoba bardzo luzno zwiazana z organizacja korzystala z internetu na swoim prywatnym telefonie. na innym ze stanowisk na poczekaniu zostal podczepiony telefon jednego z orgow jako zrodlo internetu. ciezko mowic o jakimkolwiek przygotowaniu na taka ewentualnosc. na szczescie nie bylo tragedii i organizatorzy sprostali wyzwaniu, niemniej sytuacja byla awaryjna. znajac glownych organizatorow Natconu, jesli zdecyduja sie na zrobienie jeszcze jakiegos konwentu, to bedzie to konwent ze swietnie dopracowanym systemem kas. [238] Re: Ecchicon 5
[239] Re: Ecchicon 5
[226] Re: Ecchicon 5
[108] Re: Ecchicon 5
Jak pisze LapKom, alfabetyczne dzielenie kolejki się nie sprawdza. Naprawdę ^^ Kiedy każdy może iść do każdego stanowiska jest dużo sprawniej. Tylko po prostu trzeba inaczej ustawiać kasy. *To też na początku zrobiłam, ale mniejsza XD* Swoją drogą- słyszałam, że bardzo wiele osób jest niezadowolone z tego, że dostają wejściówkę a potem muszą znów wyjść. Czyli wydawanie przez pierwsze dwie godziny wejściówek bez wpuszczania im nie odpowiada. Mogli byście mi tu napisać jak jest naprawdę? Bo jeśli rzeczywiście wolicie stać dwie godziny dłużej bez identów to dla nas nie problem. [112] Re: Ecchicon 5
No wiesz, buntują się, bo chcieli by już o 16 móc wejść na konwent. Kto by nie chciał. Podaj dłoń, a urwią ci rękę. Nie ma znaczenia, czy mają wejściowkę, czy nie, ma znaczenie to, że oni tu są o 16, 10, czy 8 rano i oni CHCĄ WEJŚĆ. Cały myk z wcześniejszym wydawaniem wejściówek polega na tym: by identa z informatorem i planem konu spokojnie i w relatywnie małej kolejce odebrać 'wcześniej', a później czekać w kolejce do wejścia, gdzie wystarczy tylko machnąć identem. Dodatkowy bonus to możliwość dokładnego zapoznania się z topografią konwentu i ułożenia sobie planu atrakcji na kilka godzin przed wejściem. Powinno znacznie ograniczyć wycie z tym, że ciężko się zorentować w terenie. Jeśli o mnie chodzi, same wejściówki można wydawać już od 10, trzeba tylko jasno i stanowczo przekazać ludziom, że konwent jako taki otwiera się o 18, a wcześniejsza wejściówka jest tylko dodatkowym ułatwieniem dla nich, tak by mogli się zapoznać z planem konu/atrakcji. [246] Re: Ecchicon 5
Hmm tutaj wypowiem się jedynie za siebie (nie wiem jakie podejście do tej kwestii mają pozostali). Jestem osobą skłonną do poświęceń i nie mam problemu z tym, by stać w kolejce już od samego rana. W sumie to nawet integruje z nowoprzybyłymi konwentowiczami i wcale nie jest aż takim problem, czasami czekanie w kolejce jest naprawdę zabawne. Jednak nie dlatego czekam na konwent od samego rana, mam w tym inny cel - mianowicie chcę mieć gwarancję, że mi i mojej ekipie uda się zarezerwować sleeproom, że będziemy rozłożeni w jednym miejscu i nikt nam nie będzie łaził po głowie np. na korytarzu. Namiot mi się nie uśmiecha (do dziś wspominam Kyu która spała z głową poza namiotem a mrówki były WSZĘDZIE), spanie na korytarzu też nie - na moim pierwszym conie nie wiedziałam co i jak ze spaniem, więc zanim się obejrzałam wszystkie sleepy były zajęte. Wpadliśmy ze znajomymi na "genialny" pomysł - spanie w łazience (rzadko używana, ładnie w niej pachniało). Wydawało nam się, że lepsze to niż nic. Rozłożyliśmy się tam po południu i byliśmy przekonani, że problem został rozwiązany. Niestety wieczorem orgowie uświadomili nam, że nie wolno nam spać w łazience xD no i nie mieliśmy się gdzie podziać ___^___ ja na chama znalazłam górę walizek ułożoną obok wejścia do łazienki, wepchnęłam się między bagaże i usiłowałam spać. Było to praktycznie niemożliwe, bo co chwila ktoś chodził (nie ma się czemu dziwić, skoro obok była toaleta), a światła na korytarzu nikt też nie raczył zgasić. O czwartej nad ranem stwierdziłam że mam dość i korzystając z rannej pory wybrałam się pod prysznic. Gdy wróciłam, jak na złość światło na korytarzu zostało już zgaszone =.= mimo wszystko darowałam sobie spanie. Heh jak zwykle się rozpisałam, przepraszam za tę grafomanię. W każdym razie uczę się na błędach i od tej pory na konwenty przyjeżdżam z samego rana. Jednak ostatnimi czasy technika wydawania identów zaczęła mnie frustrować, bo cóż z tego że czekam dość długo i jako jedna z pierwszych dostanę ident, skoro po otrzymaniu wejściówki kolejka nie wraca do poprzedniego ustawienia i ktoś kto przybył sobie chwilkę temu wejdzie jako pierwszy a ja muszę iść na koniec kolejki. Osobiście wolałabym ident dostać jako jedna z ostatnich, a na teren kownetu wejść jak najszybciej i zarezerwować sleepa. W systemie wydawania wejściówek 2h przed wejściem, jest to niemożliwe i tu już wszystko zależy od szczęścia ;p Najlepszym rozwiązaniem tego problemu jest wczęśniejsza grupowa rezerwacja sleepów, jednak ta opcja nie jest realizowana na każdym conie... [249] Re: Ecchicon 5
Może to i głupie z mojej strony, ale jestem przeciwny rezerwacji sleepów, nie podobają mi się 'miejscówki dla uprzywilejowanych'. Spanie na korytarzu? W sumie mnie nie boli, nie raz tak spałem bez śpiwora z bluzą pod głową, a naprawdę ciężko jest mi zasnąć. Jak człowiek jest zmęczony, to jest w stanie paść naprawdę wszędzie, możliwe nawet, że zasnąć na stojąco. [250] Re: Ecchicon 5
[266] Re: Ecchicon 5
Oj Karoty, rozpisałaś się. xD A ja przychodzę z rana, bo i tak mam wakacje i bym się nudził. Przed każdym wydarzeniem jestem nad ranem, koncerty czy konwenty, i zawsze się opłaca. A że sleepy zajmować jest trudno i trzeba albo dobrze trafić u obsługi, albo szybko dobiec na początek kolejki, a później jeszcze szybciej kombinować z rezerwacją, to kolejny powód, dla którego łatwiej jest siedzieć kilka godzin w jednym miejscu. ^_^ [276] Re: Ecchicon 5
[155] Re: Ecchicon 5
[185] Re: Ecchicon 5
Magnificony mają obecnie szkołę, która pozwala im na postawienie dużej ilości kas obok siebie na zewnątrz budynku pod zadaszeniem, co jednocześnie blokuje przejście dla niezaakredytowanych uczestników. W warunkach takiej szkoły bardzo łatwo jest zrobić sprawną akredytację z podziałem na nazwiska. W momencie kiedy jedyną możliwością dla nas jest postawienie iluś kas w rządku ze względu na warunki lokalowe, dzielenie kas alfabetycznie nie ma sensu, bo nie ma miejsca na wiele kolejek. To, jak powinna wyglądać akredytacja, w dużej mierze zależy od miejscówki konwentu, nie zapominaj o tym. [197] Re: Ecchicon 5
[198] Re: Ecchicon 5
I w przypadku nagłej zmiany pogody trzeba by zmienić miejsce/rozstawienie kas. Magnificonowa szkoła ma to wszystko na zewnątrz, a jednak pod dachem, więc nie ma problemu, jakby się chcieli przesiąść na komputery, to też nie byłoby obawy o sprzęt. W momencie kiedy do szkoły jest jedno wąskie wejście, bo szkoła jest na normalnym osiedlu mieszkaniowym, to nie da się czegoś takiego zrobić. Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. [203] Re: Ecchicon 5
Ta szkoła np. miała wąskie wejście. Podobnie szkoła na Ecchi 4. Magnificonowa może i jest na osiedlu mieszkaniowym, ale najpierw wchodzi się na wielki teren szkoły, a do samego budynku jest kawał drogi, na którym można rozstawić tyle kas, ile dusza zapragnie. Zupełnie inna sytuacja jest kiedy do budynku wchodzi się z ulicy. Na ulicy sztucznego zadaszenia nie postawimy. I nie, nie wisi nam w jakich warunkach ludzie stoją w kolejce, inna sprawa, że kolejkowicze sami o siebie nie dbają i kolejka ciągnie się na słońce, zamiast chować się w cieniu. A Ecchiconu 6 nie będzie. [206] Re: Ecchicon 5
[211] Re: Ecchicon 5
Bo to była ostatnia edycja, przynajmniej tak pisali organizatorzy ecchicon'u na acepie. [216] Re: Ecchicon 5
[218] Re: Ecchicon 5
[217] Re: Ecchicon 5
[221] Re: Ecchicon 5
[222] Re: Ecchicon 5
Nie "Guile dostal ataku emo", bo gdyby tak bylo, to w ogole bym osral robienie konwentow. Powiedzmy sobie szczerze, Ecchicon jako konwent bardzo nas ogranicza, a skupiajac sie na naszych innych projektach jestesmy w stanie dokonac o wiele wiecej. Nie przecze, ze ten caly donos mial na to jakis wplyw, bo utwierdzil mnie tylko w przekonaniu, ze robienie imprezy o takim profilu wiaze sie ze zbyt duzym ryzykiem dla nas jako organizatorow. Sto razy bardziej wole robic imprezy bezpieczne dla nas, ktore ludziom sie nadal podobaja (vide Animatsuri lub PAcon), niz robic taki Ecchicon, ktory przyciaga niepotrzebna uwage i wystawia nas, organizatorow, na niebezpieczenstwa w postaci donosow i wizyt panow policjantow z obyczajowki. Ecchicony się skończyły i zdania nie zmienimy nawet jeśli bedzie do nas przychodzilo codziennie pelno prosb na ten temat. Mozna robic pewne rzeczy dla ludzi, ale bezpieczenstwo organizacji to podstawa. Mimo wszystko warto zaznaczyc, ze tylko tematyka imprezy jest problemem, bo cala reszta naszych imprez jest w pelni LEGALNA, zaczynajac od przepisow BHP, a na projekcjach konczac. [224] Re: Ecchicon 5
[227] Re: Ecchicon 5
szkoda, ze nie dalem rady tym razem dojechac, bo mialbym w koncu jakis cykliczny konwent zaliczony w calosci... ale przynajmniej na dwoch poprzednich "ostatnich" Ecchiconach bylem i sie dobrze bawilem :) [268] Re: Ecchicon 5
[229] Re: Ecchicon 5
niestety nie dojechalem na E5, ale na E4 mogliscie chociazby wykorzystac boisko. ludzie by sie pomiescili na terenie konwentu, zamiast robic zator na drodze, ktora jezdzily samochody. swoja droga gratuluje calej serii Ecchiconow. zadna edycja nie okazala sie klapa (Ciasnokon tez byl niezly, tylko troche... ciasny) i wprowadziliscie sporo dobrego do fandomu. z ciekawoscia bede sie przygladal kolejnym konwentom Waszej ekipy :) [208] Re: Ecchicon 5
Przepraszam, czy jako organizator powinnam się obrazić? Pisz co chcesz, ale nie wisi mi co przechodzą uczestnicy jeszcze przed wejściem na conplace. Dokładam wszelkich starań, żeby stanie w kolejce nie było wielogodzinną męczarnią. Ale niestety rozwiązanie jednego problemu ujawnia kolejny. Nie chcę się kłócić, ale wydaje mi się, że Twoja wypowiedź nie była do końca na miejscu. [225] Re: Ecchicon 5
Chociażby przejawem naszej troski o was było to, że na Otakonie (który był w zimę) staraliśmy się rozdawać gorącą herbatę :) [245] Re: Ecchicon 5
[228] Re: Ecchicon 5
oczywiscie, ze masz takie prawo. moja poprzednia wypowiedz jest niesprawiedliwa dla tych organizatorow, ktorym faktycznie zalezy na komforcie uczestnikow. bedac uczestnikiem kilku konwentow rocznie, nieraz odnosze nieodparte wrazenie, ze organizatorzy moze naprawde sie staraja, ale tworzac konwent nie probuja lub nie sa w stanie wejsc w skore mangoludka, ktory ma sie pojawic na ich konwencie. moze to marzenia scietej glowy, ale moim zdaniem organizatorzy wszystkich konwentow (niekoniecznie tylko mangowych) powinni sie dzielic spostrzezeniami i doswiadczeniem. i to nie mam na mysli wylacznie polskich konwentow. na kazdej imprezie pojawiaja sie roznego rodzaju problemy. sek w tym, ze organizatorzy jednej imprezy niekonieczne wyciagaja wnioski z tego, co nawalilo na innej imprezie organizowanej przez inna ekipe. prowadzi to do popelniania tych samych bledow, czego mozna uniknac wlasnie dzieki wspolpracy. [94] Re: Ecchicon 5
Ad.1 Nikt z tych, co tworzyli kolejkę, też o tym nie pomyślał. W sumie to logiczne bo większość nadciągała od strony Al.Stanów Zjednoczonych, ale równie dobrze można było przewidzieć ułożenie cienia (geografia!) w późniejszych godzinach i stanąć inaczej. Reasumując - argument trochę nie do końca wymierzony w tych co trzeba. Chociaż jakby ochrona była łebska... Ad.2 A wolałbyś tłok tam w dole, jakby ludzie byli wpuszczani po 20-30 ? ;) [99] Re: Ecchicon 5
Ad.1 Głównym zadaniem ochrony jest właśnie kontrola tłumu i zapewnienie bezpieczeństwa. Tego ich szkolą i tego powinno się od nich wymagać. Reagowania i myślenia, a nie siedzenia na stołku i robienia groźnej miny. Gdyby to jeden z kolejkowiczów zaczął próbować przestawić kolejkę, zrobiłby się niezły burdel i w najlepszym wypadku skończyło by się na masie oskarżeń o chęć uniknięcia kolejki i pchania się na 'krzywy ryj'. Jakiekolwiek próby "rządzenia się" przez tłum to zły pomysł. Nie chodzi nawet o jakieś planowanie architektoniczne gdzie kiedy będzie słońce, ale o zareagowanie na panujące warunki. Ad2. Oczywiście - kasy powinny mieć 100% obłożenie, kasa przy której nie ma uczestników, to zmarnowany czas orga, który ja obsługuje (o kolejkowiczach nie wspominając). Poza tym lepiej stać w chodnej piwniczce, niż 30 stopniowym ukropie:P [110] Re: Ecchicon 5
wiesz, wystarczyłoby, żeby pierwszy człowiek na zakręcie ustawił się inaczej i już reszta by poszła za jego przykładem (nie mówię wtedy, gdy kolejka miała już dobre paredziesiąt metrów, ale wtedy, gdy została dopiero formowana od drzwi), poza tym jakby ochrona zaczęła tego kilkudziesięciometrowego węża przestawiać, również byłby chaos.... czy ja wiem...tłok to tłok, jak się zrobi 30 ludzi na paru metrach kwadratowych to piwniczka przestanie być taka chłodna ;) [95] Re: Ecchicon 5
[97] Re: Ecchicon 5
[122] Re: Ecchicon 5
Sam jako jeden z organizatorów, pomagający przy kolejce muszę przyznać, że system zawiódł. Za dużo ludzi. Zanim wydano identy, trzeba było już ludzi wpuszczać. Jednak tłum także wiele zrobił. Pchanie się do kolejki, złe ustawienie ( z drugiej strony było luźniej) po odebraniu identa stawali przy drzwiach i schodach blokując przejście, zamiast odejść na bok. Jednak robienie dwóch kolejek itp mija się z cele, bo WIĘKSZOŚĆ konwentowiczów NIE CZYTA!. Przykład? Podchodzą do stanowiska i sie pytają gdzie jest informacja...na stanowisku jest ogromny baner z napisem INFORMACJA, każda z obecnych tam osób, ma badge'a z napisem INFORMACJA, na mapce jest napis INFORMACJA! Pytają się gdzie są kasy? Iść za znakami! A kilka grup jak bydło leciało do szklanych drzwi na przeciwko pomimo, że była tam ławka i osoba blokująca przejście. Nie dziwcie się, że tłum zbiera obelgi od ochrony, bo czasami to jest jedyny sposób aby zaprowadzić porządek. Każdy chce być pierwszy i się wepchnać do środka. Dopóki konwentowicze nie nauczą się, że nie nalezy się przepychać, tylko stać w kolejce i pierwszeństwo ma ten co pierwszy wszedł, takie sytuacje będą normalka. [139] Re: Ecchicon 5
Wierz mi Dymku, że sam system nie zawiódł w pełnym tego słowa znaczeniu. Ale to jest szereg pomniejszych spraw do omówienia na przyszłość. Zupełnie inną sprawą są nieczytający uczestnicy. Wybaczcie, ale od czasów Ecchi 4 kiedy na wszystkich możliwych *aż dwóch* stronach drzwi wejściowych były kartki "Proszę zamykać drzwi" i jedna osoba na pięćdziesiąt umiała ją przeczytać i je zamknąć szczerze wątpię w umiejętności czytania pewnej części konwentowiczów. Skoro kartka wisi i jest coś na niej napisane to zapewne po to, żeby się z tym zapoznać. Może warsztaty czytania kartek na ścianach, albo jakiś konkurs... Normalnie się nad tym zastanowię >.>' [156] Re: Ecchicon 5
ludzie (zeby juz nie pisac, ze Polacy), to ciemna masa, ktorej raz na dlugi czas zdarza sie pomyslec. jako pracownik punktu serwisowego mam codziennie stycznosc z przedstawicielami roznych grup spolecznych, wiekowych, etnicznych etc. i grubo ponad 90% z nich nie umie czytac, sluchac (ze o wyciaganiu wnioskow nie wspomne). ponadto ludzie nie tylko nie czytaja, ale nie zwracaja uwagi na eksponowane przed nimi napisy lub celowo wypieraja je ze swiadomosci, bo chca przeforsowac swoj swiatopoglad (np. upieranie sie, ze jest inaczej, niz informuje napis). [161] Re: Ecchicon 5
Wogóle się zdziwiłam,że wchodząc po wejściówkę musiałam zostawić bagaż na zewnątrz.Miałam takie szczęście,że mi go nie ukradli,ale wole nie liczyć na takie przypadki. Był taki problem,że ci co wchodzili po wejściówkę i ci co potem mieli a czekali na wpuszczenie wchodzili jednymi drzwiami. Moim zdaniem w miarach możliwości powinni mieć oddzielne. [162] Re: Ecchicon 5
[172] Re: Ecchicon 5
Bardzo trafna uwaga. Codziennie odnoszę wrażenie, że nasi kochani rodacy nie potrafią czytać ze zrozumieniem/są ignorantami/sztuka analizy, konwersacji i wyciągania wniosków jest im obca. Jestem dość pomocnym człowiekiem, zawsze chcę pomagać, jeżeli tylko komuś mogę pomóc, to z chęcią to robię, jednak często powstrzymuje mnie przed tym 'głupota ludzka', gdyż łatwo się irytuję, a i niesłuchający, nierozumiejący prostych poleceń/komunikatów ludzie wywołują u mnie niemałe zdenerwowanie/poirytowanie. Może nie do końca powyższa wypowiedź oddaje to, o co mi chodziło (baka!), ale... ważne, że dałem sobie ujście. Pozdrawiam :). [118] Re: Ecchicon 5
Jak dla mnie - uczestnika, Ecchicon zasługuje na dwie oceny - i tak pod względem ilości interesujących mnie atrakcji dla których właściwie jeżdżę na konwenty, a których bylo mało, konwent był średni, bowiem przez to przez dużą część czasu nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Z drugiej strony jednak na żadnym innym konwencie nie poznałam tak dużej (jak na mnie - osobę dość aspołeczną) ilości osób, za co Ecchi oceniam bardzo wysoko. No i ogromny plus daje też za panele, na których byłam, a zwłaszcza za "amerykańskich ekranizacje anime" (poznanie plusów za zgodność DB Evolution z mangą/anime bezcenne) i za "you're doing it...right" (wielkie brawa dla prowadzącego za najbardziej oryginalny i najciekawiej poprowadzony panel na jakim kiedykolwiek byłam). Toteż ogólnie, mimo początkowego zwątpienia ("co ja tu w ogóle robię?!") jestem zadowolona z pobytu na Ecchiconie. [120] Re: Ecchicon 5
[123] Re: Ecchicon 5
[132] Re: Ecchicon 5
[136] Re: Ecchicon 5
[196] Re: Ecchicon 5
[121] Re: Ecchicon 5
Widać kwestia "interesujących atrakcji" mocno zależy od konkretnej osoby - ja w sobotę nie zjadłem obiadu, bo nie było kiedy, spałem tylko przez jakieś 3 godziny w nocy z soboty na niedzielę i nawet console roomów nie odwiedziłem, bo przez praktycznie całą resztę czasu siedziałem na atrakcjach :P. [125] Re: Ecchicon 5
[126] Re: Ecchicon 5
Seconded. Część atrakcji była powtarzalna tudzież średnio zrobiona toteż miałem problemy ze znalezieniem czegoś interesującego. [184] Re: Ecchicon 5
Cieszę się, że mój panel o amerykańskich ekranizacjach anime się podobał ;) Przy okazji, piszesz, że niewiele atrakcji Cię zainteresowało. Jakich twoim zdaniem brakowało? Staram się zapewnić jak największą różnorodność atrakcji, więc chętnie się dowiem (i wyciągnę wnioski na przyszłość) czego jest za mało. [186] Re: Ecchicon 5
[189] Re: Ecchicon 5
[194] Re: Ecchicon 5
[210] Re: Ecchicon 5
Jeździłem, bo powielali mnóstwo mitów, które na bieżąco staram się likwidować na każdym moim kolejnym panelu. W sumie mogę zrobić specjalnie dla Ciebie kiedyś panel dlaczego po nich jeździłem, bo do tej pory mam w pliku tekstowym co ciekawsze stwierdzenia z ich panelu. ;)Chociaż przyznaję, że moje zachowanie było troszkę nie na miejscu na panelu. Np. z chęcią bym poszedł na jakiś panel o brazyliskim ju-jitsu, na temat którego nic nie wiem, poza tym, że rodzinka Garcia jest niesamowita. Albo o taekwondo, lub jakiejkolwiek innej, nie japońskiej, sztuce walki. [212] Re: Ecchicon 5
[236] Re: Ecchicon 5
[241] Re: Ecchicon 5
[243] Re: Ecchicon 5
[248] Re: Ecchicon 5
[252] Re: Ecchicon 5
[255] Re: Ecchicon 5
[258] Re: Ecchicon 5
[260] Re: Ecchicon 5
[264] Re: Ecchicon 5
[262] Re: Ecchicon 5
[240] Re: Ecchicon 5
Rodobał mi się bo był dobry;). A co do atrakcji, niewiele mnie zainteresowało bo mam dość ograniczony (a może za bardzo ogólny) obszar zainteresowań. Ogólnie jako osoba nastawiona na panele, chętnie słucham/dyskutuję np o kulturze Japonii, o konkretnych anime/mangach żadziej, bo póki co mam na koncie dość małą ich listę (zwłaszcza nowszych serii), no ale to można nadrobić:). [142] Re: Ecchicon 5
[164] Re: Ecchicon 5
[168] Re: Ecchicon 5
[173] Re: Ecchicon 5
[174] Re: Ecchicon 5
Prędzej czy później zostanie to ujawnione. Coś czuję, że oprawcy nie będą mieli przyszłości w fandomie (jakby ją w ogóle mieli dotychczas). Życzę im szybkiego upadku. Konwenty powinny być robione w myśl zasady 'od fanów dla fanów', a nie dla kasy + jeszcze ta chora konkurencja, jakby było co ugrać. Tyle ode mnie. "heteroyuristka i mistrzyni w rzucaniu patelnią w yaoistki" I dobrze, dobrze! :) Bij je mocniej, ku chwale yuri :D. [176] Re: Ecchicon 5
[177] Re: Ecchicon 5
[178] Re: Ecchicon 5
[179] Re: Ecchicon 5
[180] Re: Ecchicon 5
[187] Re: Ecchicon 5
Generalnie konwent wg mnie zaliczam do bardzo udanych. Chociaż pogoda dopisała aż za bardzo XD" Nie mogę przyczepić się zupełnie do organizacji. Jedynym minusem było zachowanie jednej z helperek - Mako, która w bardzo niekulturalny sposób odnosiła się do uczestników, którzy weszli na trawę i robili zdjęcia. Zamiast spokojnie zwrócić im uwagę, podeszła do nich i w złośliwy sposób poinformowała ich, że mają sprzątać a oni nie mieli pojęcia o co jej chodzi gdyż nie podała powodu dla którego się czepia. Gdy zwróciłam jej uwagę, wyskoczyła do mnie z pretensjami a kiedy nie miała już żadnej argumentacji zawołała Ogurki. (zaznaczę przy tym, że nie było nigdzie napisane, że nie można tam wejść.) Przy okazji owa Mako sama skracała sobie drogę przez trawnik ;] Szkoda, że przyjmujecie ludzi jej pokroju, działa to niekorzystnie na wizerunek waszej ekipy. [188] Re: Ecchicon 5
[192] Re: Ecchicon 5
Co do włażenia na trawnik. Jeżeli jakiś teren jest odgrodzony biało-czerwoną taśmą do odgradzania terenu to raczej logiczne jest, że za taśmę się nie wchodzi. Sprawa została wyjaśniona na miejscu i na przyszłość aby uniknąć niedomówień do taśmy będzie doczepiona stosowna kartka. Natomiast zachowanie Mako względem Ciebie jest godne ubolewania. [191] Re: Ecchicon 5
Co do transmisji meczu w konsolówce i narzekania na 14-calowy telewizor(między innymi taka uwaga została przeczytana podczas audycji o ecchi): mimo szczerych chęci nie było możliwości odpalenia meczu na większym telewizorze, gdyż brakowało odpowiedniego kabelka. Jedynie ten mały był wyposażony w antenę. [214] Re: Ecchicon 5
[204] Re: Ecchicon 5
To i ja co nieco skomentuje. Ecchicon 5 był bardzo udanym konwentem, którego wspaniale wspominam. Było trochę problemów z organizacją (mapki ludzie, mapki lepsze, jakieś znaki....), ale nic tragicznego. Żal odwołanych paneli, z powodów bliżej dla mnie niezrozumiałych, ale pal licho. Jedyne co mnie bolało to poziom kultury na niektórych panelach, gdzie zamiast merytorycznych dyskusji i współpracy z prowadzącym, widziałem ryki, głupie żarty, rozmowy i śmiechy. Nie na wszystkich, Broń Boże, ale i tak podziwiałem cierpliwość prowadzących. No i dziękuję za pozytywne komentarze odnośnie mojego pierwszego w życiu panelu, o Visual Novel :). Dzięki tym którzy przyszli, bo naprawdę miło było z wami podyskutować i naprawdę- pełna kulturka z waszej strony. Super. No i ta pogoda. Piekarnik był z tego konwentu jak diabli. A kolejki po prysznicami...lol. Fajnie, że można było w niezłych cenach dorwać otaku-stuff na sali. Tylko miałem nadzieję, że będzie dużo doujinshi. Buuu :D. Bawiłem się świetnie i liczę, że następny Ecchicon będzie jeszcze lepszy i doszlifowany. [209] Re: Ecchicon 5
[213] Re: Ecchicon 5
[219] Re: Ecchicon 5
[231] Re: Ecchicon 5
[215] Re: Ecchicon 5
na snucie planów macie jeszcze cały rok ;) poza tym hmmm, skąd taka tendencja do ograniczania się do 5 konwentów ? nie chodzi mi tylko o Stowarzyszenie Animatsuri, ale tak samo było w przypadku Pierniconu...nie rozumiem tego, moim zdaniem należałoby sprawdzić na przestrzeni 2-3 lat, które konwenty przyciągają więcej luda i wybrać 2-3, które można by ciągnąć ile się da, bo tak to każdy po 5 się skończy, a pomysły na nowe konwencje powstających konwentów również i wyjdzie na zero, no chyba, że opływacie w pomysły ;) [281] Re: Ecchicon 5
[282] Re: Ecchicon 5
Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. [232] Re: Ecchicon 5
[234] Re: Ecchicon 5
[251] Re: Ecchicon 5
[269] Re: Ecchicon 5
Kisielu. Forma "kiślu" jest niepoprawna, gdyż końcówka "el" w tym przypadku jest nieruchoma. Też się zdziwiłem ;) [253] Re: Ecchicon 5
[257] Re: Ecchicon 5
A ja chciałam podziękować wszystkim, którzy przybyli na mój i Nomi panel o Autoreczkach i opkach -- uczestniczki/cy byli świetni i sprawiliście, że mam jeszcze większą chęć na prowadzenie paneli dyskusyjnych. (za panel o fandubach przepraszam, był jaki był, ale jeśli jeszcze kiedyś się za podobny wezmę, przygotuję go dużo lepiej! I tak dziękuję uczestnikom) Oba panele były moimi pierwszymi jako prowadzącej więc tym bardziej dziękuję za wszystko~ [283] Re: Ecchicon 5
[287] Re: Ecchicon 5
[288] Re: Ecchicon 5
[289] Re: Ecchicon 5
| Użytkownik Szukacz Radio Gorące teksty | ||||||||||