Niusy Teksty Galerie Plikownia |
GDAnetKon 2005Michał Durys GDAnetKon 2005 był kolejną imprezą politematyczną łączącą atrakcje z różnych dziedzin. W czasie weekendu 4-5 maja 2005 pod jednym dachem Szkoły Podstawowej nr 60 w Gdańsku zebrali się amatorzy rpg, komiksów, konsol, gierczenia w „World of Warcraft” oraz japońskiego komiksu i animacji. Pomimo konieczności wstawania o barbarzyńskiej porze dojazd na konwent był bezbolesny, a nawet przyjemny. Gdańsk przywitał nas pochmurnym niebem i drobną mżawką. Nie zrażając się wrażymi okolicznościami przyrody bez problemu dotarliśmy na teren konwentu posiłkując się czytelnym opisem ze strony suplementowanym wskazówkami przechodniów. Na miejscu konwent był w ostatnim stadium przygotowań: plany drukowały się, balony dmuchały się, kable plątały się itd. Konwentowiczów była ledwie większa garstka, ale konwent oficjalnie jeszcze się nie rozpoczął. Pierwsze planowe atrakcje rozpoczęły się o 13, jednak konkurs poka-poka, na który planowałem się wybrać nie odbył się. Wedle informacji uzyskanych od orgów został przeniesiony na inny, bliżej nieokreślony termin. Jedyną mangową atrakcją, która rozpoczęła się o czasie były... mangowe stoiska, m.in. ONI-TECH, Otaku.pl oraz Waneko. Być może dlatego cieszyły się one sporym zainteresowaniem.Niestety to, co początkowo wyglądało jak zwyczajowy konwentowy poślizg przekształciło się w permanentny niebyt, do którego odeszła większość mangowych atrakcji na konwencie. Wprawdzie na GDAnetKonie pojawiła się telewizja, ale już szumnie zapowiadana relacja on-line nie odbyła się. Jednak wbrew temu, co dało się słyszeć zawiódł sprzęt, a nie organizatorzy: nie udało się zestawić radiowego łącza internetowego, a szkolna neostrada dodatkowo obciążona przez graczy w „World of Warcraft” nie podołałaby transmisji wideo. Ciała dała też redakcja acp w osobie piszącego te słowa, gdyż relacja na żywo zakończyła się na jednym sensownym akapicie. Po części winę można zrzucić także na sprzęt, bo wiekowy laptop udostępniony przez Otaku.pl nieustannie dawał argumenty o przewadze materii nad wolą, między innymi połykając połowę napisanej relacji. Jedną z dobrze funkcjonujących atrakcji stricte mangowych była sala projekcyjna. Ładnie zaciemniona i dobrze wyposażona niestety nie przyciągnęła zbyt wielu widzów – frekwencja oscylowała w okolicach pięciu osób. Być może dlatego, że miłośników mangi i anime było na oko znacznie mniej niż przedstawicieli innych zainteresowań. Druga możliwość jest taka, że mangowcy rozpierzchli się po niemangowych atrakcjach, które sprawiały wrażenie lepiej przygotowanych. Pokonwentowe komentarze zdają się potwierdzać tę drugą wersję. Niska frekwencja panowała też na dwóch najciekawszych z mojego punktu siedzenia mangowych atrakcjach, a mianowicie panelu „Jak przygotować fanzin w weekend” prowadzonym przez V2 oraz na panelu anime.com.pl, który miałem przyjemność prowadzić. Z literacką wersją tego pierwszego możecie zapoznać się w artykule V2 pod tym samym tytułem będącym pokłosiem tegoż panelu. Wyróżnienie prowadzonego przeze mnie panelu może zakrawać na nieskromność, ale ja bawiłem się na nim świetnie, a z relacji naocznych świadków wiem, że uczestnicy także się nie nudzili. Jak to zwykle w takich przypadkach bywa mój szczegółowo opracowany plan prezentacji nie wytrzymał kontaktu z żywiołowym audytorium. Prezentacja historii acp szybko przekształciła się w spontaniczną dyskusję na tematy bieżące. Mimo to udało mi się przekazać główne z zaplanowanych punktów, z których najważniejszy sprowadza się do hasła „i ty możesz redagować anime.com.pl!” oraz uzyskać trochę cennych wskazówek od użytkowników serwisu. Liczę, że panel acp uda mi się powtórzyć na innym konwencie. Poza oficjalnym programem odbył się natomiast mecz Ultimate Frisbee. Pomysł chyba chwycił, bo w trakcie gry drużyny powoli się rozrastały. Rywalizacja była zacięta, ale w duchu fair play. Zainteresowanych powtórzeniem rozgrywki tudzież chcących spróbować swoich sił w tej wspaniałej grze informuję, że przeważnie mam przy sobie frisbee, a na meczyk nie trzeba mnie długo namawiać. :-) Po meczu udałem się na zasłużony odpoczynek połączony z pogawędkami ze znajomymi. W niedzielny poranek nie odnotowałem, żeby na konwencie działo się coś ciekawego. Zapowiadany cosplay nie odbył się ponieważ tylko jedna osoba pokusiła się o przebranie. Wiedziony koniecznością załapania się na pociąg bez żalu opuściłem szkołę. No, trochę żałowałem spotkania z Januszem Christą.Z powyższej relacji wyłania się mierny obraz GDAnetKonu jako imprezy nudnej i nieudanej. Jest to jednak tylko połowa prawdy, gdyż niemangowe części konwentu wypadły dobrze, a część warcraftowa ponoć wręcz wyśmienicie. Budynek konwentu był dobrze wyposażony we wszelkie konwentowe utensylia, na GDAnetKonie po raz pierwszy zetknąłem się z możliwością podłączenia swojego komputera do internetu, a dzięki zapobiegliwości organizatorów i hojności sponsorów uczestnictwo w konwencie było darmowe. Trzeba też wspomnieć o darmowej zupie pomidorowej dla wszystkich uczestników, takiej prawdziwej, nie z torebki. :-) Dlatego uważam, że od strony ogólnoorganizacyjnej i aprowizacyjnej organizatorzy GDAnetKonu spisali się na szkolną czwórkę z plusem, może nawet piątkę z minusem. Niestety konwent oblał test z realizacji mangowej części planu, za którą należy się dwója. Średnia z obu ocen wychodzi 3 (dostateczna) i moim zdaniem dobrze odzwierciedla całościowy poziom konwentu. Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: GDAnetKon. Nasze publikacje:
Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. 4,39/10 (18 głosów)KomentarzeIlość komentarzy: 33 dodaj [1] Re: GDAnetKon 2005
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 05.06.2005, 14:15:34, oceny: +0 -0 Slyszalem, ze bylo zajebiscie nudno ;) Odpowiedz [2] Re: GDAnetKon 2005
[3] Re: GDAnetKon 2005
[5] Re: GDAnetKon 2005
Taaa jak Gab zamiescil news'a o multimediach to juz wiedzialem co sie swieci ... Zastanawia mnie po co ludzie to robia? Rzucaja sie na cos, co juz kiedys zawiodlo i teraz widac tez wiekszych szans nie mialo. Moze po to aby ludzie sie z nich smiali? Szkoda, tym razem liczylem chociaz na jakies zdjecia w miare live ;) [6] Re: GDAnetKon 2005
[8] Re: GDAnetKon 2005
[9] Re: GDAnetKon 2005
[22] Re: GDAnetKon 2005
"bo to niestety szkoda kasy na przejazd;/"
Eee tam, warto bylo wydac te kilkadziesiat zlociszy, zeby zobaczyc znowu Wasze mordy kochane ;DD Poza tym - wieczorne atrakcje, khm... towarzyskie, w zupelnosci wynagrodzily merytoryczne braki konwentu ;>> [33] Re: GDAnetKon 2005
[4] Re: GDAnetKon 2005
jak dla mnie niestety porażka;/
nie spodziewałam się cudów, ale takiej nudy też nie... Żałuje że zostałam na noc bo jak sie nie piło to nie było co robić...Jedynym powodem dla któego to zrobiłam był fakt iż rano miałam panel, który niestety się nie odbył z powodu mojego zaspania... Jednak gdyby ktoś na ów panel był chętny, na pewno orgowie by mnie skutecznie obudzili. Jednak, takowa akcja nie nastąpiła. Osobiście odczułam że sekcja mangowa została zepchnięta na dalszy plan. Sfrustrowana, nie zostałąm do końca i opuściłam conplace ok. 10.30. Wole zrobić coś konstruktywnego w domu, niż tam się nudzić.... Ale były i plusy: pyszna darmowa zupa, obiekt był ciekawy, nowe MA88, dwa fajne panele(ACP i fanzionowy) i frisbiee :) I wogóle nasuwa mi się pytanie: czy kiedykolwiek w 3City będzie jakiś dobry konwent? Bo od czasu Teleportu 2002, takowych mi brakuje... [7] Re: GDAnetKon 2005
[10] Re: GDAnetKon 2005
nyaaah ... mnie się tam podobało ^^
Ale to z powodu że cały czas spędziłem w DDRoomie i nie planowałem nic innego od wesołego tuptania (no ... i fałszowania w GwiezdzieŚpiewu XD). Szkoda, że poziom graczy był dosyć niski (3-4 dobre osoby?) i przez to rozgrywki turniejowe były strasznie małe (6 osób ...) ale za to organizacja części DDR była ok :> (tylko SS mógł być w innym pokoju bo były kłótnie) Przygotowanie 2 mat, ładnego monitora, dobrych głośników i 6009 piosenek. Dla mnie było extra i na następny napewno pojadę. No ale się zgodze ... wszystko było albo przesunięte (DDR turniej o 1h, SCII o 2h) albo usunięte (onlinekon?) ale np. spotkanie z Januszem Christą ponoć się odbyło ;> [19] Re: GDAnetKon 2005
[26] Re: GDAnetKon 2005
[11] Re: GDAnetKon 2005
[12] Re: GDAnetKon 2005
[15] Re: GDAnetKon 2005
[13] Re: GDAnetKon 2005
[14] Re: GDAnetKon 2005
[16] Re: GDAnetKon 2005 = GaBnetKon
ale czego bylo sie spodziewac po szumnytch zapowiedziach gaba... on juz tak ma szumne zapewnienia a potem... nedza ;]
ja na konwencie bawilem sie dobrze tylko grajac we frisbiee a potem w sleepie ewentualnie jeszcze grajac w szachy o 4 rano (:P pozdrawiam) albo patrzac jak joe ogrywa marte(jesli dobrze pamietam) w scrable :P potem bylo coraz gorzej az do momentu jak wbilem sie na komp yurasa i znalazlem jego zdjecia z mlodosci :P i 5 seson StarGate`a ;] po czym wieksza czesc znajomych przylaczyla sie do ogladania razem ze mna :P dla mnie duzym plusem tego kona to bylo to ze mialem 5 minut piechota do domu jesli by tak nie bylo bylbym srodze zawiedziony... ojjj taaak z rzeczy pozytywnych jeszcze panel o fanzinach (gdzie wrzucalismy v2) panel o acp :P (gdzie meczylismy joe) i to tyle z atrakcji konwentowych ;] zaplanowanych ;]
a odnosie lepszych konwentow... pomorze padlo i tyle ;/ [17] Re: GDAnetKon 2005
Mnie cięzko oceniać, gdyż był to mój pierwszy konwent, ale powiem tak:
uważam, że weekendu w żadnym wypadku nie zmarnowałam. wydałam sporo kasy, zobaczyłam to co chciałam zobaczyć (tech-demo ff7 na ps3 + duży ekran :3 ) oraz w sumie dowiedziałam się jak wygląda konwent ^^ Z panem głównym organizatorem ;) wiele słów nie zamieniłam, ale z tego co widziałam, organizacja była bardzo w porządku. I w sumie tutaj należą się podziękowania pewnemu Resilowi, za poinformowanie mnie o tej imprezie, bo tak to bym się pewnie w życiu o tym nie dowiedziała :) [18] Re: GDAnetKon 2005
Za chwilę zaczyna se panel anime.com.pl, c.d.n...
i gdzie ten ciag dalszy? czyzby pozniej nie nastapilo juz nic, o czym warto by napisac? cos bardzo skromna ta relacja, jesli faktycznie to wszystko, co mozna bylo napisac o konwencie, to ludzie! ...moze by tak zaczac organizowac zloty zamiast konwentow? bo nazwanie imprezy "konwentem" chyba jednak do czegos tam zobowiazuje? ;p zwlaszcza, ze o tym gdanetkonie tyle szumu bylo w newsach -_- [20] Re: GDAnetKon 2005
[21] Re: GDAnetKon 2005
[23] Re: GDAnetKon 2005
[24] Re: GDAnetKon 2005
[25] Re: GDAnetKon 2005
[27] Re: GDAnetKon 2005
[28] Re: GDAnetKon 2005
[29] Re: GDAnetKon 2005
[30] Re: GDAnetKon 2005
| Użytkownik Szukacz Radio Gorące teksty | ||||||||||