Niusy Teksty Galerie Plikownia |
HAX-1Albi Konwent odbywający się w dniach 13 i 14 września w Krakowie miał być wyjątkowy. HAX-1, czyli Hinomaru 1st Anniversary eXperimental, został zorganizowany aby uczcić pierwsze urodziny Hinomaru, grupy, która postawiła sobie za zadanie „ulepszenie” polskich konwentów. Grupa ta zasłynęła takimi pomysłami jak Cosplay 2.0 czy system Ramiel. W odróżnieniu od większości konwentów, a podobnie jak na ostatnim DOJIconie, ograniczona została ilość uczestników — do budynku Solvay mogło wejść jedynie 300 zarejestrowanych wcześniej osób. Słowo „experimental” w nazwie nawiązuje także do kolejnej niecodzienności. Otóż na konwencie Hinomaru zamierzało wprowadzić niektóre swoje pomysły po raz pierwszy w życie i „poeksperymentować” na uczestnikach, którzy również mieli wykazać się własną inwencją i podzielić się swoimi pomysłami z innymi. Na teren konwentu zaczęto wpuszczać o godzinie 9:00. Wszystko szło w miarę sprawnie z dwóch powodów. Po pierwsze, Hinomaru wprowadziło system przyspieszający formalności — wszelkie wpłaty zostały dokonane przed konwentem, więc podczas akredytacji wystarczyło odszukać zarejestrowanego uczestnika na liście, a poza tym działały trzy równoległe kasy. Po drugie, było jedynie 300 uczestników. Mimo to nie mogę powiedzieć, że pierwszy eksperyment, czyli system rejestracji, wypadł idealnie. Odbywała się ona w dwóch turach, ponadto pozostawiono jeszcze 50 wolnych miejsc — ostatnia pięćdziesiątka miała szansę otrzymania wejściówki na miejscu. To popsuło nieco plany i wykazało, że system miał swoje niedopatrzenia lub po prostu był zbyt skomplikowany. Jeśli chodzi o identyfikator, to oddaję wielki ukłon w stronę organizatorów. Identyfikatory były laminowane, z nadrukowaną ksywką (tak jak te z MAGNIFIconu VI), ozdobione postaciami z Azumangi i flagą Japonii. Większe wrażenie zrobiło na mnie mocowanie plakietki — zamiast strzępiącego się sznureczka lub tasiemki do identyfikatora była dodana specjalna smycz. Gruba, porządna smycz koloru malinowego z białymi nadrukami musiała trochę kosztować organizatorów, ale przy 300 osobach mogli sobie pozwolić na taki wydatek. Informator też prezentował się bardzo estetycznie. Była to mała książeczka formatu A5 z kolorową, twardą okładką. Informator zawierał informacje o atrakcjach, listę organizatorów i loga patronatów, bez zbędnych grafik. Nie było regulaminu, ponieważ był on zbyt obszerny — został on za to umieszczony na stronie konwentu. Jedynym minusem było ułożenie stron — informatory należało czytać od prawej do lewej, co okazało się problematyczne. Na dołączonej do informatora kartce widniały rozpiska atrakcji oraz plan budynku. Jak Solvay wygląda każdy widzi (lub widział, chociażby na MAGNIFIconie). Sala Lustrzana, czyli pomieszczenie przed głównym sleeproomem, w dzień była przeznaczona do atrakcji takich jak warsztaty, panele czy konkursy. Nie był to najlepszy pomysł, ponieważ te atrakcje były zagłuszane przez uczestników którzy wiecznie wchodzili do sleepa lub z niego wychodzili. W sali ekranowej od godziny 1:15 do 8:45 wprowadzono w życie kolejny eksperyment, czyli tzw. „cichy sleeproom” dla osób, które naprawdę miały zamiar się wyspać na konwencie. Niestety nie wiem, czy ten pomysł wypalił. Market Room, czyli korytarz na parterze, obfitował w stoiska. Konwent odwiedzili Komiksiarnia, wydawnictwa Waneko i Studio JG, stoisko Ailoveyou z koszulkami i biżuterią oraz różnorodne stoiska z przypinkami, poduszkami, figurkami czy płytami. Działały również coraz bardziej popularne loterie. Nowością w rozpisce były przerwy między atrakcjami. Osobiście uważam to za bardzo dobry pomysł, tylko że w takim wypadku atrakcje powinny się „zazębiać”, a nie pozostawiać uczestnika bez zajęcia chociażby na te 15 minut. W planie było niewiele projekcji anime, zaledwie kilka pokazów AMV, co osobiście uważam za duży plus, ponieważ już minęły czasy, kiedy konwent polegał na wspólnym oglądaniu trudno dostępnych wówczas anime. Uroczyste rozpoczęcie konwentu odbyło się w Main Roomie pod przewodnictwem K.the_one oraz Coacha. Na rozpoczęciu uczestnicy dowiedzieli się dlaczego akurat data 13 września jest uznawana za urodziny Hinomaru, zwrócono również uwagę na bezpieczeństwo (wyjścia ewakuacyjne) i regulamin konwentu, przedstawiono ochroniarzy oraz wyjaśniono zasady Full Con Alchemist. Całość wypadła dość flegmatycznie — moim zdaniem rozpoczęcie powinno być poprowadzone z humorem i impetem. Jedną z pierwszych konwentowych atrakcji były warsztaty para para dance poprowadzone przez Yue i 69-chan. Dziewczyny ubrane w identyczne różowe sukienki uczyły początkujących podstawowych ruchów popularnego tańca. Była to jedna z niewielu atrakcji, które zyskały na umiejscowieniu w sali Lustrzanej, ponieważ uczestnicy mogli oglądać swoje ruchy w lustrach. Pokaz DDR-a ,mimo 20 minut opóźnienia, wywołał pozytywną reakcję publiczności. Ideą eventu było zachęcenie początkujących do tej kultowej gry oraz przedstawienie alternatywnych metod wykorzystania maty. Na konwencie było bardzo dużo paneli. Spotkanie AA, czyli Anonimowych Animowiczów, miało być konwentową grupą wsparcia dla osób uzależnionych od japońskiej animacji. I jak na grupę wsparcia przystało, dziecięciu uczestników biorących udział opowiedziało jak zmieniło się ich życie od czasu zetknięcia z anime. Według mnie panel był poprowadzony bardzo dobrze, z humorem i energią. Równie dobrze wypadł panel o nocach na konwencie przygotowany przez Alquę. Sailor Dream na panelu o szyciu czapek i poduszek pokazała slajdy z najciekawszymi i najdziwniejszymi rękodziełami fanów i zaprezentowała własne prace Nie znaleziono pliku "12647329" Jeśli widzisz ten napis to znaczy, że ktoś z redakcji anime.com.pl dał ciała i nie sprawdził poprawności artykułu. Najlepiej zgłoś to na adres webmaster@anime.com.pl. Cosplay rozpoczął się (z dwudziestominutowym opóźnieniem) występem Maids. Niestety tylko dwie uczestniczki wcieliły się w pokojówki, ale za to poziom ich strojów i zachowania scenicznego był dość wysoki. W cosplayu wzięło udział 21 uczestników, co według mnie jest pokaźną liczbą jak na konwent liczący zaledwie 300 osób. Szkoda tylko, że 12 z nich przedstawiało postacie z „Naruto” Nie znaleziono pliku "16192417" Jeśli widzisz ten napis to znaczy, że ktoś z redakcji anime.com.pl dał ciała i nie sprawdził poprawności artykułu. Najlepiej zgłoś to na adres webmaster@anime.com.pl. Bardzo pozytywnym eventem był konwentowy grill. Głodni uczestnicy mogli poczęstować się darmową kiełbaską przygotowaną przez Xionacza i AvantaRa. Nie trudno się domyślić, że ta akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem, szczególnie że pogoda nie była najgorsza. Innym eksperymentem, który się powiódł było konwentowe radio HAX, w którym przeważnie leciała japońska muzyka. Karaoke zostało poprowadzone przez Dera i jak zwykle cieszyło się dużym zainteresowaniem uczestników, którzy bardziej lub mniej kaleczyli wybrane przez siebie piosenki. Dzięki oświetleniu (którym zajmował się Techno) publiczność chętnie wkroczyła na scenę aby przyłączyć się do zabawy. Jeden uczestnik nawet zagrał „Zankoku” z Evangeliona na pianinie. W konkursie karaoke pierwsze miejsce zajęła Aknu. Konkurs wiedzy o mandze i anime składał się z pięciu rund: w pierwszej należało powiedzieć ile odcinków ma dana seria, w drugiej odgadnąć imię postaci, trzecia i czwarta polegały na odgadnięciu postaci lub przedmiotu z obrazka, a ostatnia sprawdzała wiedzę ogólną. Zwycięzcami byli kolejno Hayate, Kwak i Sonik. Z przykrością muszę stwierdzić, że Hentajowy Contest Dubbingowy wypadł bardzo słabo. Nie dlatego, że wyjątkowo zamiast Greya prowadził go Dajmos Nie znaleziono pliku "1446817" Jeśli widzisz ten napis to znaczy, że ktoś z redakcji anime.com.pl dał ciała i nie sprawdził poprawności artykułu. Najlepiej zgłoś to na adres webmaster@anime.com.pl. Trudno żeby na urodzinach zabrakło ciasta. Podczas Urodzin Hinomaru, które odbyły się o północy, uczestnicy (oczywiście po odśpiewaniu „Sto lat”) zostali poczęstowani różnymi rodzajami wypieków. Na urodzinach nastąpiło również rozdanie nagród za cosplay i niektóre konkursy. Niestety nie odbył się wielki pokaz para para. Uroczyste zakończenie konwentu odbyło się w niedzielę o 12:00. Oprócz tego zakończono Full Convention Alchemist. Była to atrakcja eksperymentalna, która miała przełamywać lody między uczestnikami. Na wejściu każdy z nich otrzymywał puzzel z elementem i składnikiem. Alchemicy musieli z tych elementów utworzyć pewne kombinacje w celu uzyskania many, nagrody lub artefaktu. I tak uczestnik mógł zdobyć nagrody lub specjalne wpływy, takie jak możliwość żebrania na konwencie. Wciąż uważam, że powinno to być po prostu zakazane, ale takie rozwiązanie jest równie dobre. Najwięcej punktów zebrał Qmax, ale to nie był koniec jego zmagań. W wielkim finale, wraz z osobą która zdobyła drugie miejsce, musiał przywołać jak największą liczbę konwentowiczów na scenę. Następnie uformowano dwie drużyny, które grały rolką papieru toaletowego w dwa ognie. Zwycięska drużyna otrzymała pudełko pełne nagród. Muszę przyznać, że na początku podchodziłam bardzo sceptycznie do inicjatywy Hinomaru. Myślałam, że trzystuosobowy konwent był skazany na nudę. Jednak muszę przyznać, że mimo kilku niepowodzeń konwent był udany. Owszem, kilka atrakcji się nie odbyło i niektóre były opóźnione, ale to jest już ogólnopolski standard. Niewielka ilość osób miała swoje plusy i minusy. Z jednej strony na niektórych atrakcjach sale świeciły pustkami i brakowało najbardziej szalonych osób które „napędzają” konwent, a z drugiej panował większy porządek. I nie mam tu na myśli jedynie pomieszczeń sanitarnych pod patronatem Okiren, ale również ogólną organizację. Chętnie bym zobaczyła jak Hinomaru poradziłoby sobie z większą ilością osób, więc mam nadzieję, że kolejna edycja odbędzie się w większym budynku niż Solvay. Tymczasem uważam eksperyment za udany. Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: HAX. Nasze publikacje:
Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. 5,86/10 (7 głosów)KomentarzeIlość komentarzy: 114 dodaj [2] Re: HAX-1
[9] Re: HAX-1
[18] Re: HAX-1
[69] Re: HAX-1
o ile znaleźli ^^ [71] Re: HAX-1
[14] Re: HAX-1
[16] Re: HAX-1
[29] Re: HAX-1
[35] Re: HAX-1
[50] Re: HAX-1
[30] Re: HAX-1
potwierdzam :P [3] Re: HAX-1
[4] Re: HAX-1
[11] Re: HAX-1
[12] Re: HAX-1
[76] Re: HAX-1
[108] Re: HAX-1
[15] Re: HAX-1
[20] Re: HAX-1
[45] Re: HAX-1
[81] Re: HAX-1
[83] Re: HAX-1
[86] Re: HAX-1
[94] Re: HAX-1
[113] Re: HAX-1
[5] Re: HAX-1
[53] Re: HAX-1
[54] Re: HAX-1
[58] Re: HAX-1
[59] Re: HAX-1
[60] Re: HAX-1
[62] Re: HAX-1
[70] Re: HAX-1
[77] Re: HAX-1
[78] Re: HAX-1
[107] Re: HAX-1
[109] Re: HAX-1
[6] Re: HAX-1
Osobiście uważam to za bardzo dobry pomysł, tylko że w takim wypadku atrakcje powinny się „zazębiać”, a nie pozostawiać uczestnika bez zajęcia chociażby na te 15 minut. Taaaa, straszne. Nie warto jeść, srać, itp. Zajęciem dla uczestnika było choćby przejście z jednego panelu na drugi w spokoju, a nie jak miało miejsce na Magni 6 - istny tor przeszkód. Specjalnie dla ciebie zrobimy takowy - przeciskanie się przez tłumy, plecaki, śpiwory... Ech...przecież 15 minut to nie tragedia -__-" Co innego gdyby to było pół godziny, czy godzina ;p [7] Re: HAX-1
Ja osobiscie sklaniałbym się do 10minutowych odstępów. Tak sądze że to optymalna opcja. [8] Re: HAX-1
[38] Re: HAX-1
1h,15m + 15minut jest po to, by plan układać w bloki po 1,5h, i by na palnie nie pojawiały się tak egzotyczne godzinny jak np 12:50. Z cosplayem - przerwa wynikała z tego, że cosplay był krótszy. Z resztą, do czasu wprowadzenia C20 strict nie da się oszacować czasu trwania, co prowadzi do konieczności dodania 'bufora' na 'poślizg kontrolowany'. [10] Re: HAX-1
[13] Re: HAX-1
[17] Re: HAX-1
[19] Re: HAX-1
[22] Re: HAX-1
[31] Re: HAX-1
[21] Re: HAX-1
Z przykrością muszę stwierdzić, że Hentajowy Contest Dubbingowy wypadł bardzo słabo. Nie dlatego, że wyjątkowo zamiast Greya prowadził go Dajmos, ale z powodu słabej inwencji samych drużyn. Cos o tym wiemy z poprzednich edycji... Zdarzaly sie druzyny, ktorym po paru sekundach braklo pomyslow i po prostu wydawaly dzwieki lub milkly. Dlatego na BAKE proponuje ulatwienie czyli udostepnie listy hentai, ktore zostana wykorzystane w czasie konkursu:
Zanim udało się je poskładać, konkurs był już zdrowo opóźniony. Z powodu małej liczby uczestników, zamiast drużyn pięcioosobowych wystąpiły cztery drużyny trzyosobowe i zrezygnowano z części live action. Przypominam, ze na BACE tez bedzie prowadzony HCD w wersji klasycznej czyli 4 druzyny po 3 osoby. Prosze tez by w kazdej druzynie byla chociaz jedna dziewczyna bo yaoi na HCD juz wiecej nie bedzie :P Trzeba jednak przyznać, że organizatorzy bardzo pilnowali, aby na tę atrakcję weszli jedynie pełnoletni uczestnicy „oznaczeni” pieczątką widoczną w ultrafiolecie. Na BACE nie inaczej. Dowodziki i legitymacje prosze miec przy sobie. Jesli ktos ma watpliwosci czy zostanie wpuszczony nawet jak mu bedzie brakowalo 3h do 18tych urodzin to od razu mowie, ze nie zostanie wpuszczony. Zapraszam tez do odwiedzania watku Hentajowy Contest Dubbingowy na forum BAKI, zapoznania sie z regulaminem konkursu oraz zaznaczeniem na stronie baki swojego zainteresowania tym konkursem bysmy mogli ocenic ile osob jest zainteresowanych tym konkursem. [23] Re: HAX-1
[24] Re: HAX-1
[25] Re: HAX-1
[26] Re: HAX-1
[33] Re: HAX-1
[36] Re: HAX-1
[40] Re: HAX-1
[41] Re: HAX-1
trzeba się było nie przyznawać! xDD [37] Re: HAX-1
[82] Re: HAX-1
[85] Re: HAX-1
[106] Re: HAX-1
[39] Re: HAX-1
[27] Re: HAX-1
[32] Re: HAX-1
[28] Re: HAX-1
[34] Re: HAX-1
[47] Re: HAX-1
[42] Re: HAX-1
"Jeśli chodzi o identyfikator, to oddaję wielki ukłon w stronę organizatorów. Identyfikatory były laminowane, z nadrukowaną ksywką (tak jak te z MAGNIFIconu VI)" Czcionka taka, ze nie widac jesli sie nie wezmie do reki. "Szkoda tylko, że 12 z nich przedstawiało postacie z „Naruto”" Czego "szkoda"? "darmową kiełbaską przygotowaną przez (...) AvantaRa" "Nie lubie cie bo zajebales mi kielbaske i powinno sie ciebie w klatce trzymac, baaaaw." "Innym eksperymentem, który się powiódł było konwentowe radio HAX, w którym przeważnie leciała japońska muzyka." lol wut [43] Re: HAX-1
[44] Re: HAX-1
Jaka "wtornosc"? "Pierwsza była dobrze przećwiczona i miała podkład dźwiękowy jednak ze względu na treść nie zachwycała. I nie chodzi o to, że akcja działa się we wsi Konoha. Po prostu gagi nie powalały na ziemię." Pytanie: jakie gagi powalily cie na ziemie? "Na panelu Starzy Fani Kontra Nowi pojawili się jedynie reprezentanci tych pierwszych" Co. "Wyciągnięto wniosek, że i tak największej rewolucji dokonał internet i nie ma co dyskryminować nowego pokolenia tylko dlatego że nie oglądali wszystkich anime z Polonii 1." Moze zaczniesz od nie dyskryminowania fanow Naruto. "Oprócz tego zakończono Full Convention Alchemist. Była to atrakcja eksperymentalna" Niczego takiego nie bylo juz wiele lat temu na Asuconach wcale. "Nowością w rozpisce były przerwy między atrakcjami. Osobiście uważam to za bardzo dobry pomysł" ? "W planie było niewiele projekcji anime, zaledwie kilka pokazów AMV, co osobiście uważam za duży plus, ponieważ już minęły czasy, kiedy konwent polegał na wspólnym oglądaniu trudno dostępnych wówczas anime." No, jesli nie masz co robic, bo nie ma nic do roboty z powodu programu, to zamiast przesytarzale wspolnie ogladac anime, wspolnie sie nudz i narzekaj ze nic do roboty nie ma. Eksperyment taki. [46] Re: HAX-1
Te zarzuty nie do mnie, ja recki nie pisałem :P >"Szkoda tylko, że 12 z nich przedstawiało postacie z „Naruto”" >Czego "szkoda"? Na to odpowiedziałem 'wtórność'. Dlatego szkoda, że było tak dużo postaci z Naruto, to wszystko już widzieliśmy wielokrotnie i z każdego konwentu na następny pojawia się co najmniej kilku narutardów, mnie to już nudzi. [48] Re: HAX-1
[49] Re: HAX-1
A czy ja się czepiam cosplayowiczów? Nie mam prawa powiedzieć, że mnie wtórność postaci na cosplayach nudzi? Oni się przebierają, widzę ich stroje, czasem są bardzo dobrze zrobione i budzą szacunek, ale mnie nudzą, bo co cosplay widzę te same postacie. >Cosplaye sa dla cosplayowiczow To po co wpuszczać na cosplay publiczność? [51] Re: HAX-1
"Wpuszczac", a nie zaganiac. Cos juz pisalem o tym, a wiec cosplayerzy nie sa organizatorami i nic nie placisz im za dostarczenie ci rozrywki koniecznie dla ciebie (czy ten budynek to aby nie dostaje sie za darmo?), wiec tego od nich nie wymagaj. Ktos moze byc nawet fanem np. tylko i wylacznie Naruto i chciec sie przebrac za dana postac bo tak, a tobie nic do tego. Ani recenzentowi, ktory powienien ocenic organizacje cosplayu, zamiast oceniac sobie co tez lubia fani okolokrakowscy a powinni co innego. [52] Re: HAX-1
Zasadniczo to każdy może sobie robić co chce, przebierać się za dowolne postacie, robić dowolne scenki itd, i może to robić zawsze (chociaż przyznam, że na widok ludzi przebranych za postacie z Akatsuki szlag mnie trafia, i rzadko obejdzie się bez komentarza z mojej strony, no ale jednak mają do tego prawo). Jednak na cosplay nie idzie się po to, żeby ubrać sobie strój, czy zrobić scenkę (bo przecież można zrobić równie dobrze w domu, na podwórku, czy na łące), idzie się po to, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony (zarówno pod względem stroju, jak i pod względem scenki). Wobec tego wypada zasugerować się zdaniem publiczności. Dobra scenka, nawet z Naruto, sama się obroni (patrz - przykład scenki z Pierniconu 3, która po wydarzeniach ubiegłorocznego Dojiconu wydawała się z góry skazana na porażkę, a jednak zaprezentowała bardzo wysoki poziom i generalnie większości osób się podobała). Ale jeżeli publiczność jest już zmęczona oglądaniem strojów (które na ogół polegają na zakupieniu czarnego płaszcza z czerwonymi chmurkami) i scenek z Naruto (które na ogół są hermetyczne i kiepskie - przynajmniej tak wynika z opowiadań, ja przez kochanych narutardów na cosplay przestałem uczęszczać), to ludzie powinni zrozumieć, że ok - robimy sobie stroje, scenki, ale nie narzucamy się z nimi widowni. Bo cosplay (jako atrakcja konwentowa) nie jest tylko dla cosplayowiczy - jest również dla widzów. I owszem - widz nie płaci cosplayowiczowi za dostarczenie mu rozrywki, ale cosplayowicz na ogół dostaje zniżki - bo na dobrą sprawę jest jednym z twórców atrakcji zwanej cosplayem, ma więc dostarczyć widzowi rozrywki. Wobec czego organizator ma (moim zdaniem) prawo oczekiwać od cosplayowicza, że rozrywka ta będzie godziwa. I tak recenzent, jak i każdy inny widz cosplayu ma święte prawo pisać o poziomie uczestników co mu się żywnie podoba. [55] Re: HAX-1
Tak jak w Gazecie Telewizyjnej o Naruto, tak? Czekaj, jak to bylo... "Nie podoba mi sie, nie bede ogladac, to sa moje argumenty, wiec ODRADZAM! i uwazam ze nie powinno byc tego w ogole z tego wlasnie powodu, recenzja gotowa, Michnik dawaj kase [oklaski]"? A wiec wiesz, chuja prawda, kazdy moze przebierac sie jak tylko chce, bo to jest jego zabawa. A te cale znizki nawet nie pokrywaja kosztow, oglednie mowiac, nawet i z glowna nagroda jak ktos wygra, wiec co ty bredzisz? Tymczasem wiele konwentow jest po to, zeby zarabiac na uczestnikach, nie wytykajac palcem, wiec i w tym na BAWIACYCH SIE w cosplay. I jak chcecie im psuc te zabawe, ktora ICH kosztuje a nie was wcale (i nie, nie robi z nich organizatorow), wytykac im ze "nudza" bo "niestety" lubia co innego niz wy, no i teraz musza sie przystosowac, zeby wam lepszej klasy darmowej rozrywki dostarczyc, a jak nie to spierdalac i gwizdy jak na Pierniconie wg pomyslu prowadzacych, to moze lepiej napisz mi cos wiecej tych swoich madrosci zyciowych, na przylad o tym, jak to bys chcial "legalizacji tortur", idioto. [56] Re: HAX-1
Przecież wyraźnie napisałem, że owszem, każdy może się przebierać za jaką tylko postać chce. Ale nie musi się z tym obnosić, skoro to jest zabawa tylko dla cosplayowiczów, to na cholerę idą z tym na event cosplayowy, którego nieodłącznym elementem jest widownia? Jeżeli nie chcą krytyki, to niech nie idą na cosplay, tylko bawią się we własnym gronie (co zresztą często robią, i nikt ich chyba za to nie krytykuje). Każdy występ o charakterze artystycznym ma to do siebie, że każdy ma prawo go krytykować. Natomiast co do moich mądrości życiowych - podaj mi jakikolwiek racjonalny powód, dla którego torturowanie przestępców miało by nie być legalne (nie licząc tego, że jest to sprzeczne z bzdurą jaką są prawa człowieka - nie są one dla mnie w obecnym stanie żadną wartością, wobec czego powoływanie się na nie nie jest żadnym argumentem). Jeżeli to, że potrafię wyjrzeć poza narzucony przez debilne społeczeństwo schemat świata robi ze mnie idiotę, to mogę być nawet i królem idiotów. [63] Re: HAX-1
[66] Re: HAX-1
To jest argument? Jeżeli (zapewne pod wpływem loliconów) zgwałcę i zabiję 20 malutkich dzieci, to jak najbardziej należeć mi się będą tortury (a potem kara śmierci). Nie rozumiem, z jakiej paki ktoś, kto wyrządzi drugiej osobie krzywdę, nie dość, że jest utrzymywany przez państwo (z moich podatków), to jeszcze sam krzywdy ma nie zaznać. Bo to jest niehumanitarne? Hahahahaha... Oczywiście, można uznać, że w pewien sposób osoba ta i tak zostanie ukarana (przez współwięźniów i strażników), ale takie rzeczy powinny być skodyfikowane i wykonywane przez państwo. Żadnych samosądów, prawo ma być pewne. [72] Re: HAX-1
Bo, kretynie skonczony, ktos sie pomylil i uznal ze "zgwalciles i zabiles 20 malutkich dzieci". Albo zrobiles cos innego, nie wiem co ty sobie wyobrazasz, moze urznac ci palca wskazujacego od LMB za to skradzione internetem filmy. Nie wiem coz ty tam masz w glowie i co sobie zajebiscie obmysliles, wiec nie bede wymyslac za ciebie. [73] Re: HAX-1
Nie mówię o ucinaniu palców za ściąganie filmów z Internetu, mówię o krzywdzie za krzywdę (chociaż znalazło by się pewnie kilka przypadków, w których za coś innego też by się należało). Co więcej, nie musi to być od razu okaleczanie, chodzi raczej o zadanie bólu. A od tego, żeby nikt się nie pomylił, jest instancyjność sądów i cały czas rozwijająca się nauka. Gdyby teraz sąd się pomylił w tej samej sprawie, to dostał bym pewnie 25 lat (czy tam dożywocie) dostawania wpierdolu i bycia ruchanym w dupę na koszt państwa - może i surowa kara, ale w chuj kosztowna. BTW, nazwałeś mnie już idiotą, debilem i kretynem (skończonym), ciekawe na jakie nowe epitety teraz zejdziesz, bo nazwy chorób psychicznych (których zresztą dotychczas u mnie nie stwierdzono) powoli Ci się kończą. [74] Re: HAX-1
He he, "rozwijajaca sie nauka". Raport Mniejszosci mi sie przypomnial. Jesli potrzebujesz sredniowiecza, to wyjedz do co poniektorych krajow arabskich, bedziesz miec male kamieniowanko co jakis czas, tudziez moze cos innego co pozwoli ci zaspokoic twoje zadze przezywania zadawania bolu innym w majestacie prawa. (Najpierwiej chcialem cie wyslac do blizej i do Ruskich, ale tam tortury, choc powszechne, to jednak sa zasadniczo oficijalnie nielegalne, wiec nie wiem czy by ci to wystarczylo.) [75] Re: HAX-1
Ja nie mam potrzeby zadawania bólu innym, ale będę zadowolony wiedząc, że jak dostanę wpierdol od dwumetrowego karka, to oprócz zawiasów (bo więcej mu pewnie póki co nie dadzą) tak mu dopierdolą, żeby odechciało mu się więcej takich sztuczek. Może to i średniowieczne, ale (cytując z pamięci za Ciri z 'Wiedźmina' Sapkowskiego): 'Oko za oko? Nie! Para oczu, bo ślepy wróg nigdy ci już nie zagrozi. Ząb za ząb? Nie, wszystkie zęby, aby nie miał więcej czym gryźć'. Oczywiście takie mega drastyczne środki to tylko w przypadku wyjątkowego okrucieństwa / wielokrotnej recydywy. Państwo jest utrzymywane głównie z pieniędzy obywateli praworządnych, więc powinni oni być odpowiednio zabezpieczeni przed agresją bandytów. Tymczasem u nas mało kto przejmuje się ofiarami przestępstw (chyba, że są to gwałty na dzieciach, bo to jest medialne - tak samo, jak ktoś zginie w kopalni razem z 20 innymi osobami, to jego rodzina dostanie większe wsparcie, niż rodzina ofiary wypadku samochodowego, bo państwo się musi pokazać w mediach), natomiast każdy pilnuje, co by się bandycie nic złego nie stało, bo przecież trzeba być humanitarnym wobec tych, którzy humanitarni nie są... Wiem, że nasze społeczeństwo jest oparte na wartościach chrześcijańskich, ale ja nie zamierzam nadstawiać drugiego policzka - ja wolę się schować za plecami finansowanego przeze mnie państwa (w końcu geneza państwa jest zasadniczo taka, że zrzekam się niektórych swoich praw na rzecz państwa, które mnie broni), które za tego policzka wymierzy bandycie solidnego kopa w mordę. [79] Re: HAX-1
[80] Re: HAX-1
Przed powstaniem państwowości człowiek posiadał wszelkie prawa, w tym i prawo do obrony przed napastnikami. Jednak tamten stan cechował się mocną niepewnością i groźbami ze wszystkich stron, wobec czego człowiek zgodził się nie egzekwować sprawiedliwości na własną rękę, w zamian za co został objęty ochronną ręką państwa. [84] Re: HAX-1
Ktoz to taki i kiedy nadal "czlowiekowi" (kazdemu? to musialo byc wiekopomne wydarzenie) "wszelkie prawa" "przed powstaniem panstwowosci"? Nie masz czasem na mysli brak jakichkolwiek praw przed powstaniem pierwszego prawa (na danym terytorium)? To inaczej moze: wracaj do jaskini, tudziez zostan radykalnym anarchista, bo prawo szariackie jednak tez ci sie nie spodoba. Amerykanskie oszolomy od Paula moga przynajmniej pierdolic o ichniej konstytucji (sprzed ponad 200 lat). Ty pierdolisz tylko bzdury. [87] Re: HAX-1
Nie chciałabym się jakoś specjalnie wtrącać, ale czy aby na pewno ACP jest odpowiednim miejscem na dyskusje na temat tego, skąd się wzieły prawa człowieka, po co są, jaki mają sens i jak należy ich przestrzegać? :P (swoją drogą podziwiam ewolucje tego tematu od rozpoczęcia przy problemie Narutardów i nudnego cosplayu :>) [88] Re: HAX-1
[89] Re: HAX-1
[90] Re: HAX-1
Brzmi jak byś na mnie skarżył ;p I to Ty mnie w tym temacie sprowokowałeś ;-) Generalnie, jak już napisałem pod komentarzem co do loliconów - dla mnie eot w internetowych kłótniach (na najbliższy czas ;p), jeżeli masz ochotę kontynuować dyskusję, to zapraszam na jakimś konwencie na piwo, bo taki wzajemny trolling na ACPie nie głębszego sensu (a przy piwku chętnie podyskutuję) ;] [91] Re: HAX-1
[98] Re: HAX-1
[101] Re: HAX-1
Beginning from a mechanistic understanding of human beings and the passions, Hobbes postulates what life would be like without government, a condition which he calls the state of nature. In that state, each person would have a right, or license, to everything in the world. This inevitably leads to conflict, a "war of all against all" (bellum omnium contra omnes), and thus lives that are "solitary, poor, nasty, brutish, and short" (xiii). To o tych kolowych prawach nie-czlowieka (nadczlowieka?) jakoby nadanych mu przez niekoreslonego kogos w nieokreslonym czasie i odrebanych mu przez to wredne panstwo takze w nieokreslonej dacie, czy tez moze o tym ze totalna anarchia to taki Mad Max czy Somalia do kwadratu, czyli dla mnie nic nowego? Natomiast Albi sie do krytyki nie ustosunkowala w ogole. [104] Re: HAX-1
Mocna nadinterpretacja. Jeżeli nie ma państwa, to chyba jasne, że nie ma praw, co w rezultacie powoduje, że mamy nieograniczone 'prawo' do wszystkiego (jeżeli nie pasuje Ci tu wyraz prawo, to nazwijmy to możliwością czynienia wszystkiego bez sankcji). I ja nie pisałem nigdzie, że odebranie mi praw przez państwo jest wredne - ja jak najbardziej jestem za tym, że zrzekam się prawa do wymierzania samosądu wszystkim agresorom, za to państwo się nimi zajmie, dzięki czemu będę mógł sobie pozwolić na rozwój we własnym zakresie. Ja tylko uważam, że państwo źle wywiązuje się ze swojego obowiązku ;] (damn, miałem już nic nie pisać ;p) [105] Re: HAX-1
[57] Re: HAX-1
>wiec tego od nich nie wymagaj Gdzie wymagam? Oceniam ze swojej perspektywy. A ocena jest rzeczą subiektywną. Cosplaye Naruto mi się przejadły, więc mnie nudzą. Proste. >Ktos moze byc nawet fanem np. tylko i wylacznie Naruto i >chciec sie przebrac za dana postac bo tak, a tobie nic do >tego. Jak już wcześniej pisałem, każdy może się przebrać za kogo chce, jak zrobi tego Narutarda i zrobi to dobrze, to zyska moje uznanie i szacunek, bo ma skilla, nawet pomimo tego, że będzie to postać z Naruto. ps. Ja nie buczę przy wejściu cosplayowiczów Naruto. Tak, żeby nieścisłości nie było :) [61] Re: HAX-1
"ps. Ja nie buczę przy wejściu cosplayowiczów Naruto. Tak, żeby nieścisłości nie było :)" No to teraz nie wiem czy widziales, ale to co sie dzialo na ostatnim Pierniku bylo przechujowe. Pomyslodawcy tego rozwiazania nalezy sie Zloty Penis bez zlota (2.0). Gwizdy, na komende, byly nawet przed ukazaniem sie osoby na scenie. Ja po takim intrze nie wyszedl bym w ogole (a jesli to Moj Pierwszy Raz, no to ja seredecznie pierdole taka zabawe). Przykre i zenujace. Zamiast wymyslec takie idiotyzmy, powiedzieliby lepiej jednej grupie zawczasu zeby swoja scenke skrocila o 2/3. A, wlasnie. Kompresujcie ludzie swoje scenki, jesli to sa niszowe kabarety a nie sa jakies show piesni i tanca. [64] Re: HAX-1
[65] Re: HAX-1
[67] Re: HAX-1
[68] Re: HAX-1
Jak pisałem, ja nie buczę na wejściach Narutardów itp. Zachowanie tych, którzy buczeli, świadczy o ich kulturze. Jedna rzecz znudzenie cosplayem konkretnych postaci, druga tępienia osób, które na nie się zdecydowały. >Pomyslodawcy tego rozwiazania nalezy sie Zloty Penis bez zlota (2.0). Tutaj się z tobą zgodzę. Nic dodać, nic ująć. [92] Re: HAX-1
Taki offtopic odnosnie dialogu Garga i Kola. Ostatnio na konie podeszla do mnie znana fanka naruto LadyStyx i spytala mnie czy tez jestem Gargutardem. Pytanie totalnie mnie zagielo bo sposob jego wypowiedzenia sugerowal, ze juz mam doczynienia z jednym Gargutardem w postaci LadyStyx. Fandomie czy Garg stal sie Mojzeszem narutardow? oO [93] Re: HAX-1
[110] Re: HAX-1
[111] Re: HAX-1
[112] Re: HAX-1
Lol, bluzy i podkoszulki rzeczywiscie tylko czarne, kiedys mnie podobno wyszczupalo optycznie i w ogole bylem mroczny i tak zostalo. Kiedys chcialem kupic szara, ale okazalo sie ze obiera. Ciezko kupic cokolwiek na mnie zeby pasowalo, mnie sie nie chce lazic po sklepach tez (nie jestem jakas baba), wiec mam zawsze ulubiony zestaw (majtasy specjalne, zajebiste jak dla mnie i nie wiem gdzie takie mozna dostac bo szukalem nawet). [95] Re: HAX-1
[96] Re: HAX-1
[97] Re: HAX-1
[99] Re: HAX-1
[100] Re: HAX-1
Co robią ludzie w Radioakcji? Bawią się w radio :P [102] Re: HAX-1
[103] Re: HAX-1
| Użytkownik Szukacz Radio Gorące teksty | ||||||||||
Cichy sleep też pewno wypalił. Bo jak chciałyśmy z przyjaciółką podsłuchać za dnia panel hentai to nic z tego nie wyszło XD
A pokaz para-para, jakkolwiek mały, zorganizowało się na j-music panelu :D
No i shibari rulez @__@ *jedna z ofiar XD* ogólnie kon bardzo mi się podobał n_n