Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Internet} Jak dojść na DOJIcon Autor: Alqua, Data: 14.07.2006, 00:28:31, Źródło: Organizatorzy W dniu dzisiejszym dokonaliśmy dosyć dużej aktualizacji na stronie DOJIconu. Przede wszystkim pojawił się opis dojścia z Dworca Głównego na teren konwentu. Oprócz opisu umieściliśmy też stosowną mapkę. Dojście zajmuje jakieś 10-15 minut wolnym krokiem. Jest to przyjemny spacer pozwalający zobaczyć po drodze kilka zabytków.Oprócz tego jak do nas trafić na stronie uzupełniliśmy częściowo listę atrakcji. W nadchodzącym tygodniu należy się spodziewać kolejnych informacji o nowych konkursach, panelach, pokazach i projekcjach. Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: DOJIcon. Nasze publikacje:
Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 5 dodaj [1] Re: Jak dojść na DOJIcon
Zoisaite [*.chello.pl], 14.07.2006, 03:46:50, oceny: +0 -0 "Jest to przyjemny spacer pozwalający zobaczyć po drodze kilka zabytków." No no juz bez takich numerow...
Zapomnialo sie chyba ze "coponiektorzy" beda obladowani torbami,plecakami i czym tam jeszcze, nie liczac biedakow majacych zamiar dotrzec popoludniu w okresie upalow ;D
Nazywanie tego przyjemnym spacerem jest chyba troche na wyrost XD
Ja w Krakowie bede o 4:35 rano XD wiec na szczescie upaly mnie nie dotycza XD Odpowiedz [2] Re: Jak dojść na DOJIcon
[3] Re: Jak dojść na DOJIcon
Kwak in Quest for Holy Grail [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 14.07.2006, 10:00:38, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0 Ludzie, jedźcie na Dojicon, dobrze wam radzę! U Czartoryskich wisi Dama z Gronostajem i w ramach larpa można znaleźć kod (wcale nie na Monalizie, Leonardo znowu was zrobił w konia, hehe). Wiem co mówię, sam widziałem. Tak się, Alqua, reklamuje konwent! [4] Re: Jak dojść na DOJIcon
To Ci niezbyt wychodzi... [5] Re: Jak dojść na DOJIcon
Trasa prowadzi przez Rynek Główny, więc jakby nie patrzeć, można powiedzieć, że "zwiedzało sie Kraków" :P.
Odnośnie spaceru - uwierzcie mi na słowo, lepiej jest się przespacerować, niż szukać wśród wykopów przystanku, wsiadać do autobusu lub tramwaju wypakowanego ludźmi że drzwi nie chcą się zamknąć, i stać w tym ścisku przez pół godziny (korki, remonty, objazdy). | Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|