Niusy
Archiwum
Inne serwisy
Dodaj niusa
Teksty
Recenzje
Konwenty
Felietony
Humor
Kiosk
Galerie
Anime
Manga
Konwenty
Cosplay
Fanarty
Komiksy
Wydarzenia
Plikownia
Nihon
Konwenty
Media
Teledyski
Zwiastuny
Kim jest Generał Niebieski?
Tomasz „Radagajs” Flasiński
Akira Toriyama oraz rozmaici zaślinieni fani-zboczeńcy insynuują, że orientacja tej wrażliwej i szlachetnej postaci jest homoseksualna (tj. Niebieski jest gejem). Jest to jednak opinia nieuzasadniona, a przy tym głęboko dla ww. postaci krzywdząca.
Być może Toriyama miał jakieś powody, aby wykoślawić postać szlachetnego gen. Niebieskiego?
Nie znamy przeszłości ani życia rodzinnego tego zamkniętego w sobie introwertyka. Być może Niebieski należy do zakonu i ślubował czystość? (wskazywałby na to jego wysoki stopień koncentracji, dzięki któremu obezwładnia swoich przeciwników - prawdopodobnie nauczył się tego podczas długotrwałych studiów i medytacji w jakimś buddyjskim klasztorze) Możliwe też, że po prostu nie lubi kobiet, które zachowują się jak prostytutki (a trudno inaczej określić zachowanie Bulmy - deprymujące nie tylko dla gen. Niebieskiego). Może też uważać, że nie każda kobieta godna jest przekroczenia progu jego sypialni (mało prawdopodobne, bo to egocentryczne rozumowanie nie pasuje do wrażliwego zachowania Niebieskiego).
W mandze "Dragon Ball" Kuririn i Bulma wywodzą rzekomą homoseksualną orientację naszego bohatera z trzech czynników:
- zdrobniałego i pełnego szacunku dla innych języka, jakim generał się posługuje;
- niechęci do odbycia stosunku cielesnego z Bulmą, której nachalne narzucanie się wpływa na Niebieskiego deprymująco;
- faktu, że ich przeciwnik dba o swoją cerę.
Gdzie tu pedalstwo? Dbanie o swoją cerę czy zwracanie się do innych w ugrzeczniony sposób nie są oznakami bycia gejem! (inaczej byłby nim na pewno taki np. Kenshin) Co do kwestii Bulmy, niechęć (uzasadniona!) do bycia jednorazowym partnerem seksualnym tej rozwiązłej pannicy można wyjaśnić tym, że Niebieski potrafi narzucić sobie samodyscyplinę i przestrzega pewnych zasad. Przecież w serii "Dragon Ball" wystąpił już niejaki Yamcha, który również bał się/nie lubił kobiet i doznawał szoku na widok nagiego kobiecego ciała (zamiast ślinić się jak większość pozostałych bohaterów). Nikt jakoś go nie nazywał pedałem. Fakt ten świadczy, że Toriyama miał jakieś ukryte powody do zohydzenia w naszych oczach gen. Niebieskiego.
Powyższy wywód wskazuje nam jasno, jaki model "męskiego mężczyzny" lansuje nam DB: jest to niedogolony macho, któremu stan własnej cery kompletnie "wisi"; jest to erotoman, który czyta pisma pornograficzne, ślini się obficie na widok nagiego kobiecego ciała i korzysta z każdej okazji do przelotnego numerka; jest to wreszcie brutalny dresiarz-prymityw, który nauczył się słówek tylko na "k" i potrafiłby doprowadzić na skraj załamania każdego polonistę, z prof. Miodkiem włącznie. Być może właśnie dlatego Niebieski jest opluwany, że różni się od takich ludzi jak powyżej opisani? Jednakowoż ktoś tu zapomniał o ważnym szczególe: przymiotnik "inny" nie jest synonimem rzeczownika "gej".
Należy więc zadać pytanie: dlaczego Toriyama poszedł na łatwiznę i przedstawił nam najwulgarniejszą wersję, wkładając w usta Bulmy i Kuririna słowo "pedał" które jest chamskim i zwulgaryzowanym odpowiednikiem słowa "homoseksualista" (forma pośrednia: "gej" - też jest obraźliwa, ale nie aż tak. Nikt nie mówi natomiast "Ty homoseksualisto!" - słowo to nie jest po prostu używane jako obelga, więc w razie, gdyby gen. Niebieski rzeczywiście czuł pociąg do przedstawicieli własnej płci - co zresztą jest raczej wykluczone - należałoby używać tego właśnie słowa, aby podkreślić, że przedstawiciele mniejszości seksualnych opartych na wzajemnej zgodzie obu partnerów nie powinni być dyskryminowani. A nie jakiś tam "pedał". Pedał może być co najwyżej rowerowy). Czemu pan Akira Toriyama stara się tak źle przedstawić generała Niebieskiego? Być może odgrywa się na tej postaci za jakieś swoje kompleksy z dzieciństwa? Być może sam mangaka był w dzieciństwie molestowany seksualnie? Być może sam Toriyama jest homoseksualistą? Ale - mój Boże - czemu generał Niebieski ma ponosić odpowiedzialność za kompleksy Toriyamy? Dlaczego podjęto próbę zohydzenia nam pierwszego bohatera DB, z którym wrażliwy Czytelnik nie będący erotomanem ani Andrzejem Gołotą może się wreszcie w pełni identyfikować?
O'khan, należąca do zasłużonych subskrybentów listy mailowej Toriyama ML, podjęła próbę rekonstrukcji prawdziwej przeszłości generała Niebieskiego. Oto najbardziej prawdopodobna wersja:
"Generał Niebieski nigdy nie miał lekkiego życia. Najgorsze było dzieciństwo. Poniewierany przez kolegów, bity przez rodziców, wyśmiewany przez nauczycieli. Pod wpływem środowiska zaczął chodzić na siłownie i brać sterydy. Z tygodnia na tydzień jego mięśnie rosły, a mózg malał. Jednak zawsze, gdzieś tam głęboko, głęboko w duszy był romantykiem i poetą. Nie potrafił tego uzwnętrznić i to wprowadzało go w kompleksy oraz powodowało frustrację. Próbował przed tym uciec. Dlatego wstąpił do Armii Czerwonej Wstęgi. Jednak nie można uciec przed samym sobą. Jego problemy się nie skończyły i biedak pogrążał się w coraz większej frustracji, stał się bardzo agresywny. Czuł pogardę do samego siebie i do całego świata. Czuł pogardę do innych, niższych istot, które nie potrafią zrozumieć prawdziwej miłości. Obojętny był na uroki przedstawicielek płci pięknej, gdyż przez całe życie kochał tylko jedną kobietę. Marlenkę. Z klasy II c..."
PS. Nie wiem, czy tekst O'khan został napisany na poważnie (raczej jednak nie) natomiast reszta felietonu jest jak najbardziej poważna... No, dobrze... Bez przesady. Określenie "zaślinieni fani-zboczeńcy" nie zostało napisane na poważnie. :P
Dodaj do:
Zobacz także
Ocena
| 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
Komentarze
Ilość komentarzy: 12 dodaj
to Kenshin nie jest gejem?!
Nie to tylko panienki naokolo tak mesko wygladaja ;)
Kenshin gejem? WTF?? A Tomoe, Kaoru? Himura raczej nie jest gejem !!;)
A kogo to tak naprawde obchodzi.
no moze diewczynom i geyom;)
Słuchaj
