Kiedy zmienicie logo? Albo chociaż jego kolor...
Może pasowałoby gdybyście robili magazyn o chibi wampirach, do czegokolwiek innego pasuje jak pięść do nosa.

Lol, nawet Kyaa po cichu wyprzedziło Otaku.

W jakim sensie, bo mnie chyba coś ominęło?

W czasie między oficjalną datą wyjścia Otaku, a fizycznym wyjściem(które jeszcze nie nastąpiło) zdążyły się pojawić nowe numery Arigato i właśnie Kyaa.

Czemu na okładce nie ma Tytanów tak jak reszta naszych pism, które teraz wychodzą? :/

Bo Kyaa to ukryta opcja hipsterska

Tu no bez kitu, trafne spostrzeżenie.

Jak tak teraz patrzę na spis, to mam ochotę kupić numer żeby sprawdzić czy poprawili poziom(ostatni kupiłem ponad rok temu). Jest pięć tytułów które już znam, plus ciekawi mnie co napiszą o novelkach.

EDIT: Kupiłem, i aż mam ochotę zrestartować Planet Nipponia żeby opisać jak bardzo zjebali.

- Artykuł sponsorowany na 10 stron
- 3/5 za samo "stara się być ambitne"
- WIELKIE bzdury w tekście o LN
- Relacja z Niuconu jest ucięta. O samym tekście nie przypominajcie, byk na byku byka pogania.
- Pogmatwanie stylistyczne, którego uniknął chyba tylko spis treści
- "Aktualności", z których większość(jak nie wszystkie) już nie jest aktualna
- To samo się tyczy nowości wydawniczych z Japonii

A wisienką z gówna na torcie z gówna jest recenzja OniAi.

- "zamglenie planu", którego nie pamiętam, a dosłownie wczoraj oglądałem
- "inne spojrzenie" i "schematyczność" naraz
- "zapominalne po 2 sekundach" Self Producer, którego singiel był jednym z najlepiej sprzedających się OP z tamtego sezonu
- "GIMBEI"

Ludzie, robicie to już 5 lat, i wydawałoby się, że potraficie już to zrobić w miarę dobrze. A tym czasem jedyną rzeczą, która była dobra w tym numerze jest plakat z Anothera.

ALE FAJNY BLOGASEK
reaktywuj, poczytam :3

Jestem w trakcie tworzenia innego projektu, ale prawdopodobnie on upadnie. No bo jeżeli ludzie od 6 tygodni rozmyślają nad nazwą, to IMHO najpewniej odechciało im się cokolwiek robić i z projektu nici. A szkoda, bo gdyby nie stracone szanse, to mielibyśmy solidną konkurencję dla acepa.

Z drugiej strony, mam kilka pomysłów co do bloga. Kilka pomysłów na poradniki(w tym projekt stworzenia "mangowego linuxa"), sporo ciekawych stron do opisania, i ze dwa czy trzy skrawki recenzji na starym dysku. "Moje opinie" pewnie poszłyby w trzy dupy. Wtedy mi się podobało, ale teraz nieco powiewa gimbazą(zwłaszcza pewien nieopublikowany tekst).

TL;DR Myślę nad tym, ale nawet jeśli to zacząłbym od nowa.

Mógłbyś rozwinąć temat mangowego linuxa? Domyślnie będziesz instalował comixa/qcomicbooka, kodeki i dodawał mangowe motywy czy...?

Mangozjebix. A na pulpicie widgety z niusami z acepa i sankaku.

Brzmi kusząco...

Jeszcze aplikacja, która z różnych stron z hentajowymi obrazkami komponuje ci codzienną fap-porcję wedle preferencji.

O KURWA, CZUJĘ PIENIĄDZ.
Yes.

Mnóstwo ustawień ! Możesz zaznaczyć, że chcesz flatchesty, ale ma omijać loli.

To jaki w tym sens?

No ja na przykład wolę flatchesty powyżej loli wieku.

łoo, ta ja nawet bym się na takie coś pisał, mimo, że płaskich lasek nie lubię, wolę oppai :3

dzięki za uprzedzenie, pet shop na okładce prawie sprawił, że kupiłem to coś... raz kupiłem jeden numer na spróbowanie, żeby zobaczyć co to jest, spoiler w pierwszym zdaniu recenzji mnie zniechęcił bardzo
jaką ocenę dostał pet shop tak a propos? bo tylko to mnie ciekawi, nie będę wydawał dychy żeby zobaczyć jedną cyferkę

4/5, co ciekawe "kreska" pojawiła się i w plusach i w minusach. Nie czytałem więc nie wiem czy to kolejny kwiatek od recenzenta czy aż tak się zmienia.

Aż tak ciężko się domyślić, o co chodziło? Jesteś jakiś niedomyślny. To znaczy, że dla części widzów kreska może plusem, a dla drugiej części może być minusem.

*może być plusem

To jest czysty idiotyzm, zdajesz sobie z tego sprawę?

Idąc tym tokiem myślenia, WSZYSTKO powinno być zarówno w plusach, jak i minusach.

Dla mnie plusem jest durnota fabuły i przerośnięte, większe od głowy, cycki. Dlatego od teraz powinny pojawiać się w plusach, inaczej będę nieszczęśliwa.

A PLOT to ty szanuj.

Przyznam się, że mnie zaciekawiłeś. Co takiego napisali o LN?

Cóż... po pierwsze- literówki się zdarzają ( w imieniu Ginbei nie tak trudno podmienić n na m), natomiast odnośnie gustu muzycznego- o tym się nie dyskutuje, prawda? Dla jednych była to cudowna muzyka, a dla recenzenta najwidoczniej gówno. Co do innego spojrzenia a schematyczności- cóż, nie czytałem recenzji, więc nie wiem jaki był kontekst wypowiedzi, ale inne spojrzenie nie musi wcale oznaczać, że np. bohaterowie są jacyś inni- mogą być schematyczni. W anime może być dużo schematycznych rzeczy/wątków, a jedynie fabuła to "inne spojrzenie na jakiś temat".

O gustach należy dyskutować, dziękuję, pozdrawiam.

No to jak nie dyskutujemy o gustach (choć Chestnut ma rację), to podyskutujmy o faktach. A te są takie, że singiel się świetnie sprzedał, więc miliony zadowolonych Japończyków wiedzą lepiej, niż jakiś recenzent, który przecież tylko marzy o byciu Japończykiem. Dla mnie wartość merytoryczna takiego tekstu to gówno, a wciskanie go ludziom za pieniądze uważam za oszustwo.

Oszukiwacze w fandomach.

Zauważ w sumie, że SAO sprzedało się bardzo dobrze, a jest słabe, więc Japończyki aż tak dobrze nie wiedzą mimo wszystko.

raczej nie każdy fan Japonii, mangi i anime marzy o byciu japończykiem :)

o ja cie, wiedzą lepiej.... to oni są geniuszami tak? Oglądałaś ich reklamy? Odsyłam do nich, z takim gustem reklamowym to z pewnością należy się z nimi liczyć, bo oni są normalnie ewenementami jeśli chodzi o gust (jakikolwiek gust).

Drogi recenzencie, polecam linomag na pieczenie odbytu :)

A teraz informacje z za granicy, VLC nareszcie poprawnie obsługuje napisy i rozdziałowanie, co pozwala na porządne oglądanie anime bez pierdolenia się w mpc-hc. Na miejscu jest nasz reporter, Imion Nazwiskov.

Powiedział nikt nigdy.

Przecież Fenek Alfa powiedział.