Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Media} Nasz Dziennik o mandze i anime Autor: Grisznak, Data: 12.04.2008, 11:53:00, Źródło: Nasz Dziennik Znana i lubiana (w pewnych, rzecz jasna, kręgach) gazeta, związana z radiem rodem z miasta lepiej kojarzonego z PierniCONem, opublikowała dwa miesiące temu na swojej stronie internetowej artykuł pt. „Świat mangi i anime ubogaceniem czy zagrożeniem?”.Uczciwie trzeba przyznać, że na tle tekstów, które niegdyś pojawiały się w rydzykowych mediach, tekst ten wręcz tchnie erudycją. Autorka, p. Małgorzata Więczkowska, jasno dzieli tytuły na przeznaczone dla młodszych widzów i dla dorosłych, zauważa, iż anime i manga poruszają właściwie wszelkie możliwe tematy i są światem niezwykle bogatym oraz zróżnicowanym. Naturalnie, spora część artykułu to klasyczne już oskarżenia o pedofilię — „Dragon Ball”, homoseksualizm — „Sailor Moon”, „Kannaduki no Miko” i... „Love Hina” (sic!) oraz „Slayers” (Sic! x2) i ezoterykę — czego dowodem ma być członkostwo Naoko Takeuchi w Klubie Astronomicznym (sic! x3). Im dalej, tym siców! będzie, niestety, więcej. Przekonujemy się, iż „Naruto” i „Megaman” uczą dzieci okultyzmu (harem no satano jutsu?), zaś Sailorki to propaganda New Age. Nie brak też argumentów, które padały wcześniej w kontekście Harry'ego Pottera (biała i czarna magia). Konkludując, autorka nie wzywa do wznoszenia stosów tudzież masowych nalotów Moher Commando na sklepy, jednak zauważa, iż przed niewłaściwym wpływem anime należy młodzież chronić. Trudno się z nią we wszystkim zgadzać, jednak oddać należy, że — w odróżnieniu od wielu dawnych krytyków naszego hobby — ona przynajmniej wie (mniej więcej, ale jednak), o czym pisze. Dodaj do: Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 176 dodaj [8] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[11] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[25] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[32] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Rzeczywiście, widziałem. Dokładnie o północy, kiedy na wszystkich innych kanałach równo lecą pornosy ;) [36] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[37] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[45] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[96] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[149] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[41] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Facet manga i anime to najlepsze co moze byc [53] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Bzdura. Ja osobiście preferuje wiele rzeczy przed. Przykładowo dobry obiad jest lepszy niż manga. [57] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[80] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[64] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[68] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[70] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[125] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[2] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[3] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
To już drugie podejście autorki do tematu, warto porównać ten artykuł z poprzednim opublikowanym w Wychowawcy sześć lat temu. Jakby nie patrzeć trochę zmiękczyła swoje stanowisko. [5] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Jakby nie patrzeć to strasznie obiektywny artykuł - jak na to co potrafią prezentować. Na upartego można to uznać za sympatię. [4] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[6] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Głupi pomysł. Nawet bardzo. [7] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[12] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[16] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[20] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[21] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[176] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[54] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Dowcip klasy denerwowanie pseudokibiców. Gratuluje błyskotliwego humoru. Jak chcesz coś tocać patykiem - nawet dla żartu - rób to prywatnie, nie mieszając innych Bogu ducha winnych do tego. [69] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[133] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
FUT czytelnia lub inna osoba posiadająca serię Dr. Slumpa. [9] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Ej, bo jak zaczną dostawać maile, to wyniosą autorkę na piedestał, za walkę z opętanymi przez demony mango. Poza tym nie ma co się rzucać, kobieta nie pisze nic debilnego czy oszołomskiego. Z punktu widzenia katolika, to co pochodzi z innej kultury i używa innych niż katolickie wzorce - jest złe. Zawsze zabraniano czytania ulotek wrogiej propagandy, i nikt nigdy nie kwestionował celowości tych działań ;P Ma baba swoje poglądy, wyraża je na swoim placu - o co się rzucać? Że napadła na jaśnieanimepospolitą? Kto wtedy będzie większym moherem? Z punktu widzenia pedagoga - też ma wiele racji. Jej głównym błędem jest generalizacja, czy też skupienie się na mandze i anime - bo dzieciakowi kiełbie we łbie robi w zasadzie większość mediów, jeśli ma do nich dostęp bez kontroli i wytłumaczenia przez rodzica. IMO - naturalny antagonizm, do tego na poziomie. Nie ma co płakać. [14] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Nie utożsamiaj katolików z rydzykotardami, bo wszak wśród mangowców katolików także ich nie brak. Zasadniczo, gdyby nie te bzdury dotyczące konkretnych tytułów, to w wielu punktach nie sposób się z nią nie zgodzić. Kultura japońska epatuje schematami, które dla europejczyka niekoniecznie muszą być akceptowalne. A tu widać, że przynajmniej coś tam widziała/słyszała. Niemniej, yaoi/yuri w Slayers? Zastanawiam się, czy ona sama nie jest aby kryptojaoistką. [23] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Nie brak, ale to są osoby które mają wiarę. I religię na poziomie wyższym niż rydzyjkowcy. Co nie zmienia faktu, że z czysto politycznych powodów wszystko, co promuje lub po prostu mówi o innych wzorcach jest dla _religii_ katolickiej w polsce solą w oku. Przypominam, że mamy sytuację, gdzie 90% społeczeństwa to katolicy, przynajmniej na papierze. Prawdziwi katolicy to niewielki odsetek z tego. Wysoka pozycja w papierach wynika z tego, że kościół ma ugruntowaną pozycję, chrześcijaninem zostaje się w wieku lat 0, religii naucza się w szkołach itp. Wszelkie obce wzorce powodują poważne drgania tej iluzji. W obliczu konkurencji walka o wiernego nie jest taka prosta i automatyczna. [95] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Oj, stopniujesz i to niebezpiecznie. Raz, że definicja "Prawdziwego Katolika" to rzecz wybitnie subiektywna, dwa, że kwestia "wiary na określonym poziomie" również wymyka się precyzyjnym podziałom. Niezależnie od tego rodzaju dywagacji, pewna wrażliwość wynikająca z faktu wychowania w takiej a nie innej kulturze pozostaje, bez względu na religię. Wielu ludzi, nawet jeśli nie są szczególnie wierzący, irytuje bezsensowne wykorzystywanie motywów religijnych w anime. [120] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[127] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Przestan juz z tymi katolikami. Rydzyki to nic w porownaniu z co poniektorymi zagranicznymi "kosciolami". (Przynajmniej nie zabijaja ludzi.) [10] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Zgadzam się w pewnym stopniu z autorką tekstu. Niestety, sporo z was jeszcze nie dostrzega negatywnego mangi na was. Spójrzcie chociażby na yaoistki czy inne ecchicony. Czy naprawdę zakładanie majtek na głowę i chodzenie za rękę z przyjaciółką w krawacie jest normalne? Zastanówcie się. [13] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[17] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[26] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[35] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[43] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Sugerujesz że młodzi są coraz bardziej niewyżyci? [56] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Wymień konwent ze SDC(tm) który miałby wspólny leitmotif z Ecchiconem. [58] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[107] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[134] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Przecież to wielbiciele kultury(?) japońskiej. Powielają tylko jeden z zwyczajów przewijający się dosyć często. Hentaje też zabroń, pogoń loliciarzy i dbaj o czystość moralną. Jaki eksces? Zwykła asertywność - ba, może i jakaś miłość się narodzi. [139] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Na starych zdjęciach masz dłuższe włosy niż na nowszych. Za dużo seksu? [59] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Hmmm... Nie pamiętam...? Nie było...? [109] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Kiedy nowe Anime+ [15] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
jakby nie patrzeć, za rękę z przyjaciółką chodzi połowa dziewczynek w każdym gimnazjum xD [19] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[46] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[51] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[63] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[128] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[135] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[140] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[169] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[49] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Jak juz ktos wyzej napisal, polowa dziewczyn w gimnazjach chodzi za reke i co w tym nienormalnego? I co masz do yaoi? Sam kocham yaoi i jestem normalny. Nie nosze krawatu, zachowuje sie jak kazdy inny chlopak w moim wieku, a gacie na leb wkladam tylko jak ide z moim misiem do centrum handlowego sie lansowac =* [52] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Ciężka bzdura - czemu to niby mniejszość ma być tendencją przeważającą? Jeśli jakiś pojedyńczy przypadek łazi z majtkami na głowie - ma to wzbudzać niepokój co do mej osoby - wolne żarty. Jeśli zaś uważasz iż u przeciętnego, zwykłego człowieka oglądanie jakiegoś filmu, serialu (itp) wywołuje tendencję do wiernego upodobniania się to ja przepraszam - ale czas drogi adwersarzu porzucić dziwne lektury i wyjść z domu. Kontakt z ludzmi powinien złagodzić objawy. [71] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Hmm... Majty na glowie->Ecchicon, where?;P Wiesz co to "wyglupianie sie"? W mojej szkole, sa kolesie, ktorzy rzucaja do siebie tekstami typu "Chodz pod stol i pociagnij mi pale, bo tam jest twoje miejsce" i nie uwazaja sie z tego powodu za homoseksualistow, a tym bardziej nie ogladaja mangi i anime... ciekawe co wywoluje takie zachowanie?XD Pomysl czasem zanim cos napiszesz;) [81] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[102] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[103] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[150] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[170] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[18] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[22] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[31] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[33] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Angel Sanctuary, ignorancie jeden. [38] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[40] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Już bez przesady, ale na drugi raz lepiej odrabiaj lekcje. Chciałeś rzucić zabawnym komentarzem, a z powodu braku wiedzy wypadł cokolwiek żałośnie. [55] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[61] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
To było na poważnie? Wybacz, myślałem że się nabijasz. I zaraz tam "zbluzgałeś". W miarę grzecznie zwróciłem uwagę, ot co. [48] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[50] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
LOL, po tym to tym to naprawdę by mogła zaliczyć zejście śmiertelne. [91] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[94] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Wiem, widziałem. Może nie wyglądam na to, ale znam prawie wszystkie hentaje krążące po sieci. [98] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[99] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Żeby to jeszcze było co spoilerować... [100] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[101] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[106] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[110] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[104] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[129] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[24] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Dobrze, że ta autorka nie poznała Trinity Blood :P bo to by dopiero popierało jej teorię, że anime podważa jedyny słuszny kościół. A teraz czy ktoś mnie może oświecić jak w naszych czasach można łączyć astronomię z astrologią??? [97] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[27] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Ehh nie rozumiem tych co pisza takie dziwne artykuly przeciez bylo nie bylo anime i manga to sa bajki(jedynie lepej dopracowane)czyli cos wymyslonego, cos czego sie nie bierze na powaznie A wogole denerwuje mnie tez to szukanie w kazdej scenie podtekstu takiego jak pedofila i inne. [28] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[29] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[62] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Chodzi Ci o to całowanie się ? Bo nic innego nie potrafię sobie przypomnieć... A tak w nawiasie, zacząłem ziewać przy czytaniu tego tekstu- kolejny wywód 'zgubny wpływ-pornografia-przemoc - homoseksualizm-okultyzm' autorstwa jakiejś nierozdziewiczonej dewotki... ile można ? Kiedy zresztą skończy się zamieszczanie takich newsów, kogo to właściwie obchodzi co na ten temat sądzi banda oszołomów zasłaniających się 'chrześcijańskimi' [bullshit] wartościami ? [93] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[30] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Przeczytałem najpierw tę nową wersję, teraz czytam starą. I nie wiem czemu ale mam takie dziwne wrażenie, że część zdań jest na żywca przeklejona. Wygląda to tak, jakby ten pierwszy text został poddany edycji i puszczony na nowo. [34] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[39] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Trochę. Ale ma też bardzo płytkie spojrzenie na sprawę. [42] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[44] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Na szczęście nie każdy ma 15 lat i uważa swoje hobby za sposób na życie, innymi słowy - nie każdy ma klapki na oczach. Ta pani zaś tak - ogromne, ciężkie klapy. Na jednej ma napis "bóg", na drugiej "religia" i otaczającą ją rzeczywistość postrzega przez ich pryzmat. Jej świat dzieli się wyłącznie na dobro i zło, nie ma w nim miejsca na stany pośrednie. Przecież jej postawa życiowa wyraźnie bije z tego textu, nie trzeba się nawet zbytnio w niego wczytywać. I dlatego śmiem twierdzić, że ma płytkie spojrzenie. Bo spojrzenie fanatyka zawsze będzie płytkie. Widzi tylko to co chce widzieć, to co jest jej wygodne/zgodne z jej światopoglądem. Nadzieja pozostaje w tej twojej "prawie każdej osobie". Bo nie trzeba od razu być fanem, żeby coś zrozumieć. Wystarczy tylko odrobina wiedzy i chęć. Ale kościół niestety potrafi tylko potępiać. [60] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
No i Tenchi robi to samo co autorka tylko z drugiej strony. A co jeśli to kwestia polityki tego pisma? Przecież nie jest jego celem szukanie kompromisu. Nie propaguje ona szukania wspólnego języka z ludźmi o odmiennych poglądach tylko konserwowaniu i umacnianiu własnych. Podpinając jednak słowo "kościół" wstawiasz wszystkich pod ten sam mianownik "ND". [65] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
I tu jak zwykle pojawia się wciąż ten sam problem. Pisząc o jakimkolwiek zjawisku nie da się uniknąć generalizacji. Ja wiem o tym że nie każdy czytelnik ND zgodzi się z treścią artykułu, bo (kto wie, kto wie) być może sam się interesuje m&a i miałby coś do powiedzenia w tym temacie. Ale racz zauważyć, że jednak będzie to zdecydowana mniejszość. Chyba nie da się uniknąć krzywdzenia mniejszości w takich dyskusjach. [85] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Głównym błędem autorki było właśnie generalizowanie. Jak by szczęśliwiej dobrała tytuły tekst byłby poprawny. Wymowa artykułu jest prosta - jeśli chcesz sobie wychować katolika, to uważaj co ogląda, bo się jeszcze pogubi i wybierze inny światopogląd niż założony - celem jest, zaznaczam, wychowanie w duchu katolickim. I ma ze swojego unktu widzenia rację, bo większość anime epatuje zupełnie innymi wartościami. Z naszej strony generalizacja jest bardziej krzywdząca. W końcu postrzegamy religię miłości jedynie poprzez pryzmat wypaczenia jej ekumenizmem miecza, ksenofobii oraz wpieprzania się w nasze sprawy. [138] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Nie jesteś targetem tego pisma. Nie jest też to pismo ogółu rzymskich katolików w Polsce - nie mówiąc nawet o całym Kościele. Spełnia ono zapotrzebowanie jej czytelników i jest trochę bez sensu dyskusja na temat co powinni pisać skoro zamierzony swój cel wypełniają bezbłędnie. To jakby dyskutować z redakcją pisma motoryzacyjnego aby pisała o piłce nożnej. Artykuł ten jest kuriozum - ale nie jest on zaproszeniem do dyskusji ani otwartym atakiem w konkretne osoby czy środowiska. Służy on konserwacji poglądów ich odbiorców, i takoż powinno się to postrzegać i darować sobie analizowanie autorki czy też artykułu. Chyba że ktoś musi poprawiać sobie samopoczucie. [82] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[89] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[126] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
A skąd wiesz, że Go nie ma? Umarłeś już? [136] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Dzwoniłem do Boga w zeszłym miesiącu i mówił że przez cały kwiecień go nie będzie. [137] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Dokładnie, Black Lagoon nie widziałeś? Bóg jest na wakacjach. [78] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[47] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[66] Re: „Nasz Dziennik” o mandze i anime
No, no, no. Kobiecina popisała się znajomością tematu, nie ma to tamto. Trudno było te bzdury doczytać do końca, ale kilka rzeczy zwróciło moją uwagę. Autorka musiała się nieźle naszukać, aby natrafić na te piętnaście tytułów, które ciągle podaje jako przykłady. W końcu osobie, która nie siedzi na co dzień w tematyce anime, trudno zapewne jest znaleźć tę garstkę tytułów, w których są satanizm, okultyzm, elementy New Age, pedofilia, homoseksualizm itp. razem wzięte. Po drugie, czuję się zaszczycony, że bezczelnie przerobiła fragmenty hasła „Anime”, które tłumaczyłem z angielskiej Wikipedii na polską. Fakt, używanie materiałów z Wikipedii jest dozwolone bez żadnych ograniczeń, czego jestem w pełni świadom zamieszczając tam jakieś hasło, ale takie coś to już szczyt chamstwa: Większość anime łączy w sobie elementy kilku różnych gatunków, jak i wiele różnych tematów, co utrudnia jednoznaczne ich skategoryzowanie. (...) Przykładowo, w jakimś anime największy nacisk położono na akcję, np. efektowne bijatyki lub pościgi, ale jednocześnie w tym samym filmie (serialu) znaleźć można elementy humoru, romansu, a nawet... ostre, cięte komentarze społeczne! Tak samo powstać może anime, w którym najbardziej widoczny jest wątek romansowy, ale jednocześnie dużo w nim akcji – tak napisałem w Wikipedii, a w artykule czytamy: Większość anime łączy w sobie elementy kilku różnych gatunków, a także wiele różnych tematów, co utrudnia jednoznaczne ich skategoryzowanie. Przykładowo w jakimś anime największy nacisk położono na akcję, np. efektowne bijatyki lub pościgi, ale jednocześnie w tym samym filmie (serialu) znaleźć można elementy humoru, romansu, a nawet... elementy pedofilii. Tak samo powstać może anime, w którym najbardziej widoczny jest wątek romansowy, ale jednocześnie dużo w nim akcji. Ogólnie rzecz biorąc, pani Więczkowska ma naprawdę niezłą wyobraźnię, żeby wymyślić takie bzdury, jakie zaprezentowała w swoich wypocinach (chociaż moja siostra stwierdziła, że człowiek nie był by w stanie wymyślić takich debilizmów). Ciekaw jestem, skąd jeszcze kopiowała i przerabiała? Chyba że nie kopiowała, a wytłumaczeniem braku logiki i ciągłości poszczególnych zdań, fragmentów, jak i również całego tekstu, jest jej niezwykle chujowy warsztat pisarski. Polecam słuchać więcej Radia Maryja i oglądać więcej TV Trwam, najlepiej relaksować się przy wyświetlanych tam teledyskach – zawsze, kiedy je oglądam, poprawia mi się humor, chociaż niemiłosiernie cierpią na tym moja przepona, krzesło i podłoga. Ale dla pani autorki powinien być to pierwszorzędny relaks pobudzający szare komórki do myślenia. Swoją drogą, pani autorka powinna podziękować Masońskiej Telewizji TVN za wskazówkę odnośnie „elementów pedofilskich” w „Dragon Ballu” – bez pomocy jednego z największych medialnych wrogów Imperium ojca R. nie była by tego świadoma. [130] Re: „Nasz Dziennik” o mandze i anime
[67] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Zastosowałem Technikę Randomowego Czytania (TM) i trafiłem na coś takiego: "wiele filmów i komiksów zawiera sporą dozę emocji negatywnych. (...) Treścią wielu (...) są rywalizacja i podstęp. (...) Niezwykle często pokazują gniew, złość na twarzy albo w ruchach ciała. Może to wywoływać wrażenie, zwłaszcza u młodych widzów, że wściekłość i sięganie po przemoc jest czymś normalnym." Jak śmią pokazywać coś takiego jak "rywalizacja"! Powinno się zakazać transmisji sportowych, zabronić Igrzysk, a dzieciaczki w szkołach muszą się dowiedzieć, że raz Jaś musi dostąć piątkę, raz Małgosia. To ostatnie zdanie to jużw ogóle z kosmosu - babka pisze o komiksach to niech pisze o komiksach. Chce pogadać o prawdziwym życiu to niech pisze o prawdziwym życiu. Skąd dogmat o przenikaniu się światów: mangi (/filmu, etc.) i tego realnego? [72] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Czytam te wasze komentarze i zastanawiam sie nad jednym. Jeżeli pisze nieprawdę to czego sie oburzacie, skąd u Was tyle agresji. Prawda sama sie obroni, chyba ze jednak ma racje!!!To wówczas tłumaczy Wasze zachowanie...... [73] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[74] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
wyobraź sobie ze oglądałem i to niejedną ... i mam swoje zdanie ... nie spotkałem się jeszcze, żeby ktoś napisał jakiś artykuł, który by Wam odpowiadał!!!chyba ze Wy sami...nawet jednego profesora znawce tematyki filomwej obrzuciliscie najgorszymi komentarzami.... dlatego to daje do myślenia.... [75] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[77] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Mylisz sie, po prostu krytyczne artykuly wywoluja wiekszy odzew. Co by nie byc goloslownym, niedawny artykul w Przekroju zostal dobrze przyjety. [84] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Zauwaz, ze wiekszosc naszych komentarzy ma wydzwiek humorystyczny i robimy sobie po prostu z glupiego artykulu jaja. Przypomina mi sie artykul Tomasza Piatka, ktory dlugo rozsmieszal mnie do lez przez swoj "powazny" wydzwiek i "mokre oczy"XD Podobnie jest z tym artykulem, ktory nie dosc, ze jest po prostu gowniano napisany, to autor nie pochwalil sie zbytnim rozeznaniem w temacie. Jak cos chce sie oczerniac, to mozna to robic w bardziej dosadny sposob, a nie pierdolic o szopenie... [90] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[117] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[118] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[121] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[141] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[79] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[148] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[76] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
hmmm...denerwuje mnie uogólnianie w tym artykule, czytałam, i czułam się jakby dokładnie wszyscy mangowcy byli albo mieli się stać niewyżytymi psychopatami, satanistami, pedofilami ze skłonnością do agresji bo się 'naoglądali japońskich bajek'. I to jednostronne podejście do m&a, a gdzie wzmianka o tym że w co drugim anime przez większość czasu mówią o przyjaźni, poświęceniu, ambicjach etc.? [87] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Tam, gdzie twierdzenia, że religia katolicka uczy o miłości bliźniego, a nie paleniu teletubisiów na stosach za poglądy. Jednostronność jest grzechem obu stron dyskusji. Dyskutując na poziomie genralizacji w stylu "katolicy są tacy a tacy" "anime jest takie a takie" zawsze będziemy się ślizgać po powierzchni problemu. Autorka wyłożyła się na znajomości anime oraz poziomie tekstu. No ok, poszła na nie swoje poletko i dostała po dupie od ludzi bardziej obeznanych z tematem. Gdyby ktoś od nas spłodził tekst "techniki indoktrynacji - dlaczego dziecko powinno chodzić do kościoła pod opieką rodziców" to też by się wyłożył w dyskusjach z teologami, pomimo tego, że religia masowa R-K używa masę 'trików na maluczkich'. Bo m&a i religia nie przeszkadzają sobie dopiero na wysokich stopniach zrozumienia, na stereotypowych są wrogie z natury. [83] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[86] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Tak jak się można było tego spodziewać po prasie pseudochrześcijańskiej. Homoseksualizm w SM - taa... Mamoru to przebrana za faceta kobita... :> Okultyzm w Naruto... Ciekawe, co by napisała o NGE, czy FMA :> [88] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[92] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[108] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[116] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[112] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[115] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[124] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Tom 9, rozdział 1, tekst odnosi się do wcześniejszego pocałunku: Haruka: Nie chciałam cię wprawić w zakłopotanie, pani. Michiru: Uran jest i mężczyzną, i kobietą zarazem walczy kumulując siły obojga płci. Z tego stwierdzam, ze to przede wszystkim hermafrodytyzm (jako stan ciała), a z niego i owszem wychodzi biseksualizm/homoseksualizm (jako stan umysłu). Chociaż można rozważać czy Haruka po cywilnemu chodząca w męskich ciuchach nie jest wtedy facetem i latając za dziewczynami jest w tym momencie hetero ;) [105] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
"W Japonii, z wyjątkiem nastolatków, mało kto ogląda i kupuje anime" Że co?! [113] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[131] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[158] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[111] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Czytam prawie każdy numer Naszego Dziennika i imho to jeden ze słabszych i mniej rzeczowych artykułów w tej gazetce. Gdzie nie gdzie zahacza nawet o prawdę ale zdanie "W Japonii, z wyjątkiem nastolatków, mało kto ogląda i kupuje anime" wzbudza uśmieszek politowania i człowiek zastanawia się czy Autorka wie o czym pisze. [114] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[119] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[122] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
zgodze sie z tym artykulem w 1 sprawie...pokemon to zlo wcielone naklaniajace dzieci do grzeszenia i lapania pokemonuf [123] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Na początku miałem ochotę skomentować w/w artykuł na stronie ND, ale zapomniałem, że przecież oni z obawy przed nieprzychylnymi, a do tego rzeczowymi opiniami zlikwidowali opcję komentowania artykułów. Może więc wypowiedzieć się na forum ND? Ależ skąd! Czy ktoś widział jakiś link do ich forum? Zatem pozostaje bezpośredni kontakt z autorką artykułu, ale... nie podała żadnych namiarów. Medium na poziomie tworzy dialog z czytelnikiem, a nie jednostronny i niezwykle subiektywny monolog. ND takim medium nie jest. Warsztat dziennikarski autorki leży i kwiczy. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że dobrze zapoznała się z tematem, to po chwili widać, że tylko pobieżnie nań spojrzała. Generalizacja i ciągłe operowanie tymi samymi 4-5 tytułami spośród setek(!) anime nie może naświetlić potencjalnemu czytelnikowi obiektywnego i rzeczywistego obrazu. Kopiowanie materiałów z innych źródeł (wiki, tvn) też tylko świadczy o pobieżnym zapoznaniu się z tematem. Co więcej, autorka na początku pisze o przeznaczeniu mang i anime dla różnych grup wiekowych, a potem wszystkie jej zdaniem kierowane są jednocześnie do dzieci i młodzieży. Tak na marginesie, nie jest winą japońskich twórców, że polskie stacje telewizyjne nie zainteresują się, dla jakiej grupy wiekowej przeznaczony jest jakiś tytuł - tego jednak autorka artykułu nie zauważyła. O podawaniu nieprawdziwych informacji na temat treści niektórych anime już nie będę się rozpisywał, gdyż dla nas, fanów m&a jest to oczywiste. Na koniec zbulwersowało mnie jedno. Myślałem, że autorka chce oceniać elementy japońskiej popkultury, a tymczasem okazało się, że krytykuje całą dalekowschodnią kulturę - religie (buddyzm nazywany okultyzmem), styl życia, podejście do wielu różnych spraw (np. erotyka). Zgadzam się z autorką w jednym - należy edukować społeczeństwo, aby nauczyło się odróżniać fikcję i fantastykę od świata realnego. Osoby mające koszmary po horrorach przestaną się bać otwartej szafy, a dzieci oglądające Tom&Jerry nie będą walić kotów młotkiem ani innymi ciężkimi rzeczami. Należy również nauczyć tego dziennikarzy, którzy sami na siłę, najczęściej wbrew zamierzeniom twórców, próbują utożsamiać świat nierzeczywisty ze światem rzeczywistym. Twórcy mangi i anime, podobnie do pisarzy czy twórców animacji, gier komputerowych itd., tworzą światy zrodzone w wyobraźni i tam mające pozostać. Wątpię, aby autorka Harry'ego Pottera chciała, aby obwiniano ją o śmierć dzieci próbujących latać na miotle... Nie taki jest cel, nie takie przeznaczenie dzieł pisanych i animowanych o treściach nierzeczywistych... Często się zdarza, że wymyślony przez autora świat jest bliźniaczo podobny do świata realnego, a wtedy ludzie (nierzadko dziennikarze) zapominają, że to nadal jest świat przeznaczony dla naszych wyobraźni, marzeń i nie należy szukać w świecie rzeczywistym świata nierzeczywistego... [132] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[142] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Uważam,że autorka wytknęła mandze jej ciemne strony a nie pokazała dobrej strony tego zjawiska. Rozumiem,że trzeba odrożniać fickje od rzeczewistości,patrzyć na to z dystansem co tam się dzieje ale żeby WSZYSTKIE ANIME UZNAĆ ZA ZŁE? To paranaja.To było by powiedzieć jak Pszczółka Maja,Muminki,anime na podstawie książek dziecięcych z lat 80,Dogtato-kun,Chii Sweet Home,Byousoku 5 cm,Beyond to the clouds,Filmy z Ghibli,Nodame Contabile,Honey & Clover nie powinno się ogladać,bo to ZŁO i nie nadaje się do niczego? A kultura Amerykańska w filmach i kreskówkach przepraszam bardzo jest święta? Niech autorka popatrzy na Przerysowanych,South Park,Potyczki Jerrego Springera i programy randkowe z MTV.Albo też na Polską kreskówkę Włatcy móch i niech porównuje do anime.To zobaczymy co to by było. [144] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Włatcy Móch to doskonałe w swojej klasie dzieło, podobnie jak South Park. I nie są one dla wszystkich. [145] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[146] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
I nie są one dla wszystkich. [151] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[152] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Miło mi cię poznać, znawco seriali animowanych - Debil jestem. I tak z 50 osób z mojej uczelni, którym też się ta seria podoba. [153] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[173] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
siedze sobie z narzeczona i z tesciami w kinie na filmie 'asteriks na olimpiadzie' i ogladam serie zwiastunow i tu nagle... zapowiedz filmu kinowego 'wladcy much' (nawet nie wiem, jak sie /poprawnie/ pisze ten tytul i nie obchodzi mnie to). reakcja publicznosci wyglada nastepujaco: dzieci w wieku przedszkolnym i podstawowkowym - okrzyki radosci. starsza czesc pulicznosci - szok, cisza, zdegustowanie itd. myslalem, ze szczytem procesu zdebilnienia polskich dzieci byla emisja seriali pokroju 'dwa glupie psy' czy 'ed, edd i eddy', ale 'wladcy much' to szczyt szczytow. mialem nieprzyjemnosc obejrzec kilka odcinkow i ani nie widzialem tam elementow parodii, ani tez nic zabawnego. jedynie zenujaca glupota, wszechobecny debilizm. podejrzewam, ze po polskich podstawowkach biegaja teraz tysiace takich czesiow... az strach sie bac. dobrze, ze przynajmniej nie dopuscili do emisji odcinka o rozmowach z wackiem. [175] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[154] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
debil to się właśnie odezwał nie wypowiadaj się jak nie masz o czymś pojęcia albo jesteś za durny żeby zrozumieć włatców [155] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Daj spokój, to jest człowiek wychowany w internecie, głównie na zagranicznych stronach. Nie dziwota że nie bawi go parodia najbliższego mu otaczającego świata. Po prostu go nie zna i nie docierają do niego misterne żarty zawarte we Włatcach. Polskich komedii pewnie też nie lubi. [156] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Jaka znowu "parodia otaczajacego swiata"? Tworcy (a moze raczej tFuRCy, ze sprobuje sie wczuc w klimaty filmow dla debili) unikaja uzywania JAKICHKOLWIEK W OGOLE znanych/na czasie postaci/memow/wydarzen (polityka, showbiznes, religia, cokolwiek). Nawet w gre graja wymyslona (i polscy debile mysla ze to aluzja do tej ich zjebanej Tibii, ktora ma grafike 2d i nie ma dzwieku, bo w to wlasnie debile graja wiec do niczego innego nie moga przyrownac nawet). Ja tez chodzilem do podstawowki, nawet 8 lat i bez internetu (uwierzysz w to?). Nie wiem co ty tam pierdolisz pod nosem, ale pewnie ty tez nie wiesz. "Polskich komedii pewnie też nie lubi." Tak wlasnie myslalem, ze pewnie Chlopaki Nie Placza, Kiepscy i Halo Hans to tez cie smiesza. Wyjasnij mi kilka tych "misternych zartow". Albo moze w ogole spierdalaj najlepiej. [157] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[159] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Widać że dużo tego nie oglądałeś. A polskie komedie owszem - śmieszą mnie. Nikoś Dyzma, Killer i jeszcze kilka innych. Ale jeśli sam nie rozumiesz czemu, to ja nie mam zamiaru ci tego tłumaczyć. Dam ci hinta. Pamiętasz grę Franko na Amigę? Kaszana straszliwa - ani to ładne, ani grywalne. A mimo to sprzedawało się jak świeże bułeczki, nie schodziło z pierwszych miejsc list przebojów, grali w to dosłownie wszyscy (nie tylko amigowcy), a gra uzyskała status kultowej. Dlaczego tak się działo? Pomyśl, a może zrozumiesz. Dodam że ma to związek z tematyką samej gry. A tak ogólnie na koniec: nie chcesz, nie oglądaj. Tylko nie wyzywaj mnie publicznie od debili za inne od twoich poglądy, bardzo cię proszę. Nie świadczy to zbyt dobrze o twojej kulturze osobistej. [160] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Ten krety pewnie w ogóle nie wie że taka gra jak Franko kiedyś wyszła, ba on w ogóle nie ma o niczym pojęcia. [161] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Hm, tak się akurat składa, że doskonale osobiście znam tego "kretyna" i wiem, że siedzi w gierkach może nawet dłużej ode mnie - inaczej nie dawałbym mu takiego przykładu. Jedyny problem jest taki, że gdy mu się coś nie podoba to... Zresztą sam widzisz. [163] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[162] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[164] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Brawo, Sherlocku. Ale na pewno miały więcej, niż to co pokazują nam ówczesne chodzone mordobicia, takie jak trylogie Double Dragon, Final Fight czy dwie części Ninja Warriors. I to właśnie jest tym magnesem który mnie osobiście tak przyciąga. Pazura jako Nikoś Dyzma mimo wszystko zawsze będzie mi bardziej bliższy niż Reeves jako Neo w Metrixie. Nic na to nie poradzę. [165] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[166] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Tym niemniej bardzo różni się od wersji automatowej i spokojnie może być traktowana jako druga część. To niby zupełnie inna, nowa gra, ale w tych samych realiach i o identycznym klimacie. [167] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[168] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Więc tym bardziej "druga część". A co do retro, to już nawet strusieńki Renegade i Target Renegade miały chodzenie "w głębi". Więc gdyby chcieli, to by zrobili. Ale widać nie chcieli. Zaraz nas wywalą stąd za offtop. [171] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[172] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
No trochę ssał, przyrównując go do późniejszych bijatyk, ale mimo wszystko wciąż da się w niego pograć. A konkretnie w automatową wersję, bo konwersje wszystkie były do dupy, nawet mimo tego że sterowało się tyloma klawiszami co na automacie. Za to nieoficjalna kontynuacja, czyli Target Renegade (C=64, Spectrum) - paaanie, pierwsza bijatyka z prawdziwego zdarzenia na te kompy. Renegade III też niezły, ale gorszy niż Target. [174] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
[143] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
To jak Autorka uznaje też wynika z kontekstu,że Pszczółka Maja,Muminki,Księżniczka Sara,filmy z Ghimbli,Honey&Clover,Byousoku 5cm , Beyond to the Clouds,Nodame Contabile uznać ZŁO!!! A Kreskówki,programy i filmy Amerykańskie?Też nie są święte! Niech poogląda South Park,Przerysowanych,Potyczki Jerrego Springera,programy Randkowe z MTV i niech porówna z anime. I niech potem porówna i wyda konkretny komentarz a nie tu po kilku popularnych tytułach określa,że manga i anime jest zła! [147] Re: Nasz Dziennik o mandze i anime
Nic nowego nie napiszę, jeśli powiem, że autorce brak wiedzy i głębszego rozeznania w światku m&a. Sam artykuł jest dla mnie całkiem śmieszny i jego merytoryczną(?) wartość można sobie o kant dupy rozbić. Niemniej gratuluję autorce samozaparcia i zachęcam do poszerzania horyzontów myślowych oraz mniejszej ilośći ściągania materiałó z innych mediów na przyszłóść. | Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|
A że 99% mang i anime nie nakłania do chodzenia na msze, modlitwy, czy składania ofiar pieniężnych, to będziemy dla nich wrogiem.
Przynajmniej do czasu, aż nie odwykną od starych średniowiecznych metod na krzewienie religii, przez ciemnotę i izolację wiernych od niekoszernych poglądów.