Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Strike WitchesXellos Druga wojna światowa – mogłoby się wydawać, że do tego tematu można podchodzić wyłącznie poważnie. W książkach, filmach, komiksach czy grach poruszających ten temat przeważają smutek i tragizm. Bohaterowie tracą wszystko: domy, pieniądze, rodzinę, a nawet życie. Jednak jeśli ktoś sądzi, że Japończycy także podchodzą do tematu Drugiej Wojny Światowej wyłącznie na poważnie to grubo się myli... Rok 1939. Zamiast Hitlera i Nazistów na świat napadają kosmici. Neuroi, bo tak nazywają się owe istoty, „wciągają” samoloty ludzi i tworzą z nich swoje własne jednostki, które później atakują naszą planetę. Wojsko nie jest w stanie ich pokonać, wszelka nadzieja na zwycięstwo znika. Któż pokona pozaziemskich oprawców? Któż uratuje świat od zguby? Otóż nie kto inny jak półnagie, latające lolitki obdarzone magiczną mocą. Tak proszę państwa, naukowcy z całego świata opracowali potężną broń, która jest jedyną szansą na uratowanie ludzkości – Striker Unit. Urządzenie to jest niczym innym jak dwiema zbrojami, zakładanymi na nogi, wyposażone w mini-śmigiełka napędzane magią. Brzmi absurdalnie? To dopiero początek! Otóż panowie ze studia GONZO (znanego niegdyś z wielkich hitów jak „Gantz”, „Chrno Crusade”, czy „Trinity Blood”) postanowili dodać tj produkcji jeszcze więcej pikanterii. Jej źródłem są, jak można się spodziewać, damskie majteczki. Choć podobnych pomysłów nie brakowało wcześniej, to jednak „Strike Witches” jest krokiem milowym w dziedzinie fanservice'u, gdyż ilością ujęć bieliźnianych prześcignęło wiodące w tej dziedzinie prym „Agent AIKa”. Tutaj nie ujrzycie żadnych upskirtów powodowanych niewinnym powiewem wiatru, tutaj majtki są cały czas widoczne. Nie wiem, co sobie myśleli twórcy, ale moim zdaniem to, co widziałem w tym anime jest już zbytnią przesadą. Wszystkie nastolatki, uczennice, a także wszystkie dziewczyny służące w wojsku nie noszą spodni, spódnic ani nic co zakrywałoby nogi. Główna część ich garderoby kończy się na pasie, pozostawiając cały dół odkryty. Niektórym bohaterkom zdarza się nosić rajstopy, ale poza tymi nielicznymi wyjątkami widz jest atakowany 300% dawką damskiej bielizny. Kilka słów o bohaterach „Strike Witches”. Czternastoletnia Yoshika, córka wynalazcy Striker Unit, który zaginął bez wieści podczas wojny, mieszka wraz ze swoją matką i babcią w niewielkiej wsi. Nasza bohaterka posiada wielką magiczną moc leczniczą, jednak nie potrafi jej jeszcze kontrolować. Dziewczyna pragnie nieść pomoc innym i przejąć po matce klinikę leczniczą, jednak wojna krzyżuje jej plany. Jej osobą zainteresowała się armia, jednak dziewczyna nawet nie chce słyszeć o zabijaniu, choćby najbardziej nikczemnego wroga. Jednak wojsko znajduje skuteczną metodę na „dobrowolne zwerbowanie” naszej małej lolitki do wojska. Odwiedza ją major Sakamoto Mio, która przt pomocy listu od jej zaginionego ojca namwia Yoshikę by wstąpiła do specjalnej jednostki Strike Witches – jedynych obrończyń planety przed kosmitami. Warto dodać, że wszystkie postacie, wydarzenia, czy nawet owe Striker Unit mają swoje historyczne odpowiedniki (z lekką „damską” zmianą). Tym sposobem oglądając „Strike Witches” dowiadujemy się co nieco o przebiegu Drugiej Wojny Światowej. Komu mogę polecić to anime? Na pewno wszelkim maniakom loli i damskiej bielizny, a także fanom nagich „scen kąpielowych” z udziałem powyższych lolitek, a dodatkowo fanom różnego rodzaju zwierzęcych uszek czy ogonków (każdej z bohaterek podczas używania magii samoczynnie wyrastają zwierzęce uszy i ogonki). To anime należy do rodzaju „obejrzeć raz i odłożyć na półkę”, gdyż jak wiele produkcji ecchi z ostatnich lat nie oferuje niczego ciekawego w warstwie fabularnej, a jego największą zaletą duża dawka damskich majteczek. Dodaj do: Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. 7,00/10 (6 głosów)KomentarzeIlość komentarzy: 51 dodaj [1] Re: Strike Witches
Joe [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 05.04.2009, 13:44:45, oceny: +2 -0 Przykładów potraktowania drugiej wojny światowej z przymrużeniem oka nie trzeba długo szukać: „Jak rozpętałem drugą wojnę światową”, „Allo Allo”, „1941”. Dlatego twierdzenie, że „Strike Witches” jest ewenementem w tym względzie jest chybione. Szkoda, że nic nie napisałeś o technicznym wykonaniu serii. Z tego co pamiętam każda z bohaterek ma odpowiadający jej rzeczywisty typ samolotu bojowego. W tekście warto chyba było też wspomnieć o tym, że serię można za darmo oglądać w Internecie. Odpowiedz [2] Re: Strike Witches
[4] Re: Strike Witches
Jak dla kogo, ja się na nich straszliwie wynudziłem. Spróbujcie zrozumieć, że SW to seria czysto fanserwisowa. Ona ma cieszyć oczy, a nie dostarczać jakichś wysublimowanych uniesień fabularnych i rolę swoją spełnia IMHO wyśmienicie. Fabuły jest tam dokładnie tyle ile potrzebuje tego typu produkcja i nie ma sensu przyrównywać jej do "poważnych" produkcji z przesłaniem. Nie takie było jej założenie i siłą rzeczy na ich tle musi wypaść blado. Poza tym nie każdy może i powinien SW oglądać - to anime jest skierowane do dosyć specyficznej, wąskiej grupy odbiorców (podobnie jak np. Sky Girls) i tylko oni będą w stanie należycie je docenić. [29] Re: Strike Witches
Z recenzji wynika iż fabuły jest tam tyle co w pornosach - aby było jakieś przejście pomiędzy jednym waleniem, a następnym. Tu podobnie - aby był pretekst aby pokazać jedne majtki w ruchu a potem aby był powód pokazać następne. Obiektywnie patrząc na to, nie powiedziałbym iż jest to fan service - to jest hurt service. Przypomina karmienie kogoś ulubionym przysmakiem do wymiotów. I sądzę iż tylko maniak może się nie pozwracać. W przenośni. A recenzja jest za długa. Powinna raczej wyglądać tak: 2 Wojna Światowa. Kosmici. Magia. Pseudo zbroje-samoloty. Lolity. Majtki. Mnóstwo majtek. Za dużo majtek. Fabuła? Pisać nie warto. Oglądać? Nie warto. [31] Re: Strike Witches
Dobrze zatem - jestem maniakiem. Ale niegroźnym. Poza tym nie samymi majtkami człowiek żyje, w tej serii jest cała masa różnorakich fetyszy. [41] Re: Strike Witches
Ale to anime jest tak monotematyczne jak tona buraków. Próbując już znaleźć choć odrobinę plusów - czy ta masa różnorakich fetyszy stanowi choć zauważalny procent? I czy robi to jakąś różnicę przy "przewadze" tego leitmotif'u? Oto jest tragedia. [42] Re: Strike Witches
Dla ludzi których te rzeczy kręcą - stanowi. A czy robi różnicę... Nie wiem. Tak się bowiem akurat doskonale składa, że większość tych fetyszy do mnie trafia. Nie ma chyba odcinka, którego oglądanie nie sprawiłoby mi radochy i nie dało wizualnej wyżerki. [8] Re: Strike Witches
Nie tylko samolotu. Każda z nich nosi nazwisko jakiegoś sławnego pilota/pilotki, którzy tymi samolotami latali. Tutaj jest pełna rozpiska. [12] Re: Strike Witches
[13] Re: Strike Witches
Jasne. Dlatego przekleiłem charta dla wszystkich zainteresowanych, ale z tego co widzę wielu ich raczej nie będzie. [16] Re: Strike Witches
[20] Re: Strike Witches
Sorki ale pierdolicie takie farmazony, ze glowa boli. Penis z tym, ze niby maja nosic nazwiska jakis slawnych pilotow, skoro troche pikselow wyzej miezy im sie cyce i pokazuje majtasie. Brakuje jeszcze tylko dokladnych pomiarow jak gleboko im te majtki wchodza w picze. To jest odwracanie kota ogonem. Czy japonska mlodziez jest tak glupia by przekazywac im historie swiata za pomoca majtek? Nigdy nie przezylem zadnej wojny ale wiem, ze to zadny smihyhihy ani zadne miejsce na fanservice. Nie dajmy sie odrealic od prawdziwych problemow. [21] Re: Strike Witches
Wojna była dawno temu i chyba już się skończyła. Może najwyższa pora nabrać nieco dystansu do tamtych wydarzeń? Poza tym nikt nie twierdził, że to ma być anime edukacyjne. SW to najczystszy fanserwis i tylko w takich kategoriach należy go oceniać. Przecież przez cały czas usiłuję to powiedzieć. [27] Re: Strike Witches
To znaczy że mają jakieś klasyczne pornosy z ubiorami stylizowanymi na II WW i fabułą luźnie nawiązującą - czy też to anime jest unikalnym okazem idiotycznego wykorzystania motywu wojny światowej? [32] Re: Strike Witches
Owszem, jest to idiotyczne wykorzystanie motywu drugiej wojny. Co absolutnie nie przeszkadza maniakom którzy nie pozwracają skupiać się na fanserwisie i fetyszach. [33] Re: Strike Witches
[34] Re: Strike Witches
Czemu nie - na pewno znaleźliby się jacyś miłośnicy takiego tytułu. Wszystko jest dla ludzi. [35] Re: Strike Witches
[36] Re: Strike Witches
Jesteś Polakiem i żyjesz w Europie. To tak na wszelki wypadek, jakbyś zapomniał. [37] Re: Strike Witches
I co z tego? Zyjemy w czasach kiedy wojsko amerykanskie moze zownowac Polske w ciagu paru dni, a pierwsza ich rakieta moze dotrzec do Warszawy w ciagu godziny. Zremy to samo co hamerykanie, sluchamy tego samego co hamerykanie i ubieramy sie tak samo jak hamerykanie. To tak jakbys zapomnial, ze zyjemy w globalnej wiosce. [38] Re: Strike Witches
I z tego powodu mam rozpamiętywać czasy drugiej wojny, żyjąc w ciągłym strachu że nagle hameryka zrówna nas z ziemią? A co ja na to poradzę? Nic i nie mam zamiaru sobie tym głowy zaprzątać. Poza tym wypraszam sobie - nie słucham tego samego co hamerykanie. A żarcie tego samego co oni i ubieranie się w ich ciuchy nie znaczy dla mnie automatycznie, że mam brać z nich jakiekolwiek przykłady, a zwłaszcza kulturowo-historyczne. [39] Re: Strike Witches
[40] Re: Strike Witches
Wolę być chodzącym tomwisizmem, niż żyć zapatrzony na Amerykę. Podtrzymuję EOT. Od "pedo" anime po rozważania kulturowe, LOL. [43] Re: Strike Witches
[3] Re: Strike Witches
[5] Re: Strike Witches
Taa, boobsy, boobsy everywhere, let's kill'em with just boobs. no ale co kto lubi. A poza tym co wy macie z tym pedo, powaliło was do końca czy ta nowa chora ustawa tak na was podziałała? Ile razy trzeba wam powtarzać, że choć ślinię się na takie seryjki to pedofilem nigdy nie byłem, nie jestem i nie będę? [6] Re: Strike Witches
[7] Re: Strike Witches
DVD z drugą serią, znaczy? [9] Re: Strike Witches
[*] [10] Re: Strike Witches
[11] Re: Strike Witches
W zasadzie sam się zastanawiam po co w ogóle dyskutuję, nie ma to najmniejszego sensu. Mówi się, że mangowcy po tylu latach "bycia uciśnioną mniejszością" odznaczają się wyjątkowo rozwiniętym zrozumieniem i tolerancją na różne dziwne rzeczy. Jednak w praktyce okazuje się, że są dokładnie tacy sami jak reszta społeczeństwa, do którego kiedyś tak gorąco próbowali trafić. Jeśli tylko pojawi się cokolwiek odbiegającego od ogólnie pojętej normalności, to próbom odcięcia się, szkalowania czy wręcz zniszczenia tego nie ma końca. Cóż, widać już taka nasz polska mentalność i absolutnie nic nie jest w stanie jej zmienić. Wypada się po prostu zamknąć i spokojnie dalej robić swoje. [14] Re: Strike Witches
Tenchi, zarówno acep jak i Tanuki prowadzą politykę otwartych drzwi. Nic nie stoi na przeszkodzie abyś usiadł i sam napisał kilka "tolerancyjnych" recenzji tytułów, które, twoim zdaniem, zostały niesłusznie skrytykowane. Natomiast nie powinna cię dziwić taka a nie inna reakcja na tego typu tytuły. Mam ci przypomnieć, jak Answerman, a następnie fandom w USA zareagował na próby wydania tam Kodomo no Jikan? [22] Re: Strike Witches
Tyle tylko, że do recenzji nie mam absolutnie nic. Bardziej denerwują mnie komentarze i podejście ludzi do osób, które przyznały się że ta seria bardzo im się podoba. A fandom w USA też jest głupi. Po raz kolejny powtarzam, że to są tylko rysunki. Od patrzenia na nie nie stanie im się krzywda. [15] Re: Strike Witches
[17] Re: Strike Witches
[18] Re: Strike Witches
[23] Re: Strike Witches
Owszem jest, bo pedofilem nie jestem. Nikt mi niczego nie udowodnił, a takie gadki to zbyt daleko posunięte wyciąganie wniosków i palenie czarownic, których nie ma. [19] Re: Strike Witches
[24] Re: Strike Witches
Przepraszam, czy my rozmawiamy o sytuacjach z życia wziętych, czy o anime? Wydaje mi się że niektórzy chyba zatracili granicę między nimi. A odpowiadając na twoje pytanie: nic bym nie zrobił. Co mnie obchodzi jak się ktoś ubiera, to jego prywatna sprawa. [25] Re: Strike Witches
Well, zgadzam się z Tobą w sporej części. Ciekaw jednak jestem, jak zareagowałbyś, gdyś znalazł takie lolicony na dysku komputera swojego dziecka. Być może wychodzi tu mój konserwatyzm, ale ja zastosowałbym dość tradycyjne i zdecydowanie ciemnogrodzkie metody pedagogiczne, wśród których pas byłby jednym z głównych narzędzi. Wiem, my już jesteśmy starsi i być może faktycznie potrafimy wyczuć różnice między fikcją a rzeczywistością. Weź jednak pod uwagę, że jednak te serie robione są dla nastolatków. I tutaj mam wątpliwości. [26] Re: Strike Witches
Tu mnie może trochę masz, bo nie wiem jak bym zareagował. Tyle że nie rozmawiamy o dzieciach, lecz o nas samych. A co do tej serii kierowanej dla nastolatków... Pewnie się tym jeszcze pogrążę, ale na pewno kojarzysz dziecięcą komórkę Hello! Projectu (czyli stajni z której pochodzą Morning Musume) i grupy takie jak Berryz Koubou czy Buono!. Śpiewające lolis w wieku od 13 do 17 lat (gdy zaczynały, były młodsze). Nikt tam nie ukrywa dla kogo i po co one są produkowane. Nie chce mi się szukać, ale pokazałbym zdjęcie publiki na dowolnym z ich koncertów - większość to 30-40-letni faceci, jakiekolwiek kobiety na widowni to czysta egzotyka. Zatem zaryzykowałbym stwierdzenie, że serie pokroju SW są kierowane do ludzi takich jak ja: lubiących poślinić się na lolitki, ale umiejących rozróżnić świat fikcyjny od rzeczywistego i rozumiejących, że w real life za takie numery idzie się do więzienia. Poza tym dokładając wisienkę na torcie powiem jeszcze tyle, że dzieci chronicznie wręcz nienawidzę i staram się do żadnego nie zbliżać. Ciekawe co? Ale jednak to prawda. Dlatego tak bardzo godzą we mnie stwierdzenia, że każdy kto ogląda tego typu serie powinien sam zgłosić się na leczenie albo oddać pod opiekę policji. Z tego co wiem, z moją moralnością i psychiką jest jak na razie wszystko w najlepszym porządku. A szufladkowanie bez znajomości człowieka jest zwyczajnie niesprawiedliwe. [28] Re: Strike Witches
Za miłość platoniczną nikt nikogo jeszcze chyba nie zamknął. Jeśli zaś na koncertach nie dochodzi do macania to nie ma podstaw do oskarżeń - co nie oznacza iż widzowie koncertu nie będą przykładowo rejestrowani kamerami monitoringu. [30] Re: Strike Witches
Nie dochodzi do macania, przecież tam czuwa cała banda ochroniarzy. A jeśli chodzi o kamery - dam sobie nawet założyć kartotekę, jeśli tylko w zamian za to skończy się pomawianie o pedofilię tylko na podstawie rzeczy które oglądam. [44] Re: Strike Witches
moze niecierpisz dzieci, bo niecierpisz siebie, tego co w tobie siedzi hm? To taki klasyczny motyw wyparacia. Dla mnie nie jest normalne slinienie sie na widok majtek dzieci, ale sa specjalisci twierdzacy, ze to normalne pozadac plec przeciwna w wieku od pierwszej menstruacji, wiec jak nie schodzisz ponizej tego poziomu to nie jestes pedofilem dla nich, jestes natomiast zboczencem :) Jednak w niktorych plemionach zyjacych a buszu bylbys normalny. Tu jednak wkroczyla by banda psychologow i zapewne zdiagnozowala by jakies powody z powdu ktorych kreca cie bezbrone loli, a nie te zle i nidobre grozne potwory kobiety :) [45] Re: Strike Witches
LOL, co za logika - skoro kręcą mnie loli uważane za bezbronne, to kobiety muszę uważać za groźne potwory. Niestety nietrafiona. A zboczeńcem mogę sobie być, lepsze to chyba od bycia pedofilem, tym bardziej że cały czas mowa o rysunkach na ekranie monitora. Mówię, oddzielmy życie od fikcji. W życiu kręci mnie co innego, w anime co innego. [46] Re: Strike Witches
albo za zagrozenie, forma dowolna, ja nie jestem psychologiem, ja sie tylko drocze [47] Re: Strike Witches
Taa, widzę. Choć raz jakaś miła odmiana. [48] Re: Strike Witches
[49] Re: Strike Witches
Życie to życie, a prawo to prawo. Ostatnia nowelizacja kodeksu mówi że gdyby przekroczono w tym anime pewną granicę byłoby ono na indeksie. Prawo, nawet jak się go nie lubi, stanowi normę. [50] Re: Strike Witches
>.> i co z tego że prawo(haha poza tym ja nie mam jeszcze 18 ;p więc nie duża różnica wieku pomiędzy mną a typiarami z SW) tak mówi po pierwsze prawo polskie nie jest do końca normalne ;p a po drugie to tak samo jak mass typa pobiera muze albo gry z neta nielegalnie i co jakoś ich nie wyłapują i oprócz tego na świecie jest tyle pok**wionych ludzi np: prawdziwi pedofile, zoofile i wiele wiele innych że nie wiem czemu się czepiać kogoś że takie anime oglądając się ślini >.>(nie śliniłem się na te płaskie typiary;p) [51] Re: Strike Witches
Pedofil nie pedofil walic to. Pedofil to osoba ktora lubi male bezbronne dziewczynki (ewentualnie chlopcow) ale ludzie kurwa to jest anime to nie jest realne. Wiec jesli sie to komus podoba to wylane na to... Poza tym jak czasami ogladam niektore anime gdzie sa 14 latki i sie dowiaduje w 3-4 epie ze maja tyle lat, a wygladaja jak 18-22 letnie cizie, to pozdro pocwicz | Użytkownik Szukacz Radio Gorące teksty | ||||||||||