Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Internet} Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku Autor: Spairatox, Data: 23.08.2006, 23:18:03, Źródło: Aleja Komiksu Na Alei Komiksu ukazał się wywiad z Yankiem, redakorem naczelnym Otaku, dotyczący planów oraz paru ciekawostek związanych z tym produktem. Zapraszamy do zapoznania się z tą rozmową tutaj.Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: Otaku. Nasze publikacje:
Inne serwisy: KomentarzeIlość komentarzy: 251 dodaj [1] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Tiber [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 24.08.2006, 02:21:19, oceny: +0 -0 Kto chętny jako pierwszy do wylistowania wszystkich bredni w wywiadzie? Odpowiedz [2] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[3] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Niestety tobie niewiele można zarzucić :P 1. Oficjalnie panujecie sobie, a Yanek jest Yankiem (Panem Yankiem?), a nie Janem Godwodem. 2. Brak jakiejkolwiek reakcji, gdy Yanek ewidentnie wpada cykl bredniowy. Po prostu maszynowo idą pytania z listy. Tylko sporadycznie odpowiedzi rednacza prowokują do stawiania pytań bonusowych. ( 3. "Tylko ciężka praca i praca". What? Gdzie? To nie dziennik, żeby trzeba było wszystko składać na ostatnią chwilę. Korekta nie boi się dedlijna, można ją robić w chwili zaaprobowania artykułu, czyli nawet na numer wprzód, a nie w momencie zamykania wydania. Składanie przez ponad dwieście (dwie osoby razy szesnaście godzin razy siedem dni) godzin? Chyba w Paincie, a i w to nie uwierzę. 4. Pytanie o stronę zbędne - wystarczyło dać pod tekstem linka. No, chyba, że liczyło się na jakąś obszerniejszą wypowiedź pytanego :D 5. Parę literówek tu i tam :) Kwestii partnera nie ruszam, bo ciało zmęczone, noc krótka, a rzeczy do oplucia masa. [5] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
niewiele? I tak i nie. "Futbol" mnie się podoba, "pan" z dużej litery, "zabawa z grafiką"(? ot potworek)... i tak dalej. Yanek też puszcza parę logicznych sprzeczności np: "JA (...) decyduje o treści, formie czy częstotliwości wydawania" kontra "Częstotliwość zależy od reklamodawców. Np. drugi numer, planowany na 1 października, ukaże się dopiero 26 października" czy też "brak jakiegokolwiek magazynu" "nisza" "poprzednicy: Kawaii, Mangazyn..." "jedyne na rynku" przeciw "Wole określenie prozin. Czy nazwą nas magazynem niezależnym czy prozinem...". Starczy, co by nie mówili że u diabła bywam. [48] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[55] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
awww, czytaj uważnie albo naciśnij F3, ctrl+f czy inny skrót do "szukaj". I się nie podlizuj bo i tak numetru telefonu pani redaktor nie dostaniesz. Chyba że do pracy. :P [62] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[179] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
nie, "aleja" nie ma telefonu w kontaktach na www, poza tym google says -8teen... inne pokolenie. [183] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[6] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[7] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Jeśli chodzi o sprzeczności to chyba stwierdzenie futbol nie padło z moich ust :). Wywiad nie został przeprowadzony metodą " twarzą w twarz" odpowiedzi dostałam na piśmie, chcieliśmy zachować oryginalny sens wypowiedzi. Zabawa z grafiką - fakt mój błąd i nawet niezły potworek - mogłam chociaż zastosować cudzysłów. Z tym panem to chyba raczej do korekty, chociaż sama też mogłam sprawdzić to jeszcze raz po korekcie, niby;). [61] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Jesli wywiad został "przepisany" to rzeczywiście pochodzeniu "futbola" jest Yankowe - z resztą to bardziej bawi niż razi (pomimo kilkumiesięcznej celebry niedawnych mistrzostw jeszcze ktoś się myli?). Nie zwalnia to jednak od przeczytania odpowiedzi i zrobienia wstępnej korekty (imho obie strony). Ale jescze raz podkreślam - dla mnie te "stworki" mają wydźwięk humorystyczny. [4] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Bardzo ciekawy przykład tzw. dziennikarstwa naiwnego. Polega ono na tym, że robiąc np. wywiad z popapranym naziolem z rządu, nie oburzamy się co chwila na jego brednie, tylko pozwalamy bredzić, żeby sobie inteligentny czytelnik zobaczył z jakim palantem mamy do czynienia. I Tobie bardzo ładnie udało się podpuścić pana Jana, żeby nam się tu ładnie przedstawił. Świetna robota - czarno na białym pokazana pokazana bufona, megalomania i wciskactwo kitu pana Jana. Teraz już nikt nie powinien mieć wątpliwości. Dziecko, miałaś w ręce ten "produkt"? [8] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[9] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Nie, prosze pana:). Dostałam cynk, że ma powstać nowa gazeta o komiksie japońskim, więc otrzymałam taką a nie inną robotę. Nie jestem "mangowcem", nie orientuje się w niuansach typu czy to jest " zin, prozin czy magazyn", kiedy nie miałam w ręku owego "czasopisma". Dochodziły do mnie sprzeczne informacje w stylu "magazyn!" , " zin!" , "prozin"! , więc postanowiłam trzymać się pierwszej informacji i po prostu zapytać co to właściwie jest. Później zostało już tylko słowo "produkt" ;) [10] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
To straszny błąd, niewybaczalny błąd. Pytasz o coś, czego nie widziałaś na oczy, więc druga strona może Ci wcisnąć dowolny kit, a Ty nie masz możliwości kontroli. To jest abecadło dziennikarstwa, nawet portale powinny trzymać jakiś poziom. I wyszło Ci coś takiego, że pod tytułem "Wywiad z właścicielem limuzyny marki mercedes" zrobiłaś rozmowę z facetem, który ma tłuczonego malucha stojącego na cegłach. BTW - kto jest Ćwistak, Gacek i Sanzoku? To są znane nazwiska? [11] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[17] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[20] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
5/9 osób jest mi znanych. Przynajmniej tyle z nich używa swojej 'oficjalnej' ksywki. [12] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Startowałam z poziomu naiwnego dziecka, które nie wie " o co chodzi". Chciałam być w takiej samej sytacji, jak czytelnik który tego na oczy nie widział. Pozostawiając wolną wole "obiorcy" - kupić czy nie kupić. Tak, aby redaktor naczelny miał pełną kontrole, by przede wszystkim jego słowa oddziaływały. Nie chciałam niczego podawać na tacy i pozostawiłam ocene poszczególnym osobom. [15] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[19] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[36] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[39] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[43] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[52] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[54] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[56] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[58] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[60] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[64] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[66] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[67] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[70] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[73] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[82] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[88] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[98] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[106] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[109] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[110] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[114] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[118] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[120] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[124] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[126] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Znowu pudlo. Ewentualne? Dobre sobie. Mam na mysli bledy podobne bledowi spaitarox, zostala przydzielona do czegos, o czym nie miala wiekszego pojecia, fakt, ze mogla sie chociaz rozeznac w ostatnich wydarzeniach z serii "Otaku", ale to nadal nie upowaznia cie do wyzwisk i mieszania z blotem. Tymi odzywkami [bo to nie riposty] robisz z igly widly, a przyklad z klasowkami to wyolbrzymienie. Use t3h intelligence, Luke, bo chyba omijasz sens postow [128] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[131] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[132] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[136] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[142] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[143] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[150] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[156] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[163] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[164] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[169] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[178] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[245] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
EOT. Prawo Godwina. [246] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[104] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[112] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[223] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[68] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[71] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[72] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[74] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[76] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[77] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[86] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[90] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[91] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[93] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[105] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[108] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[166] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[81] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[85] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[96] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[97] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[115] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[119] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[123] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[125] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[129] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
No widzi pan jaki jest ogrom pana możliwości czytania ze zrozumieniem. Po pierwszym zdaniu, jest taki znaczek interpunkcyjny nazywa się kropeczka. A potem zaczyna się nowe zdanko i można pisać zupełnie nową myśl. W drugim zdanku nie mamy nic o dziennikarstwie ( jakaś psychoza czy mania?), przypominam że tekst można użyć w formie potocznej (np." Nie mów do mnie takim tekstem"), wszak swobodnie rozmawiamy na forum. [130] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[133] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
A ja dałabym głowe, ża "Za to" oznacza przejście do innego wątku w tym kontekście. Owy sens, którego się pan doszukuje występowałby w zdaniu sformułowanym w następujący sposób : " Pan za to mówiąc mi o dobrym dziennikarstwie, posłużył się tekstem...". A no tak nie przytaknęłam, więc pewnie dostane wykład moralizatorski o kompromitowaniu się. [135] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[138] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[145] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[100] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[103] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[107] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[111] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[229] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[251] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
op prosze Tiberze [57] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[59] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[63] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[65] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[69] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[75] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[78] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[79] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[80] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[83] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[84] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Przecież Twoje wypowiedzi nadal tam wiszą. Ja mówię "robisz z siebie idiotkę", Ty - "może lubię być opluwana". A któż opluwa, pytam. Nikt, odpowiadasz. Gdzie tu sens, gdzie logika? Właśnie taki mętny bełkot. Z "robisz siebie idiotkę" nie wynika w żaden sposób "opluwanie"; ja nad idiotą raczej się pochylę z troską. Tak jak pochylam się nad Tobą. [87] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[89] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[92] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[99] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[101] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[94] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Czyli jak ktoś robi z siebie idiote w internecie, to nikt go o tym nie uświadomi, nikt go nie będzie opluwał. To, że ktoś lubi być opluwany i z tego powodu robi z siebie idiotę, też z siebie nie wynika.( dlatego, choć nikt mnie tu nie opluł, może na to licze). Gubi się pan w swoich aksjomatach. Spokojnie mylić się jest rzeczą ludzką. Może mnie pan chociaż jaką zawiłość kryje w sobie to słowo "idiotka". Psztyczek ad persona? Stwierdzenie mojego stanu umysłowego? ( geniusz pychiatrii !). Czekam na kolejną dobrą radę. [95] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[238] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[244] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[240] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
"Psztyczek", "psycholoszka" i kto wie, co jeszcze. Specjalnie walicie tymi ortografami, wielcy znawcy dziennikarstwa i słowa pisanego? To ironia taka? [241] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[102] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[113] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Niestety wtopa. Nigdzie nie napisałam, że mój wywiad jest "zajebisty". Napisałam tylko o swojej koncepcji, która mi się nie sprawdziła i okazała się do kitu. To pan za wszelką cene stara mi się udowodnić, że nie przyjmuje krytyki do wiadomości i uważam się za nie wiadomo kogo. Nie musze spazmatycznie dziękować za każda poradę i dziękować za konstruktywną pracę. Wole udowodnić to kolejną "pracą", niż gadać po próżnicy i "dzienkować" za wszystko. A nad kwantifikatorami pracuje, bo owszem mam z nimi problemy. [117] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[122] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[127] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Niusa zamieściłam ja na zlecenie portalu. Oczywiście tekst ocenia się samodzielnie, nie zwracając uwagę na opinię i krytykę innych. Niektórzy mają jakieś tam zajęcie prawie-jak-dziennikarskie w przeciwieństwie do niektórych. Jakie to przykre , że piszą "idiotki", a prawdziwe talenty pozostaja niezauważone. Zawsze musi wyjść na pana "prawda", nie? A jakie to się poczepia słówek, przekręci pare wypowiedzi, doda pare przekleństw i pozachowuje się wulgarnie i będzie cacy. Może wyda pan jakiś zbiór porad dla początkujących krytyków? Ja już sobie parę rzeczy podłapałam np. wciskaj autorowi złego tekstu, że nie przyznaje się do błędów, a gdy powie że je zauważa, zastosuj prostą taktykę że nie powinnien dawać go do czytania ( innymi słowy : jeśli bronisz swojego tekstu - jesteś idiotą , który nie umie zauważyć własnych błędów, jeśli się do nich przyznasz to się kompromitujesz) albo używaj wyrażeń w stylu " idiota" , "pojebało cię" , " idź sprzedawać pietruszkę". Wtedy naprawdę udowodnisz jakim jesteś wartościowym człowiekiem. [134] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[137] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Drogi panie staje się pan szalenie przewidywalny. A to źle. Mała rada - całe życie nie da się udować intelektualisy z gębą chama i gbura. Dzieci, pospólstwo mimo tej całej pańskiej pogardy do nich dostrzegają tą słomę z butów. Może czas dorosnąć i obejrzeć się za innym zajęciem? Myśle, że konserwacja powierzchni płaskich może być odpowiednia. [144] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Ale widzisz, ja nikogo nie udaję - Ty wyskakujesz z jakimś "intelektualistą". To Ty silisz się na mądrzejszą niż jesteś, siegając po trudne słówka, których i tak nie rozumiesz. I jakie dzieci, jakie pospólstwo? Mowa jest o Tobie, o nikim innym, kim się usiłujesz podpierać? To nie jest michio vs. reszta świata, to jesteś ty i ja. [155] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Udowodnij, nie dyskutuj na podstawie wymyślonych przez siebie na potrzebe chwili aksjomatów. Pokaż które trudne słówka zostały przeze mnie źle wykorzystane. Znów założenie, że jestem tak, siaka i owaka. Na pewno nie rozumiem tych słów, wzięłam je sobie z księżyca itd. Stajesz się pan taki powtarzalny, że ho ho. Zaprzeczyłam, że jestem idiotką? Powiedziałam, że jestem intelektualistką? Taktyka zaczyna się kruszyć - może czas ją zmienić? Podpieram się tymi osobami do których mówisz " pojebało cię", "zamknij ryj, stara kurwo" itd. [160] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[171] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[172] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[140] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[148] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[158] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[201] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[235] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
"Ależ oczywiście, to Twoje święte prawo robić z siebie idiotkę w internecie"
"Twoje", pisane w ww zdaniu dużą literą to poprawna pisowania?? [237] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[28] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[32] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[37] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Wiesz, niektóre xywki zna się z innej aktywności. Potem patrzy się, np. na tekst rysownika i mówi: "O, nie wiedziałem, że on pisze. Ciekawe czy jego teksty są tak dobre jak jego arty." ;D [42] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[45] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Nie używajmy może tak hardcore'owych przykładów, ale używanie (jakoś tam) kojarzonych ksywek na pewno przyciągnie potencjalnych czytelników. [46] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[236] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Ja tam kojarzę tylko Yanka, lecz wyłącznie z tego wywiadu. [232] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[13] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[16] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Nie mają też stałej pensji i wszystko opiera się na zasadzie wolontariatu. Nie od dziś i nie tylko w Otaku praktykowana jest funkcja 'wolnego strzelca'. Nawet taki gigant jak CD-Action ma swoich (tzw.) stały współpracowników, którzy nie siedzą w wyznaczonych godzinach w budynku redakcji, bo np. siedzą w tym czasie na uczelni, a teksty piszą w domu, po zajęciach. ;) [18] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[21] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Weź poprawkę, że oni (CD-Action) mają nieprzekraczalne terminy oddania numeru do druku, wypuszczenia nowego numeru... A Otaku? Magazyn "na słowo honoru". :) Zaopatrzenie? w numerze praktycznie same rzeczy dostępne w Polsce. Załóżmy, że te niedostępne autor tekstu widział w oryginale, np. będąc w Japonii na pielgrzymce czy coś. ;) [23] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[24] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Żeby to był magazyn to nie musi mieć budynku redakcji, do której codziennie przychodzą redaktorzy, siadają i piszą... Popatrz na Otaku i powiedz mi, co Ci biedni ludzie mieliby w tej redakcji robić przez tyle czasu, co? Napisanie 2-3 tekstów, sprawdzenie ich, poprawienie itp. to kwestia paru dni. Daj spokój. [27] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[35] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Michio, o czym Ty mówisz? Masz zapełnić 32 stronicowy magazyn w 9 osób i myślisz, że zajęłoby to TYLE czasu? Litość, nie wygłupiaj się. Gdyby to miało z 4 razy więcej stron (tego formatu), to może i potrzebowaliby więcej czasu, ale teraz? Przez miesiąc pracy, o jakiej mówisz, nazbierałbyś materiału na kilka(naście?) numerów. [44] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[29] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
A widzieliście wy kiedyś w ogóle gazetę która powstaje w ten sposób, że wszyscy redaktorzy przychodzą do redakcji, piszą teksty od 8 do 16, po czym idą do domu?? Najlepiej w takich wielkich halach z boksami, jak w firmach japońskich :) Mniej mnie obchodzi to, gdzie powstaje dany materiał, bardziej zaś - jego poziom. Także merytoryczny, a przyzwoitość tegoż zależy od znajomości tematu. I obojętnie, czy jest to wywiad (z redaktorem naczelnym gazety, której osoba przeprowadzająca wywiad nie widziała na oczy!), czy artykuły w piśmie. Czasami przygotowanie do pisania zajmuje o wiele więcej czasu niż samo pisanie. Ed, młodszy brat Ala, stracił lewą rękę, tak? Bez komentarza. [30] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[31] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[33] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[38] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Oj tak, na pewno zawsze da się rozgraniczyć życie prywatne i zawodowe. Gratuluję optymizmu. :) [34] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Gdybyś wiedział, ile redaktorów nie widziało swoich rozmówców na własne oczy. O ludzka naiwności;). Czyli wnioskując z Twoich słów osobą przeprowadzająca wywiad z aktorem powinna znać się na aktorstwie, a żeby porozmawiać z reżyserem być po filmoznawstwie? Podstawowa wiedza musi być, ale to, że ktoś dużo "wkuje" daną wiedze przed wywiadam nie podniesie raczej jego "rangi" ;) [40] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Ano właśnie - podstawowa wiedza być musi. Niekoniecznie musisz być specjalistą, natomiast jeśli choć trochę nie orientujesz się w branży, to rozmówca może Ci wmówić dokładnie wszystko. Choćby i to, że ktoś jest znaną osobistością fandomu. Nie wiem, czemu to właśnie Ty robiłaś ten wywiad, skoro, jak sama pisałaś, nie zajmujesz się mangą i anime, ale skoro się tego podjęłaś, to czegoś by się jednak wypadało dowiedzieć...? Choćby zapoznać się z tym, co jest tematem rozmowy? Nie jest to aby ta "podstawowa wiedza", o której piszesz? [41] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Wystarczy podstawowa wiedza o filmie, o którym się rozmawia. Robiąc wywiad z aktorem o jego życiu prywatnym warto przeczytaj jego biografię, sprawdzić ostatnie doniesienia prasowe, plotki... Nie dajmy się zwariować. Tekst musi być rzetelny, nie ważne jakimi metodami - czytelnik (i Naczelny) i tak zobaczy tylko efekt końcowy. Ważne, żeby się nie ośmieszyć. [51] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Akurat czepianie się braku siedziby jest bez sensu. Dobry magazyn można przygotować choćby w komórce pod schodami, a wynajęcie nawet całego piętra w parku biznesowym nie sprawi, że magazyn będzie profesjonalny. Podobnie z materiałami do recenzji z torrentów: czy szczerze wierzysz, że Kawaii i MANGAzyn recenzowały tytuły wyłącznie legalnie przez redakcję zakupione? Nie sądzę. [53] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[14] Ja pierdziele... :-)
"oprawa graficzna (...) to hm... no powiedzmy ważna sprawa, ale nie tak ważna, żeby zaprzątała nam jakoś specjalnie głowy" Widać, że DTP "nie zaprząta Wam jakoś specjalnie głowy", ale chyba przyzwoity pomysł to to mogłoby mieć. :/ Tłumaczenie, jako miałoby tu mieć miejsce umiłowanie "prostota" nad "przepychem" jest conajmniej naiwne. Pomińmy brak profesjonalizmu przejawiający się w myleniu pojęć "gazeta" i "magazyn". Prowadząca wywiad bardzo lubi termin "ustosunkować się": - "jak Pan ustosunkuje się do tych ataków?", - "Jak Pan się ustosunkuje do tej krytyki?". Czyżby, jak zapewne częśc redaktorów Otaku, nie czytała swojego tekstu przed wysłaniem go do publikacji? =/ "Robię gazetę pierwszy raz w życiu więc trudno, żeby już na starcie wszyscy nas chwalili." Pochwały zbiera się za dobry magazyn, niezależnie od doświadczenia tworzącej go ekipy i takie tłumaczenie uważam za DOŚĆ naiwne. Czy jeśli i drugi numer będzie tak skopany - znowu usłyszymy, że 'to drugi numer', 'nie mamy doświadczenia' etc.? "Żadnych zabawnych sytuacji podczas produkcji, jak widzę, tylko ciężka praca i praca." Jeśli nie ma czegoś takiego jak oficjalna, nieprzekraczalna data premiery kolejnego numeru - Naczelny sam sobie wybiera, kiedy ma deadline, więc może składać sobie kolejne numery ile dusza zapragnie. Jeśli ten numer Otaku składany był i korektorowany przez tydzień, po 16 godzin dziennie - niech mi na miesiąc zabraknie rumu w domu. Zarzuty o tym, że poprzednicy Otaku 'chcieli zbyt wiele naraz' (czyt. "mieli ambicję" i nie podeszli do sprawy na zasadzie: "i tak kupią") i że ich produkty były 'nierozsądnie prowadzone' pomińmy. Żal. No i ten tekst o tym, że to z pasji... -.-" [22] Re: Ja pierdziele... :-)
[25] Re: Ja pierdziele... :-)
Mówiłem o Yanku, a nie o Tobie. Ty nie musisz widzieć różnicy, nie jesteś Naczelnym pisma. "Każdy się uczy" - podobno nawet całe życie, a i tak umiera głupi. To z "ustosunkowaniem się" to zlekceważenie tekstu i lenistwo. "Zrobiłam wywiad i niech się odczepią" - gdybyś odczekała dzień i przed wysłaniem tekstu przeczytała go jeszcze raz - dałoby się chyba tego uniknąć, nie? [26] Re: Ja pierdziele... :-)
[239] Re: Ja pierdziele... :-)
[47] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
A gdzie tu zapowiadane ciekawostki? Yanek nie powiedział nic, czego byśmy nie wiedzieli lub nie domyślali się. [49] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[50] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Ach, tak. Np emotikonki, dzieki którym wiemy, jak Yanek reaguje na niektóre pytania. Czasem pokazuje język. Czasem mruży oczka i oblewa sie potem. Tak więc poznajemy Pana Redaktora Naczelnego od tej ludzkiej strony. Yaaay! [116] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Akurat tego typu emotikony to część waszego posranego fandomu.U FAIL BIATCH! [121] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[153] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Lol bij.
Sry mate pool closed : [161] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
nie irytuj się, właśnie zostaliśmy "nobilitowani" do większej grupy społeczeństwa z naszej malutkiej niszy. Ktoś tu się "urodził" w "generacji onetu". Ciekawe czy słyszał o usenecie czy ircu... nawet gadugadu chyba dla niego to historia. [186] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
twoja stara generacja, nie musze wiedziec co to geju geju by moc powiedziec ze to mangowcy w swoich postach wymyslaja najbardziej posrane emoty typu ^_= Wogole micio zachowujesz sie jakby ten wywiad to byl serious bussines rorz [193] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[139] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Ktoś kiedyś powiedział "gdyby dziennikarstwo było takie proste to by się go nie studiowało" [141] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[146] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[147] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[151] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
co mi przypomina, ostatnio widziałem reportaż w Wiadomościach TVP związany z ostatnimi opadami na śląsku, gdzie pani dziennikarka (nie pomnę już nazwiska) brzmiała jakby tam mieszkała i jeno z nią wywiad przeprowadzali (zasadniczo używała słownictwa bogatego w "yyy", "to znaczy", "to jest" i ze zdaniami nie połączonymi w jakieś większe struktury). [149] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[152] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[157] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[159] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[162] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[168] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[175] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[188] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[154] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Osoba, jak sama przyznała, nie znająca się na temacie przeprowadziła wywiad. Grupka osób, czasami w dość dobitny sposób (jak to ma w zwyczaju), postanowiła zwrócić uwagę na przekłamania w tym tekście i zdenerwowała się na autorkę wywiadu, że - nie znając tematu - przeprowadziła go i podała jako wiarygodny. Ta dodatkowo nie poczuwa się do odpowiedzialności, twierdząc, że "każdy może się pomylić". Ludzie, litości! /me przestaje obserwować ten topic. [165] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[167] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[170] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[173] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[174] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[176] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[181] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[177] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[180] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[182] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[184] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[185] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[187] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[189] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[190] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[191] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[192] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[194] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[195] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[196] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[197] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
kurwac te lamania sa upierdliwe [199] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[202] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[198] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[200] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Wedle krytetów czytelników. Ech kolejna schematyczna taktyka, opluwaj do woli,a jak ktoś użyje twojej broni przeciwko tobie nie omieszkaj o tym wspomnieć. Nie będe ci podawać jescze raz tych moich pytań bez odpowiedzi. I kto tu skomle? Nie potrafisz się przynać, że dałesz dupy przy "Kawaii" i starasz się to udowodnić poprzez mierne wypowiedzi. Nie tędy droga kotku-psotku. Czemu nie udowodnisz jaki jesteś the best, pracując w jakimś dobrym magazynie? Ojć, taki talent się marnuje. Nie martw się spokorniejesz za pięc lat, kiedy będziesz zmuszony sprzedawać pietruszkę. A teraz zakończ tą dyskusję jakimś arcyważnym komentarzem, za którym kryje się tak wiele przesłań. Może "Pojebało cię?" [203] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Których czytelników? Czytelnikom nie podobały się założenia pisma, ale nie do nich było skierowane. Niecukierkowe, jak to ujęłaś, było "Anime+". Jakiś dobry magazyn? A może być gazeta? [204] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[205] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
powinnam być się w pierś przed takim autorytetem Właśnie, idiotko. Sama do tego doszłaś. Nareszcie. [206] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[207] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[208] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[209] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[210] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[211] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[212] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[213] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[214] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[215] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[216] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[217] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[218] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[220] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[221] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[224] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[226] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[242] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Lick it dude, lick so it`s gonna shine! [243] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[228] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
SPIERDALAJ BITCH. KONIAK SIĘ SKOŃCZYł. SPIERDALAJ BITCH. KONIAK SIĘ SKOŃCZYł. SPIERDALAJ BITCH. KONIAK SIĘ SKOŃCZYł. SPIERDALAJ BITCH. KONIAK SIĘ SKOŃCZYł. SPIERDALAJ BITCH. KONIAK SIĘ SKOŃCZYł. SPIERDALAJ BITCH. KONIAK SIĘ SKOŃCZYł. SPIERDALAJ BITCH. KONIAK SIĘ SKOŃCZYł. SPIERDALAJ BITCH. KONIAK SIĘ SKOŃCZYł. SPIERDALAJ BITCH. KONIAK SIĘ SKOŃCZYł. SPIERDALAJ BITCH. KONIAK SIĘ SKOŃCZYł. [233] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Ma ktos jej zdjecie?I NED TO FAP! [230] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[247] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[248] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Tymi kłótniami i przekleństwami prezentujecie bardzo niski poziom intelektualny. Polecam książke "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi":)
P.S. Najlepiej podajcie sobie gg i tam skonczcie tą bezsensowną rozmowe. [249] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[219] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[222] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[225] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
a się nam dyskusja rozwinęła. wpadne później zobaczyć kto sie wioł za łby i komu ile kłaków na łepetynie zostało [227] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[231] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
[234] Re: Wywiad z redaktorem naczelnym Otaku
Sam wywiad niczym genialnym nie jest. Yanek jak zwykle daje darmowy pokaz swojej megalomanii, za to autorka podchodzi do pracy bez należnego przygotowania. Mogłoby być lepiej, ale cóż. Poza tym te emoticony Yanka w wywiadzie... Taaak, sama często z nich korzystałam (ZA często), ale jednak nie przydaje to "redaktorowi" powagi... Podobnie, jak literówki.
Za to dyskusja tutaj, a dokładniej kłótnia między kilkoma osobami jest IMHO zupełnie zbędna. W zasadzie ciekawie się rozwijała, do momentu kiedy obie strony nie zaczęły rzucać mięsem... | Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|