Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Rynek} Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual Autor: Krzych Ayanami, Data: 15.02.2008, 17:16:08, Źródło: Anime Virtual Anime Virtual podało tytuły nowych pozycji, jakie zostaną wydane w ciągu najbliższych miesięcy. Będzie to „Melancholia Haruhi Suzumiyi”, „Ouran High School Host Club” oraz film kinowy „Japonia – moja ojczyzna” (Furusato Japan). W marcu natomiast w sprzedaży ma się pojawić druga część serialu „xxxHolic” oraz pierwsza „Magister Negi Magi Negima!?”.Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: Anime Virtual, Magister Negi Magi, Melancholia Haruhi Suzumiyi, Ouran High School Host Club, xxxHolic. Nasze publikacje:
Inne serwisy: KomentarzeIlość komentarzy: 87 dodaj [1] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Lisek [*.witnet.pl], 16.02.2008, 00:56:12, oceny: +0 -0 Ha---Haruhi o___O. Odpowiedz [2] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[15] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[36] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[59] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Ja też. Porządek TV jest znacznie lepszy bo wymaga od widza włożenia trochę wysiłku w to, co ogląda ;) [67] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[40] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[42] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[46] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[55] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[61] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[76] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[62] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[58] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
To pewna informacja? Bo jeżeli tak, to trzeba działać! Jeżeli amerykańcy sobie wywalczyli, to nie widzę powodu, dla którego nam miało by się nie udać. [63] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[3] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Ouran *_______* Cudownie! [4] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[13] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[5] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[6] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[7] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Ale to na pewno nie jest przedwczesny żart Prima-Aprilisowy? XD Oby jak najszybciej je wydali *__* [69] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[8] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[9] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
WRESZCIE HARUHI!!! Chyba zaraz umrę ze szczęścia :D. [10] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Ouran - super. Tym bardziej, że fansubów zaprzestałem oglądać gdzieś w połowie serii. Za to na Negimę jestem piekielnie wkurzony, bo o ile dobrze się orentuję, to niemcy mają zamiar wydać serial w 4:3, a nie 16:9. A Haruhi mi powiewa, bo KyoAni to mam serdecznie dość ;f [11] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[12] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[14] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[16] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
O.U.R.A.N. *_* No to mi się nie opłaca już zasysać na płytki. >3 [17] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[18] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[19] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[20] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[23] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[80] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[86] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[21] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[24] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[26] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[51] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[53] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[22] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[25] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
OURAN!! [27] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[28] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
No nie przesadzajmy ;3 Gdy Wolf's Rain wchodziło na Polski rynek to 1 zestaw kosztował około 75 zł. 2 tygodnie temu widziałam je w Empiku za 40. [57] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[29] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[60] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[77] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[81] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[82] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[87] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[30] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[31] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[32] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[33] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[34] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[35] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
...gdyby nie fakt, że w najlepszym wypadku do napisów dołączą lektora, może bym rozważył zapoznanie się z którymś z tych tytułów. Ale że nasz rynek pozostaje na poziomie Stadionu X-Lecia, to jest jak jest... [38] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[41] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
No to jeszcze lepiej. Po co dawać polską ścieżkę, skoro "target" ma w dupie swój język ojczysty... Narzekam, bo chciałbym móc kiedyś kupić DVD z anime wydanym jak w cywilizowanym kraju. To nie lata 80te, mamy do wyboru fansuby lub wydania zachodnie, a u nas ścieżek się nie polonizuje (a lektor to nie polonizacja, tylko obraza twórców i odbiorców). Naprawdę tak ciężko zrozumieć, że płacąc grube pieniądze za płytę DVD z anime chciałbym dostać coś porządnego? Napisy to zdecydowanie za mało jak dla mnie - ale jak komuś to odpowiada, jego sprawa. Mnie nie. [43] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Słodkie Słodkie Czary mają dubbing, wypaśny, a co do serii dla nieco starszych, to jak widać, większość traktuje dubbing jako profanację i gwałt na Glorious Nippon. Dobry dubbing nie jest zły, ale jest drogi, a mało komu na nim zależy, więc po prostu się nie opłaca. [44] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[49] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Ech, ten typowy ACPowy "racjonalizm"... oczywiście ktoś, kto się szanuje, musi zostać zjechany... Sorry, ale jak ktoś chce, żebym mu płacił za same napisy, to go wyśmieję. Może jak bedę na emeryturze i będę miał na to czas, ale wtedy z kolei z moich oczu niewiele zostanie. [50] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Bez przesady - japończycy liczą sobie kasę za DVD z jedną ścieżką dzwiękową :P Przeginasz, ty się "szanujesz", a reszta "frajeruje", jasne. Chętnie zapłacę za same napisy, ba, ponoć dorzucają do tego obraz gratis. [52] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
A możesz jeszcze podać konkretnie miejsce, w którym zostałeś zjechany? Z cytatem włącznie? Wiesz, z tego co ja widzę, to podchodzisz do sprawy bardzo emocjonalnie, co bardzo utrudnia potraktowanie wyrażanych przez ciebie opinii poważnie. Bo racjonalność z emocjami nie idzie w parze. Co cię w ogóle nie interesuje, dubbing jest najdroższym możliwym sposobem przetłumaczenia anime. I w brew temu co twierdzisz, to cena jaką trzeba zapłacić w sklepie nie obejmuje nagrania go do sprzedawanej pozycji. Więc anime musiałoby by jeszcze droższe niż jest, żeby go posiadać. Druga sprawa jest taka, że twierdzenie iż 99% fanów ma w dupie własny język objawiający się niechęcią do dubbingu jest zdecydowaną przesadą. Ze względów czysto emocjonalnych preferuje się oglądanie z napisami i nie ma to nic wspólnego ze stosunkiem do języka. Jest to dorobiona przez ciebie teoria. A po trzecie to twierdzenie iż domaganie się dubbingu jest wyrazem szacunku do siebie... Cóż. Lepiej nie będę tego komentował. [66] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Tak, tak, sraty taty. Najdroższy, nie najdroższy, widząc DVD z Gundamem za 60 zł z samymi napisami można się zastanawiać, o co tu biega i czy nie dodają tam czegoś ze złota. Ktoś wspomniał "Słodkie Słodkie czary" - czy ta seria jest jakoś droższa od innych? Nie. Więc można. To czemu się tego nie robi? Bo "fani nie chcą"? Są tacy, co chcą. A po to są 2, 3 i więcej ścieżek, żeby każdy włączył, co lubi. "Ze względów czysto emocjonalnych preferuje się oglądanie z napisami i nie ma to nic wspólnego ze stosunkiem do języka" < i kto tu podchodzi emocjonalnie? Nie, nie dorabiam teorii, to wszystko można przeczytać choćby w komentarzach na ACP, gdzie poruszałem ten temat. Dokładnie tak - "język polski jest fatalny" i tym podobne. Nie komentuj, bo tylko sam się wkopiesz. Dubbing kosztuje. Z drugiej strony lektor/napisy kosztuje tyle, co nic; czyli tanim kosztem wciska się coś, w co nie włożono zbyt wiele wysiłku. Ja nie lubię, jak mi ktoś wciska taniochę (stawki po 30-40 zł za godzinę czytania) i zachwala jako rarytas. Potem mamy Animax z lektorem i że niby "fani tak wolą" (a że mają coś tanim kosztem, to już czysty przypadek)... To, że Spirited Away miało dubbing nikomu nie przeszkadzało... [68] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Nie będę się wykłócała, bo osobiście dubbingu nie lubię (tak jak filmów z lektorem, po prostu lubię produkty z możliwie jak najmniejszą ingerencją innych), ale nie mieszaj dwóch różnych spraw. "W krainie Bogów" było filmem a) przeznaczonym dla najmłodszego widza; b) przeznaczonym do dystrybucji kinowej i c) dostało Oskara. Wątpię by jakikolwiek z filmów dystrybuowanych przez AV spełnił choć jeden z tych warunków. Zauważ też, że "Słodkie, słodkie czary" również są filmem przeznaczonym dla dzieci. A te, z przyczyn oczywistych, nie poradziłyby sobie z lektorem. Z drugiej strony, idąc twoim tokiem rozumowania, można by denerwować się, że filmy i seriale aktorskie, przeznaczone dla dorosłego widza, powinny być dubbingowane. W końcu w nich też dostajemy tylko lektora lub/i podpisy, a niejednokrotnie kosztują od 50 zł wzwyż. A sama postuluję za traktowaniem anime przeznaczonych dla dorosłych jak filmów fabularnych. [71] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Nie mieszam niczego, co nie zostało już wcześniej wymieszane. Jest trochę dubbingów do filmów aktorskich, niejednokrotnie dorabianych tylko do wydania DVD, i to nie zwiększa ceny filmu. Wniosek? Dystrybutorzy nie robiąc dubbingu po prostu oszczędzają decydując się na wersję lektorską, bo "ciemny lud i tak to kupi", że użyję retoryki pewnego posła. Dla mnie to przejaw braku szacunku. I tak, to ty mieszasz dwie różne sprawy. "Filmy fabularne" w naszym kraju to w 99% produkcje anglojęzyczne, a język angielski jest (lub powinien być) w miarę powszechnie znany, więc słuchacz "słysząc" tło może lepiej rozumieć pewne sytuacje. Sytuacja taka w przypadku anime po prostu nie ma miejsca. [70] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Jak już wspomniano, najmłodsi widzowie lubią filmy dubbingowane. Lektor jest raczej opcją dla leniwych, którym nie chce się czytać napisów. Dlatego też większość filmów w Polskiej telewizji z tej właśnie opcji korzystają. A napisy? Upodobanie do nich nie bierze się z "nienawiści" do języka ojczystego. Im więcej filmów się ogląda, im bardziej wyrabia się gust widza, tym większe stawia on wymagania temu, co ma zobaczyć. Jednym z takich wymagań może być właśnie chęć obejrzenia filmu z oryginalną ścieżką dźwiękową, bez żadnej ingerencji osób niezwiązanych bezpośrednio z produkcją. Wiele rzeczy jest bardzo trudno dobrze przetłumaczyć, przez co translatorzy często spotykają się z ostrą krytyką, a napisy to pewien sposób na załagodzenie opinii fanów. Nie naruszają one oryginalnej ścieżki dźwiękowej przez co ludzie znający/uczący się/lubiący język oryginału (w tym przypadku japoński) nie czują się zawiedzeni. A dubbing? Po tym, z jakim odzewem ze strony fanów spotkała się stacja nadająca spolszczone Naruto wcale nie dziwię się, że często dystrybutorzy anime omijają ten typ tłumaczenia szerokim łukiem. Dlaczego AV nie dodaje polskiego lektora? Bo to zagraniczna firma. U nich łatwiej o ścieżkę dźwiękową przetłumaczoną na niemiecki lub inny "bardziej cywilizowany (sic!) język". Co zaś się tyczy samego Gundama - tak wysoka cena to niewiele ponad koszt licencji. To anime "z górnej półki" nawet nie dlatego, że jest wybitne (a jest?), ale raczej przez wzgląd na ogromne rzesze fanów w Japonii. Im więcej ludzie są w stanie za to zapłacić, tym więcej się od nich zdziera. [72] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Napisy są na całym świecie opcją dołączaną do DVD, nie jestem przeciwny takiemu działaniu. Ale brak polskiej ścieżki audio (a za taką ciężko uznać lektora, przynajmniej w większości przypadków "typowych" anime, w momencie gdy nie wiadomo, za którą postać lektor właśnie mówi, aż się chce pociąć) w produkcie przeznaczonym na polski rynek również uważam za brak szacunku i traktowanie jako rynku drugiej kategorii. A "fani" tylko tę sytuację podtrzymując. Napisy też są tłumaczeniem. Naruto? Nie odwracaj kota ogonem. Pojawienie się tego tytułu u nas nie wpłynęło w ŻADEN sposób na podejście do dubbingu; powiem więcej - opinii negatywnych jest nawet nieco mniej; ludzie przypominają sobie np. świetny dubbing Teknomana. A "odzew ze strony fanów"? Kupa bluzgów niedojrzałych dzieci, która zaczęła się na miesiąc przed emisją; nie odróżnianie cenzury od dubbingu, zdziwienie, że "w fansubie to było inaczej, w mandze było inaczej"... Powiem tak - opinii czytałem setki, i jak ktoś umiał się kulturalnie i rzeczowo wysłowić, to wymienił, co wg niego nie wyszło - ale ogólnie oceniał zjawisko pozytywnie. Zresztą podobne zjawisko istnieje w każdym z krajów, gdzie Naruto wyemitowano z dubbingiem (może poza Francją, gdzie emitują 3 różne wersje, począwszy od superocenzurowanej dla małych dzieci, przez "zwykłą" CN, na uncut dubie kończąc). Różnica jest taka, że "tam" są zlokalizowane ścieżki dźwiękowe. U nas najwyżej półprodukt, w większości przypadków nie nadający się do niczego (pierwszy odcinek Rushuny, zarazem mój ostatni, był męczarnią) - jedyny wyjątek to GITS SAC, który też miał kiepskie momenty, ale to akurat tytuł, gdzie lektor nawet pasuje (pomijając fakt, że z angielskim dubem odczucia są jak na amerykańskim filmie, czyli "co facet nie dopowie, sam sobie usłyszę"). Anime powstaje dla odbiorcy masowego - ale nas jest wciąż elitarne, i dzięki postawie "rzesz fanów" nic się na tym polu nie zmienia. [73] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Chciałbym zauważyć jedną rzecz: zachowanie wydawców anime w stosunku do dubbingu w najmniejszym nawet stopniu nie odbiega od wydawców innych produkcji - czy to amerykańskich, chińskich, indyjskich, czeskich, francuskich. U nas nie ma zwyczaju dubbingowania filmów i nie widać, aby był to faktyczny problem. Zarzucasz fanom, że są tymi złymi ponieważ godzą się na podobne praktyki. Niestety, podobne żale są skierowane do złego adresata. Powinieneś skierować swoje żale do milionów obywateli, którzy chodzą do kin i kupują filmy w sklepach, za to że godzą się na podobne praktyki. Trzeba mieć bowiem na uwadze, że fani anime nie biorą się z powietrza, tylko zanim zaczną interesować produkcjami japońskimi, oglądają filmy z innych krajów. A najprawdopodobniej animki też nie są jedynymi produkcjami jakie oglądają. I gdyby byli przyzwyczajeni, że filmy zawsze się dubbinguje, to mieliby podobne wymagania również w stosunku do anime. Ty jednak uparcie wyżywasz się na fanach z uporem godnym lepszej sprawy. [74] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
"U nas nie ma zwyczaju dubbingowania filmów i nie widać, aby był to faktyczny problem" - jak komuś wszystko jedno, to mu nie przeszkadza. Są tacy, którym nie jest. Fani nie są obywatelami? Twoje tłumaczenie jest pokrętne, a my mówimy o anime. O animacji. Animacje się dubbinguje. Nawet u nas. Nie tylko te dla najmłodszych. Filmy aktorskie zresztą też. Ja mówię o podejściu "fandomu", a nie temu, co serwują nam stacje TV, na co zresztą też ludzie narzekają. Fandom się, niestety, zdeklarował, przez co totalnie zablokował jakikolwiek rozwój. Ech... jak grochem o ścianę. [75] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Wiesz, jesteś pojedynczym przypadkiem który robi aferę z tego, że ludzie nie chcą oglądać filmów z dubbingiem, do czego doszywasz całą teorię o szacunku firm i sympatii czy antypatii do własnego języka. Ja jedynie twierdzę, że problem z dialogami nie dotyczy tylko i wyłącznie anime. Nie wiem dlaczego ty uparcie piszesz, że dotyczy to tylko i wyłącznie jednego rodzaju filmów, chociaż jest to nieprawda. Fandom - wbrew temu czego nie chcesz przyjąć do wiadomości - nie bierze się z niczego. Nikt się fanem nie rodzi, człowiek nim zostaje. A preferencje w sposobie oglądania też mają swoje źródła w sposobie w jaki filmy się u nas przedstawia szerszej publiczności. Tak, będzie to grochem o ścianę, ponieważ ty masz na wszystko gotowe odpowiedzi i jedyne o czym potrafisz pisać, to o niechęci do języka, o strasznym fandomie i firmach nie szanujących konkretnie ciebie. Przyczyny tej sytuacji leżą zupełnie po za zakresem twoich zainteresowań. [78] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Jestem pojedynczym przypadkiem, bo "siłę" fandomy stanowią raczej osobnicy Twojego pokroju niż mojego. Ludzie "nie chcą", bo twierdzą, że mają z dubbingu złe wspomnienia. Pytani o konkrety, wymienić nie potrafią. Zresztą w przypadku filmów anglojęzycznych sprawa wygląda zupełnie inaczej. Czy dobrze mi się wydaje, że zauważasz problem? ;-) Fandom, jak większość "popularnych" grup ludzi, opiera się na owczym pędzie i zbiorowych opiniach na jakiś temat. Fandom nie lubi dubbingu. Fandom nie potrafi powiedzieć, dlaczego, bo każdy ma inny powód, który okazuje się bez sensu. TAK! Nie ma dubbingów, więc nie ma dubbingów. O to właśnie mi chodzi! Gdyby były, to by... były. Tyle, że nikt się specjalnie nie wybija, a to źle. Żle dla wszystkich. Mam gotowe odpowiedzi, bo co chwila ktoś wyciąga te same, nietrafione argumenty. Przyczynę już podałem - pieniądze. Wizja TV potrafiła robić dubbing do wszystkiego, Canal+ niegdyś też (również do anime). [79] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[37] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[39] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[45] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[47] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[64] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[48] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[54] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[56] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[65] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
[83] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
Hmm... Powiedziałem sobie, że jak kupię ostatnią płytę Samurai Champloo i Karas to nie będę już inwestował w anime, ale ta Haruhi spadła na mnie jak grom z jasnego nieba, będzie trzeba się zastanowić, chociaż liczyłem, że ten tytuł wyda AG. [84] Re: Zapowiedzi wydawnicze Anime Virtual
AG będzie musiało przygotować jakąś konkretną ofensywę, pożyjemy zobaczymy. | Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|