header imageheader imageheader image

MAGNIFIcon VII, nasz, swojski

Yen

Kolejka (brak) - 11:00
W tym roku MAGNIFIcon odbył się w Zespole Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 3, a nie w Solvayu
Ławka każda dla konwentowicza ważna.
Pogoda sprzykała relaksowi pod chmurką.

Nie żyje Solvay, niech żyje Solvay! Nawet co bardziej w ciemię bite homunkulusy zauważą tutaj błąd logiczny, w końcu ostatnia edycja odbywała się w Zespole Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 3, a nie w Solvayu. A jednak ten kalambur jest zamierzony, bo tak jak od chłopa nawet w garniturze bije słomą, tak od MAGNIFIconu VII nawet w nowej szkole nadal pachnie MAGNIFIconem, co postaram się udowodnić. Jednak ostateczną ocenę, czyli czy słoma była świeża, czy przegniła, pozostawiam Wam, bowiem Biegunowość Opinii była tego krakowskiego konwentu nieodłączną towarzyszką.

Duchy MAGNIFIconu wychodzą od strony kulis. Jak zwykle, przybywszy o ósmej wieczór zastałem... nic. Ani organizacji, ani robót porządkowych. Jedynie scena była stawiana, ale to byli inni wykonawcy. Dopiero później maszyna zaczęła skrzypieć od rdzy i powoli koła prac się rozkręcały. Niestety, nad ranem nadal czuć było, że daleko nie zajechały — brakowało oznaczeń sleeproomów, identyfikatorów i oznaczeń sal. Czyli MAGNIFIcon w pełnym słowa tego znaczeniu. Na szczęście dla konwentu potwierdzona została prawidłowość „efektu halo” — jeżeli pierwsze wrażenie będzie pozytywne, ludzie nie będą smęcić. A przyznać muszę, to inicjalne wrażenie było bardzo silne.

Budynek, kolejka i pogoda — to są trzy rzeczy, które na wstępie nie zawiodły, wręcz rozpieszczały. Pokuszę się o stwierdzenie, że ZSOI nr 3 nie ostatni konwent obsłuży, trudno o lepszą lokalizację — dwie sale gimnastyczne, w bród sal, miejsca sporo. Gdy konwent sięgnął apogeum, nie było widać tych 1300 ludzi, wszyscy rozłożyli się optymalnie w przestrzeni. Co prawda plan budynku potrafił skonfundować, ale o tym później. Kolejka została rozładowana w tempie błyskawicznym. Siedem kas zostało ustawionych na podobieństwo bramek autostradowych. Na teren konwentu dostać się można było bez zbędnych formalności — wystarczył dowód i podpis. Nie można zaprzeczać faktom — im większy konwent tym bardziej trzeba myśleć o ograniczeniu wejść jednodniowych i płacenia na miejscu. To już nie jest Asucon, gdzie w kolejce czekało się 5 minut a formalności wypełniało się w 10. A nawet jeżeli kolejka byłaby kilometrowa, pogoda pomagała zrelaksować się na dworze. Budynek poza tym oferował całkiem przyjemne podwórze, z którego ludzie korzystali. Taka pozytywna strona dobrej aury — nawet gdy konwent pada, zawsze można się integrować z ludźmi pod gołym niebem. Wystarczyło jednak tylko wejść do budynku, aby przekonać się, gdzie schował się diabeł.

Tengen Toppa Dizi Xagi!
Nawigowanie po budynku było nie lada wyzwaniem nawet dla największych twardzieli.

Na MAGNIFIconie wprowadzono pionierski system rezerwacji sleeproomów. Wyglądało to tak: obydwa piętra lewego skrzydła budynku były wydzielone dla grup zorganizowanych, natomiast dla reszty wydzielona była olbrzymia sala gimnastyczna. Idea była kusząca, grupy mogły spokojnie i bez obaw zostawić rzeczy pod okiem ludzi sobie zaufanych, natomiast reszta fandomu miała nieograniczone pole do integracji. Organizatorzy postarali się wytyczyć granice na sali, aby rozkładanie swoich rzeczy na podłodze nie doprowadziło do utworzenia wielkiej piłki Katamari. Mankamentem tego systemu była... organizacja. Cóż, jak już wspomniałem, rezerwowane sleeproomy nie były oznakowane, natomiast listę obecności przyniesiono później. Ludzie ostatecznie sami znajdowali sobie sale, oznakowywali je i sprowadzali znajomych, co skończyło się tym, że jedne sale były przepełnione, inne prawie puste. Jednak wolna amerykanka wkradła się nie tylko tutaj.

MAGNIFIcon zawsze kulał pod względem logistyki, jednak dopiero teraz, ze względu na skalę, szydło wyszło z worka i pokazało prawdziwe pazury. Począwszy od tego chociażby, że osoby na konwencie zostały podzielone jedynie na dwie grupy: organizacja i uczestnicy. Nie raz się zdarzało, że „prasowiec” miał pilnować sali, a helper stać na stanowisku decyzyjnym. W efekcie ludzie przestali się pytać „organizatorów” o cokolwiek, bo szansa, że trafią na organizatora czy na helpera albo twórcę programu była mała. Identyfikatory nie pomagały, organizatorzy mogliby mieć kolory smyczy jakie chcieli, gdyby tylko na identyfikatorze napisane były funkcje. Tym samym oznakowanie spełniało jedynie funkcję estetyczną. Rozplanowanie budynku to największa wpadka tego konwentu. Oznakowanie sal jako 37C (w rzeczywistości 37B), 29A czy s9B to farsa. Później postarano się o informacje... na kartce A4 czcionką 12. W efekcie dopiero po konwencie dowiedziałem się, że było coś takiego jak Anime room (sic!). Wiedząc, jakim labiryntem jest budynek, organizatorzy nie postarali się o kierunkowskazy. Nie wiem, ile osób nie trafiło na atrakcje, ale nie zdziwiłbym się, gdyby było ich sporo. Informator nie pomógł, chociaż wbrew szerzącej się opinii nie demonizowałbym go. Był mały, poręczny, posiadał opisy ułożone chronologicznie, plan otwierał się na środku. Szkoda, że tylko część planu. To, czy dobrze zrobiono ukrywając informacje o tym, kto prowadził dane atrakcje powinno być przedmiotem osobnej dyskusji. Przyjmuję tylko wstępne stanowisko, że raczej nie był to dobry pomysł. Największą lekkomyślnością było nie oznakowanie sali organizatorów. Rozumiem, że lubią być incognito? Gdzie miałem się zwrócić, jak coś się psuło? Do kogo? Jeżeli ktoś już odnalazł sposób na zwiedzanie budynku, mógł odwiedzić: dwusalowy (sic!), przestrzenny DDR-room; bardzo skromną konsolówkę (następny minus konwentu); innowacyjny, powołany przez WTF productions Cosplay room; Anime-room i świetnie wyposażone fotostudio pod nadzorem Bahamuta i Edka, z pomocą Hinomaru.

[ 1 ][ 2

Dodaj do:

Zobacz także

Powiązane tematy: MAGNIFIcon.

Inne serwisy:

Ocena

12345678910
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy.
10,00/10 (13 głosów)

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 38 dodaj

[1] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
DH707 [*.ssp.dialog.net.pl], 10.04.2009, 02:10:02, oceny: +2 -0
DH707Piękna recenzja. No po prostu piękna. Pięknie, pięknie! Yen się uczył języka polskiego. *w* Płynę... co za język... płynę... *w* (to tak w skróce; teraz idę spać ;x)
[2] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Aldar [*.dag.pl], 10.04.2009, 02:44:36, oceny: +0 -0
Podsumowanie w ostatnich zdaniach tej recenzji mnie zabiło xD
[3] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Uzu [195.116.35.*], 10.04.2009, 02:57:57, oceny: +0 -0
UzuBardzo ładna recenzja, nic dodać, nic ująć.

A jako, że nie mam konta na DA i nie zamierzam mieć, to jeszcze napiszę tutaj: dzięki też za partyjkę w galactic empires, mam nadzieję, że w coś jeszcze pogramy na następnym konwencie :)
[4] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Ramroyd [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 10.04.2009, 09:30:21, oceny: +0 -0
Słusznie wszystko powiedziane. Ja od siebie dodam, że prace nad ulepszeniem Konkursu Recytatorskiego eXtreme już trwają i dopilnuję, żeby ludzie już zawczasu szykowali swoje cytaty i wpisywali się na listę (żeby taka lista jeszcze oficjalnie powstała). Potencjał ten konkurs może mieć zabójczy, jeśli się wie, gdzie ograniczyć a gdzie pozwolić działać.
[9] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
meaglin [213.25.45.*], 10.04.2009, 15:29:39, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
meaglinJa się tam bawiłem dobrze. Dopracować trzeba, bo przestoje były za duże, a finał... nie wypalił, ale mimo to wyszło nie źle.
[14] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Aldar [*.dag.pl], 10.04.2009, 15:50:54, odpowiedź na #9, oceny: +0 -0
A jak akurat ze względu na prowadzącego żałuję, że mnie nie było na tej atrakcji. Ale cóż.. następnym razem wpadnę pewno :P
[5] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Aries [*.internetdsl.tpnet.pl], 10.04.2009, 09:34:27, oceny: +0 -0
AriesDobra Recka ^^ ale za mało nagłośniłeś kulenie Konsolówki.
Choć sala na nią przeznaczona była durza w godzinach szczytu działały tam maxymalnie 3konsole... w nocy (zazwyczaj właśnie w tym czasie bywam w takich pomieszczeniach) jedyne w co można było pograć to Guitar Hero i Tekken, obie gry były obstawione kolejkami więc wybrałem ... spanie.
W/g mnie 5-6 konsol to minimum jaki powinien mieć każdy konwent aby kazdy mógł zagrać w to co luubi (Soul, Tekken, Bongosy itd...)
[8] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
SStefan [*.akademiki.uni.torun.pl], 10.04.2009, 13:32:03, odpowiedź na #5, oceny: +0 -3
SStefanWidać, co się dzieje, gdy nie my konsolówki robimy :) TA na Ecchi też była... Dość zabawna :)
[21] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 10.04.2009, 23:31:47, odpowiedź na #8, oceny: +0 -1
AvantaRKobieto ogarnij sie troche. Ile juz mozna sluchac Twoje przechwalania na temat konsolowek by IW. Super, byly fajne, ale monopolu nie bedzie i jesli konsolowka != IW nie znaczy to, ze bedzie slaba.

Zreszta nie sadze, zebys Ty mogla sie najbardziej chwalic "organizacja" konsolowki. Bo jakos zdecydowanie z tym inne osoby z IW kojarze.
[22] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
SStefan [*.adsl.inetia.pl], 11.04.2009, 00:44:35, odpowiedź na #21, oceny: +1 -1
SStefanAvik, idź się prześpij, nie wiem, gdzie zły dzień miałeś, ale wyraźnie widzę, że wchodzisz sobie dziś na ACP, żeby zjechać jak najwięcej ludzi i poczuć się lepiej.
Chwalę się konsolówkami IW drugi raz. Jeśli to dla Ciebie za dużo - a któż Ci każe czytać moje komentarze na Acepie? Ach, chwila, Ty ich przecież słuchasz. I przepraszam za moje czerstwe poczucie humoru, to był taki żarcik, przykro mi, że Ci się nie spodobał, następny będzie już o seksie, obiecuję :(
Oczywiście, że mnie nie kojarzysz - pierdolę studia i jestem nindżą, więc wszystko just as planned. Zresztą... A, co Ci się będę tłumaczyć - meliska bardziej by się przydała :)
[24] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Had [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 11.04.2009, 04:06:19, odpowiedź na #22, oceny: +0 -0
HadA sam główny trzon IW jakoś się nie chwali... i to im się chwali. Robią, a nie gadają. W tym miejscu pozdrawiam boskiego Serfera :*
[26] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 11.04.2009, 09:47:16, odpowiedź na #22, oceny: +0 -0
AvantaRNo to moze niech sie chwala osoby naprawde w nie zaangazowane, tak jak Had pisze.

A meliska faktycznie by Ci sie przydala ;)
[13] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Feanor [*.centertel.pl], 10.04.2009, 15:45:18, odpowiedź na #5, oceny: +0 -0
FeanorJak mówiłem w relacji, konsolówki na Magni 7 nie było. Osoby za nią odpowiedzialne "z powodów losowych" się nie zjawiły, w rezultacie był tam tylko sprzęt należący do głównych organizatorów, a nad całością musiał czuwać odpowiedzialny tylko za turnieje Duo.

Świetna recenzja poza tym. W niezły sposób udało Ci się ogarnąć prezentujący bardzo nierówny poziom konwent.
[20] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 10.04.2009, 23:29:25, odpowiedź na #13, oceny: +0 -0
AvantaRMusial, nie musial. Przeciez by go nie wyrzucono z konwentu jakby sie nie zgodzil. Takze nie robmy teraz z Duo takiego meczennika. Jesli nie mial jajek zeby odmowic to tylko i wylacznie jego wina.
[29] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Feanor [*.centertel.pl], 11.04.2009, 15:57:33, odpowiedź na #20, oceny: +0 -0
FeanorZ tego co słyszałem ktoś mu groził wyrzuceniem z konwentu nawet. Tak czy siak nie robię z niego męczennika tylko stwierdzam oczywisty w świetle zaprezentowanych przeze mnie informacji fakt, że za brak sprzętu i zarządu w konsolówce Duo nie był w najmniejszym stopniu odpowiedzialny. Chyba że sugerujesz że jeśli nawet zdecydował się jej popilnować na parę godzin to od razu z automatu jest wszystkiemu winny on a nie te 2 osoby które "z losowych przyczyn nie przyjechały".
Ktoś chciał by naświetlić kulenie konsolówki więc piszę jak było. That's all.
[31] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 11.04.2009, 19:41:25, odpowiedź na #29, oceny: +0 -0
AvantaRNie, ja Duo bron boze za nic nie winie. Po prostu dziwi mnie, ze zgodzil sie na cos takiego.
[32] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Spirit of Coach [*.tvtom.pl], 11.04.2009, 22:56:20, odpowiedź na #31, oceny: +0 -0
Spirit of CoachPowiedział członek WWFF, organizacji która w zeszłym roku brała na siebie atrakcje spie* przez innych a potem dostawała ochrzan za błędy i wpadki :)
[33] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Alqua [*.ver.airbites.pl], 12.04.2009, 10:52:39, odpowiedź na #29, oceny: +0 -0
AlquaTylko 2 osoby były przewidziane do zrobienia całej konsolówki O_o
[27] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
TEcHNO [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 11.04.2009, 15:23:35, odpowiedź na #5, oceny: +0 -0
Aries, powiem to tak, pierwszy raz, przeychodząc na konsolówke wyszedłem, bo było tak mało i nieciekawie że nie było w co pograć nawet. A na KAZDYM innym konwnecie chociaż na chwile tam wpadać pograc.
[6] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Albi [83.238.116.*], 10.04.2009, 10:29:25, oceny: +0 -2
AlbiŚwietna recenzja ^_^ Bardzo dobrze pokazuje Magni tym którzy na nim nie byli.
[7] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Joan-ka [*.magma-net.pl], 10.04.2009, 13:23:21, odpowiedź na #6, oceny: +0 -0
Joan-ka"Pokuszę się o stwierdzenie, że ZSOI nr 3 nie ostatni konwent obsłuży" ja się obawiam, że niekoniecznie sądząc po stanie toalet, prysznicy etc. ale przyznam, że miejscówka była rzeczywiście trafiona. (;
[11] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
rikli [*.rzeszow.mm.pl], 10.04.2009, 15:34:46, odpowiedź na #7, oceny: +0 -0
riklii po komentarzach pań sprzątających... :D a szkoda, bo szkoła jest zarąbista ;d
[10] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Vranz [213.155.191.*], 10.04.2009, 15:31:12, oceny: +0 -0
Mała poprawka co do XDLOL Squadu... Meduza nie było, zamiast nich Nox oraz Curumo ;)

No i zgrabna recenzja :)
[15] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
sos/Hitler-chan [*.globalconnect.pl], 10.04.2009, 17:07:41, odpowiedź na #10, oceny: +0 -0
sos/Hitler-chanChyba zamiast NIEGO, Meduz nie jest przeca w dwóch osobach, rajt? XD
właśnie, uczestniczenie w atrakcjach i życiu konwentowym... co za pauka wymyśliła cosplay od 21 do północy i próbę 3 godzinną?! Nie pomyślał ktoś, że niektórzy w pociągach nie śpią (jak ja) a na konwentach w pierwszy dzień nie odsypiają (jak część) ? myślałam, że zemdleję podczas scenki ;^;
Jeszcze zjadę tylko sprawę pryszniców .Widziałam wielki napis "rezerwacja" na pierwszym z nich. WTF, to już teraz rezerwuje się takie coś jak prysznic? Paranoja, wchodzisz, a tak sleeproom, i weź się człowieku umyj. Dobrze, że były chociaż dwa (pomimo tego, że koedukacyjne), to jednak jakieś miejsce było. Najgorszą rzeczą było jednakże czekanie, gdy laski myły się pół godziny, bo "przy innej nie chciały". Przeca wszyscy mamy to samo nie gościło w słownikach niektórych konwentowiczów, a szkoda. Cóż, czekanie do 2 w nocy, żeby się umyć, gdzie czujesz, że coraz mniej informacji do ciebie dochodzi nie należy do moich ulubionych, a seryjnie, myślałam, że się w końcu przewróce XD
Ach, a te piękne powodzie w łazienkach! I ta woda po kostki! Nielicznym to tam chyba kajaki byłyby potrzebne ;]
Ale ogólnie to Magni udane, jak na mój pierwszy z serii "witamy na Magnificonie".
O i jeszcze jeden minus- łazienki w lewym górnym strzydle to była porażka.
[16] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Aldar [*.dag.pl], 10.04.2009, 17:30:05, odpowiedź na #15, oceny: +0 -0
Mała dygresja:
Gdyby wszyscy mieli to samo, nikt nie byłby nikomu potrzebny. Czy jakoś tak podobnie leciał ten napis w szkole... xD
[25] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Had [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 11.04.2009, 04:08:19, odpowiedź na #15, oceny: +0 -0
HadSivy na Ecchi obalił teorię, że wszyscy mamy to samo mówiąc, że on "nie ma cipki" ;_;
[34] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
sos/Hitler-chan [*.globalconnect.pl], 12.04.2009, 14:36:04, odpowiedź na #25, oceny: +0 -0
sos/Hitler-chanSivy kłamał XD
[12] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
rikli [*.rzeszow.mm.pl], 10.04.2009, 15:41:51, oceny: +0 -0
rikliimo recenzja w 99% obrazuje tegoroczne magni (z 1% na indywidualne spostrzeżenia ;P), w zupełności się z nią zgadzam. no i bardzo zgrabnie napisana ;>
[17] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Sah [*.autocom.pl], 10.04.2009, 17:42:10, oceny: +0 -0
SahNo fakt, że wyróżnienie 'prawdziwych' orgów było marne ;P O ile się nie mylę, orgowe identyfikatory dostawali i ci prowadzący stoiska i ci od paneli... A współczuję temu, kto zwróciłby się do mnie po pomoc. ;)

Ale za to świecąc zieloną wstążeczką ochrzciłam sleepem jedną z klas na piętrze i w ten sposób znajomi mieli zapewniony spokój na całą noc 8D
[18] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
KnP [*.98.19.197.meganet.net.pl], 10.04.2009, 19:43:35, odpowiedź na #17, oceny: +0 -0
KnPwysłałąbyś do main orga zapewne i poszłaby fama, że orgowie są niekompetentni :B
[19] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
szymusiek22 [*.silesnet.net], 10.04.2009, 20:06:05, oceny: +0 -0
szymusiek22Ok konwent wg mnie udany nie licząc jednego zgrzytu.
Jako ze mnie głowa bolała zdrowo stwierdziłem iż sobie występy na sali ominę i się zadekuje w anime room. I tu następuje mały zonk w postaci braku dojścia dla tych którzy chcieliby dotrzeć w trakcie trwania występów (drzwi zamknięte, osobnik przy schodach może i wypuszcza ale spowrotem to już gorzej jako iż balkon zarezerwowany).
[23] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Had [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 11.04.2009, 04:04:10, oceny: +0 -0
HadI kurwa można jak widać napisać obiektywną recenzję, do tego sobie ponarzekać, ale żeby się to jeszcze miło czytało :).

Bardzo fajna recenzja Yen, rzeczowa i moim zdaniem prawdziwa.

LONG LIVE MAGNIFICON! ^^
[28] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
TEcHNO [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 11.04.2009, 15:26:22, oceny: +2 -0
A tak apropo Sprzętu, to jakby nie mój laptop to by nie było atrakcji na Cosplay Roomie. Tyle jeśli chodzi o sprzęt.
[35] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Kwak [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 13.04.2009, 11:15:53, odpowiedź na #28, oceny: +0 -0
KwakFakt.
[36] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
ano777 [*.devs.futuro.pl], 15.04.2009, 19:02:23, odpowiedź na #28, oceny: +0 -0
Za co jesteśmy Ci bardzo wdzięczni :3
[38] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Usada [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.04.2009, 22:53:16, odpowiedź na #28, oceny: +0 -0
UsadaNa Mokonie Twój kochany laptop ratował też nasze atrakcje w Artystycznej :].
[30] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
Pea [94.254.137.*], 11.04.2009, 16:41:33, oceny: +0 -0
PeaNic, tylko sie podpisac pod taka recenzja :).
Ew. bym jeszcze napisala, ze prysznice byly fajne i duzo, a kibelki niefajne, ale ogolem udalo Ci sie uchwycic dosc dobrze Magni takie, jakim bylo :)
[37] Re: MAGNIFIcon VII, nasz, swojski
SD [*.adsl.inetia.pl], 17.04.2009, 07:21:09, oceny: +0 -0
I ten filmik Naruto w tle T_T
Recka przyjemna :3 Yen pisz więcej :)
Powered by WashuOS