Owszem, informacja może nie jest zbyt świeża, ale kilka osób, którym pokazaliśmy te zdjęcia była nimi tyleż zaskoczona co rozweselona. Biorąc pod uwagę, że dawno nie było „ogórkowego” niusa to na weekend zdecydowaliśmy się go wam zaserwować.

Jak to pokazałeś na ircu, to mnie dosłownie zniszczyłeś xD

I bardzo dobrze - osobiście bardzo lubię takie mangowe ciekawostki - może itasha nie najwyższych lotów ani rejestracja to nie 'manga', ale zawsze miło popatrzeć.

Btw. mangowych usług: "Klasyczne kolonie są już reliktem przeszłości. Najmodniejszą formą wypoczynku dla młodzieży są dziś obozy tematyczne. Dzieci chcą wyjeżdżać na szkoły przetrwania, kursy tańca lub wakacje z mangą." - ponoć było we wczorajszej Uwadze i tu można sobie obejrzeć (o mandze na 2:30, bez 'sex sex' w tle).

Zdaje mi się, że dziewczynę z kolorowymi włosami, wypowiadająca się w części o obozie mangowym widziałem na PierniCONie i Animatsuri (oczywiście w tym roku) ;d.

Tragedia o.O

Ja miałam wrażenie chwilę, że to Neko xD Ona miała taki fryz kiedyś ;P

No prosze, prosze, przyznać się, kto tam był XD

"I LOVE yaoi" Hehe :D

Padłam. xD

Ale numer - Kompas wpuścił TVN na swój teren xD

Chętnie zapiszę się do takiej szkoły xDDD
Jednakże muszę poczekać kilka lat >,>

O~! Nasz obóz. xDDD
Jak dobrze, że nie pokazali próby tańca *ulga*
"I love yaoi" było najlepsze. >D

Niestety poznalam zasady robienia tych obozow jesli byłabym rodzicem w zyciu nie wyslalabym dzieci z ta firmą

Z czystej ciekawości pytam, bo mało co o tych obozach słyszałam - czemu?

ja, jako żem maly dzieciak bylam na obozie tematycznym z klubu poszukiwaczy przygod (ha ha) paintball i jakis tam jeszcze i bylo na prawde fajnie, a z tego co wiem oni tez organizuja mangowe obozy. chetnie sie dowiem co z tymi nie tak

Hm, moi znajomi byli 2 razy i byli bardzo, bardzo zadowoleni, i z tego co opowiadali żadnych ekscesów nie było, więc tak trochę nie wiem o co chodzi. ^__^

Cóż, prosiłabym o więcej szczegółów w tym wypadku, bo sama szczerze mówiąc bym się na coś takiego z przyjemnością wybrała.

Proste opiekunowie często są świeżo po kursie na wychowawce notorycznie tygodniowym lub po prostu zapłacili za papierek .
Wielu nigdy nie miało odpowiedzialności za kogokolwiek.

Jeśli miałabym jako rodzic wysłać dzieci pod opiekę gnojków to bym wolała obóz harcerski przynajmniej tam się nauczy odpowiedzialności.

pomysł trochę absurdalny
..a w zasadzie trochę bardziej niż trochę :)

What. The. Fish!!! D:

Nie znam się,ale mi to na Sebastiana nie wygląda.a Kobieta to zgaduje,chyba z jakiejs gry a nie anime. Ogólnie dość niezwykłe zjawisko

oczywiscie, ze to nie jest Sebastian. Marynarka Sebastiana nie czyni, nie wiem, kto sobie to tak zinterpretował...

Popieram, Sebastian to to na pewno nie jest, i biuściasta pani faktycznie może być z jakiejś gry visual novel, czy coś... Aż kwiknęłam ze śmiechu, że ktoś mógł wziąć tego faceta za Sebastiana.

Ha, ha. Ja się nie znam, więc zasięgnąłem opinii innych osób. Widać nie tylko ja się nie znam.

Czy to aby na pewno jest Sebastian?

Niesebastianowy ten Sebastian O_o To Hatori Souma też z Fruit Basket.
Laska pewnie jest randomem XD

Poprawione, dzięki.

Dośc odważny pomysł, ale wydaje mi się nietrafny jednak.

Wieś tańczy i śpiewa...

emmmm....
rozwaliło mnie to :D
patent niezły, ciekawy i widoczny na pewno, ale czy skuteczny... w każdym razie jeszcze czegoś podobnego nie widziałam :P

Haha, padłam jak to zobaczyłam xD
Teoretycznie - obojętne mi to, czy mangowe kursy jazdy czy nie, byle dobrze szkolili... Ale nie powiem, że taka ciekawostka mogłaby być urozmaiceniem dla niejednego otaku >DD

wpierw mnie troszkę zatkało ;p ale czy pomysł taki jest dobry >.> ja tam bym wolał coś takiego ;p "Keczup MANGA! Bardziej pikantny niż nie jeden hentai!"

xD

No nie Oo Już widziałam reklamę solarium z roznegliżowaną Fay z Bebopa, ale czegoś takiego to się nie spodziewałam... xD

dawaj fote :)

ja widzialam reklame niemieckiego sklepu z mediami a gallu

No i fajnie, na pewno miło będzie zobaczyć taką L-kę na drodze;]

Taa... Jeszcze żeby zamiast standardowego znaku nauki jazdy walnęli L czcionką z Death Note'a. =w=

O kurde, dobre xD

widzialam gdzies juz takie zdjecie na necie....
Samochod z przyczepionym "L" w tej charakterystycznej czcionce :)
Mi sie nie chce, ale jak ktos poszuka, to znajdzie.

A za każdy błąd instruktor będzie krzyczał "Baka!!!" ;P Nie obraziłbym się, gdyby to była jakaś kawaii pani instruktor... ;]

"Kono obakasan ga!"
A co do instruktorów, to oczywiście - zależnie od preferencji bishōnen lub bishōjo. >D

Uczą jazdy ala Initial D?

Hehe, no proszę, a myślałem, że takie mangowe autka to tylko w Japonii się widuje ^^

Kiedyś w Rzeszowie widziałam autko z Shaną z "Shakugan no Shana" na masce. ;P

O, jaki model ? I czy na polskiej rejestracji ? :P

Modelu nie pamiętam, ale polska rejestracja, owszem, była. :D

No proszę xD Na razie jedynym niekonwencjonalnym autem jakie widziałem na ulicy był różowy maluch z wyglądającym jak w oryginale napisem Barbie xD

Waw. Dla mnie pomysł super^^. Z chęcią zamieniłabym czarną i zieloną eLkę jaką jeździłam na coś takiego...xD. A jeszcze jakby mi na egzaminie zaserwowali coś takiego...mogłabym zbajerować i siebie i egzaminatora nawet z naszego superwordu (:|).
Ps: to ciekawe że to się pojawia akurat przed moim egzaminem...dobrze że wierzę w przypadki:D.

O_o zatkało mnie. Jeszcze trochę i, strach pomyśleć, manga w naszym kraju będzie... modna.

Lol, srsly, chyba pójdę tam zdawać na prawko :3
A tak naprawdę to całkiem fajne zjawisko jest XD.

Tylko szkoda, że nie ma w tym nic z Initial D

Wyczuwam tu rękę Techna ;-)

No to wiem, gdzie kurs będę robił :P

Żeby takie coś u mnie było to bym na pewno się tam zapisał :P

A kursy pilotażu Mecha kat. A nie prowadzą?

Ja bym z miła chęcią poszła :D

A czemu by nie? Zawsze taki kurs się przyda ^^
Znaczy sie- nigdy nic nie wiadomo. lol.

Może uczą jeździć po lewej stronie jezdni - na japońską modłę?

O kurde, spadłem z krzesła!
Może instruktorzy mają mundurki z Ourana?:D
Nie no, świetne :D

Nazwa mogła by być bardziej wymyślna, ale i tak pomysł jest świetny ;]

Ja chcę takie autko XD

Osobie, która odgadnie kto to jest, gratuluję. To był random, nie pytajcie skąd to wiem.

Skąd to wiesz?

Zadzwoniłem ^^ najszybciej, najprościej :D

To że wzieli to jako random (wątpie żeby wykupowali prawa do obrazków) to nie znaczy że jakiejś seri/gry/whatever to nie jest - słaby argument - choć w tym wypadku raczej na to wygląda (patrz inne posty) ...

Pomysł ciekawy, choć trochę tandetny z tą nazwą:/
Za to Toyotka mi się bardzo podoba:]

Ps.Jak ktoś znajdzie to zdjęcie w necie to będę wdzięczny za zapodanie linka:P

Do mnie to nie trafia zupełnie, wręcz odstrasza. W pewnych dziedzinach lepiej unikać przesady,lol _^_
Choć pewnie pomysł spodoba się co bardziej zatwardziałym fanom,pewnie to głównie dla nich XD

A potem kursanci będą na skrzyżowaniach mangowo zasłaniać oczy i krzyczeć "kyaaaaa~!"? ;)

Z podobnych motywów, niedaleko mnie jest takie coś.

Widziałem, widziałem, wiele razy :P

Ja widziałam u siebie reklame sklepu z butami dla dzieci z ,,mangową" Lolitką

Z kolei w Warszawie obrazek w klimatach mangowych jest obok hoteli Atos, Portos i Aramis (~ul. Mangalia ^^), tyle, że wysprayowany i robi za reklamę kwiaciarni (niestety fotki nie mam, ale zawsze na to zwracam uwagę, jak tam przejeżdżam).

No popatrz, trzy lata jeżdżąc do liceum to mijałem.

@ obrazek
Z tego co znalazłem, obrazek znajduje się na dosyć popularnej tapecie na minitokyo.net "Night of Fire". Informacja, że rysownikiem jest ktoś z Nekoneko Software poprowadziła mnie na ich oficjalną stronę. Niestety, nie znalazłem tam tego arta. Ale w jednej z ich najnowszych produkcji jest dosyć podobna postać. Tsubame Tomosaka. Fakt, wygląda jak moe moe wersja tej z tego smutnego arta, ale może jest powiązana w jakiś sposób (rysunek, który zainspirował tą postać, wczesny projekt, matka z tragiczną przeszłością).

Więcej na ten temat nic nie znalazłem, może ktoś znajdzie coś więcej poszukując na oficjalnej stronie.

Ahhhh, to krąży też po dA. xD"

Panienka pojawia się na TEJ grafice, reklamującej produkcję NekoNeko Fan Disc 2. Tutaj trailer, jakkolwiek żadnej podobnej postaci nie zauważyłam.

Bo oczach skojarzyłam,że jest z NekoNeko. Bo od nich wyszło Mizuiro czy Lamune

Ta laska jest tylko na tym jednym arcie. Trzeba się będzie ciut oszukać, żeby znaleźć coś więcej. Oo"

bo nie ma więcej :) do płytki dodawali zestaw tapet, na jednej z nich była owa dziewczyna, do parki z chłopakiem. całość inspirowana Aka.

Zawsze można zapytać autora czy ma ona jakieś imie. :D

Jak najszybciej umieścić Hondę na Toyocie... ;x

A u mnie w mieście był kiedyś taki sklep:

• foto #1
• foto #2

omfg :P ja jutro zaczynam kurs:P ale nie w mangowej szkole jazdy :( serio to trochę obciachowa nazwa :|

Niby fajny bajer, ALE - obniża koncentrację kierowcy, który to zobaczy i może być przyczyną wypadku.

Klik
Lepsza szkoła jazdy niż automat z glutami.

Biedna Misato :(

kiedys lubilam takie zelki, ale szybko to sie psuje

Całkiem możliwe, że mają teraz niezłą radochę z darmowej reklamy na acepie ;d

Dobrze, ze samochody nie byly stylizowane umalowaniem na Evy czy inne Gundamy... ^^"

Cheshire Bus *W* Też chcę taki~

Ciekawy pomysł szkoda że w Krakowie takie nie jeżdżą.... ;P

pomysl moze przyciagnac wielu potencjalnych klientow ale rownie wielu odstraszyc - no bo jaki "normalny" czlowiek bedzie chcial jezdzic samochodem z postaciami "z tych japonskich bajeczek"? :P
ale gdyby instruktorem byl jakis super bishonen to kto wie :) kurcze szkoda ze nie robia kursu na motor bo autkiem juz jezdze...

Bywaja i oryginalniejsze pomysły

Fajnie :D ja chciałabym się tam uczyć na prawko xD

O_O.............
W zyciu nie zdawałabym tam prawa jazdy....

W szkole jazdy sie nie zdaje prawa jazdy tylko sie przygotowywuje do egzaminu :]

My bad, nie do konca przytomna jestem.
Inaczej - nie skorzystałabym z ich usług.

A co Cie w niej tak odpycha ? Skąd wiesz jak przygotowywuje ich instruktor?

Bo naleze do tych okropnych, nudnych ludzi, którzy nie maja ochoty jeździc po mieście wymalowanymi autami.
Poza tym, co ma manga do nauki jazdy? o_o W jaki niby sposób to ma pokazac że lepiej uczą? Wtf?

Oni nie chca pokazac ze lepiej ucza tylko wyroznic sie ;] Stać się zauważonym to podstawa w dzisiejszym świecie przepełnionym konsumpcją. A że właściciel pewnie jest zainteresowany mangą to już jego problem ;P

Sposób na wyróżnienie się dobry, bo stanowczo sie wyróżniają . Ale nie znaczy to, że każdego przyciągną - mnie akurat taka forma reklamy nie zachęca. Miałabym wrażenie, że mam do czynienia z nie do końca poważnymi ludźmi, a akurat do takich spraw wole podchodzic poważnie. Ale to już moje własne odczucia.

ludzie... jakiej marki jest auto? wpadł ktoś na to?

O, wygląda na to że to moje fotki. Przy okazji zapraszam do obserwowania bloga!

Chyba skuszę się i naprawdę wykorzystam ten nowatorki pomysł xD

Śliczniuchne, szkoda że ja skończyłam już kurs, chętnie bym z takiego autka skorzystała :3

haha, świetne xD

Widac na jakie tamaty bedzie dyskusja, kiedy drugi kursant prowadzi ;P

Zdjęcie z Fruit Basket nędzne, ale ta druga już ładna.

Joe co to w ogóle za chamskie określenie na dziewczynę biuściasta ? Gdzie ty się wychowywałeś ?

U mnie w mieście do niedawna reklamowali kredyt w banku niedaleko mojego osiedla obrazkiem z kawajową dziewoją podobnie jak na obrazkach powyżej^^ale już zniknęła:p

Ja ukończyłam kurs w "Mandze". Nazwa i samochód nie mają wielkiego znaczenia.
Fakt grafika jest dość oryginalna, ja nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z czymkolwiek związanym z mangą, więc jaki widać, nie tylko fani mangi biorą udział w kursach akademii.
Szkoła na naprawdę wysokim poziomie.

a jaki instruktor ?

Jak dla mnie Manga, to coś trochę ponad czasowego, co bardzo uatrakcyjniło wygląd aut. Byłem w 2 grupie jaka zdawała prawo jazdy w tej szkole (kurs od 30 listopada 2009r).
Naklejki zapewne przyciągnęły nie jedną osobę, do tego kolor auta, gdzie w tym okresie wszystkie auta były czerwone, lecz sukces szkoły opiera się na czym innym- Pełen 100% profesjonalizm i podejście do kursanta.
Cała teoria jest wykładana w doskonały sposób, wszystko jest jasne i oczywiste, z każdą ew wątpliwość można wyjaśnić natychmiast, doskonałe przygotowanie do egzaminu za bardzo przyzwoitą cenę, do tego inne uatrakcyjnienia jak imprezy dla kursantów czy np. Jak ktoś zdał za 1 razem dostawał koszulkę 'zaliczyłem za 1 razem' bądź w tym momencie chyba jest medal, czy puchar.

Szkoła świetna, zmiażdżyła konkurencje niemal na starcie i dalej świetnie im się powodzi:)

A mało jest takich ludzi jak Jarosław (właściciel szkoły), nie tylko pod względem przedsiębiorczości, lecz sympatyczności, sposobów nauczania, osoba w całości mega w porządku :)

nie trzeba nawet ich polecać, bo ich opinia tak się u nas utarła że i tak chodzi tam 3/4 rozpoczynających kurs mimo iż szkół jest kilka w okolicy.

Pozdrawiam